|
|
#2911 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Przypuszczam Elianko, że Twoje maleństwo ściemnieje-mojej się "zlewają" paski. I za jakiś czas zamieni się w długie, chude na szczudłach-jakby go ktoś powyciągał
.Kotka chyba czuje się lepiej-chociaż znowu nie zjadła wszystkiego i połowa wątróbki z serduszkami wróciła do lodówki. Ale upominała się o śniadanie (charakterystyczne mrymry), poznęcała się nad trawką (ma cały pojemnik wysianej trawy-raczej ją wyciąga i molestuje niż zjada, ale moich kwiatków nie rusza) teraz poluje na rybki i zaraz nastąpi mrych oznaczające irytację (no czemu rybki nie chcą do kotka przyjść?), a potem mrymry do mnie ("daj mi to", bo ja niedobra jestem i nie chcę dać się kotu pobawić tym co pływa ). Ona miauczy tylko jak zostaje sama np. zamknie się ją w kuchni-resztę potrzeb manifestuje przez różne mry.Nadal nie mam miejsca na picie -narazie pije wodę z wanny, trochę z kranu jak kapie.
__________________
Bez ocen, bez komentarzy-tylko poezja zapraszam www.777.xhp.pl |
|
|
|
#2912 | ||
|
Raróg
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Kita też ostatnio z upodobaniem oddaje się drzemkom
![]() Cytat:
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... ![]() |
||
|
|
|
#2913 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Drzemki to zawsze były, ale wczoraj to była tak półprzytomna, ża dała sobie pazurki obciąć bez marudzenia (zwykle to się drze jak obdzierana ze skóry), przysneła na blacie w oczekiwaniu na jedzenie (zwykle łazi mi pod nogami, ociera się i pomrukuje) i zjadła tylko połowę porcji
. Najbardziej martwi mnie brak kupki (ostatnia była w sobotę rano) i to, że siusiu było dopiero dzisiaj (od 14 wczoraj) . Chyba później dam jej parafiny i jak nic się nie zmieni to jutro pójdziemy do weta. (Wiem-pewnie przewrażliwiona jestem, ale mam bzika na jej punkcie)
__________________
Bez ocen, bez komentarzy-tylko poezja zapraszam www.777.xhp.pl |
|
|
|
#2914 | |
|
Raróg
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Czasami tak się zdarza bez powodu, że kot ma śpiący dzień, pamiętam, że gdzieś już przewijał się taki motyw na forum (z rok temu).
Rzeczywiście coś długo qpala niet, może jeszcze zrobi, parafina chyba nie zaszkodzi (ja, jak nie mam pod ręką, a qpala coś nie widać, daję żółtko dokładnie zmieszane z masłem). Pisałaś, że się pobawiła, trzymam kciuki, żeby to rzeczywiście tylko przejściowe smuteczki były. BTW chyba każdy jest przewrażliwiony, ja tez zachowuję się czasem niczym mama-kwoka ![]() (Ale mnie skubana wystraszyła przed chwilą, rozwalona na całą długość i dzikim wzrokiem wpatrzona w TV )
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... ![]() |
|
|
|
|
#2915 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
-dałam parafiny, wymasowałam brzuszek (trochę twardy ). Nie wiem co jej jest (nawet już przeszukałam wszystkie zakamarki w nadziei, że zrobiła gdzieś poza kuwetą) niby rozrabia prawie normalnie, ale jeść nie chce (wygląda jakby "coś" chciała zjeść, ale nie wiem co, bo wszystko zostawia). Jak się do jutra nie poprawi to idziemy popołudniu do weta . Martwię się o nią i już mi się chce płakać
__________________
Bez ocen, bez komentarzy-tylko poezja zapraszam www.777.xhp.pl |
|
|
|
|
#2916 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
pewnie, idź koniecznie do weta..
mój Guzik tez sobie dziś dietę zrobił.. ale jaką dziwną.. ma w misce to co wceśniej jadł z apetytem ( ale tylko dwa razy, nie sądze, żeby zdążyło mu się znudzić) i ostentacyjnie zakopuje michę.. nawet w akcie desperacji zjadł cztery chrupki suchego, które jeszce wczoraj gryzło w zęby... no cóż jak nie chce to niech nie je...
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#2917 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Właśnie przeżyłam szok-moja kota zaatakowała klozet . (Później podeślę zdjęcia.) Przeżył ktoś coś takiego?
__________________
Bez ocen, bez komentarzy-tylko poezja zapraszam www.777.xhp.pl |
|
|
|
#2918 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Ive, nie przejmuj się, mój Wedelek właśnie pierwszy raz w życiu zaczął polować na rybki w akwarium (dorodne sumy). Usiłuje je ugryźć przez szybę
|
|
|
|
#2919 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Poniżej zdjęcia z ataku na klozet (niestety łazienka w nienajlepszym stanie czeka na remont -głównie przez rurę od pionu, z której pokapuje woda i wszędzie się zacieki robią-tłumaczę , bo wygląda jakby brudno było )
__________________
Bez ocen, bez komentarzy-tylko poezja zapraszam www.777.xhp.pl |
|
|
|
#2920 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Wspaniale! ![]() Obłędny szaleniec Te jej wygibasy przypominają mi wczorajsze lądowanie mojego koćka na desce klozetowej. On jest przyzwyczajony, że deska jest spuszczona, co oznacza, że spokojnie może się nią wspomóc, przy skoku do umywalki. Wczoraj akurat trafił na sprzątanie i otwartą deskę. Jakimś cudem w ciągu tych ułamków sekund lotu, zorientował się, że po środku zieje otchłań. Kotom jedynie znanym sposobem, wylądował rozkraczony czterema łapami na krawędziach Widok kota w tej pozycji na muszli i jego zdezorientowanej miny był niezrównany! A teraz właśnie dostał "małpiego rozumu". W tym stanie potrafi np. wbiec na mój szlafrok zawieszony pod sufitem, pokonując jakieś 2/3 wysokości mieszkania. Jak w Martixie dosłownie. W tym momencie biega w te i nazad po całym mieszkaniu dziko... "gdacząc" Czy Wasze koty też wydają takie dziwaczne, absolutnie nie-kocie dźwięki?
|
|
|
|
#2921 | ||
|
Raróg
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Ive_85, super wiadomości!
![]() Zdjęcia też bomba, śliczny Twój Ogonek ![]() Cytat:
A ten wyraz oczu: "Rety, co to ma być?!" ![]() Co do kocich dźwięków, pisałam tu kiedyś o wspaniałym, wielkim kocurze, warującym zawsze przy zoologu. Wczoraj odwiedził nas kolega, wracający właśnie stamtąd z zakupów. Mówił, że kocur dojrzał innego kota w pobliżu, położył uszy po sobie i zaczął tak śmiesznie cmokać, wyłam ze śmiechu, jak kumpel to pokazywał ![]() BTW, Elsi, masz przepiękny avatar!
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... ![]() |
||
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#2922 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
U mnie jest to samo ![]() Kidyś wchodzę rano do toalety i patrze... w muszli -ponad poziomem wody - jest kilka ślaów łapek Klakiera... Hmmm. Zastanowiło mnie to ![]() Kiedyś udało mi sie osobiście zaobserwować jego czajenie sie przy muszli Może Klakier lubi morze?!Ale zjesczewiekszym zaciekawieniem obserwuje brodzik - czasem wygląda jsk surykatka - staje na tylnich lapkach i wyciąga tułw do góry
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
|
|
|
|
#2923 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
.Moja w ramach porannego szaleństwa jeździ na kapciach TŻ-ta , moczy ogon w misce z wodą (a podobno koty nie lubią ), poluje na torebkę z herbatą-lubi za te tekturki wyciągnąć ze szklanki i zostawić na stole-wyciągnięte już nie jest fajne .Co do dziwnych dźwięków to warczy na obcych-zupełnie jak pies i jak coś chce to wchodzi na wyższe wibracje mruczenia.
__________________
Bez ocen, bez komentarzy-tylko poezja zapraszam www.777.xhp.pl |
|
|
|
|
#2924 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Guzik jest jeszcze za mały na boje z muszlą, zresztą w mojej toalecie nie ma nic ciekawego i nie wchodzi tam wcale, ale kot mojego taty to nie tylko właził do muszli... on koniecznie chciał wleźć do muszli jak ktoś z niekotów na niej siedział... i jeszcze ( co obrzydliwe raczej ) w tym krótkim momencie między wstaniem a spuszczeniem wody, kot usiłował wyjąć z muszli papier toaletowy- zużyty....fuuuj
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#2925 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Ja w ogóle uważam, że strach kotów przed wodą to taki sam mit, jak kocia miseczka mleczka
Mój kociek pierwsze co robi po wyjściu z pokoju, to waruje pod drzwiami łazienki, by móc zaraz wskoczyć do wanny. Ale oczywiście najpierw trzeba mu odkręcić wodę To jest jego prywatny wodopój. Zresztą jest wszędzie tam, gdzie leje się woda. Lubi towarzyszyć w prysznicu, w myciu garów, w wymianie wody z akwarium. Warunek jest tylko jeden - by mu nie zamokło nic więcej niż uszy i jego białe skarpetki ![]() Wracając jeszcze do dźwięków, Wedelek ostatnio straszliwie wystraszył TŻ-a (kociek ostatnio mieszka ze mną, więc TŻ jest "nieobyty" z jego nowościami). Kot siedział przed oknem (ma zrobione w tym celu specjalne siedzisko z pudełka po pizzy ) i obserwował co się dzieje na zewnątrz. Nagle się poderwał i zaczął... klapać zębami :eeh: A potem tak, hmmm, skrzypieć? TŻ myślał, ze kotu coś się dzieje, a on po prostu tak reagował na srokę siedząco na drzewie pod oknem ![]() Elianko, mój kociek też uwielbia papier Tak samo, jak, nie daj Boże, dorwie się do papierowych ręczników. Rolka nie nasza. Czasami zawstydza TŻ-a gdy - u niego w mieszkaniu (u mnie to niemożliwe) - wskakuje na rezerwuar, siedzi za plecami człowieka "na tronie" i obserwuje go pilnie. Lauro, dziękuję za komplement Moja płyta wszechczasów Zwłaszcza, że się nad nim napracowałam, bo pierwotny projekt był zbyt ciężki jak na wizażowe wymagania. Ale w końcu wyszło to, co widzisz i jestem z niego naprawdę zadowolona |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2926 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
__________________
Bez ocen, bez komentarzy-tylko poezja zapraszam www.777.xhp.pl |
|
|
|
|
#2927 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
ale przynajmniej Ogonek nie wyciąga tego na wierzch...
Guzik właśnie zwinął się w kapturze mojej bluzy i spi.. problem w tym, że tą bluzę mam na sobie i jestem przykuta kotem do fotela w takim razie... przeglądne caaały wizaż
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#2928 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
A to się zdarza-jak była mniejsza to zasypiała mi na kolanach (albo na ręce kładła się na mnie) i przy próbie poruszenia wbijała pazurki w nogę (rękę)... Musiałam się kotu tłumaczyć, że muszę siusiu
__________________
Bez ocen, bez komentarzy-tylko poezja zapraszam www.777.xhp.pl |
|
|
|
|
#2929 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
hehe ja poszłam siusiu z kotem w kapturze heheh
zaraz wkleję zdjęcie jak mi z tego kaptura wystaje
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#2930 | |||
|
Raróg
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Twój za plecami, mój na plecach
Kita też skrzypi Do ptaszków i do much ![]() Cytat:
Cieszy mnie, że póki co nie planujesz zmian, aż miło oko zawiesić na dłuższą chwilę, naprawdę świetnie Ci wyszło!Podziwiam, ja wciąż się nie nauczyłam majstrować przy gifach, a czuję, że to by było coś dla mnie Ostatnio pół dnia męczyłam Mona Lisę, żeby połączyła Fly by Night z moim zdjęciem, a w końcu i tak niewdzięcznie stęskniłam się za Geddym ![]() Cytat:
![]() Edit: muszę Wam powiedzieć, że mój przyszły teść zwariował na punkcie naszego ogona. Ostatnio "kłócąc" się z teściową oznajmił jej, że ją sprzeda i kupi sobie kota
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... ![]() Edytowane przez Laura2112 Czas edycji: 2007-01-10 o 09:46 |
|||
|
|
|
#2931 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Ciekawy artykul
http://wiadomosci.o2.pl/?s=513&t=8124 PS a mnie wlasnie kot podrapal w twarz,wlasciwie usta jak spalam!! Ostatnio w ogole nie daja mi spac nad ranem
|
|
|
|
#2932 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
u mnie jest cos w tym stylu -to co nie przykręcone do podłogi lub do ściany to znika lub zostaje zfragmentowane przez Klakiezysko!Ale moj Klekierek zna tyle dyscypliny ze jak Krzyknę to on wie ze źle zrobił i ucieka. Jedyną zęczą której u niego nie mogę wytępić jest: WYCIĄ GANIE GĄBEK I MYJEK ZE ZLEWU ![]() Wyweka on anawet mokre gąbki i wlecze do jakiegoos pokoju ciągnac za oba mokrą smugę na której niejednokrotnie sie juz przejechałam :wrr:
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
|
|
|
|
#2933 | |
|
Raróg
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Dla mnie ten artykuł to stek bzdur :/
Oby więcej takich, gdybym dopiero decydowała się na kota, chyba bym go po takiej lekturze nie wzięła
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... ![]() Edytowane przez Laura2112 Czas edycji: 2007-01-11 o 08:29 |
|
|
|
|
#2934 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
- przed chwilą zjadła swoje..Może i terroryści, ale najsłodsi na świecie (myślę o drugim kotku..) . Zresztą niektórych rzeczy można kota oduczyć-uznaję ten artykuł za oczerniający koty i odstraszający potencjalnych właścicieli .
__________________
Bez ocen, bez komentarzy-tylko poezja zapraszam www.777.xhp.pl |
|
|
|
|
#2935 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 157
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Ale mnie tu długo nie było
Aż mi wstyd Artykuł mnie delikatnie mówiąć wkurzył Stek bzdur!!!Ten kto pisał ten tekst nigdy nie miał styczności ze zwierzętami - takie odnoszę wrażenie... Fakt, że koty drapią, szaleją, ale obwiniać je za całe zło tego świata i każdą domową awarię, to już przesada Pozdrawiam Was wszystkie kociary
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają służących |
|
|
|
#2936 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
hmm, nie wiem co mysleć.. ten artykuł jest faktycznie złosliwy i napisany przez kogoś, kto kotów nie znosi, ale zastanówmy się- nas rozczula kot śpiący w umywalce, ale inych nie musi...( 11```````)
<=to jest potwierdzenie tego, co myslę, Guzik przespacerował sie po klawiaturze.. mnie to nie przeszkadza, mi nic co kocie mi nie przeszkadza, ale ja np. nie znosze psów, ich zapachu, slinienia się itego, ze trzeba z nimi wychodzić o dziwnych porach... KOciarki moje kochane! sa ludzie , którzy nienawidzą kotów i tylko my wiemy co tracą !
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#2937 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
aha zapomniałam jeszcze o jednym- w tym artykule widac totalny brak dyscypliny.... kto to widział, żeby kot łaził po stole....
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#2938 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Wczoraj wlasnie sie nad tym zastanowilam,uwazam swoje koty za grzeczne (hehe)ale.........jak zaczelam wyliczac szkody jakie porobily w domu to
I faktycznie nie przeszkadzaja mi 3 stluczone wazony,zniszczony róg kanapy (bo i tak ja niedlugo wyrzuce,pokiereszowana odrobine tapeta,podziurkowana zaslona w lazience,zrzucane z parapetu kwiatki co jakis czas,sporadyczne robienie kupy na balkonie i rozgrzebywanie ziemi ze skrzynek,sikanie w dziecinstwie na kanape ,a ostatnio zlanie sie na moj plaszcz!!!)Tyle na razie sobie przypomnialam i stwierdzam ,ze faktycznie jestem niezwykle tolerancyjna![]() PS Pozwalam nawet chodzic im po stole,zlewie boszzzzzzzzz ja stosuje bezstresowe wychowanie ale chyba z tego wzgledu,ze nie chce mis ie co chwile reagowac ,krzyczec ,machac,grozic i co tam jeszcze,bo naprawde gdybym tak miala sie czepiac musialabym poswiecac im swoj caly czas.niech maja cos z tego zycia w koncu to nie wojsko![]() Psa mialam ponad 10 lat temu ale z tego co pamietam nie mialam z nim takich przygod w domu,chociaz to nie oznacza ze inni nie miewają.Moj sie nie slinil i nie smierdzal,a chodzil na dwor w porach do jakich zostal przyzwyczajony.Elianka jakbys miala swojego psa tez inaczej bys pisala.
|
|
|
|
#2939 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
może tak ale ja nie znoszę psów.. przyznam się ze wstydem, że ja się psów boję... każdego .. a poza tym ewidentnie jestem kociarą
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#2940 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
obiecane zdjęcie Guzika w kapturze
po drugiej stronie kaptura jestem ja, nie zwracajcie uwagi i jeszcze dwa śpiących słodkości
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:09.




.
i połowa wątróbki z serduszkami wróciła do lodówki. Ale upominała się o śniadanie (charakterystyczne mrymry), poznęcała się nad trawką (ma cały pojemnik wysianej trawy-raczej ją wyciąga i molestuje niż zjada, ale moich kwiatków nie rusza) teraz poluje na rybki i zaraz nastąpi mrych oznaczające irytację 



Właśnie przeżyłam szok-moja kota zaatakowała klozet



, bo wygląda jakby brudno było
Czy Wasze koty też wydają takie dziwaczne, absolutnie nie-kocie dźwięki?
), poluje na torebkę z herbatą-lubi za te tekturki wyciągnąć ze szklanki i zostawić na stole-wyciągnięte już nie jest fajne
Ostatnio w ogole nie daja mi spac nad ranem

