Może kiedyś, już się staramy, jesteśmy w ciąży, i dzieci mamy!

[Nikita...]

Napisane przez Gucia0987

A jak się Matyldę zdrabnia? Bo jakoś nie mogę nic ładnego wymyślić
Samo imię ma coś w sobie

Napisane przez Malensstfo

Matyldzia ?

Matyldzia, Matusia, Matunia mozna troche pokombinowac. Ale ja jestem w tym imieniu zakochana od czasu Leona Zawodowca

Napisane przez Malensstfo

W życiu bym na to nie wpadła Z niczym mi się Rita nie rymuje...

Hehe...teściowa super...czyli mój mąż to Memek

No widzisz, ja tez by nie wpadla ale moja mama to od razu zrymowala i niestety nastawila mnie negatywnie bo mi sie juz tez zawsze teraz kojarzy i rymuje.
hehe czyli twoj maz to tez Memek dla Portugalczykow

Napisane przez Gucia0987

Nikita myślę, że nie będziecie mieli łatwo coś wybrać, ale ja bym szła w jakieś proste imię, które nie sprawi problemu nikomu w wymowie jak: Maja, Ania, Iza, Ada, Kasia itp Ale na pewno coś wybierzecie!

Nie znam imion czeskich, ale podejrzewam, że można znaleźć coś pięknego

Czeskie imiona sa beznadziejne, jedynie mi sie podoba Adela, ktora tutaj zdrabniaja na Adelka, Adzia ale TZ sie nie podoba.

Napisane przez Malensstfo

Eee Mati mi się kojarzy z Mateuszem

mnie tez

Mojemu TZ sie bardzo podoba Nina.

[blonde_hair]

Napisane przez Malensstfo

Blonde trzymam kciuki!

Napisane przez Gucia0987

Mati mi się bardziej z Mateuszem kojarzy... no ale może...



No właśnie Mati mi się z Mateuszem kojarzy, ale nie wiem



Ja cały czas biegam swoją trasę - ok 2km i biegam co drugi dzień. Jestem w szoku, że aż tak się zmotywowałam i faktycznie się ruszam

No w sumie racja, tez mzoe sie tak kojarzycale mam znajoma co ma coreczke Matylde i tak wlasnie zdrabniaja

za motywacje

[Gucia0987]

Napisane przez Nikita...

Matyldzia, Matusia, Matunia mozna troche pokombinowac. Ale ja jestem w tym imieniu zakochana od czasu Leona Zawodowca



No widzisz, ja tez by nie wpadla ale moja mama to od razu zrymowala i niestety nastawila mnie negatywnie bo mi sie juz tez zawsze teraz kojarzy i rymuje.
hehe czyli twoj maz to tez Memek dla Portugalczykow



Czeskie imiona sa beznadziejne, jedynie mi sie podoba Adela, ktora tutaj zdrabniaja na Adelka, Adzia ale TZ sie nie podoba.



mnie tez

Mojemu TZ sie bardzo podoba Nina.

Matunia to już jakoś brzmi

Nina też ładnie!

[Malensstfo]

Napisane przez Nikita...

Matyldzia, Matusia, Matunia mozna troche pokombinowac. Ale ja jestem w tym imieniu zakochana od czasu Leona Zawodowca


No widzisz, ja tez by nie wpadla ale moja mama to od razu zrymowala i niestety nastawila mnie negatywnie bo mi sie juz tez zawsze teraz kojarzy i rymuje.
hehe czyli twoj maz to tez Memek dla Portugalczykow


Mojemu TZ sie bardzo podoba Nina.

A mnie Matylda się kojarzy z takim filmem...o dziewczynce co odkryła w sobie takie czarodziejskie moce, a żyła z rodzicami z "patologi"...bardzo lubię ten film, a ta dziewczynka taka fajna była

Muszę dziś mężowi powiedzieć, że jest Memek hihi

A Ninę miałam w klasie

[Nikita...]

Napisane przez Gucia0987

Matunia to już jakoś brzmi

Nina też ładnie!

No, TZ zakochany w Ninie wiec cos czuje, ze jak przyjdzie co do czego to wygra choc ja jak na razie bronie Matyldy.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez Malensstfo

A mnie Matylda się kojarzy z takim filmem...o dziewczynce co odkryła w sobie takie czarodziejskie moce, a żyła z rodzicami z "patologi"...bardzo lubię ten film, a ta dziewczynka taka fajna była

Muszę dziś mężowi powiedzieć, że jest Memek hihi

A Ninę miałam w klasie

Nie znam tego filmu, pamietasz tytul moze?

Moja mama wlasnie wyladowala w Turcji i tydzien wczasow przed nia

[emigra]

My mielismy od zawsze wybrane Julia dla cory, jak bylam w ciazy to cos mi strzelilo i przez jakis czas miala byc Annika
Natomiast dla chlopca mielismy problem z wyborem az w koncu zdecydowalismy sie na Beniamina - i maz czyha tylko kiedy mie bedzie mogl Benka zasadzic a ja bym chyba druga coreczke wolala wtedy bylaby Annika

[Malensstfo]

Napisane przez Nikita...

Nie znam tego filmu, pamietasz tytul moze?

"Matylda"...wpisz sobie w googlach, bo mnie oczywiście nic się nie otwiera, bo zablokowane..ale patrzyłam na zdjęcia i to ten film

[Madzialenka12344321]

My dla chłopca nie mieliśmy imienia Były tam jakieś typy, ale nic konkretnego. Za to dla dziewczynki też były różne opcje a teraz się tak cieszę, że się na Maję zgodziłam bo nie wyobrażam sobie innego imienia dla mojej córci. Jeszcze jak ktoś mówi Maja.... i podaje nazwisko to to tak słodko brzmi

Wczoraj mnie teściowa wkurzyła. Wpadła znowu bez zapowiedzi z kobiałką truskawek i z tekstem" ale ci współczuję, że ich nie zjesz" ale kit. Nawet nie wierzyła, ze nie mam na nie ochoty. Ale nie to mnie wkurzyło, tylko to, że co mnie widzi, to mi dokucza że... jestem gruba. Czujecie?? jak po mnie prawie nie widać, ze w ciązy była. Brzuszek jeszcze troszkę został, ale macica dopiero mi się w połowie skurczyła. A ta mi co nas odwiedzi to mówi, że coś mi wolno ta waga spada. A co mam się niby odchudzać aby pokarm stracić?? Normalnie gryzę sie w język aby się jej nie zapytać czy ma lustro w domu, bo ona do chudych nie należy wczoraj jak mi tak zaczęła mówić, to jak wyszła to znowu się poryczałam. Mąż się wkurzył (bo nie był przy tej rozmowie) i powiedział, ze sobie z nią pogada. Ona nawet przy moich rodzicach mi tak dokucza.

[blonde_hair]

Napisane przez emigra

My mielismy od zawsze wybrane Julia dla cory, jak bylam w ciazy to cos mi strzelilo i przez jakis czas miala byc Annika
Natomiast dla chlopca mielismy problem z wyborem az w koncu zdecydowalismy sie na Beniamina - i maz czyha tylko kiedy mie bedzie mogl Benka zasadzic a ja bym chyba druga coreczke wolala wtedy bylaby Annika

mi sie Beniamin z tym słoniem z bajki kojarzyi jakos dziwnie mi wolac Benekbębenek tak mi sie kojarzy

[gochaa_p]

Napisane przez tomalinka

Hejo dziewczyny!

Odebrałam wyniki i oczywiście jestem ciemna z tego kompletnie.
Robiłam w 4dc i wyszło mi tak:
- Estradiol 31 pg/mL (środek cyklu 38-649; faza folikularna 21-251; faza lutealna 21-312)
- FSH 4,76 (środek cyklu 2,55-16,69; faza folikularna 3,03 - 8,08; faza lutealna 1,38 - 5,47)
-LH 3,04 (owulacja 9,06-74,24; faza folikularna 2,39 - 6,60; faza lutealna 10,39 - 64,57)
Tylko to dziwne bo w 4dc to chyba ani jedna z tych "faz" i nie wiem w s umie cZy wyniki są dobre rozumiecie coś z tego?

No i reszta:
- toxo IGG 77,20 wynik dodatni powyzej 3
- toxo IGM 0,07 wynik ujemny poniżej 0,5
- różyczka IGG 28,10 wynik dodatni powyzej 100
- różyczka IGM 0,2 wwynik ujemny poniżej 1,2
- cytomegalia IGG 87,9 wynik dodatni powyzej 6,0
- cytomegali IGM 0,210 wynik ujemny ponizej 0,85

Rozumiecie coś z tego?:prosi :

dla mnie to czarna magia

[Malensstfo]

Napisane przez Madzialenka12344321

My dla chłopca nie mieliśmy imienia Były tam jakieś typy, ale nic konkretnego. Za to dla dziewczynki też były różne opcje a teraz się tak cieszę, że się na Maję zgodziłam bo nie wyobrażam sobie innego imienia dla mojej córci. Jeszcze jak ktoś mówi Maja.... i podaje nazwisko to to tak słodko brzmi

Wczoraj mnie teściowa wkurzyła. Wpadła znowu bez zapowiedzi z kobiałką truskawek i z tekstem" ale ci współczuję, że ich nie zjesz" ale kit. Nawet nie wierzyła, ze nie mam na nie ochoty. Ale nie to mnie wkurzyło, tylko to, że co mnie widzi, to mi dokucza że... jestem gruba. Czujecie?? jak po mnie prawie nie widać, ze w ciązy była. Brzuszek jeszcze troszkę został, ale macica dopiero mi się w połowie skurczyła. A ta mi co nas odwiedzi to mówi, że coś mi wolno ta waga spada. A co mam się niby odchudzać aby pokarm stracić?? Normalnie gryzę sie w język aby się jej nie zapytać czy ma lustro w domu, bo ona do chudych nie należy wczoraj jak mi tak zaczęła mówić, to jak wyszła to znowu się poryczałam. Mąż się wkurzył (bo nie był przy tej rozmowie) i powiedział, ze sobie z nią pogada. Ona nawet przy moich rodzicach mi tak dokucza.

No nieeeee weź ty ją

A twoi rodzice nie reagują?? Bo mój tata jakby mi coś teściowa takiego przyfasoliła, to by chyba nie darował...poza tym..prędzej sama bym odpysknęła...

Madziu szkoda nerwów na taką babę

[gochaa_p]

Napisane przez ButterBear

Chciałabym zobaczyć minę pani sprzedawczyni, jak oddawałaś tę sukienkę

Tak na marginesie, czytałam kiedys artykuł o tym, jak ktoś wziął ciuchy ze sklepu (nowe, ale przymierzane) i przebadał w laboratorium , co na nich jest po tym mierzeniu - szok... od potu, kosmetyków, po urynę i bakterie kałowe .....feeeee

bleeeee

ja na szczęście piorę nowe ciuchy, choć nie ukrywam że robię to po jednym z odcinków dr Housa :P

[Malensstfo]

Napisane przez blonde_hair

mi sie Beniamin z tym słoniem z bajki kojarzyi jakos dziwnie mi wolac Benekbębenektak mi sie kojarzy

hehe Pamiętam tą bajkę!!! Fajna była!

A Beniamin teraz to mi się kojarzy z takim filmem dzisiejszym "Przygody Beniamina Buttona" czy jakoś tak to szło...

[gochaa_p]

u nas synciu będzie OLAFEM a dla córci nadal szukamy

[Nikita...]

Napisane przez Malensstfo

"Matylda"...wpisz sobie w googlach, bo mnie oczywiście nic się nie otwiera, bo zablokowane..ale patrzyłam na zdjęcia i to ten film

aaaa pamietam ten film i nawet nie skojarzylam, ze ta dziewczynka to tez byla Matylda

Napisane przez Madzialenka12344321

Wczoraj mnie teściowa wkurzyła. Wpadła znowu bez zapowiedzi z kobiałką truskawek i z tekstem" ale ci współczuję, że ich nie zjesz" ale kit. Nawet nie wierzyła, ze nie mam na nie ochoty. Ale nie to mnie wkurzyło, tylko to, że co mnie widzi, to mi dokucza że... jestem gruba. Czujecie?? jak po mnie prawie nie widać, ze w ciązy była. Brzuszek jeszcze troszkę został, ale macica dopiero mi się w połowie skurczyła. A ta mi co nas odwiedzi to mówi, że coś mi wolno ta waga spada. A co mam się niby odchudzać aby pokarm stracić?? Normalnie gryzę sie w język aby się jej nie zapytać czy ma lustro w domu, bo ona do chudych nie należy wczoraj jak mi tak zaczęła mówić, to jak wyszła to znowu się poryczałam. Mąż się wkurzył (bo nie był przy tej rozmowie) i powiedział, ze sobie z nią pogada. Ona nawet przy moich rodzicach mi tak dokucza.

Kurde Madzia, ta twoja tesciowa to jak taki przyslowiowy "burak", jak mozna sie zachowywac tak nietaktownie. Bo nawet jak sobie pomyslala, ze ci wolna waga idzie w dol (co jest oczywiscie nonsensem bo jestes niecale 2tyg po porodzie w wg mnie wygladasz super), to przeciez nie powinna tego mowic na glos. Mnie by wkur. juz to, ze wpada bez zapowiedzi i do tego przynosci truskawy.
Niech spada na drzewo, az mi sie cisnienie dzwiglo bo ja dzis mam bojowy nastroj

Napisane przez blonde_hair

mi sie Beniamin z tym słoniem z bajki kojarzyi jakos dziwnie mi wolac Benekbębenek tak mi sie kojarzy

Mi tez sie kojarzy ze sloniem

[blonde_hair]

Napisane przez Madzialenka12344321

My dla chłopca nie mieliśmy imienia Były tam jakieś typy, ale nic konkretnego. Za to dla dziewczynki też były różne opcje a teraz się tak cieszę, że się na Maję zgodziłam bo nie wyobrażam sobie innego imienia dla mojej córci. Jeszcze jak ktoś mówi Maja.... i podaje nazwisko to to tak słodko brzmi

Wczoraj mnie teściowa wkurzyła. Wpadła znowu bez zapowiedzi z kobiałką truskawek i z tekstem" ale ci współczuję, że ich nie zjesz" ale kit. Nawet nie wierzyła, ze nie mam na nie ochoty. Ale nie to mnie wkurzyło, tylko to, że co mnie widzi, to mi dokucza że... jestem gruba. Czujecie?? jak po mnie prawie nie widać, ze w ciązy była. Brzuszek jeszcze troszkę został, ale macica dopiero mi się w połowie skurczyła. A ta mi co nas odwiedzi to mówi, że coś mi wolno ta waga spada. A co mam się niby odchudzać aby pokarm stracić?? Normalnie gryzę sie w język aby się jej nie zapytać czy ma lustro w domu, bo ona do chudych nie należy wczoraj jak mi tak zaczęła mówić, to jak wyszła to znowu się poryczałam. Mąż się wkurzył (bo nie był przy tej rozmowie) i powiedział, ze sobie z nią pogada. Ona nawet przy moich rodzicach mi tak dokucza.

co za baba
przeciez Ty jestes szczuplutkanie zwracaj an nia uwagi a jesc musiszzwlaszcza jak karmisz
A troche chamsko sie zachowala z tymi truskawkami

[Malensstfo]

Napisane przez Nikita...

aaaa pamietam ten film i nawet nie skojarzylam, ze ta dziewczynka to tez byla Matylda

No widzisz!!

[emigra]

Napisane przez Madzialenka12344321

My dla chłopca nie mieliśmy imienia Były tam jakieś typy, ale nic konkretnego. Za to dla dziewczynki też były różne opcje a teraz się tak cieszę, że się na Maję zgodziłam bo nie wyobrażam sobie innego imienia dla mojej córci. Jeszcze jak ktoś mówi Maja.... i podaje nazwisko to to tak słodko brzmi

Wczoraj mnie teściowa wkurzyła. Wpadła znowu bez zapowiedzi z kobiałką truskawek i z tekstem" ale ci współczuję, że ich nie zjesz" ale kit. Nawet nie wierzyła, ze nie mam na nie ochoty. Ale nie to mnie wkurzyło, tylko to, że co mnie widzi, to mi dokucza że... jestem gruba. Czujecie?? jak po mnie prawie nie widać, ze w ciązy była. Brzuszek jeszcze troszkę został, ale macica dopiero mi się w połowie skurczyła. A ta mi co nas odwiedzi to mówi, że coś mi wolno ta waga spada. A co mam się niby odchudzać aby pokarm stracić?? Normalnie gryzę sie w język aby się jej nie zapytać czy ma lustro w domu, bo ona do chudych nie należy wczoraj jak mi tak zaczęła mówić, to jak wyszła to znowu się poryczałam. Mąż się wkurzył (bo nie był przy tej rozmowie) i powiedział, ze sobie z nią pogada. Ona nawet przy moich rodzicach mi tak dokucza.

Madzia nie przejmuj sie tym jej gadaniem, glupio gada i tyle. Ciekawe czy smaa niecale 2 tyg po porodzie wygladala juz jak miss??
Moja tesciowa mnie doprowadza do szewskiej pasji, znoszac mi co rusz sciagajace gacie, w ktore sie ledwie mieszcze, sciskaja mi tylek i wygladam jak baleron, o pocacej sie d.upie nie wspominajac ale MAM nosic zeby brzuch mi sie wciagnal, bo mi taki zostanie, na rozstepy mam stosowac masc na hemoroidy bo ponoc pomaga i generalnie mowi mi co i jak mam z MOIM cialem robic... wiele razy jej mowilam ze nie chce od niej zadnych gaci bo sa dla mnie niewygodne (ona nosi i jej pasuja - mniejsza z tym ze ona wazy prawie 100 kg przy 155 cm) irytuje mnie takie rozkazywanie, bo ja jestem takim charakterem ze jak mi ktos cos wmusza to mu na zlosc zrobie, a w tym przypadku na zlosc wyjdzie tylko mi i jestem w kropce

Napisane przez blonde_hair

mi sie Beniamin z tym słoniem z bajki kojarzyi jakos dziwnie mi wolac Benekbębenek tak mi sie kojarzy

uwierz ze inne typy mezowi nie podchodzily, albo mi sie nie podobaly... Ja chcialam Simona (Szymon) lub Sebastian - ani jeden nie przeszedl u niego

[Baobabek]

Napisane przez Malensstfo

To ciekawa jestem, daj znać jak to wyszło z tym imieniem
Ja jeszcze nigdzie w kalendarzu nie spotkałam się z Kubą czy Izą...

Eee tam niejadki Chociaż u mnie to może być jak coś genetyczne, bo ja niejadkiem też byłam

ha, kupuj kalendarz z LIZARD

Napisane przez onyks

Bao, wpisałam oczekujemy Izy Czy mam jakoś zdrobnić?

nie nie zdrabniaj

Napisane przez Nikita...

A mnie sie podoba Matylda albo Rita, ale moja mama to mi Rite obrzydzila po wiadomo, po PL sie troche glupio rymuje .
Lara tez jest fajne

Matyldę ma moja przyjaciółka i mówimy do niej Matyldziu, albo Mati

Napisane przez blonde_hair

Moze do tego czasu jeszcze zmienicie jej imie


tez sie nie spotkalam
Iza moze i jest, ale Kuba

nie, przewertowalismy już wszelkie imiona, które były potencjalne: Julka, Julita, Weronika, Iza, Michasia, Oliwia, Kinga. Jeszcze tż coś o Weronice przebąkiwał, mnie też sie bardzo podoba, ale moja mam już skwitowała: Babka Weronka
Co do Kuby i Izy - to ja sie opieram na kalendarzy, skoro tam piszą to chyba jest

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Bao Iza to bardzo ładne imię

Co do łóżeczka to ono będzie tylko od święta używane więc myślę, ze to pomysł bardzo dobry. Choć moi znajomi mają tylko takie łóżeczko (ale materac wymienili) i mała już w nim ponad rok śpi (od urodzenia) i sobie chwalą. Nasze będzie stało u rodziców i czy mąż będzie miał zjazd i ja bede u nich spała, czy jak kiedyś ich odwiedzimy a mała zaśnie to zawsze fajnie aby takie łożeczko było. Nawet jka się pojedzie gdzieś na wakacje to raz dwa i łóżeczko jedzie z nami. Nie będziemy brac takiego najtańszego więc myślę, że będzie ok.

my też mieliśmy nie najtańsze nam miało służyć jako miejsce na drzemkę w pokoju na górze (łóżeczko na dole było drewniane) i jako kojec do zabawy...ale dla mnie ono było zwyczajnie niebezpieczne, niestabilne pozbyłam się go baaaardzo szybko może u Was się sprawdzi... Kubuś jak sie na brzuszek przekręcał to cale aż latało na boki

Napisane przez Madzialenka12344321

My dla chłopca nie mieliśmy imienia Były tam jakieś typy, ale nic konkretnego. Za to dla dziewczynki też były różne opcje a teraz się tak cieszę, że się na Maję zgodziłam bo nie wyobrażam sobie innego imienia dla mojej córci. Jeszcze jak ktoś mówi Maja.... i podaje nazwisko to to tak słodko brzmi

Wczoraj mnie teściowa wkurzyła. Wpadła znowu bez zapowiedzi z kobiałką truskawek i z tekstem" ale ci współczuję, że ich nie zjesz" ale kit. Nawet nie wierzyła, ze nie mam na nie ochoty. Ale nie to mnie wkurzyło, tylko to, że co mnie widzi, to mi dokucza że... jestem gruba. Czujecie?? jak po mnie prawie nie widać, ze w ciązy była. Brzuszek jeszcze troszkę został, ale macica dopiero mi się w połowie skurczyła. A ta mi co nas odwiedzi to mówi, że coś mi wolno ta waga spada. A co mam się niby odchudzać aby pokarm stracić?? Normalnie gryzę sie w język aby się jej nie zapytać czy ma lustro w domu, bo ona do chudych nie należy wczoraj jak mi tak zaczęła mówić, to jak wyszła to znowu się poryczałam. Mąż się wkurzył (bo nie był przy tej rozmowie) i powiedział, ze sobie z nią pogada. Ona nawet przy moich rodzicach mi tak dokucza.

ale menda no za taki tekst to bym z domu wywaliła jezu czemu te teściowe i teście(mój) to takie france....obyśmy nigdy nie były takimi teściowymi

[Malensstfo]

Napisane przez emigra

uwierz ze inne typy mezowi nie podchodzily, albo mi sie nie podobaly... Ja chcialam Simona (Szymon) lub Sebastian - ani jeden nie przeszedl u niego

Szymon też jest na mojej liście

emigra widzę, że ty też masz nieciekawie...

[ButterBear]

Napisane przez Nikita...

ech, no Rita - pi.ta przeciez
Ja musze wybrac imie, kt bedzie neutralne dla 3 jezykow: PL, PRT oraz ANG wiec jest ciezko. Np Hania tez mi sie podoba ale tesciowie nie wymawiaja H wiec by byla Ania

Mnie sie bardzo podoba Iga ale u mnie niestety polskie imiona odpajada. Znajomi maja Przemka a moja tesciowa na to: ale dlaczego mu dali takie dziwne imie? I dla niej w wymiwie to jest Memek

No to faktycznie, trudno wybrać takie neutralne imię w tylu językach...

Napisane przez Madzialenka12344321

My dla chłopca nie mieliśmy imienia Były tam jakieś typy, ale nic konkretnego. Za to dla dziewczynki też były różne opcje a teraz się tak cieszę, że się na Maję zgodziłam bo nie wyobrażam sobie innego imienia dla mojej córci. Jeszcze jak ktoś mówi Maja.... i podaje nazwisko to to tak słodko brzmi

Wczoraj mnie teściowa wkurzyła. Wpadła znowu bez zapowiedzi z kobiałką truskawek i z tekstem" ale ci współczuję, że ich nie zjesz" ale kit. Nawet nie wierzyła, ze nie mam na nie ochoty. Ale nie to mnie wkurzyło, tylko to, że co mnie widzi, to mi dokucza że... jestem gruba. Czujecie?? jak po mnie prawie nie widać, ze w ciązy była. Brzuszek jeszcze troszkę został, ale macica dopiero mi się w połowie skurczyła. A ta mi co nas odwiedzi to mówi, że coś mi wolno ta waga spada. A co mam się niby odchudzać aby pokarm stracić?? Normalnie gryzę sie w język aby się jej nie zapytać czy ma lustro w domu, bo ona do chudych nie należy wczoraj jak mi tak zaczęła mówić, to jak wyszła to znowu się poryczałam. Mąż się wkurzył (bo nie był przy tej rozmowie) i powiedział, ze sobie z nią pogada. Ona nawet przy moich rodzicach mi tak dokucza.

Madziu, ta baba jest ☠☠☠☠nięta. Ja to się dziwię, że Ty sama jej nic nie powiesz. Przecież babsko durne Cię obraża, a Ty nie reagujesz? Mąż mężem, oczywiście powinien jej coś powiedzieć...ale powiedzże jej coś następnym razem...

[emigra]

Napisane przez blonde_hair

co za baba
przeciez Ty jestes szczuplutkanie zwracaj an nia uwagi a jesc musiszzwlaszcza jak karmisz
A troche chamsko sie zachowala z tymi truskawkami

no .. troche



ps Madzia mamuski z mojego watku wcinaja truskawy ale z wlasnych ogrodkow - czyli te co wiedza ze nie ma chemii itp i dzieciaki ladnie znosza, wiec jakbys bardzo kiedys chciala truskawek i miala okazje sprobowac takiej 'swojej' to sie nie boj

w sumie te zachowanie z truskawkami to mi moja tesciowe przypomina, bo ilekroc jej nie powiem ze ma nie kupowac mi albo nie robic zadnych deserow, ciast lodow to ona magicznie zapomina i przywozi

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez Malensstfo

Szymon też jest na mojej liście

emigra widzę, że ty też masz nieciekawie...

kwestia przyzwyczajenia czesto slucham jej zeby nie robic jej przykrosci a i tak robie swoje, bo wlasnie taka ze mnie przekora ona na ogol jest do rany przyloz, dalaby sie za nas pokroic ale chwilami mam jej tak totalnie dosyc, np w takich sytuacjach.... rozumiem ze nie chce zebym i ja juz cale zycie byla zakompleksiona tak jak ona ale co jej do cholery do moejgo ciala?

[Baobabek]

Napisane przez Malensstfo

No nieeeee weź ty ją

A twoi rodzice nie reagują?? Bo mój tata jakby mi coś teściowa takiego przyfasoliła, to by chyba nie darował...poza tym..prędzej sama bym odpysknęła...

Madziu szkoda nerwów na taką babę

mój ojciec tez by nie popuścił....z resztą już nie raz z teściem się o mnie ściął - teraz sie nie odzywają ja też sobie na takie zachowania nie pozwoliłabym...dlatego z teściem jest jak jest...podziwiam Cię Madzia, że trzymasz język za zębami

[blonde_hair]

Napisane przez emigra

uwierz ze inne typy mezowi nie podchodzily, albo mi sie nie podobaly... Ja chcialam Simona (Szymon) lub Sebastian - ani jeden nie przeszedl u niego

o Simon i Sebastian piekne

My tez szukalismy takiego imienia co by bylo w Pl i tutaj nie brzmialo obcoA Sebastian wymawiaja prawidlowo

Napisane przez Baobabek

nie, przewertowalismy już wszelkie imiona, które były potencjalne: Julka, Julita, Weronika, Iza, Michasia, Oliwia, Kinga. Jeszcze tż coś o Weronice przebąkiwał, mnie też sie bardzo podoba, ale moja mam już skwitowała: Babka Weronka
Co do Kuby i Izy - to ja sie opieram na kalendarzy, skoro tam piszą to chyba jest


my też mieliśmy nie najtańsze nam miało służyć jako miejsce na drzemkę w pokoju na górze (łóżeczko na dole było drewniane) i jako kojec do zabawy...ale dla mnie ono było zwyczajnie niebezpieczne, niestabilne pozbyłam się go baaaardzo szybko może u Was się sprawdzi... Kubuś jak sie na brzuszek przekręcał to cale aż latało na boki

a

no to fajnie,ze decyzja zapadla

Nam latalo na boki jak Seba zaczal stawac

[Madzialenka12344321]

Jak powiedziała to przy moich rodzicach to oni zaraz jej odpowiedzieli, z przekąsem, ze ja to super wyglądam, a niektóre kobiety to w ciąży dawno nie były a wyglądają grubo (to była aluzja do niej). Ale wczoraj to mi witki opadły normalnie. I jeszcze jej mówię, ze jestem 11 dni po porodzie a ta " ale ty zawsze miałaś tendencję, ze ci waga w różne miejsca wchodziła" zatkało mnie. A wiecie jak mój mąż się wkurzył jak mu to z płaczem opowiedziałam??

[blonde_hair]

Napisane przez Baobabek

jest...podziwiam Cię Madzia, że trzymasz język za zębami

ja tez...bo za dlugo bym nie wytrzymała

[Malensstfo]

Napisane przez Madzialenka12344321

Jak powiedziała to przy moich rodzicach to oni zaraz jej odpowiedzieli, z przekąsem, ze ja to super wyglądam, a niektóre kobiety to w ciąży dawno nie były a wyglądają grubo (to była aluzja do niej). Ale wczoraj to mi witki opadły normalnie. I jeszcze jej mówię, ze jestem 11 dni po porodzie a ta " ale ty zawsze miałaś tendencję, ze ci waga w różne miejsca wchodziła" zatkało mnie. A wiecie jak mój mąż się wkurzył jak mu to z płaczem opowiedziałam??

hehe brawo dla rodziców

[Madzialenka12344321]

Kurde... bo nie chciałam jej obrazić, ale na drugi raz coś muszę jej odpowiedzieć bo nie wyrobię.

Wczoraj jak wpadła do nas z tymi truskawami. To od razu pytanie gdzie mała. A że spała u nas w sypialni na łóżku naszym to zgadnijcie co teściowa zrobiła?? Wpakowała nam się do łóżka i leżała razem z małą. Ja rozumiem usiąść ale nie.. ona normalnie nam z nogami na łóżko wlazła i sie od ściany położyła i tak z małą leżała.

[blonde_hair]

Napisane przez emigra

ps Madzia mamuski z mojego watku wcinaja truskawy ale z wlasnych ogrodkow - czyli te co wiedza ze nie ma chemii itp i dzieciaki ladnie znosza, wiec jakbys bardzo kiedys chciala truskawek i miala okazje sprobowac takiej 'swojej' to sie nie boj

pewnie,z e mozna, ale bardzo ostroznie
Ale mysle,ze to jeszcze za wczesnie na truskawki...
A na Twoim watku to sa juz starsze dzieciaczki...bo tu nawet nie tyle o chemie chodzi tylko o to,z e sa bardzo alergizujace...

[gochaa_p]

Napisane przez Madzialenka12344321

My dla chłopca nie mieliśmy imienia Były tam jakieś typy, ale nic konkretnego. Za to dla dziewczynki też były różne opcje a teraz się tak cieszę, że się na Maję zgodziłam bo nie wyobrażam sobie innego imienia dla mojej córci. Jeszcze jak ktoś mówi Maja.... i podaje nazwisko to to tak słodko brzmi

Wczoraj mnie teściowa wkurzyła. Wpadła znowu bez zapowiedzi z kobiałką truskawek i z tekstem" ale ci współczuję, że ich nie zjesz" ale kit. Nawet nie wierzyła, ze nie mam na nie ochoty. Ale nie to mnie wkurzyło, tylko to, że co mnie widzi, to mi dokucza że... jestem gruba. Czujecie?? jak po mnie prawie nie widać, ze w ciązy była. Brzuszek jeszcze troszkę został, ale macica dopiero mi się w połowie skurczyła. A ta mi co nas odwiedzi to mówi, że coś mi wolno ta waga spada. A co mam się niby odchudzać aby pokarm stracić?? Normalnie gryzę sie w język aby się jej nie zapytać czy ma lustro w domu, bo ona do chudych nie należy wczoraj jak mi tak zaczęła mówić, to jak wyszła to znowu się poryczałam. Mąż się wkurzył (bo nie był przy tej rozmowie) i powiedział, ze sobie z nią pogada. Ona nawet przy moich rodzicach mi tak dokucza.

o Matko co za babsztyl wstrętny!!!!