nasi Tż kibice i euro 2012- czyli wątek wspierający :)

[sindi8]

Dziewczyny, za tydzień już Euro jak to będzie u Was wyglądało? Będziecie z facetami oglądać mecze czy oni definitywnie z kumplami, a Wam zapowiedzieli już , że w dniach meczy wieczory spędzają w barach, u kumpli itd? Jak będziecie sobie radzić z nową rolą ' wdówki ', bo pewnie w tym czasie zejdziemy niestety na drugi plan ;P chyba musimy włączyć swoją mega wyrozumiałość, bo w końcu taka okazja zdarza się chyba raz w życiu, żeby Euro było u nas w kraju

[Arya90]

Ja tam nie mam z tym żadnego problemu, bo sama też zawsze oglądam każde mistrzostwa czy świata czy euro, więc mecze będziemy oglądać w większym gronie razem.
Może nawet się wybierzemy do jakiegoś pobliskiego pubu na zbiorowe oglądanie

[Ostre wasabi]

Napisane przez Arya90

Ja tam nie mam z tym żadnego problemu, bo sama też zawsze oglądam każde mistrzostwa czy świata czy euro, więc mecze będziemy oglądać w większym gronie razem.
Może nawet się wybierzemy do jakiegoś pobliskiego pubu na zbiorowe oglądanie

tak jak my

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Będziemy kibicować razem lub też ze znajomymi.

[Marika_1987]

U mnie mąż będzie oglądał w domu z moim synem mecze ( jeśli nie będzie w pracy ), oboje sie interesują piłką. Ja nie bardzo i już zapowiedział mi, że oni sobie poradzą, a ja będę miała czas dla siebie, mogę się spotkać z kimś, wyjść byle by się koło telewizora nie kręcić

[Kaja-ja]

Ja obawiam się, że sama będę musiała się prosić mojego TŻ o możliwość obejrzenia meczu
Zawsze zarzekam się, że piłki nie lubię, a jak przyjdzie co do czego (mistrzostwa itp.) to siedzę i sama drę ryj przed TV
A mojego TŻa bardziej obchodzi to, że będzie miał dużo klientów i nie zdąży nawet nic zjeść w pracy - bo pracuje w całodobowym monopolowym

Mam nadzieję, że uda się zorganizować jakieś wspólne kibicowanie ze znajomymi

[dust_n_bones]

mój TŻ nie lubi piłki nożnej, dlatego w ogóle nie mam takich dylematów co ze sobą zrobić, kiedy zacznie się Euro

[Madia]

O Euro wątków jest chyba ze 4 :/

[Black Rainbow]

Dzięki opatrzności mój TŻ nienawidzi piłki nożnej (podobnie jak ja) tym samym nie mamy żadnego problemu i dylematu. No może prócz tego, że o niczym innym nie będzie się mówiło, wszyscy będą robić w gacie jakby co najmniej Atlantydę odkryto i ogólnie będzie dosyć nieznośnie.

Jakoś postaramy się przetrwać.

[madana]

Na szczęście w domu mam 2 telewizory, facetów- 3, więc spokojnie mogę się wyłączyć ,gdy mąż i synowie będą oglądać. Jakoś szalonymi fanami nie są, ale pewnie ważne meczu pooglądają- w przeciwieństwie do mnie, która piłkę i Euro ma gdzieś.

[Marika_1987]

madana

nie jesteś w tym sama

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez sindi8

Dziewczyny, za tydzień już Euro jak to będzie u Was wyglądało? Będziecie z facetami oglądać mecze czy oni definitywnie z kumplami, a Wam zapowiedzieli już , że w dniach meczy wieczory spędzają w barach, u kumpli itd? Jak będziecie sobie radzić z nową rolą ' wdówki ', bo pewnie w tym czasie zejdziemy niestety na drugi plan ;P chyba musimy włączyć swoją mega wyrozumiałość, bo w końcu taka okazja zdarza się chyba raz w życiu, żeby Euro było u nas w kraju

to AZ taki problem, ze bedziesz miec wiecej czasu dla siebie, ze az trzeba bylo zakladac "watek wspierajacy" ?
wspolczuje.

[wiluska]

Napisane przez Black Rainbow

Dzięki opatrzności mój TŻ nienawidzi piłki nożnej (podobnie jak ja) tym samym nie mamy żadnego problemu i dylematu.

u mnie na szczęście złożyło się podobnie (uff)

[Asienka187]

A ja uwielbiam piłkę i zaraziłam tym Tżta. On wcześniej nie bardzo za nią przepadał, a teraz chodzi ze mną na mecze czy ogląda w TV, więc problemu nie ma. Czekamy z niecierpliwością na Euro

[Madia]

Napisane przez skazana_na_bluesa

to AZ taki problem, ze bedziesz miec wiecej czasu dla siebie, ze az trzeba bylo zakladac "watek wspierajacy" ?
wspolczuje.

Już pomijam, że mecze zaczynają się od 18 czyli do tej godziny jest mnóstwo czasu na tulanie, esemeski i seks. Bez przesady.

[klempaa]

Mój TŻ totalnie ma gdzieś piłkę nożną Może faktycznie jakis mecz obejrzymy (ale to raczej z braku laku niż z faktycznej ciekawości, jakby lało np. ), ale tak to niekoniecznie. Bardziej martwi mnie to, że mój sklep internetowy dostarczający karmę dla moich psów rozesłał maila o utrudnieniach w dostarczaniu przesyłek w czasie Euro

[deszczowa_nimfa]

Napisane przez skazana_na_bluesa

to AZ taki problem, ze bedziesz miec wiecej czasu dla siebie, ze az trzeba bylo zakladac "watek wspierajacy" ?
wspolczuje.

Według mnie pytanie autorki brzmiało czy oglądamy mecze z Tz czy nie.. Więc nie wiem po co ta ironia. A jeśli ktos pracuje np do 18 a potem mecz, to rzeczywiście dziewczyna może zejść na dalszy plan, jeśli ona nie lubi piłki nożnej

[magda170325]

Zobaczyłam tytuł wątku i pomyślałam :
co za żenada.

Weszłam w wątek:
żenada x2

pozdrawiam

[201803300917]

Napisane przez magda170325

Zobaczyłam tytuł wątku i pomyślałam :
co za żenada.

Weszłam w wątek:
żenada x2

pozdrawiam

zgadzam się
po 1 stereotyp, ze piłka nożna to coś dla facetów a po drugie to, że kobieta z czasem wolnym sama sobie nie poradzi

[basior]

Mojego faceta to kompletnie nie interesuje, tak samo jak mnie.

[Kaaef]

A mój TŻ i tak ogląda mnóstwo zielonej murawy i tak, więc nie robi mi to różnicy.
Poza tym, będę miała kilka(naście) spokojnych wieczorów, choć nie powiem... no będę tęsknić

[tobiaszowa]

Hej Na pierwszy mecz na pewno idę z TŻ gdzieś tam na jakimś "orliku" będzie wielki ekran i można będzie chyba w 1500 osób oglądać mecze Może pójdziemy też z jakimiś znajomymi. Na kolejne to nie wiem,pewnie będę z nim oglądać,bo lubię takie "duuuże" akcje

I też nie rozumiem tego podejścia kobiet do tego jakby to było nie wiadomo co,że trzeba się wspierać itp<piszę ogólnie,nie chodzi o ten wątek>
Naprawdę niektórzy nie mogą sobie zaplanować czasu po swojemu tylko tak bardzo przeżywają,że nie będą miały co ze sobą zrobić jak to się zacznie...?Masakra.

[Kaaef]

Napisane przez tobiaszowa

Naprawdę niektórzy nie mogą sobie zaplanować czasu po swojemu tylko tak bardzo przeżywają,że nie będą miały co ze sobą zrobić jak to się zacznie...?Masakra.

Może dlatego, że nie mają swojego życia tylko żyją od spotkania do spotkania z partnerem, a później nie wiadomo jaka tragedia się staje, kiedy "Ełuro" przychodzi. Ciekawe, czy rozpadają się przez to jakieś związki

[harvvey]

też nie rozumiem tej całej paniki związanej z Euro, dla mnie kobieta wymieniona na telewizor to stereotyp jeżeli facet wciągnie się w jakąś książkę to raczej żadna z was nie założy wątku o zaniedbującym was TŻcie, więc skąd pomysł, że mecz trwający 90 min. wywróci świat do góry nogami?

ja osobiście, o ile czas mi na to pozwoli, chętnie wybiorę się z moim do pubu, on OBEJRZY MECZ i wypije piwo, a ja WYPIJĘ PIWO i obejrzę mecz

[ladymln]

ja bardziej niż mój TŻ interesuję się piłką i na myśl o tym, że już w piątek obejrzę mecze, trzęsę się cała z radości! Uwielbiam piłkę od zawsze, moi domownicy też, więc już szykujemy się na wspólne kibicowanie, wszelkiego rodzaju gadżety już gotowe i naprawdę już nie mogę się doczekać

[Paprotka_]

Napisane przez klempaa

Mój TŻ totalnie ma gdzieś piłkę nożną Może faktycznie jakis mecz obejrzymy (ale to raczej z braku laku niż z faktycznej ciekawości, jakby lało np. ), ale tak to niekoniecznie. Bardziej martwi mnie to, że mój sklep internetowy dostarczający karmę dla moich psów rozesłał maila o utrudnieniach w dostarczaniu przesyłek w czasie Euro

Chyba robimy zaopatrzenie w tym samym sklepie

U nas też problemu nie ma, oboje nie interesujemy się piłką - choć mecz jakiś planuję obejrzeć, ze zwykłej ciekawości i kronikarskich zapędów (toż to historyczne wydarzenie )

[Candy_lips]

U nas 2 dni Euro odpadną, bo jedziemy w góry. Oczywiście, to nie jest tak, że wyciągam go, bo Euro jest bee, tylko sam też chciał jechać. A ja nawet nie wiedziałam, że wtedy już będzie Euro :P. Mój facet na pewno, ale najwidoczniej mu to nie przeszkadzało. A wiadomo, że nie będziemy większość dnia ślęczeć przed telewizorem, lecz chodzić. Mój chłopak bardzo lubi piłkę nożną, ale teraz jest chyba taki bardziej sceptyczny, bardzo przeżywa każdą przegraną Polski. Mnie piłka nożna nie interesuje, bardziej ciekawi mnie to jak Euro wpłynie na nasze życie, tak długofalowo... Jeżeli mój TŻ chciałby oglądać Euro, to mi nic do tego, no kurczę, nawet nie mieszkamy razem, każdy ma swoje zajęcia. A nawet jakbyśmy mieszkali, to ja w tym czasie poszłabym np na ploty z koleżankami albo ogólnie zajęła się sobą .

[klempaa]

Napisane przez Paprotka_

Chyba robimy zaopatrzenie w tym samym sklepie

U nas też problemu nie ma, oboje nie interesujemy się piłką - choć mecz jakiś planuję obejrzeć, ze zwykłej ciekawości i kronikarskich zapędów (toż to historyczne wydarzenie )

Możliwe
W kazdym razie zamówilam wlasnie 30kg karmy, bo kto wie ile to Euro potrwa?
btw - faktycznie: ile? chyba nie więcej niż miesiąc, co?

[Kaaef]

Napisane przez klempaa

Możliwe
W kazdym razie zamówilam wlasnie 30kg karmy, bo kto wie ile to Euro potrwa?
btw - faktycznie: ile? chyba nie więcej niż miesiąc, co?

Chyba gdzieś do połowy lipca, ale nie jestem pewna

[ladymln]

finał jest 1 lipca, czyli piękne 3 tygodnie rozrywki ( i niestety sesji:p )