Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-05-28, 11:14   #901
anett234
Zadomowienie
 
Avatar anett234
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: DTR
Wiadomości: 1 767
GG do anett234
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
a ma ktos sprawdzony przepis na szybkie i łatwe ciasto z truskawkami??
Dołączam się.
Właśnie przywiozłam sobie koszyczek pięknych,pachnących mmmmmm...... truskaweczek i głupio byłoby tak same wrąbać...
anett234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:16   #902
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Madzius dzieki za żelka, teraz musze isc do sklepu po nie
ja mam nadzieje ze bedzie tylko lepiej, czeka nas powazna rozmowa, tylko zeby on tez chcial

Poni moim zdaniem odzywiasz sie bardzo zdrowo
ja tez owocki , kakao, jajka, jogurty a reszte wmuszam czasem w siebie

dawno nie pilam inki, chyba czas wrocic do starych nawykow
__________________


synuś
córeczka
synuś
judkama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:17   #903
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Tak mi się przypomniało jak przeczytałam o ince:
Ostatnio dostałam taką gratisową saszetkę kawy anatol z aromatem waniliowym - skład to tylko jakieś zboża ( są wymienione, ale nie pamiętam)+ aromat waniliowy. W smaku jest bardzo dobra (oczywiście jak ktoś lubi takie kawy).
Ja wolę inkę, dla mnie jest delikatniejsza niż Anatol (choć piłam Anatol zwykły, bez dodatków)

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Mystiquee - proponuję w pierwszym wątku napisać info w jakimś widocznym miejscu o tym, żeby w sprawie dopisywania do listy czy zmian na niej pisać do Ciebie na PW, bo chyba dużo dziewczyn o tym nie wie.


Cytat:
Napisane przez Poni Pokaż wiadomość
Tylko, że ja TYLKO owoce i nabiał wcinam. Inne jedzenie mogłoby dla mnie nie istnieć. Nie wiem, czy to dobrze.
Z jednej strony dobrze, bo nabiał jest potrzebny no i owoce też zawierają dużo witamin.
Ale z drugiej strony w ciąży trzeba prowadzić urozmaiconą dietę- mięso też jest potrzebne.
Tylko, skoro nie masz na nic więcej ochoty, to trudno jest się zmusić
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:18   #904
justa86
Zadomowienie
 
Avatar justa86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 1 201
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez Kasia_11_83 Pokaż wiadomość
Kciuki zaciśnięte Może dzidziuś zdradzi swojej mamusi kim jest? Powodzonka

Coraz częściej zapominam o lekach i później jestem na siebie zła. Pytanie do dziewczyn, które biorą Duphaston: zdarza wam sie zapomnieć?
Nu nu To hormon..... nie powinno się o nim zapominać. W ogóle są różne szkoły na temat duphastonu ale ja zapamiętałam moją pierwszą gin która mi przepisywała ten lek i przestrzegła " Do 12tygodnia nie powinno się go odstawiać bo nagły spadek hormonu może spowodować skutku poronne. Odstawienie powinno wyglądać tak, że przez tydzień zmniejszamy dawkę o połowę i jak ok to możemy potem odstawić całkowicie" Ja się tego trzymałam, nie zapomniałam ani jednej tabletki i ze zmniejszeniem dawki odstawiłam po 12tygodniu. Czasem oczywiście nic się nie dzieje, ale trzeba o tym pamiętać. Lepiej dmuchac na zimne, w końcu martwimy się o nasze skarby Ale wiecie.....ja jestem podobno z tym bardzo czepliwych i skrupulatnych

Cytat:
Napisane przez MiciaKicia Pokaż wiadomość
co nowego? aktualnie szukam poradni i dni skupienia. Jakby któraś mogła pomóc to rano wstawiałam linka do wątku o poradniach
Orientowałam się co do tej poradni, ale mój brat robił ją u znajomej w św. katarzynie - koło wroc. Z tym że chyba jak dalej czytam Twoje posty to już załatwiłaś Tak czy tak starałam się

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
Kurde na drzwiach do WC jest wyraźnie napisane, że jest zakaz palenia w WC i na terenie całego budynku i co? Poszłam nalać wodę do czajnika, wchodzę a tam aż siwo od dymu

Fuuuuu! ja przyznam że sama paliłam, ale tak czy tak zawsze miałam pogląd, że jak palisz to Ty się odsuwaj, idz tam gdzie nikogo nie ma tak żeby nie zatruwac innym życia. Miałam wielkie przeprawy z rodzicami bo oboje palą, ciężko jest długoletnim nałogowym palaczom przemówić do rozsądku, ale nagadałam się o wnuku/wnuczce, skończyło się na tym że palą na balkonie, o tyle dobrze.....walczyłam wiele razy o to żeby rzucili ale chyba nie chcą, nic na siłę - tak czy tak mojego dzieciątka zatruwać nie dam

Cytat:
Napisane przez Mystiquee Pokaż wiadomość
Hej!
A my dziś mamy pierwszą rocznice ślubu
I zaczęliśmy 15 tydzień


Cytat:
Napisane przez MiciaKicia Pokaż wiadomość
eh... może to przejściowe?

Teściowa pracuje w szpitalu i obiecała, że jak już bedzie bliżej terminu to załatwi mi salę vip żebym sama leżała po porodzie
A jesteś pewna, że chcesz być sama na sali?? Moja koleżanka miała ciotkę w szpitalu i tak sobie załatwiła a potem żałowała.... nie zawsze masz gości, możesz się źle czuć, zasłabnąć, czasem lepiej jak jakaś kobitka obok Ciebie też jest, możesz jej na chwilkę zostawić malucha, pogadać, wesprzeć się. Nie mówię o 8osobowych salach, ale 2-3osobowe sa chyba w sam raz. Kiedyś myślałam, że takie sale VIP są dobre ale po przejściach koleżanki zmieniłam zdanie.

Cytat:
Napisane przez emylka86 Pokaż wiadomość
gratuluję synusia
napisania pracy mgr
i trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
, swoją też i was też proszę o kciuki dla siebie, bo dziś w końcu ta przezierność... mam nadzieję że będzie wszystko dobrze : )


Cytat:
Napisane przez Dojotka1987 Pokaż wiadomość
jak ja wyjde z domu bez sniadania do trace przytomnosc... tak samo jak malo rano zjem to pozniej czuje juz ze odplywam, obraz sie rozmazuje wtedy siadam i daje glowe miedzy nogi i szybko musze cos zjesc.. zeby nie zaslabnac! wiec moja rada nigdy nie wychodz z domu bez sniadania!
p.s. jezeli do godziny po wstaniu nie zjemy zadnego posilku to tyjemy!
Tak wiem już się grzecznie stosuję


W ogóle to chciałam zauważyć, że bardzo ładnie zaczełyście pisać o swoich tź, był taki moment że by bidule tylko żale wylewałyśmy a tu nagle wszystkie o tym jakich mamy cudownych tż - i bardzo dobrze! pochwalić też ich trzeba czasem

Dziękuję za trzymanie kciuków! USG robione, wszystko podobno super, chociaż moja gin bardzo mało wylewna..... jak ona to okresliła " wszystkie organy rozwijają się prawidłowo" ot nagadała
Nie chcę się nastawiać, żeby nie zapeszać.....ale ale ale podobno będzie SYYYNEEEEK !!! wiem wiem, wcale to Was nie dziwi, na forum chłopaki rządzą podobno coś wystaje, ale mówiła że mam się nie nastawiać jeszcze, więc jeszcze proszę tego na 1 stronę nie wpisywać coś mi się wydaje, że wszystko się może zmienić. Nawet fotki ładnej nie mam bo łobuz tak się wiercił! plecami się później odwrócił jak gin chciała dla mnie zdjęcie zrobić ładne. Po tacie pieron!! Przecież nie po grzecznej mamusi
justa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:19   #905
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez anett234 Pokaż wiadomość
Dołączam się.
Właśnie przywiozłam sobie koszyczek pięknych,pachnących mmmmmm...... truskaweczek i głupio byłoby tak same wrąbać...
znalazlam własnie taki przepis
https://wizaz.pl/kulinaria/przepis_widok.php?id=1042
chyba wyprobuje tylko skocze po maslanke i olej
__________________


synuś
córeczka
synuś
judkama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:19   #906
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
Madzius dzieki za żelka, teraz musze isc do sklepu po nie
Zapomniałam wcześniej dołączyć żelków

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
ja mam nadzieje ze bedzie tylko lepiej, czeka nas powazna rozmowa, tylko zeby on tez chcial
Obie strony muszą chcieć
Ale myślę, że wyjdziecie z tego cało, może to tylko chwilowe zmęczenie nawałem obowiązków
Trzymam za Was mocno
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg imagesCAI5VMYD.jpg (13,7 KB, 6 załadowań)
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:21   #907
MoOoNiA
Raczkowanie
 
Avatar MoOoNiA
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 469
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez anett234 Pokaż wiadomość
Dołączam się.
Właśnie przywiozłam sobie koszyczek pięknych,pachnących mmmmmm...... truskaweczek i głupio byłoby tak same wrąbać...
Ja wczoraj na urodzinki zrobiłam sernik na zimno. Kupiłam gotowy sernik w proszku z delecty. Dodajesz 2 serki homogenizowane na góre truskawki i galaretka. Jest pyszny taki leciutki, puszysty. Zjesz z 3 kawały i możesz jeszcze
__________________
Martulka
27.05.2009 r

Majeczka
04.12.2012 r

MoOoNiA jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-05-28, 11:22   #908
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez Mystiquee Pokaż wiadomość
Kurcze edzia czujesz jak sie maluch przemieszcza?
Ja jeszcze nic nie czuje może dlatego, że to pierwsza ciaża?
w pierwszej ciąży poczułam słabe i nieregularne ruchy w 17tc. To bardzo indywidualne, zależy m.in. od też od tego na której ścianie jest łożysko. Jeszcze trochę i pojawią się ruchy
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:24   #909
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez justa86 Pokaż wiadomość
Fuuuuu! ja przyznam że sama paliłam, ale tak czy tak zawsze miałam pogląd, że jak palisz to Ty się odsuwaj, idz tam gdzie nikogo nie ma tak żeby nie zatruwac innym życia. Miałam wielkie przeprawy z rodzicami bo oboje palą, ciężko jest długoletnim nałogowym palaczom przemówić do rozsądku, ale nagadałam się o wnuku/wnuczce, skończyło się na tym że palą na balkonie, o tyle dobrze.....walczyłam wiele razy o to żeby rzucili ale chyba nie chcą, nic na siłę - tak czy tak mojego dzieciątka zatruwać nie dam
No mój TŻ i jego rodzice palą.
Ale jak się wchodzi do nich do domu to nic nie czuć, bo oni palą na podwórku, nigdy w domu. I dzięki temu mogę normalnie tam funkcjonować A na smórd dymu papierosowego jestem normalnie uczulona!
Choć usilnie namawiam TŻ, żeby rzucił to świństwo, mam nadzieję, że jak pojawi się Maluszek to dla niego to zrobi

Cytat:
Napisane przez justa86 Pokaż wiadomość
Dziękuję za trzymanie kciuków! USG robione, wszystko podobno super, chociaż moja gin bardzo mało wylewna..... jak ona to okresliła " wszystkie organy rozwijają się prawidłowo" ot nagadała
Nie chcę się nastawiać, żeby nie zapeszać.....ale ale ale podobno będzie SYYYNEEEEK !!! wiem wiem, wcale to Was nie dziwi, na forum chłopaki rządzą podobno coś wystaje, ale mówiła że mam się nie nastawiać jeszcze, więc jeszcze proszę tego na 1 stronę nie wpisywać coś mi się wydaje, że wszystko się może zmienić. Nawet fotki ładnej nie mam bo łobuz tak się wiercił! plecami się później odwrócił jak gin chciała dla mnie zdjęcie zrobić ładne. Po tacie pieron!! Przecież nie po grzecznej mamusi
Super, że wszystko ok!
i gratuluję synusia!!!!
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:24   #910
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez Poni Pokaż wiadomość
Cześć Kochane.

Przepraszam, że się nie odzywałam tak długo, ale trafiłam na tydzień do szpitala, a tam nie miałam internetu.

Od razu mówię, że z dzidzią wszystko w porządku. Trafiłam do szpitala, bo nagle skoczyło mi gwałtownie ciśnienie (170/100) i lekarze podejrzewali nadciśnienie ciążowe.
Dostałam leki i wszystko się unormowało, ale mam leżeć i odpoczywać.
Szpital sam w sobie bardzo przytulny i czysty, ale pobyt na patologii ciąży nie jest przyjemnym przeżyciem.
Rozmawiałam z wieloma dziewczynami. Każda miała taką historię, że aż strach... Po tym wszystkim zmieniłam myślenie. Już nie potrafię tak bezstresowo i beztrosko cieszyć się. Mam gdzieś w tyle głowy zakodowane, że trzeba bardzo na siebie uważać, bo NIGDY NIC NIE WIADOMO!
Dziewczyny.... myślałam, że jak minie I trymestr, to już nic się nie może stać. Błąd... Koleżanki z oddziału uświadomiły mnie, że w ciąży nie ma bezpiecznego okresu. Zawsze coś się może wydarzyć.
Dla przykładu - koleżanka z sali (jest obecnie w II ciąży, zagrożonej). Pierwszą ciążę miała książkową. Zero objawów, świetnie się czuła, wyniki w normie. W 39 tygodniu nagle ucichło tętno dziecka. Urodziła martwe... Lekarze rozłożyli ręce - nie wiedzą, co się stało.... ehh

Kochane, nie piszę tego, żeby Was straszyć czy stresować. Po prostu dbajcie o siebie, bo to że weszłyśmy w II trymestr nie oznacza, że teraz już jesteśmy "niezniszczalne".

Wybaczcie, że tak smęcę, ale po tym co widziałam w szpitalu - wciąż nie mogę się otrząsnąć. Mam dołek...
dobrze, że wszystko ok.
Ale ja nie chcę myśleć o takich historiach i nie wiem zaznaczajcie jakos posty o takim przekazie, nie wiem wykrzyknikiemto sobie będe je omijać. Ja też słyszałam, widziałam różne historie, ale odsuwam je od siebie. Nie zmienię tego na co nie mam wpływu. Chcę się cieszyć tą chwilą.
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:26   #911
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez justa86 Pokaż wiadomość
A jesteś pewna, że chcesz być sama na sali?? Moja koleżanka miała ciotkę w szpitalu i tak sobie załatwiła a potem żałowała.... nie zawsze masz gości, możesz się źle czuć, zasłabnąć, czasem lepiej jak jakaś kobitka obok Ciebie też jest, możesz jej na chwilkę zostawić malucha, pogadać, wesprzeć się. Nie mówię o 8osobowych salach, ale 2-3osobowe sa chyba w sam raz. Kiedyś myślałam, że takie sale VIP są dobre ale po przejściach koleżanki zmieniłam zdanie.

Nie chcę się nastawiać, żeby nie zapeszać.....ale ale ale podobno będzie SYYYNEEEEK !!! wiem wiem, wcale to Was nie dziwi, na forum chłopaki rządzą podobno coś wystaje, ale mówiła że mam się nie nastawiać jeszcze, więc jeszcze proszę tego na 1 stronę nie wpisywać coś mi się wydaje, że wszystko się może zmienić. Nawet fotki ładnej nie mam bo łobuz tak się wiercił! plecami się później odwrócił jak gin chciała dla mnie zdjęcie zrobić ładne. Po tacie pieron!! Przecież nie po grzecznej mamusi
co do sali sie zgodze, mialam wspołlokatorke i zawsze razniej, jeszcze byl zakaz odwiedzin bo atakowala znow swinska bodajze grypa i mozna by bylo zwariowac samemu, czasem tez sie lezy dluzej, bo zółtaczka albo cos innego i te pare dni to jak w wiezieniu i wtedy wspołtowarzyszka niedoli jest potrzebna
AAAA i gratki synusia!!!

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
Zapomniałam wcześniej dołączyć żelków


Obie strony muszą chcieć
Ale myślę, że wyjdziecie z tego cało, może to tylko chwilowe zmęczenie nawałem obowiązków
Trzymam za Was mocno
no teraz to rozumiem, zjem Ci cala paczke dzieki za kciuki
__________________


synuś
córeczka
synuś
judkama jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-28, 11:26   #912
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez EdziaO Pokaż wiadomość
dobrze, że wszystko ok.
Ale ja nie chcę myśleć o takich historiach i nie wiem zaznaczajcie jakos posty o takim przekazie, nie wiem wykrzyknikiemto sobie będe je omijać. Ja też słyszałam, widziałam różne historie, ale odsuwam je od siebie. Nie zmienię tego na co nie mam wpływu. Chcę się cieszyć tą chwilą.

Mam takie samo podejście
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:26   #913
happy_eve
Wtajemniczenie
 
Avatar happy_eve
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 950
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Hej
Nie było mnie od wczoraj, jestem w trakcie nadrabiania Jestem już u siebie w domku, więc pewnie będzie mnie więcej na forum

Cytat:
Napisane przez EdziaO Pokaż wiadomość
Hej

Próbowałam Was nadrobić ale dałam sobie spokój bo kurde no nie mogę normalnie. A nie było mnie tylko w piątek i sobotę.
U nas wszystko ok, czuję już małe jak się przemieszcza(póki co tylko wieczorami jak leżę na plecach).
U nas nadal gorąco, sucho bleee wszystko wypalone jest.
Do lidla nie dotarłam ostatecznie, ale w lumpku kupiłam sobie bluzę H&M, a małemu(starszemu) kilka koszulek.
Gratuluję ruchów

Cytat:
Napisane przez Poni Pokaż wiadomość
Cześć Kochane.

Przepraszam, że się nie odzywałam tak długo, ale trafiłam na tydzień do szpitala, a tam nie miałam internetu.

Od razu mówię, że z dzidzią wszystko w porządku. Trafiłam do szpitala, bo nagle skoczyło mi gwałtownie ciśnienie (170/100) i lekarze podejrzewali nadciśnienie ciążowe.
Dostałam leki i wszystko się unormowało, ale mam leżeć i odpoczywać.
Szpital sam w sobie bardzo przytulny i czysty, ale pobyt na patologii ciąży nie jest przyjemnym przeżyciem.
Rozmawiałam z wieloma dziewczynami. Każda miała taką historię, że aż strach... Po tym wszystkim zmieniłam myślenie. Już nie potrafię tak bezstresowo i beztrosko cieszyć się. Mam gdzieś w tyle głowy zakodowane, że trzeba bardzo na siebie uważać, bo NIGDY NIC NIE WIADOMO!
Dziewczyny.... myślałam, że jak minie I trymestr, to już nic się nie może stać. Błąd... Koleżanki z oddziału uświadomiły mnie, że w ciąży nie ma bezpiecznego okresu. Zawsze coś się może wydarzyć.
Dla przykładu - koleżanka z sali (jest obecnie w II ciąży, zagrożonej). Pierwszą ciążę miała książkową. Zero objawów, świetnie się czuła, wyniki w normie. W 39 tygodniu nagle ucichło tętno dziecka. Urodziła martwe... Lekarze rozłożyli ręce - nie wiedzą, co się stało.... ehh

Kochane, nie piszę tego, żeby Was straszyć czy stresować. Po prostu dbajcie o siebie, bo to że weszłyśmy w II trymestr nie oznacza, że teraz już jesteśmy "niezniszczalne".

Wybaczcie, że tak smęcę, ale po tym co widziałam w szpitalu - wciąż nie mogę się otrząsnąć. Mam dołek...
Współczuję przeżyć Dobrze, że z Tobą wszystko ok

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
ja sie wkur..i teraz godzine ryczalam z powodu mojej przyszlej tesciowej bylismy u babci michala bo oni tam sa i wszytsko bylo ok a nagle mama michala, ze mam chude nogi ok ze to zle bla bla.dobra niewazne puscilam to mimo uszuale zaraz zaczeła jechac z ironicznym usmieszkeim ze wogole ten nasz slub to żaden slub bo cywilny i nigdy nei uzna ze jestesmy malzenstwem, dziecko bedzie wyklete , jestesmy nieodpowiedzialmni inni robia jak nalezy a my nie!!!i na pewno nasz zwiazek sie rozpadnie .ja siedzialam cicho chociaz mi gul rosl i łzy w oczach michal w koncu nie wytrzymal i byla wojna..ja pierd...odechcialo mi sie ja zapraszac!!!!skoro wg niej to zaden slub to sorry niech spada!!!sorki ale sie w☠☠☠☠..am na maxa neich gada drugoiemu synusiowi ktory nie pracuje i nci nei robi a ma 30 lat a nie nam!!michal mowi ze zadnego obiadu w takim arzie nie robimy dla rodziny tylko pakujemy sie w auto i jedziemy nad morze po slubie i juz skoro i tak bedzie niezadowolenie...
pozniej zaczela gadac jaki to michal jest nieodpowiedzialny itd nie wiem po co i gadanie jacy to inni sa ................
mam dosc zdenerwowalam sie tylko
Głupia baba Olać ją.

Cytat:
Napisane przez meiadeleite Pokaż wiadomość
Hej hej! Ja z radosnymi wieściami
Dziś był dzień otwarty w szpitalu na Madalińskiego w Warszawie, a że znam go z bardzo pozytywnej opinii kilku dalszych i jednej bliskiej znajomej, która dwójkę dzieciaków tam urodziła, poszliśmy z mężem się rozejrzeć. Szpital (częsć, którą widziałam, w tym oddział położniczy) śliczny, odnowiony, nawet mój mąż był pod wrażeniem bo stwierdził, że zgoła inaczej wyobrażał sobie szpital
Robili bezpłatne usg, akurat udało mi się trafić na lekarza, którego owa znajoma polecała i który jest ponoć bardzo dobry w swoim fachu. Mąż był ze mną, cały w skowronkach, zwłaszcza, jak usłyszelismy: "no, nie mam wątpliwości, jest siusiak"
A on ponoć nie mówi nigdy nic o płci, chyba, że jest 100% pewien. Tak więc - wszystko na to wskazuje - będziemy mieli synka!!
Co za cudowna niespodzianka, takia wieść, tak bardzo się cieszę, że poszliśmy
Za miesiąc zapewne będę miała połówkowe usg, myslę, że wtedy się potwierdzi, bo jeszcze tkwi w nas jednak ziarno niepewności

W kazdym razie bardzo ładnie proszę o zaznaczenie informacji na liście na początku, że czekamy na synka
Super Muszę się poorientować w szpitalach w Warszawie. Bo jak nie będzie miejsca u mnie w mieście (co jest prawdopodobne, bo mało mają sal porodowych, a przeżywają oblężenie podobno), to będę musiała rodzić w Warszawie. Rozumiem, że Ty będziesz rodzić na Madalińskiego?

Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość

Dziewczyny! Praca magisterska napisana ! Jutro oprawa !
Gratuluję

Cytat:
Napisane przez agrafka85 Pokaż wiadomość
a to zdjęcie mojego brzuszka 17t 4d dziś z rana przed śniadaniem bo najbardziej pokazuje stan faktyczny brzuszka ciążowego a nie spożywczego
Piękny


A ja dzisiaj zaczynam 16 tydzień

Idę dalej nadrabiać
__________________
Tymcio 01.12.2012
happy_eve jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:28   #914
Pokrzywka19
Zakorzenienie
 
Avatar Pokrzywka19
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 207
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez Poni Pokaż wiadomość

A czemu nie jesz? Mdłości?

Fatalnie się dziś czuje o 5 rano obudziłam się z bólem głowy, i leżałam tak do 7 aż mój TŻ wyszedł do pracy zrobiłam mu jeszcze kanapki ale nie mdliło mnie, później się znów położyłam i tak chyba leżałam ze 2 godziny i na przemian głowa mnie bolała i słabo mi było. W końcu usnęłam chyba ze zmęczenia, wstyd się przyznać ale wstałam dopiero o 11 i tak jakoś nic mi się nie chce jeść, to chyba niedobrze...
__________________
http://s2.suwaczek.com/201212211662.png
21.12.12
2:29
Adam
56 cm
3600 g


Pokrzywka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:28   #915
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
Poni dobrze ze juz ok
ja sie nasluchalam i naczytalam roznych historii , moja mama urodzila martwe dziecko normalnie w 39 tygpodniu-udusilo sie pepowina.
i ja bym zwariowala jakbym o tym rozmyslala, moj tz mowi ze bedzie dobrze wiec bedzie i tyle.mialam krwawienie, bylam przerazona ale czarne scenariusze gdy jest ok nie maja sensu niepotzrebny stres


ja sie wkur..i teraz godzine ryczalam z powodu mojej przyszlej tesciowej bylismy u babci michala bo oni tam sa i wszytsko bylo ok a nagle mama michala, ze mam chude nogi ok ze to zle bla bla.dobra niewazne puscilam to mimo uszuale zaraz zaczeła jechac z ironicznym usmieszkeim ze wogole ten nasz slub to żaden slub bo cywilny i nigdy nei uzna ze jestesmy malzenstwem, dziecko bedzie wyklete , jestesmy nieodpowiedzialmni inni robia jak nalezy a my nie!!!i na pewno nasz zwiazek sie rozpadnie .ja siedzialam cicho chociaz mi gul rosl i łzy w oczach michal w koncu nie wytrzymal i byla wojna..ja pierd...odechcialo mi sie ja zapraszac!!!!skoro wg niej to zaden slub to sorry niech spada!!!sorki ale sie w☠☠☠☠..am na maxa neich gada drugoiemu synusiowi ktory nie pracuje i nci nei robi a ma 30 lat a nie nam!!michal mowi ze zadnego obiadu w takim arzie nie robimy dla rodziny tylko pakujemy sie w auto i jedziemy nad morze po slubie i juz skoro i tak bedzie niezadowolenie...
pozniej zaczela gadac jaki to michal jest nieodpowiedzialny itd nie wiem po co i gadanie jacy to inni sa ................
mam dosc zdenerwowalam sie tylko
wstrętny babsztyl!co za okropny człowiek!I matka-jak można swojemu dziecku robić taki syf i to w takim momencie życia.
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:28   #916
MoOoNiA
Raczkowanie
 
Avatar MoOoNiA
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 469
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez justa86 Pokaż wiadomość
Dziękuję za trzymanie kciuków! USG robione, wszystko podobno super, chociaż moja gin bardzo mało wylewna..... jak ona to okresliła " wszystkie organy rozwijają się prawidłowo" ot nagadała
Nie chcę się nastawiać, żeby nie zapeszać.....ale ale ale podobno będzie SYYYNEEEEK !!! wiem wiem, wcale to Was nie dziwi, na forum chłopaki rządzą podobno coś wystaje, ale mówiła że mam się nie nastawiać jeszcze, więc jeszcze proszę tego na 1 stronę nie wpisywać coś mi się wydaje, że wszystko się może zmienić. Nawet fotki ładnej nie mam bo łobuz tak się wiercił! plecami się później odwrócił jak gin chciała dla mnie zdjęcie zrobić ładne. Po tacie pieron!! Przecież nie po grzecznej mamusi
Co jest? Wygląda na to że będzie u nas 80% chłopców
Oczywiście gratuluję

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
No mój TŻ i jego rodzice palą.
Ale jak się wchodzi do nich do domu to nic nie czuć, bo oni palą na podwórku, nigdy w domu. I dzięki temu mogę normalnie tam funkcjonować A na smórd dymu papierosowego jestem normalnie uczulona!
Choć usilnie namawiam TŻ, żeby rzucił to świństwo, mam nadzieję, że jak pojawi się Maluszek to dla niego to zrobi


Super, że wszystko ok!
i gratuluję synusia!!!!
My całe szczęscie nie wpadliśmyw ten nałóg Mój tata pali, ale jak jest Marta to nigdy przy niej Potrafi wtedy pół dnia bez papierosa wytrzymać
__________________
Martulka
27.05.2009 r

Majeczka
04.12.2012 r

MoOoNiA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:29   #917
Pokrzywka19
Zakorzenienie
 
Avatar Pokrzywka19
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 207
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez agrafka85 Pokaż wiadomość
dzień dobry



a to zdjęcie mojego brzuszka 17t 4d dziś z rana przed śniadaniem bo najbardziej pokazuje stan faktyczny brzuszka ciążowego a nie spożywczego

Piękny brzuszek
__________________
http://s2.suwaczek.com/201212211662.png
21.12.12
2:29
Adam
56 cm
3600 g


Pokrzywka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:30   #918
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
co do sali sie zgodze, mialam wspołlokatorke i zawsze razniej, jeszcze byl zakaz odwiedzin bo atakowala znow swinska bodajze grypa i mozna by bylo zwariowac samemu, czasem tez sie lezy dluzej, bo zółtaczka albo cos innego i te pare dni to jak w wiezieniu i wtedy wspołtowarzyszka niedoli jest potrzebna
To jeszcze zależy od tego, z kim się leży na sali
Ja np. jak leżałam w szpitalu teraz to leżałam w wielkiej sali z jedną starszą babcią.
No i jak to starsi ludzie lubiła się we wszystko wtrącać. Nie mogłam normalnie pogadać z TŻ przez telefon (a miałam nakaz leżenia w łóżku i wstawania tylko do WC) bo niby spała, ale wszystko słyszała i później wypytywała o każdy szczegół
Jak przychodzili do mnie rodzice, TŻ czy dziadkowie to też zawsze musiała się wtrącić w rozmowę.
A w nocy chrapała
No, ale jak już wychodziłam ze szpitala to powiedziała do mnie :"I co Madziu, już mnie opuszczasz?" i jakoś tak smutno mi się zrobiło

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
no teraz to rozumiem, zjem Ci cala paczke dzieki za kciuki
O nie całej nie dam
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:33   #919
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez meiadeleite Pokaż wiadomość
Hej hej! Ja z radosnymi wieściami
Dziś był dzień otwarty w szpitalu na Madalińskiego w Warszawie, a że znam go z bardzo pozytywnej opinii kilku dalszych i jednej bliskiej znajomej, która dwójkę dzieciaków tam urodziła, poszliśmy z mężem się rozejrzeć. Szpital (częsć, którą widziałam, w tym oddział położniczy) śliczny, odnowiony, nawet mój mąż był pod wrażeniem bo stwierdził, że zgoła inaczej wyobrażał sobie szpital
Robili bezpłatne usg, akurat udało mi się trafić na lekarza, którego owa znajoma polecała i który jest ponoć bardzo dobry w swoim fachu. Mąż był ze mną, cały w skowronkach, zwłaszcza, jak usłyszelismy: "no, nie mam wątpliwości, jest siusiak"
A on ponoć nie mówi nigdy nic o płci, chyba, że jest 100% pewien. Tak więc - wszystko na to wskazuje - będziemy mieli synka!!
Co za cudowna niespodzianka, takia wieść, tak bardzo się cieszę, że poszliśmy
Za miesiąc zapewne będę miała połówkowe usg, myslę, że wtedy się potwierdzi, bo jeszcze tkwi w nas jednak ziarno niepewności

W kazdym razie bardzo ładnie proszę o zaznaczenie informacji na liście na początku, że czekamy na synka
gratulacje
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-28, 11:33   #920
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez happy_eve Pokaż wiadomość
Super Muszę się poorientować w szpitalach w Warszawie. Bo jak nie będzie miejsca u mnie w mieście (co jest prawdopodobne, bo mało mają sal porodowych, a przeżywają oblężenie podobno), to będę musiała rodzić w Warszawie. Rozumiem, że Ty będziesz rodzić na Madalińskiego?
A dużo km masz do Warszawy?

Cytat:
Napisane przez happy_eve Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj zaczynam 16 tydzień


Cytat:
Napisane przez Pokrzywka19 Pokaż wiadomość
Fatalnie się dziś czuje o 5 rano obudziłam się z bólem głowy, i leżałam tak do 7 aż mój TŻ wyszedł do pracy zrobiłam mu jeszcze kanapki ale nie mdliło mnie, później się znów położyłam i tak chyba leżałam ze 2 godziny i na przemian głowa mnie bolała i słabo mi było. W końcu usnęłam chyba ze zmęczenia, wstyd się przyznać ale wstałam dopiero o 11 i tak jakoś nic mi się nie chce jeść, to chyba niedobrze...


Cytat:
Napisane przez MoOoNiA Pokaż wiadomość
Co jest? Wygląda na to że będzie u nas 80% chłopców
Oczywiście gratuluję
Mam nadzieję, że i ja dołączę do tego grona

Cytat:
Napisane przez MoOoNiA Pokaż wiadomość
My całe szczęscie nie wpadliśmyw ten nałóg Mój tata pali, ale jak jest Marta to nigdy przy niej Potrafi wtedy pół dnia bez papierosa wytrzymać
I bardzo dobrze
Mój tata też palił przez x lat. Pamiętam, że jak moja mama była w ciąży z moim bratem i później jak się już urodził to tata wychodził palić na klatkę albo na podwórko. No, a po jakimś czasie w ogóle rzucił to dziadostwo
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:36   #921
emylka86
Zakorzenienie
 
Avatar emylka86
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 3 799
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

jejku sami chłopcy... ja też już się nastawiam na to, że będzie synuś... chociaż jeszcze nic nie widać... ale tak mi wszyscy to wpierają, że już zaczynam tak mysleć
__________________
Michałek 16.12.2012

Borysek 09.10.2015

zapraszam do klików w banerek
emylka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:36   #922
MoOoNiA
Raczkowanie
 
Avatar MoOoNiA
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 469
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
To jeszcze zależy od tego, z kim się leży na sali
Ja np. jak leżałam w szpitalu teraz to leżałam w wielkiej sali z jedną starszą babcią.
No i jak to starsi ludzie lubiła się we wszystko wtrącać. Nie mogłam normalnie pogadać z TŻ przez telefon (a miałam nakaz leżenia w łóżku i wstawania tylko do WC) bo niby spała, ale wszystko słyszała i później wypytywała o każdy szczegół
Jak przychodzili do mnie rodzice, TŻ czy dziadkowie to też zawsze musiała się wtrącić w rozmowę.
A w nocy chrapała
No, ale jak już wychodziłam ze szpitala to powiedziała do mnie :"I co Madziu, już mnie opuszczasz?" i jakoś tak smutno mi się zrobiło


O nie całej nie dam
To leżałaś na jakimś ogólnym oddziale? Nie na parologii ciąży?
Ja kiedyś pisałam juz o mojej "współlokatorce" która ciągle umierała. Ale chociaż się nie nudziłam. Też jestem za tym, żeby leżeć z kimś
__________________
Martulka
27.05.2009 r

Majeczka
04.12.2012 r

MoOoNiA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:38   #923
justa86
Zadomowienie
 
Avatar justa86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 1 201
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez MoOoNiA Pokaż wiadomość
Co jest? Wygląda na to że będzie u nas 80% chłopców
Oczywiście gratuluję


My całe szczęscie nie wpadliśmyw ten nałóg Mój tata pali, ale jak jest Marta to nigdy przy niej Potrafi wtedy pół dnia bez papierosa wytrzymać
Właśnie! co jest! atak facetów ciekawa jestem ile z tych facetów okaże się pięknymi kobietkami

Ja wpadłam, ale od razu jak się dowiedziałam o ciąży to rzuciłam. Nawet nie było mowy żebym chociaż jednego zapaliła, z resztą ja bym to nazwała wcześniej popalaniem od czasu do czasu.
A co do taty, mój aż tak twardy nie jest, ale też pali ogromnie dużo 2 paczki to standard, dla mnie szok.....ilość nie do wyobrażenia. To teraz pomyślcie ile razy chłopina na ten balkon wychodzi, jak się mu tak chce, ja bym już wolała nie palić

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
To jeszcze zależy od tego, z kim się leży na sali
Ja np. jak leżałam w szpitalu teraz to leżałam w wielkiej sali z jedną starszą babcią.
No i jak to starsi ludzie lubiła się we wszystko wtrącać. Nie mogłam normalnie pogadać z TŻ przez telefon (a miałam nakaz leżenia w łóżku i wstawania tylko do WC) bo niby spała, ale wszystko słyszała i później wypytywała o każdy szczegół
Jak przychodzili do mnie rodzice, TŻ czy dziadkowie to też zawsze musiała się wtrącić w rozmowę.
A w nocy chrapała
No, ale jak już wychodziłam ze szpitala to powiedziała do mnie :"I co Madziu, już mnie opuszczasz?" i jakoś tak smutno mi się zrobiło


O nie całej nie dam
No widzisz jaka urocza babinka na koniec Na szczęście nam się starsze babcie nie trafią na porodówce! raczej !
justa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:38   #924
Pokrzywka19
Zakorzenienie
 
Avatar Pokrzywka19
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 207
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
Poni dobrze ze juz ok
ja sie nasluchalam i naczytalam roznych historii , moja mama urodzila martwe dziecko normalnie w 39 tygpodniu-udusilo sie pepowina.
i ja bym zwariowala jakbym o tym rozmyslala, moj tz mowi ze bedzie dobrze wiec bedzie i tyle.mialam krwawienie, bylam przerazona ale czarne scenariusze gdy jest ok nie maja sensu niepotzrebny stres


ja sie wkur..i teraz godzine ryczalam z powodu mojej przyszlej tesciowej bylismy u babci michala bo oni tam sa i wszytsko bylo ok a nagle mama michala, ze mam chude nogi ok ze to zle bla bla.dobra niewazne puscilam to mimo uszuale zaraz zaczeła jechac z ironicznym usmieszkeim ze wogole ten nasz slub to żaden slub bo cywilny i nigdy nei uzna ze jestesmy malzenstwem, dziecko bedzie wyklete , jestesmy nieodpowiedzialmni inni robia jak nalezy a my nie!!!i na pewno nasz zwiazek sie rozpadnie .ja siedzialam cicho chociaz mi gul rosl i łzy w oczach michal w koncu nie wytrzymal i byla wojna..ja pierd...odechcialo mi sie ja zapraszac!!!!skoro wg niej to zaden slub to sorry niech spada!!!sorki ale sie w☠☠☠☠..am na maxa neich gada drugoiemu synusiowi ktory nie pracuje i nci nei robi a ma 30 lat a nie nam!!michal mowi ze zadnego obiadu w takim arzie nie robimy dla rodziny tylko pakujemy sie w auto i jedziemy nad morze po slubie i juz skoro i tak bedzie niezadowolenie...
pozniej zaczela gadac jaki to michal jest nieodpowiedzialny itd nie wiem po co i gadanie jacy to inni sa ................
mam dosc zdenerwowalam sie tylko

Ja z moim TŻetem też mamy tylko ślub cywilny 25. 12. 2012 mamy drugą rocznicę ślubu a więc dzień po tym jak mam wyznaczony
termin porodu. Nie uważam aby ślub cywilny był gorszy od kościelnego. Wiadomo że tam w kościele przed bogiem ale nas nie było stać na taki ślub. Już sam cywilny kosztował nas 4 tysiące.
__________________
http://s2.suwaczek.com/201212211662.png
21.12.12
2:29
Adam
56 cm
3600 g


Pokrzywka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:40   #925
Oliweczka1985
Zakorzenienie
 
Avatar Oliweczka1985
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

A ja z maluszkiem( po porodzie) leżałam na 8 osobowej sali i wcale tak fajnie nie było... Jak Julka plakała w nocy, to widać było, że innym to strasznie przeszkadza i wogole takie napięcie się robiło...niby dziewczyny fajne, ale naprawde BARDZO różne środowiska, niektóre miłe, a niektóre, to takie, że bez kija nie podchódź, więc bywało różnie... treaz bardzo bym chciała leżeć na jakiejś mniejszej, ale na takich chyba kładą tylko po cesarce?
__________________

"...w małych rączkach mieści się cała miłość …''

Juleńka
Mateuszek
Oliweczka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:41   #926
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez MoOoNiA Pokaż wiadomość
To leżałaś na jakimś ogólnym oddziale? Nie na parologii ciąży?
Ja kiedyś pisałam juz o mojej "współlokatorce" która ciągle umierała. Ale chociaż się nie nudziłam. Też jestem za tym, żeby leżeć z kimś
Leżałam na ginekologii
Sale, w których leżały ciężarne były zajęte, więc wpakowali mnie do tej babci

Cytat:
Napisane przez justa86 Pokaż wiadomość
A co do taty, mój aż tak twardy nie jest, ale też pali ogromnie dużo 2 paczki to standard, dla mnie szok.....ilość nie do wyobrażenia. To teraz pomyślcie ile razy chłopina na ten balkon wychodzi, jak się mu tak chce, ja bym już wolała nie palić
2 paczki
To naprawdę strasznie dużo.

Cytat:
Napisane przez justa86 Pokaż wiadomość
No widzisz jaka urocza babinka na koniec Na szczęście nam się starsze babcie nie trafią na porodówce! raczej !
No na porodówce to raczej nie

Cytat:
Napisane przez Pokrzywka19 Pokaż wiadomość
Ja z moim TŻetem też mamy tylko ślub cywilny 25. 12. 2012 mamy drugą rocznicę ślubu a więc dzień po tym jak mam wyznaczony
termin porodu. Nie uważam aby ślub cywilny był gorszy od kościelnego. Wiadomo że tam w kościele przed bogiem ale nas nie było stać na taki ślub. Już sam cywilny kosztował nas 4 tysiące.
Też tak nie uważam
każdy robi to co uważa za słuszne i nie innym to oceniać.
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:42   #927
Pokrzywka19
Zakorzenienie
 
Avatar Pokrzywka19
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 207
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez MoOoNiA Pokaż wiadomość
Co jest? Wygląda na to że będzie u nas 80% chłopców
My też chcemy chłopca. Dziewczyny w którym właściwie tygodniu lekarz może stwierdzić jaka jest płeć dziecka ??
__________________
http://s2.suwaczek.com/201212211662.png
21.12.12
2:29
Adam
56 cm
3600 g


Pokrzywka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:44   #928
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez Pokrzywka19 Pokaż wiadomość
My też chcemy chłopca. Dziewczyny w którym właściwie tygodniu lekarz może stwierdzić jaka jest płeć dziecka ??
Niektóre dziewczyny już w 14 tygodniu się dowiedziały
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:44   #929
Oliweczka1985
Zakorzenienie
 
Avatar Oliweczka1985
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez Pokrzywka19 Pokaż wiadomość
My też chcemy chłopca. Dziewczyny w którym właściwie tygodniu lekarz może stwierdzić jaka jest płeć dziecka ??
Ja dowiedziałam się na połówkowym, czyli w 20 tyg.
__________________

"...w małych rączkach mieści się cała miłość …''

Juleńka
Mateuszek
Oliweczka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 11:52   #930
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez magdaef Pokaż wiadomość
Przepraszam, że to mówię, ale to nie Wy jesteście wyklęci, tylko jej przydałby się egzorcysta, bo nieźle jest nawiedzona
Róbie swoje, nie daj się i ciesz się tym, że Wasz ślub będzie taki, jaki sobie zaplanowaliście!

Co do stosunków z teściami, to tak jak już kiedyś pisałam - moi są w porządku, ale mimo, że rocznica ślubu coraz bliżej, to nigdy mi nie zaproponowali, abym mówiła im "mamo" i "tato". Specjalnie mówię tak, jak wcześniej "proszę Pani" i nawet im nie przyszło do głowy, że może coś nie tak...Dziwne to dla mnie, bo ogólnie nie czuję się z poza rodziny, akceptują mnie i bardzo dobrze mnie traktują. Ale dystans pozostaje. Na dzień mamy wysłałam teściowej sms, takiego normalnego, jakbym wysłała mojej mamie, choć na codzień się tak do niej nie zwracam: "wszystkiego najlepszego z okazji dzisiejszego święta, buziaczki!" To wiecie, co mi odpisała? "Dziękuję, pozdrawiam"... Czyli niby jestem z rodziny, troszczą się o mnie, interesuja wnuczkiem, ale rezerwa pozostaje jak między obcymi

A jeśli chodzi o kłótnie z Tżtami, to powiem Wam dziewczyny, że ja też jestem okropną zołzą ostatnio. Mój Mąż jest bardzo wyrozumiały, ale też puszczają mu nerwy, bo nie dość, że ma wszystko na głowie, to jeszcze ja jestem wiecznie niezadowolona. Zaczyna się wypominanie, on stawia się w roli "pana", bo jestem od niego zależna i ech...kłótnia gotowa. Na szczęście jest na tyle ogarnięty, że stara się zrozumieć, co na mnie tak wpływa i to on zazwyczaj wyciąga rękę. Ogólnie, nie mogę na niego narzekać, bo staje na głowie, żebyśmy mieli wszystko.

Oczywiście się rozpisałam, a nie odpisałam nawet na połowę postów, na które planowałam...Jak mi się przypomni, to dopiszę
Ale się stęskniłam za Wami przez ten weekend! Ściskam Was mocno, trzymam kciuki za wizyty i gratuluję kolejnych rozpoczętych tygodni My wczoraj zaczęliśmy 12tc.
taaa wiem o co z tym panem bo moj tz duzo wiecej zarabia niz ja jeszcze teraz )nie wypomina mi tego ale ja sie czuje gorzej po prostu z tym ), on placi rachunki, czynsz za chate, jest bardzo zaradny, obrotny naprawde takiego kogos szukalam wczesniej same pasozyty mailam i neiroby, a on i uprasuje sobi ekoszule i obiad ugotuje mi, zakupy zrobi jak ejst oczywiscie komplementuje itd itp ale no ma wady jest uparciuchem jak ja, jak sobie cos umyśli tak ma byc i koniec co mnie straszliwie denerwuje o ja tez lubie meic po swojemu no i juz klotnia gotowa..ale fajne jest to ze jak sie sprzeczamy to nie ma cichych dni ani nic tylko po 15minutach ochloniecia albo po tym jak tzrasne drzwiami i wracam ze spaceru to siafdamy i obgadujemy temat az dochodzimy do momentu przytulenia sie i jest ok az do nastepnej sprzeczki
w poprzednim zwiazku klotnie wygladaly tak ze byla klotnia po czym zamiatanie pod dywan tzn mouj eks jak zaczynalam temat mowil dobra dobra kiedy indziej pogadamy no i tak narastalo narastalo a problemy byly nierozwiązywane

co do tesciowej to ja nie wiem jak mi przejdzie mowic mamo tato zrsezta moj michal tez bedzie mial problem bo moja mama jest tez trudną osobą

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
Leżałam na ginekologii
Sale, w których leżały ciężarne były zajęte, więc wpakowali mnie do tej babci


2 paczki
To naprawdę strasznie dużo.


.
ja palilam ponad paczke dziennie a na imprezie to szly juz hurtowe ilosci

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Pokrzywka19 Pokaż wiadomość
Ja z moim TŻetem też mamy tylko ślub cywilny 25. 12. 2012 mamy drugą rocznicę ślubu a więc dzień po tym jak mam wyznaczony
termin porodu. Nie uważam aby ślub cywilny był gorszy od kościelnego. Wiadomo że tam w kościele przed bogiem ale nas nie było stać na taki ślub. Już sam cywilny kosztował nas 4 tysiące.
dokladnie.nasz tez troche jednka ksoztowal bedzie. koscielny nie wiem ile kosztuje ale przyjaciolka wydala 15 tysiecy na wszystko

my wydalismy juz okolo 1700 zl narazie wiec do 4tysiecy spokojnie dobije
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.