Zasiłek macierzyński- czy będzie mi się należał?

[tysiulka18]

pytanie nieaktualne

[taka_sobie_jedna]

Jeśli masz umowę o pracę to będzie należał Ci się zasiłek macierzynski.
Możesz też iść na L4 i będzie ono wypłacane jako cała pensja. Z tym, że zapewne L4 będzie Ci wypisywane na miesiąc i nie dostaniesz od razu na przykład na pół roku

[Elfia4]

Jeśli nie ma względów medycznych, to nie idź na L4, tak jak, to robią czasem dziewczyny, bo lekarz proponuje zwolnienie. Po macierzyńskim możesz mieć problem z powrotem do pracy - mogą np. zlikwidować twoje stanowisko, zredukować etat i mimo umowy będziesz pierwsza do zwolnienia. Nie zaskarbisz sobie zaufania szefostwa idąc na zwolnienie po 2 miesiącach pracy.

[Marwari]

Napisane przez Elfia4

Jeśli nie ma względów medycznych, to nie idź na L4, tak jak, to robią czasem dziewczyny, bo lekarz proponuje zwolnienie. Po macierzyńskim możesz mieć problem z powrotem do pracy - mogą np. zlikwidować twoje stanowisko, zredukować etat i mimo umowy będziesz pierwsza do zwolnienia. Nie zaskarbisz sobie zaufania szefostwa idąc na zwolnienie po 2 miesiącach pracy.

otóż to

a potem się dziwić, że pracodawcy nie chcą młodych kobiet zatrudniać...

[madana]

Napisane przez tysiulka18

Witajcie.
Proszę jeśli ktoś się orientuje o pomoc w pewnej sprawie.
Otóż:
Pracuję w pewnej firmie od miesiąca, mam umowę na czas nieokreślony.
Podejrzewam, że mogę być w ciąży ( podejrzewam, że zaszłam ale jak już pracowałam, nie przed rozpoczęciem pracy)
Czy jeśli się okaże, że jestem w ciąży to po urodzeniu dziecka dostanę zasiłek macierzyński? czy trzeba mieć ileś miesięcy przepracowane aby dostać?

Jeszcze jedno pytanie, czy jeśli pójdę za miesiąc już na L4 i będę na nim aż do porodu to będę miała je w pełni wypłacane?
Zus się nie doczepi, że za mało przepracowałam?

proszę o pomoc jeśli ktoś się orientuje w przepisach

- a masz ciążę zagrożoną, musisz leżeć na podtrzymaniu, czy tak po prostu skorzystasz z L4? Tylko potem nie zdziw się,że będzie trudno wrócić do pracy; przestaję się dziwić,że pracodawcy nie chcą zatrudniać młodych kobiet, to właśnie przez takie podejście: ciąża= L4, nawet gdy nie ma przeciwwskazań.

[FammeFatale19]

Napisane przez taka_sobie_jedna

Jeśli masz umowę o pracę to będzie należał Ci się zasiłek macierzynski.
Możesz też iść na L4 i będzie ono wypłacane jako cała pensja. Z tym, że zapewne L4 będzie Ci wypisywane na miesiąc i nie dostaniesz od razu na przykład na pół roku

Myślę tak samo.
A później jak Cię zwolnią (może tak być) ,a będziesz miała przepracowany rok lecisz na kuroniówkę

[Elfia4]

Napisane przez madana

- a masz ciążę zagrożoną, musisz leżeć na podtrzymaniu, czy tak po prostu skorzystasz z L4? Tylko potem nie zdziw się,że będzie trudno wrócić do pracy; przestaję się dziwić,że pracodawcy nie chcą zatrudniać młodych kobiet, to właśnie przez takie podejście: ciąża= L4, nawet gdy nie ma przeciwwskazań.

To lekkie podejście do zwolnień lekarskich w ciąży powoduje, że później taka mamusia i jej koleżanki mają problemy ze znalezieniem pracy i umową na stałe, bo jak zajdzie w ciążę, to na rok czy dwa lata znika z firmy.
Moja koleżanka poszła na zwolnienie, bo jej lekarka stwierdziła, że sezon jesienno-zimowy sprzyja przeziębieniom więc wypisze zwolnienie, bo lepiej nie ryzykować itd. Ciąża nie była zagrożona, a praca koleżanki nie była ani na dworze, ani nie wymagała nadmiernego wysiłku - ot normalna praca biurowa jakich wiele.
Dla odmiany u mnie w pracy właściwie wszystkie dziewczyny pracowały do końca idąc jedynie na krótkie zwolnienia jeśli była potrzeba, a wszystkie miały umowy na czas nieokreślony, więc mogły teoretycznie całą ciążę być na zwolnieniu. Tylko jedna z dziewczyn przeleżała sporo czasu w szpitalu z zagrożoną ciążą, ale to całkowicie zrozumiałe.
Moją siostrę szef sam wysyłał na zwolnienie od połowy ciąży, bo musiała sporo dźwigać i dużo stać, a w ciąży i tak nie mogła nosić nic ciężkiego, więc była mniej efektywna.

[Marwari]

Napisane przez FammeFatale19

Myślę tak samo.
A później jak Cię zwolnią (może tak być) ,a będziesz miała przepracowany rok lecisz na kuroniówkę

świetnie
i tak sobie żyje na koszt innych... tak, z Twoich podatków też...

po prostu ciąża = wakacje

[tysiulka18]

dzięki dziewczyny za odzew

[Elfia4]

Napisane przez tysiulka18

dzięki dziewczyny za odzew , jeśli chodzi o firmę to jest to firma rodzinna więc akurat w moim przypadku nie muszę się martwić o powrót do pracy
chodziło mi tylko o to, czy z zusem nie będę miała problemów...

Czyli jak już dziewczyny wspomniały planujesz sobie parę miesięcy wakacji na koszt tych, którzy w tym czasie zrzucą się na to "zwolnienie" z ZUSu.

[pani-jesień]

Szlag mnie trafia, jak czytam takie rzeczy
Jeszcze nawet nie wie czy jest w ciąży, a już sobie L4 planuje

[tysiulka18]

[kuroikaze]

dla mnie też to dziwne
zresztą często słyszę o rodzinnym zatrudnieniu kogoś bo jest w ciąży i o poźniejszym szybkim "wyjściu" na l4.
później źle się patrzy na kobiety które musiały iść na zwolnienie dość szybko. Ja niestety musiałam, bo na nogach stać nie mogłam i słyszałam kilka razy, że pewnie wakacje sobie robię, przykro mi było

Tysiulka, nie bije do Ciebie bo nie nzam Twojej sytuacji, tak ogólnie mi się napisało

[tysiulka18]

[ciri15]

Napisane przez tysiulka18

hmm nie rozumiem o co wam chodzi, pracuję od kiedy tylko szkołę skończyłam non stop,cały czas opłacam składki na ubezpieczenie to dlaczego mam nie skorzystać z l4 jak będę w ciąży?
uważam, że ciąża jest to czas dla kobiety. Nie mam zamiaru się wtedy przemęczać tylko odpoczywać i cieszyć się tą chwilą. Mam taką możliwość i z niej skorzystam.
Zdążę jeszcze popracować, do 65 mam czas

Mam nadzieję, że nie jesteś w tej ciąży tylko coś ci się przywidziało.

[tysiulka18]

uważam temat za zamknięty, uzyskałam już odpowiedź na swoje pytanie, pozostałe komentarze są zbędne

[kolorowatecza]

Nie rozumiem podejścia wizażanek "z moich podatków"...
Podatki X, Y, czy Z nie idą konkretnie na jedną ciężarną, więc po co tyle zamieszania? Z podatków utrzymuje się więzienia, KK, komunalne mieszkania... Nie chce mi się wierzyć, że większość z Was nie chciałaby nie pracować i cieszyć się ciążą mając możliwość...

[Elfia4]

Napisane przez tysiulka18

uważam temat za zamknięty, uzyskałam już odpowiedź na swoje pytanie, pozostałe komentarze są zbędne

Niestety sama wątku nie zamkniesz, więc musisz się liczyć z tym, że podając na tacy temat do dyskusji powodujesz komentarze, niekoniecznie takie jakich sobie życzysz

[ciri15]

Napisane przez kolorowatecza

Nie rozumiem podejścia wizażanek "z moich podatków"...
Podatki X, Y, czy Z nie idą konkretnie na jedną ciężarną, więc po co tyle zamieszania? Z podatków utrzymuje się więzienia, KK, komunalne mieszkania... Nie chce mi się wierzyć, że większość z Was nie chciałaby nie pracować i cieszyć się ciążą mając możliwość...

Ja to bym chciała wygrać w totka, całe życie nic nie robić i cieszyć się życiem.
Ale żeby mi państwo dawało kasę za nic to już niekoniecznie. Byłoby mi wstyd.

[201803120851]

Moim zdaniem z uwagi na krótki okres zatrudnienia, to że mogłaś przyjść do pracy już w ciąży i ew. zbieżność nazwisk (firma rodzinna) - kontrola ZUS jest prawdopodobna. A to czy orzeknie fikcyjność i odmówi świadczeń, to już wróżenie z fusów.

[ciri15]

Napisane przez Elfia4

Niestety sama wątku nie zamkniesz, więc musisz się liczyć z tym, że podając na tacy temat do dyskusji powodujesz komentarze, niekoniecznie takie jakich sobie życzysz

Właśnie.

[kolorowatecza]

Napisane przez ciri15

Ja to bym chciała wygrać w totka, całe życie nic nie robić i cieszyć się życiem.
Ale żeby mi państwo dawało kasę za nic to już niekoniecznie. Byłoby mi wstyd.

Faktycznie, nasz kraj tyle dla nas robi, że odebranie od niego chociaż krzty pieniędzy powinno być ogromnym wstydem każdego obywatela...

[tysiulka18]

[Elfia4]

Napisane przez kolorowatecza

Nie rozumiem podejścia wizażanek "z moich podatków"...
Podatki X, Y, czy Z nie idą konkretnie na jedną ciężarną, więc po co tyle zamieszania? Z podatków utrzymuje się więzienia, KK, komunalne mieszkania... Nie chce mi się wierzyć, że większość z Was nie chciałaby nie pracować i cieszyć się ciążą mając możliwość...

Czym więcej ludzi będzie brało nienależne świadczenia, tym więcej będziemy musieli do tej wspólnej kasy wkładać i tym więcej osób, którym te świadczenia sie należą nie dostanie ich, albo nie będzie mogło liczyć na ich podwyższenie. Tak jest z lewymi zwolnieniami i z naciąganymi rentami, przez co ci, którzy faktycznie nie mogą pracować muszą się ciągać po sądach z ZUSem, żeby to udowodnić. Podobnie jeśli ktoś oszukuje, żeby tylko dostać mieszkanie komunalne musi się liczyć z tym, że odbiera to mieszkanie komuś, komu się ono rzeczywiście należy. Idąc dalej przyjrzyj się bliżej tematowi zasiłków społecznych. Tam to dopiero ludzie robią numery, byleby wyłudzić nienależne świadczenia. Oświadczanie, że ojciec dziecka nie utrzymuje kontaktów z matką, podczas gdy w rzeczywistości razem mieszkają to częsty przypadek. Sama słyszałam takie opowieści z ust różnych kobiet, które cieszyły się z tego, że udało im się tak zakombinować, że dostały kasę z MOPSu.

Jeśli ktoś ma kaprys leżeć całą ciążę i się nią cieszyć, to może wziąć urlop bezpłatny w pracy, a nie zwolnienie lekarskie

[ciri15]

Napisane przez kolorowatecza

Faktycznie, nasz kraj tyle dla nas robi, że odebranie od niego chociaż krzty pieniędzy powinno być ogromnym wstydem każdego obywatela...

Tylko to nie są pieniądze jakiegoś tam państwa tak naprawdę, tylko innych ludzi.

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Napisane przez tysiulka18

aleś Ty patriotka, szkoda tylko że Państwo dla Ciebie nic nie zrobi żeby było Ci lepiej....

Żebyś wiedziała.

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Napisane przez Elfia4

Czym więcej ludzi będzie brało nienależne świadczenia, tym więcej będziemy musieli do tej wspólnej kasy wkładać i tym więcej osób, którym te świadczenia sie należą nie dostanie ich, albo nie będzie mogło liczyć na ich podwyższenie. Tak jest z lewymi zwolnieniami i z naciąganymi rentami, przez co ci, którzy faktycznie nie mogą pracować muszą się ciągać po sądach z ZUSem, żeby to udowodnić. Podobnie jeśli ktoś oszukuje, żeby tylko dostać mieszkanie komunalne musi się liczyć z tym, że odbiera to mieszkanie komuś, komu się ono rzeczywiście należy. Idąc dalej przyjrzyj się bliżej tematowi zasiłków społecznych. Tam to dopiero ludzie robią numery, byleby wyłudzić nienależne świadczenia. Oświadczanie, że ojciec dziecka nie utrzymuje kontaktów z matką, podczas gdy w rzeczywistości razem mieszkają to częsty przypadek. Sama słyszałam takie opowieści z ust różnych kobiet, które cieszyły się z tego, że udało im się tak zakombinować, że dostały kasę z MOPSu.

Jeśli ktoś ma kaprys leżeć całą ciążę i się nią cieszyć, to może wziąć urlop bezpłatny w pracy, a nie zwolnienie lekarskie

Prawda.

U nas tak właśnie jest, że jak jakiś złodziejski proceder jest rozpowszechniony to cała reszta zaczyna się czuć usprawiedliwiona, że też oszukuje.

[kolorowatecza]

Ale skoro i ja płacę podatki, to dlaczego mam z tego nie korzystać? Nie potrafię pojąć tego rozumowania...

Co więcej, ciągłe wzrosty podatków nie są chyba zależne od ilości krętaczy i wyłudzaczy od państwa...
Zresztą, nie będę się kłócić, bo na takich płaszczyznach takie zdanie jak ja mają osoby, których np. nie stać na prywatną służbę zdrowia i widzą, gdzie te magiczne pieniądze z podatków wszystkich ludzi giną. Jak ktoś je ma i żyje tak, jak chce, a nie jak musi to faktycznie - miłosierdzie do ojczyzny mu się włącza...

[tysiulka18]

[ciri15]

Napisane przez kolorowatecza

Ale skoro i ja płacę podatki, to dlaczego mam z tego nie korzystać? Nie potrafię pojąć tego rozumowania...

Co więcej, ciągłe wzrosty podatków nie są chyba zależne od ilości krętaczy i wyłudzaczy od państwa...
Zresztą, nie będę się kłócić, bo na takich płaszczyznach takie zdanie jak ja mają osoby, których np. nie stać na prywatną służbę zdrowia i widzą, gdzie te magiczne pieniądze z podatków wszystkich ludzi giną. Jak ktoś je ma i żyje tak, jak chce, a nie jak musi to faktycznie - miłosierdzie do ojczyzny mu się włącza...

Mnie nie stać
A jednak kraść nie zamierzam.

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Napisane przez tysiulka18

dobrze, tylko że ja od 10 lat pracuję i opłacam składki na ubezpieczenie chorobowe a jeszcze nigdy z chorobowego nie korzystałam....
nie mam do tego prawa?

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------



to Ci współczuję

Ciąża to nie choroba. Chorobowe przysługuje w przypadku choroby, skoro nie byłaś chora to z jakiej racji miałaś dostawać chorobowe...

Marny ten naród jednak że jeden drugiemu patriotyzmu współczuje....

[tysiulka18]

[ciri15]

Napisane przez tysiulka18

kraść?
człowieku, to Ci się należy, całe życie płacisz podatki i masz prawo z tego skorzystać
Współczuję Ci takiego podejścia...

To mi się należy jak spełniam warunki, a nie jak mi się tak uwidzi.
Nawzajem.

Podatków nie odprowadzasz na osobisty fundusz na 9 miesięczne wakacje.