Fałszywe taksówki.

Trzepotka · 2012-05-21, 17:16

Treść usunięta

mm444 · 2012-05-21, 17:18

Treść usunięta

**a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4** · 2012-05-21, 17:22

Kiedyś, daaaawno temu się na to nabrałam. To znaczy prawie się nabrałam, bo za kilometrowy odcinek w Warszawie pan zażądał 150 zł. Roześmiałam się, postraszyłam policją i wysiadłam. Pan uciekł

Potem dowiedziałam się, że trzeba patrzeć na znaki boczne w taksówce i koniecznie sprawdzić, czy jest w środku licznik.

Trzepotka · 2012-05-21, 17:32

Treść usunięta

Dovahkiin · 2012-05-21, 17:49

Cytat:

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Proste, pytać ile za kilometr, ile za rozpoczęcie, czytać naklejki, nie wsiadać do tych, co do których mamy podejrzenia.

**201607280909** · 2012-05-21, 17:56

na wielu dworcach (i lotniskach) pod tabliczką TAXI jest też nazwa korporacji taksówkarskiej, która te miejsca wynajmuje od zarządu dworca i żeby zabezpieczyć się przed oszustami wsiadajmy właśnie do taksówek należących do tych korporacji.

dla przykładu w Warszawie przy Centralnym (na postoju od złotych tarasów) pod napisem TAXI dodana jest tabliczka "6 miejsc postojowych należących do Sawa Taxi". wtedy wsiadam tylko i wyłącznie w taksówki Sawy. każdy inny samochód jest dla mnie potencjalnym oszustem. a nawet jeśli nie jest oszustem to nie powinien tam stać, bo Sawa płaci za te miejsca, a kierowcy innych korporacji wciskają się tam na chama, stają często na przejściu dla pieszych i próbują zgarnąć nieświadomych klientów.

myny · 2012-05-21, 18:19

Trzeba prosic o rachunek... jesli nie wlaczyl licznika to jego problem... przejazd byl darmowy... niestety czesto tak robia ... ja mialam takie sytuacje ale jedna Pani ktora pracowala na Taxi powiedziala ze to jest bezprawie bo oni maja narzucone z urzedu miasta jaka najwieksza stawke moga miec za km... mialam takie sytuacje ze nie wlaczyl licznika bo myslal ze nieznam miasta i mowil ze kolo 20 zl a ja wiedzialam ze normalnie jest nie wiecej niz 7...

**201607111050** · 2012-05-21, 18:34

Cytat:

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Korzystam z 'przewozu osób' ale jest to opcja sporo tańsza od normalnego taxi.
Na oszustów nie trafiam. Raz jeden pan taksówkarz zdarł ze mnie trochę więcej niż powinien, ale wracałam pod wpływem. Stare dzieje

Elfia4 · 2012-05-21, 19:11

Cytat:

Napisane przez myny

Trzeba prosic o rachunek... jesli nie wlaczyl licznika to jego problem... przejazd byl darmowy...

Kiedyś też tak załatwiliśmy pana, który jadąc z dworca liczył, że nas wrobi w zawyżony rachunek nie włączając licznika. Dobry sposób na oszczędności

Osobiście staram się nie wsiadać do taksówek na przydworcowych postojach - uchodzą za najdroższe, a kierowcy z łatwością kantują klientów z bagażami

Staram się przed podróżą poszukać w internecie nr tel. do jakiejś tańszej korporacji i zamawiam taksówkę dojeżdżając do stacji docelowej. Telefony do korporacji w moim mieście mam w kontaktach.

magrat16 · 2012-05-21, 20:02

Cytat:

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Nie jeżdżę taksówkami, ale warto też zwrócić uwagę na tabliczkę. Pod dworcem centralnym stają często taksówki z napisem "Taki" zamiast "Taxi", bardzo łudząco podobne.

sunny_eyes · 2012-05-21, 20:17

Jak ktoś chce bardzo zedrzeć z klienta to najlepiej powiedzieć, że dzwoni się po policję.

Gwiazdeczka1978 · 2012-05-21, 21:21

Najlepiej zapytac ile kosztuje dojazd, no zwyczajnie, chyba ze ktos ma kasy w nadmiarze i lubi przepłacac.

BioIvO · 2012-05-21, 23:47

Zdecydowanie najlepiej dzwonić po taksówkę z miasta. Dużo reklam z nr telefonu znajduje sie na dworcach. Czasem wręcz są punkty typu "tu zamówisz taksówkę z korporacji x". Nie lubię cwaniaczków spod dworców i lotnisk.

Aimee_J · 2012-05-22, 01:04

Patrzeć i myśleć

Kiedy jestem na dworcu to wyszukuję wzrokiem sprawdzonych korporacji taksówkarskich. Kiedy jestem w obcym mieście to szukam czegoś w rodzaju WPT i MPT. Gdy często jeździłam na szkolenia w obce miejsca to najpierw wyszukiwałam korporację w Necie, aby wiedzieć na którą liczyć. Bazowałam też na poleceniach z recepcji hotelowych oraz bardziej doświadczonych znajomych - do dziś mam w portfelu kilka wizytówek sprawdzonych korporacji.
Przyglądałam się też uważnie samym samochodom. Korporacje taksówkarskie poza masą reklam swojej firmy i np galerii handlowych mają na szybach wywieszone cenniki. Te bez cenników i reklam omijałam szerokim łukiem, bo zawsze wydawały mi się niegodne zaufania

No i oczywiście siadałam tak w aucie, aby widzieć taksometr

dedela · 2012-05-22, 02:37

Ja raz się dałam nabrać, kilka lat temu przyjechałam pierwszy raz sama do Warszawy, wysiadłam totalnie zdezorientowana na Centralnym i Pan bardzo chętnie mnie przewiózł 2 kilometry za 50 zł... Wiedziałam, że coś jest nie tak, zaczęłam się sprzeczać, ale ostatecznie się poddałam i dałam mu pieniądze psiocząc pod nosem...
Następnym razem byłam bardziej ostrożna, generalnie staram się przed wyjazdem do nieznajomego miasta spisywać z Internetu numer jakiejś taksówki na komórkę, co by się ubezpieczyć.

Keket · 2012-05-22, 06:02

Spotkała mnie podobna sytuacja. Przyjechałam do dużego miasta na studia z dużą walizką. Poszłam na postój taksówek i jakiś facet spytał gdzie mnie zawieźć. Była to taksówka, ale bez żadnych reklam, naklejek korporacyjnych itp. Spytałam od razu ile będzie mnie kosztował kurs. Dowiedziałam się, że 30 zł. Pomyślałam, że pewnie tyle się płaci w większych miastach. Facet licznika nie miał. Potem dowiedziałam się, że za przejazd na tej trasie płaci się 10 zł

Trzepotka · 2012-05-22, 17:00

Treść usunięta

anisia24 · 2015-01-08, 00:23

Za jakiś czas wybieram się do Warszawy czy trzeba jeszcze uważać na tego typu praktyki ?
Swojego czasu bardzo byłam zadowolona z xxx kiedy odwiedzałam nadmorskie miejscowości.

Mijanou · 2015-01-08, 01:10

Takie praktyki mają miejsce nie tylko w Wawie ale chyba w każdym miejście wojewódzkim. W Trójmieście też. Ja się nacięłam raz, biorąc "na szybko" taksówkę z postoju, przed Dworcem PKP. Auto miało "koguta" na napisem TAXI, ale bez nzawy korporacji, czyli prywatny transport. Za odcinek, za który w korpo normalnie płaciłam ok 20 zl, pan policzył mi prawie 50. Od tamtego wydarzenia, może stać na postoju 100 taksówek a ja i tak wezwę telefonicznie ze sprawdzonej korporacji.

Tacy "prywatni" naciągacze z reguły stoją na dworcach, lotniskach i niestety, przed szpitalami. Ci ostatni chyba są najgorsi.

cleopadra · 2015-06-21, 17:21

Jak sie jedzie bez bagazu ,to jeszcze mala szkoda gdy naciagnie ktos na pare zlotych.
Moja kolezanka wsiadla z walizkami na lotnisku to czegos podobnego do taxi jak podlechali pod dworzec centralny to facet dal na gaz i odjechal z walizkami.Zglosila na policji ale to szukanie igly w stogu siana,podobno teraz takie oszustwa sa w wielu miastach,szczegolnie na lotniskach i wiekszych dworcach kolejowych.

Anusia : )( : · 2015-06-23, 09:25

Ja zawsze przed wizytą w innym mieście sprawdzam w necie numery na tamtejsze radio taxi, jak już jestem na miejscu to dzwonie i pytam "ile będzie kosztował kurs z .... do....?" jak Pani dyspozytorka podaje mi przybliżoną cenę to mówię "to ja poproszę". Sprawdza mi się zawsze, nigdy nie wsiadam w podstawione pod dworcem taksówki

2012-05-21, 17:16	#1
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 982	Fałszywe taksówki. Treść usunięta Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2014-04-24 o 10:27

2012-05-21, 17:18	#2
mm444 Władca Wizażu Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 17 366	Dot.: Fałszywe taksówki. Treść usunięta

2012-05-21, 17:22	#3
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 2 299	Dot.: Fałszywe taksówki. Kiedyś, daaaawno temu się na to nabrałam. To znaczy prawie się nabrałam, bo za kilometrowy odcinek w Warszawie pan zażądał 150 zł. Roześmiałam się, postraszyłam policją i wysiadłam. Pan uciekł Potem dowiedziałam się, że trzeba patrzeć na znaki boczne w taksówce i koniecznie sprawdzić, czy jest w środku licznik.

2012-05-21, 17:32	#4
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 982	Dot.: Fałszywe taksówki. Treść usunięta

2012-05-21, 17:56	#6
201607280909 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 2 014	Dot.: Fałszywe taksówki. na wielu dworcach (i lotniskach) pod tabliczką TAXI jest też nazwa korporacji taksówkarskiej, która te miejsca wynajmuje od zarządu dworca i żeby zabezpieczyć się przed oszustami wsiadajmy właśnie do taksówek należących do tych korporacji. dla przykładu w Warszawie przy Centralnym (na postoju od złotych tarasów) pod napisem TAXI dodana jest tabliczka "6 miejsc postojowych należących do Sawa Taxi". wtedy wsiadam tylko i wyłącznie w taksówki Sawy. każdy inny samochód jest dla mnie potencjalnym oszustem. a nawet jeśli nie jest oszustem to nie powinien tam stać, bo Sawa płaci za te miejsca, a kierowcy innych korporacji wciskają się tam na chama, stają często na przejściu dla pieszych i próbują zgarnąć nieświadomych klientów.

2012-05-21, 18:19	#7
myny Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Pokój Wiadomości: 305	Dot.: Fałszywe taksówki. Trzeba prosic o rachunek... jesli nie wlaczyl licznika to jego problem... przejazd byl darmowy... niestety czesto tak robia ... ja mialam takie sytuacje ale jedna Pani ktora pracowala na Taxi powiedziala ze to jest bezprawie bo oni maja narzucone z urzedu miasta jaka najwieksza stawke moga miec za km... mialam takie sytuacje ze nie wlaczyl licznika bo myslal ze nieznam miasta i mowil ze kolo 20 zl a ja wiedzialam ze normalnie jest nie wiecej niz 7... __________________

2012-05-21, 20:17	#11
sunny_eyes Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 5 611	Dot.: Fałszywe taksówki. Jak ktoś chce bardzo zedrzeć z klienta to najlepiej powiedzieć, że dzwoni się po policję.

2012-05-21, 21:21	#12
Gwiazdeczka1978 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 8 299	Dot.: Fałszywe taksówki. Najlepiej zapytac ile kosztuje dojazd, no zwyczajnie, chyba ze ktos ma kasy w nadmiarze i lubi przepłacac.

2012-05-21, 23:47	#13
BioIvO Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 3 533	Dot.: Fałszywe taksówki. Zdecydowanie najlepiej dzwonić po taksówkę z miasta. Dużo reklam z nr telefonu znajduje sie na dworcach. Czasem wręcz są punkty typu "tu zamówisz taksówkę z korporacji x". Nie lubię cwaniaczków spod dworców i lotnisk. __________________ Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo) Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.

2012-05-22, 01:04	#14
Aimee_J Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 3 358	Dot.: Fałszywe taksówki. Patrzeć i myśleć Kiedy jestem na dworcu to wyszukuję wzrokiem sprawdzonych korporacji taksówkarskich. Kiedy jestem w obcym mieście to szukam czegoś w rodzaju WPT i MPT. Gdy często jeździłam na szkolenia w obce miejsca to najpierw wyszukiwałam korporację w Necie, aby wiedzieć na którą liczyć. Bazowałam też na poleceniach z recepcji hotelowych oraz bardziej doświadczonych znajomych - do dziś mam w portfelu kilka wizytówek sprawdzonych korporacji. Przyglądałam się też uważnie samym samochodom. Korporacje taksówkarskie poza masą reklam swojej firmy i np galerii handlowych mają na szybach wywieszone cenniki. Te bez cenników i reklam omijałam szerokim łukiem, bo zawsze wydawały mi się niegodne zaufania No i oczywiście siadałam tak w aucie, aby widzieć taksometr

2012-05-22, 02:37	#15
dedela Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 122	Dot.: Fałszywe taksówki. Ja raz się dałam nabrać, kilka lat temu przyjechałam pierwszy raz sama do Warszawy, wysiadłam totalnie zdezorientowana na Centralnym i Pan bardzo chętnie mnie przewiózł 2 kilometry za 50 zł... Wiedziałam, że coś jest nie tak, zaczęłam się sprzeczać, ale ostatecznie się poddałam i dałam mu pieniądze psiocząc pod nosem... Następnym razem byłam bardziej ostrożna, generalnie staram się przed wyjazdem do nieznajomego miasta spisywać z Internetu numer jakiejś taksówki na komórkę, co by się ubezpieczyć.

2012-05-22, 06:02	#16
Keket Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 3 880	Dot.: Fałszywe taksówki. Spotkała mnie podobna sytuacja. Przyjechałam do dużego miasta na studia z dużą walizką. Poszłam na postój taksówek i jakiś facet spytał gdzie mnie zawieźć. Była to taksówka, ale bez żadnych reklam, naklejek korporacyjnych itp. Spytałam od razu ile będzie mnie kosztował kurs. Dowiedziałam się, że 30 zł. Pomyślałam, że pewnie tyle się płaci w większych miastach. Facet licznika nie miał. Potem dowiedziałam się, że za przejazd na tej trasie płaci się 10 zł __________________

2012-05-22, 17:00	#17
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 982	Dot.: Fałszywe taksówki. Treść usunięta Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2015-06-21 o 15:55

2015-01-08, 00:23	#18
anisia24 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-09 Wiadomości: 29	Dot.: Fałszywe taksówki. Za jakiś czas wybieram się do Warszawy czy trzeba jeszcze uważać na tego typu praktyki ? Swojego czasu bardzo byłam zadowolona z xxx kiedy odwiedzałam nadmorskie miejscowości. Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2016-02-14 o 01:25 Powód: Link.

2015-01-08, 01:10	#19
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 524	Dot.: Fałszywe taksówki. Takie praktyki mają miejsce nie tylko w Wawie ale chyba w każdym miejście wojewódzkim. W Trójmieście też. Ja się nacięłam raz, biorąc "na szybko" taksówkę z postoju, przed Dworcem PKP. Auto miało "koguta" na napisem TAXI, ale bez nzawy korporacji, czyli prywatny transport. Za odcinek, za który w korpo normalnie płaciłam ok 20 zl, pan policzył mi prawie 50. Od tamtego wydarzenia, może stać na postoju 100 taksówek a ja i tak wezwę telefonicznie ze sprawdzonej korporacji. Tacy "prywatni" naciągacze z reguły stoją na dworcach, lotniskach i niestety, przed szpitalami. Ci ostatni chyba są najgorsi. __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!

2015-06-21, 17:21	#20
cleopadra Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-09 Wiadomości: 2 095	Dot.: Fałszywe taksówki. Jak sie jedzie bez bagazu ,to jeszcze mala szkoda gdy naciagnie ktos na pare zlotych. Moja kolezanka wsiadla z walizkami na lotnisku to czegos podobnego do taxi jak podlechali pod dworzec centralny to facet dal na gaz i odjechal z walizkami.Zglosila na policji ale to szukanie igly w stogu siana,podobno teraz takie oszustwa sa w wielu miastach,szczegolnie na lotniskach i wiekszych dworcach kolejowych.

2015-06-23, 09:25	#21
Anusia : )( : Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Olsztyn Wiadomości: 1 732	Dot.: Fałszywe taksówki. Ja zawsze przed wizytą w innym mieście sprawdzam w necie numery na tamtejsze radio taxi, jak już jestem na miejscu to dzwonie i pytam "ile będzie kosztował kurs z .... do....?" jak Pani dyspozytorka podaje mi przybliżoną cenę to mówię "to ja poproszę". Sprawdza mi się zawsze, nigdy nie wsiadam w podstawione pod dworcem taksówki __________________ Zabiegana, zajęta, zapracowana, ciągle niewyspana, ale szczęśliwa... http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/5799

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)