zazdroszczę zaręczonym dziewczynom... odsłona 55!

[Smerfetka_88]

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny bardziej znające się na nacycnikach mam pytanie
Otóż doszły do mnie 2 staniki bardotki i są takie akurat ale niestety robią mi się były pod pachami i teraz tak się zastanawiam czy kupić z większym ale tylko z obwodem chociaż wtedy miseczki będą chyba za duże lub po prostu przedłużkę dokupić ?
Ale z drugiej strony i tak będę mieć suknię wiązaną czyli góra będzie gorsetowa i może mi to jakoś zakryje czy coś ? Co myślicie o tym ?
Chociaż teraz jeszcze zastanawiam się nad zakupem bardotki z silikonowym paskiem ale nie wiem czy on coś da , czy będzie wygodny czy wręcz przeciwnie .
Jakieś rady ?

buły pod pachami wynikają chyba z za małej miseczki, wszystko od pleców powinnaś mieć "wepchnięte" w miski. schyl się w staniku, odchyl go i zgarnij drugą ręką wszystko co wystaje aż od pleców i wtedy zobacz jak sie układa.
Silikon zwiększa potliwość w tym miejscu, mnie takie paski nie przeszkadzają, ale jak nie masz potrzeby to lepiej chyba materiał

[Choji]

Gwizdak, co jak co, ale Gordonowi nudzić się nie będzie- ani tym bardziej nie będzie narzekał na brak ruchu

niektórych ludzi to ja nigdy nie rozumiem. Siostra M. szuka tak jak ja pracy. Ona wg. mnie ma przewagę bo dwa lata doświadczenia biurowego. Ale jak widzę jej szukanie to mi ręce (poniekąd) opadają. Wczoraj pojawiło się ogłoszenie na stanowisko sekretarki- gdy siedziałam z Gotką pisała czy mogłabym wejść na chwilę na fb- weszłam, a tam prośba o pomoc z CV i LM, czy mogłabym jej sprawdzić. No ok, sprawdzę ale ok 24, niech wyśle na maila.
sprawdzam potem w domu- przestraszyłam się. jeśli ona coś takiego wysyłała to nie dziwne że nie miała żadnej rozmowy (a LM to miała żywcem skopiowany mój z początków mojego szukania ). Wysłałam jej w każdym razie co powinna poprawić, pozaznaczałam błędy na czerwono , dziś poprawiałyśmy to dalej godzinę razem :padlam: jak można nie zauważyć że data po dodaniu obowiązków jest już w innym miejscu (w miejscu którym być nie powinna?:P)
Dwa, wyszła z pomysłem działalności- działalności która na 95% w danym miejscu nie będzie mieć prawa bytu- zbyt mała liczba klientów. Sam w sobie pomysł nie jest zły, tyle że nie w tym miejscu. I coś czuję że będę pisać biznesplan na dotację (albo 'pomagać', co skończy się pisaniem od nowa :P)

Trzy, kilka miesięcy temu byłam w jednej firmie pytać się o pracę. Pani narobiła mi nadziei, była zainteresowana moim CV, ale kazała się zgłosić końcem maja/początkiem czerwca, z racji tego że byłoby to zastępstwo za ciężarną. Byłam dziś, a tu Pani mi serwuje gadkę że no niestety ale wstrzymano nabór, że ona o mnie pamięta, bla bla bla, i że mam zaglądać jak będę w pobliżu. No i mnie zezłościło bo wiem że w międzyczasie przyjęto tam moją koleżankę z klasy z LO. Skoro już mnie nie chce to niech mi to otwarcie powie a nie zlewa takimi gadkami...
Cztery, jak jeździłam w poszukiwaniu chętnych na przyjęcie mnie na prace interwencyjne to w jednym zakładzie powiedzieli mi że nie przyjmują osób do działu w którym bym chciała- teraz się pokazało w UP ogłoszenie że przyjmą na praktyki płatne do kilku działów (w tym tego co chciałam). startować bym startowała, ale chcą studentów- ja chciałabym się w lipcu obronić. Więc gdybym chciała tam iść to musiałabym obronę przełożyć na wrzesień/październik...

[upadly_aniol00]

Właśnie zastanawiam się jeszcze nad większą miseczką ale wtedy obawiam się jednak , że nie będę miała co "wsadzić" w tą miseczkę .
A no i wszystko w stanik wcisnęłam

[Smerfetka_88]

Napisane przez upadly_aniol00

Właśnie zastanawiam się jeszcze nad większą miseczką ale wtedy obawiam się jednak , że nie będę miała co "wsadzić" w tą miseczkę .
A no i wszystko w stanik wcisnęłam

hmm, to może rzeczywiście za ciasny w obwodzie, ale na pewno sie rozciągnie, więc jeśli ich nie będziesz odsyłać to załóż może kilka razy, ja tak miałam raz, że wciskał się strasznie, ale po paru razach założenia przestał ewentulanie spróbuj nieco inny fason/firmę

[Zwies]

Limitka, limitka Essence jest w rossach!

[Smerfetka_88]

Napisane przez Zwies

Limitka, limitka Essence jest w rossach!

a co to?

[Zwies]

Napisane przez Smerfetka_88

a co to?

eee?
Nie znasz? http://www.essence.eu/pl/strona-glowna.html

No weź nawet nie żartuj

[Gwizdak]

Napisane przez Zwies

Limitka, limitka Essence jest w rossach!

zabrzmiało jak zaszyfrowany alarm przeciwbombowy dobrze, ze dałaś uśmieszek na koniec to wiem, że to coś fajnego

[Zwies]

Taka: http://www.essence.eu/index.php?id=1982&L=6
Wprawdzie nic ciekawego, ale to już coś, że essence w końcu będzie w rossmanach

[Smerfetka_88]

Napisane przez Zwies

eee?
Nie znasz? http://www.essence.eu/pl/strona-glowna.html

No weź nawet nie żartuj

essence sam w sobie znam

[najfajniejsza]

Napisane przez Choji

Gwizdak, co jak co, ale Gordonowi nudzić się nie będzie- ani tym bardziej nie będzie narzekał na brak ruchu

niektórych ludzi to ja nigdy nie rozumiem. Siostra M. szuka tak jak ja pracy. Ona wg. mnie ma przewagę bo dwa lata doświadczenia biurowego. Ale jak widzę jej szukanie to mi ręce (poniekąd) opadają. Wczoraj pojawiło się ogłoszenie na stanowisko sekretarki- gdy siedziałam z Gotką pisała czy mogłabym wejść na chwilę na fb- weszłam, a tam prośba o pomoc z CV i LM, czy mogłabym jej sprawdzić. No ok, sprawdzę ale ok 24, niech wyśle na maila.
sprawdzam potem w domu- przestraszyłam się. jeśli ona coś takiego wysyłała to nie dziwne że nie miała żadnej rozmowy (a LM to miała żywcem skopiowany mój z początków mojego szukania ). Wysłałam jej w każdym razie co powinna poprawić, pozaznaczałam błędy na czerwono , dziś poprawiałyśmy to dalej godzinę razem :padlam: jak można nie zauważyć że data po dodaniu obowiązków jest już w innym miejscu (w miejscu którym być nie powinna?:P)
Dwa, wyszła z pomysłem działalności- działalności która na 95% w danym miejscu nie będzie mieć prawa bytu- zbyt mała liczba klientów. Sam w sobie pomysł nie jest zły, tyle że nie w tym miejscu. I coś czuję że będę pisać biznesplan na dotację (albo 'pomagać', co skończy się pisaniem od nowa :P)

Trzy, kilka miesięcy temu byłam w jednej firmie pytać się o pracę. Pani narobiła mi nadziei, była zainteresowana moim CV, ale kazała się zgłosić końcem maja/początkiem czerwca, z racji tego że byłoby to zastępstwo za ciężarną. Byłam dziś, a tu Pani mi serwuje gadkę że no niestety ale wstrzymano nabór, że ona o mnie pamięta, bla bla bla, i że mam zaglądać jak będę w pobliżu. No i mnie zezłościło bo wiem że w międzyczasie przyjęto tam moją koleżankę z klasy z LO. Skoro już mnie nie chce to niech mi to otwarcie powie a nie zlewa takimi gadkami...
Cztery, jak jeździłam w poszukiwaniu chętnych na przyjęcie mnie na prace interwencyjne to w jednym zakładzie powiedzieli mi że nie przyjmują osób do działu w którym bym chciała- teraz się pokazało w UP ogłoszenie że przyjmą na praktyki płatne do kilku działów (w tym tego co chciałam). startować bym startowała, ale chcą studentów- ja chciałabym się w lipcu obronić. Więc gdybym chciała tam iść to musiałabym obronę przełożyć na wrzesień/październik...

nieźle rozgarnieta ta siostra M.
ja wychodzę z założenia, że jak już masz napisaną magisterkę, to termin obrony to drobiazg. ja brałabym te praktyki, a broniła się trochę później. tylko mgr napisz!!!

[CzarnaKocurka]

Napisane przez Choji

W ogóle wczoraj w Rz. byłam roznosić CV (gdzie się tylko dało- sklepy, biura- wisiało ogłoszenie czy nie. wchodziłam i chciałam zostawiać..). na 6 godzin chodzenia udało mi się zostawić góra 15...
Do tego usłyszałam tekst po którym miałam ochotę babkę zamordować: "to aż tak źle z pracą że trzeba roznosić CV?"

Hehe, pewnie miała PMS Ja niedawno roznosiłam i to do upatrzonych przez siebie firm, ale niestety nikt mi się nie odezwał. Dlatego stwierdziłam, że wysyłanie mailem jest mimo wszystko o wiele bardziej skuteczne...

Napisane przez Choji

Pani była akurat właścicielką biura rachunkowego.
Aż się w język ugryzłam żeby nie powiedzieć że "praca leży na ulicy ale mi się schylać nie chce"

Czemu? Mogłaś tak powiedzieć


Idę za godzinę oglądać mieszkanko

[Choji]

Naj, no na razie moja praca liczy sobie jeden rozdział

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

A co do siostry to momentami jest rozgarnięta pytała się mnie jaki grawer dać sobie do obrączek
Kocurka, stwierdziłam że jeden burak w pokoju wystarczy

[aleksandrettaa]

Aniołku najlepiej wybierz się do dobrego sklepu i pomierz staniki w innym rozmiarze/fasonie to będziesz wiedzieć czego potrzebujesz. Bo przez net to ciężko dobrać.
Edit: chyba Maya robiła samodzielnie księgę gości to może Ci coś podpowie.

By fajne te sukienki.

[Ilsa Lund]

Napisane przez Gwizdak

Napisałam do Mayi z pytaniem, czy rodzi i nie odpisała... myślicie, że rodzi?

myślę że tak jak mamie bratowa nie odpisywała to właśnie rodziła

Napisane przez stygmatek

Ilsa nie można tak mówić. To, że komuś nie wyszło z jedną osobą i zaczyna związek z inną, nie znaczy, że jest małpą...
Z dwojga złego, wolałabym, żeby facet ze mną zerwał nawet po 10 latach bycia razem, niż ożenił się "bo tak wypada" i potem całe życie był nieszczęśliwy i przy okazji mi je psuł.
Wbrew pozorom, nawet rozstania po długoletnich związkach nie są takie złe i często wychodzą na dobre obu stronom.

dla mnie jednak jest. Czym innym jest znalezienie po jakimś czasie drugiej miłości a czym innym znane wszystkim przykłady facetów, którzy 2 tygodnie później są z dziewczyną, z którą kręcili podczas dawnego związku i następnie się im oświadczają. Żałość tyłek ściska

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez Zwies

Limitka, limitka Essence jest w rossach!

Essence w Rossach

[czarodziejka18]

Oj Kochane wstyd wstyd wstyd. Tak dawno tu nie byłam,zaniedbałam strasznie. Zaraz biorę się do nadrabiania zaległości. Jutro idę do sklepu odzieżowego zapytać o pracę, bo zobaczyłam dziś ogłoszenie,a bardzo chciałabym popracować,tyle że strasznie się boję,że jeśli nawet mi się uda i mnie przyjmą,to nic nie będę umiała zrobić,no ale spróbuję.Mam pytanie,nigdy nie pracowałam i nie wiem czy jeśli ktoś się stara o pracę to musi mieć konto w banku?

[upadly_aniol00]

Aleks chyba właśnie się wybiorę u mnie do naszego sklepu i zobaczę .
Chociaż ten teraz robi mi za☠☠☠isty biust

[arrakis]

czarodziejka konto musisz miec najpoznije do pierwszej wyplaty zeby mieli ci ja gdzie wyslac - na razie nic sie nie stresuj tylko szukaj pracy

[aleksandrettaa]

Znowu muszę się spakować

[Gwizdak]

Napisane przez Ilsa Lund

myślę że tak jak mamie bratowa nie odpisywała to właśnie rodziła

dla mnie jednak jest. Czym innym jest znalezienie po jakimś czasie drugiej miłości a czym innym znane wszystkim przykłady facetów, którzy 2 tygodnie później są z dziewczyną, z którą kręcili podczas dawnego związku i następnie się im oświadczają. Żałość tyłek ściska

a ja się nie zgodzę z Tobą. Nie przesadzajmy. Związek polegający na randkowaniu nie gwarantuje bycia razem po wsze czasy. Zdarza się, że się pozna swoją prawdziwą miłość będąc w związku z kim innym. Zdarza się i kobietom i mężczyznom. Jak ludzie z sobą nie mieszkają, nie maja wspólnych zobowiązań, razem nie żyją, to nie jest to żadne świństwo - po prostu im w pewnym momencie nie wychodzi. Jest to oczywiście bolesne, ale nie jest to świństwo. Świństwo to jest jak coś takiego robi konkubent konkubinie/ narzeczony narzeczonej/ mąż żonie i vs. A tak - to normalna kolej rzeczy. Jedne związki wychodzą, inne nie. Co innego jak jedna osoba w związku ciągnie na dwa fronty - to jest wtedy mega świństwo. Ale jak rzuca kogoś i związkuje się z kimś innym - tak po prostu jest. Gdyby trzeba było dochować wierności pierwszej osobie, z jaką się związujemy świat byłby pełen nieszczęśliwych małżeństw. A i tak jest

[aleksandrettaa]

Swoją drogą Aniołku tak czytam o twoich ślubno-zakupowych szaleństwach i też mam ochotę coś kliknąć tylko nie ma co

[Ilsa Lund]

Napisane przez upadly_aniol00

Aleks chyba właśnie się wybiorę u mnie do naszego sklepu i zobaczę .
Chociaż ten teraz robi mi za☠☠☠isty biust

to włóż go na noc poślubną

zrobiłam prezentację na informatykę o juicystar07 i Allthatglitters21 trochę na odwal bo już mam 4,5 z wykładu ale jest i wykresik i zmieniony format slajdów tak żeby na każdym w dole wyświetlało się ich logo także dobrze jest

[najfajniejsza]

Ilsa, tutaj było zupełnie inaczej - związek się wypalał dłuższy czas, jedno drugie raniło, doszło do szantaży itp. nie będę wchodzić w szczegóły. To po prostu nie było to. Zerwali. Kilka tygodni później on poznał swoją narzeczoną to był szybki związek, ale widać, że ich trafiło oboje. widać, że to jest TO.
po chyba miesiącu pojechali razem na wakacje do Tunezji i po kolejnych 4,5 miesiącach - przyklęk.
Ale do ślubu są dwa lata, więc mają czas na przemyślenia

Co sądzicie o takiej szkatułce-kuferku na prezent? Brać czy wiocha? http://allegro.pl/ca11-kufer-kuferek...386559029.html mi się podoba, ale nie jestem pewna co do tej niby skóry wężowej O. nie ma takiego gustu, ja zresztą też nie, a jednak mi się podoba. Skóra węża wygląda często wulgarnie i tanio według mnie, a tu jest chyba wręcz przeciwnie. A Wy co myślicie?

edit: nie ukrywam, że zastanawiam się nad zatrzymaniem sobie pudełeczka na kolczyki

[aleksandrettaa]

Naj wg. mnie bardzo fajny kuferek i dobry pomysł na prezent

[najfajniejsza]

Napisane przez aleksandrettaa

Naj wg. mnie bardzo fajny kuferek i dobry pomysł na prezent

o dzięki
Anioł mi go podsunęła też myślę, że to dobry pomysł

[czarodziejka18]

arrakis dziękuję za odpowiedź

[upadly_aniol00]

Napisane przez aleksandrettaa

Swoją drogą Aniołku tak czytam o twoich ślubno-zakupowych szaleństwach i też mam ochotę coś kliknąć tylko nie ma co

Aleks no ja już od dawna rozglądałam się za wieloma rzeczami a teraz jak mam wolne i nie pracuję to siedzę wybieram kilka pokazuję TŻ i z tego wybieramy te które najbardziej nam się podobają i zamawiam .
Niby jeszcze jest czas ale wolimi powoli zakupywać jakieś rzeczy na ,które trzeba czekać .
Tak więc nie mam w sumie za co ale kupuję część rzeczy ,która jest potrzebna

[aleksandrettaa]

Napisane przez upadly_aniol00

Aleks no ja już od dawna rozglądałam się za wieloma rzeczami a teraz jak mam wolne i nie pracuję to siedzę wybieram kilka pokazuję TŻ i z tego wybieramy te które najbardziej nam się podobają i zamawiam .
Niby jeszcze jest czas ale wolimi powoli zakupywać jakieś rzeczy na ,które trzeba czekać .
Tak więc nie mam w sumie za co ale kupuję część rzeczy ,która jest potrzebna

Ja muszę kupić winietki ale to jak będą potwierdzenia od gości. A poza tym to w sumie nie mam nic do kupienia bo butów tż-towi albo wódki przez net kupować nie będę No i nie mam pomysłu na zakup.

[upadly_aniol00]

Aleks no my troszkę "pierdół " będziemy mieć z allegro :
-zawieszki na alkohol
- wstążki na butelki
-księgę gości
- poszukuję fajnych butelek na alkohol który będzie na wiejskim stole
-balony do dekoracji bram
- jeszcze chciałam kieliszki takie fajne ozdobione dla młodych ale chyba sama sobie zrobię bo szkoda mi ponad 40 zł na 2 kieliszki .
- figurkę na tort
- torebeczki jakieś małe na małe upominki dla dzieci na poprawinach
więc trochę rzeczy jest do kupna a jeszcze pewnie przybędą jakieś drobiazgi .

[najfajniejsza]

Dziewczyny, a można wiedzieć, ile Was wynosi organizacja ślubu i wesela? Z ciekawości czystej pytam, więc absolutnie nie obrażę się o brak odpowiedzi albo że nie chcecie pisać na forum