Starsze Panie i ich zachowania

[rambo]

Napisane przez sylwia.gda

Potem jako emerytka dorobię sobie do emerytury sprzedając Twój autograf na allegro

Ja też
Myślisz, że dlaczego chciałam ten autograf
W dzisiejszym kaczym świecie każdy grosz się liczy
A jak z dedykacją...
to kochana

Willa, basen, trzy beemki

[Aeterna]

No ba.

[carolinascotties]

Rambo- przypomniała mi się pewna historia...
Wraz z grupą znajomych wybieraliśmy się do Międzyzdrojów - w ostatniej chwili kolega powiedział, że dołączy do nas jego kuzynka...przypadło mi jechać z nią w jednym samochodzie - BMW właśnie
Jeden z kolegów otworzył nam drzwi - wspomniana kuzynka zwróciła się do mnie:
- słuchaj, usiądź z tyłu, dobra? ja nigdy nie siedziałam z tyłu w Be eM Wi ...

sadowiąc się z tyłu krztusiłam się ze śmiechu...przez następnych kilka miesięcy- wśród tej grupy znajomych dochodziło do kłótni, kto ma usiąść z tyłu w Be eM Wi

[rambo]

Napisane przez carolinascotties

Rambo- przypomniała mi się pewna historia...
Wraz z grupą znajomych wybieraliśmy się do Międzyzdrojów - w ostatniej chwili kolega powiedział, że dołączy do nas jego kuzynka...przypadło mi jechać z nią w jednym samochodzie - BMW właśnie
Jeden z kolegów otworzył nam drzwi - wspomniana kuzynka zwróciła się do mnie:
- słuchaj, usiądź z tyłu, dobra? ja nigdy nie siedziałam z tyłu w Be eM Wi ...

sadowiąc się z tyłu krztusiłam się ze śmiechu...przez następnych kilka miesięcy- wśród tej grupy znajomych dochodziło do kłótni, kto ma usiąść z tyłu w Be eM Wi

Mój znajomy mówi beta [nie wiem dlaczego, nie wnikam ]


Brzmi to troszkę śmiesznie
"Ale bym się taką betą zet trójką przejechał"

[Impersona]

ha, wiedziałam Chciałam napisać coś o emerytach, ale na szczęście przeczytałam ostatnią stronę i już wiem,że byłoby nie na temat
Podsumuję więc tylko, że mogę sobie uchodzić za źle wychowaną - ja wiem swoje. I nie lubię emerytów.

[klaudiaa]

Napisane przez rambo

Mój znajomy mówi beta [nie wiem dlaczego, nie wnikam ]


Brzmi to troszkę śmiesznie
"Ale bym się taką betą zet trójką przejechał"

Tak się mówi
Beta, albo bejca
[znaczy się, ja tylko takie skróty(?) słyszałam]

[rambo]

Napisane przez klaudiaa

Tak się mówi
Beta, albo bejca
[znaczy się, ja tylko takie skróty(?) słyszałam]

Tak myślałam, że jestem ze slangowymi nowinkami do tyłu

No dobra koniec tego off topu

[cheer]

Ja akurat wyniosłam dużo dla siebie z tego wątku, więc myślę, że taki całkiem niepotrzebny to on nie jest
Załączam zdjęcie kartki pocztowej, chyba całkiem fajnie tutaj pasuje
(ta biała kropa na środku to lampa niestety...)
Zmiana rozmiaruobrazek 087.jpg

[dora_angel]

Wątek całkiem na czasie....
Po tym co zobaczyłam w niedziele we wiadomościach
Jak babcie staranowały ekipe niemieckich dziennikarzy
Jak babcia waliła parasolką w kamere
itd....

[Aeterna]

http://www.youtube.com/watch?v=SFeCn4fP7pI
http://www.youtube.com/watch?v=7Pmx8sHOPA0
No niestety. I to /też/ Polska właśnie.

[marcelina73]

A mnie ten wątek - konkretnie, delikatnie mówiąc, negatywnie odebrane przeze mnie wypowiedzi - nie zdziwiły.
Społeczeństwo jest, jakie jest. Uogólniając, generalizując (co doskonale wpisuje się w ten wątek) - jeden drugiego z chęcią by utopił w łyżce wody, powołując się jednocześnie na swoją wysoką kulturę, mądrość, słuszność racji, oraz brak kultury czy chamstwo drugiej strony.

Nigdy nie miałam złudzeń, że wizaż skupia sam kwiat owego społeczeństwa.

[Aeterna]

Świetna ta fotka, Cheer.
Optymistyczna taka.
Normalna.

[201710120930]

Dlaczego zwrócenie uwagi przez przebeszczelnego babiszona czy przepychanie sie w kolejce zaprząta nam głowę 3 dni 3 noce ,żadnemu napotkanemu znajomemu nie omieszkamy zdać relacji z rozpowszechniania się wszem i wobec chamstwa i tatałajstwa a miły usmiech czy gest umknie naszej uwadze niczym zając na łące ? zastanawiające ...
Druga ciekawostką jest reakcja domina ,mnie zdenerwowano to i mi musi żółć odejść -ku zdrowotności trzeba odreagowac ,najlepiej na kimś anonimowym-ekspedientce czy kierowcy,uff jaka ulga -berek,następny niech się tropi
Ja myślę,ze tutaj bardzo ! ważne jest nastawienie do życia -
na jedną sytuację rózne osoby róznie zareagują,chwilowe wzburzenie jest rzeczą naturalną nikt nie jest z kamienia
z tym,ze jeden machnie ręką powie ''eeee, klara świeci i jest piekny dzień''
a druga osoba sytuację będzie przedstawiała w coraz to bardziej ubarwiony sposób ,mruknięcie pod nosem przedstawi jako wymachującą babcię laską jak munchako koniecznie polizawszy swoją krew przed walką
Właściwie na kazdy tu podany argument o braku kulturze u starszych mogę podać dwa o braku kultury u młodych,tylko po co ? jak gdzieś tu czytałam argument(?) w bardzo lakonicznym poście''możecie mówić co chcecie.Ja nie lubie emerytów'' jakos tak
a co z rencistami ? z bezrobotnymi? ci to maja duzo czasu ,pewnie do jednego wora

eeeeszkoda słów


ps jakby nie było chamstwa to byśmy kultury nie docenili

[cheer]

Napisane przez Aeterna

Świetna ta fotka, Cheer.
Optymistyczna taka.
Normalna.

I ten cytat, prawda? Starzenie się jest nieuniknione, ale dorastanie to tylko jedna z opcji.
Ja bym się chciała tak zestarzeć

[paulinka_vel_paulinka]

...heh... ja pokonuję miejskimi środkami transportu jakieś 3 godziny dziennie... więc na dużo rzeczy się zdążyłam w życiu napatrzeć...i powiem szczerze, tak samo dużo jest niemiłych staruszek jak i tych miłych ja rozumiem, że ludziom na starość się pewne cechy charakteru uydatniają i stają się conajmnij bezpośredni - stąd te złośliwe komentarze :/ ale tak dla przykładu moja babcia mówi, że w kościele jej jest strasznie głupio jak jej ktoś ustępuje miejsca, chociarz jest strasznie schorowana to zamiast stać i się kołysać nad kimś, bierze sobie...krzesełko z domu
Ja staram się zawsze ustępować miejsce. Ale nie powiem, najgorsze są te baby jak się dobiorą w 5-ęć i ci krzyczą przez cały autobus o braku kultury ;/ no poprostu , nawet jak żadna przy tobie nie stoi... a skąd ja mam wiedzieć, że ktoś chce usiąść ... w takich momentach też zaczynam krzyczeć... może i nie wypada, ale co jak co- nikt nie ma prawa mnie poniżać !!!

[hecate]

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

w takich momentach też zaczynam krzyczeć... może i nie wypada, ale co jak co- nikt nie ma prawa mnie poniżać !!!

ja raczej nie krzycze. Mnie przewaznie latwo zbic z tropu - ja glupieje i milcze. Nawet jak w tramwaju babcia jechala mnie od 'szatanistow' i 'jak taka szmate mozna sobie kupic za wlasne pieniadze' to stalam milczalam i marzylam by wyskoczyc w biegu. Nie bylo tam kwestii ustepowania miejsca - to byla kwestia znalezienia sie w tym samym miejscu - ja wtedy nastka ubrana w czarna koszulke z jakism tam logo, i kobieta ktorej to sie nie podobalo i ktora uznala za stosowne wypowiedzenie sie w tym temacie - tak na caly wagon. I trwalo to dluzsza chwile. I byl tam Starszy Pan - podoba grupa wiekowa do tej kobiety, ktory pamietam jak dzis widzac mnie zaszczuta, zaatakowana wypowiedzial takie slowa 'zamknij sie juz stara glupia babo'

[SiSleyS]

Jedna moja babcia jest jak z waszych opowieści, a ta którą bardzo kochałam i była dla mnie przykładem niestety zmarła 2 lata temu...

I została ta która mówi do mnie 'Agucha nie odzywaj się jak rozmawiają starsi'...
Szkoda słów, mam 22 lata i cały czas ma mnie za 'gówniare' zresztą też tak do mnie czasem mówi.
Pasuje do tych typów 'straszych pań' które tu opisujecie, jest straszną plotkarą i obgadywaczką w dodatku i o mnie mówi tylko źle

Tęsknię za tamtą babcią, ona mnie szanowała i traktowała jak najlepiej umiała, pamiętała o moich urodzinach i imieninach, trzymała za mnie kciuki jak zdwałam maturę i modliła się za mnie jak bałam się jakiegoś egzaminu...

Więc mam takie kontrastowe porównanie 2 starszych osób..

[hecate]

Ja mam dwie babcie.

Moja babcie gluptulke - moja ukochana babcie mimo ze wredna ale moja. Pamietam jak bylam mala to tak bardzo sie balam ze mi umrze. Ale zyje i dalej jest moja 'babka' mimo ze nie raz sie klocilysmy, ze nie ma pojecia o gotowaniu, ze to nie jest taka typowa babcia to strasznie ja kocham. Za to ze jak przyjade do PL to nie tyle ze mna rozmawia co siedzi i sie we mnie wpatruje, za to ze kupowalam mi stringi i skarpetki frotte, za to ze jak bylam mala moglam spiewac piosenke o '****ulcu', ze moglam mowic 'dupa' (ah jakiez to bylo moje wielkie przeklenstwo), wlasciwie zawsze moglam zrobic co chcialam. Dla niej ja jestem ta bez wad - ja jej wady widze ale pomimo to kocham.

I babka - babka. Praktycznie mi obojetna. Kiedys bylam blizej z sasiadka niz z nia. Dla niej zawsze bylam za glosna, za ruchliwa, itd itp. Nie pasowalam do standardu ukochanej wnuczki z kokarda we wlosach. Skarzyla na mnie do ojca, klamala na mnie do ojca. Teraz ma respekt. A ja? ja ja toleruje.

Chocby na tym przykladzie widac ze ludzie sa rozni.

[Aeterna]

Hecate, długo robisz zdjęcia?
Fajne Ci wychodzą.
A ludzi nie robisz?

[hecate]

Napisane przez Aeterna

Hecate, długo robisz zdjęcia?
Fajne Ci wychodzą.
A ludzi nie robisz?

Dziekuje - dopiero zaczynam, z 2 lata sie bawie. dopiero od niedawna na dobrym amatorskim sprzecie. Ludzie? na kolezankach bede sie uczyc niedlugo. Juz sie zgodzily wiec chyba po sadach za rozpowszechnianie wizerunku bez ewentualnej zgody nikt ciagal mnie nie bedzie.

[Aeterna]

No ja jestem lajkonikiem dokumentnym jeśli chodzi o foto, ale najbardziej mi się spodobały te ''na dole bloga''.

[hecate]

Napisane przez Aeterna

No ja jestem lajkonikiem dokumentnym jeśli chodzi o foto, ale najbardziej mi się spodobały te ''na dole bloga''.

Ale ja tez amator kompletny - czasem gdy czytam jakies powazne foto-forum to czuje sie jak pol debil bo widze ze pisza po polsku ale malo rozumiem. W sumie to hobby - nigdy nie wiazalam z tym przyszlosci ale sprawia mi to niesamowita przyjemnosc wiec sie bawie.

[robótka]

Zastanawiające- różne określenia dla starszych ludzi.Moja -to babcia, a napotkana to babsko, baba lub jeszcze gorzej.To samo jeśli chodzi o mężczyzn.Hm. A tak na marginesie to Finowie bardzo dbają o ludzi starych więc nic dziwnego,że mogą być radośniejsi.Ten komfort zapewnia im też państwo.Otacza się ich szacunkiem, nie mają powodów być złosliwymi- chyba, że wynika to z jakiejś choroby.Młodzi ludzie są dla nich bardziej wyrozumiali.U nas wszyscy mają ciężkie życie, a do tego dochodzi jeszcze ta niewyrozunmiałość,zacięto ść niektórych osób. Bardziej zastanawiające jest to, że te osoby obrzucające innych różnymi epitetami wcale tego nie czują.Myślą o sobie w samych superlatywach i czują się jeszcze pokrzywdzone.Kompletny brak samokrytycyzmu.Polskie przysłowie mówi mówi"Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie",a przysłowia są unawane za mądrość narodu.Wniosek nasuwa się sam.

Ebena, Sylwio i inne zamierzające wyprowadzić za granicę macie rację tam jest tak cudownie, czemu macie tu być nieszczęśliwe. Szerokiej drogi z całego serca wam życzę.Tylko jedna skromna prośba, nie wracajcie tu na stare lata.Piszę o tym w trosce o was z 2 powodów :jeden to żeby zostająca młodzież nie wymówiła wam,że pracują na waszą emeryturę, a drugi, żeby nie obrzucono was przykrymi epitatami.Zawsze warto mieszkać tam, gdzie czeka szczęśliwa starość i byc szczęśliwym.

[sylwia.gda]

Napisane przez robótka

Zastanawiające- różne określenia dla starszych ludzi.Moja -to babcia, a napotkana to babsko, baba lub jeszcze gorzej.To samo jeśli chodzi o mężczyzn.Hm. A tak na marginesie to Finowie bardzo dbają o ludzi starych więc nic dziwnego,że mogą być radośniejsi.Ten komfort zapewnia im też państwo.Otacza się ich szacunkiem, nie mają powodów być złosliwymi- chyba, że wynika to z jakiejś choroby.Młodzi ludzie są dla nich bardziej wyrozumiali.U nas wszyscy mają ciężkie życie, a do tego dochodzi jeszcze ta niewyrozunmiałość,zacięto ść niektórych osób. Bardziej zastanawiające jest to, że te osoby obrzucające innych różnymi epitetami wcale tego nie czują.Myślą o sobie w samych superlatywach i czują się jeszcze pokrzywdzone.Kompletny brak samokrytycyzmu.Polskie przysłowie mówi mówi"Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie",a przysłowia są unawane za mądrość narodu.Wniosek nasuwa się sam.

Ebona, Sylwio i inne zamierzające wyprowadzić za granicę macie rację tam jest tak cudownie, czemu macie tu być nieszczęśliwe. Szerokiej drogi z całego serca wam życzę.Tylko jedna skromna prośba, nie wracajcie tu na stare lata.Piszę o tym w trosce o was z 2 powodów :jeden to żeby zostająca młodzież nie wymówiła wam,że pracują na waszą emeryturę, a drugi, żeby nie obrzucono was przykrymi epitatami.Zawsze warto mieszkać tam, gdzie czeka szczęśliwa starość.

Ot i sedno popieram!!
A teraz cofnij się proszę i przeczytaj co dokładnie pisałam w wątku Robótko..Bo chyba nie zauważyłaś że głowną rzecza, o której tu piszę, jest to że chamstwa nie zamierzam tolerować, w jakimkolwiek-starszym czy młodszym wydaniu. No i te emerytury chyba też pobieżnie zrozumiałaś-nikt KULTURALNY nic takiego ode mnie nie usłyszy.
A póki co jako starzejący się upierdliwy mod-ba!pod trzydziestkę zamierzam potruć trochę krwi na moich targowiskowych ogłoszeniach młodszym wizażankom

[Sabbath]

Napisane przez sylwia.gda

Ot i sedno popieram!!
A teraz cofnij się proszę i przeczytaj co dokładnie pisałam w wątku Robótko..Bo chyba nie zauważyłaś że głowną rzecza, o której tu piszę, jest to że chamstwa nie zamierzam tolerować, w jakimkolwiek-starszym czy młodszym wydaniu. No i te emerytury chyba też pobieżnie zrozumiałaś-nikt KULTURALNY nic takiego ode mnie nie usłyszy.
A póki co jako starzejący się upierdliwy mod-ba!pod trzydziestkę zamierzam potruć trochę krwi na moich targowiskowych ogłoszeniach młodszym wizażankom

Tak właśnie, Sylwio, napisałaś.
A że najlepszym sposobem zwalczania cudzego chamstwa jest własne chamstwo, to z pewnością będziesz odnosiła spektakularne sukcesy w tej dziedzinie.

Wybaczcie zgryźliwość, ale to nie wątek, w którym dyskutowałyśmy o homoseksualizmie pozbawił mnie złudzeń, co do tego szanownego grona, lecz dopiero ten.

[Impersona]

Moja babcia uważa się za osobę szalenie dobrą, niby ma samych przyjaciół, nigdy nikogo nie skrzywdziła... bomba. Za każdym razem, kiedy któraś z jej wnuczek zachodzi w ciążę jest lament, że parzymy się jak króliki i popadniemy w patologie i że każdy powinien mieć tylko jedno dziecko. Sama ma 4 i jak ją pytam , które by sobie usunęła, a które zostawiła w takim razie, to robi oburzoną minę i mówi jaka to jestem źle wychowana. Wszystkimi by sterowała, rządziła i jak coś idzie nie po jej myśli, to się obraża.
Moja ukochana babcia nie żyje i mimo, że bardzo ją kochałam i brak mi jej, to pamiętam jak czasem bardzo,. bardzo mnie irytowała.
Babcia mojego TŻ mnie dobija, bo jest typową- kościelną babą i hipokrytką.

Natykam się najczęściej na wrednych emerytów. Kiedyś jechałam tramwajem z bardzo widoczną ciążą, a jakiś dziad zaczął na mnie się wydzierać, że mam mu ustąpić , a jak mu powiedziałam, że jestem w ciąży, to fuknął, że co go to obchodzi i potem gderał na mnie całą drogę.
W tramwaju czy autobusie kobity, które wyglądają na w pełni silne i zdrowe sapią mi nad uchem i stękają , a jak nie reaguję to zaczynają chrząkać. Nie mam zamiaru sie nikomu tłumaczyć, dlaczego nie ustępuję miejsca- a nie ustępuję nigdy, chyba, że babcia jest o kulach, albo widocznie schorowana, ale wtedy siadam na podłodze, najczęściej jednak mówię,że musi poprosić o ustąpienie kogoś innego, bo ja nie mogę stać. Nie mam zamiaru tłumaczyć nikomu, tylko dlatego, że na mnie chrząka, czy twierdzi, że jestem źle wychowana, że po 10 minutach stania, mój kręgosłup siada i najnormalniej w świecie tracę przytomność. Co to kogo obchodzi, każdy ma prawo ustąpić lub nie, to nie jest jakiś odgórny nakaz, a ja uważam, że nie mam obowiązku nikomu się tłumaczyć. Poszturchnięta przez starszą osobę byłam nie raz, nie raz też chamsko wjeżdzano we mnie koszykiem w hipermarkecie (ale babcie polujące na promocje i poczęstunki w hipermarketach w ogóle są niebezpieczne dla otoczenia).
Znam miłych emerytów- ostatnio pewien staruszek zagadał mnie w autobusie i mieliśmy miłą konwersację o literaturze. Nie mówię, że wszyscy są okropni, ale ci, których spotykam najczęściej niestety mnie wkurzają, właśnie dlatego, że najczęściej spotykam tych mi bliskich, tych z rodziny i potem jestem chyba uprzedzona.

[sylwia.gda]

Napisane przez Sabbath

Tak właśnie, Sylwio, napisałaś.
A że najlepszym sposobem zwalczania cudzego chamstwa jest własne chamstwo, to z pewnością będziesz odnosiła spektakularne sukcesy w tej dziedzinie.

Wybaczcie zgryźliwość, ale to nie wątek, w którym dyskutowałyśmy o homoseksualizmie pozbawił mnie złudzeń, co do tego szanownego grona, lecz dopiero ten.

Cieszę się że wszystko pojęłaś i że masz już jasność.
Teraz wracam do moderowania, bo Złośliwiec gotów wysłac mnie na emeryturę, gdy zaniedbam ogłoszenia.
EOT

[Sabbath]

Napisane przez sylwia.gda

Cieszę się że wszystko pojęłaś i że masz już jasność.
Teraz wracam do moderowania, bo Złośliwiec gotów wysłac mnie na emeryturę, gdy zaniedbam ogłoszenia.
EOT

Ja tylko w kwestii formalnej (w końcu to wątek o emerytach):
emerytury NIE dostaje się za zaniedbywanie pracy.

[sylwia.gda]

Napisane przez Sabbath

Ja tylko w kwestii formalnej (w końcu to wątek o emerytach):
emerytury NIE dostaje się za zaniedbywanie pracy.

Na wizażu są inne prawa-to takie mini-państwo
A lepiej, aby emerytury mi nie wlepiono w tym wieku, bo powrócę jako troll-emeryt!

[jaszmurka]

A ja myślę, ze obie strony sporu tu poniosło. Skromnie ale jednak...

Ten wątek tak szybko się rozrasta że nie potrafię się odnieść do wszystkich wypowiedzi.

Odniosę się do jednej- tej o tym aby nie zajrzały tu Robótka i Starsza Pani. Żadnej z Was nie znam- nie miałam przyjemności poznać- ale myślę, ze obawy przed Waszym zajrzeniem tutaj są niesłuszne tak samo jak Wasz smutek i rozżalenie(?) przed tym co tu niektóre dziewczyny wypisują.
To niekoniecznie musi się odnosić do Was- przecież piszemy tu, że są różni starsi ludzie tak samo jak różna jest młodzież. A po młodych to się nie jeździ? Taka już nasza mentalność że sobie nawrzucać lubimy. Ale myślę, ze zbyt do siebie nie powinnyście tego wątku brać.
Pewnie to żadne odkrycie ale nie mogłam się powstrzymać żeby tego nie napisać.
Te linki które wkleiła Aete... gdyby któraś z tych babć to była moja babcia- szczerze powiedziawszy zapadłabym się pod ziemię.
Ale były też tam osoby nie aż w tak sędziwym wieku więc jak widać na załączonym obrazku fanatyzm dotyka każdego .

Swoich dziadków kocham nad życie- bo są najwspanialszymi dziadkami pod słońcem i każdemu życzę takich dziadków . Ale jednocześnie się nie obruszam na ten wątek- bo wiem że o nich (moich dziadkach) nie ma tu ani jednego złego słowa-bo oni są całkowitym przeciwieństwem tych opisywanych tutaj.

Kto czym nasiąknie za młodu...

Też wyrobiłam sobie opinię (albo utwierdziłam się co do niej) o niektórych osobach.

edit: aha i jeszcze jedno
Wśród moich znajomych spotykałam się często ze stwierdzeniem: "idę do babki może da trochę kasy" dokładnie tak to brzmiało. Mi nigdy coś takiego przez gardło by nie przeszło :| Dla nich dziwne było to, że idę do dziadków na kawę o zgrozo nic od nich nie oczekując . Dla niektórych było to nie do pomyślenia ze można mieć tak dobry kontakt z dziadkami. Bo nie mieli nigdy takiego kontaktu- bo mieli właśnie takie babcie którym to bardziej zależy na tym żeby pojechać na rynek po szczypior niż posiedzieć z wnuczkiem.

A żeby nie było że ja tak różowo w życiu mam to powiem Wam że moi drudzy dziadkowie (o których już nie mówię nawet dziadkowie) są dla mnie jak powietrze. Pozostała mi trauma z dzieciństwa kiedy przychodząc do babci jako mały potem większy dzieciak czytała mi rogę krzyżową w obrazkach, kazała odmawiać różaniec i Bóg wie co jeszcze . Do nich mam straszliwą niechęć i stety czy też niestety nic i nikt już tego nie zmieni. Nie potrafię utrzymywać kontaktu z ludźmi o których nie mam najlepszego zdania.