Może kiedyś, już się staramy, jesteśmy w ciąży, i dzieci mamy!

[Gucia0987]

Magda a czemu Ty jej nic nie powiesz? Tylko wysłuchujesz takich bzdur? Raz byś jej odpyskowała (ale odpyskowała, nie bawiła się w aluzje) i sądzę, że więcej by sobie na coś takiego nie pozwoliła. Załatwiaj takie rzeczy sama, po co męża w to mieszać. A swoją drogą nie dziwie się, że się TŻ wkurzył.

A jakby mi się do łóżka wpakowała to w życiu bym nie popuściła. Halo!

Emi widzę, Ty też masz nieciekawie i podejrzewam, że nie dociera. Wiesz, ona to robi z czułości do Ciebie, ale rozumiem, że może to być uciążliwe. Tulę Cię mocno!

[Baobabek]

Napisane przez Madzialenka12344321

Kurde... bo nie chciałam jej obrazić, ale na drugi raz coś muszę jej odpowiedzieć bo nie wyrobię.

Wczoraj jak wpadła do nas z tymi truskawami. To od razu pytanie gdzie mała. A że spała u nas w sypialni na łóżku naszym to zgadnijcie co teściowa zrobiła?? Wpakowała nam się do łóżka i leżała razem z małą. Ja rozumiem usiąść ale nie.. ona normalnie nam z nogami na łóżko wlazła i sie od ściany położyła i tak z małą leżała.

padłam

[gochaa_p]

co do jedzenia truskawek to odradzam!
Sąsiadka się truskawek najadła jak Igorek miał 4 m-ce i dziecko aż w szpitalu wylądowało!

[blonde_hair]

Napisane przez gochaa_p

co do jedzenia truskawek to odradzam!
Sąsiadka się truskawek najadła jak Igorek miał 4 m-ce i dziecko aż w szpitalu wylądowało!

no własnie...bardzo ostroznie

[Madzialenka12344321]

Co do jedzenia to jej powiedziałam aby mi dała spokój, bo teraz jem tak jak jem ale mała nie płacze, nie ma uczulenia, nic ją nie boli i przesypiamy noce.

Gucia a co byś takiej babie odpowiedziała na tekst z wagą??

[Malensstfo]

Napisane przez Madzialenka12344321

Wczoraj jak wpadła do nas z tymi truskawami. To od razu pytanie gdzie mała. A że spała u nas w sypialni na łóżku naszym to zgadnijcie co teściowa zrobiła?? Wpakowała nam się do łóżka i leżała razem z małą. Ja rozumiem usiąść ale nie.. ona normalnie nam z nogami na łóżko wlazła i sie od ściany położyła i tak z małą leżała.

No nie mogę !!!

A z tymi truskawkami to miałam napisać właśnie, że to raczej o alergie chodzi a nie tylko chemię...

[Nikita...]

Napisane przez Baobabek

Matyldę ma moja przyjaciółka i mówimy do niej Matyldziu, albo Mati

ech jak ladnie

Napisane przez Madzialenka12344321

Jak powiedziała to przy moich rodzicach to oni zaraz jej odpowiedzieli, z przekąsem, ze ja to super wyglądam, a niektóre kobiety to w ciąży dawno nie były a wyglądają grubo (to była aluzja do niej). Ale wczoraj to mi witki opadły normalnie. I jeszcze jej mówię, ze jestem 11 dni po porodzie a ta " ale ty zawsze miałaś tendencję, ze ci waga w różne miejsca wchodziła" zatkało mnie. A wiecie jak mój mąż się wkurzył jak mu to z płaczem opowiedziałam??

Napisane przez Madzialenka12344321

Kurde... bo nie chciałam jej obrazić, ale na drugi raz coś muszę jej odpowiedzieć bo nie wyrobię.

Wczoraj jak wpadła do nas z tymi truskawami. To od razu pytanie gdzie mała. A że spała u nas w sypialni na łóżku naszym to zgadnijcie co teściowa zrobiła?? Wpakowała nam się do łóżka i leżała razem z małą. Ja rozumiem usiąść ale nie.. ona normalnie nam z nogami na łóżko wlazła i sie od ściany położyła i tak z małą leżała.

ozesz kur... jego mac, ale bezczelna, taka z dworu przychodzi i w ubraniach sie na lozko kladzie... nie no Madziu, musisz zaczac jej zwraca uwage bo inaczej ci na glowe wejdzie, trzeba jej pokazac gdzie jej miejsce

[Madzialenka12344321]

Nikita no chyba zacznę, bo mnie szlag trafi.

Ja już nawet tel od niej nie odbieram, bo mi sie nie chce. A potem mówię, ze spałam albo karmiłam

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

Co do jedzenia to jej powiedziałam aby mi dała spokój, bo teraz jem tak jak jem ale mała nie płacze, nie ma uczulenia, nic ją nie boli i przesypiamy noce.

Gucia a co byś takiej babie odpowiedziała na tekst z wagą??

Jak to co? że sobie nie życzę takich uwag i nie mam zamiaru tego wysłuchiwać i mam nadzieje, że to się więcej nie powtórzy! Koniec i kropka.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Gucia0987

Jak to co? że sobie nie życzę takich uwag i nie mam zamiaru tego wysłuchiwać i mam nadzieje, że to się więcej nie powtórzy! Koniec i kropka.

Tak też powiem. Do tej pory reagowałam kulturalnie i tylko mówiłam, ze nie uważam się za grubą, ale czas z tym skończyć

Podbuntowałyście mnie

[Nikita...]

Napisane przez Madzialenka12344321

Nikita no chyba zacznę, bo mnie szlag trafi.

Ja już nawet tel od niej nie odbieram, bo mi sie nie chce. A potem mówię, ze spałam albo karmiłam

Mi moja tesciowa dociela w sprawie gotowania (bo ja mistrzem w tych sferach nie jestem i do tego dochodzi moje lenistwo, wiec oczekuje, ze skoro jest u mnie ona na tydzien, lub nawet moja mama na tydzien, a ja chodze do pracy to one beda gotowac). Bylam wtedy w ciazy a ona do mnie non stop - a co z tym gotowaniem? a co ja zwykle TZowi gotuje i non stop takie docinki. A potem jak uwalila: on moj biedny wnuk co on bedzie jadl.... to nie wytrzymalam i powiedzialam jej, ze to nie jej zasrany interes co moje dziecko bedzie jadlo i ze ma sie nie matrwic bo na pewno mu nie dam z glodu umrzec i wyszlam do drugiego pokoju. Tam sie oczywiscie poryczalam (wiadomo hormony w ciazy) a ona potem przylazla za mna mnie przepraszac.
Od tego czasu chodzi kolo mnie jak na palcach i zadnego komantarza o gotowaniu

[ButterBear]

Napisane przez Madzialenka12344321

Kurde... bo nie chciałam jej obrazić, ale na drugi raz coś muszę jej odpowiedzieć bo nie wyrobię.

Wczoraj jak wpadła do nas z tymi truskawami. To od razu pytanie gdzie mała. A że spała u nas w sypialni na łóżku naszym to zgadnijcie co teściowa zrobiła?? Wpakowała nam się do łóżka i leżała razem z małą. Ja rozumiem usiąść ale nie.. ona normalnie nam z nogami na łóżko wlazła i sie od ściany położyła i tak z małą leżała.

Madziu, ale Ty jej nie chcesz obrażać, jak ona obraża Ciebie?
A w czym ona jest lepsza od Ciebie, że może Cię obrażać?

Napisane przez Gucia0987

Magda a czemu Ty jej nic nie powiesz? Tylko wysłuchujesz takich bzdur? Raz byś jej odpyskowała (ale odpyskowała, nie bawiła się w aluzje) i sądzę, że więcej by sobie na coś takiego nie pozwoliła. Załatwiaj takie rzeczy sama, po co męża w to mieszać. A swoją drogą nie dziwie się, że się TŻ wkurzył.

A jakby mi się do łóżka wpakowała to w życiu bym nie popuściła. Halo!

Gucia, zgadzam się w 100%.
Madziu, nie gniewaj się, że tak napiszę, bo nie chcę Ci sprawić przykrości, ale Dziewczyno, weź się w garść!!
Ona przychodzi do TWOJEGO domu, komentuje Twoje lub męża zachowanie w stosunku do WASZEGO dziecka, włazi do TWOJEGO łóżka w buciorach, komentuje TWÓJ wygląd i sprawia przykrość TOBIE, a Ty łkasz mężowi w rękaw. Jesteś dorosłą kobietą, musisz sobie radzić w takich sytuacjach. Nie musisz być dla niej chamska, ale stwierdzenie, że wolałabyś, żeby się nie kładła w ciuchach do Waszego łóżka bo to niehigieniczne, albo, że sprawia Ci przykrość komentowaniem Twojego wyglądu i wolałabyś, żeby darowała sobie takie komentarze...powinno załatwić sprawę.
Bo jak na razie, to ta baba wie, że może Ci wejść na głowę, a Ty ją jeszcze przytrzymasz, żeby nie spadła.

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

Tak też powiem. Do tej pory reagowałam kulturalnie i tylko mówiłam, ze nie uważam się za grubą, ale czas z tym skończyć

Podbuntowałyście mnie

Wiesz, zawsze trzeba zacząć kulturalnie - w końcu to matka Twojego męża, ale jak nie dociera, to trzeba być stanowczym. A kulturalna nadal jesteś tylko pokazujesz, że masz swoje zdanie. Powinna to uszanować.

I tak jak mówię, próbuj takie rzeczy załatwiać sama - wtedy teściowa będzie wiedziała, że nie może sobie pozwalać na takie rzeczy. A jak Ty słuchasz i tylko coś tam rzucisz pod nosem, a wysyłasz męża to ona nigdy się nie nauczy i nie będzie Cię "szanować".

[201606201204]

Cześć dziewczyny.

Madzia jeszcze raz gratuluję! Maleńka jest cudna.
Co za jędza z tej Twojej teściowej.

[Madzialenka12344321]

Nikita i super jej powiedziałaś.

Butter wiem. Ale jak ją widzę, to potem stwierdzam, że nie będe sie zniżała do jej poziomu. Choć teraz jak przeczytałam wasze opinie to stwierdziłam, ze koniec z tym. Jak się na mnie pogniewa, to choć będę ją miała z głowy na jakiś czas

[ButterBear]

Napisane przez Gucia0987

Wiesz, zawsze trzeba zacząć kulturalnie - w końcu to matka Twojego męża, ale jak nie dociera, to trzeba być stanowczym. A kulturalna nadal jesteś tylko pokazujesz, że masz swoje zdanie. Powinna to uszanować.

I tak jak mówię, próbuj takie rzeczy załatwiać sama - wtedy teściowa będzie wiedziała, że nie może sobie pozwalać na takie rzeczy. A jak Ty słuchasz i tylko coś tam rzucisz pod nosem, a wysyłasz męża to ona nigdy się nie nauczy i nie będzie Cię "szanować".

[Malensstfo]

Napisane przez ButterBear

Madziu, ale Ty jej nie chcesz obrażać, jak ona obraża Ciebie?
A w czym ona jest lepsza od Ciebie, że może Cię obrażać?

Gucia, zgadzam się w 100%.
Madziu, nie gniewaj się, że tak napiszę, bo nie chcę Ci sprawić przykrości, ale Dziewczyno, weź się w garść!!
Ona przychodzi do TWOJEGO domu, komentuje Twoje lub męża zachowanie w stosunku do WASZEGO dziecka, włazi do TWOJEGO łóżka w buciorach, komentuje TWÓJ wygląd i sprawia przykrość TOBIE, a Ty łkasz mężowi w rękaw. Jesteś dorosłą kobietą, musisz sobie radzić w takich sytuacjach. Nie musisz być dla niej chamska, ale stwierdzenie, że wolałabyś, żeby się nie kładła w ciuchach do Waszego łóżka bo to niehigieniczne, albo, że sprawia Ci przykrość komentowaniem Twojego wyglądu i wolałabyś, żeby darowała sobie takie komentarze...powinno załatwić sprawę.
Bo jak na razie, to ta baba wie, że może Ci wejść na głowę, a Ty ją jeszcze przytrzymasz, żeby nie spadła.

Się zgadzam!! A jak focha strzeli, to niech strzela, może coś do niej dotrze, a ty będziesz miała spokój...

[Madzialenka12344321]

Gucia dzięki

Iza dziękuję

[Gucia0987]

Butter amen!

[Madzialenka12344321]

Nie dziwne, że teść z nią nie wytrzymał

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Gdybam co kupić mojemu dziecku na Dzień dziecka. coś drobnego bym chciała.

[emigra]

Napisane przez blonde_hair

pewnie,z e mozna, ale bardzo ostroznie
Ale mysle,ze to jeszcze za wczesnie na truskawki...
A na Twoim watku to sa juz starsze dzieciaczki...bo tu nawet nie tyle o chemie chodzi tylko o to,z e sa bardzo alergizujace...

no sa starsze dzieciaki ale ja nie powiedzialam Madzi zeby juz teraz probowala tylko jak kiedys jej sie bedzie bardzo chcialo to moze sprobowac, bo kilka dziewczyn je i jest wszystko w porzadku

Napisane przez gochaa_p

co do jedzenia truskawek to odradzam!
Sąsiadka się truskawek najadła jak Igorek miał 4 m-ce i dziecko aż w szpitalu wylądowało!

bo nie je sie na raz kilograma, a kilka sztuk ....

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Gdybam co kupić mojemu dziecku na Dzień dziecka. coś drobnego bym chciała.

ja kupilam konika

[ButterBear]

Napisane przez Madzialenka12344321

Butter wiem. Ale jak ją widzę, to potem stwierdzam, że nie będe sie zniżała do jej poziomu. Choć teraz jak przeczytałam wasze opinie to stwierdziłam, ze koniec z tym. Jak się na mnie pogniewa, to choć będę ją miała z głowy na jakiś czas

Kochana, zniżenie do jej poziomu to byłoby, jak byś powiedziała 'Sama jesteś gruba, Ty wstrętna babo'

A powiedzienie, że sobie po prostu nie życzysz czegoś, to normalne stawianie na swoim!

[blonde_hair]

Napisane przez Madzialenka12344321

Nie dziwne, że teść z nią nie wytrzymał

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Gdybam co kupić mojemu dziecku na Dzień dziecka. coś drobnego bym chciała.

grzechotke, moze cos do wozka, jakas zawieszke

[Nikita...]

Napisane przez Madzialenka12344321

Nikita i super jej powiedziałaś.

Butter wiem. Ale jak ją widzę, to potem stwierdzam, że nie będe sie zniżała do jej poziomu. Choć teraz jak przeczytałam wasze opinie to stwierdziłam, ze koniec z tym. Jak się na mnie pogniewa, to choć będę ją miała z głowy na jakiś czas

Ja wiem, ze to trudne bo to matka TZ i nikt nie chce w rodzinie fermentu siac ale sa granice i twoja tesciowa je regularnie przekracza. Dlatego trzeba jej pokazac jej miejsce raz a porzadnie, nie chamsko ale dosadnie.

[Baobabek]

Napisane przez emigra

no sa starsze dzieciaki ale ja nie powiedzialam Madzi zeby juz teraz probowala tylko jak kiedys jej sie bedzie bardzo chcialo to moze sprobowac, bo kilka dziewczyn je i jest wszystko w porzadku


bo nie je sie na raz kilograma, a kilka sztuk ....

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------



ja kupilam konika

na kilku sztukach trudno poprzestać

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

Nikita i super jej powiedziałaś.

Butter wiem. Ale jak ją widzę, to potem stwierdzam, że nie będe sie zniżała do jej poziomu. Choć teraz jak przeczytałam wasze opinie to stwierdziłam, ze koniec z tym. Jak się na mnie pogniewa, to choć będę ją miała z głowy na jakiś czas

Jeszcze jedno, Ty się nie zniżasz do jej poziomu! Tylko nie dajesz sobie wejść na głowę i nie dajesz się obrażać - a to jest różnica!

[Malensstfo]

Napisane przez emigra

ja kupilam konika

hehe

[Madzialenka12344321]

Dziewczyny jeszcze raz wam dziękuję

Emi konika mała już ma.

ooo właśnie może jakąś zawieszkę do wózka, bo w sumie nic takiego nie ma.

Ubranka odpadają bo ma ich masę.

Od moich rodziców dostanie to łóżeczko turystyczne, teściowa powiedziała, ze jej kolorowego balona kupi

Ja się smiałam, ze jej pieluszki kupie, bo to mały srajtuś.

[blonde_hair]

Napisane przez emigra

no sa starsze dzieciaki ale ja nie powiedzialam Madzi zeby juz teraz probowala tylko jak kiedys jej sie bedzie bardzo chcialo to moze sprobowac, bo kilka dziewczyn je i jest wszystko w porzadku


bo nie je sie na raz kilograma, a kilka sztuk ....

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------



ja kupilam konika

czasem te kilka sztuk moze zaszkodzic...ale pewnie mozna sprobowac, ale odczekalabym do tych skonczonych 3 miesiecy, bezpieczniej chyba...a wtedy to juz po truskawkach bedzie

[Madzialenka12344321]

Ja to najchętniej bym ten bób zjadła co tak od dawna za mną chodzi, ale daruję sobie