Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

[Today_Tommorow]

Napisane przez Ma_majka

Zgadzam się z Tobą w 100 %
Jak zaczęłam czytać te wszystkie bzdury czego nie można w ciąży (fety, serów pleśniowych, kiwi, rabarbaru, ryb wędzonych, jajek na miękko, majonezu, orzeszków, słodyczy, tuńczyka, napojów gazowanych, itd, itp......) to chyba musiałabym żyć o samym chlebie i wodzie
Bez przesady, wszystko można, byle z umiarem.
Oczywiście nie popieram picia alkoholu, ale łyk piwa raz na jakiś czas na pewno nie spowoduje FAS

Majka heh a ja wczoraj wlasnie fete jadlam i mi bardzo smakowala Ja tez wychodze z zzalozenia ze trzeba bylo by na wodzie i chebie zyc,, jakby mialo sie wszstkich zabobonow sluchac
A tak wogole ladne imie (jezeli to Twoje imie w nicku), jak bede miec corke to bedzie Maya

[czarnamadonna1982]

Napisane przez agasobo

no ja mam zaufaną restaurację sushi - mój mąż pracował tam jako sushimaster, więc od nich się nie boję




oglądałam i poryczałam się

u mnie nie było aż tak romantycznie, ale i tak było fajnie.

pojechaliśmy z moim chłopakiem do Krakowa na weekend z koleżanką i kolegą, a mój Adik cały czas nosił ze sobą taką małą reklamóweczkę z media marktu - wiedziałam, że to coś dla mnie, myślałam, że to moja wymarzona mp3 ( to było jakieś 6 lat temu )
no i jak byliśmy przy sukiennicach to ja chciałam sobie zrobić hennę na rękach i wszędzie go szukałam, bo nie miałam kasy przy sobie.
nagle patrzę, a on idzie z bukietem róż... wmurowało mnie dosłownie....

okazało się, że w reklamóweczce jest pudełeczko z pierścionkiem, a nie mp3

zgodziłam się oczywiście hehe
i fotka na dowód


a jeszcze Wam pokażę jak fajnie mój tż w owocach rzeźbi

fajna historia)super wygladaliscie tacy szcesliwi) no arbuz mega



ja z tej listy tez wszystko jadlam i jem oprocz serow plesniowych
na poczatku jak czytalam czego nie mzona to w panike wpadalam teraz mam w nosie przeciz nie jem wszystkiego co dzien w ilosciach hurtowych

slyszalam tez o pasztetach, metce lososiowej, watrobce , soku z malin...itp itd ostatnio tez czytalam ze najlepiej jajek nei jesc bo maja wit a...ja jem od poczatku ciazy akurat bardzo duzo jajek w roznych postaciach no od tygodnia nie jem bo mamk odruch wymiotny i jak widze to wymiotuje

[judkama]

agasobo ukłon w strone Twojego męża
normalnie mistrzostwo swiata, oczywiscie pisze o arbuzie

pewnie niezle Cie zaskoczyl tymi zareczynami, a mp3 dostalas potem??

[Dojotka1987]

Napisane przez Ma_majka

Zgadzam się z Tobą w 100 %
Jak zaczęłam czytać te wszystkie bzdury czego nie można w ciąży (fety, serów pleśniowych, kiwi, rabarbaru, ryb wędzonych, jajek na miękko, majonezu, orzeszków, słodyczy, tuńczyka, napojów gazowanych, itd, itp......) to chyba musiałabym żyć o samym chlebie i wodzie
Bez przesady, wszystko można, byle z umiarem.
Oczywiście nie popieram picia alkoholu, ale łyk piwa raz na jakiś czas na pewno nie spowoduje FAS

to ja przed chwila zjadlam 3 kiwi;]] i co teraz??

[madzius90]

Ale napisałyście

Chyba jednak nie mogę zmniejszyć dawki luteiny, bo od sobotniego ieczora biorę 2x1 i dziś mam znowu zabarwony śluz
W takim razie będę brała tak jak dotąd 2x2 i na wizycie zapytam gin.

[T'ai]

Napisane przez czarnamadonna1982

slyszalam tez o pasztetach, metce lososiowej, watrobce , soku z malin...itp itd ostatnio tez czytalam ze najlepiej jajek nei jesc bo maja wit a...ja jem od poczatku ciazy akurat bardzo duzo jajek w roznych postaciach no od tygodnia nie jem bo mamk odruch wymiotny i jak widze to wymiotuje

ja tak w sumie jedynie pilnuję żeby surowego nie jeść

sok z malin (owoców) wolno
nie wolno ponoć soku ale z liści malin bo powoduje niby rozszerzenie naczyń krwionośnych

Napisane przez madzius90

Chyba jednak nie mogę zmniejszyć dawki luteiny, bo od sobotniego ieczora biorę 2x1 i dziś mam znowu zabarwony śluz
W takim razie będę brała tak jak dotąd 2x2 i na wizycie zapytam gin.

[Pokrzywka19]

Napisane przez Dojotka1987

kup sobie litrowa maslanke jak nie lubisz naturalnej to np truskawkowa i wypil cala przed snem mozesz poprawic kiwi i rano nie bedziesz miala zadnych problemow ja kilka lat temu mialam bardzooo duze problemy ze zaparciem (zaczelam pracowac na noc i moj organizm sie poglubil) naprawde, litr maslanki przed snem dziala)

A jeżeli nienawidzę maślanki ??

Dziewczyny TŻet wrócił z pracy zjedliśmy obiad i wzięło go na ciasto więc biszkopta już ukręcił piecze się w piekarniku mmm jak pachnie. Poszedł po ananasa bo to będzie torcik ananasowy z kremem. Mmmmm za dobrze ja z nim mam

[Ma_majka]

Napisane przez Today_Tommorow

Majka heh a ja wczoraj wlasnie fete jadlam i mi bardzo smakowala Ja tez wychodze z zzalozenia ze trzeba bylo by na wodzie i chebie zyc,, jakby mialo sie wszstkich zabobonow sluchac
A tak wogole ladne imie (jezeli to Twoje imie w nicku), jak bede miec corke to bedzie Maya

Niestety nie mam takiego ładnego. Moje prawdziwe to Marzena, ale dziadek zawsze na mnie mówił Majka Też się zastanawiam czy tak nie dam jak będzie córa

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Napisane przez czarnamadonna1982

fajna historia)super wygladaliscie tacy szcesliwi) no arbuz mega



ja z tej listy tez wszystko jadlam i jem oprocz serow plesniowych
na poczatku jak czytalam czego nie mzona to w panike wpadalam teraz mam w nosie przeciz nie jem wszystkiego co dzien w ilosciach hurtowych

slyszalam tez o pasztetach, metce lososiowej, watrobce , soku z malin...itp itd ostatnio tez czytalam ze najlepiej jajek nei jesc bo maja wit a...ja jem od poczatku ciazy akurat bardzo duzo jajek w roznych postaciach no od tygodnia nie jem bo mamk odruch wymiotny i jak widze to wymiotuje

Tak, to też słyszałam, ale nie pisałam bo mięsa i tak nie jem

[madzius90]

Napisane przez Pokrzywka19

A jeżeli nienawidzę maślanki ??

Dziewczyny TŻet wrócił z pracy zjedliśmy obiad i wzięło go na ciasto więc biszkopta już ukręcił piecze się w piekarniku mmm jak pachnie. Poszedł po ananasa bo to będzie torcik ananasowy z kremem. Mmmmm za dobrze ja z nim mam

A ja dziś mam na kolację truskawki ze śmietaną i makaronem

[Ma_majka]

Napisane przez agasobo

no ja mam zaufaną restaurację sushi - mój mąż pracował tam jako sushimaster, więc od nich się nie boję




oglądałam i poryczałam się

u mnie nie było aż tak romantycznie, ale i tak było fajnie.

pojechaliśmy z moim chłopakiem do Krakowa na weekend z koleżanką i kolegą, a mój Adik cały czas nosił ze sobą taką małą reklamóweczkę z media marktu - wiedziałam, że to coś dla mnie, myślałam, że to moja wymarzona mp3 ( to było jakieś 6 lat temu )
no i jak byliśmy przy sukiennicach to ja chciałam sobie zrobić hennę na rękach i wszędzie go szukałam, bo nie miałam kasy przy sobie.
nagle patrzę, a on idzie z bukietem róż... wmurowało mnie dosłownie....

okazało się, że w reklamóweczce jest pudełeczko z pierścionkiem, a nie mp3

zgodziłam się oczywiście hehe
i fotka na dowód


a jeszcze Wam pokażę jak fajnie mój tż w owocach rzeźbi

Ale piękny arbuz pozazdrościć zdolnego męża

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Napisane przez Pokrzywka19

A jeżeli nienawidzę maślanki ??

Dziewczyny TŻet wrócił z pracy zjedliśmy obiad i wzięło go na ciasto więc biszkopta już ukręcił piecze się w piekarniku mmm jak pachnie. Poszedł po ananasa bo to będzie torcik ananasowy z kremem. Mmmmm za dobrze ja z nim mam

To spróbuj kefir lub jogurt naturalny, powinny zadziałać podobnie

[Dojotka1987]

Napisane przez Ma_majka

Ale piękny arbuz pozazdrościć zdolnego męża

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------



To spróbuj kefir lub jogurt naturalny, powinny zadziałać podobnie

a co jogurtu wrzuc sobie kiwi

[Sola1]

Napisane przez Today_Tommorow

Majka heh a ja wczoraj wlasnie fete jadlam i mi bardzo smakowala Ja tez wychodze z zzalozenia ze trzeba bylo by na wodzie i chebie zyc,, jakby mialo sie wszstkich zabobonow sluchac
A tak wogole ladne imie (jezeli to Twoje imie w nicku), jak bede miec corke to bedzie Maya

Odnośnie fety i tego typu produktów to chodzi o to, żeby było to zrobione z pasteryzowanego mleka. W Polsce podobno wszystkie tego typu produkty muszą być z takiego mleka zrobione. Ja więc ją jem i się nie przejmuję.

Ja unikam serów pleśniowych ( bo to jednak pleśń, nie musi wpływać dobrze na dziecko), surowego mięsa, którego i tak nie lubię oraz pasztetu. Z zastrzeżeniem, że jeśli będę miała ochotę na pasztet to zjem, bo będzie to oznaczało, że organizm czegoś potrzebuje.
Staram się też unikać konserwantów i jeść jak najmniej przetworzone produkty.

Ja się zastanawiam skąd się biorą niektóre rewelacje odnośnie żywienia. Nikt chyba nie faszeruje kobiety w ciąży np. rabarbarem i czeka aż poroni.
Poza tym to, że ktoś poronił nie musiało mieć związku akurat z nim.

Niektóre informacje są też przekręcane. Czytałam gdzieś, że podobno ananas szkodzi, a potem zaczęłam głębiej szukać i okazało się, że chodzi o zielonego, niedojrzałego ananasa, którego kobiety w plemionach afrykańskich używały aby poronić. Dojrzałego ananasa można spokojnie jeść.
To samo z malinami. Ja słyszałam, że lepiej na początku nie pić herbatki z liści malin, a potem słyszę, żeby nie jeść malin. A to przecież różnica: liście czy owoce.

[madzius90]

Napisane przez Sola1

Ja się zastanawiam skąd się biorą niektóre rewelacje odnośnie żywienia. Nikt chyba nie faszeruje kobiety w ciąży np. rabarbarem i czeka aż poroni.
Poza tym to, że ktoś poronił nie musiało mieć związku akurat z nim.

No dokładnie, też mnie to zastanawia

[agasobo]

Napisane przez czarnamadonna1982

fajna historia)super wygladaliscie tacy szcesliwi) no arbuz mega



ja z tej listy tez wszystko jadlam i jem oprocz serow plesniowych
na poczatku jak czytalam czego nie mzona to w panike wpadalam teraz mam w nosie przeciz nie jem wszystkiego co dzien w ilosciach hurtowych

slyszalam tez o pasztetach, metce lososiowej, watrobce , soku z malin...itp itd ostatnio tez czytalam ze najlepiej jajek nei jesc bo maja wit a...ja jem od poczatku ciazy akurat bardzo duzo jajek w roznych postaciach no od tygodnia nie jem bo mamk odruch wymiotny i jak widze to wymiotuje

dzięki
ja jakoś raz na miesiąc mam "chcicę" na ser pleśniowy i zjadam kawałeczek taki tyci tyci w ogóle jak mam ochotę to jem, bo przecież nie w kilogramach

ale mi ochoty na jajko z majonezem i szczypiorkiem teraz zrobiłaś

Napisane przez judkama

agasobo ukłon w strone Twojego męża
normalnie mistrzostwo swiata, oczywiscie pisze o arbuzie

pewnie niezle Cie zaskoczyl tymi zareczynami, a mp3 dostalas potem??

dziękuję, przekażę
sama sobie kupiłam mp3 hehe

Napisane przez Ma_majka

Ale piękny arbuz pozazdrościć zdolnego męża

no niestety w tym roku nie ma za bardzo czasu na takie cuda... ale ja zawsze lubiłam takie kulki z arbuza wyjadać i maczać w płynnej czekoladzie....
chyba dzisiaj sobie kupię owocki, rozpuszczę czoko i zrobię wieczór przyjemności

[aniamotylek]

Dziewczynki jem borowki cale 2 duze opakowania zaraz popije mlekiem i niech sie w koncu ruszy

[meiadeleite]

Dziewczyny ja z innej beczki: czy bierzecie i jesli tak - jakie - preparaty witaminowe dla kobiet w ciązy? Ja biorę zwykły Prenatal Classic i prosze, okazuje sie, że on w ogóle nie zawiera magnezu, musze go brac osobno. A kolezanki, które sa w ciązy mówia, ze koniecznie jeszcze Omega3. Babka w aptece to samo, że to bardzo wazne w kazdym trymestrze... zgłupiałam i sama juz nie wiem: czy to tylko taki chwyt marketingowy, te Omega3, czy rzeczywiście trzeba te 40 zł na 30tablketek wydac, bo warto? Jesli warto, to ja wydam, ale nie chce sie niepotrzebnie tabletami faszerować. Może któras z Was ma na ten temat jakies rzetelne info?

[madzius90]

Napisane przez agasobo

no niestety w tym roku nie ma za bardzo czasu na takie cuda... ale ja zawsze lubiłam takie kulki z arbuza wyjadać i maczać w płynnej czekoladzie....
chyba dzisiaj sobie kupię owocki, rozpuszczę czoko i zrobię wieczór przyjemności

Zdolnego masz męża
Jest kucharzem?

Napisane przez meiadeleite

Dziewczyny ja z innej beczki: czy bierzecie i jesli tak - jakie - preparaty witaminowe dla kobiet w ciązy? Ja biorę zwykły Prenatal Classic i prosze, okazuje sie, że on w ogóle nie zawiera magnezu, musze go brac osobno. A kolezanki, które sa w ciązy mówia, ze koniecznie jeszcze Omega3. Babka w aptece to samo, że to bardzo wazne w kazdym trymestrze... zgłupiałam i sama juz nie wiem: czy to tylko taki chwyt marketingowy, te Omega3, czy rzeczywiście trzeba te 40 zł na 30tablketek wydac, bo warto? Jesli warto, to ja wydam, ale nie chce sie niepotrzebnie tabletami faszerować. Może któras z Was ma na ten temat jakies rzetelne info?

Ja też biorę Prenatal Classic
Ale na nast. wizycie chcę skonsultować z ginekolog zmianę witamin. Myślałam o Pharmaton Matruelle, właśnie z kwasami DHA
Tylko za Prenatal za 90 tabletek zapłaciłam niecałe 30 zł, a Pharmaton za 90 kapsułek kosztuje prawie 80. No ale cóż, skoro to ma pomóc, bo jednak nie jem tyle ryb, żeby dostarczyć te kwasy w diecie, a są one potrzebne do rozwoju mózgu i oka


Mój brzuś jest coraz bardziej widoczny dla otoczenia
Dziś, po obiedzie u babci, poszłam po mamę do pracy, bo miałam po drodze i wszyscy już mówią, że widać i chcą macać
A i koleżanka mamy stwierdziła, że będzie synek, nie wiem po czym, ale tak powiedziała

[agasobo]

Napisane przez meiadeleite

Dziewczyny ja z innej beczki: czy bierzecie i jesli tak - jakie - preparaty witaminowe dla kobiet w ciązy? Ja biorę zwykły Prenatal Classic i prosze, okazuje sie, że on w ogóle nie zawiera magnezu, musze go brac osobno. A kolezanki, które sa w ciązy mówia, ze koniecznie jeszcze Omega3. Babka w aptece to samo, że to bardzo wazne w kazdym trymestrze... zgłupiałam i sama juz nie wiem: czy to tylko taki chwyt marketingowy, te Omega3, czy rzeczywiście trzeba te 40 zł na 30tablketek wydac, bo warto? Jesli warto, to ja wydam, ale nie chce sie niepotrzebnie tabletami faszerować. Może któras z Was ma na ten temat jakies rzetelne info?

ja biorę tylko prenatal classic, podobno jak masz dobre wyniki badań to nie trzeba brać nic innego.

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez madzius90

Zdolnego masz męża
Jest kucharzem?






Mój brzuś jest coraz bardziej widoczny dla otoczenia
Dziś, po obiedzie u babci, poszłam po mamę do pracy, bo miałam po drodze i wszyscy już mówią, że widać i chcą macać
A i koleżanka mamy stwierdziła, że będzie synek, nie wiem po czym, ale tak powiedziała

dzięki, tak, jest kucharzem i to takim samoukiem, bo nie skończył żadnej szkoły kucharskiej, ale widać, że kocha to co robi i bardzo lubi nowe rzeczy wypróbowywać. a szczególnie mnie zawsze męczy np. sałatką z warzyw z dodatkiem jakiegoś owoca - np. truskawy, czego ja nie-na-wi-dzę

to super!!!! mój też widać trochę, chociaż nie jest jeszcze taki okrągły i można powiedzieć, że wyglądam jakbym się porządnie najadła

[madzius90]

Napisane przez agasobo

dzięki, tak, jest kucharzem i to takim samoukiem, bo nie skończył żadnej szkoły kucharskiej, ale widać, że kocha to co robi i bardzo lubi nowe rzeczy wypróbowywać. a szczególnie mnie zawsze męczy np. sałatką z warzyw z dodatkiem jakiegoś owoca - np. truskawy, czego ja nie-na-wi-dzę

No to tymbardziej że takie cuda porafi robić

Napisane przez agasobo

to super!!!! mój też widać trochę, chociaż nie jest jeszcze taki okrągły i można powiedzieć, że wyglądam jakbym się porządnie najadła

W końcu i Twój zacznie wyglądać na ciążowy

Mój kolega stwierdził, że w koncu widać, że jestem w ciąży i że nie żartowałam

[mad85]

Napisane przez justa86

Oczywiście, że jest! teraz już od paru miesięcy nie pali w mieszkaniu, a i tak u niego w pokoju/biurze jak się wchodzi to czuć. Trzeba odświeżyć całe mieszkanie żeby się tego pozbyć. Do tego te szare ściany mimo, że wcale nie tak dawno malowane.... aaaa fuuuj, całe życie się tak wychowałam. Tylko kiedyś niestety tak było, mnóstwo ludzi paliło, było to strasznie modne, na szczęście zaczyna się robić z tym porządek! a palenie przy dzieciach mnie już do szału doprowadza! u mnie wśród niektórych ciotek, wujków to normalne....szok, jak można truć własne dzieci

Skąd ja to znam, moja kolezanka w ciazy to paliła jak smok, ni do niej nie docierało. Chociaz tez jestem palaczką, to nie umiałabym teraz zapalić zal mi dzidziusia poprostu. A ostatnio taka znajoma madra mowi do mnie ze ona jak była w ciazy a bylo to 17 lat temu to paliła paczke dziennie, a teraz to chłop ze hoho i na dodatek 2 metry prawie juz ma. Tak mi to powiedziala jakbym se miala zakurzyc bo itak mi nie zaszkodzi. A jak jestem przy niej to tez sie nie ograniczy tylko potrafi prosto w twarz chuchnac. Fuuu

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez madzius90

Zdolnego masz męża
Jest kucharzem?




Ja też biorę Prenatal Classic
Ale na nast. wizycie chcę skonsultować z ginekolog zmianę witamin. Myślałam o Pharmaton Matruelle, właśnie z kwasami DHA
Tylko za Prenatal za 90 tabletek zapłaciłam niecałe 30 zł, a Pharmaton za 90 kapsułek kosztuje prawie 80. No ale cóż, skoro to ma pomóc, bo jednak nie jem tyle ryb, żeby dostarczyć te kwasy w diecie, a są one potrzebne do rozwoju mózgu i oka


Mój brzuś jest coraz bardziej widoczny dla otoczenia
Dziś, po obiedzie u babci, poszłam po mamę do pracy, bo miałam po drodze i wszyscy już mówią, że widać i chcą macać
A i koleżanka mamy stwierdziła, że będzie synek, nie wiem po czym, ale tak powiedziała

Ja biore narazie vitaminer ale jest z dha. Moj gin tez zwrocil uwage ze lepiej zeby bylo dha w wit

[madzius90]

Napisane przez mad85

Skąd ja to znam, moja kolezanka w ciazy to paliła jak smok, ni do niej nie docierało. Chociaz tez jestem palaczką, to nie umiałabym teraz zapalić zal mi dzidziusia poprostu. A ostatnio taka znajoma madra mowi do mnie ze ona jak była w ciazy a bylo to 17 lat temu to paliła paczke dziennie, a teraz to chłop ze hoho i na dodatek 2 metry prawie juz ma. Tak mi to powiedziala jakbym se miala zakurzyc bo itak mi nie zaszkodzi. A jak jestem przy niej to tez sie nie ograniczy tylko potrafi prosto w twarz chuchnac. Fuuu

I to pewnie dlatego, że paliła to teraz chłop jak dąb
Obrzydliwość.
Jak chce się truć proszę bardzo, ale tylko siebie, nie innych.

[Mystiquee]

Kurcze dziewczyny też jak kichacie to Was szarpie w dole brzucha?
Bo mnie normalnie masakrycznie

A na kolacje dziś jem wielgaśną milke z herbatnikami i jakimś nadzieniem białym

[mad85]

Napisane przez madzius90

I to pewnie dlatego, że paliła to teraz chłop jak dąb
Obrzydliwość.
Jak chce się truć proszę bardzo, ale tylko siebie, nie innych.

A propos palenia to ta kolezanka co cala ciaze paliła, urodziła w 35 tyg. ciazy. Nie wiem czy to przez papierosy ale tak mi sie wydaje, nie mowie juz o rehabilitacji ktora mały musi teraz miec. W ogole to co chwila u lekarza musza byc, jak nie szmery na serduszku to jeszcze co innego. Az mi zal tego malenstwa

[madzius90]

Napisane przez Mystiquee

Kurcze dziewczyny też jak kichacie to Was szarpie w dole brzucha?
Bo mnie normalnie masakrycznie

A na kolacje dziś jem wielgaśną milke z herbatnikami i jakimś nadzieniem białym

Też

o daj trochę

Napisane przez mad85

A propos palenia to ta kolezanka co cala ciaze paliła, urodziła w 35 tyg. ciazy. Nie wiem czy to przez papierosy ale tak mi sie wydaje, nie mowie juz o rehabilitacji ktora mały musi teraz miec. W ogole to co chwila u lekarza musza byc, jak nie szmery na serduszku to jeszcze co innego. Az mi zal tego malenstwa

No to ładnie
Biedne dziecko

[Ma_majka]

Napisane przez Mystiquee

Kurcze dziewczyny też jak kichacie to Was szarpie w dole brzucha?
Bo mnie normalnie masakrycznie

A na kolacje dziś jem wielgaśną milke z herbatnikami i jakimś nadzieniem białym

Mam tak samo, dlatego zanim kichnę to się zginam wpół (albo nogi podciągam do brzucha) to wtedy jest oki

[agrafka85]

hej dziewczynki

agasobo ja też gratuluję zdolnego Tż-ta super arbuz

meiadeleite ja biorę Doppel herz aktiv Mama, aptekarka poleciła bo zawiera DHA, podobno to nowość i miała w promocji za 60 tabl. 22zł tyle że jest napisane żeby dziennie brać 2x1 tabl. ale ja biorę różnie, rano codziennie pamiętam ale wieczorem czasem zapominam zawiera kwasy DHA i EPA, kwas foliowy, magnez, żelazo, wapń, jod, cynk, różne witaminy B, beta-karoten, wit C, D3 i E

ginka mówiła żebym brała Pregna Plus ale jak zobaczyłam cenę to zwątpiłam: kuracja miesięczna 30tabl. prawie 40zł stwierdziłam że bez przesady, większość tych suplementów ma podobny skład więc nie ma co przepłacać

jak dla mnie palenie fajek i picie alkoholu w ciąży to nieodpowiedzialność - mówię o nałogu, bo jak wypije się łyka czy dwa piwa lub wina raz na miesiąc to nic się nie stanie, ale papierosy to absolutny zakaz, nie ma dla mnie tłumaczenia że dziewczyna będąc w ciąży musi zapalić bo nie może wytrzymać itp. mam koleżankę, która paliła całą swoją pierwszą ciążę, teraz jej synek ma 7 lat i od zawsze miał jakieś alergie, przeziębienia, katar i nikt mi nie powie, że papierosy nie miały na to wpływu, z kolei przy drugiej ciąży nie paliła wcale i córka okaz zdrowia, nie choruje, nie zaraża się od brata. Więc nie wierzę, że palenie papierosów w ciąży nie ma żadnego wpływu na dziecko - zawsze ma wpływ tylko u jednych dzieci większy u innych mniejszy, a my nie wiemy do której grupy bedziemy się zaliczać więc lepiej nie ryzykować

a ja właśnie żeżarłam miseczkę truskawek z pola mojej teściowej pyszności, jeszcze troszkę kwaskowate ale z cukrem mniamniuśne

[Mystiquee]

Prosze czekoladke
Dzieki za rade, też sie bede zginac, bo boje sie, że coś sie stanie dzidziusiowi jak bede mu robiła takie tsunami

A co do witamin, to też musze czegoś poszukac z DHA

[magdaef]

Dzięki dziewczynki, uspokoiłyście mnie z tymi jedzeniowymi "mądrościami" - też myślę, że do wszystkiego trzeba podejść z głową. Zwłaszcza, że wiele z tych informacji jest poprzeinaczanych, zasłyszanych gdzieś - jak tym sokiem z malin i serami. Gdyby stosować się do wszystkiego, to musiałybyśmy zrezygnować z większości potraw...I jeszcze jednocześnie dostarczać witamin i odpowiednich substsancji, oczywiście

Krewetki właśnie się robią na patelni

[czarnamadonna1982]

ja biore prenatal complex.bo tak mi kupil tż jak polecial do apteki gdy wymiotowalamleka rz wogole mi mowil ze on nie zaleca ale ja tam wychodze z zalozenia ze jednak kazda kobieta bierze i nie szkodzi

madzius jak masz ciemniejszy sluz to faktycznie lepiej beirz tyle co bralas, ja sie balam jak odstawilam duphaston ale byc moze u mnie to od wspolzycia to inny powod po prostu .luteine biore ale po jednej tylko .wczoraj na przyklaqd jej zapomnailam bo mam ją brac na noc a czasem wczesniej zasyypiam i tak wychodzi
ale nic sie nie dzieje wiec chyba odstawie ja tez bo bez sensu
wogole bylam w tesco i kupilam tą bavarię jablkowe to piwo i faktycznie ma 0 procent niby wstawilam do lodowki i sobie sprobuje pozniej

co do palenia ja nie powiem mam ochote zapalic czasami bo jednak palilam ponad 8 lat paczke dziennie ale nigdy bym tego nei zrobila nawet maszka bym nie wziela o to glupota od razu widze to biedne dziecko cale w dymie

[emylka86]

odpisuję na świeżo, później was nadrobię ; p

ja już po badaniach! maluszek posłuchał się mamy i tym razem pięknie się ułożył do badania! : )
przezierność jak najbardziej odpowiednia 1,5 : ). główka ma odpowiednią wielkość, są dwie rączki i nóżki, serduszko bije prawidłowo i jest umiejscowione po lewej stronie, krew płynie idealnie : ))) nie pamiętam tam z głowy tych specjalnych nazw i dokładnych pomiarów.

a i mamy już 4,84 cm : ))
a jaki grzeczniutki maluszek podczas badań był : ) aż lekarz stwierdził, że grzeczne dziecko... oby takie i było po porodzie ; p

ale ulżyło mi, gin kazał mi się cieszyć ciążą, bo nie mam się czym martwić mam wzorowego malca : ))))

focie dam jutro jak zeskanuje