Idzie raczek nieboraczek jak uszczypnie będzie znaczek! :) Mamy wrzesień-paź 2011

[mama zosi]

Minio, ja potem zjem na pewno białego michałka, więc się nie martw tymi słodyczami, bo nie jesteś jedyna co podjada o tej porze

[aa2]

Napisane przez mama zosi

Minio, ja potem zjem na pewno białego michałka, więc się nie martw tymi słodyczami, bo nie jesteś jedyna co podjada o tej porze

ja dopiero kolacje ide zrobić

[mama zosi]

Asia prezent fajny! a ja jak na złość bez przerwy widuję gadżety pt. mój kochany tato

[aa2]

Napisane przez mama zosi

Asia prezent fajny! a ja jak na złość bez przerwy widuję gadżety pt. mój kochany tato

hehe a ja sie naszukałam, pewnei za chwile pojawi sie tego mnóstwo bo dzień taty sie zbliża, a ja szukałam teraz bo mąz ma urodziny i chciałam zeby od małego coś dostał
faceci maja prościej bo dziecku kwiatka kupią i mamusia szczesliwa, a przecie chłopu kwiatka nei zapodam, browara tym bardziej w końcu dziecko browara dające to byłoby przykre

[minio1984]

Napisane przez aa2

heja
jakiś taki dzień mam ze nic mi sie nie chce
dzis szukaliśmy prezentu dla tatusia ogólni estwierdzilam ze jakas dyskryminacja jest w rzeczach z napisem dl ataty itd , no ale upolowaliśmy skarbonke w kształcie piłki z napisem super tata, mam nadzieje ze si espodoba , bedzi emógł sobie na cos zbierac hehehe

potem w domku szybki obiadek, dziś mały wcinał ziemniaki z koperkiem i kalafiorka a jutro dostenie do tego składu schabik pieczony w foli z ziołami

Małgoś spróbuj przez mokra szmatkę wyprasować
Agus fajny basenik ale mała księzniczka fajniejsza
ja tez musze jakiś zakupić na balkon, w realu maja byc jakieś małe mąż mówił
Minio fajowy ten fotelik i cena bardzo fajna-przystępna, a to ze nei firmowy nie oznacza ze mniej bezpieczny

Na pewno skarbonka się podoba, fajny pomysł, chyba zgapię na urodziny tż bo ma za miesiac. Choć po ostatnim zachowaniu nie wiem czy w ogóle zasłużył na jakikolwiek prezent
No wiem, że nie firmowy to nie oznacza że gorszy, tylko, że nie ma tych testów, no ale już zakupiony i ogólnie jestem zadowolona, więc narzekać nie będę

Napisane przez mama zosi

Minio gulasz wołowy z kaszą jęczmienną i buraczkami. Taka mnie dziś ochota naszła, ale Zo nie dała zjeść wcześniej.

O jakie pyszności sobie gotujesz, mi to by się nie chciało dla siebie gotować i pewnie bym jechałą na jakiś gotowcach tylko

Napisane przez Malgosia1983

Mi się też nic nie chciało, ale mieliśmy Odwiedziny przez duże O i musiałam posprzątać chałupę
Skarbonka fajny pomysł.
Asia, ale to chodzi o to, że to mi się rozłazi bo to długa spódnica. Kurde chyba najłatwiej to na podłodze będzie

Czyźby odwiedziła się szanowna teściowa

[madzialena-lublin]

Heja
Ale u nas dzisiaj dzień pełen wrażeń! Po pierwsze pierwszy raz ugotowałam Kamilce obiad z mięskiem

Po południu pierwszy raz dostała jogurcik malinowy. Zjadła, ale jakiegoś wielkiego szału nie było. Może dlatego, ze jako lanserka jadła go w centrum handlowym

No i najważniejsze- podniosła się sama do stania! Moje prawie 7-miesięczne maleństwo

[agus1978]

Napisane przez aa2

heja
jakiś taki dzień mam ze nic mi sie nie chce
dzis szukaliśmy prezentu dla tatusia ogólni estwierdzilam ze jakas dyskryminacja jest w rzeczach z napisem dl ataty itd , no ale upolowaliśmy skarbonke w kształcie piłki z napisem super tata, mam nadzieje ze si espodoba , bedzi emógł sobie na cos zbierac hehehe
dzis w Realu jeszcze widziałam kubki z napisem super tata i w empiku chyba też coś było

Agus fajny basenik ale mała księzniczka fajniejsza
ja tez musze jakiś zakupić na balkon, w realu maja byc jakieś małe mąż mówił

Minio fajowy ten fotelik i cena bardzo fajna-przystępna, a to ze nei firmowy nie oznacza ze mniej bezpieczny

te foteliki wszystkie mają atesty, a nie każdą firmę stać na crash testy.jak mi to wytłumaczyli w jednym sklepie

Napisane przez mama zosi

Minio gulasz wołowy z kaszą jęczmienną i buraczkami. Taka mnie dziś ochota naszła, ale Zo nie dała zjeść wcześniej.

to smacznego

Napisane przez Malgosia1983

Asia, ale to chodzi o to, że to mi się rozłazi bo to długa spódnica. Kurde chyba najłatwiej to na podłodze będzie

aaa..współczucia..pamieta m jak prasowałam moją spódnicę do tańców śląskich nioe dość że długa to jeszcze fest plisowana..ale jakoś mi się mieściła na desce do prasowania,

aaa..Acelinko..otwierają w Rybniku Markusię - centrum dla matki i dziecka na obwodnicy od PKS do wodzisławskiej, naprzeciwko salonu Renault...jutro albo w sobotę tam sie wybieram to potem dam znac, co i jak

[minio1984]

Napisane przez mama zosi

Minio, ja potem zjem na pewno białego michałka, więc się nie martw tymi słodyczami, bo nie jesteś jedyna co podjada o tej porze

No ja normalnie nie jem słodyczy o tej porze, ale jakaś dziś niedojedzona ciągle jestem
a białe michałki pycha

[mama zosi]

Minio, ja lubię czasem coś ugotować, co nie znaczy, że codziennie mam obiad. Czasem brak chęci, czasem brak czasu na to przy Zośce.

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez madzialena-lublin

Heja
Ale u nas dzisiaj dzień pełen wrażeń! Po pierwsze pierwszy raz ugotowałam Kamilce obiad z mięskiem

Po południu pierwszy raz dostała jogurcik malinowy. Zjadła, ale jakiegoś wielkiego szału nie było. Może dlatego, ze jako lanserka jadła go w centrum handlowym

No i najważniejsze- podniosła się sama do stania! Moje prawie 7-miesięczne maleństwo

niezły wynik jak na jeden dzień!

[Malgosia1983]

Napisane przez agus1978

aha z Ikei...ja jestem fanką tego sklepu mimo prostoty i nietrwałości niektórych rzeczy...teraz się muszę znowy wybrać, m.in po musztardęMisia lubi ostatnio (oprócz mnie) drapać w tą siatkę w łóżeczku...brrrr

masakra

załóż plisę na plisę i przez ręcznik albo pieluszkę prasuj na niskiej temperaturze

aha...kupowałam na allegro, oczywiście najpierw musiały sie "wypachnieć" na balkonie..a sumie dopiero teraz Misia zaczyna dostrzegać te obrazki ale one pod wpływem chodzenia po nich się wycierają...

Ja tez lubię ikeę. Dawno nie bylam.
Jezu nie każcie mi zakładac plisy na plisę bo spędzę na tej podłodze calą noc. No ale chyba nie ma wyjścia..

Napisane przez aa2

aaa wizytra przez duże O hehe tesciowa?

u nas jutro teści ebedą , troche ogarnełam a jutro reszta, a ju zmi sie nei chce

a nie mogłas se jakieś prostej spódnicy zapodać żartuje al epodłoga to fajny pomysł, ja czesto tez z podłogi korzystam

No moglam ale ta mi się podobała bardziej
Wykorzystam podloge i wasze rady o mokrej pieluszcze. Może do północy skoncze. Albo jutro to zrobie


No teściowa dziewczyny. Teściowa.

Napisane przez aa2

hehe a ja sie naszukałam, pewnei za chwile pojawi sie tego mnóstwo bo dzień taty sie zbliża, a ja szukałam teraz bo mąz ma urodziny i chciałam zeby od małego coś dostał
faceci maja prościej bo dziecku kwiatka kupią i mamusia szczesliwa, a przecie chłopu kwiatka nei zapodam, browara tym bardziej w końcu dziecko browara dające to byłoby przykre

[agus1978]

Napisane przez mama zosi

Asia prezent fajny! a ja jak na złość bez przerwy widuję gadżety pt. mój kochany tato

ja je omijam szerokim łukiem

Napisane przez madzialena-lublin

No i najważniejsze- podniosła się sama do stania! Moje prawie 7-miesięczne maleństwo

[minio1984]

Napisane przez madzialena-lublin

Heja
Ale u nas dzisiaj dzień pełen wrażeń! Po pierwsze pierwszy raz ugotowałam Kamilce obiad z mięskiem

Po południu pierwszy raz dostała jogurcik malinowy. Zjadła, ale jakiegoś wielkiego szału nie było. Może dlatego, ze jako lanserka jadła go w centrum handlowym

No i najważniejsze- podniosła się sama do stania! Moje prawie 7-miesięczne maleństwo

Brawa dla Kamilki za wstawanie i za zjedzenie pierwszego jogurciku
A jak obiadek smakował
Mój to jogurty wszystkie smaki lubi a Danonki najbardziej, ale przez te krostki na razie odstawiłam nabiał i czekam czy coś się zmieni

Słyszę, że pranie się skończyło, to idę powiesić, ale jakoś nie chce mi się tyłka z fotela ruszyć

[mama zosi]

Aguś, koło mnie jest takie centrum z chińskim badziewiem i takie puzzle tam widziałam i w sumie fajne to jest, ale boję się, że to raz będzie śmierdzieć właśnie, dwa ona zapewne to będzie próbowała zjadać, a nie wiem czy jej nie zaszkodzi taka farba.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

A Zośka gardzi danonkami niestety, za to bardzo lubi deserki z jogurtem z hippa za jedyne 5 zł za słoiczek

[Malgosia1983]

Napisane przez madzialena-lublin

Heja
Ale u nas dzisiaj dzień pełen wrażeń! Po pierwsze pierwszy raz ugotowałam Kamilce obiad z mięskiem

Po południu pierwszy raz dostała jogurcik malinowy. Zjadła, ale jakiegoś wielkiego szału nie było. Może dlatego, ze jako lanserka jadła go w centrum handlowym

No i najważniejsze- podniosła się sama do stania! Moje prawie 7-miesięczne maleństwo

zdolniacha!

Napisane przez agus1978

te foteliki wszystkie mają atesty, a nie każdą firmę stać na crash testy.jak mi to wytłumaczyli w jednym sklepie

to smacznego

aaa..współczucia..pamieta m jak prasowałam moją spódnicę do tańców śląskich nioe dość że długa to jeszcze fest plisowana..ale jakoś mi się mieściła na desce do prasowania,

aaa..Acelinko..otwierają w Rybniku Markusię - centrum dla matki i dziecka na obwodnicy od PKS do wodzisławskiej, naprzeciwko salonu Renault...jutro albo w sobotę tam sie wybieram to potem dam znac, co i jak

spódnica wisi i na mnie patrzy a ja udaję że nie widze.
Co to za centrum?

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez mama zosi

Aguś, koło mnie jest takie centrum z chińskim badziewiem i takie puzzle tam widziałam i w sumie fajne to jest, ale boję się, że to raz będzie śmierdzieć właśnie, dwa ona zapewne to będzie próbowała zjadać, a nie wiem czy jej nie zaszkodzi taka farba.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

A Zośka gardzi danonkami niestety, za to bardzo lubi deserki z jogurtem z hippa za jedyne 5 zł za słoiczek

A próbowalaś dać zwykły naturalny z owocem? Na tych dziecięcych to można zbankrutować.

[mama zosi]

naturalny już jadła sam bez owoców i o dziwo smakował, muszę rzeczywiście mieszać to ze świeżymi owocami, bo na tych słoikach to rzeczywiście zbankrutuje

[agus1978]

Napisane przez mama zosi

Aguś, koło mnie jest takie centrum z chińskim badziewiem i takie puzzle tam widziałam i w sumie fajne to jest, ale boję się, że to raz będzie śmierdzieć właśnie, dwa ona zapewne to będzie próbowała zjadać, a nie wiem czy jej nie zaszkodzi taka farba.

najbardziej się własnie bałam zapachu, ale po kilku dniach stania na balkonie i potem na noc w kuchni przy uchylonymm oknie się wypachniało, a młoda nie zjada tego (o dziwo), ale teraz odkryla, ze potrafi to przez ciągnięcie odczepiaćwięc jak jej sie nudzi to ciągnie

Napisane przez Malgosia1983

spódnica wisi i na mnie patrzy a ja udaję że nie widze.
Co to za centrum?
http://www.markusia.pl/ w Wodzisławiu tez jest...sklep ogólnie z wszystkim dla dzieci...trochę to źle napisałam poprzednio

A próbowalaś dać zwykły naturalny z owocem? Na tych dziecięcych to można zbankrutować.

j aczasem daję młodej owocki z jogurcikiem i wcina, aż się uszy trzęsą

[madzialena-lublin]

Się pochwaliłąm a teraz nadrobię co u Was

Napisane przez mama zosi

u nas zimno za oknem, wieje, nie chce mi się z domu wychodzić bo mam lenia

U nas rano też pogoda do... była. I wiatr, i chmury. Nie wyszłyśmy

Napisane przez thelilah

dzień dobryjuż po
irmith, lula, agus - dziękuję za kciuki, kochane jesteście

Super że chrzciny udane A ksiądz naprawdę ładnie sie zachował, aż sie wzruszyłam

Napisane przez irmith

Acelinka sprzątnie poszło szybko gorzej z układaniem, miałam mieć dużo więcej miejsca a już teraz widzę że się nie pomieszczę i niech mi ktoś kurde powie co gdzie mam włożyć bo weny mji braknie i ciągle przekładam i zmieniam
Nic nie mów... Ja średnio co 3 miesiące mam fazę generalnych porządków w szafkach i przekładanie wszystkiego na nowe miejsca. I tylko męża tym wkurzam, bo potem krzyczy że nie wie co gdzie jest

Ale miałam wesoły dzień wczoraj, wszystko było ok aż mała nagle zaczęła wymiotować, raz za razem... po czwartym razie ubrałam ją i poleciałam do pedi. Zapalenie ucha i gardła w nocy musiałam ją pilnować żeby przez sen nie zwracała...masakra

O kurcze... A skąd się to paskudztwo wzięło? Mam nadzieję, ze juz jej lepiej? Buziaki od ciotki

Napisane przez Sharifa

Mam malego arbuzomaniaka Zjadla obiad na oszukiwanie, potem dostala kawalek arbuza i oczywiscie wciagnela. Po obiadku i sprzatnieciu wszystkiego wokol ja sie wzielam za arbuza, a Nadia na mnie krzyczy. No to dalam jej kawalek, a jak dojrzala, ze mama ma wiecej to znowu na mnie krzyczala i musiala miec arbuza w obu raczkach

dobrze, nie da się mamie w konie zrobić
I przyłączam się do pytania- jak jej tego arbuza podajesz?

Napisane przez kaileight

Ja dziś jadłam sobie obiad na podłodze koło Ignasia, odwróciłam głowe, a ta mała bestia ukradła mi kalafiora z talerza i uciekła na czworaka

Napisane przez agus1978

ogladałam ten fotelik na allegro i nawet zastanawiałam sie nad nim, ale nie widzialam go nigdzie...ale wygląda na solidny...
a basenik taki maluteńki, żeby sie na balkon zmieścił i nie zachlapała cały pion...

Ale ślicznosci w tym baseniku I super pomysł, niby basenik malutki, ale na pewno frajda będzie

[madzialena-lublin]

Dziękujemy cioteczki za brawa

Napisane przez minio1984

A jak obiadek smakował
Mój to jogurty wszystkie smaki lubi a Danonki najbardziej, ale przez te krostki na razie odstawiłam nabiał i czekam czy coś się zmieni

Obiadek nawet nawet, ale też bez ochów i achów Wciągnęła całą miseczkę, więc mogę uznać że smakował. I po płd byłyśmy w Delimie i kupiłam jej cielęcinkę i kawałek indora. Będę lecieć z tym mięsem

Napisane przez Malgosia1983

A próbowalaś dać zwykły naturalny z owocem? Na tych dziecięcych to można zbankrutować.

Ja najchętniej dawałabym właśnie w tej postaci i dlatego ostatnio poczytałam trochę o jogurcie. I wszędzie piszą, że naturalny można dopiero od 10 miesiąca podawać, więc jeszcze chwilkę poczekamy.

A te jogurciki to wzięłam na spróbowanie i bardziej jako "zapychacz" w awaryjnych sytuacjach zamiast butli. Bo np obiadek zjadła dzisiaj dopiero o 15 to do 19 by nie wytrzymała, a jakbym dała butlę koło 17 to kolacji by nie zjadła... a tak dałam jogurcik i wszystko ładnie się zgrało


Jak z prasowaniem?

[minio1984]

Napisane przez mama zosi

Aguś, koło mnie jest takie centrum z chińskim badziewiem i takie puzzle tam widziałam i w sumie fajne to jest, ale boję się, że to raz będzie śmierdzieć właśnie, dwa ona zapewne to będzie próbowała zjadać, a nie wiem czy jej nie zaszkodzi taka farba.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

A Zośka gardzi danonkami niestety, za to bardzo lubi deserki z jogurtem z hippa za jedyne 5 zł za słoiczek

Tak jak dziewczyny pisały może tego jogurtu naturalnego spróbuj albo są też deserki mleczne z Gerbera za bodajże 2,60 za słoiczek to połowę taniej niż te Hippa a smaczne i Adaś bardzo je lubi

A o tych puzzlach też myślałam ale na bank wiem że Adaś będzie to próbował zjeść i nie wiem czy to odpowiednie do gryzienia będzie

Pranie powieszone

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Aguś pewnie fajne to Centrum Będzie w czym wybierać
Szkoda, ze u mnie nie ma takich sieciówek dzieciowych, żadnych H&m, Reserved czy Crocodillo ( nie wiem czy tak się pisze) , tylko parę zwykłych sklepów

Jedynie co to otworzyli wielkiego dwupoziomowego ciuchacza

[mama zosi]

jakoś przegapiłam tego Gerbera, muszę jutro popatrzyć lepiej

z Gerbera Zo lubi "obiadki polskie"

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

dwupoziomowy ciuch to jest coś!

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

nudzą mnie te kuchenne rewolucje ostatnio, chyba za dużo sezonów już tego

ale po dzisiejszym odcinku mam chęć na śledzia

[aa2]

ej co il egodzin jedzą wasze dzieci? bo u nas tak co 4 i zastanawiam sie czy ni eza długa ta przerwa?

[minio1984]

Napisane przez mama zosi

jakoś przegapiłam tego Gerbera, muszę jutro popatrzyć lepiej

z Gerbera Zo lubi "obiadki polskie"

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

dwupoziomowy ciuch to jest coś!

Ja tego Gerbera to tylko w Biedronce widziałam, ale może w innych sklepach też jest.
A jakie to są obiadki? Może zgapię skład i zrobię w domciu

Napisane przez madzialena-lublin

Dziękujemy cioteczki za brawa


Obiadek nawet nawet, ale też bez ochów i achów Wciągnęła całą miseczkę, więc mogę uznać że smakował. I po płd byłyśmy w Delimie i kupiłam jej cielęcinkę i kawałek indora. Będę lecieć z tym mięsem
E no jak całą michę zjadła to na pewno smakowało


Ja najchętniej dawałabym właśnie w tej postaci i dlatego ostatnio poczytałam trochę o jogurcie. I wszędzie piszą, że naturalny można dopiero od 10 miesiąca podawać, więc jeszcze chwilkę poczekamy.
O nawet nie wiedziałm od kiedy się daje, ale czasowo się wbiłam idealnie bo właśnie Adasiek skończył 9 to mu za jakiś czas zapodam
A te jogurciki to wzięłam na spróbowanie i bardziej jako "zapychacz" w awaryjnych sytuacjach zamiast butli. Bo np obiadek zjadła dzisiaj dopiero o 15 to do 19 by nie wytrzymała, a jakbym dała butlę koło 17 to kolacji by nie zjadła... a tak dałam jogurcik i wszystko ładnie się zgrało

Ja tak samo robię, daję na taki podwieczorek, przekąskę
Jak z prasowaniem?

Chyba powoli będę się kierować w stronę łóżka, bo jakaś padnięta jestem

[mama zosi]

Napisane przez aa2

ej co il egodzin jedzą wasze dzieci? bo u nas tak co 4 i zastanawiam sie czy ni eza długa ta przerwa?

co 3-4 godziny u nas, jak przerwa jest krótsza to na bank nie zje

[minio1984]

Napisane przez mama zosi

jakoś przegapiłam tego Gerbera, muszę jutro popatrzyć lepiej

z Gerbera Zo lubi "obiadki polskie"

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

dwupoziomowy ciuch to jest coś!

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

nudzą mnie te kuchenne rewolucje ostatnio, chyba za dużo sezonów już tego

ale po dzisiejszym odcinku mam chęć na śledzia

No postarali się
Na razie byłam tylko na dole i to tak na szybko a przytachałąm całą torbę ciuszków, i na dodatek jest zaraz koło mojego bloku chyba będę musiała zrobić sobie bana na tego ciuchacza

Napisane przez aa2

ej co il egodzin jedzą wasze dzieci? bo u nas tak co 4 i zastanawiam sie czy ni eza długa ta przerwa?

U nas też takie przerwy między posiłkami, jak dawałąm wcześniej częściej to mi połowę zjadał, a tak pięknie całe porcje je

[mama zosi]

tu masz wszystkie z Gerbera, a nasze ulubione to te z serii polskie obiadki z białym wieczkiem

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

ja też mam ciucha wielkiego za blisko domu

[agus1978]

Napisane przez madzialena-lublin

Ale ślicznosci w tym baseniku I super pomysł, niby basenik malutki, ale na pewno frajda będzie

no mam nadzieję

Napisane przez minio1984

A o tych puzzlach też myślałam ale na bank wiem że Adaś będzie to próbował zjeść i nie wiem czy to odpowiednie do gryzienia będzie
powiem ci, że też się bałam, że młoda będzie chciała to jeść..ale jakos sie pohamowała, tylko tak rączką badała co to jest
Aguś pewnie fajne to Centrum Będzie w czym wybierać
Szkoda, ze u mnie nie ma takich sieciówek dzieciowych, żadnych H&m, Reserved czy Crocodillo ( nie wiem czy tak się pisze) , tylko parę zwykłych sklepów

Jedynie co to otworzyli wielkiego dwupoziomowego ciuchacza

to tez jest coś...a u nas te sklepy są i oj są pokuszeniem wielkim

Napisane przez aa2

ej co il egodzin jedzą wasze dzieci? bo u nas tak co 4 i zastanawiam sie czy ni eza długa ta przerwa?

młoda tak co trzy-cztery godziny, i nocna przerwa....

[aa2]

uff bo ju zsie zastanawiałam czy ja go czasem nei głodze hehe

[madzialena-lublin]

Napisane przez aa2

ej co il egodzin jedzą wasze dzieci? bo u nas tak co 4 i zastanawiam sie czy ni eza długa ta przerwa?

Generalnie co 4, czasem co 3,5.

Chociaż właśnie zaczęłam sie zastanawiać i tak- butle to tak jak napisałam, ale:
- owocka daję po ok.1,5 godz po butli potem jest drzemka i obiadek (średnio 4 godz po butli tej sprzed owocka... hmmm... nie wiem czy jasno tłumaczę)
- po obiadku przerwa jest krótsza. Na początku wytrzymywała ok 1,5 godz. Teraz nie wiem, bo po 2 daję butlę (żeby mi do kolacji o 19 dotrwała), ale zjada jakieś 100 ml tylko wiec pewnie jeszcze z 1,5 by wytrzymała.

To się rozpisałam.. Takie proste pytanie a ja takie elaboraty

[mama zosi]

Napisane przez aa2

uff bo ju zsie zastanawiałam czy ja go czasem nei głodze hehe

wydaje mi się, że jakby był głodny to dałby Ci na pewno o tym dosadnie znać!

[minio1984]

Napisane przez mama zosi

tu masz wszystkie z Gerbera, a nasze ulubione to te z serii polskie obiadki z białym wieczkiem

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

ja też mam ciucha wielkiego za blisko domu

O dzięki
Musze się poprzyglądać tym słoiczkom i coś innego ugotowac Adaśkowi, bo te zupki już się powoli nudzą
a widzę paróweczki w słoiku, u mnie takiego czegoś nie widziałam, ciekawe jak w smaku

Taki ciuchacz kusi, oj kusi