Mamusie listopad-grudzień 2011 vol. IV

[Aniolina]

zima chyba dzieci lepiej spia
nei moglam sie powstrzymac i wrzucilam pare for na fb
jak rpzygotowywalam zdjecia do wywolania to nie moglam sie zdecydowac, 5 zdjec identycznych ale ciut inna minka i ja juz bym chciala wszyskei wywolac ) ale widze mine znajomych przy przegladania albumu. o i tu tez Kasia?

[elf27]

nie wiem co lepsze- skalpowanie po 1 włosku czy kępkami - u nas to 2 i tż ma wybiórcze łyse place na klacie, ja na głowie wołałabym żeby mi spod pach wyrywał, przynajmniej praktycznie

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

ANIOLINA wrzuć do klub bo ja nie-fejsowa

[Aniolina]

Napisane przez goldika

moj uwielbia wyrywac mi po jednym wlosie, skubany juz tak operuje kciukiem i wskazujacym ze bez problemu wybiera sobie jednego wlosa i bach! wyrywa
a na rekach jak go mam to lubi lapkami badac mi twarz i tez smieje sie przy tym

Kasia lubi nam zjadac twarz a teraz jak ma katar to sie wyciera o nas, nie wiem czy swiadomie, ale napewno skutecznie.
a i wczoraj bawial sie grzechotka obracajac reke w nadgarstku, a n ie machajac cala reka jak sie patrzy na inne dzieci to to takie normalne sie wydaje, ze robia takie rzeczy, a swoje to 8 cud swiata

[Oliveira79]

Napisane przez Aniolina

w ogole nawet mnie ostatnio mnie rodzinka zirytowala. NO bo wysylamy Kasie do zlobka i wciaz sie wahamy do ktorego, ona bedzie miala 9.5 miesiaca wtedy a tu gadanie, ze pierwszy rok to starsznie wazny dla rozwoju, ze jak pojdzie do zlobka to sie nie bedzie do nikogo przywiazywac i w ogole jaka to wielka krzywda dla niej. NO ale cos ja mam kurcze zrobic, z pensji tzt nie damy rady, niania to tez mnostwo kasy i tak naprawde nie wiadomo kto, a jedyna osoba ktora nie pracuje to tesc ktory jest typem bardzo narzucajacym swoje zdanie i nadgorliwym i musialby z nami caly czas mieszkac. Ehh
i sie poczulam wyrodnym rodzicem, ze dziecko do zlobka wysylam. Dodam, ze te opinie od osoby po pedagogice wiec poparte logicznymi argumentami.

Aniolinka moja sis też jest po pedagogice i jakoś takich teorii od niej nigdy nie słyszałam nie wiem o co chodzi z tym "nie przywiązywaniem do nikogo" ?
mój starszak Oli byl w żłobie od 8 mies zycia - teraz ma 6 lat i jakos nie widzę żeby wczesne żłobkowanie odbiło się negatywnie na jego psychice (od samego początku musiałam go dawać na 8h), wręcz jeśli chodzi o jego przywiązanie do nas to juz taki koń a jest problem, żeby nocowal poza domem - u dziadkow (nigdy), czy u mojej sis (zaledwie kilka razy), bo tak wlasnie z nami mocno jest związany, że tylko w domu
Poza tym własnie jak dasz go do żłobka, to po dniu bez Ciebie będzie do Ciebie szczególnie lgneła, bo wlasnie tam gdzie jest więcej osób, nie znajdzie sobie nikogo na Twoje zastępstwo - ja zawsze mialam takie obawy (może niesłuszne) ze jak dziecko przebywa caly dzien z jedną osoba (czy to niania, czy babcia) to ta osoba stanie się dla niego najwazniejsza nie wiem taka mam wkretkę, że moje dziecko przywiązałoby się wlasnie szczegolnie do tej osoby bardziej niż do mnie
poza tym żłobek to świetne przygotowanie do życia w spoleczeństwie i moim zdaniem nie oszukujmy się - rzadko kiedy najepsi nawet dziadkowie poswiecą dziecku w 100% swój czas przez te kilka godzin (mowię to z własnego doświadczenia - mój teść też nie raz mial nam za złe że nie damy im Oliego na kilka dni zamiast np do żłobka - ale jak widziałam jak po pół godzinie dziadek zaczyna się irytowac bo wnusio 25 raz zrzucił ze stolu łyżeczkę, która dzadek musi podnieśc czyli normalna zabawa maluszka albo Młody nie bawil się "tak jak dziadek chce" czyli najlepiej przez godzine siedział grzecznie i rysował no to utwierdzało mnie to tylko w przekonaniu że żłobek to najlepsze rozwiązanie) a w żlobku ma kontakt z rówieśnikami, pelno zabawek, atrakcji... naprawdę uważam, że żłobek to nie jest zlo konieczne, chociaż tak nam się może na początku wydawać

ale się rozpisalam
Aniolinko krótko mówiąc - puśc mimo uszu wszystkie "mądre rady" i dzialaj zgodnie z instynktem, a Malutkiej w żlobku na pewno krzywda się nie stanie

my cały czas czekamy na wyniki czy Bianka się dostała

[goldika]

Napisane przez elf27

nie wiem co lepsze- skalpowanie po 1 włosku czy kępkami - u nas to 2 i tż ma wybiórcze łyse place na klacie, ja na głowie wołałabym żeby mi spod pach wyrywał, przynajmniej praktycznie

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

ANIOLINA wrzuć do klub bo ja nie-fejsowa

no tak pozyteczne chociaz to by bylo

Aniolina wlasnie podziwialam Twoja corcie na fb

[Oliveira79]

Napisane przez goldika

moj jak wychodzil mu zabek to jeczal i chwytal sie raczkami za dziasla, gryzl wszystko. Teraz wychodzi nam 2gi zabek i gryzie nawet pasu od fotelika

no to u nas chyba rzaczej nie zęby, bo nawet się nie ślini

[Aniolina]

Napisane przez elf27

nie wiem co lepsze- skalpowanie po 1 włosku czy kępkami - u nas to 2 i tż ma wybiórcze łyse place na klacie, ja na głowie wołałabym żeby mi spod pach wyrywał, przynajmniej praktycznie

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

ANIOLINA wrzuć do klub bo ja nie-fejsowa

jak odpowiednie dlugie zapuscisz to kto wie.
hm do klubu to trzeba do imageshacka, a mi sie nie chce to moze na nk wrzuce, TZt nie ma tam konta to mnie nie zabije

[elf27]

próbuję się zapisać i wyskakuje - Niestety nie możemy przetworzyć Twojej rejestracji.

[ja_dalia]

witam mamuski

łącze się w bólu z mamami po tragicznej nocy ... młoda już 2ga noc wariuje...
poszła spać przed 20, pobudka o 22 - cyc, spanie do 0.34 - cyc, spanie, 4.30 pobudka - cyc, cyc, cyc i właśnie usnęła

leeeedwo zyje... nie wiem co jej było... posmarowałam jej dziąsła i miałam jakies 15 min ciszy... więc może zębol ? sama nie wiem....

[Oliveira79]

Napisane przez goldika

moj podobnie, najlepiej mu zasnac samemu wtulonym w pieluszke. Przytulanie srednio lubi, od buziakow zaczyna juz uciekac ale to nic dziwne bo jest moim dzieckiem. Ja ponoc od urodzenia nie dawalam sie przytulic, ani calowac. Mam tak go dzis tylko Tz moze mnie przytulic (raczej na chwile bo dluzej nie lubie), calowanie przejdzie
ja ogolnie nie lubie jak ktos mnie dotyka, lubie utrzymywac dystans wiec Olek ma to po mnie.

to jak Wy to zrobiliscie, że Olek w ogóle pojawil się na świecie?

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Napisane przez goldika

my w lipcu idziemy na wesele. Tz stwierdzil, ze pojdziemy z mlodym, polozymy go w spac w pomieszczeniu obok sali i bedziemy zagladac co jakis czas. Mi srednio taki plan podchodzi, osobiscie nie chcialabym byc zamknieta w obcym miejscu i siedziec tam sama. A nie mamy z kim mlodego zostawic bo cala rodzina Tz bedzie na tym weselu a moja rodzina bedzie 400km od tego miejsca.

my mamy dwa wesela: w czerwcu i lipcu - i na obydwa jedziemy z Bianką, jakoś nie wyobrażam sobie że mogłabym ja zostawić na kilkanaście godzin wiem, że nie wybawię się za bardzo, ale przynajmniej nie będę się martwic co tam u mojego dziecka

[ja_dalia]

Napisane przez Aniolina

w ogole nawet mnie ostatnio mnie rodzinka zirytowala. NO bo wysylamy Kasie do zlobka i wciaz sie wahamy do ktorego, ona bedzie miala 9.5 miesiaca wtedy a tu gadanie, ze pierwszy rok to starsznie wazny dla rozwoju, ze jak pojdzie do zlobka to sie nie bedzie do nikogo przywiazywac i w ogole jaka to wielka krzywda dla niej. NO ale cos ja mam kurcze zrobic, z pensji tzt nie damy rady, niania to tez mnostwo kasy i tak naprawde nie wiadomo kto, a jedyna osoba ktora nie pracuje to tesc ktory jest typem bardzo narzucajacym swoje zdanie i nadgorliwym i musialby z nami caly czas mieszkac. Ehh
i sie poczulam wyrodnym rodzicem, ze dziecko do zlobka wysylam. Dodam, ze te opinie od osoby po pedagogice wiec poparte logicznymi argumentami.

bidulko ! współczuje... u mnie ta sama gadka- że do 3 rż to powinnam siedziec w domu... no ale co- rodzice mają utrzymywać mnie i młodą? chyba żart... wiec nie wyobrażam sobie innej opcji jak isc do pracy... szkoda, ale co począć ?!


pokszyfko - sto lat !!! pomyślności i jeszcze wieeeelu takich rocznic

nikaaaa welcome back

ja zaraz w klubie napisze co wczoraj się nasłuchałam od macochy ...

[goldika]

Napisane przez elf27

próbuję się zapisać i wyskakuje - Niestety nie możemy przetworzyć Twojej rejestracji.

a gdzie probujesz sie zapisac?

[sozaa]

Napisane przez Seona

Karolinka fajne są takie spotkania

Wiecie coś mnie martwi z tą moją: ona sama zasypia Nie potrzebuje lulania, przytulania. Czasem jak się tak wierci, to ją wezmę, utulę a tak to najczęściej sama, bierze pieluszkę i się zwija w kłębuszek i śpi Nie wiem czy ona lubi się przytulać lubi być na rękach, bawić się jakąś grzechotką, ale po jakimś czasie zaczyna się kręcić i odkładam ją na bujaczek i tam sobie siedzi grzecznie Nakarmię ją, beknę, widzę, że już przysypia odkładam do łóżeczka i zasypia. Wiem, że wiele z Was musiało to dziecko nauczyć, a ona sama umiała

Poza tym wyczytałam, że powinna już jakoś gaworzyć, a ona nic nie gada.

i czym Ty sie martwisz? ja mam tak samo i dziekuje losowi za taka córę, co to zasypia ze swoją "szmatką"

Napisane przez goldika

Wariateczko tesciowki maja nie raz dziwne pomysly... moi tesciowie stwierdzili, ze jak mlodemu wyjdzie pierwszy zabek to trzeba dac mu juz kielbaske albo kluseczki z sosikiem nawijaja o tym w kolko, az mam ochote wziac bejzbola i im zdzielic

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------



dla Tz. Mam nadzieje, ze mozg wroci mu na miejsce i zauwazy, ze opieka nad dzieckiem+domem nie polega na wylegiwaniu sie i relaksie niestety sporo facetow mysli, ze zajmowanie sie dzieckiem to to proste, latwe, niemeczace...

na co czekasz z tymi tesciami? Wkurza ,mnie takie gadanie, ze male dziecko to juz powinno wszystko jesc i pic i chodzic, skakac, miec prawo jazdy ble ble ble

Napisane przez Aniolina

w ogole nawet mnie ostatnio mnie rodzinka zirytowala. NO bo wysylamy Kasie do zlobka i wciaz sie wahamy do ktorego, ona bedzie miala 9.5 miesiaca wtedy a tu gadanie, ze pierwszy rok to starsznie wazny dla rozwoju, ze jak pojdzie do zlobka to sie nie bedzie do nikogo przywiazywac i w ogole jaka to wielka krzywda dla niej. Dodam, ze te opinie od osoby po pedagogice wiec poparte logicznymi argumentami.

e tam, ja tez o tym slyszalam na studiach, ze dziecko, ktore idzie do zlobka nie nawiazuje pozniej kontaktu z najblizymi, w sensie, ze nie sa oni jego figurami przywiazania. Ale wydaje mie sie, ze dotyczy to mlodszych dzieci, takich 5 miesiecznych, co zostaja w zlobku na 8-10 godzin. A ja sama znam mnostwo osob, ktopre chodzily do zlobka i nie sadze, zeby bylo z nimi cos nie tak!

Faktycznie, albo macierzynski powinien trwac dluzej, albo np. niech trawa te 5-6 miesiecy, ale np. dopoki dzieckoi nie skonczy pol roku, to mama moglaby pracowac z domu, albo dostawac nianie na koszt panstwa, albo cokolwiek innego.

TZ sa bezmózgie. Oczywiście dzis rano u nas standard, wstałam przed 6.00 w biegu szykuje sie do pracy, szykuje Anie do rodzicow, karmie cyckiem a TZ......spi. A jak się obudził to zaczął okupowac łazienkę

[kasia_aa]

witam! niezdazylam was doczytac juz sie obsrajtek obudził

Napisane przez goldika

Wariateczko tesciowki maja nie raz dziwne pomysly... moi tesciowie stwierdzili, ze jak mlodemu wyjdzie pierwszy zabek to trzeba dac mu juz kielbaske albo kluseczki z sosikiem nawijaja o tym w kolko, az mam ochote wziac bejzbola i im zdzielic

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------



dla Tz. Mam nadzieje, ze mozg wroci mu na miejsce i zauwazy, ze opieka nad dzieckiem+domem nie polega na wylegiwaniu sie i relaksie niestety sporo facetow mysli, ze zajmowanie sie dzieckiem to to proste, latwe, niemeczace...

jak ja juz slysze te kluseczki to....

a ja juz nie wiem co jest z tymi tztami, moj tylko ostatnio minusy łapie, nawet mi sie gadac nie chce...wcale mi sie hunor nie poprawil po weekendzie
lece do sklepu dokoncze mysl jak wroce

[goldika]

Napisane przez Oliveira79

to jak Wy to zrobiliscie, że Olek w ogóle pojawil się na świecie?

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------



my mamy dwa wesela: w czerwcu i lipcu - i na obydwa jedziemy z Bianką, jakoś nie wyobrażam sobie że mogłabym ja zostawić na kilkanaście godzin wiem, że nie wybawię się za bardzo, ale przynajmniej nie będę się martwic co tam u mojego dziecka

Tztowi daje sie czasami dotknac czarodziejska rozdzka

ja nie lubie imprez typu wesela, szczegolnie takich biesiadnych wiec moge isc spac z mlodym o 20

[Oliveira79]

Napisane przez Aniolina

moze ja zatwardzilo?

no wlasnie tak myslę, że to przez te dania sloiczkowe z marchewką, dlatego chyba do codziennego jadlospisu musze na stałe jabłko

[Aniolina]

Napisane przez Aniolina

jak odpowiednie dlugie zapuscisz to kto wie.
hm do klubu to trzeba do imageshacka, a mi sie nie chce to moze na nk wrzuce, TZt nie ma tam konta to mnie nie zabije

cos mi na nk nie dziala, wrzuce w klubie

Napisane przez Oliveira79

to jak Wy to zrobiliscie, że Olek w ogóle pojawil się na świecie?

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------



my mamy dwa wesela: w czerwcu i lipcu - i na obydwa jedziemy z Bianką, jakoś nie wyobrażam sobie że mogłabym ja zostawić na kilkanaście godzin wiem, że nie wybawię się za bardzo, ale przynajmniej nie będę się martwic co tam u mojego dziecka

my tez, ale na szczescie w okolicy mojego rodzinnego domu i raz z Kasia zosatja rodzice raz moja sis
na poprawiny pojdzie z nami

[sozaa]

Napisane przez goldika

moj uwielbia wyrywac mi po jednym wlosie, skubany juz tak operuje kciukiem i wskazujacym ze bez problemu wybiera sobie jednego wlosa i bach! wyrywa
a na rekach jak go mam to lubi lapkami badac mi twarz i tez smieje sie przy tym

o tak! nasza lubi dlubac mi w nosie, buzi, wydlubywac oczy... a ma przy tym tak skupiona twarz, ze az smiesznie wyglada

[Oliveira79]

Napisane przez goldika

znowu bylam na jezdzie konnej okazalo sie, ze w stajni 5min od mojego mieszkania jest do wspoldziezawy klacz. Co prawda istny diabel, strzela barany w czasie jazdy, gryzie, straszny, rzuca sie... ale za 250zl moglabym jezdzic co miesiac nawet codziennie. Czekam na info od jej wlascicielki, moze sie dogadamy

goldi kto da radę jak nie Ty? pod Toba będzie potulna jak owieczka

[goldika]

Napisane przez sozaa

i czym Ty sie martwisz? ja mam tak samo i dziekuje losowi za taka córę, co to zasypia ze swoją "szmatką"




na co czekasz z tymi tesciami? Wkurza ,mnie takie gadanie, ze male dziecko to juz powinno wszystko jesc i pic i chodzic, skakac, miec prawo jazdy ble ble ble



e tam, ja tez o tym slyszalam na studiach, ze dziecko, ktore idzie do zlobka nie nawiazuje pozniej kontaktu z najblizymi, w sensie, ze nie sa oni jego figurami przywiazania. Ale wydaje mie sie, ze dotyczy to mlodszych dzieci, takich 5 miesiecznych, co zostaja w zlobku na 8-10 godzin. A ja sama znam mnostwo osob, ktopre chodzily do zlobka i nie sadze, zeby bylo z nimi cos nie tak!

Faktycznie, albo macierzynski powinien trwac dluzej, albo np. niech trawa te 5-6 miesiecy, ale np. dopoki dzieckoi nie skonczy pol roku, to mama moglaby pracowac z domu, albo dostawac nianie na koszt panstwa, albo cokolwiek innego.

TZ sa bezmózgie. Oczywiście dzis rano u nas standard, wstałam przed 6.00 w biegu szykuje sie do pracy, szykuje Anie do rodzicow, karmie cyckiem a TZ......spi. A jak się obudził to zaczął okupowac łazienkę

jak dobrze, ze mam tesciow 400od siebie, teraz dopiero w lipcu pewnie ich zobacze
ja jestem przykladem dziecka ktore siedzialo z matka do 3rz chyba i mam problemy z przywiazywaniem sie wlasnie
z moim Tz mam o tyle dobrze, ze rano on sie zajmuje mlodym. mlody wstaje jak kogut o swicie i Tz go potem bawi az do 6,30 a ja spie sobie

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Napisane przez kasia_aa

witam! niezdazylam was doczytac juz sie obsrajtek obudził


jak ja juz slysze te kluseczki to....

a ja juz nie wiem co jest z tymi tztami, moj tylko ostatnio minusy łapie, nawet mi sie gadac nie chce...wcale mi sie hunor nie poprawil po weekendzie
lece do sklepu dokoncze mysl jak wroce

a to ja weeked mialam super z Tz postanowilismy popracowac nad naszym zwiazkiem, mniej internetu wiecje wspolnych zajec po uspieniu mlodego. i widzimy postepy, juz nie drzemy sie tak na siebie, wiecej rozmawiamy, gramy w eurobiznes i inne gry
i codziennie po pracy Tzta idziemy we 3 na 2h spacer

[ja_dalia]

Napisane przez goldika

moj uwielbia wyrywac mi po jednym wlosie, skubany juz tak operuje kciukiem i wskazujacym ze bez problemu wybiera sobie jednego wlosa i bach! wyrywa
a na rekach jak go mam to lubi lapkami badac mi twarz i tez smieje sie przy tym

moja identiko śmieją się znajome, że z taką gracją lawiruje między włoskami, by wybrać kepkę i bach!

[goldika]

Napisane przez Oliveira79

goldi kto da radę jak nie Ty? pod Toba będzie potulna jak owieczka

czekam na info od wlascicielki obysmy sie dogadaly.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Napisane przez sozaa

o tak! nasza lubi dlubac mi w nosie, buzi, wydlubywac oczy... a ma przy tym tak skupiona twarz, ze az smiesznie wyglada

wyrywanie rzes tez jest topfun

[Oliveira79]

Napisane przez elf27

mój też przylepiec- pierwszy to miziania i całowania, to mu gra

moja to samo - uwielbia i tak słodko się wtedy chichra

[goldika]

aaa bylismy wczoraj z mlodym na basenie na inflanckiej!!!
zdziwilam sie niezle bo pierwszy raz widzialam zeby 80% pan w szatni chodzilo calkiem nago jeszcze jedna calkiem gola podeszla do mnie i zagadywala o Olka bo nigdy nie spotkala takiego malucha na tym basenie mlody patrzyl wielkimi oczami na jej cycki

A poza tym wiem dlaczego nigdy nie spotkala tam malego dziecka... woda byla lodowata! mlody dostal trzesiawki i po 5min wyszlismy z wody i siedzielismy na brzegu

[Oliveira79]

Napisane przez Aniolina

Kasia lubi nam zjadac twarz a teraz jak ma katar to sie wyciera o nas, nie wiem czy swiadomie, ale napewno skutecznie.
a i wczoraj bawial sie grzechotka obracajac reke w nadgarstku, a n ie machajac cala reka jak sie patrzy na inne dzieci to to takie normalne sie wydaje, ze robia takie rzeczy, a swoje to 8 cud swiata

coś w tym jest

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez goldika

Tztowi daje sie czasami dotknac czarodziejska rozdzka

ja nie lubie imprez typu wesela, szczegolnie takich biesiadnych wiec moge isc spac z mlodym o 20

jak nie koń to czarodziejska różdżka... nie nudzicie się

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez goldika

aaa bylismy wczoraj z mlodym na basenie na inflanckiej!!!
zdziwilam sie niezle bo pierwszy raz widzialam zeby 80% pan w szatni chodzilo calkiem nago jeszcze jedna calkiem gola podeszla do mnie i zagadywala o Olka bo nigdy nie spotkala takiego malucha na tym basenie mlody patrzyl wielkimi oczami na jej cycki

A poza tym wiem dlaczego nigdy nie spotkala tam malego dziecka... woda byla lodowata! mlody dostal trzesiawki i po 5min wyszlismy z wody i siedzielismy na brzegu

bo wiesz, do tej pory myslał, że tylko mama takie nosi

[dygotka8]

Napisane przez sozaa

w economy pack jest 70 szt (rozm 3), a w volume jest 62 szt.

to ja za 96 sztuk zapłaciłam 59,99

co do teściowych to moja też chciała bym już w 3-4 miesiącu zaczęla małej coś podawać-a dopajac juz w 4-5 dobie??ale ja się tym NIE przejęłam.wydaje mis ię,ze czasem jesteście przewrqażlwione na punckie tych teściówek.niech sobie gadają-a my mamy swój rozum i słuchać ich rad nie msuimy przecież!!

Fatal-inha;lator firmy Medel-ponoc dobry tylko,że głośny

[glamourous]

Nie piszcie tyle grrrr
Mi srule od rana caly czas marudza jak dzis uslyszycie ze ktos skoczyl z okna z dwojka dzieci to to bede ja

[goldika]

laski rossmann wprowadzil karte znizkowa dla mam dzieci 0-3l. i specjalne gazertki sa do tej kartyt:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3110
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3111

[princessskaa]

Napisane przez goldika

laski rossmann wprowadzil karte znizkowa dla mam dzieci 0-3l. i specjalne gazertki sa do tej kartyt:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3110
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3111

hm..a jak taką kartę dostać?

[dygotka8]

Goldika-a na inflanckiej to też dziećmi można??dam ci namairy na inny basen-tam na pewno można z dizeciaczkami,wiec i woda powinna byc cieplejsza i zajecia dla dzieci?