Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. II

[Mystiquee]

Napisane przez karolla12

A jaki miał być docelowy kolor?

Jak szukałam farb bez amoniaku,natrafiłam na farbę Joanna Soft Multi Color(nie klasyczna joanna tylko inna seria bez amoniaku). NAstawiona byłam dość sceptycznie (bardzo tania ok.7zl) no,ale nie było innej bez amoniaku w moim kolorze.Jaka byłam zdziwiona efektem.Piękny,lśniący kolor,b.delikatna,nie śmierdzi,pokryła dokładnie odrosty i! siwe włosy! Moja znajoma kupiła sobie kolor księżycowy blond,no i wyszło jej coś pięknego,taki naturalny,świetlisty,beżo wo,złocisty kolor. Wiadomo,że każde włosy inaczej reagują na farby,natomiast ja ze swojej strony tą farbę zdecydowanie polecam.

Docelowo miało wyjśc taki perłowo-mroźny blond w każdym bądź razie bardzo jasny blond.
Zaradziłam, przypomniałam sobie o płukance srebrnej, że ją mam. Wypłukałam ze dwa razy i już jest o niebo lepiej.
Ale to była masakra.
Z tymi blondami to jest masakra, chyba zmienie kolor, bo blondy są jak kupowanie kota w worku

[magdaef]

Napisane przez justa86

I oprócz tego to mam problem moje drogie.....nic strasznego a jednak babski problem w czerwcu bierzemy ślub cywilny..... a ja bez kiecki!! nic mi się nie podoba nie lubię takich luźnych, nie czuję się w nich atrakcyjna, a tak bardzo chciałabym się sobie podobać w ten dzień mierzyłam kilka i nic.... i niby wszystko ok bo kieckę to i w ostatnim tygodniu można kupić ale muszę zamówić wcześniej bukiecik! i jak tu zamówić bukiecik nie mając sukienki??!! pomocy!!! myślałam o tym żeby zamówić pomarańczowe, czy tam herbaciane kalie, na pewno kiecka będzie w kolorach od kremowego do jasnego capuccino - więc pomarańczowe kalie pasować będą hmm?? jak sądzicie? heeeeelp heeeeelp!!!!!

Myślę, że do beżowej tonacji sukienki większość kwiatów będzie pasowała. Moja świadkowa miała sukienkę w kolorze capuccino, a bransoletę z kwiatów dopasowaną do mojego bukietu - biały goździk i storczyk fuksja, moim zdaniem wyglądała przepięknie. Jak znajdę fotki, to wrzucę

[karolla12]

U mnie dzisiaj szewski poniedziałek,nic mi się ni chce....

Córka pojechała na trzy dni na wycieczkę do Szczawnicy,trochę jej zazdroszczę A Olaf też nie poszedł do szkoły,bo chory,zapalenie krtani,tchawicy i niestety antybiotyk,no ale dziecko zadowolone,bo nie musi do szkoły chodzić Niby tak ciepło,a u nas dużo dzieci choruje.
W Krakowie coś się chmurzy,wydaje mi się ,że może być wieczorem burza.Chyba jest niskie ciśnienie,bo mnie głowa boli.A ja w ogóle mam niskie ostatnio miałam 90/60.

Umówiłam się na 16 z koleżanką na kijeczki,może się troszkę dotlenię i rozruszam.

[justa86]

Napisane przez T'ai

a co do bukietu to do takich kolorów raczej wszystkie będą pasować
ewentualnie zawsze można jakiś neutralny biało-kremowy czy biało-zielony bukiet zamówić

Też myślałam o białym ale boję się, że zleje się całkowicie. Makijaż też będę miała w beżach więc te herbacianki powinny być ok

Napisane przez magdaef

Myślę, że do beżowej tonacji sukienki większość kwiatów będzie pasowała. Moja świadkowa miała sukienkę w kolorze capuccino, a bransoletę z kwiatów dopasowaną do mojego bukietu - biały goździk i storczyk fuksja, moim zdaniem wyglądała przepięknie. Jak znajdę fotki, to wrzucę

Poproszę będę wdzięczna

[karolla12]

Napisane przez Mystiquee

Docelowo miało wyjśc taki perłowo-mroźny blond w każdym bądź razie bardzo jasny blond.
Zaradziłam, przypomniałam sobie o płukance srebrnej, że ją mam. Wypłukałam ze dwa razy i już jest o niebo lepiej.
Ale to była masakra.
Z tymi blondami to jest masakra, chyba zmienie kolor, bo blondy są jak kupowanie kota w worku

No to super,że już lepiej

[Mystiquee]

A wiecie co?
Przyszła do mnie dziś paczka, myślałam, że to ciuszki dla dzidziusia.
Otwieram a tam jakaś butelka aluminiowa...
Z jakimś dziwnym zamknięciem?
Na początku pomyślałam sobie, że to jakiś wąglik
Bałam sie to otworzyc, że to wybuchnie albo co?
Nic takiego nie zamawiałam, a przyszło na mój adres...
Okazało sie, że to jakaś firma z warszawy to do mnie wysłała, zajmuje sie gazetami i stronami internetowymi dla kobiet. Domyślam sie, że to może z jakiegoś konkursu, ale jakiego?

A najlpesze jest to, że szukałam tych butelek na all....I wiecie ile kosztuje ta butelka?
80zł

[karolla12]

Napisane przez Mystiquee

A wiecie co?
Przyszła do mnie dziś paczka, myślałam, że to ciuszki dla dzidziusia.
Otwieram a tam jakaś butelka aluminiowa...
Z jakimś dziwnym zamknięciem?
Na początku pomyślałam sobie, że to jakiś wąglik
Bałam sie to otworzyc, że to wybuchnie albo co?
Nic takiego nie zamawiałam, a przyszło na mój adres...
Okazało sie, że to jakaś firma z warszawy to do mnie wysłała, zajmuje sie gazetami i stronami internetowymi dla kobiet. Domyślam sie, że to może z jakiegoś konkursu, ale jakiego?

A najlpesze jest to, że szukałam tych butelek na all....I wiecie ile kosztuje ta butelka?
80zł

???? Ale do czego ma służyć ta butelka????

[madzius90]

Napisane przez Mystiquee

Docelowo miało wyjśc taki perłowo-mroźny blond w każdym bądź razie bardzo jasny blond.
Zaradziłam, przypomniałam sobie o płukance srebrnej, że ją mam. Wypłukałam ze dwa razy i już jest o niebo lepiej.
Ale to była masakra.
Z tymi blondami to jest masakra, chyba zmienie kolor, bo blondy są jak kupowanie kota w worku

To dobrze, że sytuacja już opanowana

Napisane przez Mystiquee

A wiecie co?
Przyszła do mnie dziś paczka, myślałam, że to ciuszki dla dzidziusia.
Otwieram a tam jakaś butelka aluminiowa...
Z jakimś dziwnym zamknięciem?
Na początku pomyślałam sobie, że to jakiś wąglik
Bałam sie to otworzyc, że to wybuchnie albo co?
Nic takiego nie zamawiałam, a przyszło na mój adres...
Okazało sie, że to jakaś firma z warszawy to do mnie wysłała, zajmuje sie gazetami i stronami internetowymi dla kobiet. Domyślam sie, że to może z jakiegoś konkursu, ale jakiego?

A najlpesze jest to, że szukałam tych butelek na all....I wiecie ile kosztuje ta butelka?
80zł

Dziwne to jakieś

[magdaef]

Wklejam fotkę, co prawda mało widać sukienkę świadkowej, ale starałam się wybrać takie, na którym będzie widać, że kolory ozdoby się nie gryzą. Wklejam też zdjęcie, z którego wzięłam pomysł na mój bukiet - niestety nie mam na tym komputerze zdjęć ze ślubu, więc to nie mój. Ale był bardzo podobny, tylko delikatniejszy - mniej trawy

[happy_eve]

Hej
Dzisiaj późno do was zawitałam, bo byłam na zakupach. Nic nie kupiłam Jutro ma być rozmiar takiej sukienki, co mi się podobała, więc jutro ją może kupię. Byłaby na wesele 9.06 i później też bym mogła w niej chodzić

Nadrabiam partiami, bo sporo tego.

Napisane przez MoOoNiA

Proszę jutro o kciuki o 11 mamy wizytę u ginekologa i usg, i szczerze juz mam stresa

Odezwę się po wizycie

Kciuki ogromne

Napisane przez MiciaKicia

Hej dziewczyny. Byłam na weekend z TŻ u moich rodziców. To był owocny weekend. Nie mam zbytnio czasu nadrobić niestety, mam nadzieję, że nic ważnego mnie nie ominęło..

NAUKI ZALICZONE

KUPILIŚMY WÓDKĘ!! D
Będzie Pan Tadeusz bo udało nam się załatwić za 21zł /0,5l 70 butelek i 2 gratis

suknię mam dla Was hehe zdjęcie wogóle nie oddaje jej uroku. Wygląda na nim okropnie! Tata ma złej jakości aparat w telefonie. Ale po krótce. Sukienka tu ma rozmiar 38/40 dlatego wygląda na szeroką.
Na biuście ma marszczenia pionowe, na brzuchu poziome. Tam widać też taką wstawkę z kamieni delikatną. Na biodrach jest wszyty pas i na nim są kamienie. Na tyłku jest fajnie zrobiony bo idzie delikatnie w dół w literkę V o ile pamiętam
Kolor ecru.
W lipcu na przymiarce postaram się już o lepsze zdjęcie. Wezmę aparat swój
Mieliśmy sesję narzeczeńską bardzo udana

Super, że tyle załatwiliście Zdjęcie sukni trochę niewyraźne, ale ładna jest z tego co się dopatrzyłam

Napisane przez MiciaKicia

Aha, tu macie kilka zdjęć z sesji narzeczeńskiej nasz fotograf dodał sobie na profil. Narzeczeńska ładna wyszła to co dopiero ślubna
http://www.facebook.com/media/set/?s...0702256&type=3

Super zdjęcia!

Napisane przez Oliweczka1985

HEJ.
Później Was nadrobię. Narazie wklejam zdjęcia mojej córuni i siebie w 14t.c.

Piękna córeczka. I brzusio jaki duży

Napisane przez T'ai

chyba się w końcu dopiszę do was
miałam już 2 tygodnie temu ale plamień dostałam i leżałam w sumie w domu ciągle

ale dziś byłam na wizycie - gin mówi że kosmówka przestała się odklejać a dzidzia urosła i ma się dobrze

termin z OM na 22 grudzień, z usg na 20 grudzień póki co

Witaj

Napisane przez emylka86

a w ogóle pokażę wam też moje foto ze ślubu : ) 2 ze ślubu i 2 z sesji : )

Piękne zdjęcia

Napisane przez kamilkak90

Hej mamusie

Melduje że krwiak sie wchłania, nie musze już plackiem leżeć, tylko dużo odpoczywać. Synuś dalej jest synusiem i ma już 8 cm. Jest przesłodki jak macha tymi rączkami!

Myśle że powoli do was wróce!

Super, że już się wchłania

Napisane przez anula2313

hej Dziewczyny mam na imie Ania
Prosze o dodanie mnie na liste mamusi
Moj termin to 23.12.2012 W moje 24 urodziny
Pozdrawiam serdecznie

Witaj

[Mystiquee]

To są takie aluminiowe butelki, niby jakieś super modne i ekologiczne.
Nie zawierają bisfenolów, nie zmieniają smaku napojów, takie turystyczne butelki
To wygląda jak taki mały termos, dodaje przykładowe zdjecie.
Ksztalt jest taki sam, tylko ja mam czerwony
Dziwny jest ten korek

[madzius90]

Napisane przez magdaef

Wklejam fotkę, co prawda mało widać sukienkę świadkowej, ale starałam się wybrać takie, na którym będzie widać, że kolory ozdoby się nie gryzą. Wklejam też zdjęcie, z którego wzięłam pomysł na mój bukiet - niestety nie mam na tym komputerze zdjęć ze ślubu, więc to nie mój. Ale był bardzo podobny, tylko delikatniejszy - mniej trawy

Fajny bukiet

Ja chcę coś podobnego- tylko z czerwonych róż i bez tej trawy

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez Mystiquee

To są takie aluminiowe butelki, niby jakieś super modne i ekologiczne.
Nie zawierają bisfenolów, nie zmieniają smaku napojów, takie turystyczne butelki
To wygląda jak taki mały termos, dodaje przykładowe zdjecie.
Ksztalt jest taki sam, tylko ja mam czerwony
Dziwny jest ten korek

No korek dziwny
Ciekawe jak się sprawdzają, za taką cenę

[Mystiquee]

Kurde to mi chyba z wizażu przyszło

[T'ai]

Napisane przez happy_eve

Witaj

[madzius90]

Napisane przez Mystiquee

Kurde to mi chyba z wizażu przyszło

[happy_eve]

Napisane przez emylka86

no właśnie też uważam, że badanie przezierności mi wystarczy, bo co mi da że będę miała jakieś przypuszczenia... tylko martwić się będę...

a jakie genetyczne robicie, mówiąc, że idziecie na usg genetyczne?

Ja miałam przezierność, kość nosową, przepływy i coś tam pewnie jeszcze, o czym nawet nie wiem

Napisane przez weronika23

hahahaa ale sie usmialam przkaze tz
ja tez nie robie badan genetycznych i tak to nic nie zmieni
a tak wogole dziekuje
powiem wam ze jak sie urodzila to caly tatus byl a teraz mamysia ale charakter hmmmm taty

Słodka jest

Napisane przez DeKajka

Mam bąbelki w brzuchu .. doslownie przed chwila je poczulam .. może to juz moje dzidzi .. ale toto fajne bylo.. chce jeszcze !..

Oby to było to, fajnie

Napisane przez kaaamila1

Laseczki a jak z Waszą wagą ? Ja schudłam 4 kg. i stoje póki co w miejscu.. Martwie się, że nie dostarczam mojemu dziecku najpotrzebniejszych składników..

Ja jestem 2kg na plusie od początku ciąży.

Napisane przez Mystiquee

Dziewczyny pofarbowałam włosy...
Jestem załamana
Jakies żóltko mi wyszło na głowie a nigdzie nie ma mojej farby

O kurcze, ja bym chyba poszła do sprawdzonego fryzjera, żeby poprawił.

Napisane przez justa86

A tak w ogóle to witam się po weekendzie nie było mnie bo z maluszkiem oddychaliśmy świeżym powietrzem górskim u rodziców sielaaaanka
Gratuluję wszystkich pięknych zdjęć, udanych wizyt i załatwionych spraw organizacyjnych
My wczoraj zaczęliśmy 17 tydzień
Ale co najważniejsze!
KOPIE! jestem pewna że kopie!!
W tamtym tygodniu czułam takie wzmożone przelewanko w brzuchu, gdzieś coś się ruszało, mogły to być jelita, ale trochę tego dużo jak na jelita, dziś zaczełam nadrabiać nasz wątek, jelita cichutkie jak nigdy i co?? i pach! no centalnie dostałam lekkiego kopa w brzuchol, za chwilę drugi! jeeeeeej! położyłam się, pogadałam do mojego skarba i już więcej nie kopnął pieronek ale to na początku to musiało być to!! aż łzy mi stanęły w oczach! nie miałam tak przy pierwszym usg, przy biciu serduszka też nie aż tak jak dziś przy tym kopie tak się wzruszyłam!

Super, gratuluję kopniaków Też już chcę

[kaaamila1]

Napisane przez Mystiquee

Dziewczyny pofarbowałam włosy...
Jestem załamana
Jakies żóltko mi wyszło na głowie a nigdzie nie ma mojej farby

Słyszałam o tym, ze w ciąży tak może się stac..dlatego najlepiej farbowac włosy u fryzjera..

Napisane przez justa86

A tak w ogóle to witam się po weekendzie nie było mnie bo z maluszkiem oddychaliśmy świeżym powietrzem górskim u rodziców sielaaaanka
Gratuluję wszystkich pięknych zdjęć, udanych wizyt i załatwionych spraw organizacyjnych
My wczoraj zaczęliśmy 17 tydzień
Ale co najważniejsze!
KOPIE! jestem pewna że kopie!!
W tamtym tygodniu czułam takie wzmożone przelewanko w brzuchu, gdzieś coś się ruszało, mogły to być jelita, ale trochę tego dużo jak na jelita, dziś zaczełam nadrabiać nasz wątek, jelita cichutkie jak nigdy i co?? i pach! no centalnie dostałam lekkiego kopa w brzuchol, za chwilę drugi! jeeeeeej! położyłam się, pogadałam do mojego skarba i już więcej nie kopnął pieronek ale to na początku to musiało być to!! aż łzy mi stanęły w oczach! nie miałam tak przy pierwszym usg, przy biciu serduszka też nie aż tak jak dziś przy tym kopie tak się wzruszyłam!

Ahhh dzisiaj będę wniebowzięta

Poza tym zrobiłam pyszną szczawiową - pycha pyyyycha

I oprócz tego to mam problem moje drogie.....nic strasznego a jednak babski problem w czerwcu bierzemy ślub cywilny..... a ja bez kiecki!! nic mi się nie podoba nie lubię takich luźnych, nie czuję się w nich atrakcyjna, a tak bardzo chciałabym się sobie podobać w ten dzień mierzyłam kilka i nic.... i niby wszystko ok bo kieckę to i w ostatnim tygodniu można kupić ale muszę zamówić wcześniej bukiecik! i jak tu zamówić bukiecik nie mając sukienki??!! pomocy!!! myślałam o tym żeby zamówić pomarańczowe, czy tam herbaciane kalie, na pewno kiecka będzie w kolorach od kremowego do jasnego capuccino - więc pomarańczowe kalie pasować będą hmm?? jak sądzicie? heeeeelp heeeeelp!!!!!

Zazdroszczę tego górskiego powietrza..

No i oczywiście gratulje kopniaków ! Musi byc to niesamowite uczucie..no i jak maluszek kopie to chociaż wiadomo, ze wszystko z nim dobrze..

Myślę, że co do bukieciku to spokojnie będzie pasowac

......................... ...................

Dzisiaj pierwszy raz od początku ciąży poszłam na zakupy spożywcze i zrobiłam sobie obiadek Może moje dolegliwości odpuściły już na dobre

[Mystiquee]

Napisane przez kaaamila1

Słyszałam o tym, ze w ciąży tak może się stac..dlatego najlepiej farbowac włosy u fryzjera..

Ale ja farbowałam dziś nowym odcieniem z syosa
Ale już są lepsze, 100 razy lepsze.
Już nie żóltki, tylko takie platynowe
Płukanka zdziałała cudo

[madzius90]

Napisane przez kaaamila1

Dzisiaj pierwszy raz od początku ciąży poszłam na zakupy spożywcze i zrobiłam sobie obiadek Może moje dolegliwości odpuściły już na dobre

I oby już nie wróciły

[kaaamila1]

Napisane przez Mystiquee

Ale ja farbowałam dziś nowym odcieniem z syosa
Ale już są lepsze, 100 razy lepsze.
Już nie żóltki, tylko takie platynowe
Płukanka zdziałała cudo

To dobrze, że ta płukanka pomogła !

Najważniejsze, ze już lepiej !

[madzius90]

Juz ponad 4 tys. postów mamy
Niedługo będzie nowa część

[DeKajka]

Napisane przez madzius90

Juz ponad 4 tys. postów mamy
Niedługo będzie nowa część

i już chyba wszystkie bedziemy w 2 trymestrze ??
czy sie myle ?

[karolamankowa]

Dziewczynki,
Czy Wy też tak macie że byle pierdoła sprawia że jesteście rozpalone do czerwoności?
Jestem tak strasznie nerwowa...
No ja nie mogę wytrzymać normalnie ze sobą

[DeKajka]

Napisane przez karolamankowa

Dziewczynki,
Czy Wy też tak macie że byle pierdoła sprawia że jesteście rozpalone do czerwoności?
Jestem tak strasznie nerwowa...
No ja nie mogę wytrzymać normalnie ze sobą

Yes..

Ostatnio TŻet nie opuscil deski klozetowej .. dopadla mnie taka wscieklosc że ledwo sie opanowalam zeby go nie....

Zawsze bylam nerwowa ale teraz to przechodze samą siebie ..

[kaaamila1]

Napisane przez karolamankowa

Dziewczynki,
Czy Wy też tak macie że byle pierdoła sprawia że jesteście rozpalone do czerwoności?
Jestem tak strasznie nerwowa...
No ja nie mogę wytrzymać normalnie ze sobą

Dokładnie Na dodatek jak się stresuje to podwójnie i nie potrafie opanowac swoich nerwów..później mam wyrzuty sumienia, że męcze tym mojego dzieciaczka..

No już wkrótce kolejna częśc! Nie chyba, jeszcze grudnióweczki są w pierwszym trymestrze !

[madzius90]

Napisane przez DeKajka

i już chyba wszystkie bedziemy w 2 trymestrze ??
czy sie myle ?

Hmm zależy pewnie ile nam zejdzie do tej kolejnej części
Bo są dziewczyny z TP na koniec grudnia, czyli gdzieś w 9 tyg.

Napisane przez karolamankowa

Dziewczynki,
Czy Wy też tak macie że byle pierdoła sprawia że jesteście rozpalone do czerwoności?
Jestem tak strasznie nerwowa...
No ja nie mogę wytrzymać normalnie ze sobą

Nie jesteś sama, teraz też potrafię z głupiej pierdoły zrobić aferę.
I wkurzam się za byle co, bez powodu.
Staram się opanować, bo wiem, że to nie podoba sie dziecku, ale jestem taka drażliwa teraz, że nie mogę czasem

Pewnie, gdybym nie pracowała to bym mniej się denerwowała, bo większość nerwów to właśnie w pracy
To, że telefon dzwoni doprowadza mnie czasem do szału.

[Gabi2]

Napisane przez karolamankowa

Dziewczynki,
Czy Wy też tak macie że byle pierdoła sprawia że jesteście rozpalone do czerwoności?
Jestem tak strasznie nerwowa...
No ja nie mogę wytrzymać normalnie ze sobą

ja nerwowa byłam i wcześniej ale teraz jak sie denerwuje to zaczynam myśleć ze szkodze dziecku i jeszcze bardziej sie denerwuje...więc koło zamknięte...ale no taki charakter nerwuska mam

ja jakos w weekend powiedziałam TŻ ze za ok 2 tyg chce isc na farbe to sie obruszył i "czytałem ze Ci nie wolno"... i wydało sie ze podczytuje jakieś artykuły
ja wysle smsa do fryzjerki zeby jakąś farbe bez amoniaku załatwiła i już, a tez musze zrobić sloneczno-platynowy blond i boje sie co wyjdzie

[kaaamila1]

Dlatego ja siedzę na l4.. Ze względu na moje dolegliwości i sytuacje jaka w pracy się dzieje.. zresztą mam nowego szefa..znam go tylko z widzenia,ale nie jest z naszego miasta.. nie wiem co mam teraz robic..czy wrócic z l4 na jakis czas aby mnie poznał..czy już nie wracac ..

[Mystiquee]

Napisane przez kaaamila1

To dobrze, że ta płukanka pomogła !
Najważniejsze, ze już lepiej !

Noo zdecydowanie lepiej Ale myślałam, że sie popłacze

Napisane przez madzius90

Juz ponad 4 tys. postów mamy
Niedługo będzie nowa część

Już trzecia

Napisane przez DeKajka

i już chyba wszystkie bedziemy w 2 trymestrze ??
czy sie myle ?

Chyba tak, choc nie wiem jak bedzie z Moderną Bo ona ma dzidziolka z samego końca

Napisane przez DeKajka

Yes..

Ostatnio TŻet nie opuscil deski klozetowej .. dopadla mnie taka wscieklosc że ledwo sie opanowalam zeby go nie....

Zawsze bylam nerwowa ale teraz to przechodze samą siebie ..

Mnie szlag trafia jak nie odciągnie rolet

[T'ai]

Napisane przez DeKajka

i już chyba wszystkie bedziemy w 2 trymestrze ??
czy sie myle ?

ja chyba nie bo teraz jestem dopiero w 10 tygodniu

Napisane przez madzius90

Nie jesteś sama, teraz też potrafię z głupiej pierdoły zrobić aferę.
I wkurzam się za byle co, bez powodu.
Staram się opanować, bo wiem, że to nie podoba sie dziecku, ale jestem taka drażliwa teraz, że nie mogę czasem

Pewnie, gdybym nie pracowała to bym mniej się denerwowała, bo większość nerwów to właśnie w pracy
To, że telefon dzwoni doprowadza mnie czasem do szału.

ja też jestem bardziej nerwowa i wiele rzeczy mnie drażni

jedynie odszedł stres związany z pracą bo mam przymusowe l4
a myślałam że jak będzie ok to do końca czerwca popracuję