Rządzi rocznik '94 - z Nami są same numery! Łączmy się :)

[Muffka_]

Napisane przez 0Claudia

Jestem jedyną dziewczyną w klasie

Wlasnie dlatego wahałam sie przed pojsciem do informatyka

Napisane przez Amy4594

u mnie też były jakieś chore akcje. nikt się na początku nie mógł dogadać.
a to będzie zwykła impreza w klubie czy taka 'mini studniówka'? bo ja miałam w klubie więc w sumie nie mam czego żałować.

Raczej to 2 Wynajmujemy sale, zalatwiona orkiestra, katering itp. Mam nadzieje, ze nie bede zalowac..

[Frutti]

Napisane przez 0Claudia

No spoko Ale kurcze, przykro mi, że Wy macie tak, a ja tak... I jakoś nie potrafię tego zmienić... Boję się o tym pogadać, nie wiem czemu...
Tak samo boję się powiedzieć, że chciałabym z nim jechać nad jakieś jeziorko czy coś (pisałam Wam zresztą o tym), chociaż na dwa dni (jedna nocka)...
Co doradzicie?

Szczera rozmowa i tyle. Jak to jest możliwe, że boisz się powiedzieć o takiej błahostce ukochanemu?

[cartoli]

[magda1706]

Napisane przez Muffka_

Raczej to 2 Wynajmujemy sale, zalatwiona orkiestra, katering itp. Mam nadzieje, ze nie bede zalowac..

my mieliśmy na sali gimnastycznej, orkiestrę. Pod dekoracjami ze studniówki jeszcze
jedzonko zamówione tylko rodzice robili za kelnerów
wybawiłam się jak nie wiem gdzie

Cartoli?

[0Claudia]

Ej, dziewczyny co to było?
Odpisałam, a tu się wiadomość pojawiła (moja) od cartoli...
Teraz już jest dobrze (tzn. jej wiadomość jest od niej), ale mojej wiadomości nie ma...

?

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

W każdym razie mniej więcej napisałam coś takiego:

Napisane przez magda1706

ja miałam pólmetek (ew. połowinki) w styczniu tego roku już

Niuniek twój facet? Twój. Więc czego ty się wstydzisz.
Ja robię podchody. Np. leniuchujemy i mówię że chciałabym poleżeć sobie np. na plaży pooglądać gwiazdy z nim i żeby rano wstać i się obudzić.
Jeśli podłapie i powie czemu nie? To zaskoczona zapytaj czy aby na pewno dało by się coś takiego zaaranżować
A jeśli nie podłapie to popatrz na niego z miną kota i 'może staniesz się księciem który będzie spełniał moje marzenia?'

a potem tylko just do it

W sumie powiedziałabym tak, ale jak przyjdzie co do czego, to gardło mi się "zatka" i pauza...

Napisane przez Frutti

Szczera rozmowa i tyle. Jak to jest możliwe, że boisz się powiedzieć o takiej błahostce ukochanemu?

Nie tylko o tym, o innych sprawach też się boję...

Ale to skomplikowane...

[magda1706]

Napisane przez 0Claudia

Ej, dziewczyny co to było?
Odpisałam, a tu się wiadomość pojawiła (moja) od cartoli...
Teraz już jest dobrze (tzn. jej wiadomość jest od niej), ale mojej wiadomości nie ma...

?

jaka dzika faza

[Muffka_]

Napisane przez 0Claudia

Ej, dziewczyny co to było?
Odpisałam, a tu się wiadomość pojawiła (moja) od cartoli...
Teraz już jest dobrze (tzn. jej wiadomość jest od niej), ale mojej wiadomości nie ma...

?

To ty jestes informatykiem wiec sie tlumacz Albo to maagia

[magda1706]

Napisane przez 0Claudia

Nie tylko o tym, o innych sprawach też się boję...

Ale to skomplikowane...

może po prostu wystarczająco mu nie ufasz?
tak jest czasami i nie oznacza to że to coś złego..

[Frutti]

Napisane przez 0Claudia

Nie tylko o tym, o innych sprawach też się boję...

Ale to skomplikowane...

Nie ma czego? Poza tym, skoro czujesz się niepewnie w tym związku, to dlaczego w nim jesteś? zaufanie to absolutna podstawa.

Co do tego czary mary to się tak czasami na wizażu dzieje

[0Claudia]

Napisane przez magda1706

może po prostu wystarczająco mu nie ufasz?
tak jest czasami i nie oznacza to że to coś złego..

Nie, nie chodzi o to... Nie, żebym się bała co odpowie, po prostu taka jakaś jestem, że albo nie umiem się wysłowić, albo boję się zacząć o czymś mówić... Taki jakby lęk... Ale to nie tylko przy nim, czasem na lekcjach też, w gronie rodziny... Nie wiem w sumie dlaczego, ale pracuję nad tym i powiem Wam, że idzie mi coraz lepiej, np. jakbym miała porównać co było 5 lat temu a teraz, to cud jakiś Więc muszę się przełamać także z tym

Napisane przez Frutti

Nie ma czego? Poza tym, skoro czujesz się niepewnie w tym związku, to dlaczego w nim jesteś? zaufanie to absolutna podstawa.

Jak wyżej - ufam mu, oczywiście A w związku czuję się pewnie, wszystko napisałam wyżej

Napisane przez Frutti

Co do tego czary mary to się tak czasami na wizażu dzieje

Uff...

[magda1706]

Napisane przez 0Claudia

Nie, nie chodzi o to... Nie, żebym się bała co odpowie, po prostu taka jakaś jestem, że albo nie umiem się wysłowić, albo boję się zacząć o czymś mówić... Taki jakby lęk... Ale to nie tylko przy nim, czasem na lekcjach też, w gronie rodziny... Nie wiem w sumie dlaczego, ale pracuję nad tym i powiem Wam, że idzie mi coraz lepiej, np. jakbym miała porównać co było 5 lat temu a teraz, to cud jakiś Więc muszę się przełamać także z tym

wiesz ja kto się nazywa powszechnie?
Wstyd

[Frutti]

Napisane przez 0Claudia

Nie, nie chodzi o to... Nie, żebym się bała co odpowie, po prostu taka jakaś jestem, że albo nie umiem się wysłowić, albo boję się zacząć o czymś mówić... Taki jakby lęk... Ale to nie tylko przy nim, czasem na lekcjach też, w gronie rodziny... Nie wiem w sumie dlaczego, ale pracuję nad tym i powiem Wam, że idzie mi coraz lepiej, np. jakbym miała porównać co było 5 lat temu a teraz, to cud jakiś Więc muszę się przełamać także z tym

Miałam podobnie, tylko na samym początku związku, jak rozmawialiśmy na intymne tematy

[0Claudia]

Napisane przez magda1706

wiesz ja kto się nazywa powszechnie?
Wstyd

Nie, no właśnie to nie jest wstyd
Gdybym się wstydziła, to wcale bym się nie odzywała ;D A czasami nadaję jak najęta :P Po prostu wmawiam sobie, że "ee tam, po co o tym mówić" i nie mówię Taka moja zachcianka, jak chcę to mówię, jak nie to nie :P

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez Frutti

Miałam podobnie, tylko na samym początku związku, jak rozmawialiśmy na intymne tematy

A o tym w sumie chyba nie ma problemu, żebym rozmawiała

[magda1706]

Napisane przez 0Claudia

Nie, no właśnie to nie jest wstyd
Gdybym się wstydziła, to wcale bym się nie odzywała ;D A czasami nadaję jak najęta :P Po prostu wmawiam sobie, że "ee tam, po co o tym mówić" i nie mówię Taka moja zachcianka, jak chcę to mówię, jak nie to nie :P

nie no mówię Ci że się wstydzisz niektórych swoich myśli i wolisz je ukrywać bo po co, bo przecież nie wiadomo co ludzie pomyślą

[el amor]

Napisane przez Muffka_

Ogolem jutro sa polowinki...a Wy juz mialyscie?

Ja mam za nie cały miesiąc moja klasa + połowa handlowej.

[0Claudia]

Napisane przez magda1706

nie no mówię Ci że się wstydzisz niektórych swoich myśli i wolisz je ukrywać bo po co, bo przecież nie wiadomo co ludzie pomyślą

W sumie też prawda Ale z TŻ nie ma się co wstydzić, tak? Tak!

[magda1706]

Napisane przez 0Claudia

W sumie też prawda Ale z TŻ nie ma się co wstydzić, tak? Tak!

tak

[0Claudia]

Zdam Wam relacje

Dziś kupiłam pierwsze zaproszenia na moją 18stkę

[magda1706]

Napisane przez 0Claudia

Zdam Wam relacje

Dziś kupiłam pierwsze zaproszenia na moją 18stkę

no to ładnie, pokaż

[0Claudia]

Napisane przez magda1706

no to ładnie, pokaż

I jak, podobają się?

[magda1706]

Napisane przez 0Claudia

I jak, podobają się?

czuję się zaproszona

[el amor]

chciałabym jeszcze raz przeżyć swoją osiemnastkę.

[magda1706]

Napisane przez el amor

chciałabym jeszcze raz przeżyć swoją osiemnastkę.

aj wiesz ja dziś dostałam już życzenia od przyjaciółki.
Ciągle jej się plącze że mam urodziny 17 maja

[el amor]

Napisane przez magda1706

aj wiesz ja dziś dostałam już życzenia od przyjaciółki.
Ciągle jej się plącze że mam urodziny 17 maja

a kiedy masz?

[magda1706]

Napisane przez el amor

a kiedy masz?

idealnie za miesiąc

[Inspire]

Napisane przez 0Claudia

Ładny cel Mi na cerę świetnie pomógł zwyczajny krem... Nivea
Policzki mam jak pupa niemowlaka :P Pracuję nad czołem

Mnie to zapcha, więc nie za bardzo jak dla mnie.

Napisane przez 0Claudia

Przydałyby mi się skrócone lekcje...

A ja jutro mam wolne!

A ja nie, ale i tak mam jutro świetny dzień

Napisane przez Muffka_

Witam, ja tez dzisiaj jestem wczesniej w domku I jutro mam wolne bo jakis dzien sportu robia ale nie ide Ogolem jutro sa polowinki...a Wy juz mialyscie?

Tak, w styczniu.

Napisane przez Amy4594

ja bym się pewnie na początku przestraszyła. ale potem na pewno bym się przyzwyczaiła. w klasie jakoś lepiej dogaduję się chyba z chłopakami.

Ja też, zwłaszcza, że u mnie chłopaki są w przewadze.

[el amor]

cicho wieczorkiem

[Frutti]

Ja się zastanawiam, na co przeznaczyć prezent od wujka ;p

[Inspire]

cicho właśnie, chyba zabiłam wątek wcześniej

kasa?

[el amor]

Ja mam mnóstwo wydatków, a pieniędzy z osiemnastki coraz mniej i nie mam pojęcia jak to ze sobą pogodzić.