Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 2008

[Kjane]

kolejny szybki wekend za nami
piękna pogoda była a teraz wieczorem duszno...

wczoraj od rana na zakupach, później kolega zadzwonił zebyśmy przyszli obejrzeć wozy strażackie - chlopaki mieli frajde - zwłaszcza Hubert, wsiadał do każdego wozu, włączał syreny i światła
Kubuś troche sie bał jak wysena wyła - no hałas był niesamowity - mnie też sie podobało bo nigdy wlasciwie takiego samochodu nie widziałam z bliska
a popołudnie na wsi u rodziców - wieczór ciepluttki - wróciliśmy przed 22

a dzisiaj popołudnie u teściów i powrót przed 20
jestem wykończona, dzieci już śpią, wykąpani, wymeczeni odpoczywaja....

Jutro Tz wyjeżdza na szkolenie 2 dniowe a ja znów sama, chyba pojade do rodziców na nocke

[ona1981]

U nas tez szybki weekend. Wczoraj te urodziny Michała kolegi, dziś komunia. Po jeszcze na dzialkę skoczylismy bo pogoda była cudna nareszcie. Szymona nie braliśmy bo bym tylko ganiała za nim po całej restauracji, dziadki się zgodzily nim zająć więc byliśmy jak najbardziej za.

Gothika jak aukcje?

Jedna fota z komunii z tż. Kwiat byl jednak duży, no i marynarka się nie przydała. Tylko jeszcze klipsy miałam czarne i powiem wam, ze jeden wielki niewypał, strasznie mnie uszy zaczęły boleć i musiałam zdjac. Powiedziałam, że nigdy więcej klipsów!

[83monia]

ona - slicznie wygladasz!

my caly weekend na działce. pochwale sie ze wszystko mam juz wyplewione i posiane teraz bedzie czysty relaks. dzieci w piaskownicy sie bawia do upadlego, kinga zjada kamienie my grilujemy... troche piwa mi brakuje, ale nie moge bom kierowca i matka karmiaca jak dam rade to wieczorem wrzuce jakies zdjecia.

do tego kinga marudna masakrycznie. moze zab jej wychodzi?

bylismy w sobote na nocy muzeów - na policji ogladac stare wozy policyjne, w archiwum panstwowym na wieczorze sredniowiecznym z bractwem rycerskim i w malej kapliczce luterańskiej. na inne rzeczy juz nie bylo ani czasu ani ochoty, bo rozpoczelsmy po 21 rekonesans. w domu po 23. dzieci padły jak kawki. artur to nawet do 10:30 spał

[mala_stopka]

heeeej

ale miałam mega męczący weekend...

rety Gothika wybacz ale zapomniałam ci podbić...kurde mogłam to zrobić w piątek jak byłam na necie... chcialam w niedziele, przed zakonczeniem aukcji, ale po sobotniej imprezce-wyprawialismy urodzinki Igi byłam tak wykonczona, poszlam spać o 2, wiadomo jeszcze potem pobudka na karmienie... i tż zajął się rano dziewczynami i pozwolił mi pospać do 10:30 i przeleciało...
a jeszcze wczoraj do ciotki tż-ta na imieniny i do tego @ dostałam mega bolesny i jestem dętka

a dzisiaj idę do mega foszstej zakonnicy do biura parafialnego zalatwiac chrzest....coś mi się wydaje, ze dzis będę miala na nią nerwa....

ale przynajmniej ładna pogoda się zrobiła


Ona pięknie wyglądałaś, a kwiat wcale nie za duży

miłego dnia laseczki

[..Asia..]

Monia jest takie piwo Lech free - praktycznie bez alkoholu...no tyle ma w sobie alkoholu, co jakbyś zjadła 2 jabłka - one w procesie trawiennym tez wytwarzają alkohol w żołądku.

Także jak jestem kierowcą i mamy gril,la to obowiązkowo Lech free zabieram ze soba i nie czuje sie poszkodowana

U nas tez ładna pogoda - ładna to taka do max 24 st....większa to dla mnie upał i mordęga

A teraz zaczynaja się wu nas 3 dni upałów - znów temp. będzie 29 st w pokojach...znów włączę klimę i znów będe miała chore gardło...obłęd jakis.

Ona bardzo ładnie wyglądcie razem z TZ

[Kjane]

Monia - gratulacje - fajnie ze macie teraz takie miejsce dla siebie i dzieciaków, wszędzie lepiej latem tylko nie w mieście
czekamy na fotki

Ona - ślicznie wygladałaś
ja też uważam ze kwiat nie był za duży.
TŻ musi być dumny że ma taką fajna żonę

dzisiej w Lidlu zabawki dla dzieciaków.
ja moim kupiłam farme z fishera i jeszcze dla Kuby kolejke też z serii little peple.
nie moge doczekac sie paczki
co myślicie?
http://allegro.pl/fisher-price-littl...333708269.html
http://allegro.pl/fisher-price-littl...335931232.html

mala_stopka - my jak poszlismy łatwić zaświadczenie żeby TZ mógł być chrzestnym to sie nasłuchalismy ze kolendy nie ma ze w kościele nas nie wiedac
powodzenia w starciu z zakonnica

[83monia]

kjane - te zabawki miały dzieci w zlobku artura wiec wiem ze sa dobre skoro byly na chodzie mimo takiego ujezdzania. fajne są. ja arturowi kupilam zestaw duplo: woz strazacki, strazak, toporek. a kinga dostala wózek-chodzik http://arcomp.home.pl/allegro/hubiwo...cia/wozek1.jpg

asia - chyba kolejny grill z lechem free bedzie

czy wasze dzieci tez sa tak głuche jak moje? co mowie do artura to nie reaguje. panie w przedszkolu mowia ze czesto jest zajety to nie slyszy, ale ja juz mam dosyc wrzeszczenia do niego...

czy jest jakis bilans 4latka u nas?

[ona1981]

Dzięki dziewczyny Tak mi ten kwiat na początku wpadł w ręce, choć wszyscy mówili, że za duży tak mi odpowiadał i jakoś nie pasowały mi mniejsze.

mala stopka powodzenia. U nas jakoś tak pzymykają oko. My do kościoła wcale nie chodzimy, ale kolendę przyjmujemy, nie żyjemy na kocią łapę więc dla nich nie ma powodu by się czepiać.

kjane fajna kolejka. Ja lubię zabawki z tej serii, mamy straz pozarną i lawetę z samochodzikami, fajnej jakości. Niby FP ma wyższe ceny, ale przynajmiej 100% bezpieczne zabawki, nic się nie łamie, nie sypie, potem można sprzedać na allegro używki.

A dziś w biedrze te plastikowe, ogrodowe buty dla dzieci. Kupiłam Michalowi, czasami na działce się przydawały a z tamtego roku za małe:http://gazetka.biedronka.pl/g33,spec...la_ciebie.html
czwarta strona.

[..Asia..]

Monia u nas jest bilans 4 latka.
Ale to nie jest jakis wodotrysk.
Przynajmniej u nas tylko mierzą, ważą, sprawdzaja czy słyszy (tzn pani dr cos szepcze a dziecko powtarza) i sprawdzaja wzrok. Tyle to ja sama moge w domu zrobic....

[ona1981]

Ja na bilans dopiero w połowie czerwca idę. Bo od razu bilans dwulatka zaliczę u Szymona.

[asienka213]

hejka

Wlasnie wrocilam z jazdy i od razu mala odebralam Matkooooo, ale mi dzisiaj szlo - katastrofa Normalnie, myslalam ze wyjde z tego auta i juz nie wsiade a na dodatek mam dzisiaj wieczorno-nocna jazde 3 godz

monia zazdroszcze wam tej dzialki U nas to nic dostac nie idzie, jestesmy zapisani na liscie ale mozna czekac w nieskonczonosc My wczoraj caly dzien mielismy akcje ,,balkonien'' i grilowalismy Byla duchota i zbieralo sie na deszcz a w koncu nie padalo Dobrze, ze mamy duzy balkon

ona swietnie wygladalas a kiedy to wesele macie ??

[alusia*]

WITAM

ONA super wyglądałas

Wlasnie kiedy udac sie na bilans 4 latka?

Bylam tydzien temu na usg u innego lekarza(chodzilam do niego z Marcelem).Ma super sprzet bez porownania z tym co moj.Jest tez bardzo dobry jesli chodzi o usg.Bedzie synek.Pojechalam sama (75km)bo TŻ z malym zostal.Lekarz nagral mi usg i bicie serca na dvd dla TŻTeraz sobie ogladamy.Jak wracalam to kilkanascie km od mojej miesciny samochod mi stanal!Dobrze ,ze gdzies na wsi a nie w lesie!Bylo juz ciemno,nietoperze lataly.TŻ naszczescie szybko przyjechal i mnie holowal.Od tygodnia jestem bez samochodu.Naprawa nas wyniesie ponad 1500!

[..Asia..]

Alusia!! Jakie przygody!!

Fajnie ze zdecydowałas sie na to lepsze USG - będziesz spała spokojnie.
Macie juz imię dla synka??

[ona1981]

alusia a więc jednak synek...
Bilans to po urodzinach. Mi pediatra pozwolila później bo Szymon z czerwca więc mogę dwóch za jednym zamachem załatwić.

[83monia]

to ja pewnie bede umowiona razem ze szczepieniem kingi znajac zycie (czyli w okolicach sierpnia )

[Caterin17]

Alusia wcale nie jestem zaskoczona wokol mnie sami chlopcy sie rodza,
dwie kolezanki w ciazy z chlopcami, znajome z chlopcami, w rodzinie chlopcy
no przynajmniej wszystkie rzeczy po Marcelku bedziesz miala
a przygody z autem niezle

Ona wreszcie masz fajne zdjecie z mezem,bo oto zwykle ciezko przystojnie wygladaliscie

Monia to masz nowe hobby dzialeczka, fajnie
a co do nieslyszenia to owszem tez to mamy, Sebastian bywa gluchy kiedy go wolam,
a tez ma problem ze slyszeniem troche bo czesto pyta sie co?
ma plyn w uszach juz dwoch lekarzy to stwierdzilo, ale ponoc nie robi sie z tym nic, samo powinno zniknac, chyba ze sa ku temu wyrazne powody, np. stany zapalne

Asienka ja jutro ide pojezdzic ze znajoma z pracy, jezdza z nia nie jezdzilam ale mysle ze bedzie ok

[ona1981]

asieńka jakoś przeoczylam twojego posta. Wesele mamy 23 czerwca

Jezzzu jaki Szymon marudny, padam Po drzemce wstał chyba lewą nogą, albo coś go boli nie wiem. Na placu zabaw takie sceny robil, że musieliśmy uciekać. Teraz w domu tez cały czas jęczy. Ślina mu leci, może piątki. Tylko troche dziwne, ze tak od razu po kłach. Myslałam, ze troche przerwy bedzie na odetchnięcie...

[gothika]

Ona - aukcje zakończyłam bo się nie ruszało, mam dośc tego alegro, stane na rynku, takie ciuszki to napewno sprzedam, albo oddam do komisu, ciekawe ile tam dają

Kjane -ale super z tymi wozami! chłopaki musieli miec frajdę

a na jaka okazję kupujecie już prezenty? monia - Kinga juz przymierza się do chodzenia że chodzik?

moja tez bywa głucha, jak zajęta mocno to czasem siedze obok niej i gadam głośno tłumacze a ona nie słyszy!

dziś byłam u lekarza z Ramoną, dostanę skierowanie na wymaz z gardła, sama chciałam bo nie moge jej pozbyć się tej flegmy, i dał jeszcze tabletki na odporność Neosine - miałyście z tym styczność?

teraz w przedszkolu mają tydzień na kolorowo - dziś był kolor zielony, jutro żółty, maja się ubrać na ten kolor, dziś jej nie było, jutro może puszczę ale nie ma nic żółtego, w środę idziemy na wymaz a wtedy jest kolor pomarańczowy, tez nic nie ma, najwięcej czerwieni i różu, troche zieleni i niebieskiego, no i biel

[83monia]

gothika - tak, kinga juz podnosi sie przy kanapach i powoli przemieszcza. kwestia czasu kiedy zacznie przy chodziku chodzić. poza tym podoba jej sie muzyczka przy nim i taka obrotowa grzechotka

prezenty kupuje na dzien dziecka ale chodzik to juz w sumie troche urodzinowo dla kingi (ma w lipcu, wiem ze jeszcze sporo czasu)

[asienka213]

Napisane przez alusia*

Bylam tydzien temu na usg u innego lekarza(chodzilam do niego z Marcelem).Ma super sprzet bez porownania z tym co moj.Jest tez bardzo dobry jesli chodzi o usg.Bedzie synek.

gratuluje

Napisane przez Caterin17

Sebastian bywa gluchy kiedy go wolam,
a tez ma problem ze slyszeniem troche bo czesto pyta sie co?
ma plyn w uszach juz dwoch lekarzy to stwierdzilo, ale ponoc nie robi sie z tym nic, samo powinno zniknac, chyba ze sa ku temu wyrazne powody, np. stany zapalne

Asienka ja jutro ide pojezdzic ze znajoma z pracy, jezdza z nia nie jezdzilam ale mysle ze bedzie ok

u mnie od tego coooo sie zaczelo To bylo podstawowe slowo dnia Nie dosc ze dziaialam innym na nerwy to sobie w szczegolnosci A najgorsze, ze zaden larynglog nie umial powiedziec co mi jest i skad sie wzielo

za jazde Ja wczoraj wrcilam po 23. Malam w sumie 5 godz jazd a ta nocna to byla straszna Wziela mnie na same serpentyny w gorach, lalo jak z cebra, ciemno jak w d..., mgla, w ciul zab na drodze i te razace swiatla aut, nie dosc ze razily to jeszcze odbijaly sie na mokrej jezdni Normalnie masakra Czulam sie jak w horrorze W ogole chyba zmienie inst., ta kuzwa nie ma wiecznie czasu Powiedziala, ze w tym tyg nie ma szans, w przyszlym ja moge dopiero po 18 bo Natalia ma tydzien ferii a tej zas nie pasuje A potem jedziemy do Pl Nerwa mam strasznego

Napisane przez ona1981

asieńka jakoś przeoczylam twojego posta. Wesele mamy 23 czerwca

a to my sie bedziemy predzej bawic 16 czerwca A jeszcze tej sukienki nie zamowilam

Ja nie mam jeszcze nic na dzien dziecka

[83monia]

wczoraj dostalam zaproszenie na dzien matki w nastepny poniedzialek. no i 1go czerwca bedzie ajis wyjazdowy piknik. jedziemy cala rodziną.

[asienka213]

monia co chcesz wygrac

[83monia]

peelingi perfecty

[asienka213]

Napisane przez 83monia

peelingi perfecty

to co nic nie mowisz bierzemy sie do roboty

[alusia*]

CATERIN po Marcelu mam łóżeczko,wanienke,nocnik, nakladke na sedes i troche ubranek.Sporo ubranek sie pozbyłam,oddalam przewijak,ochraniacz do łóżeczka,laktator popękał ,rozek sie spral.Co do wozka to gondola sie nadaje bo jest jak nowa i ladna .Spacerowka juz nie i kupimy nowa.No i nosidelka (fotelika)nie mamy bo dla Marcela mielismy pozyczony.Ciesze sie ,ze nie mam wszystkiego.Troche czasu minelo i teraz juz mi sie inne rzeczy podobaja,jest sporo nowosci.Dla mnie szykowanie wyprawki to przyjemnosc
W moim otoczeniu tez sie rodza glownie chlopcy ale wsrod znajomych i rodziny wiekszosc osob ma parki i tez mialam cicha nadzieje.Marze o coreczce i raczej pozostanie nie spelnione bo na 2 planuje zakonczyc

MONIA a co sobie sadzilas na dzialce ???Ja sporo posialam kwiatów z nasionek ,troche gotowych sadzonek.To wciaga!Tylko te cholerne chwasty.

[83monia]

kwiaty juz jakies mam (nie wiem większości co to za jedne) i troche krzaczków (thuja, bukszpan...). posadzilam z kwiatów bratki, astry, aksamitki i niezapominajki (niezapominałki jak to artur mówi). z warzyw mam duzo bo marchew, buraczki, cebila, por, seler (naciowy i korzeniowy), pietruszke, dynie, kabaczek, cukinie, ogórki gruntowe, kapuste, pomidorki koktajlowe (ciekawe czy wzejdą) i fasolę. mam juz też rabarbar. myślę o chrzanie jeszcze ale nie mam skąd. na działce sa drzewa i krzewy już (grusza, jabłoń, czeresnia, chyba sliwka, porzeczki, maliny i agrest), na jesień pigwe zasadze i moze czarny bez. i zywopłot od strony tyłu domku. mam tez zioła: tymianek, bazylia, mieta, melisa, kolendra, oregano, lubczyk, rozmaryn, cząber, nagietek, koperek, kocimiętka, lawenda, estragon, szałwia. chyba wszystko. no i jest trochę truskawek.

[ona1981]

Moje wszystkie znajome zanowu chłopców mają i powiem wam, że Michał nie lubi dziewczynek, nie chce się z nimi bawić, może przez to, że malą styczność ma W przedzszkolu niby są dziewczynki, ale on i tak się tylko ze swoim ulubionym kolegą bawi.

No i mam problem, Michal załapał przekleństwo ,,k*a ma*ć,, i tak mu się spodobało, że ostatnio dwa razy przy dziadkach powiedział. Najlepsze, że on to tak wyraźnie mówi, nie jak dziecko tylko jak stary Ignoruję, nic nie dało. Teraz tłumacze, daję kary. Boję się, że w przedszkolu jeszcze zacznie tak mówić. Co robić??

Gothika my mieliśmy neosine w syropie, nam przepisuje na przeziębienie i z dwa rzy nam pomogł własnie na takie drobne przeziębienia u Szymona...

[83monia]

ona - moja chrzesnica powtarza ciagle "gówno", tez podłapala w przedszkolu. raz spytalam co mówi. "a tak fantazjuje tylko". to pogadalam ze jak zobaczy gdzieś kupe to moze nawet mowic na nia gówno, ale jak nie ma nigdzie to nie ma sensu. wiecej juz nie mowila, chyba jej glupio bylo. jak nie reagowalismy to mowila glosniej i glosniej by ktos zareagowa. artur raczej nie przeklina, czasem cjholeruje, ale to moja wina. to mu wytłumaczylam ze to choroba i w sumie nie przeklina.

artur tez nie lubi z dziewczynami bo bawia sie w dziewczynskie gry woli chlopczyce albo z chopakami. to chyba normalne w tym wieku.

ja smutna dzis. maz mi wczoraj uswiadomil ze troche mnie nerwy ponosza i za abrdzo dre sie na dzieci, czasem niestety tez arturowi sie dostnanie w skóre... nie wyrabiam... musze za siebie sie wziąć...

[sybillla]

MOnia u mnie to samo często sie Julce za coś obrywa... z darciem też się nie umiem powstrzymać zwłaszcza że patryk mocno w kość daje...

jutro wycieczka do wesołego miasteczka zabieramy z TŻetem moją chrześnice i Julcie i jedziemy poszaleć...

[83monia]

u mnie kinga, poza lękiem separacyjnym i chyba żabkami w koncu wychodzacymi, to zlote dziecko. predzej artur wariuje, nie słucha. jak to sie na marudzenie kingi nałozy to ja nie wyrabiam, mam "łep jak sklep" i zwyczajnie puszczaja mi nerwy... nie jestem z tego dumna, ale zwyczajnie czasem chcialabym miec jeden wieczor tylko dla siebie, bez myslenia ze za chiwle trzeba odebrac dzieci, zawiezc je do domu czy na dzialke, ponosic itd. ten kierat mnie przytłacza...