problem z "czymś" w łazience

[zagubiona9]

witam...nie wiem czy to odpowiedni dział ale mam pewien problem... i to chyba dosc powazny... na moim parapecie w lazience zyja sobie golebie...dodam ze lazienka jest sprzatana regularnie i jest zadbana,tak samo bylo i w ta sobote lazienka byla sprzatana i wszystko bylo ok a tu w niedziele rano szok we wannie na wc,na scianach pelno malych tzn dochodzacych do 1mm wielkosci brazowych, poruszajacych sie dosc szybko robakow. Czy to ma zwiazek z tymi golebiami a moze z czyms innym?? co to moze byc?? jak to wytepic??

[KKarolinka]

Może być związane, z tego co wiem to na ptakach żyją różne robaczki, w tym ptaszyńce, takie malutkie kleszczopodobne pasożyty one właśnie mają kolor brązowy i jest ich bardzo dużo. Żerują nocą na skórze ptaków pijąc ich krew.
Może przeniosły się do Was do mieszkania przez okno

[klempaa]

Napisane przez zagubiona9

witam...nie wiem czy to odpowiedni dział ale mam pewien problem... i to chyba dosc powazny... na moim parapecie w lazience zyja sobie golebie...dodam ze lazienka jest sprzatana regularnie i jest zadbana,tak samo bylo i w ta sobote lazienka byla sprzatana i wszystko bylo ok a tu w niedziele rano szok we wannie na wc,na scianach pelno malych tzn dochodzacych do 1mm wielkosci brazowych, poruszajacych sie dosc szybko robakow. Czy to ma zwiazek z tymi golebiami a moze z czyms innym?? co to moze byc?? jak to wytepic??

Jak one dokładnie wyglądają?
Może mogłabyś zrobić zdjęcie?

[trocka8]

u moich rodziców, na ostatnim piętrze, też pojawiły się robaki, okazało się, że spadały z klatki wentylacyjnej, która idzie do komina. zgłosili to do administracji i okazało się, ze w kominie leży zdechły gołąb i to od niego te robale.

więc moze też spróbuj do administracji, jeśli to z kratki wypada?

[trawa_morska]

Moim zdaniem macie rybiki.

[CremaCatalana]

Na moje oko to jest "rybka", przychodzą od wilgoci...

[malagaw]

Czy te robaczki podskakują, kiedy się do nich zbliża np. palec celem rozgniecenia?
Jeśli tak, to mogą być gryzki. Pojawiają się przy dużej wilgotności w pomieszczeniach, same w sobie nie są szkodliwe.

[ha psi]

Napisane przez trawa_morska

Moim zdaniem macie rybiki.

ooo a jak takie coś zlikwidować? bo u mnie wieczorami takie o 2-3 wychodzą na spacer po łazience?

[Eva2]

Napisane przez ha psi

ooo a jak takie coś zlikwidować? bo u mnie wieczorami takie o 2-3 wychodzą na spacer po łazience?

też mam i zawsze je widzę w nocy lubią ciemność i wilgoć. Ale jak zlikwidować to nie wiem, ja nie mam ich dużo

[trawa_morska]

Napisane przez malagaw

Czy te robaczki podskakują, kiedy się do nich zbliża np. palec celem rozgniecenia?
Jeśli tak, to mogą być gryzki. Pojawiają się przy dużej wilgotności w pomieszczeniach, same w sobie nie są szkodliwe.

ooo, to takich to nie znam
za to rybiki, jak sie do nich zblizy cokolwiek, to dostaja totalny motorek w dupce, bo zwiewiaja w ulamku sekundy

Napisane przez ha psi

ooo a jak takie coś zlikwidować? bo u mnie wieczorami takie o 2-3 wychodzą na spacer po łazience?

ogolnie same w sobie nie sa szkodliwe i generalnie zyja w kazdym polskim domu, z tym, ze jest ich na tyle malo, ze z reguly nie zwracamy na nie uwagi
ja czasami przyuwaze jednego czy dwa raz na miesiac czy dwa miesiace
za to obrzydliwie wygladaja, dobrze, ze sa takie male i nie widac na oko tych ich czułek

lubia wilgotne i cieple miejsca, wiec zyja sobie w kanalizacjach, czasami wychodzac do mieszkan, zywia sie m.in. celuloza (wiec zdarza sie, ze łażą po papierze toaletowym) czy resztami organicznymi (wiec i buszuja sobie w nocy w kuchni)

normalnie nie warto sobie nimi zawracac glowy, ew. zabijac, jak sie tylko pojawiaja, no ale jak widujesz je w porazajacych ilosciach to polecane sa srodki owadobojcze aczkolwiek ja nigdy nie stosowalam, wiec nie wiem, jak to ze skutecznoscia

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

a widujemy je w nocy, bo prowadza wlasnie nocny tryb zycia
nie przepadaja za swiatlem

[ha psi]

nie no mówię że widzę je ok 2-3 sztuki wieczorami w łazience jak wychodzą spod prysznica.. tzn nie z brodzika tylko spod niego przez płytki .. (brodzik mam wbudowany) i jest taka szpara między brodzikiem a podłogą która jest zakryta płytkami..

i wtedy wołam psa i mówię "bierz mola" a on je zjada..

no ale myślałam że da się ich jakoś uniknąć

[trawa_morska]

Napisane przez ha psi

nie no mówię że widzę je ok 2-3 sztuki wieczorami w łazience jak wychodzą spod prysznica.. tzn nie z brodzika tylko spod niego przez płytki .. (brodzik mam wbudowany) i jest taka szpara między brodzikiem a podłogą która jest zakryta płytkami..

i wtedy wołam psa i mówię "bierz mola" a on je zjada..

no ale myślałam że da się ich jakoś uniknąć

napisalas wczesniej "o 2-3", wiec myslalam, ze chodzi o godzine

albo zabudowac szpare, albo olac i dokarmiac psa

[aniyam]

Napisane przez ha psi

i wtedy wołam psa i mówię "bierz mola" a on je zjada..

nie no rozwaliło mnie to całkowicie, przynajmniej psina ma wyżerkę

[ha psi]

chodziło mi że takie o ( w sensie takie o robaczki ) 2-3 sztuki

[trawa_morska]

Napisane przez ha psi

chodziło mi że takie o ( w sensie takie o robaczki ) 2-3 sztuki

no jak o równało się te robaczki to wszystko jasne

[regularkate]

Napisane przez ha psi

i wtedy wołam psa i mówię "bierz mola" a on je zjada..

mega sposób, mój pies tak pomaga nam z muchami w sezonie letnim, przy okazji jeszcze się pobawi przy gonieniu ich

Łazienka to chyba zbyt wilgotne miejsce, żeby na 100% uniknąć niektórych robaczków. Zawsze się gdzieś chlapnie, zapomni zetrzeć i tak się to toczy. Chociaż osobiście nie znoszę wszelkich tego typu organizmów, tak samo jak przeważającej części owadów, ale niestety tu może chyba tylko pomóc uważność przy sprzątaniu, żeby robaki nie miały pożywki z niczego.

[Maggie93]

1. Wyciep gołębie z parapetu i dbaj o to, żeby tam nie siadały.
2. Jak już się ich pozbędziesz i parapet będzie czysty, to jak najczęściej otwieraj okno, żeby łazienka szybciej wysychała. Ogólnie im czyściej i bardziej sucho, tym mniej takiego paskudztwa

[zagubiona9]

Napisane przez trawa_morska

Moim zdaniem macie rybiki.

to nie sa rybiki bo rybiki sa podluzne a to jest okragle i malenkie...nawet jak zrobie zdjecie to na zdjeciu tego nie widac tylko taki maly punkcik... nie mam pojecia co ale to jest wszedzie wanna,wc,sciana, podloga,normalnie obrzydzenie mnie bierze jak mam isc za potrzeba;/ a skad sie to wzielo to tez nie mam pojecia. w sobote po poludniu sprzatana lazienka i ani jednego robala a niedziela rano lazienka doslownie czarna..

[201610310857]

Miałam to kiedyś, że w nocy bałam się chodzić do łazienki zwłaszcza, ze te paskudy się szybko rozmnażają, dziadostwo!
ale potem odkryłam skąd to się brało, zawsze, po kąpieli wychodziłam z wanny i stawałam na plytkach, których nigdy nie wycierałam zaraz po kapieli, poza tym, czeto rozlewalam troche wody po łazience, jak płukałam wlosy i wlasnie one się stamtąd wzięły, przetsalam zalewać łazienke i zaczęłam wycierac podloge i zniknęły

[ja_monika]

Napisane przez trawa_morska

za to rybiki, jak sie do nich zblizy cokolwiek, to dostaja totalny motorek w dupce, bo zwiewiaja w ulamku sekundy

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

[QUOTE=ha psi;34384422]
i wtedy wołam psa i mówię "bierz mola" a on je zjada..
/QUOTE]

rozwaliło mnie to :P

[viva91]

Napisane przez Maggie93

1. Wyciep gołębie z parapetu i dbaj o to, żeby tam nie siadały.

to chyba trzeba by stać z kijem 24/h
miałam gołębiowy problem w poprzednim mieszkaniu. jak sobie gołąb upatrzy jakieś miejsce na gniazdo, to nie ma zmiłuj, jedynie mechaniczna przeszkoda go powstrzyma.

[ha psi]

są specjalne druty na parapety żeby gołębie nie siadały..

[viva91]

Napisane przez ha psi

są specjalne druty na parapety żeby gołębie nie siadały..

otóż to, coś mechanicznego

[trawa_morska]

Napisane przez viva91

to chyba trzeba by stać z kijem 24/h
miałam gołębiowy problem w poprzednim mieszkaniu. jak sobie gołąb upatrzy jakieś miejsce na gniazdo, to nie ma zmiłuj, jedynie mechaniczna przeszkoda go powstrzyma.

strzelba?

[viva91]

Napisane przez trawa_morska

strzelba?

ty brutalu

[Maggie93]

Napisane przez viva91

to chyba trzeba by stać z kijem 24/h
miałam gołębiowy problem w poprzednim mieszkaniu. jak sobie gołąb upatrzy jakieś miejsce na gniazdo, to nie ma zmiłuj, jedynie mechaniczna przeszkoda go powstrzyma.

Niestety coś o tym wiem.. W każdym razie warto zrobić wszystko, żeby się pozbyć tych zasr.ańców, bo nie dość, że brudzą, to jeszcze na jednym gołębiu może być spokojnie kilkadziesiąt kleszczy

Tak samo trafia mnie coś jak widzę, że gołębie nawet latem są dokarmiane, najczęściej w tym samym miejscu. W ten sposób przyciągane są też inne ptaki, które zarażają się różnymi świnstwami od gołębi

[xmania]

miałam podobny problem w łazience.. te robale biorą się z wilgoci musisz częściej wietrzyć łaziękę po kąpieli(otwierać okno jeśli masz) lub pozostawić drzwi otwarte. Jeśli masz szpary w płytkach/fugach pozatykaj je specjalnym silikonem przeznaczonym do łazienki(tam żyje te paskudztwo i rozmnaża się). Częściej sprzątaj łaziękę np. myj dobrze całą podłogę (różne zakątki za meblami itp.) i sanitaria- to pomaga ja tym zwalczyłam różne robale powodzenia