Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2009 część XVI :)

[Miramej]

Sylwia

[UnholyOne]

czeko, pokaż strój?


Svi, jakiej firmy hybrydy robiłaś?
Jaki kolorek?

agga, czasami tak jest, ze wywala lekko, a potem się stabilizuje - taka forma oczyszczenia. Mam nadzieję, że u Ciebie się poprawi z czasem.


Co tam?

[p4w]

Napisane przez UnholyOne

Dzisiaj nie wcale nie duzo lepiej, bordowe się zrobiło. Ale ważne, ze się goić będzie i już nie krwawi.


No ma Bida lekki osad. Tak przy dziąśle.
Musze chyba kupić szczotkę elekt. (Kasia kiedyś pisała, ze Laurze tak zszedł). Zwykła szczotka nie daje rady
Na tym foto widać bardziej, bo krew zafarbowała trochę zeby.

właśnie miałam pisać na pw, ze w obu jedynkach są ubytki

[UnholyOne]

Napisane przez p4w

właśnie miałam pisać na pw, ze w obu jedynkach są ubytki

Ale, ze próchnica tak? Czy bardziej uszkodzenie szkliwa?
A dlaczego worek masz na głowie?

[p4w]

Napisane przez UnholyOne

Ale, ze próchnica tak? Czy bardziej uszkodzenie szkliwa?
A dlaczego worek masz na głowie?

próchnica - worek, bo nie chciałam tego pisać wprost

[Svinecka]

Ola gelish
na nogach mam french a na rekach neonowy zolty

a Ty na czym robisz? pewnie na shellacu? gdzie kupujesz?

bo najtaniej jest na nailetc.com i sa tam roznych firm i stwierdzilam, ze teraz sobie zamowie startowke bo jednak zawsze jak robie u kogos to cos mi nie pasuje, takie zboczenie mi zostalo a sama sobie zrobie po swojemu
poza tym zaplacilam dzis 190zl, w sumie 200zl bo dalam napiwek
to za ta kase moge kupic sobie baze, nablyszczacz i jakis kolor, lampe itp mam bo przeciez tipsy robilam, ostatnio sprawdzilam, ze mam jeszcze zele nowe, to zn otwarte ale cale sloiki


i tak sie zastanawiam bo widze, ze orly tez wypuscilo hybrydy, lakiery maja dobre wiec moze zele tez? zestaw startowy niespelna 100$ kosztuje a jest w nim kilka kolorow, usuwacz i cos tam ejszcze

[UnholyOne]

Napisane przez p4w

próchnica - worek, bo nie chciałam tego pisać wprost

Ok. Nie ma się czego bać

Antek ma coś takiego jakby
zeby-15-rocznego-dziecka-przed-i-po-nalozeniu-koron-na-zeby-mleczne-korony-wykonywane-sa-736.jpg
Tak jak na zdjęciu wyżej.

Kurcze, no nic Trzeba się wybrać do dentysty w takim razie i coś zaradzić.
Szczotkę mamy colgate, paste aquafresh, czyli jak normalni ludzie. Myjemy dwa razy dziennie, słodyczy nie dużo. Raczej wafelki, czekolada, baton - ten typ, a najprędzej flipsy itp. Hmmm sama nie wiem.
Bartek tak nie miał, a higiena taka sama.

Lakowanie pomoze, czy raczej coś innego?

[UnholyOne]

Napisane przez Svinecka

Ola gelish
na nogach mam french a na rekach neonowy zolty

a Ty na czym robisz? pewnie na shellacu? gdzie kupujesz?

bo najtaniej jest na nailetc.com i sa tam roznych firm i stwierdzilam, ze teraz sobie zamowie startowke bo jednak zawsze jak robie u kogos to cos mi nie pasuje, takie zboczenie mi zostalo a sama sobie zrobie po swojemu
poza tym zaplacilam dzis 190zl, w sumie 200zl bo dalam napiwek
to za ta kase moge kupic sobie baze, nablyszczacz i jakis kolor, lampe itp mam bo przeciez tipsy robilam, ostatnio sprawdzilam, ze mam jeszcze zele nowe, to zn otwarte ale cale sloiki


i tak sie zastanawiam bo widze, ze orly tez wypuscilo hybrydy, lakiery maja dobre wiec moze zele tez? zestaw startowy niespelna 100$ kosztuje a jest w nim kilka kolorow, usuwacz i cos tam ejszcze

Ja na Gelaq z SunFlowera, ale zastanawiam się nad Shellac i Gelish właśnie.

Klientki zadowolone, długo się nawet trzyma.
Ale musze się dowiedzieć jakiej firmy mi w zeszłym roku zrobiła laska, bo wtedy trzymało mi się 4 tyg, a ten który robię to tak srednio 2 się trzyma.

O to drogo, u mnie taniej

Ja musze jakieś kolorki dokupić i tez sobie zrobić, ale u mnie babki w kółko tylko czerwony i czerwony. Zwykle lakiery to samo.
W ogóle inych nie używam, tylko na sobie

No pewnie. Masz wprawę, ślicznie malujesz to kup sobie

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Doczytałam, ze lapisowanie, czyli czarnuchy

[Svinecka]

Ola z tymi zebami to chyba nie ma reguly
moj Eryk w wieku trzech lat mial juz prochnice, a pozniej mial tak wyzarte mleczaki, ze w ogole z przodu nie mial, czekalam na stale jak na zbawienie
a Marci ma piekne biale zabki, a tak samo higiena ta sama





ja chyba kupie ten starter kit z ORLY, bardzo lubie ta firme, mysle, ze sie nie zawiode
a powiedz mi - bazy sie nie zmywa cleanerem? bo z tego co widzialam dzis w salonie i przed chwila na filmiku orly to sciaga sie na sucho jakby nadmiar, potem kolor w ogole bez przemywania i dopiero coat i przemywanie cleanerem

[UnholyOne]

Napisane przez Svinecka

Ola z tymi zebami to chyba nie ma reguly
moj Eryk w wieku trzech lat mial juz prochnice, a pozniej mial tak wyzarte mleczaki, ze w ogole z przodu nie mial, czekalam na stale jak na zbawienie
a Marci ma piekne biale zabki, a tak samo higiena ta sama





ja chyba kupie ten starter kit z ORLY, bardzo lubie ta firme, mysle, ze sie nie zawiode
a powiedz mi - bazy sie nie zmywa cleanerem? bo z tego co widzialam dzis w salonie i przed chwila na filmiku orly to sciaga sie na sucho jakby nadmiar, potem kolor w ogole bez przemywania i dopiero coat i przemywanie cleanerem

Wiem, że niby nie ma. Liczą się predyspozycje. Ale mi szkoda, bo miał pikne białe ząbki.

Każda firma ma inaczej, tzn sa 3 metody. U mnie można przemyć cleanerem, albo w ogóle nie przemywać i nie ściagać.
Przemywanie zalecają tylko przy marszczeniu sie bazy lub koloru.
Takie konieczne przemycie cleanerem to dopiero po top coat-cie.
U mnie baza i top coat to ten sam "lakier", takie 2 w1.

A jak Ci robiła?
Od razu cała dłoń i do lampy, czy po dwa palce i kciuk sam na końcu?
A zamrażała Ci po każdej warstwie 20 sek?

[czekoladka21]

Moja kuzynka urodziła Emilkę
a bratowa jutro jedzie do szpitala wiec dalej czekamy

[UnholyOne]

Napisane przez czekoladka21

Moja kuzynka urodziła Emilkę
a bratowa jutro jedzie do szpitala wiec dalej czekamy

Gratulacje


W końcu tesco ma sklep internetowy.
Dostałam właśnie maila o rozpoczęci sprzedaży z dostawą do domu

[Svinecka]

Ola robila mi 4 palce a na koncu same kciuki
co masz na mysli przez zamrazanie? jesli cos innego niz utwardzanie w lampie to nie i nie wiem co to znaczy
a jesli chodzi Ci o utwardzanie to minute kazda warstwe

widze, ze w orlym kaza 30sek utwardzac

[UnholyOne]

Napisane przez Svinecka

Ola robila mi 4 palce a na koncu same kciuki
co masz na mysli przez zamrazanie? jesli cos innego niz utwardzanie w lampie to nie i nie wiem co to znaczy
a jesli chodzi Ci o utwardzanie to minute kazda warstwe

widze, ze w orlym kaza 30sek utwardzac

Niektóre babeczki wola zamrozic po dwa palce.
Tzn na 20 sek włożyc do lampy zanim pomalują resztę, zeby lakier się nie rozlał.
Przy tipsach też ta czasami robią. Ale w tym wypadku o żel chodzi, żeby krzywa C się nie rozpłaszczyła

Co firma to inaczej. U mnie jest 2-3 minuty kolor, 1 min baza, 2 min top.

[katarzynka00]

a odezwę się ;D Może szybciej wątek zakończymy
Svi kochana, wiesz że bardzo cię lubię ale odnoszę wrażenie że przez Marciego próbujesz wykupić błedy Eryka (żywienie)

W temacie mamby,pani wczoraj dzieliła na placu zabaw.Każde dziecko żuło
Będziesz w stanie przetrawić to co będą małemu dawać do jedzenia w przedszkolu?

A swoją drogą ta mleczna kanapka to łakoć jak nic co się kusi,że kanapka czy że mleczna?

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Ok. Nie ma się czego bać

Antek ma coś takiego jakby
Załącznik 4698566
Tak jak na zdjęciu wyżej.

Kurcze, no nic Trzeba się wybrać do dentysty w takim razie i coś zaradzić.
Szczotkę mamy colgate, paste aquafresh, czyli jak normalni ludzie. Myjemy dwa razy dziennie, słodyczy nie dużo. Raczej wafelki, czekolada, baton - ten typ, a najprędzej flipsy itp. Hmmm sama nie wiem.
Bartek tak nie miał, a higiena taka sama.

Lakowanie pomoze, czy raczej coś innego?

Ola, podziwiam za podejście , ja to pewnie bym ryczała z miesiąc, jak nie dłużej



My po wizycie mamy w książeczce wpisane zalecenia, m.in. żeby unikać słodyczy obklejających zęby, takich jak chrupki, herbatniki, gumy rozpuszczalne, więc może te flipsy?

Napisane przez Svinecka

Ola z tymi zebami to chyba nie ma reguly
moj Eryk w wieku trzech lat mial juz prochnice, a pozniej mial tak wyzarte mleczaki, ze w ogole z przodu nie mial, czekalam na stale jak na zbawienie
a Marci ma piekne biale zabki, a tak samo higiena ta sama

Tak, ale Ty chyba kiedyś pisałaś, że Eryk pił w nocy soki, więc to chyba mógł być powód.

Napisane przez czekoladka21

Moja kuzynka urodziła Emilkę
a bratowa jutro jedzie do szpitala wiec dalej czekamy

Gratulacje

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Ola, podziwiam za podejście , ja to pewnie bym ryczała z miesiąc, jak nie dłużej



My po wizycie mamy w książeczce wpisane zalecenia, m.in. żeby unikać słodyczy obklejających zęby, takich jak chrupki, herbatniki, gumy rozpuszczalne, więc może te flipsy?



Tak, ale Ty chyba kiedyś pisałaś, że Eryk pił w nocy soki, więc to chyba mógł być powód.



Gratulacje

Ale, ze co, że źle robię?
Powinnam się bardziej przejąć?

No wiesz, ze nie oszczędzam i nie kupuję tanich past za 1 zł

Hmm, może i tak. Dużo nie je, ale wydawało mi się, że one jakby lepszy gatunek słodyczy, a tu proszę. W sensie lepszy - prawie "neutralny".

[Miramej]

Napisane przez katarzynka00

a odezwę się ;D Może szybciej wątek zakończymy

A co Ci się tak śpieszy?

Napisane przez UnholyOne

Ale, ze co, że źle robię?
Powinnam się bardziej przejąć?

No wiesz, ze nie oszczędzam i nie kupuję tanich past za 1 zł

Hmm, może i tak. Dużo nie je, ale wydawało mi się, że one jakby lepszy gatunek słodyczy, a tu proszę. W sensie lepszy - prawie "neutralny".

Chyba ciężko tu mówić o złej czy dobrej reakcji, chodziło mi o to, że ja się wszystkim (za) bardzo przejmuję, a Ty tu zaraz o mnie jak o wrogu

A takie są?

Przy zębach chyba też geny mają duże znaczenie, więc może i te chrupki niewinne

[Svinecka]

Napisane przez UnholyOne

Niektóre babeczki wola zamrozic po dwa palce.
Tzn na 20 sek włożyc do lampy zanim pomalują resztę, zeby lakier się nie rozlał.
Przy tipsach też ta czasami robią. Ale w tym wypadku o żel chodzi, żeby krzywa C się nie rozpłaszczyła

Co firma to inaczej. U mnie jest 2-3 minuty kolor, 1 min baza, 2 min top.

no wiem wiem, ja jak budowalam paznokcia zelem to tez robilam np po dwa, chyba, ze mialam bardzo gesty to wiecej

Napisane przez katarzynka00

a odezwę się ;D Może szybciej wątek zakończymy
Svi kochana, wiesz że bardzo cię lubię ale odnoszę wrażenie że przez Marciego próbujesz wykupić błedy Eryka (żywienie)

W temacie mamby,pani wczoraj dzieliła na placu zabaw.Każde dziecko żuło
Będziesz w stanie przetrawić to co będą małemu dawać do jedzenia w przedszkolu?

A swoją drogą ta mleczna kanapka to łakoć jak nic co się kusi,że kanapka czy że mleczna?

1. mylisz sie i to bardzo, bo po pierwsze przeciez nie tylko Marcela zywie zdrowo prawda? cala moja rodzine tak odzywiam, po drugie jak pisalam juz wczesniej kiedys nie mialam swiadomosci tego co sie je, bylam mloda i glupia, po trzecie zmienilo sie tez to po czesci przez moja tesciowa, ktora ma kompletnego hopla na tym punkcie i jezdzi specjalnie do niemiec po ciastka bez cukru, to tylko przyklad bo masa jest takich rzeczy, warzywa tylko z ogrodu nie pryskane itp, no chyba, ze zima to ze sklepu ze zdrowa zywnoscia z certyfikatami wiec ona zaszczepila we mnie takie cos, ale nie do przesady tak jak jest to u niej

2. jezeli maly dostanie na placu mambe itp to mu przeciez pozwole zjesc, slodycze tez sa dla dzieci, tyle ze z umiarem, a nie np cala paczke cukierkow czy cala czekolade
co do przedszkola - nie martw sie wybralam takie, w ktorym moje dziecko bedzie zdrowo odzywiane

3. ale czy ja powiedzialam, ze moje dzieci nie jedza w ogole slodyczy? owszem jedza ale z umiarem i maly poki jest maly nie je wszystkiego
daje mu czasem mleczna kanapke, czy wafelka, ciastko rowniez
nie daje mu po prostu czekolady, cukierkow i lizakow

Napisane przez Miramej

Tak, ale Ty chyba kiedyś pisałaś, że Eryk pił w nocy soki, więc to chyba mógł być powód.

no pil
to zn nie takie typowe soki tylko rozcienczone z woda bardzo mocno albo slabe herbatki ale jednak pil
ale widzisz - mloda i glupia bylam i sie nie znalam, nie pomyslalam, teraz w zyciu bym nie dawala dziecku pic w nocy

[mayaha]

cześc kobietki

Napisane przez Miramej

Ja czekałam 12 dni , a jak jutro wynik ujemny będzie, to będziemy jeszcze 2 razy czekać (albo raz)
Też tak słyszałam, lekarka teraz mi powiedziała, że ona by wolała, żeby to była poranna, przechowywana w ostateczności.

Jakieś pomieszane farby, ale coś tam w rudości wpadający

o to ponad dwa tyg urlopu miałabym z głowy
dlatego u mnie w grę wchodzi póki co przechowanie w lodówce
a muszę zrobic bo chce sprawdzic czy nie ma krwi w kupce (przedostatnio coś podejrzanego wylukałam)

Napisane przez UnholyOne

Maju, a co Zuzia dostała?

jak na razie:
to od jednej babci
to od cioci
i laptop pol-ang od drugiej babci /teściowej/
czyli jeszcze jakieś prezenty na nią czekają

Napisane przez mariolasl

Kochane, Antos i ja bardzo dziekujemy za zyczenia urodzinowe , strasznie nam milo, a ja sie wzruszylam jak zwykle

jeszcze ja, jeszcze ja!!!

wszystkiego naj naj naj dla Antosia

Napisane przez UnholyOne

A to moja Bida po wczorajszych zabawach z Bartkiem na łózku

no nieźle :/

Napisane przez Svinecka

aga cala mamba?
moje dziecko nigdy nie zjadlo nawet calej pojedynczej kosteczki
kiedys dalam mu sprobowac ale kawalatek doslownie

kazdy ma inne metody, dla mnie jest nie do pomyslenia zeby dziecko w tym wieku jadlo tego typu slodycze i tego nie zmienie
ostatnio myslalam, ze padne jak czekalam w szkole na Eryka i dalam malemu mleczna kanapke, a babka siedziala z taka roczna dziewczynka i ta mala, ze tez chce, patrze a baba wyciaga snickersa i daje tej malej zjadla calego, padlam

tak Was czytam na temat słodyczy i:
jednak jestem bliżej tego co pisze Svi
oczywiście mi samej zdarzy się dac Zuzi mleczną kanapkę czy ciasteczko (a reguły jednak jak już to np z tych dzieciowych), lizaka jak kupię to poliże kilka razy i tyle, loda czasem poliże i zje wafelek bo ja nie lubię
ciasto domowe
mambę spróbowała raz jeden i przykleiła jej się do zęba - skończyło się płaczem
jak jest karmiona słodkim to z reguły w jej imieniu odmawiam delikatnie - zreszta mam argument jakim jest kupka (wiecie co i jak więc nie rozwijam tematu)
czipsa tez spróbowała kilka razy, ale nie mialam serca jej odmówic tak prosiła
ale np ma koleżankę która z czipsami jej za pan brat i potrafi zjeśc naprawdę sporo...

ost widziałam dziewczynkę (max 2 lata) która jechała w wózku i wcinała lays'y :/

***
oddalam się na razie, obowiązki wzywaja

[Svinecka]

maja mamy ten sam argument
a w sklepie jak chce np lizaka to mowie mu, ze nie moze bo bedzie go pupka bolala znowu


niestety u nas dalej jest tak, ze jak Marci je slodycze albo produkty zatwardzajace to od razu mamy problemy

[Miramej]

Napisane przez Svinecka

no pil
to zn nie takie typowe soki tylko rozcienczone z woda bardzo mocno albo slabe herbatki ale jednak pil
ale widzisz - mloda i glupia bylam i sie nie znalam, nie pomyslalam, teraz w zyciu bym nie dawala dziecku pic w nocy

No wody chyba nie żałujesz

Napisane przez mayaha

o to ponad dwa tyg urlopu miałabym z głowy
dlatego u mnie w grę wchodzi póki co przechowanie w lodówce
a muszę zrobic bo chce sprawdzic czy nie ma krwi w kupce (przedostatnio coś podejrzanego wylukałam)

Ale chodzi o badanie na krew utajoną?

My dziś mieliśmy wynik - ujemny , więc dalej będę czatować

[Svinecka]

Jola wody nie

[angy]

Napisane przez UnholyOne

Fajnie. Ale ja tylo na nosie, bo ogólnie też mam tłustawa cere.

Nie wiem, czy tak fajnie

Napisane przez agga19851985

W sensie że z Angy mamy tak tłuste cery że suche skórki to kosmos dla nas

O to to Lepiej ujęłaś to, co ja miałam na myśli, niż ja sama

Napisane przez p4w

właśnie miałam pisać na pw, ze w obu jedynkach są ubytki

Też mi się tak wydawało

Napisane przez czekoladka21

Moja kuzynka urodziła Emilkę
a bratowa jutro jedzie do szpitala wiec dalej czekamy

Gratulacje

[UnholyOne]

Jola, wcale nie jak do wroga

Maju, fajne prezenty

angy, co tam?


Małż wołą do mnie:
Śmierdzi mi stechlizną w pokoju
Ja:
To sie umyj

Idę na razie.

[agga19851985]

dobry

Pierwsza jestem ?? oooo

Angy bo wiesz, my jak bratnie dusze więc i cery podobne

Ola no ładnie potraktowałaś męża. Co on na to?

Dziewczyny, z tymi słodyczami to u nas też sa ograniczenia. Może to tak zabrzmiało że alan je tylko słodycze i nic więcej. Ostatnio zauwazyłam że po czekoladzie odrazu Go wysypuje na buzi, więc Jego ukochana kinder niespodzianka poszła w odstawkę. Ale jeśli jestesmy w sklepie i prosi o słodycz to czemu mam mu odmówić? Wiadomo, że paczki chipsów nie dostanie ale jak zje lizaka albo herbatniki albo misia lubisia to nic sie nie stanie, co? Czy ja źle mysle? Przeciez to dziecko i w dodatku nie ma pół roczku tylko 3 lata więc wiadomo, że kocha słodycze A i jeszcze Svi uważam że taki sklepowy wafelek(chyba że dajesz jakieś domowe) ma taki sam śmieciowy skład jak lizak
Idę sie doprowadzicdo kultury bo nawet zęby jeszcze brudne.

[angy]

Druga

Napisane przez agga19851985

Angy bo wiesz, my jak bratnie dusze więc i cery podobne

Dziewczyny, z tymi słodyczami to u nas też sa ograniczenia. Może to tak zabrzmiało że alan je tylko słodycze i nic więcej. Ostatnio zauwazyłam że po czekoladzie odrazu Go wysypuje na buzi, więc Jego ukochana kinder niespodzianka poszła w odstawkę. Ale jeśli jestesmy w sklepie i prosi o słodycz to czemu mam mu odmówić? Wiadomo, że paczki chipsów nie dostanie ale jak zje lizaka albo herbatniki albo misia lubisia to nic sie nie stanie, co? Czy ja źle mysle? Przeciez to dziecko i w dodatku nie ma pół roczku tylko 3 lata więc wiadomo, że kocha słodycze A i jeszcze Svi uważam że taki sklepowy wafelek(chyba że dajesz jakieś domowe) ma taki sam śmieciowy skład jak lizak
Idę sie doprowadzicdo kultury bo nawet zęby jeszcze brudne.

Aga kochana-przestań się tłumaczyć To Twoja sprawa i tylko Twoja
Osobiście robię tak jak Ty


Właśnie Ola-i co powiedział??

[czekoladka21]

Hej

Ja dzisiaj znowu do dentysty

u nas odkad Werka dostala sie do szpitala wszelkie slodycze poszly w odstawke,oczywiscie nie to zebym wczesniej karmila ja czekoladą ale wafelek czy ciastko zjadala, a teraz nic nawet jak sa jakies slodycze stole to Werka po nie nie siega tylko pyta mnie czy moze a ja czesto mowie ze nie brzuszek bedzie bolal

i bardziej mi blizej do wypowiedzi Unholy

Kasiu Sto lat i spełnienia marzeń

[agga19851985]

eeee temat słodyczy to temat rzeka i co głowa to inne postepowanie Ale porozmawiać można


Kasia? Nasza Kasia? Urodziny? To od nas też lecą setki buziaków

Czeko

[morska]

Z oczkami lepiej, dzisiaj Tymek poszedł już do przedszkola.


Dyskusji o żywieniu, to już tu było mrowie, tak szczerze to nawet nie chce mi się czytać kolejnej, a tym bardziej wypowiadać, bo to dyskusja typu co było pierwsze jajko czy kura
A w przedszkolu (przynajmniej u nas) chyba nie da się bez słodyczy, Tymek tam zjada takie rzeczy, o których nie śniło mi się nawet, że będzie je jadł w tym wieku i w tej ilości
Tylko czy dobrze postępujemy dowiemy się myślę za kilka-kilkanaście lat, bo ja np. teraz nie wiem I koniec, kropka


Angy, szkoda martnesów, a takie ładne były



Wojtusia, ja smarowałam w zeszłym roku ukąszenia Fenistilem, nawet nie wiem czy jest coś innego, nie sprawdzałam.


Dziewczyny, zamawiałyście kiedyś z halens.pl ? Widzę, że tam są ubranka Next'a też dla dzieci. Muszę sprawdzić jak te ceny w porównaniu z allegrowymi wypadają.


.