|
|
#2911 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
__________________
Męczymy się razem od .... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
|
|
|
|
|
#2912 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
|
|
|
|
|
#2913 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Koty część IV
Dzień dobry
Zdecydowanie za późno odkrywam fajne wątki ![]() Przyjmiecie jeszcze jedną kotofankę? mam dwa kocurki i najchętniej o niczym innym bym nie gadała Tż nie przyjmuje do siebie zbyt wielkich ilości mojego ☠☠☠☠☠☠☠amento ^^
__________________
Przeniosłam się na nowe konto
|
|
|
|
#2914 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty część IV
Dobrze trafiłaś, tu nikt Cię nie uzna za dziwną czy przesadzającą z zachwytami.
Poka kotki, poka, poka!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#2915 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Koty część IV
Witam na wątku
bardzo prosimy o zdjęcia waszych pupili , nasze są gdzies pare stron wstecz
__________________
|
|
|
|
#2916 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Zdecydowanie
Witaj Wiem skąd Cię kojarzę! Z wątku o dzikach .
Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2012-05-26 o 21:06 |
|
|
|
#2917 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
leci czas leci , masz racje Lenka
__________________
|
|
|
|
|
#2918 | |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
|
|
|
|
|
#2919 |
|
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Koty część IV
Cham- 36 m-cy
![]() Persilla- 47 m-cy
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
|
|
#2920 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Nimfa a myślałam, że któryś Twój kot miał urodziny w dniu kota, źle kojarzę
?
|
|
|
|
#2921 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Koty część IV
Spróbuje wrzucić, opiszę zaraz
__________________
Przeniosłam się na nowe konto
|
|
|
|
#2922 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
|
|
|
|
#2923 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Moje panny
:
|
|
|
|
#2924 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Koty część IV
40 minut stałam w oknie szukając zasięgu ^^
Taa, teraz wzięliśmy buraski, bo wcześniej 8 lat mieliśmy czarnucha, którego bała się cała wioska nawet nie mam już jego zdjęcia ![]() Na załączonych szaraczek w skarpetkach to Srajtunio, nasze dziecko wzięliśmy go jak miał 6tyg. I rozpuszczony jest jak dziadoski bicz ale biedny, co chwilę coś mu się przytrafia :/Drugi to Tygrys vel Zielony Kot podejrzewamy go o pierwiastek żbikowy ![]() Niestety oba wychodzące ale do mojej wychowanej na wsi matki nie dotarło, że dla kota wychodzenie jest niebezpieczne i zawzięcie je wypuszczała jak już wróciła do domu. I teraz nie mogą żyć bez dworu... A ja umieram ze strachu każdego wieczoru jak je wołam ![]() Parę dni temu mały wrócił do domu ze złamanym ogonkiem macie, kurde, wychodzące koty monika_sonia fauna u mnie na 102 ![]() EDIT:
__________________
Przeniosłam się na nowe konto
Edytowane przez Olivvek Czas edycji: 2012-05-26 o 21:56 |
|
|
|
#2925 | ||
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Szkoda, że rodzina nie rozumie o co chodzi z niewypuszczeniem... Bo tu nie tylko chodzi o to, że kot nie wróci... Może na przykład wrócić, ale chory . Cytat:
I co na to wet? Da się to poskładać czy miał amputowany ogon? ![]() U mnie też m.in. jenoty ostatnio.Brytyjka Sonia, druga to dachowa trzyłapka Milka. Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2012-05-26 o 22:05 |
||
|
|
|
#2926 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Koty część IV
Moje koteczki wychodzą na dwór , ale nie siedza dlugo , szybko wracaja , ida na tzw obchod
, chociaż ostatnio bardziej je przetrzymuje w domu bo przynoszą rzepy , u mnie mąż tak jak Twoja Mama je wypuszcza a ja juz nie mam siły sie z nim kłócić o to żeby siedziały w domu , u mnie pechowy jest Snoopy , czasem boje sie ze sobie krzywdę zrobi na dworze jak przyszedł do nas to miał ucho naderwane
__________________
Edytowane przez Anitast Czas edycji: 2012-05-26 o 22:49 |
|
|
|
#2927 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Koty część IV
Moja Giulietta pieknie przytyla
Snoopy przy niej jest szczuply co wazy wiecej od niej
__________________
|
|
|
|
#2928 | |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
. A Snoopy ma dłuższe wąsy niż Milka |
|
|
|
|
#2929 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
zwłaszcza rasowa Sonia , koty rasowe maja w sobie piękno którego nie da sie opisać
__________________
|
|
|
|
|
#2930 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Koty część IV
Wkurzają mnie tacy ludzie co to nic do nich nie dociera -,- pod względem niewypuszczania oczywiście
zwykle łączy się to z mantrą "to tylko kot" nawet nie chce mi się od nowa wałkować tego tematu bo mi żyłka pęknie hah.Tak więc mój Srajtunio jak był mniejszy to nosił obróżkę przeciw pasożytom i nie mam pojęcia, jak to zrobił, ale otworzył paszczę tak, że dolna szczęka mu utknęła pod tą obrożą Teraz ten ogon... O 20 wyszedł, o 23 wrócił już ze złamanym blisko nasady, zastanawiamy się, czy go ktoś nie kopnął w Całe dzieciństwo męczyła go często biegunka, to na drogę za mną wybiegł, dobrze, że samochody poczekały, aż go wezmę. Mam nadzieję, że już starczy tych atrakcji ![]() Co do ogonka to pierwsze co to telefon do weta, żeby jak co przyjechał, ale krążenie jest, a kotom się nie opatruje ogonów to czekam aż się zrośnie. Już zdrowieje, broi po dawnemu i coraz bardziej ten ogonek unosi Hehe a jenoty to znów moja ciotka ma i nietoperze ![]() ---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ---------- Anitast, masz kocią arystokrację Matko, zwołałam chłopaków do domu i teraz nawołują miłośnie kocham je, ale od tego ich darcia mordy kota ( ) można dostać.
__________________
Przeniosłam się na nowe konto
|
|
|
|
#2931 | ||
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
. Cytat:
. Co do ogona - ja bym pojechała do weta, bo kot ma jeden ogon, może coś się da zrobić?? Naprawdę, dobry ortopeda czyni cuda. Kot bez ogona na wolności ma gorszą sytuację, ja bym takiego już nie wypuszczała... To mi przypomniało, żeby domki nietoperzom zorganizować, bo mnie komary zjedzą Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2012-05-26 o 22:46 Powód: literówki |
||
|
|
|
#2932 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Koty część IV
Tak mi się przypomniało
![]() www.demotywatory.pl/1793446/Dzie-ku-je-my Długo myślałam nad tym jego ogunkiem i patrzę, że już nim rusza, to znaczy, że po wyzdrowieniu będzie mógł pełnić swoją naturalną funkcję nie chcę narażać kocurka na stresy w imię wyglądu, i tak jest już dziki w kontaktach z innymi, bo tak to ciągle z mamą ![]() Szczerze mówiąc, to tak jak nie jestem za tym, żeby z byle pierdołą lecieć do lekarza, tak wizyty u weta też ograniczam do niezbędnego minimum, czyli kontrola zwierzaka kiedy do mnie przybywa i potem szczepienia i jak coś się dzieje niedobrego. Dlatego teraz mu zaufałam ma dobrą opinię wśród ludzi.Wiem wiem, że istnieją gorsze nieszczęścia, niestety ale u mnie koty zawsze żyły dobrze i dla mnie to już jest dużo z kotkami po większych wypadkach nie miałam do czynienia i nie wyobrażam sobie tego, jak się zwierzęciu dzieje krzywda to zaraz beczę, zakrywam twarz i uciekam, co by ze mnie był za opiekun dlatego jak mam przygarniać, to już ewentualnie wyleczone; te koty wzięłam zanim trafiły do schroniska. Jak zacznę pracę to pomyślę nad kolejnym futerkiem
__________________
Przeniosłam się na nowe konto
|
|
|
|
#2933 | ||
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Cytat:
Teraz wiem, że nie ważne są nasze emocje w takich chwilach, tylko leczenie futra, ja wiem, że dużo zniosę Dasz radę wykarmić takie stado ?
Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2012-05-26 o 23:29 |
||
|
|
|
#2934 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty część IV
Moje ulubione tygryskowate! Żbikowaty wygląda jak mój były tymczas.
Ile czasu są po kastracji?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#2935 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
No właśnie. Malla zawsze wie o co ja chciałam zapytać, ale zapomniałam
. Co u Danielsa? |
|
|
|
#2936 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty część IV
Do łask Danielsa wróciły piłeczki i właśnie biega po mieszkaniu. Skórzane myszki z zooplusa robią furorę.
Ostatnio daje mi się wyspać, bo o świcie otwieram okno i idzie przywitać Gołębia Gruchacza zamiast drapać kanapę. Siejusia, Ziazik, gdzie jesteście ze swoimi duetami?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#2937 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Koty część IV
Jeszcze nie kastrowane
teraz miały pierwszą rujkę i wszystko fajnie, tylko nie mogę się dogadać z Tż w tej kwestii (co tu dogadywać??). On nie chce ich dać na zabieg bo "jak to tak, żeby chłopa jajek pozbawić?!" boże... Całe życie z debilami tym intensywniej szukam pracy, co by wreszcie po swojemu robić.Pewnie jest w stałym kontakcie z wetem sens; ja pod tym względem jestem strasznie do tylu z poglądami. Jak patrzę na tych wydelikaconych ludzi i zwierzęta w kubraczkach i bucikach to mi się chce. Dlatego postanowiłam, że ja jednak stawiam na naturę, oczywiście nie aż tak, żeby się zwierzę męczyło.
__________________
Przeniosłam się na nowe konto
|
|
|
|
#2938 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty część IV
Olivvek - nie rozumiem, na co czekasz. Zaraz zaczną sikać po domu. Walczą z innymi kocurami, to się nie dziw, że pokiereszowane wracają. Zabieg nie jest drogi, a minimalizuje ryzyko wielu nieprzyjemności - zarażenia się od kocura nieuleczalnym wirusem w trakcie walki, smrodzeniem w domu itp. Nie mówiąc o tym, że mogą być tatusiami maluchów, które właśnie zdychają pod krzakiem.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#2939 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Koty część IV
I kurde zawsze zapomnę- umiziaj Monika ode mnie solidnie biedną koteczkę
__________________
Przeniosłam się na nowe konto
|
|
|
|
#2940 | |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Kocury miały rujkę? Są wychodzące i zapładniają okoliczne kotki
.Co do weta - czasy się zmieniły - teraz koty wychodzące nie żyją jak dawniej 25 lat za czasów mojej prababci a max. 3 w mojej okolicy, epidemia białaczki, te sprawy. ---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ---------- Cytat:
Człowiek jej odciął nogę, pewnie dla zabawy. Wypuszczanie kota domowego dla mnie nie ma sensu. Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2012-05-27 o 00:09 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:52.





. Czekam od pierwszego dnia ich narodzin
W tej chwili maja 5 tygodni i siedza dalej z mama, a ja je glownie na zdjeciach ogladam. Rudo - biale kuleczki
się razem od
....

a od 6 jest ze mną 
mam dwa kocurki i najchętniej o niczym innym bym nie gadała
.







ale biedny, co chwilę coś mu się przytrafia :/

chce. Dlatego postanowiłam, że ja jednak stawiam na naturę, oczywiście nie aż tak, żeby się zwierzę męczyło.

