Lubelskie Panny Młode - jesteście???

[kasiakkk]

Napisane przez Wojtusia

Na codzień też maluję sie sama i też to lubię. Tylko przede wszystkim chodzi mi o dobre utrwalenie makijażu. Podkład dobry mam ale i tak planuję kupić jakiś trwały żeby przetwrał całą noc. Ale np. chciałabym też kupić sobie Kryolan, DermaColor, Fixing Spray http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...?produkt=12767 ale gdzie to dostac to nie mam pojęcia. W sklepach tego nie sprzadają, a do Warszawy mi nie po drodze niestety chyba że w necie jakos znajdę. I może jakąś bazę pod szminkę albo utrwalacz do niej jakis...

Tez zastanawiałam się nad utrwalaczami. Myślałam, żeby dodgadać się z jakas wizażystka, żeby mi sprowadziała, ale nie znam zadnej takiej, a z obca moze byc cięzko sie dogadać. pozostaje nam jeszcze załozyć watek na MM, tam dziewczyny może sa bardziej zorientowane w tej materii

[brunetka2000]

Napisane przez zuzia102

ja tez chodze na politechnike na nauki w niedziele o 19 polecam pozdraiwam

Jesli moge zapytac to w ktorym bierzesz kosciele slub ???

[aluszru]

k&m
w kwestii kontaktów odnosnie slubu u dominikanów kontaktuj się z ojcem sławomirem. On odpowiada za kalendarz. Bardzo sympatyczny jest. A kiedy Wasz ślub?

[brunetka2000]

Napisane przez kasiakkk

Tez zastanawiałam się nad utrwalaczami. Myślałam, żeby dodgadać się z jakas wizażystka, żeby mi sprowadziała, ale nie znam zadnej takiej, a z obca moze byc cięzko sie dogadać. pozostaje nam jeszcze załozyć watek na MM, tam dziewczyny może sa bardziej zorientowane w tej materii

Dobrze ze makijazem nie musze sie przejmowac Jedyny plus Siostra mojego TZ jest kosmetyczka i bardzo ladnie maluje juz nei raz mnie malowala i bylam bardzo zadowolona Nie wierzylam ze makijaz tak moze odmienic osobe Przynajmniej nie bede musiala placic oi odejdzie jeden wydatek mniej bo sama to nie umiem ;/ moze jakis szybki kursik

[kasiakkk]

brunetka a Twoja szwagierka pracuje w jakimś salonie czy maluje tak z zamiłowania, wiesz jest amatorka czy profesjonalistką?

[brunetka2000]

Napisane przez kasiakkk

brunetka a Twoja szwagierka pracuje w jakimś salonie czy maluje tak z zamiłowania, wiesz jest amatorka czy profesjonalistką?

Aktualnie nie pracuje w swoim zawodzie choc jest kosmetyczka miala swoj zaklad w domu ale tam gdzie mieszkala bylo malo chetnych i nie bardzo ise oplacalo Jednak znajome osoby ktore wiedzialy o jej zakladzie przychodza do niej i umawiaja sie i przychodza do zakaldu i w tym tez ja )) Jest znakomita oczywiscie jak dla mnie

[kasiakkk]

czyli ewentualnych chętnych przyjmuje w domu, a jest mozliwość zamówienia jej do siebie?

[kasiakkk]

Dziewczyny, tak się jeszcze zastanawiam - jak ubieraja sie wasi TZ
Zestaw Wojtusi wydaje mi się interesujacy-ciemy garnitur, biała koszula, jasna zakardowa kamizelka i musznik. Tak sobie myśle, czy zamiast musznika może być krawat - też jakiś jasny (np. jak na załączonym zdjeciu). No i czy koniecznie musi być ta kamizelka? Wiadomo, to wydatek na jeden raz, a panu młodemu podobno i tak nie wypada zdejmować marynarki Tym bardziej, że w czerwcu może być gorąco - co o tym myślicie

[malgosg]

Cześć dziewczyny! trochę sobie poczytałam...
1. ostrzegam przed salonem HALINA, szyła tam suknię moja przyjaciółka-podarła się w trakcie wesela, nie polecam
2. k&m-co chciałabyś wiedzieć o panu Wojtku?
Aka24-witamy! gdzie bierzesz slub i gdzie masz wesele, pytam z ciekawosci, bo moj maz jest z zamoscia
3. jezeli chodzi o welon-ja poszalm na probna gdy juz mialam wzor sukienki i pomysl, jak chce upiac welon. dobierajac fryzure trzeba wziac pod uwage i styl sukienki i sposob upiecia welonu, ktory takze przeciez musi pasowac do sukienki
4.gole ramiona niektorym ksiezom sie nie podobaja, u mnie na sczzescie nie bylo tego problemu. ale pytalam ksiedza czy moge miec gole ramiona, na wszelki wypadek. u mojej kolezanki gole ramiona nie przeszly, miala szerokie ramiaczka
5.makijaz-maluje sie sama, maluje innych, a jednak z makijazem udalam sie do wizazystki-ma wiecej lepszych kosmetykow, i jest druga wazna sprawa-im bardziej sie staram, tym mniej mi wychodzi, wiec wolalam nie ryzykowac. mam tel do mojej makijazystki-moge przeslac na PW
6. a co do kosciola-u nas kazda para placila 50zl, mielismy bukiety przy oltarzu glownym i bocznych, a do tego male bukieciki przy kazdej lawce; trzeba zapytac w kosciele i juz.
pozdrawiam

[malgosg]

a to mój mąż na naszym ślubie
garnitur-ciemny brąz, koszula-jasne ecru, kamizelka i musznik-ciemniejsze ecru

[ruda3d]

Witam pięknie lubelskie panny młode
ja sama szykuję się na lipiec,
zatem nie tracąc czasu wczytuję się w wątek - chociaż długością przypomina serial brazylijski
ale mam nadzieję znaleźć wiele przydatnych informacji....
bo ja właściwie jeszcze nic nie mam, oprócz terminu, sali i obrączek
właśnie wkraczam w gorączkowe poszukiwania DJ'a

[zuzia102]

Napisane przez brunetka2000

Jesli moge zapytac to w ktorym bierzesz kosciele slub ???

w kosciele sw. Pawła koło liceum Unii lub domu Parysow. pozdraiwam

[nicedream]

Napisane przez Ela1

mam pytanko - czy w tej cenie to mieści się też materiał i dodatki, czy to jest cena tylko za usługę szycia? Jeśli można to poproszę jakieś namiary na ten salonik

Materiał jak najbardziej mieści się w cene. Tyle kosztowała cała suknia
Razem z halką, szalem i welonem zapłaciłam 1200 zł.
Salonik mają na ul.Kowalskiej - są różne modele sukni, trzeba poprzymierzać. Kobieta średnio przyjemna - uprzedzam od razu. Zaś pracownia krawiecka jest na ul Furmańskiej - przemiłe panie Mi suknię uszyły w 1 dzień. Kilka razy w ciągu tego dnia jeździłam na przymiarki a po południu suknia była już gotowa.

[Wojtusia]

Napisane przez kasiakkk

Dziewczyny, tak się jeszcze zastanawiam - jak ubieraja sie wasi TZ
Zestaw Wojtusi wydaje mi się interesujacy-ciemy garnitur, biała koszula, jasna zakardowa kamizelka i musznik. Tak sobie myśle, czy zamiast musznika może być krawat - też jakiś jasny (np. jak na załączonym zdjeciu). No i czy koniecznie musi być ta kamizelka? Wiadomo, to wydatek na jeden raz, a panu młodemu podobno i tak nie wypada zdejmować marynarki Tym bardziej, że w czerwcu może być gorąco - co o tym myślicie

Moze być garnitur taki trzyczęściowy i właśnie jakiś jasny krawat, bez żakardowej kamizelki. Taki zestaw też jest ładny

Napisane przez nicedream

Materiał jak najbardziej mieści się w cene. Tyle kosztowała cała suknia
Razem z halką, szalem i welonem zapłaciłam 1200 zł.
Salonik mają na ul.Kowalskiej - są różne modele sukni, trzeba poprzymierzać. Kobieta średnio przyjemna - uprzedzam od razu. Zaś pracownia krawiecka jest na ul Furmańskiej - przemiłe panie Mi suknię uszyły w 1 dzień. Kilka razy w ciągu tego dnia jeździłam na przymiarki a po południu suknia była już gotowa.

Oj tak, ja tez byłam tam kilka razy i kobieta naprawdę powołania do sprzedaży nie ma. Aż odechciewa sie zakupów, chociaż sukienki mieli nawet ładne. Podobała mi się taka : gorset + spódnica z materiałem z takim brokatem jakimś. Nie umiem opisać. Ale ładna była.

[Frecia_28]

Cześć Koleżanki
Ależ dużo piszecie fajnie że mamy najwięcej odwiedzień i postów Jesteśmy NAJ NAJ
A co u mnie... sesja na uczelni. Siedzę i się uczę. Oczywiście gdy się nie uczę to myślę o ślubie, w sumie to w każdej wolnej chcwili myślę o ślubie ciekawe o czym będę myślała po ślubie Michał się ze mnie śmieje, że nie będę miała już co organizować
Tak się zastanawiam kiedy co mam znów zacząć załatwiać. Kiedy zaczynacie rozwozić zaproszenia?? Skoro mój ślub jest w lipcu to powinnam chyba już w kwietniu co?? czy w maju?? na obrączki musimy jeszcze zaczekać gdyż trzeba kaske odłożyć.
Wiecie mam ochotę kupić buty do tańczenia, takie jak mają tańcerze. Nie wiecie gdzie można takie kupić??

Nie mogę uwierzyć w to że ślub już tuż tuż, za parę dłuższych chwil.

[Frecia_28]

Jesteśmy na półmetku

[wiolkaslonko]

Yoolia, Tola dzieki bardzo za odpowiedz napewno tam zajrze

[tola3804]

Tak apropos wypowiedzi Freci:

Czy Wasi fececi zajmują się w jakikolwiek sposób organizacją Waszego ślubu i wesela? Czy tylko mój jest taki, że wszystko jest na mojej głowie, a on tylko się zgadza lub nie, jak przedstawię mu jakieś propozyje?

[milly]

Witam.
Chodziłam wczoraj po salonach z sukniami, więc moge podzielic sie obserwacjami
REGINA - mały wybór, tych które podobały mi sie w katalogach nie ma i nie będzie na stanie, a te co były nie były w moim stylu. Pozatym na przypierzanie sukienek trzeba sie umawiać na konkretną godzine.

CYMBELINE - bardzo miła obsługa, doradza w wyborze koloru i fasonu. Niektóre modele z 2006r. są przecenione do 50%. Przymierzałam fajną spódnicę +tren z gorsetem za 800zl plus halka za jakies 150zł.

JACQUELINE - obsługa średnia ale kobitka przynajmniej wiedziała co do niej mówie ceny sukienek 1600 bez halki i do góry.

MARGARET - obsługa bardzo miła, sukienki piekne i do końca stycznia 10% zniżki. Ceny podobne jak w Jacqueline ale w cenie jest halka.

ZUZANNA na Bernardyńskiej - nie wiem czy jest sens komentować wogóle. Pani robi łaske, jak zaczęłyśmy oglądać kiecki to wywaliła tekst żeby oglądać za wieszaczki bo ludzie (czyli w tym wypadku my) mają brudne łapy i się sukienki brudzą ...ciekawe jak mam zobaczy sukienke dotykają tylko wieszaka...nieważne. Powiedziałam jej zatem o co mi chodzi, a dokładnie wiem czego szukam a ona zaczeła mi jakieś badziewia pokazywać tak jakby wogóle nie słuchała tego co wcześniej mówiłam. Pozatym ceny ma za wysokie jak dla mnie. Kobitka jest krawcową, szyje podróbki modeli z salonów, a ceny ma wyższe...hehe.

HALINA na Królewskiej - obsługa w miarę ale sukienki jakieś dziwne, sprawiały wrażenie niedorobionych. Dowiedziałam się, ze skoro ślub mam JUŻ w sierpniu to zamówienie na sukienke powinnam złożyć do końca stycznia, bo później się nie wyrobią - mają dużo zamówień.

Zostało mi jeszcze klika salonów do odwiedzenia ale mniej więcej już wiem w czym i jak wyglądam. Wiem, że nie będę w białej sukience, bo mam za jasną karnację

Dziewczyny powiedzcie mi w jakiej cenie będziecie miały sukienki lub ile chcecie na nie wydać...potrzebuję konfrontacji

pozdrawiam

[wiolkaslonko]

Napisane przez tola3804

Tak apropos wypowiedzi Freci:

Czy Wasi fececi zajmują się w jakikolwiek sposób organizacją Waszego ślubu i wesela? Czy tylko mój jest taki, że wszystko jest na mojej głowie, a on tylko się zgadza lub nie, jak przedstawię mu jakieś propozyje?

Tola3804 jestes w tym wypadku sama już kiedyś pisałam o tym na forum. Czasami mnie to strasznie przeraża i mam takie wrażenie, że dla nich przygotowania do ślubu kończą sie na oswiadczynach i zaręczynach . Ostatnio sie ale już powoli sie przyzwyczajam ze juz TZ jest ze wszystkima na TAK. Wiecie co nawet by to nie było złe z tym wszystkim na TAK tylko żeby po ślubie tak było .

[wiolkaslonko]

Napisane przez milly

Witam.
Chodziłam wczoraj po salonach z sukniami, więc moge podzielic sie obserwacjami
REGINA - mały wybór, tych które podobały mi sie w katalogach nie ma i nie będzie na stanie, a te co były nie były w moim stylu. Pozatym na przypierzanie sukienek trzeba sie umawiać na konkretną godzine.

CYMBELINE - bardzo miła obsługa, doradza w wyborze koloru i fasonu. Niektóre modele z 2006r. są przecenione do 50%. Przymierzałam fajną spódnicę +tren z gorsetem za 800zl plus halka za jakies 150zł.

JACQUELINE - obsługa średnia ale kobitka przynajmniej wiedziała co do niej mówie ceny sukienek 1600 bez halki i do góry.

MARGARET - obsługa bardzo miła, sukienki piekne i do końca stycznia 10% zniżki. Ceny podobne jak w Jacqueline ale w cenie jest halka.

ZUZANNA na Bernardyńskiej - nie wiem czy jest sens komentować wogóle. Pani robi łaske, jak zaczęłyśmy oglądać kiecki to wywaliła tekst żeby oglądać za wieszaczki bo ludzie (czyli w tym wypadku my) mają brudne łapy i się sukienki brudzą ...ciekawe jak mam zobaczy sukienke dotykają tylko wieszaka...nieważne. Powiedziałam jej zatem o co mi chodzi, a dokładnie wiem czego szukam a ona zaczeła mi jakieś badziewia pokazywać tak jakby wogóle nie słuchała tego co wcześniej mówiłam. Pozatym ceny ma za wysokie jak dla mnie. Kobitka jest krawcową, szyje podróbki modeli z salonów, a ceny ma wyższe...hehe.

HALINA na Królewskiej - obsługa w miarę ale sukienki jakieś dziwne, sprawiały wrażenie niedorobionych. Dowiedziałam się, ze skoro ślub mam JUŻ w sierpniu to zamówienie na sukienke powinnam złożyć do końca stycznia, bo później się nie wyrobią - mają dużo zamówień.

Zostało mi jeszcze klika salonów do odwiedzenia ale mniej więcej już wiem w czym i jak wyglądam. Wiem, że nie będę w białej sukience, bo mam za jasną karnację

Dziewczyny powiedzcie mi w jakiej cenie będziecie miały sukienki lub ile chcecie na nie wydać...potrzebuję konfrontacji

pozdrawiam

Milly jesteś kochana , dziękuje bardzo za tego pościka. BAAAdzo sie przyda bo niedłgo wyruszam na poszukiwania.
Jak przejdę i poszukam to w zasaszie dopiero wtedy bede wiedziała ile wydam za sukienkę bo narazie nie mam pojęcia.
Za tydzień jadę do W-wy moze tak zobacze coś ciekawego.

[brunetka2000]

Napisane przez tola3804

Tak apropos wypowiedzi Freci:

Czy Wasi fececi zajmują się w jakikolwiek sposób organizacją Waszego ślubu i wesela? Czy tylko mój jest taki, że wszystko jest na mojej głowie, a on tylko się zgadza lub nie, jak przedstawię mu jakieś propozyje?

Nie przejmuj sie nie jestes sama Ja mojego TZ prosilam zeby znalazl jakis samochodzik bo niewiemy czym bedziemy jechac do slubu on powiedzial ok a nastepnego dnia juz zapomnial i powiedzial ze nie mial pozatym czasu bo byl dlugo w pracy ;/ to nie sprawiedliwe teraz mu powiedzialm ze jak nie znajdzie jakiegos auta to bedzie szedl na piechote do kosciola, na wesele i do zdjecia bo ja juz nic nie zalatwie w tym kierunku

A moze wy wiecie gdzie mozna wynajac jakis fajny i niedrogi samochodzik albo bryczke ?????

[tola3804]

Jakbyś była zainteresowana garbuskiem, to mam namiary

[tola3804]

A wracając do TŻtów, to ja się nie przejmuję. Tylko śmieszy mnie już to. Bo jak się pytam, dlaczego go nie interesuje w ogóle nasz ślub i wesele, to mi odpowiada, że przecież i tak jak on by coś załatwił, to ja bym miała swoje zdanie na ten temat i zrobiłabym po swojemu. Więc po co on ma cokolwiek robić? Skoro ja i tak zrobię, jak uważam. Super podejście, co?

[kasiakkk]

Ja niby mam juz upatrzoną sukienkę ale nie mam co do niej pewności, więc szukam dalej. Na ten cel mam przeznaczone jakieś 1200-1300zł.
A co do pomocy mojego TZta, to podobnie jak u Was - patzry, słucha i akceptuje Ale w zasadzie na razie bardzo mi to odpowiada

a co do garderoby TZta, to jednak doszliśmy do wniosku, że kamizelka też musi być- niby jest klima i ma nie zdejmować marynarki, ale moga być jakieś konkursty bez marynarki czy coś i też musi się elegancko prezentować

[kami5]

Wybór sukni ślubnej to bardzo ważna sprawa i nie należy się śpieszyć. Ja przed swoją wybraną przymirzyłam ok 12 sukienek, głównie były to jednoczęściowe. Jaką sobie wymarzyłam i w takiej było mi najlepiej. Mimo że była skromna to czułam się w niej wytwornie.

[kasiakkk]

kami - 12 mi chyba by cierpliwości zabrakło

[kami5]

Napisane przez zuzia102

w kosciele sw. Pawła koło liceum Unii lub domu Parysow. pozdraiwam

Ja tam brałam ślub, ten kościół jest super i podobno( tak mówił ksiądz, który udzielała nam ślubu) na najdłuższą drogę do ołtarza

[kami5]

Napisane przez kasiakkk

kami - 12 mi chyba by cierpliwości zabrakło

Dla mnie to była wielka frajda, przekonałam się w jakiej sukni mi najlepiej

[k&m]

Napisane przez malgosg

Cześć dziewczyny! trochę sobie poczytałam...
1. ostrzegam przed salonem HALINA, szyła tam suknię moja przyjaciółka-podarła się w trakcie wesela, nie polecam
2. k&m-co chciałabyś wiedzieć o panu Wojtku?
Aka24-witamy! gdzie bierzesz slub i gdzie masz wesele, pytam z ciekawosci, bo moj maz jest z zamoscia
3. jezeli chodzi o welon-ja poszalm na probna gdy juz mialam wzor sukienki i pomysl, jak chce upiac welon. dobierajac fryzure trzeba wziac pod uwage i styl sukienki i sposob upiecia welonu, ktory takze przeciez musi pasowac do sukienki
4.gole ramiona niektorym ksiezom sie nie podobaja, u mnie na sczzescie nie bylo tego problemu. ale pytalam ksiedza czy moge miec gole ramiona, na wszelki wypadek. u mojej kolezanki gole ramiona nie przeszly, miala szerokie ramiaczka
5.makijaz-maluje sie sama, maluje innych, a jednak z makijazem udalam sie do wizazystki-ma wiecej lepszych kosmetykow, i jest druga wazna sprawa-im bardziej sie staram, tym mniej mi wychodzi, wiec wolalam nie ryzykowac. mam tel do mojej makijazystki-moge przeslac na PW
6. a co do kosciola-u nas kazda para placila 50zl, mielismy bukiety przy oltarzu glownym i bocznych, a do tego male bukieciki przy kazdej lawce; trzeba zapytac w kosciele i juz.
pozdrawiam

Pan wojtek chciałby 1400 zl. za sesje w kosciele na weselu i w pleneerze a jak przegladałam(nie pamietam czy Twoj czy kogos innego) cennik, to płatność była nizsza... co radzisz?