Nasze codzienne jadłospisy cz. XVII

[Poa alpina]

Napisane przez Ervisha

A tam nie ma sklepów.... Jeśli będziesz miała tam kuchenkę powinnaś sobie poradzić. zawsze mozesz zrobić cos tam gdzie będziesz mieszkać (sałatki, tortille, zupe) a w pracy sobie odgrzac

Napisane przez hauuu

Ervisha to nie zawsze jest takei proste jak się wydaje. Też bylam na praktykch na totalnym zadupiu gdzie może i był sklep i mielismy nawet wyposazoną kuchnię... ale bylismy w terenie od 7 do 22 a potem jeszcze trzeba było opracować różne materiały. Jedzenie polegało na tym, że jadło sie rano sniadanie w trakcie dnia batony, żeby nie pasc z głodu, a wieczorem cokolwiek

Dooookładnie hauuu, co studiujesz/studiowałaś? Niestety Ervisha, ale w oborze, owczarni i chlewni będę miała problem z podgrzaniem sobie obiadu No cóż, jakoś będę sobie musiała dać radę.

Napisane przez Nowhere

Czyli ta miłość do wafli wynika z uprzedzeń, a nie ich wspaniałego smaku..
Pomyśl tak - chleb jest przecież zdrowszy od takich przetworzonych chrupków a jak dorwiesz dobry razowiec, albo sama upieczesz, można go pokroić i zamrozić w porcjach. chleb się bardzo dobrze mrozi, nic nie traci w smaku

Nie mam piekarnika Wiem, że chleb zdrowszy - ale wafle mniej zakłócają mi smak obkładu, są mniej kaloryczne... Ale przy tym mają wyższe IG. Staram się leczyć z tych uprzedzeń, robię małe kroczki... Dziś nie zjadłam ani jednego wafla, a za to wzięłam bułkę w podróż. Oby do przodu. Teraz jestem u TŻ (bez wafli), w domu została ostatnia paczka - postanowienie, że wicej nie dokupuję. Może się uda?

[hauuu]

Napisane przez Poa alpina

Dooookładnie hauuu, co studiujesz/studiowałaś? Niestety Ervisha, ale w oborze, owczarni i chlewni będę miała problem z podgrzaniem sobie obiadu No cóż, jakoś będę sobie musiała dać radę.


Nie mam piekarnika Wiem, że chleb zdrowszy - ale wafle mniej zakłócają mi smak obkładu, są mniej kaloryczne... Ale przy tym mają wyższe IG. Staram się leczyć z tych uprzedzeń, robię małe kroczki... Dziś nie zjadłam ani jednego wafla, a za to wzięłam bułkę w podróż. Oby do przodu.

Studiowałam kierunek społeczny ale praktyki były własnie terenowe. godziny łażenia po wiochach i to w zimie

[Zelka_07]

Napisane przez Bellamy

bardziej wygląda mi to na U ale jeśli chudniesz to super.

reszta w miare okej, uważaj z makaronem. i ja bym zjadła coś konkretniejszego na obiad niż samą zupę.

dzieki za ocene, zupe trzeba było już skończyć a że mieso już wyjedzone to se jajo chociaż wrzuciłam. a co jest nie tak z makaronem?
i obylo sie bez twarogu

[blissful]

Napisane przez blissful

jednak na tym się moja dzisiejsza R nie skończy. najwyżej wyjdzie jakieś mocne U.

jednak wyszła mi mimochodem R, bo 'schudłam' od wczoraj jeszcze 0.3 kg... ale ja dziękuję za takie odchudzanie.

Napisane przez Ervisha

A skąd masz przepis na pancakes? I gratuluje rezultatów

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------


Które połączenie? Łosoś+ twaróg? MI bardzo smakuje. Według mnie jest rewelacyjne a jeszcze lepsze to łosoś+jajko gotowane na twardo+pomidor/ogórek

Jezu zazdroszczę Ci tego łososia na obiad

sama zmodyfikowałam jakiś blogowy przepis. generalnie na 5 pancakes użyłam 1/2 szklanki pełnoziarnistej mąki, jajo, około 1/3 szklanki mleka, 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia, trochę sody, łyżeczki naturalnego kakao, dosłodziłam stevią i zmiksowałam. w sumie mogłam ubić oddzielnie białko i żółtko, to pewnie byłyby jeszcze lepsze, no ale to może następnym razem... no i oczywiście to dodatki do nich miały nie małe znaczenie.
a co do rezultatów, to chciałabym jeszcze schudnąć jakieś 3 kg. myślę, że będę wtedy zadowolona. w ogóle moja mama stwierdziła ostatnio, że powinnam być już na U, jak nie na P. a mój tata z kolei mówi, że mi już wystarczy tego odchudzania. no ale liczy się moje zdanie.

[Ervisha]

Napisane przez Poa alpina

Dooookładnie hauuu, co studiujesz/studiowałaś? Niestety Ervisha, ale w oborze, owczarni i chlewni będę miała problem z podgrzaniem sobie obiadu No cóż, jakoś będę sobie musiała dać radę.


Nie mam piekarnika Wiem, że chleb zdrowszy - ale wafle mniej zakłócają mi smak obkładu, są mniej kaloryczne... Ale przy tym mają wyższe IG. Staram się leczyć z tych uprzedzeń, robię małe kroczki... Dziś nie zjadłam ani jednego wafla, a za to wzięłam bułkę w podróż. Oby do przodu. Teraz jestem u TŻ (bez wafli), w domu została ostatnia paczka - postanowienie, że wicej nie dokupuję. Może się uda?

Nie wiedziałam ze to taka praca

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez blissful

jednak wyszła mi mimochodem R, bo 'schudłam' od wczoraj jeszcze 0.3 kg... ale ja dziękuję za takie odchudzanie.


sama zmodyfikowałam jakiś blogowy przepis. generalnie na 5 pancakes użyłam 1/2 szklanki pełnoziarnistej mąki, jajo, około 1/3 szklanki mleka, 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia, trochę sody, łyżeczki naturalnego kakao, dosłodziłam stevią i zmiksowałam. w sumie mogłam ubić oddzielnie białko i żółtko, to pewnie byłyby jeszcze lepsze, no ale to może następnym razem... no i oczywiście to dodatki do nich miały nie małe znaczenie.
a co do rezultatów, to chciałabym jeszcze schudnąć jakieś 3 kg. myślę, że będę wtedy zadowolona. w ogóle moja mama stwierdziła ostatnio, że powinnam być już na U, jak nie na P. a mój tata z kolei mówi, że mi już wystarczy tego odchudzania. no ale liczy się moje zdanie.

dzięki. sama zauważyłam ze lepiej samemu kombinowac z proporcjami

[breathoflife]

Wczorajsze, chorobowe U(wstrętne choróbsko mnie bierze)...

I. grahamka na pół: z masłem orzechowym crunchy/twarogiem, pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką + kawa z mlekiem
II. Omlet: 2 jajka, 2 łyzki mąki orkiszowej, trochę mleka; na to 2-3 łychy serka wiejskiego rozpaćkanego z truskawkami, plastry truskawek
III. pierś z kurczaka pieczona w ziołach, pokrojona w kawałki z warzywami po chińsku + zielona herbata

oprócz tego: woda, mięta, ziółka do picia

+ brak @

[nikol12]

UU :
śniadanie : owsianka z 6 łych płatków z jogurtem gruszkowym, garścią pł.kukurydzianych,kubek cappucino
II śniadanie : jabłko, 2 kromki razowca z serkiem kanapkowym, szynką, ogórkiem
wpadły 2 duże marchewy
Obiad : 3 gołąbki z bardzo dużo sosu pomidorowego na nie ( wszystko aż pływało ) z ziemniaczkami i buraczkami, gotowana kapusta
Po : jabłko
Podwieczorek : 3 wafle ryżowe z 5 czubatymi łyżeczkami dżemu porzeczkowego , kubek mleka z cynamonem, parę herbatników - z 5
Kolacja : buła orkiszowa z masełkiem, szynką, i do tego serek wiejski - 180g nie light ( a tak na marginesie lepiej jeść light czy normalny ? ) z rzodkiewkami, sałatą, ogórkiem
Po : jabłko, parę pl. szynki - z 4

Ruch = 1h spacer, 1h hula hop
Luknie ktoś ?

[poppy seed]

Uu
1/ Bułka dyniowa z masłem, żółtym serem, pieczenią z kurczaka <3, rzodkiewkami i ogórkiem małosolnym Kawa z mlekiem.
trochę winogron i mieszanki studenckiej
2/ Krupnik, porcja spora.
3/ Manna na mleku z truskawkami i bananem posypana podprażonymi płatkami migdałów.
4/ Talerzyk sałatki greckiej, pieczone skrzydełko kurczaka. Rosyjska zielona herbata z kawałkami poziomek

[Bellamy]

Napisane przez poppy seed

Uu
1/ Bułka dyniowa z masłem, żółtym serem, pieczenią z kurczaka <3, rzodkiewkami i ogórkiem małosolnym Kawa z mlekiem.
trochę winogron i mieszanki studenckiej
2/ Krupnik, porcja spora.
3/ Manna na mleku z truskawkami i bananem posypana podprażonymi płatkami migdałów.
4/ Talerzyk sałatki greckiej, pieczone skrzydełko kurczaka. Rosyjska zielona herbata z kawałkami poziomek

zawsze mi się podobają Twoje jadłospisy, mega smaczne.
sama robiłaś tę pieczeń z kurczaka? jak coś to dasz przepis?

+ jak herbata smakowała?

[blissful]

moja dzisiejsza R
I: 2 tosty z chleba pełnoziarnistego posmarowane pasztetem sojowym, jajecznica z 2 jaj
II: serek homo 0% tłuszczu z nerkowcami, migdałami, orzechami arachidowymi, laskowymi i cynamonem
III: gotowana noga kurczaka z rosołu, kasza jaglana, sałata lodowa i rzodkiewki
IV: lekki wiejski z cynamonem i wielka marchew

będę wdzięczna za ocenę

[tapetka22]

Napisane przez Ervisha

Nie wiedziałam ze to taka praca

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------


dzięki. sama zauważyłam ze lepiej samemu kombinowac z proporcjami

czuję się olana
minelas moje pytania

[Ervisha]

Napisane przez tapetka22

czuję się olana
minelas moje pytania

wybacz nie zauważyłam. nie wiem czemu mam takie fazy. jem to na co mam ochotę, co mam możliwość zakupić. Jestem pescowegetarianką to wyboru nie mam zbyt duzego

Co do godzin to mniej więcej tak (jem nawet jak nie jestem głodna bo boje się o spadek wagi, ale głód odczuwam zwłaszcza rano )

śniadanie - 6-7
II śniadanie - ok. 10 ( jak jestem na mieście od 8 do 9 to zazwyczaj skuszę się na jakieś lody czy gofra)
Obiad - 13
Podwieczorek - 16-17 (czasem po obiedzie jem jakieś lody czy inny deser )
Kolacja - zazwyczaj 19 bo kładę się wczesniej spać i zazwyczaj o 10 już śpię no i przed telewizorem zazwyczaj jem jakies orzeszki jak są czy ostatnio czereśnie bo mam ich całą masę Ale i zdarza sie ze zjem o 19.30 czy 20.

Nie jest tak ze jem codziennie o tych samych porach. czasem sie przesuwa

I między posiłkami owoce, które są dostępne w ogrodzie czy złapię jakiś kawałek ciasta jak leży ale o tym już nie piszę w jadłospisach

[Phynn]

dziś:

1' kanapki z ciemnej bagietki z masłem, wędliną (pieczony indyk), rzodkiewką, ogórkiem
gorzkie kakao na mleku 0,5%, z cynamonem i imbirem
2' kapuśniak treściwy i gęsty, z ziemniakami, kaszą, gotowanym kurczakiem, marchewą..
3' kawa parzona z mlekiem, kilka sporych kawałków piaskowej babki
4' banan
5' tu powinna wpaść jakaś kolacja, może wieśniak na słodko, z dżemem, bądź jakaś kanapka.

[tapetka22]

Napisane przez Ervisha

wybacz nie zauważyłam. nie wiem czemu mam takie fazy. jem to na co mam ochotę, co mam możliwość zakupić. Jestem pescowegetarianką to wyboru nie mam zbyt duzego

Co do godzin to mniej więcej tak (jem nawet jak nie jestem głodna bo boje się o spadek wagi, ale głód odczuwam zwłaszcza rano )

śniadanie - 6-7
II śniadanie - ok. 10 ( jak jestem na mieście od 8 do 9 to zazwyczaj skuszę się na jakieś lody czy gofra)
Obiad - 13
Podwieczorek - 16-17 (czasem po obiedzie jem jakieś lody czy inny deser )
Kolacja - zazwyczaj 19 bo kładę się wczesniej spać i zazwyczaj o 10 już śpię no i przed telewizorem zazwyczaj jem jakies orzeszki jak są czy ostatnio czereśnie bo mam ich całą masę Ale i zdarza sie ze zjem o 19.30 czy 20.

Nie jest tak ze jem codziennie o tych samych porach. czasem sie przesuwa

I między posiłkami owoce, które są dostępne w ogrodzie czy złapię jakiś kawałek ciasta jak leży ale o tym już nie piszę w jadłospisach

to z Ciebie taka ranna ptaszyna
co do faz to nie byla krytyka,bo mam tak samo a sie balam ze sama jestem;p

fajnie Ci ze mozesz jesc owocki i nic Ci po nich nie dolega..

ps.zrobilas badania?

[Ervisha]

Napisane przez tapetka22

to z Ciebie taka ranna ptaszyna
co do faz to nie byla krytyka,bo mam tak samo a sie balam ze sama jestem;p

fajnie Ci ze mozesz jesc owocki i nic Ci po nich nie dolega..

ps.zrobilas badania?

A co ma mi dolegac po owocach

Nie robiłam nie mam ostatnio czasu

[nikol12]

Napisane przez Ervisha

A co ma mi dolegac po owocach

Nie robiłam nie mam ostatnio czasu

Oj, t0o niedobrze ... znajdź troszkę tego czasu i idź się badać bo zdrowie jest najważniejsze. Może to dzięki pasożytom możesz tyle jesć i nie tyć ? Chociaż możliwe że masz taki metabolizm czego okropnie zazdroszczę. a przy okazji zerkniesz na moje jadło ? bo wydaje mi sie ze duzo wyszlo, ale moze to tylko takie mysli

[tapetka22]

Napisane przez Ervisha

A co ma mi dolegac po owocach

Nie robiłam nie mam ostatnio czasu

owoce i warzywa..
zdęcia,ewolucje żoladkowe i ból brzucha...pisz jak cos na pw

[Ervisha]

Napisane przez nikol12

Oj, t0o niedobrze ... znajdź troszkę tego czasu i idź się badać bo zdrowie jest najważniejsze. Może to dzięki pasożytom możesz tyle jesć i nie tyć ? Chociaż możliwe że masz taki metabolizm czego okropnie zazdroszczę. a przy okazji zerkniesz na moje jadło ? bo wydaje mi sie ze duzo wyszlo, ale moze to tylko takie mysli

Odrobaczam się

Napisane przez nikol12

UU :
śniadanie : owsianka z 6 łych płatków z jogurtem gruszkowym, garścią pł.kukurydzianych,kubek cappucino
II śniadanie : jabłko, 2 kromki razowca z serkiem kanapkowym, szynką, ogórkiem
wpadły 2 duże marchewy
Obiad : 3 gołąbki z bardzo dużo sosu pomidorowego na nie ( wszystko aż pływało ) z ziemniaczkami i buraczkami, gotowana kapusta
Po : jabłko
Podwieczorek : 3 wafle ryżowe z 5 czubatymi łyżeczkami dżemu porzeczkowego , kubek mleka z cynamonem, parę herbatników - z 5
Kolacja : buła orkiszowa z masełkiem, szynką, i do tego serek wiejski - 180g nie light ( a tak na marginesie lepiej jeść light czy normalny ? ) z rzodkiewkami, sałatą, ogórkiem
Po : jabłko, parę pl. szynki - z 4

Ruch = 1h spacer, 1h hula hop
Luknie ktoś ?

Wcale nie jest za dużo

Napisane przez tapetka22

owoce i warzywa..
zdęcia,ewolucje żoladkowe i ból brzucha...pisz jak cos na pw

A o to chodzi to każdy ma. Bo owoce dzielimy na dzienne i nocne Trzeba wiedzieć kiedy jakie jeść np. pomarańcze czy czereśnie jemy do obiadu (jak zjesz wieczorem to mozesz mieć gazy i wzdęcia )a jabłka najlepiej wieczorem a rano bez problemu się wypróżnisz

[nikol12]

Napisane przez Ervisha

Odrobaczam się


Wcale nie jest za dużo


A o to chodzi to każdy ma. Bo owoce dzielimy na dzienne i nocne Trzeba wiedzieć kiedy jakie jeść np. pomarańcze czy czereśnie jemy do obiadu (jak zjesz wieczorem to mozesz mieć gazy i wzdęcia )a jabłka najlepiej wieczorem a rano bez problemu się wypróżnisz

dzięki za zerknięcie ( bo już miałam głupie myśli typu : od jtr się odchudzasz )
Ale i tak nalegam żebyś poszła do lekarza moja droga i będę Ci tak tyłek tym truć ,aż to zrobisz

[Ervisha]

jak będę miała czas ale z kału to niewiarygodne bedą wyniki

[AshtrayGirl86]

R/U:

I: wiejski z garścią cheeriosow, kawałkiem mango, łyżką musli i łyżeczką miodu.
II: mała grahamka z filetem z indyka, pomidorem i kielkami, łyżka sałatki z majonezem.
Kilka paluszków, dwie kostki gorzkiej czekolady
III: dwa kawałki domowej pizzy na pełnoziarnistym spodzie, z warzywami, serem i wędzonym kurczakiem.
IV: twarożek domowy z łyżeczką masła orzechowego, pestek dyni i słonecznika.
Spacer, ponad godzina na rowerze. Jakoś mi się nie podoba :/

[aniolbezskrzydel89]

Napisane przez olik187

jadłospis godny pozazdroszczenia a co o za chlebek?

Razowiec. Ciężki, wilgotny, z ziarnami. Pycha. Poszukaj u siebie w piekarniach, marketach. Ja długo jadłam bardzo przeciętnie smakujące chleby, niedawno odkryłam ten.

Tapetka- nie dzwoniłam jeszcze...

Ervisha- no coś Ty... całego piklinga?!


Dzisiejsze P sponsorowane masłem orzechowym
I Pełnoziarniste pancakes z bananem i czekoladą, podane z orzechowo-kokosowo-czekoladowym kremowym sosem , inka karmelowa z mlekiem

II Kuskus z kurczakiem curry w pikantnym, śmietanowym sosie pomidorowym z glazurowaną marchewką
deser: kilka herbatników z masłem orzechowym

III 2 kromki razowca z grubą warstwą masła orzechowego crunchy, kubek mocnego kakao naturalnego, miseczka truskawek z jogurtem greckim i cukrem pudrem

IV Zapiekanki (3 duże sztuki, czyli 1,5 bułki pszennej) z pieczarkami, żółtym serem i ketchupem, herbatka z cytryną


Dziękuję za dotychczasowe oceny.
Dziś z ciekawości się ważyłam- waga stoi w miejscu...

I nie mam pomysłu na jutrzejsze śniadanieeee...

[tapetka22]

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Razowiec. Ciężki, wilgotny, z ziarnami. Pycha. Poszukaj u siebie w piekarniach, marketach. Ja długo jadłam bardzo przeciętnie smakujące chleby, niedawno odkryłam ten.

Tapetka- nie dzwoniłam jeszcze...

Ervisha- no coś Ty... całego piklinga?!


Dzisiejsze P sponsorowane masłem orzechowym
I Pełnoziarniste pancakes z bananem i czekoladą, podane z orzechowo-kokosowo-czekoladowym kremowym sosem , inka karmelowa z mlekiem

II Kuskus z kurczakiem curry w pikantnym, śmietanowym sosie pomidorowym z glazurowaną marchewką
deser: kilka herbatników z masłem orzechowym

III 2 kromki razowca z grubą warstwą masła orzechowego crunchy, kubek mocnego kakao naturalnego, miseczka truskawek z jogurtem greckim i cukrem pudrem

IV Zapiekanki (3 duże sztuki, czyli 1,5 bułki pszennej) z pieczarkami, żółtym serem i ketchupem, herbatka z cytryną


Dziękuję za dotychczasowe oceny.
Dziś z ciekawości się ważyłam- waga stoi w miejscu...

I nie mam pomysłu na jutrzejsze śniadanieeee...

dziś wyszlo fajne U
dorzuc 2sniad i przed snem posilek bo waga bedzie stala..

[aniolbezskrzydel89]

Napisane przez tapetka22

dziś wyszlo fajne U
dorzuc 2sniad i przed snem posilek bo waga bedzie stala..

Nie miałam dziś jak wrzucić, bo wstałam późno, zanim zrobiłam pancakes i je zjadłam minęłam godzina... ;p
Stała? Na 2,5tys. (przy 4 posiłkach) - 3tys. kcal (przy 5)?!

[tapetka22]

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Nie miałam dziś jak wrzucić, bo wstałam późno, zanim zrobiłam pancakes i je zjadłam minęłam godzina... ;p
Stała? Na 2,5tys. (przy 4 posiłkach) - 3tys. kcal (przy 5)?!

aniołku Ty zawsze mialas fajne U wiec zeby bylo P i wzrost wagi to niestety bedziesz musiala zwiekszyc..

jak masz nadczynnoc tarczycy to bedziesz jesc 5 tys to bedziesz stala albo chudla..

[aniolbezskrzydel89]

Napisane przez tapetka22

aniołku Ty zawsze mialas fajne U wiec zeby bylo P i wzrost wagi to niestety bedziesz musiala zwiekszyc..

jak masz nadczynnoc tarczycy to bedziesz jesc 5 tys to bedziesz stala albo chudla..

Nie mam problemów z tyciem- tzn. nie mam oporów przed tym, żeby przytyć, nie boję się wzrostu wagi... Bardziej chodzi o to, że często po prostu nie mam już gdzie wcisnąć posiłku (po 1 czasowo, po 2... hm, jakby to określić "miejscowo", bo po prostu napycham się już tym, co zjem i nie mam gdzie dodać. Już i tak dojadam po obiedzie jakiś deser- lody, coś słodkiego...).
Przed snem nic nie zjem, bo nie zasnę.
Zazwyczaj kolację jem 3h przed snem, dziś jakoś wyszło dłużej, bo się zasiedziałam. Ale właśnie idę nynu.

[teczowa dlolinka 21]

To ja wrzucam swoje dzisiejsze U ( jestem na etapie zwiększania)

dość późno dziś wstałam

1. dwie kromki razowca grubo posmarowane avocado z pieprzem ziołowy i pieprzem czarnym, ser żółty wędzony i warzywa: sałata, pekinka, pomidor, papryka, rzodkiewka
/kawa z mlekiem/
2. dwa duże jaja sadzone, ziemniaczki młode, sałatka :sałata masłowa, oliwki zielone, avocado, cebulka i przyprawy
/kawa z mlekiem/
3. grapefruit czerwony, pół kostki twarogu z cebulką i bazylią+ garstka pestek dyni i warzywa: sałata, pekinka, pomidor, rzodkiewka, marchewki
4. dość późna kolacja: pół wędzonej makreli z cebulką i musztardą francuską+ warzywa: sałata, pekinka, pomidor, papryka czerwona, rzodkiewki i marchewka
no i miałam iść spać, ale...jednak siedzę i zjadłam sobie teraz nie dawno:
5. pół kostki twarogu z cebulką, rzodkiewką i bazylią, trochę pekinki, pomidorka, rzodkiewki i kalarepkę
w sumie to zaraz idę spać
ktoś spojrzy ???

[SweetCherry87]

Wczorajszy

ciepła woda z cytryną i suszonymi śliwkami
-kakao naturalne z cynamonem na mleku 3,2%, 2 x razowy słonecznikowy z masłem, sałatą lodową, roladą ustrzycką, ogórkiem zielonym, sporo pomidorków cherry z musztardą
kawa gorzka, czarna, czekoladka toffi
- kilka łyżek twarogu z cynamonem i rodzynkami wyjedzone paluszkami z sezamem
- kubek żurku z kiełbaską, 2 ziemniaki, sporo kawałków piersi kurczaka duszonej z cebulką, surówka z kiszonej kapusty, marchwi, jabłka, cebulki, marchewka w słupki
- garść słonych paluszków, duże jabłko, kruche ciastko jakieś z nadzieniem czekoladowym
- podwójna kanapka z żytniego razowca z masłem,sałatą, 3 pl szynki, pół swiezego ogórka, marchewka w słupki i ketchup
-garśc orzechów włoskich, czekoladka toffi
wpadło 2 wielkie ogórki małosolne
kawa rozpuszczalna

Proszę o spojrzenie

[blissful]

Napisane przez blissful

moja dzisiejsza R
I: 2 tosty z chleba pełnoziarnistego posmarowane pasztetem sojowym, jajecznica z 2 jaj
II: serek homo 0% tłuszczu z nerkowcami, migdałami, orzechami arachidowymi, laskowymi i cynamonem
III: gotowana noga kurczaka z rosołu, kasza jaglana, sałata lodowa i rzodkiewki
IV: lekki wiejski z cynamonem i wielka marchew

będę wdzięczna za ocenę

zaginęło

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez AshtrayGirl86

R/U:

I: wiejski z garścią cheeriosow, kawałkiem mango, łyżką musli i łyżeczką miodu.
II: mała grahamka z filetem z indyka, pomidorem i kielkami, łyżka sałatki z majonezem.
Kilka paluszków, dwie kostki gorzkiej czekolady
III: dwa kawałki domowej pizzy na pełnoziarnistym spodzie, z warzywami, serem i wędzonym kurczakiem.
IV: twarożek domowy z łyżeczką masła orzechowego, pestek dyni i słonecznika.
Spacer, ponad godzina na rowerze. Jakoś mi się nie podoba :/

dlaczego Ci się nie podoba? według mnie to bardzo fajny i luźny jadłospis. toszkę tylko masz mało dobrych węgli na śniadanie, ale wszytko jest naprawdę bardzo apetyczne i widzę, że nareszcie pozwolilaś sobie na trochę więcej swobody.

[iza_wiosenna]

Napisane przez blissful

moja dzisiejsza R
I: 2 tosty z chleba pełnoziarnistego posmarowane pasztetem sojowym, jajecznica z 2 jaj
II: serek homo 0% tłuszczu z nerkowcami, migdałami, orzechami arachidowymi, laskowymi i cynamonem
III: gotowana noga kurczaka z rosołu, kasza jaglana, sałata lodowa i rzodkiewki
IV: lekki wiejski z cynamonem i wielka marchew

będę wdzięczna za ocenę )

1. - ok
2. - 0 % jak dla mnie mogłoby się zmienić w 3 ale jest ok
3. - jeśli tej kaszy tak z 50 g to ok
4. - w porządku

jadłospis skromny. Ćwiczysz?

w jednym z poprzednich postów pisałaś, że rodzice sugerują zakończenie redukcji. Jakie masz BMI? może jednak powinnaś ich posłuchać, zwłaszcza, że jesz malutko, chyba coraz mniej , no i w opinii innej niż Twoja (zapewne dużo bardziej krytyczna ) wyglądasz już szczupło / chudo.