Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

[lena_mi]

Napisane przez gkatarzynka

Dziewczyny, czy któraś z Was była na usg brzuszka ze swoim Maleństwem? Czy do takiego badania trzeba się jakoś przygotować? Bo niektórzy mówią o podaniu espumisanu... a ja aż się boję konsekwencji, bo po espumisanie były płacze i krzyki, a po odstawieniu jest spokój...

Kaja miała usg i nie kazali nic brac, w brzuszku było rzeczywiście sporo gazów, ale nereczkibyło widac.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez Aguśkaa83

Tak A co? Tylko mi nie mow ze nie jestem pierwszej młodości

no właśnie młodzizna jesteś prawie tak jak ja
z resztą wszystkie Mamuśki są młode

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez gosia261282

Oj biedactwo malutkie!Wiem co czujesz,bo przechodzilismy to...

no wlaśnie miałam się pytac Gosiu ile u Was to trwało i czy coś podawałaś Eryczkowi?

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Zariah! kope lat, fajnie że jesteś z powrotem!
I Rybka wpadła
I Tynka! Współczuję kochana ospy, kurcze gdzie mogłaś to złapac?
ściskam mocno! i zdrowka zycze!

Alamig my też chorujemy, moja Biedulka strasznie się męczy

[cziqua]

Witam
moje dziecie coraz częściej się uśmiecha świadomie
co do podnoszenia to jak spi to właśnie pod główkę i pupę ręce podkładam a jak jest rozbudzony to własnie pod paszki z tym że tak jak karolca potrzymuje palcami główkę bo ogólnie ten mój cholernik maly strasznie silny jest praktycznie cały czas trzyma główkę wysoko uniesioną fakt lekko sie chwieje jeszcze ale bardzo łądnie już ją trzyma

na pierwszym foto zwierzyniec moich rodziców jak pierwszy raz Filipka zobaczyli

a na drugim mój mężu z dzieciem

[tikki85]

Napisane przez Zariah

Cześć Dziewczyny!
Pamiętacie mnie jeszcze? ))
Mam nadzieję, że nie gniewacie się na mnie za długą nieobecność. Historia jest długa - nie będę Was zanudzać.
Ostatnie tygodnie ciąży były bardzo trudne - 2 razy byłam w szpitalu - ale jest wszystko ok. Moja Eliza urodziła się 13.03 zdrowiutka

Postaram się nadrobić jak najwięcej z tego wątku i później prześlę parę fotek na maila.

Gratulacje! Super ze sie w koncu odezwalas . Sliczna coreczka

Napisane przez natkulec

Wysłałam na maila zdjęcia z chrzcin

Sliczna!

Napisane przez tynka88

czesc dziewczyny

ja w koncu padłam, mam ospe wietrzna , strasznie ciężko ja przechodze i jestem załamana.Mam wykwity na narzadach wewnetrznych, przez to bola mnie plecy, klatka piersiowa , mam krostki na gardle i nawet w oku, cala jestem w krostach, mam goraczke i nie jestem w stanie odciagac mleka i nie moge dziecku dac mleczka bo biore rozne antybiotyki.
Bylam troche u rodziców bo mieli wolne,ale dzis juz jestem z malym sama w domu, nie wiem jak dam rade.Najgorsze ze MAteuszek pewnie tez bedzie chorowal i prawdopodobnie TZ tez.


pozdrawiamy

Oj wspolczuje. Zdrowia zycze!

Ja tez podnosze Andree jak Karolca Ewelinke. Andrea trzyma sztywno glowke.

[koniakonia]

Kaja śmieje się dzisiaj tak wiecie ....łohohoh, jak na kolana Ją biorę i robię takie niby patataj i odpowiednie odgłosy, coś a la odgłosy z klatki z gorylami

[lena_mi]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

kupujecie cos swoim dzieciom na dzien dziecka????

Zakupiliśmy karuzelkę

[koniakonia]

A no Zariah ślicznie wyglądacie, no i widać ,że Eliza to dziewczynka , w dodatku bardzo ładna, piekne usta, duże oczy

Alamig ale z Ciebie laska fiu fiu

Ciekawe co u Cotton i Lenki? Jak nas czytasz to daj znać

[lena_mi]

koniakonia a jakie chipsy jadłas? bo mnie juz slinka poleciala ze az stół mokry

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Oj jak moja siostra mi opowiada jak idzie do synka do przedszkola na przedstawienie z okazji Dnia Mamy to tez łzy w oczach staja..

[tikki85]

Konia...ja czekam z utesknieniem az Andree zaczna interesowac wyglupy

[lena_mi]

A co do kibicowania, to Kaja tez ma juz bodziaka (z napisem Polska) a nawet dwa (Dziadzius kupił drugiego z napisem Mały Kibic). Takze czekamy z niecierpliowscia na Euro bo my z mezem to fani pilki noznej (oczywisie ja troche mniejszy niz mąż, ale jednak!), takze i Kaja nie ma wyjscia.. Bedzie kopac piłę z Tatą..

[koniakonia]

Napisane przez lena_mi

A co do kibicowania, to Kaja tez ma juz bodziaka (z napisem Polska) a nawet dwa (Dziadzius kupił drugiego z napisem Mały Kibic). Takze czekamy z niecierpliowscia na Euro bo my z mezem to fani pilki noznej (oczywisie ja troche mniejszy niz mąż, ale jednak!), takze i Kaja nie ma wyjscia.. Bedzie kopac piłę z Tatą..

ja też z Tż oglądam mecze, ale tylko takie z wyższej półki, raz byłam na meczu ekstraklasy i myślałam ,że padnę, ale tak to jest jak się ogląda finały mistrzostw swiata itd. a potem się ogląda naszą ligę , poza tym koleś obok mnie przeleciał do rzędu niżej, potem mnie cola oblał , no była przygoda jednym słowem

chipsy te prosto z pieca

tż chciałby do gdańska na mecz portugalia włochy jechać, ale chyba urlopu nie dostanie, bo mają wtedy być wszyscy na podorędziu

http://www.youtube.com/watch?v=w_f0WrvTIk8

[Jolkaaa]

o matko ile ja mam do nadrabiania ale to raczej dziś nie możliwe
po 14 wraca mąż po po 15 jade do fryzjera - wkońcu

poza tym wczoraj Michałek miał szczepienie i był strasznie marudny przez kilka godzin.

dzwoniła dzisiaj do mnie jakaś babka odnośnie ankiety, którą wypełniałam w szpitalu i chciała się umówić na rozmowe ze mną i z mężem powiedziała, że jest jakimś doradcą o ile dobrze zrozumiałam finansowym
Miałyście też coś takiego? Bo ja nawet nie wiem o co chodzi i głupia umówiłam się z tą babą ma przyjechać jutro o 17:30

[karolca]

Napisane przez Jolkaaa

o matko ile ja mam do nadrabiania ale to raczej dziś nie możliwe
po 14 wraca mąż po po 15 jade do fryzjera - wkońcu

poza tym wczoraj Michałek miał szczepienie i był strasznie marudny przez kilka godzin.

dzwoniła dzisiaj do mnie jakaś babka odnośnie ankiety, którą wypełniałam w szpitalu i chciała się umówić na rozmowe ze mną i z mężem powiedziała, że jest jakimś doradcą o ile dobrze zrozumiałam finansowym
Miałyście też coś takiego? Bo ja nawet nie wiem o co chodzi i głupia umówiłam się z tą babą ma przyjechać jutro o 17:30

do mni przed urodzeniem dziecka dzwonił agent ubezpieczeniowy z firmy męża (to znaczy z firmy, która nas ubezpiecza) i koniecznie chcał mnie namówić na dodatkowe ubezpieczenie itp.

[koniakonia]

Napisane przez Jolkaaa

o matko ile ja mam do nadrabiania ale to raczej dziś nie możliwe
po 14 wraca mąż po po 15 jade do fryzjera - wkońcu

poza tym wczoraj Michałek miał szczepienie i był strasznie marudny przez kilka godzin.

dzwoniła dzisiaj do mnie jakaś babka odnośnie ankiety, którą wypełniałam w szpitalu i chciała się umówić na rozmowe ze mną i z mężem powiedziała, że jest jakimś doradcą o ile dobrze zrozumiałam finansowym
Miałyście też coś takiego? Bo ja nawet nie wiem o co chodzi i głupia umówiłam się z tą babą ma przyjechać jutro o 17:30

będzie Ci prawdopodobnie proponować różne rozwiązania dotyczące inwestowania pieniędzy itd. może łapia matki w szpitalu, bo można np. założyć dziecku lokatę na przyszłość jakąś, ja taką mam dla bratanicy, 100 miesięcznie wpłacamy z Jej Mamą i dostanie kasę jak skończy 24 lata na start ....

[natkulec]

Wrzuciłam na maila linka z filmikiem z Madzią

[Jolkaaa]

Napisane przez koniakonia

będzie Ci prawdopodobnie proponować różne rozwiązania dotyczące inwestowania pieniędzy itd. może łapia matki w szpitalu, bo można np. założyć dziecku lokatę na przyszłość jakąś, ja taką mam dla bratanicy, 100 miesięcznie wpłacamy z Jej Mamą i dostanie kasę jak skończy 24 lata na start ....

no ona coś wspomniała o inwestowaniu pieniędzy.
Łeee to ja chyba do niej zadzwonie i powiem, że mi coś wypadło i nie mam czasu na spotkanie bo nie jestem tym zainteresowana ale jeszcze zapytam TŻta.
Ja i moje rodzeństwo byliśmy ubezpieczeni na coś takiego i wpłacało się miesięcznie ok 100zł potem ta stawka rosła i rosła doszło do ok 260zł i jak skończyłam 21 lat czy 22 miałam wybrać haa co najlepsze nie odzyskałam tych wszystkich pieniędzy które matka wpłacała przez tyle lat - jednym slowem wpłaciła wiecej znacznie wiecej a dali mniej

[koniakonia]

Napisane przez Jolkaaa

no ona coś wspomniała o inwestowaniu pieniędzy.
Łeee to ja chyba do niej zadzwonie i powiem, że mi coś wypadło i nie mam czasu na spotkanie bo nie jestem tym zainteresowana ale jeszcze zapytam TŻta.
Ja i moje rodzeństwo byliśmy ubezpieczeni na coś takiego i wpłacało się miesięcznie ok 100zł potem ta stawka rosła i rosła doszło do ok 260zł i jak skończyłam 21 lat czy 22 miałam wybrać haa co najlepsze nie odzyskałam tych wszystkich pieniędzy które matka wpłacała przez tyle lat - jednym slowem wpłaciła wiecej znacznie wiecej a dali mniej

tak tak, była taka afera w jednej firmie ubezpieczeniowej kiedyś

mogą też Wam proponować dodatkowe ubezpieczenie

[karolca]

Czy Wasze dzieci też budzą się w poprzek łóżeczka?

[Jolkaaa]

Napisane przez koniakonia

tak tak, była taka afera w jednej firmie ubezpieczeniowej kiedyś

mogą też Wam proponować dodatkowe ubezpieczenie

no właśnie, a my nie chcemy niczego takiego a jeżeli już będziemy chcieli to sami znajdziemy firme i tam ubezpieczymy.
Achh po co jak odbierałam ten telefon

[lena_mi]

Napisane przez koniakonia

ja też z Tż oglądam mecze, ale tylko takie z wyższej półki, raz byłam na meczu ekstraklasy i myślałam ,że padnę, ale tak to jest jak się ogląda finały mistrzostw swiata itd. a potem się ogląda naszą ligę , poza tym koleś obok mnie przeleciał do rzędu niżej, potem mnie cola oblał , no była przygoda jednym słowem

chipsy te prosto z pieca

tż chciałby do gdańska na mecz portugalia włochy jechać, ale chyba urlopu nie dostanie, bo mają wtedy być wszyscy na podorędziu

http://www.youtube.com/watch?v=w_f0WrvTIk8

Ja też już pare razy byłam na meczach ligi, super sprawa, mimo kiepskiej gry
Choc najczęsciej co weekendy oglądaliśmy w tv, bo ja to w wawie to trochę się dygam, szczególnie jak są derby, albo inne mecze "wysokiego ryzyka". Teraz przerwa w lidze, ale zaraz Euro Także trzeba się zaopatrzec w gadzety, jedzonko, pitko i oglądaaaamy! Z domu nosa chyba nie wyściubie, bo na mieście to pewnie różne dziwne rzeczy się będą działy..

Piosenka z linka przednia!

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez karolca

Czy Wasze dzieci też budzą się w poprzek łóżeczka?

tak

[koniakonia]

Napisane przez lena_mi

Ja też już pare razy byłam na meczach ligi, super sprawa, mimo kiepskiej gry
Choc najczęsciej co weekendy oglądaliśmy w tv, bo ja to w wawie to trochę się dygam, szczególnie jak są derby, albo inne mecze "wysokiego ryzyka". Teraz przerwa w lidze, ale zaraz Euro Także trzeba się zaopatrzec w gadzety, jedzonko, pitko i oglądaaaamy! Z domu nosa chyba nie wyściubie, bo na mieście to pewnie różne dziwne rzeczy się będą działy..

Piosenka z linka przednia!

my Lena to chyba byśmy się na ustawki mogły umawiać bo wiesz jak się lubią nasze rodzime kluby
u nas będzie tak samo, będzie piwko , pewnie pizza, chipy , lubię ten klimacik

[Jolkaaa]

Napisane przez gosica502

Jolkaa ja odczuwam depilację jako nieprzyjemną bo jak jeżdżę maszynką po tym "znieczulonym" miejscu to jakieś takie dziwne uczucie mam

a ja nie musze jeździć maszynką po znieczulonym miejscu bo tam mi włosy nie rosną

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

wogóle dziś minie 7tygodni od porodu a ja nie mam okresu martwie się !!

Michałek wczoraj ważył 5270g

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez nowaken

Po prostu mój lekarz kazał jak najwięcej wietrzyć ranę niczym nie zaklejać i tak samo 4 lata temu. Moja pierwsza blizna która była tylko przemywana wodą z mydłem była nie widoczna. Gin polecał mi tylko chyba jakąś maść cebulową czy coś takiego ale też nie stosowałam bo wszystko pięknie się goiło.

Mi tak samo wietrzyć i myć wodą z mydłem, ale dodatkowo plastry o ile chce więc chciałam i kupiłam.

[koniakonia]

Napisane przez Jolkaaa

a ja nie musze jeździć maszynką po znieczulonym miejscu bo tam mi włosy nie rosną

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

wogóle dziś minie 7tygodni od porodu a ja nie mam okresu martwie się !!

Michałek wczoraj ważył 5270g

Ale karmisz jeszcze coś cycem? bo jeśli tak ja bym się nie martwiła

[Jolkaaa]

Napisane przez koniakonia

Ale karmisz jeszcze coś cycem? bo jeśli tak ja bym się nie martwiła

Nie od 2 tygodni nie karmie, a wcześniej to te karmienie było bo było a i tak jadł sztuczne.

[karo_z]

Napisane przez gkatarzynka

Dziewczyny, czy któraś z Was była na usg brzuszka ze swoim Maleństwem? Czy do takiego badania trzeba się jakoś przygotować? Bo niektórzy mówią o podaniu espumisanu... a ja aż się boję konsekwencji, bo po espumisanie były płacze i krzyki, a po odstawieniu jest spokój...

ja robiłam bo u nas w przychodni było gratis do usg bioderek. Piotruś był wtedy na espunisanie ale i tak był zagazowany. mimo wszystko pani dr widziała wszystkie narządy. Skoro espunisan tak działa na twoje Maleństwo to bym nie podawała na Twoim miejscu.

Napisane przez koniakonia

może trzeba stanik założyć ? hihihi na ciuszki

u mnie myślą,że chłopak niektórzy bo wózek jest bordowy pewnie też jak widzą ciuszki rózowe to myślą, aaaa no tak pewnie chlopak , ale nosi po siostrze ale czasami jednak już od urodzenia widać czy dziecko jest babeczka czy facecik ( bez patrzenia w pampka

u mnie z tym nie ma problemu...chyba przez te włoski wszyscy od razu widzą że chłopczyk. Dużo osób mi mówiło, że Piotruś ma twarzyczkę jakby był co najmniej pół roku starszy

Napisane przez tynka88

czesc dziewczyny

ja w koncu padłam, mam ospe wietrzna , strasznie ciężko ja przechodze i jestem załamana.Mam wykwity na narzadach wewnetrznych, przez to bola mnie plecy, klatka piersiowa , mam krostki na gardle i nawet w oku, cala jestem w krostach, mam goraczke i nie jestem w stanie odciagac mleka i nie moge dziecku dac mleczka bo biore rozne antybiotyki.
Bylam troche u rodziców bo mieli wolne,ale dzis juz jestem z malym sama w domu, nie wiem jak dam rade.Najgorsze ze MAteuszek pewnie tez bedzie chorowal i prawdopodobnie TZ tez.


pozdrawiamy

oj, strasznie współczuję, musi to być strasznie męczące...a Ty i tż nie mieliście ospy w dzieciństwie?

Napisane przez Jolkaaa

a ja nie musze jeździć maszynką po znieczulonym miejscu bo tam mi włosy nie rosną

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

wogóle dziś minie 7tygodni od porodu a ja nie mam okresu martwie się !!

Michałek wczoraj ważył 5270g

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------



Mi tak samo wietrzyć i myć wodą z mydłem, ale dodatkowo plastry o ile chce więc chciałam i kupiłam.

ja dostaam 8 tygodni po porodzie, także spokojnie...masz czas.

[karolca]

Wysłałam maila ze zbiorem zdjęć i linkiem do filmiku

a na mailu same słodkości

[MoniaHan]

Czesc Dziewczyny,

ja jestem raczej wykonczona, bo nie dosc ze rycze od 2dni - no ale Ivorka juz nic nie boli i ''sieje zamet w niebie pewnie'' Hanka za cholere nie chce spac w swoim lozeczku - jaka bylam glupia ze przyzwyczailam ja spac w lozku ze mna. dzis robilam jej trening i 23x ja bralam na rece jak plakala i odkladalam do lozeczka...w koncu zanela /......na 10min!!! juz nie wytrzymalam i wzielam ja na spacr - bo leb mi peka doslownie, to nawet nie przeszlysmy 10m a ona juz w wozku zasnela, tak samo w samochodzie - tylko wlaczy sie silnik i juz spi. na cycu zasnie, w hustawce zasnie - ale w lozeczku nie ma opcji. czytam Tracy HOGG o nauce zasypiania, moze czegos sie tam dowiem. znajoma mowi - moze lozeczko jest dla niej za duze...a moje king size lozko to co jest mniejsze?

Karolca jak Twoja Ewelinka - zasypia od wczoraj bez problemu w lozeczku?

Tynka wracaj szybko do zdrowia bidulko.

Hania sie budzi w poprzek...ale na moim lozku i dzis rano ona na srodku lozka w poprzek w ja na krawedzi;(

w koncu piekna pogoda u nas - i poszlysmy do ssklepu szparagowego i przejsc sie po ogrodzie, ale bez Ivorka to nie to samo, tak samej chodzic na spacer- tzn z Hanka - ale ona po chwili juz spi i nie dotrzymuje mi towarzystwa.
teraz gada lamentujac - ze tak jej zle w lozeczku - a zmeczona strasznie jest...o i juz wrzeszczy!!!normalnie zatyczki sobie zaloze zaraz do uszu, bo juz nie mam sily.
nocami tez ostatnio slabo spi - i tylko chce cyca i koniec i zasypia po chwili, poprostu cyc jej sie kojarzy z zasypianiem.musze jak najszybciej ja tego oduczyc.

Ivorka pozegnalismy dzis rano - wczoraj spedzil z Tz mily wieczor, chociaz my strasznie plakalismy oboje - no i Hania ale ona to z innych powodow - Ivorek spal obok Tz - nigdy nie zostawialismy go w domu na noc - spal w swoim pokoju - a dzis w nocy byl grzeczny i nic nie zdemolowal. rano zrobilismy jeszcze kilka zdjec - wysle pozniej na maila. i pusto teraz bez niego strasznie. niedlugo zdecydujemy sie jednak na innego psiaka a wlasciwie dwa aby bylo im razem weselej.

[koniakonia]

Napisane przez MoniaHan

Czesc Dziewczyny,

ja jestem raczej wykonczona, bo nie dosc ze rycze od 2dni - no ale Ivorka juz nic nie boli i ''sieje zamet w niebie pewnie'' Hanka za cholere nie chce spac w swoim lozeczku - jaka bylam glupia ze przyzwyczailam ja spac w lozku ze mna. dzis robilam jej trening i 23x ja bralam na rece jak plakala i odkladalam do lozeczka...w koncu zanela /......na 10min!!! juz nie wytrzymalam i wzielam ja na spacr - bo leb mi peka doslownie, to nawet nie przeszlysmy 10m a ona juz w wozku zasnela, tak samo w samochodzie - tylko wlaczy sie silnik i juz spi. na cycu zasnie, w hustawce zasnie - ale w lozeczku nie ma opcji. czytam Tracy HOGG o nauce zasypiania, moze czegos sie tam dowiem. znajoma mowi - moze lozeczko jest dla niej za duze...a moje king size lozko to co jest mniejsze?

Karolca jak Twoja Ewelinka - zasypia od wczoraj bez problemu w lozeczku?

Tynka wracaj szybko do zdrowia bidulko.

Hania sie budzi w poprzek...ale na moim lozku i dzis rano ona na srodku lozka w poprzek w ja na krawedzi;(

w koncu piekna pogoda u nas - i poszlysmy do ssklepu szparagowego i przejsc sie po ogrodzie, ale bez Ivorka to nie to samo, tak samej chodzic na spacer- tzn z Hanka - ale ona po chwili juz spi i nie dotrzymuje mi towarzystwa.
teraz gada lamentujac - ze tak jej zle w lozeczku - a zmeczona strasznie jest...o i juz wrzeszczy!!!normalnie zatyczki sobie zaloze zaraz do uszu, bo juz nie mam sily.
nocami tez ostatnio slabo spi - i tylko chce cyca i koniec i zasypia po chwili, poprostu cyc jej sie kojarzy z zasypianiem.musze jak najszybciej ja tego oduczyc.

Ivorka pozegnalismy dzis rano - wczoraj spedzil z Tz mily wieczor, chociaz my strasznie plakalismy oboje - no i Hania ale ona to z innych powodow - Ivorek spal obok Tz - nigdy nie zostawialismy go w domu na noc - spal w swoim pokoju - a dzis w nocy byl grzeczny i nic nie zdemolowal. rano zrobilismy jeszcze kilka zdjec - wysle pozniej na maila. i pusto teraz bez niego strasznie. niedlugo zdecydujemy sie jednak na innego psiaka a wlasciwie dwa aby bylo im razem weselej.

[nowaken]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

kupujecie cos swoim dzieciom na dzien dziecka????

Antek dostanie z lego duplo Złomka do kompletu a Ania nie wiem bo 2 ma chrzciny

[tikki85]

Monia niech Ivorkowi będzie lepiej

I tak jak Konia pisała mleko w upały ma więcej wodnistego. Karmiłam Andreę po 12.00 to biedna nie mogła poradzić sobie z nawałem "wody" . A ja miałam pierś jak kamień. Musiałam aż nałożyć nakładkę, bo ciężko jej było chwycić sutek .

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Monia nie martw się...moja Andrea też nie śpi w łóżeczku. W wózku to jeszcze jeszcze, ale łóżeczko jest BE! Może jak trochę podrośnie to polubi łóżeczko... jaaaaaasne

Moje dziecię rozmawia z grzechotkami . Tak ładnie siedzi w wózeczku i coś sobie mruczy . Jeszcze Peluska chodzi po mieszkaniu i piszczy swoją nową piszczałką .