Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta Plaż Południowych część XII

[moooniek]

u mnie dzis 41 dzien plazowania i lacznie jestem -6.1kg

[Xnesca]

Ja 33 i jest plus/minus - 5 kg Brzuszek widocznie bardziej płaski, czarne rurki wiszą trochę na mnie, a były obcisłe. Mam akurat głupi rozmiar bo 36 lekko za małe, a 38 za duże. Jeśli o spodnie chodzi A nie lubię jak mi w pasie odstają lub w kroku wiszą, bo spadają.

[moooniek]

Napisane przez Xnesca

Ja 33 i jest plus/minus - 5 kg Brzuszek widocznie bardziej płaski, czarne rurki wiszą trochę na mnie, a były obcisłe. Mam akurat głupi rozmiar bo 36 lekko za małe, a 38 za duże. Jeśli o spodnie chodzi A nie lubię jak mi w pasie odstają lub w kroku wiszą, bo spadają.

zazdroszcze,ja sie jeszcze w 38 chyba nie zmieszcze;(

[Feaa]

Ja wagi nie mam i nie wiem ile schudłam i czy w ogóle
Może po wypłacie się zaopatrzę w wagę, to będę kontrolować, będzie mi może łatwiej...

A zaraz planuję zrobić chili pełne warzyw i guacamole i jeszcze zapiekankę warzywno-mięsną sama nie wiem od czego zacząć

[Xnesca]

A ja się zabieram za zrobienie tego chili i zabieram i zabrać nie mogę xD ^^ Potrzebuję weny;p

[Feaa]

Napisane przez Xnesca

A ja się zabieram za zrobienie tego chili i zabieram i zabrać nie mogę xD ^^ Potrzebuję weny;p

No ja już kupiłam warzywka to teraz muszę coś z nimi zrobić, no i będę mieć obiad na 2-3 dni

[arbuziak]

Napisane przez moooniek

u mnie dzis 41 dzien plazowania i lacznie jestem -6.1kg

Gratulacje
Ja niedługo będę miesiąc na diecie i tylko -3 kg. Nie przeszłam niestety na typową drugą fazę, bo się boję że nie schudnę. Ale pierwszą fazą też tego nazwać nie można, bo trochę za dużo sobie pozwalam np zamiast 100kcal czekolady gorzkiej zjadam 200. kiedy mój chłopak robi sobie coś pysznego na obiad, to próbuje tego, kiedy wcina batonika albo lody, to zdarza mi się go ugryźć.
Niestety, ale miłości do słodyczy się nie pozbędę. Nie jest to kwestia głodu cukrowego, ale nie oszukam przecież mózgu, że np to ciasto nie jest pyszne. Wiem doskonale, że jest pyszne, słodkie, delikatne, rozpływające się w ustach i po prostu mam na nie ochotę
Plus jest taki, że mleczna czekolada jest już dla mnie za słodka i za mdła :p

[stokrotkax86]

Napisane przez Xnesca

A ja się zabieram za zrobienie tego chili i zabieram i zabrać nie mogę xD ^^ Potrzebuję weny;p

uwielbiam chili con carne szybko sie je robi i starcza na kilka dni

a ja proszę Was o trzymanie dzisiaj kciukow dziś mój wielki powrót na SB!

[Nadia5]

Ja się przymierzam do tej diety, ale miłość do nabiału może okazać się silniejsza. Myślę że słodycze udałoby mi się odrzucić ale jogurty i inne

[Feaa]

Napisane przez stokrotkax86

uwielbiam chili con carne szybko sie je robi i starcza na kilka dni

a ja proszę Was o trzymanie dzisiaj kciukow dziś mój wielki powrót na SB!

Chili pełne warzyw różnie się od chili con carne, ale oba są pyszne


Z tego wszystkie zrobiłam pomieszanie z poplątaniem i zamiast któregokolwiek z chili i zapiekanki pasterskiej zrobiłam jedno danie.... takie właśnie a'la chili i zapiekanka w jednym - do naczynia żaroodpornego, polałam sosem czosnkowym i do piekarnika. Wyszło pycha

[Mroczne Kiwi]

Cześć! Mogłabym do Was dołączyć? Od dzisiaj zaczynam South Beach, mam zamiar schudnąć z 72kg do 62. Mam 175cm. Zaniedbałam się i jakoś muszę to zrzucić, chciałabym być zgrabna i mieć silniejsze ciało i kondycję. Jadę na początku lipca na obóz harcerski, więc tak naprawdę mam miesiąc żeby jakoś doprowadzić się do stanu używalności Biegam przynajmniej 3 razy w tygodniu, jakieś brzuszki czy coś bo mam bardzo obwisły i tłusty brzuch, to mój koszmar.

[biovital]

Ja niestety z przykrością stwierdzam, że po miesiącu south beach (bez ustępstw) schudłam tylko 2 kg.
Dukan dał lepsze rezultaty, ale nerki bolały. 'Teraz chodzę do dietetyka i bez okropnych wyrzeczeń (jem np. chleb) gubie 2 kg miesięcznie.

[Mroczne Kiwi]

Moja przyjaciółka straciła na SB ponad 10kg, więc ja też spróbuję. Nie mam nic do stracenia

[stokrotkax86]

Napisane przez Feaa

Chili pełne warzyw różnie się od chili con carne, ale oba są pyszne


Z tego wszystkie zrobiłam pomieszanie z poplątaniem i zamiast któregokolwiek z chili i zapiekanki pasterskiej zrobiłam jedno danie.... takie właśnie a'la chili i zapiekanka w jednym - do naczynia żaroodpornego, polałam sosem czosnkowym i do piekarnika. Wyszło pycha

chili pelne warzyw te z ksiazki doktorka?

ojj tak oba sa pyyyszne

[mararara]

witam Was serdecznie
jestem za south beach 7 dzien. chce zrzucic tylko 3 kg, nie pogardze 4-ma. nie mam nadwagi, ale kiedys bylam chudsza i chce powrocic do wagi z tamtych czasow. na razie -1,5hg w dół (po 5 dniach na sb). kolejny raz zwaze sie w następny wtorek, kiedy będę wchodzić w fazę drugą.
przez pierwsze 4 dni mialam bole glowy i chcialam kogos zabic za czekolade, normalnie zyly mi pulsowaly z glodu cukrowego, ale wytrzymalam i teraz jest mi duzo lepiej - czuje sie najedzona, przez ten tydzien ani razu nie bylam glodna. jem czesto, nie robie zadnych odstepstw od diety oprocz tego, ze pije kawe, jedna dziennie,oczywiscie z 0,5% mlekiem, herbate tez, ale zielona, takze nie trzymam sie kurczowo zakazu co do kofeiny.
bardzo mi zalezy na tym, zeby odzywiac sie zdrowo, oduczyc sie jedzenia slodyczy i wmawiania sobie, ze 'koniecznie musze zjesc cos slodkiego', bo tak naprawde widze, ze wcale nie musze. no i byloby milo gdyby cellulit zniknal... na razie jest dobrze, ciekawe co pokaze waga za tydzien.
pozdrawiam!

[Feaa]

Napisane przez biovital

Ja niestety z przykrością stwierdzam, że po miesiącu south beach (bez ustępstw) schudłam tylko 2 kg.
Dukan dał lepsze rezultaty, ale nerki bolały. 'Teraz chodzę do dietetyka i bez okropnych wyrzeczeń (jem np. chleb) gubie 2 kg miesięcznie.

A ile byś chciała schudnąć w miesiąc? Według mnie 2kg w miesiąc to dobry wynik. Chudniesz zdrowo i bez efektu jojo... Nie sztuką jest stracić 6kg w miesiąc - sztuką jest nie wrócić do tych kilogramów...

Naprawdę dziewczyny, 0,5kg w tydzień to dobry wynik. Zdrowo. Jak ktoś chce mega spektakularnych efektów to niech od razu przejdzie na kopenhaską czy coś w ten deseń...

[Mroczne Kiwi]

A ja właśnie nie umiem sobie poradzić z jedzeniem słodyczy. Nie wytrzymałam i napchałam w siebie ciasteczek owsianych. Co ja mam zrobić? Bo jeżeli tak to ma wyglądać to dieta jest bez sensu... Od jutra zacznę tak na poważnie i nie ma, że boli.

Mam ogromny problem z podjadaniem. Robię coś np. uczę się i cały czas jem bo inaczej nie mogę się skupić bo jestem głodna. Macie na to jakiś sposób?

[stokrotkax86]

Napisane przez Mroczne Kiwi

A ja właśnie nie umiem sobie poradzić z jedzeniem słodyczy. Nie wytrzymałam i napchałam w siebie ciasteczek owsianych. Co ja mam zrobić? Bo jeżeli tak to ma wyglądać to dieta jest bez sensu... Od jutra zacznę tak na poważnie i nie ma, że boli.

Mam ogromny problem z podjadaniem. Robię coś np. uczę się i cały czas jem bo inaczej nie mogę się skupić bo jestem głodna. Macie na to jakiś sposób?

kiedyś miałam podobny problem... i koleżanka uświadomiła mnie, że wszystko ale to dosłownie wszystko siedzi w naszej głowie!! przemysl to sobie i w sobie się przełam nie tutaj na forum... tylko sama w sobie i dla siebie to zrob

[Xnesca]

Zgrzeszyłam dzisiaj i zjadłam loda... Najwyżej zrobię sobie kilka dni pierwszej fazy, ale no jakoś sobie musiałam umilić czas kiedy siedzę tylko i się uczę. 5 kolokwiów i 2 egz w jednym tygodniu

[peggy7]

Napisane przez Xnesca

Zgrzeszyłam dzisiaj i zjadłam loda... Najwyżej zrobię sobie kilka dni pierwszej fazy, ale no jakoś sobie musiałam umilić czas kiedy siedzę tylko i się uczę. 5 kolokwiów i 2 egz w jednym tygodniu

Ani się waż robić 1. fazę przez GŁUPIEGO LODA.
Świat się nie zawalił. Nie wpadaj w jakieś dziwne zachowania.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez Mroczne Kiwi

A ja właśnie nie umiem sobie poradzić z jedzeniem słodyczy. Nie wytrzymałam i napchałam w siebie ciasteczek owsianych. Co ja mam zrobić? Bo jeżeli tak to ma wyglądać to dieta jest bez sensu... Od jutra zacznę tak na poważnie i nie ma, że boli.

Mam ogromny problem z podjadaniem. Robię coś np. uczę się i cały czas jem bo inaczej nie mogę się skupić bo jestem głodna. Macie na to jakiś sposób?

Ja mam sposób - jak chce Ci się słodyczy, to powiedz sobie, że jutro możesz zjeść. Jeszcze tylko dziś dieta, a jutro będziesz mogła zjeść wszystko.
A na drugi dzień rano zadaj sobie pytanie czy naprawdę MUSISZ zjeść te słodycze. Nie myśl o tym, że nie wolno Ci słodyczy, pomyśl o tym, że NIE CHCESZ, że zaczęłaś prowadzić zdrowy tryb życia i sama wybierasz, że wolisz nie jeść słodyczy.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez Mroczne Kiwi

A ja właśnie nie umiem sobie poradzić z jedzeniem słodyczy. Nie wytrzymałam i napchałam w siebie ciasteczek owsianych. Co ja mam zrobić? Bo jeżeli tak to ma wyglądać to dieta jest bez sensu... Od jutra zacznę tak na poważnie i nie ma, że boli.

Mam ogromny problem z podjadaniem. Robię coś np. uczę się i cały czas jem bo inaczej nie mogę się skupić bo jestem głodna. Macie na to jakiś sposób?

Ja mam sposób - jak chce Ci się słodyczy, to powiedz sobie, że jutro możesz zjeść. Jeszcze tylko dziś dieta, a jutro będziesz mogła zjeść wszystko.
A na drugi dzień rano zadaj sobie pytanie czy naprawdę MUSISZ zjeść te słodycze. Nie myśl o tym, że nie wolno Ci słodyczy, pomyśl o tym, że NIE CHCESZ, że zaczęłaś prowadzić zdrowy tryb życia i sama wybierasz, że wolisz nie jeść słodyczy.

[Mroczne Kiwi]

Dzięki za podpowiedzi Jeżeli nie przełamię się jutro cały dzień to melduję się na forum. Na pewno się uda.

[toksyczna156]

witam plazowiczki, pragne zrzucic kilka kg i zwracam sie z ogromna prośbą do kogoś kto się zna aby ułozył mi jakis jadlospis z tej diety bo boje sie ze zrobie cos zle. Czy taki jadlospi na pierwsza faze jest ok?

Śniadanie 6.00 - jajecznica z 3 jajek
II Śn. 9.30 - serek wiejski lekki
Posilek 12:30 - jogurt naturalny
Obiad 16:00 - piers z kurczaka plus warzywa
Kolacja 19:00 twarog chudy 300gram.


?

[moooniek]

Napisane przez toksyczna156

witam plazowiczki, pragne zrzucic kilka kg i zwracam sie z ogromna prośbą do kogoś kto się zna aby ułozył mi jakis jadlospis z tej diety bo boje sie ze zrobie cos zle. Czy taki jadlospi na pierwsza faze jest ok?

Śniadanie 6.00 - jajecznica z 3 jajek
II Śn. 9.30 - serek wiejski lekki
Posilek 12:30 - jogurt naturalny
Obiad 16:00 - piers z kurczaka plus warzywa
Kolacja 19:00 twarog chudy 300gram.


?

dołóż do śniadania dużo warzyw, do 2. śniadania może kilka orzechów i do kolacji również warzywa

[toksyczna156]

i bedzie okej?
moge tak/ podobnie jesc na pierwszej fazie?

[moooniek]

Napisane przez toksyczna156

i bedzie okej?
moge tak/ podobnie jesc na pierwszej fazie?

mnie się wydaje, że tak, sama tak jadłam na 1. fazie
ale może poczekaj jeszcze na opinie osób, które się bardziej znają

[peggy7]

Toksyczna, możesz, ale koniecznie warzywa! Jadłospis przez Ciebie podany to wypisz wymaluj Dukan, czyli ZŁO. Warzywa i orzechy (nie zapominaj o nich, ułatwiają chudnięcie) i będzie bosko

[Xnesca]

Czy jest określona dzienna ilość żółtej fasolki szparagowej do zjedzenia?

[peggy7]

Napisane przez Xnesca

Czy jest określona dzienna ilość żółtej fasolki szparagowej do zjedzenia?

Tyle, ile się w żołądku zmieści
Z warzyw ograniczamy tylko buraki, dynię, ziemniaki, kukurydzę, marchew

[d666666]

Napisane przez peggy7

Tyle, ile się w żołądku zmieści
Z warzyw ograniczamy tylko buraki, dynię, ziemniaki, kukurydzę, marchew

i za to kocham te diete
pomalu idzie, mam duzo energii do cwiczen i sportu a orzechy itp uwielbiam (nawet ostatnio za bardzo, ale nie zauwazylam zeby mi przeszkadzaly w chudnieciu)
madrego to az milo posluchac, dzieki Peggy 7

[Xnesca]

Dzisiaj widziałam ładną na bazarku, tylko nie wiem, czy to już "ten smak fasolki szparagowej" tzn, czy nie na samych sztucznych nawozach.
I co to za fasolka bez bułeczki tartej xD;p Ale nic. Zadowolę się dodatkiem w postaci jajka