Jestem w związku z obcokrajowcem - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-01-11, 19:04   #121
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez drei Pokaż wiadomość
a czy ja napisalam ze chodziło o mojego TŻ?
po za tym mój komentarz był na wpół żartobliwy i przykro mi ze go nie zrozumiałaś. ja bym się akurat związała, bo istotna jest osobowość człowieka, a nie to czy zna się w stu procentach na geografii. gdybym spytala moich znajomych albo TŻ gdzie jest takie np. Tuvalu, raczej zrobiliby wielkie oczy. a taki Tuvalańczyk (czy jak tam oni mogą się nazywać ) ma prawo nie wiedzieć gdzie jest Polska, a jednocześnie być fantastycznym człowiekiem i jeśli jakims niesamowitym zbiegiem okolicznosci bym takowego poznała i sie zakochała to czemu nie miałabym z nim być? oczywiscie z czasem MUSIAŁBY bez dyskusji poznać moją ojczyznę oczywiscie w tej chwili jest to poza dyskusją bo mam już swoją najwspanialszą we wszechświecie połówkę

no ok, rozumiem teraz, o co chodzi Tylko że Polska jest w Europie i trochę dziwne by było gdyby nie wiedział gdzie jest. Tak jakbyśmy my, Polacy, nie wiedzieli gdzie jest Słowenia, dla przykładu
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-11, 20:33   #122
drei
Rozeznanie
 
Avatar drei
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
GG do drei
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
no ok, rozumiem teraz, o co chodzi Tylko że Polska jest w Europie i trochę dziwne by było gdyby nie wiedział gdzie jest. Tak jakbyśmy my, Polacy, nie wiedzieli gdzie jest Słowenia, dla przykładu
no to sie ciesze zesmy sie zrozumialy nie mialam nic zlego na mysli...
masz racje z tym przykładem. i nie jestem osobą łatwo ulegającą stereotypom, choc mowi sie tak niby o Anglikach i Amerykanach, ze są pod tym względem niedoedukowani, a jak przychodzi co do czego i spotykamy konkretne osoby to sie okazuje zupelnie co innego
choc zdarza sie to i rowniez potwierdzac... mi tylko 3 razy, w tym najbardziej skrajny przypadek napotkałam dawno temu kiedy przez przypadek zdarzylo mi sie jakis czas korespondować z pewną Angielką. uwierzysz czy nie - to jest autentyczna historia. kiedy bylysmy na etapie takiego poznawiania sie czyli miedzy innymi kwestia skad jestesmy - na informacje ze jestem z Polski usłyszałam (wlasciwie przeczytałam ) cos takiego: "Polska, coś słyszałam, wiem że to obok Niemiec, ale nie do końca jestem pewna gdzie są Niemcy" i wiesz jeszcze z Polską bym "zrozumiała" ale z Niemcami...
jak rozmawialiśmy o tym z TŻ, to on potwierdził że rzeczywiscie wiele osób w Stanach nie miałoby pojęcia gdzie jest Polska, a nawet i inne, bardziej znane kraje Europejskie, bo w zasadzie im ta wiedza nie jest aż tak potrzebna, już same Stany to taka dla nich jakby Europa. przecietny Europejczyk, nie wskaże od razu na mapie Kentucky czy Ohio. oprócz tego że znałby mniej więcej rejon, też niekoniecznie będzie wiedział gdzie dokładnie jest np. Ekwador
ale z kolei mój TŻ i ludzie których poznałam póki co, takich problemów nie mają wiec nie wiem gdzie tu jest prawda pewnie jak zwykle po środku.
i to już będzie na tyle jeśli o ten temat chodzi
drei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-11, 20:38   #123
Malaja
Zadomowienie
 
Avatar Malaja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

miesiek ma bilet bedzie na Walentynki
Malaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-12, 16:32   #124
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez drei Pokaż wiadomość
no to sie ciesze zesmy sie zrozumialy nie mialam nic zlego na mysli...
masz racje z tym przykładem. i nie jestem osobą łatwo ulegającą stereotypom, choc mowi sie tak niby o Anglikach i Amerykanach, ze są pod tym względem niedoedukowani, a jak przychodzi co do czego i spotykamy konkretne osoby to sie okazuje zupelnie co innego
choc zdarza sie to i rowniez potwierdzac... mi tylko 3 razy, w tym najbardziej skrajny przypadek napotkałam dawno temu kiedy przez przypadek zdarzylo mi sie jakis czas korespondować z pewną Angielką. uwierzysz czy nie - to jest autentyczna historia. kiedy bylysmy na etapie takiego poznawiania sie czyli miedzy innymi kwestia skad jestesmy - na informacje ze jestem z Polski usłyszałam (wlasciwie przeczytałam ) cos takiego: "Polska, coś słyszałam, wiem że to obok Niemiec, ale nie do końca jestem pewna gdzie są Niemcy" i wiesz jeszcze z Polską bym "zrozumiała" ale z Niemcami...
jak rozmawialiśmy o tym z TŻ, to on potwierdził że rzeczywiscie wiele osób w Stanach nie miałoby pojęcia gdzie jest Polska, a nawet i inne, bardziej znane kraje Europejskie, bo w zasadzie im ta wiedza nie jest aż tak potrzebna, już same Stany to taka dla nich jakby Europa. przecietny Europejczyk, nie wskaże od razu na mapie Kentucky czy Ohio. oprócz tego że znałby mniej więcej rejon, też niekoniecznie będzie wiedział gdzie dokładnie jest np. Ekwador
ale z kolei mój TŻ i ludzie których poznałam póki co, takich problemów nie mają wiec nie wiem gdzie tu jest prawda pewnie jak zwykle po środku.
i to już będzie na tyle jeśli o ten temat chodzi
N z tą Angielką to akurat wierzę, ja słyszałam, jak jedna "mądra" zapytała się Polki co to jest komunizm i czy można go spotkać w Wielkiej Brytanii śmiech przez łzy...

Cytat:
Napisane przez Malaja Pokaż wiadomość
miesiek ma bilet bedzie na Walentynki
To super
czyli obie będziemy miały "gości" w lutym
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-14, 10:43   #125
drei
Rozeznanie
 
Avatar drei
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
GG do drei
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
To super
czyli obie będziemy miały "gości" w lutym
a my oboje postanowilismy byc goscmi gdzies, czyli gdzies pojechac jeszcze nie wiemy gdzie, ale bedzie to tez obejmowalo walentynki (chyba) - czyli pierwsze walentynki razem choc tak na dobra sprawe ani on ani ja jakos wiekszej wagi do tego dnia nie przywiazujemy.
no to teraz mam motywacje zeby wszystko pozaliczac
tak więc drogie panie, zmykam do nauki
drei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-14, 12:09   #126
pau-_-lina
Raczkowanie
 
Avatar pau-_-lina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 99
GG do pau-_-lina
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Wg mnie jeśli między dwojgiem ludzi istnieje prawdziwe, silne uczucie to nie ma szans by to nie przetrwało Obecnie jestem związana z chłopakiem, który jest Polakiem jednak od ponad 2 lat mieszka w Londynie, do Polski przyjezdza na wszelkie ważniejsze święta i w lecie... jednak zdecydowanie większą częsc roku jest tam daleko... W zasadzie kiedy go poznałam absolutnie nie planowałam się zakochac, podchodziłam do tego z dystansem bo wydawało mi się, że nie ma sensu pakowac się w związek na odległosc... teraz mogę napisac, że na szczęscie uległam i jestem szczęsliwa, nawet mając tą świadomośc, ze nie mozemy kazdego dnia spędzac razem... w zeszły piątek powrócił do Wielkiej Brytanii, aczkolwiek w połowie marca lece do niego, a pozniej z dniem 1 czerwca znow wylatuje do Londynu i kto wie, czy juz tam z nim nie zostanę Na dzien dzisiejszy jestem pewna, że to przetrwa... i obym sie nie przeliczyła :p
Miłośc hmm... piękne uczucie i o ile jest prawdziwe, prztrwa wszystko, pokona każdą przeszkodę...

Teraz pytanie do Ciebie MALAJA : jakby nie patrzec u Ciebie pozostaje bariera językowa i odległosc, która odwiecznie jest nie lada problemem... Czy jest możliwośc, zebyscie kiedyś mieszkali w jednym kraju ? Skoro Ty jesteś Polką, a on Hiszpanem... każdy zapewne ma swoje życie i sprawy, których nie może pozostawic, chociazby rodzine... Jeśli to ma wyglądac w ten sposob, że będziecie widziec się 2 razy w roku, kiedy Ty polecisz na Majorkę, bądz on przyleci do Ciebie do Polski to... czy to faktycznie jest tak silne uczucie, że pozwoli wam to przetrwac ? Oby pozniej nie okazało się to tylko stratą czasu i złudnymi nadziejami na szczęscie...
Tak czy inaczej zycze powodzenia Jeśli będziecie mieli byc razem to będziecie - proste

Oj dziewczęta takie związki są baaardzo ryzykowne, jednak... na szczęscie czasem uczucie tłumi głos rozsądku :p dzięki czemu zyskujemy szansę na szczęscie !
pau-_-lina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-14, 14:14   #127
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

wiem, ze czesc postu była kierowana do Malai, ake pozwolę wrzucić swoje 3 grosze
Cytat:
Napisane przez pau-_-lina Pokaż wiadomość
czy to faktycznie jest tak silne uczucie, że pozwoli wam to przetrwac ? Oby pozniej nie okazało się to tylko stratą czasu i złudnymi nadziejami na szczęscie...

Kazdy robi co chce, jesli zdecydowała się jeździć i poświęcać dla tego człowieka, to musi być silne uczucie.

Cytat:
Napisane przez pau-_-lina
Oj dziewczęta takie związki są baaardzo ryzykowne, jednak... na szczęscie czasem uczucie tłumi głos rozsądku :p dzięki czemu zyskujemy szansę na szczęscie !
A dlaczego są ryzykowne?
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-01-14, 14:18   #128
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez drei Pokaż wiadomość
a my oboje postanowilismy byc goscmi gdzies, czyli gdzies pojechac jeszcze nie wiemy gdzie, ale bedzie to tez obejmowalo walentynki (chyba) - czyli pierwsze walentynki razem choc tak na dobra sprawe ani on ani ja jakos wiekszej wagi do tego dnia nie przywiazujemy.
no to teraz mam motywacje zeby wszystko pozaliczac
tak więc drogie panie, zmykam do nauki
Ja tez większej wagi do walentynek nie przywiązuję, ale akurat wtedy będzie nasza rocznica, takze sobie poswietujemy
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-14, 15:22   #129
pau-_-lina
Raczkowanie
 
Avatar pau-_-lina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 99
GG do pau-_-lina
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
A dlaczego są ryzykowne?

Są ryzykowne z tego względu, że kiedy dwoje ludzi dzielą setki kilometrów to z pewnścią w związek wkrada się na dodatek uczucie zazdrości... niepewności co się w danej chwili dzieje w życiu tej drugiej osoby... całkiem możliwe, ze jakies podejrzenia itd... juz nie wspomnę o uczuciu tęsknoty, potrzebie przytulenia, poczucia bliskosci ukochanego/nej... ech związki na odległośc są cięzkie, jednak ja też w takowym obecnie jestem i obawiałam się, że gorzej to zniosę ale na szczęscie codzienne telefony i rozmowy przez internet dodają mi siły... tylko jak długo? Odpowiedz jest prosta w moim przypadku :p : I'll wait for him even until the end of the world :p
pau-_-lina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-14, 15:34   #130
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez pau-_-lina Pokaż wiadomość
to z pewnścią w związek wkrada się na dodatek uczucie zazdrości... niepewności co się w danej chwili dzieje w życiu tej drugiej osoby... całkiem możliwe, ze jakies podejrzenia itd...

Myślę, że to jest kwestia zaufania, jakim darzy się drugą osobę. Ja jakoś nie przypominam sobie, abym miałam jakieś podejrzenia co do mojego M. Prawdą oczywiście jest to piekielne uczucie tęsknoty.
Pozdrawiam
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-15, 19:29   #131
Malaja
Zadomowienie
 
Avatar Malaja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

pau-linko....co do mnie to ja studiuję,nie mogę sobie teraz pozwolić na rzucenie studiow i poświęcenia się innemu życiu z nim...plany takie są,ale gdy będę miała magistra w kieszeni czyli za 2,5 roku
Póki co nie widzimy się dwa razy do roku,ale raz w miesiącu jak narazie Znajomi żartują,że widzimy się częściej niż polskie pary których dzieli paredziesiąt km

Tak apropo widzenia,mam bilet na koniec marca (jego urodziny) lęcę na 19 dni

Do zazdrości nie mam powodów,jak już kiedyś tu wspominałam
Jeśli mój TŻ prawie płacze gdy odemnie odjeżdza,dzwoni 2 razy dziennie,wysyla maile,sms,kwiaty...to chyba mogę mu ufać co do szczerości jego uczuć Nie chce sie niepotrzebnie zadreczac,wpadłabym wtedy w obłęd...myślę pozytywnie

Póki co to najgorsza jest tęsknota,ale widzimy się dosyć często wiec nażekać nie mogę

To chyba tyle....żyję już wakacjami...plaża,palmy ja i TŻ
Malaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-15, 19:43   #132
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez Malaja Pokaż wiadomość

Jeśli mój TŻ prawie płacze gdy odemnie odjeżdza,dzwoni 2 razy dziennie,wysyla maile,sms,kwiaty...to chyba mogę mu ufać co do szczerości jego uczuć
Tak samo mówi mój M.; nie potrafi opisać swoich uczuć, ale łzy powinny być tego świadectwem Lepszym niż cokolwiek innego




Ja już przebieram nóżkami- do 11 lutego Co tam ferie, co tam wolne, M. przulatuje
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 00:25   #133
Ajowkes
Przyczajenie
 
Avatar Ajowkes
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Hey!
Śledzę ten wątek od paru tygodni...Jestem w podobnej sytuacji ja Wy - dziewczyny. Największe podobieństwo widzę w Malaji. Tak jak Ty jestem w związku z Hiszpanem... Próbowała na wiele sposobów zniechęcić go do siebie, uciec od jego spojrzenia, jego osoby...nie dało się. Nigdy nie wyobrażałam sobie siebie w związku na odległość. A jednak stało się. Również mam 2,5 roku do zakończenia studiów. Jest największym mobilizatorem do mnie myśl, że po sesji w końcu się spotkamy...
Zastanawia mnie jaka jest różnica wieku między Wami, a Waszymi ukochanymi?
Ajowkes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 07:44   #134
Elwinga
Rozeznanie
 
Avatar Elwinga
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 688
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez Malaja Pokaż wiadomość

Do zazdrości nie mam powodów,jak już kiedyś tu wspominałam
Jeśli mój TŻ prawie płacze gdy odemnie odjeżdza,dzwoni 2 razy dziennie,wysyla maile,sms,kwiaty...to chyba mogę mu ufać co do szczerości jego uczuć Nie chce sie niepotrzebnie zadreczac,wpadłabym wtedy w obłęd...myślę pozytywnie
I bardzo słusznie. Moim zdaniem, absolutnym warunkiem powodzenia związku na odległość, oprócz zmierzania do tego samego celu, jest absolutne wzajemne zaufanie, że ukochany/a u siebie w kraju nie pociesza się przy kimś innym.

W czasach naszego związku przetłumaczyłam to sobie tak: jeśli on zachowa się wobec mnie nielojalnie, to prawdopodobnie wcześniej czy później się dowiem, bo kłamstwo ma krótkie nogi. I wtedy będzie czas się tym martwić. A po co się zadręczać na zapas, w dodatku być może bezpodstawnie?

Powodzenia Wam wszystkim.
Elwinga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 08:58   #135
yeah
Zadomowienie
 
Avatar yeah
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Sekwoja ( ), u Ciebie jest duża różnica wiekowa? no i język. umiesz hiszpański czy śmigacie po angielsku?
yeah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 10:56   #136
Malaja
Zadomowienie
 
Avatar Malaja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Jeśli chodzi o wiek...u nas nie ma różnicy,bo jesteśmy w tym samym 21 latek
Elwinga,myślę podobnie jak Ty...coś ma wyjść to trudno,ale ten kto nie ryzykuje ten nie ma
Ja jakoś jestem spokojna i powiem wam więcej....wcześniej byłam w prawie 3 letnim związku z polakiem i bardziej się o stresowałam,omartwilam i odenerwowałam...teraz śpię spokojnie,wiem że TŻ teraz ma dużo pracy,jeszcze musi prawo zrobić,po nocach nigdzie nie chodzi wiec jestem spokojniutka Ja tym samym też nie daje mu powodów do zazdrości...Sekwoja czy Twój TŻ jest bardzo zazdrosny?Czy tylko mój taki waryjat?
Malaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 13:51   #137
drei
Rozeznanie
 
Avatar drei
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
GG do drei
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

na pewno zaufanie jezt bardzo wazne ja do swojego TŻ mam ogromne zaufanie i bardzo mi z tym dobrze

choc powiem tak:

Cytat:
Napisane przez Malaja Pokaż wiadomość
,wiem że TŻ teraz ma dużo pracy,jeszcze musi prawo zrobić,po nocach nigdzie nie chodzi wiec jestem spokojniutka
a myslalas kiedys, co by bylo, gdyby nie mial tyle pracy i chodził?
moj TŻ jest na przyklad osobą bardzo towarzyską. co prawda czesto kiedys siedzial do nocy w pracy, ale wychodzi ze znajomymi np. bardziej niz ja, nie wszystkich ich znam. przyznam, ze, szczegolnie na samym początku, troche mnie to niepokoiło. znaczy nie chce zebyscie zle odebraly to co pisze, chyba odrobina zazdosci jest uczuciem naturalnym, choc czasem przeszkadza tym bardziej, że moj TŻ jest osoba bardzo otwartą i przyciąga do siebie ludzi (szczegolnie kobiety ). teraz juz prawie w ogole sie niepokoję, na pewno z czasem zwiazek staje sie pewniejszy, kiedy ludzie sie coraz glebiej nawzajem poznają. ale kiedys mi to troche lazało na serduchu. i myślę, ze paulina, ktora uzyla sformułowania "ryzykowny związek", miala jaknajbardziej troche racji w tym sformułowaniu, oczywiscie w momencie, kiedy rozumiemy chyba wszystkie jego intencję i nie "czepiamy" sie slowek
jesli nie mam racji, to przepraszam, ale zaryzykuje stwierdzenie, ze napewno w kazdej z nas istnieje, gdzies tam bardzo gleboko, lekka obawa (i tutaj prosze o nieprzecenianie slowa "obawa", po prostu trudno mi znalezc bardziej adekwatne ), i zal, ze nie zawsze wiemy co robia wlasnie nasi ukochani. i takie uczucie nie musi wcale byc jednoznaczne z podejrzeniami ani brakiem zaufania!!!! po prostu zwiazek na odleglosc ma swoja specyfike i wady. odleglosc na pewno w jakims stopniu na nas wplywa, przez to ze wywołuje ogromną, ogromną tęsknotę. co nie znaczy, ze zwiazek z kims na miejscu bylby lepszy i wykluczał absolutnie nieuczciwość ktorejs ze stron wzgledem partnera! wszystko zalezy od czlowieka i zrozumienia pomiedzy obiema osobami
drei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 14:02   #138
drei
Rozeznanie
 
Avatar drei
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
GG do drei
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

jeszcze uzupelnienie:
"ryzyko" w zwiazku na odleglosc nie polega na zwiekszonym prawdopodobienstwie zdrady.
po prostu zwiazek na odleglosc, z obcokrajowcem czy nie, na dwoch krancach polski czy swiata, staje sie zwiazkiem "od swieta", w ktorym partnerzy nie przezywaja obok siebie, razem, sytuacji zycia codziennego. moze to powodowac czasem frustracje i w niezauwazalny sposob oddalac partnerow od siebie. jesli taka sytuacja trwa bardzo dlugo, utrudnia ona nieco codzienną "partnerskosc" i poznanie siebie nazwajem, rowniez od tych negatywnych stron (nikt nie jest idealny - kazdy ma jakis slabosci, ktore albo akceptujemy albo nie). mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi... a to co pisze jest nieco potwierdzone wlasnym doswiadczeniem - do wiekszosci konfliktow dochodzilo miedzy nami paradoksalnie na tle obustronnego zmeczenia dlugotrwałą rozłąką. moje dzisiejsze pełne zaufanie do partnera, jak i przekonanie, że to naprawde ten jedyny, wyrosło natomiast na dopiero gruncie zaznania prawdziwego zycia obok niego, dzien w dzien, przez kilka miesiecy. wtedy naprawde mielismy okazje sie przekonac ze "wytrzymujemy" ze sobą i naprawde sie rozumiemy, nawet kiedy cos idzie bardzo nie tak, a nie tylko wtedy gdy jestesmy "wyglodniali" na spedzanie wspolnego czasu, na wskutek dlugiej rozłąki, "od swieta".
drei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 14:15   #139
Malaja
Zadomowienie
 
Avatar Malaja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Drei sporo racji w tym co piszesz...wiadomo,ja nie ufam w 100% ale chcę ufać w 100% i to się dla mnie liczy

Co do Twojego pytania o to co by było gdyby wychodził?Gdyby nie miał tyle pracy?

Wychodzić może,mimo to nie chce- to mi daje do myślenia : ) Myślenia pozytywnego oczywiście
Ja nie mogę mu niczego zabronić,nie mogę go skontrolować,w razie czego przyłapać...ma otwarte drzwi a jednak ich nie otwiera...dzwoni późnym wieczorem,mówi,że mnie kocha...
Pracuje bo chce pracować,nie musi,pracuje bo otwiera własny bar...jak on to mówi,gdyby nie ja to by go nie otwierał...Nie chce żebym tego lata tak jak poprzednio nie pracowała z nim,wszystko co robi jest jego wolą,jest jego chęcią,w niczym go nie hamuje,niczego mu nie utrudniam...i właśnie dlatego jestem spokojna,bo nie muszę go prosić,by został w domu,bo się martwię ,bo jestem zazdrosna...bo on wybiera coś co jest dla mnie dobre i nie robi tego bynajmniej dla samej mnie lub z przymusu,lub obawy przed kłotnią
Malaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 18:10   #140
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez Malaja Pokaż wiadomość
Drei sporo racji w tym co piszesz...wiadomo,ja nie ufam w 100% ale chcę ufać w 100% i to się dla mnie liczy

Co do Twojego pytania o to co by było gdyby wychodził?Gdyby nie miał tyle pracy?

Wychodzić może,mimo to nie chce- to mi daje do myślenia : ) Myślenia pozytywnego oczywiście
Ja nie mogę mu niczego zabronić,nie mogę go skontrolować,w razie czego przyłapać...ma otwarte drzwi a jednak ich nie otwiera...dzwoni późnym wieczorem,mówi,że mnie kocha...
Pracuje bo chce pracować,nie musi,pracuje bo otwiera własny bar...jak on to mówi,gdyby nie ja to by go nie otwierał...Nie chce żebym tego lata tak jak poprzednio nie pracowała z nim,wszystko co robi jest jego wolą,jest jego chęcią,w niczym go nie hamuje,niczego mu nie utrudniam...i właśnie dlatego jestem spokojna,bo nie muszę go prosić,by został w domu,bo się martwię ,bo jestem zazdrosna...bo on wybiera coś co jest dla mnie dobre i nie robi tego bynajmniej dla samej mnie lub z przymusu,lub obawy przed kłotnią

Coś woła mnie ten wątek, cały czas się wyśietla, że jest nowy post

Ja nawet gdybym mogła skontrolować M. to szkoda moich nerów i zachodu na tow szytko, a poza tym Tż to takie dobre dziecko, jak to moja mama mawia



A właśnie jakie są wasze stosunki w rodzicami waszym Tżtów?
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 20:46   #141
Ajowkes
Przyczajenie
 
Avatar Ajowkes
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez yeah Pokaż wiadomość
Sekwoja ( ), u Ciebie jest duża różnica wiekowa? no i język. umiesz hiszpański czy śmigacie po angielsku?
Porozumiewamy się po angielsku, ale On często pisze po hiszpańsku. Czasami również odpisuje mu w jego ojczystym języku. Mam tylko podstawy hiszpańskiego. Komunikacja po angielsku jest dla mnie szybsza i łatwiejsza.
Różnica wieku u mnie to 10 lat.
Ajowkes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 20:54   #142
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

U nas komunikacja oczywiście po angielsku , na co wpływu zresztą większego nie mam :-P A co do różnicy wieku to jesteśmy rówieśnikami


To teraz odpowiedź do zadanego przeze mnie pytania o rodziców/rodzinę waszych Tż

U mnie lepiej w sumie być nie mogło. Mama M. traktuje mnie praktycznie jak córkę, a jak wyjeżdżam od nich to gorzej płacze niż sam Tż Co do taty M. hmmm .... trochę ekscentryczny, zadaje dziwne pytania, w sumie dla mnie bez sensu i zawsze chce się popisać jak to no ładnie po polsku czyta Koniecznie musi mi za każdym razem pokazać swoją kolekcję piłkarską i zabrać na mecz Kiedy pierwszy raz gadałam z mamą M. to było to dla mnie nie lada wyczynem, bo mówi z tzw. "posh accent", ale pomogła mi przez to przebrnąć Ogólnie byłam zaskoczona, że Anglicy mogą być tak sympatyczni i otwarci, bo w Polsce wiadomo, rożne rzeczy się słyszy
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-16, 21:06   #143
Ajowkes
Przyczajenie
 
Avatar Ajowkes
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez Malaja Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o wiek...u nas nie ma różnicy,bo jesteśmy w tym samym 21 latek
Elwinga,myślę podobnie jak Ty...coś ma wyjść to trudno,ale ten kto nie ryzykuje ten nie ma
Ja jakoś jestem spokojna i powiem wam więcej....wcześniej byłam w prawie 3 letnim związku z polakiem i bardziej się o stresowałam,omartwilam i odenerwowałam...teraz śpię spokojnie,wiem że TŻ teraz ma dużo pracy,jeszcze musi prawo zrobić,po nocach nigdzie nie chodzi wiec jestem spokojniutka Ja tym samym też nie daje mu powodów do zazdrości...Sekwoja czy Twój TŻ jest bardzo zazdrosny?Czy tylko mój taki waryjat?
Jest zadrosny, nawet tak to przeżywał, że śniłam mu się po nocach, że go zdradzam. Lecz moje zapewnienia go uspokoiły. Od tego czasu nie ma żadnych sugestii, że mogłabym uprzyjemniać sobie czas z kimś innym. On wie, że lubię się bawić, spotykać ze znajomymi, on również to robi...
Mamy do siebie zaufanie...Inaczej to nie miałoby sesnu. Każda rozmowa byłaby podszyta podejrzeniami, osądami, czyli zamieniłoby się to w męczarnie tłumaczenia się ze szczegółów co z kim i dlaczego.
Nutke zazdrości również Mu zaprezentowałam, ale szybko mnie uspokoił.
Ajowkes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-17, 08:44   #144
Malaja
Zadomowienie
 
Avatar Malaja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

mam news'a TŻ będzie 30 stycznia

Co do stosunku z rodzicami to w moim przypadku to tylko teściowa Kobieta jest przesympatyczna,przemila i przezabawna..Codziennie rozmawia ze mna i moją mamą,jako że moja mama podstawy hiszpańskiego ma ..dziadków też ma super...rodzeństwa nie ma...jakoś zawsze trafiałam na jedynaków : )

Już się nie moge doczekać jego przyjazdu....misiek wczoraj mówił,że patrzył dla nas na bilety na Ibize,jak pojade w marcu
Malaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-17, 16:58   #145
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez Malaja Pokaż wiadomość
mam news'a TŻ będzie 30 stycznia

Co do stosunku z rodzicami to w moim przypadku to tylko teściowa Kobieta jest przesympatyczna,przemila i przezabawna..Codziennie rozmawia ze mna i moją mamą,jako że moja mama podstawy hiszpańskiego ma ..dziadków też ma super...rodzeństwa nie ma...jakoś zawsze trafiałam na jedynaków : )

Już się nie moge doczekać jego przyjazdu....misiek wczoraj mówił,że patrzył dla nas na bilety na Ibize,jak pojade w marcu

hehe, szczęściara z Ciebie, normalnie co miesiąc się widzicie Tylko pozazdrościć
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-18, 14:56   #146
drei
Rozeznanie
 
Avatar drei
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
GG do drei
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

jesli chodzi o rodzine mojego TŻ to po pierwsze: jest ona niewyobrazalnie ogromna!!!!!!! on chyba sam ich wszystkich nie zna a ja to dopiero sie gubie... bardziej mialam okazje poznac jego europejską rodzinę... przede wszystkim babcię, tylko że niestety ja nie mowie po niemiecku wiec nie mozemy ze sobą rozmawiać, jest mi przykro z tego powodu ale z tego co wiem, to mnie lubi, nawet na samym początku dzwoniła specjalnie do jego rodzicow zeby im powiedzieć, że jestem ok:P przy okazji byli rozni wujkowie, ciocie, kuzyn....
jego rodzicow spotkalam dwa razy, przy okazji ich krotkich wizyt w Niemczech. przy roznych okazjach rozmawiamy tez czasem przez telefon, choc sam TŻ dosc rzadko sie z nimi kontaktuje. przyznam ze oba spotkania byly dosc stresujace, chcialam wypasc jak najlepiej no a nie znam ich dobrze i malo jest ku temu okazji... ale mysle ze jest ok i ze mnie lubią przy jednej z wizyt byl tej jego brat, natomiast jego siostry jeszcze nie bylo mi dane poznac.
TŻ chce mnie wziasc do Stanów, najlepiej na Swieta ale szczerze mowiac po pierwsze: nie wyobrazam sobie zostawic w Święta mojej mamy, po drugie: nie stac mnie poki co na taką podroz a naprawde nie czułabym się dobrze korzystając z jego "uprzejmosci" i to jeszcze przy jego rodzicach. moze przesadzam, ale mimo wszystko to bedzie musialo poczekac

a teraz wracam do nauki, trzymajcie prosze za mnie jutro kciuki bo od tego czy zdam czy bede miala poprawke zalezy ile spedze czasu z TŻ... a jakos mi ostatnio ciezko cokolwiek do glowy wchodzi, jestem przemeczona po ponad dwumiesiecznym braniu antybiotykow i w ogole jakos tak eh, juz nie narzekam tylko zadzieram kiece i lece - do ksiazek
drei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-18, 17:13   #147
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez drei Pokaż wiadomość

a teraz wracam do nauki, trzymajcie prosze za mnie jutro kciuki bo od tego czy zdam czy bede miala poprawke zalezy ile spedze czasu z TŻ... a jakos mi ostatnio ciezko cokolwiek do glowy wchodzi, jestem przemeczona po ponad dwumiesiecznym braniu antybiotykow i w ogole jakos tak eh, juz nie narzekam tylko zadzieram kiece i lece - do ksiazek
no pewnie, że trzymamy kciuki


A co do tematu, to niestety mój Tż nie może rozmawiać z moimi rodzicami, bo oni nie mówią po angielsku, tylko po niemiecku, a jak z nauką języków obcych u Anglików jest, każdy wie Wprawdzie zabrał się za naukę polskiego, ale bardzo opornie mu to idzie i nie ma za dużo zapału Chyba go rozpieściłam, teraz jego kolej na naukę Najbardziej się irytuję i prawie z nim kłócę (!) kiedy po raz n-ty mówi mi, że odmiana imion i nazwisk nie ma sensu Kiedyś aż miałam zamiar mu powiedzieć jak prymitywny jest angielski

no to by było na tyle
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-18, 18:38   #148
drei
Rozeznanie
 
Avatar drei
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
GG do drei
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
no pewnie, że trzymamy kciuki
nie dziekuje bardzo prosze bardzo mocno bo nie przedstawia sie to za wesolo, juz mam dosc, wlasnie dzis mialam ogromnego kolosa do ktorego uczylam sie 3 dni i noce, a dzis mam dwa kolejne do ktorych zagladalam tylko w weekend

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
A co do tematu, to niestety mój Tż nie może rozmawiać z moimi rodzicami, bo oni nie mówią po angielsku, tylko po niemiecku, a jak z nauką języków obcych u Anglików jest, każdy wie Wprawdzie zabrał się za naukę polskiego, ale bardzo opornie mu to idzie i nie ma za dużo zapału Chyba go rozpieściłam, teraz jego kolej na naukę Najbardziej się irytuję i prawie z nim kłócę (!) kiedy po raz n-ty mówi mi, że odmiana imion i nazwisk nie ma sensu Kiedyś aż miałam zamiar mu powiedzieć jak prymitywny jest angielski
ja juz mu to dawno powiedzialam on na to ze przynajmniej dzieki temu miliony ludzi sie go uczy... co prawda to prawda, czy my chetnie uczylybysmy sie tuvalanskiego? ja tez go zapedzam do polskiego, choc sam z siebie ma chęc, juz nawet czasem potrafi jakies zdanko sklecic najwiecej sie chyba uczy od mojej mamy bo ona z nim rozmawia pol po angielsku pol po polsku zreszta mamy juz ksiazki do nauki polskiego dla obcokrajowcow, kupilam mu taki ladny trojwymiarowy zeszyt w linie "język polski" z mickiewiczem i zapisujemy slowka no i dwa lata mieszkania w czechach tez swoje robi choc nienawidze kiedy mowi z czeskim akcentem!!!!!!!!!!!!! a przypadki to fatalna sprawa dla ludzi ktorych pierwszym jezykiem jest angielski, tak mysle... mojemu dwujezycznemu TŻ probowalam to troche wytlumaczyc na przykladzie mizernych czterech przypadkow niemieckich (mimo wszystko dwa lata sie uczylam:P ) to nawet nie zdawal sobie sprawy ze cos takiego mają no nic, znajde jakis sposob zeby mu to wyjasnic, w koncu studiuje filologie to dla mnie sprawa honoru
drei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-18, 19:02   #149
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

dubel.
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-18, 19:08   #150
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez drei Pokaż wiadomość
nie dziekuje bardzo prosze bardzo mocno bo nie przedstawia sie to za wesolo, juz mam dosc, wlasnie dzis mialam ogromnego kolosa do ktorego uczylam sie 3 dni i noce, a dzis mam dwa kolejne do ktorych zagladalam tylko w weekend



ja juz mu to dawno powiedzialam on na to ze przynajmniej dzieki temu miliony ludzi sie go uczy... co prawda to prawda, czy my chetnie uczylybysmy sie tuvalanskiego? ja tez go zapedzam do polskiego, choc sam z siebie ma chęc, juz nawet czasem potrafi jakies zdanko sklecic najwiecej sie chyba uczy od mojej mamy bo ona z nim rozmawia pol po angielsku pol po polsku zreszta mamy juz ksiazki do nauki polskiego dla obcokrajowcow, kupilam mu taki ladny trojwymiarowy zeszyt w linie "język polski" z mickiewiczem i zapisujemy slowka no i dwa lata mieszkania w czechach tez swoje robi choc nienawidze kiedy mowi z czeskim akcentem!!!!!!!!!!!!! a przypadki to fatalna sprawa dla ludzi ktorych pierwszym jezykiem jest angielski, tak mysle... mojemu dwujezycznemu TŻ probowalam to troche wytlumaczyc na przykladzie mizernych czterech przypadkow niemieckich (mimo wszystko dwa lata sie uczylam:P ) to nawet nie zdawal sobie sprawy ze cos takiego mają no nic, znajde jakis sposob zeby mu to wyjasnic, w koncu studiuje filologie to dla mnie sprawa honoru
Mój ma już chyba 3 książki do nauki polskiego, ale jakoś się do tego nie kwapi, co mnie zaczyna powoli z deka irytować, bo przecież nie będę za każdym razem być tłumaczem pomiędzy nim, a moimi rodzicami. Jest to strasznie męczące. Poza tym cały czas siedzę w tym angielskim i dobija mnie jak gadamy, że muszę właśnie po angielsku mówić, a polski to dla mnie najpięknijeszy język i nim właśnie chciałabym porozumiewaćsię z ukochaną osobą, chociaż czasem. Wakacje spędzimy razem, także już mu nie podaruje- zacznę mowić po polsku i już!
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.