INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

[jeu]

171 cm - wiem, wiem, 55kg dla mnie to już na granicy normy i niedowagi, ale chce spalić tłuszcz, bo lubię wysportowane sylwetki... a nie wychudzone... ale to tłuszcz trzeba spalić, a trochę mi się go odłożyło... a pomyślec, ze niedawo ważyłam 57kg, ehhh

[SunshineXD]

Napisane przez jeu

ale te ćwiczenia w Recovery week z trego co widziałam wcale nie są takie lajtowe przecież ten filmik core cardio & balance pojawia się też w II miesiącu ćwiczeń i nie jest to na pewno filmik regenerujący mięśnie więc bieganie Ci Sunshine nie zaszkodzi

a ja zrobiłam drugi fit test i zauważyłam bardzooo dużą róznicę (wyniki z 13 i 27 maja):
Switch kicks - 103 - 120
Power jacks - 58 - 65
Power knees - 90 - 105
Power jumps - 47 - 55
Globe jumps - 35 (9) - 52 (13)
Suicide jumps - 19 - 21
Push up jacks - 19 - 29
Low planque obliques - 63 - 82

i już 3 tydzień leci...

Ostatnie 3 minuty są straszne :P Nie wiem, czy są lajtowe czy nie, ale na pewno są nudne. Dla mnie przynajmniej, straasznie się ciągną
Poprawa jest suuuper, a poza tym to miałaś bardzo dobre wyniki na samym początku. Dobrą formę musisz mieć

Napisane przez Dobrenka

SunshineXD ale że co? że temat troche inny to nie wiesz co napisać? Nie rozumie? Ja piszę prosto z mostu
nie wieżę że efekty wizualne są marniutkie. na pewno masz bardziej zbite nogi, na pewno jesteś smuklejsza? A waga? A cm?
Ja też różnie jadam z naciskiem oczywiście na zdrowie.. ale jest czasem jak jest.. dzisiaj zjadłam rano pół zupki chińskiej, popiłam kawą bez cukru za to z mlekiem i teraz pije zieloną a potem może serek, może kaszka, albo kromeczka ciemna z ogórem, pomidorem, sałatą i szynką.. Co wybrać?

W sumie to widzę, że łydki mam kształtniejsze i czuję, że mięśnie twardsze, ale to tyle. Tłuszczu ile było, tyle jest W drugim miesiącu się będę bardziej przykładać (również do diety) i mam nadzieję, że będę seksi!
Kanapeczka będzie chyba najlepsza

Napisane przez Dobrenka

Hej dziewczynki.
Zrobiłam dzisiaj Max Interval Plyo wcześniej bo miałam wolne i myślałam że umrę.. było takie straszliwie gorąco że masakra.. przez to na początku żeby się rozbujać musiałam zrobić kilka przerw potem poszło oczywiście ale początek to był mexyk. A u Was jak? Coś mało piszecie NIE ĆWICZYCIE

Ojj, ja właśnie nie - nakryłaś mnie! Ale zaraz się zbieram i robię recovery week, chociaż zasypiam, pisząc to

[Dobrenka]

jeu ; 55.. chyba przegięłaś.. ja ważyłam najmniej w ostatnim czasie 57 i wyglądałam dosyć .. ujowo delikatnie mówiąc.. chociaż wymiarowo jestem teraz mniejsza.. i bądź tu mądry... a mam 173 cm

[jeu]

zazdroszczę wzrostu to niby tylko 2cm, ale dla mnie robią wielką różnicę ja przy 57 wcale nie wyglądałam na wychudzoną, mogę wrzucić fotkę - nadal miała wystający brzuch i mocarne nogi (bo no taką mam budowę nóg, że po prostu są duże, a o przerwie między nogami mogę pomarzyć, a chciałabym taką delikatną...!)

Sunshine - jakąś tam formę mam, bo staram się regularnie ćwiczyć od sierpnia zeszłego roku... to już 9 miesięcy z przerwą miesięczną na to jak nogę miałam w szynie z powodu kolana (już jest wszystko ok, a to nie był poważny uraz na szczęście).. chodziłam na siłownię tak typowo, biegałam, orbitrek, spinning, indoor walking, zumba

[Ahri]

Dziewczyny. Mogę się przyłączyć ?

Muszę spalić trochę tłuszczu, bo chociaż wagę mam niby w normie (ach te kochane BMI) to jednak płaskiego brzucha nie mam (jest tylko wtedy jak go wciągam ), a chciałabym trochę zrzucić cm w brzuchu i w biodrach. Przerobiłam A6W, ale nie zauważyłam żadnych zmian po za wzmocnieniem mięśni brzucha, jednak oponka nadal pozostała . Jak wy walczycie z oponkami (o ile je macie :P)?

[Dobrenka]

SunshineXD myślę że drugi miesiąc będzie jeszcze lepszy od pierwszego.. no na mnie I. działa przecudnie.. no ale kazdy inny.. mierzysz się?
zjadłam kanapeczkę
Przy Recovery week zaśniesz całkiem przynajmniej na początku
jeu no co Ty gadasz.. ja zazdoszcze wzrostu Tobie.. zawsze jestem równa wzrostem albo wyższa.. a nie mówię już o wysokich butach..
Brzuszek miałaś ale nic ponad to.. Nogi niestety w takim razie mamy podobne z tego co piszesz.. ja nadal z nimi walcze.. dieta nie dała rady ćwiczenia minimalnie powoli wygrywają..
Boże ja mam przer wę między nogami.. Matko dziewczo mi sie udało Tobie tez się uda.. Jak ja się straszliwie cieszę.. w ogóle tego nie zauważyłam wczęsniej.. oo Matko.. jak ja się cieszę..
Ahri witaj.. ja nigdy nie miałąm większych problemów z brzuchem, ja jestem udowa.. dziewczynki mówią że przy I. leci brzuszek.. Zrób test i zobacz jak Ci pójdzie.. jak nie jestes w formie to nie zaczynaj od Insanity. Nie zastanawiałąś się nad Turbo Fire?

[Ahri]

Dobrenka

Dziękuję za przywitanie . Ja z kolei nigdy nie miałam problemów z udami, tylko ten brzuch . Ogółem u mnie z formą źle nie jest, ale no po prostu nie mogę doprowadzić brzucha do perfekcji. Mam w miarę wyrobione ramiona i nogi, a brzuch nie. Test z chęcią zrobię, na razie szukam informacji w internecie co i jak .

[Dobrenka]

Ahri może się zamienimy Ty trochę ud ja troche brzucha
Co ćwiczyłaś wcześniej?

[Pinsleepee]

A u mnie dramat od trzech dni, nie wiem, czy to wina pogody i ciśnienia, ale ostatnio tak źle się czuję, że nie mam na nic siły, brakuje mi powietrza i ogólnie dętka jestem, a do tego jeszcze czuję, że zbliża się czerwony mercedes. We wtorek musiałam o 7 min skrócić ćwiczenia, bo mało nie zemdlałam.

Ahri, ja też mam problem z brzuchem (dobrze, że odruchowo chodzę na wdechu, a obcasy przy tym pomagają ). Od trzech tygodni wypijam conajmniej 2 litry wody i staram się nie zjadać całej lodówki za jednym posiedzeniem, więc jest lepiej, no i Insanity zdecydowanie działa także na brzuch, choć u mnie to największa różnica na łydkach

P.s. aj to ja jestem przy Was kurdupelek 165

[Dobrenka]

Pinsleepee pogoda.. ja wczoraj czułam sie okey ale przed wczoraj było mi słabo, wypiłam 3 kawy, bolała mnie głowa i w ogóle mexyk..
A i jeszcze ciotunia jedzie ja jestem teraz taka maruda i taka złośnica i tak wżeram czekoladę jak nigdy..
Ja jak juz mam końcówkę to zawsze kończe.. zatrzymuje ewentualnie na chwilę.. no ale każdy ma inaczej..
Właśnie.. nie moge ostatnio wypić nawet litra wody
Kurdupelku założysz szpilki i wymiatasz a ja założę szpilki i mam lęk wysokości

[Pinsleepee]

Napisane przez Dobrenka

ja założę szpilki i mam lęk wysokości

d obry tekst

Ja nie przepadam za wodą, ale postanowiłam choćby na siłe wypijać w pracy conajmniej 1,5 litra. Każdy wypity kubek wody odkreślam na kartce norma musi byc wykonana

[Ahri]

Dobrenka

Ja ogółem biegam, robię różne przysiady i pompki, rozciągam się. Robiłam A6W, przeleciałam do 42 dnia, ale brzuch mi się nie zgubił, za to jak go wciągam to widzę zarys fajnych mięśni. Ogółem przed przeprowadzką do UK (czyli do 11.2011) ćwiczyłam przez 3 lata Krav Magę (a trener nam dawał niezły wycisk , ale niestety nawet wtedy miałam problemy z brzuchem). Kilka lat zajmowałam się wspinaczką skałkową (dlatego mam dość silne ramiona i nogi ).

Ja też jestem niziutka przy Was . Mam 160 cm i ważę 45kg (niby w BMI jest niedowaga przy takiej wadze, ale i tak mam straszną oponkę, a kości u mnie w ogóle nie da się zobaczyć)

Pinsleepee

Też nie przepadam za wodą . Kiedyś ją bardzo lubiłam, ale teraz po prostu muszę się zmuszać. Mam postawione 2 litry wody koło łóżka i tak stoi od tygodnia, i nie mogę się zmusić, aby je ruszyć (a chciałam pić 2 litry dziennie ).

[Pinsleepee]

Napisane przez Ahri

Pinsleepee

Też nie przepadam za wodą . Kiedyś ją bardzo lubiłam, ale teraz po prostu muszę się zmuszać. Mam postawione 2 litry wody koło łóżka i tak stoi od tygodnia, i nie mogę się zmusić, aby je ruszyć (a chciałam pić 2 litry dziennie ).

Butla wody działa na mnie wyjatkowo odstraszająco, dlatego wybrałam metodę małych kroków - czyli milion szklanek zamiast butli na mnie działa i dziś jestem na 1,5 l na plus

[Dobrenka]

Ahri Dziwne że A6 nie pomogła.. znam 2 dziewczyny które miały super brzuszki.. sama zaczęłam robić ale przez wzgląd na to że robiłam inne ćwiczenia przy których robi sie brzuszki to sobie odpuściłam..
Ćwiczyłaś Krav Mage.. to świetnie.. myślę że Insanity dasz radę.. ale nad TF też się zastanów.. ja porównując to TF więcej mi na brzuch dało niż I.

[Ahri]

Pinsleepee

Nigdy nie pomyślałam o taki sposobie na wodę. Wypróbuję od razu. Dzięki wielkie za pomysł . Muszę się jakoś przełamać i zacząć pić wodę oraz przestać pić tak dużo soków.

Dobrenka

Mam nadzieję, że sobie poradzę. Dziś będę robić fit test to sprawdzę jak wygląda moja forma. Nie wiem właśnie czemu nie pomogło, pokładałam w A6 moje nadzieje na zniszczenie oponki, ale spotkałam się też z wypowiedziami, że nie każdemu pomaga na brzuch. O Turbo Fire nie słyszałam (o Insanity zresztą też nie ), ale już szukam informacji. Jeśli mi się spodoba na pewno wypróbuję .

Swoją drogą... jak długo ćwiczysz ?

[Dobrenka]

Ahri jak zrobisz test to napisz.. Nie znam innych opinii oprócz tych dwóch moich znajomych.. Turbo Fire fajna sprawa.. polecam.. i potem może Insanity, co?
Ja ćwicze hmm.. około 2 lata może trochę więcej

[Ahri]

Dobrenka

2 lata... to pewnie masz świetne ciało . Na razie szukam filmów instruktażowych. Zapowiedź TurboFire bardzo mi się spodobała (zwłaszcza to, że jest z muzyką , lubię ćwiczyć przy muzyce, takie moje małe zboczenie ). Najpierw zrobię ten fit test, sprawdzę oba kursy, co mi się bardziej spodoba to zacznę jako pierwsze . Btw. Dziękuję za propozycję.

[Dobrenka]

Ahri coś Ty.. moje ciało pozostawia wiele do życzenia.. na pewno mniej niz kiedyś ale nadal jednak coś.. Walczę z udami.. i znowu powoli ja wygrywam co cieszy mnie masakrycznie..
Turb Fire było moim pierwszym programem który robiłam mam sentyment do niego nie tylko z tego powodu.. on jako pierwszy po diecie i innych kombinacjach ruszył moje ciało w dobrym kierunku.. Świetny program.. Mówię Ci zacznij od niego

[SunshineXD]

Tak mówicie o tym Turbo Fire, że aż bym chciała spróbować. W ogóle to za dużo tych ćwiczeń jest dostępnych i każdy by się chciało wypróbować, ale wytrwać w jednym to nie ma komu! Chyba spróbuję tego TF po Insanity, ale przecież tyle programów chcę zacząć... Trzeba będzie podjąć meeega trudną decyzję, ale mam jeszcze miesiąc, więc się nie zamartwiam.

A jak sobie czytam o Waszych wagowych spadkach i o stosunkach waga-wzrost, to zielenieję z zazdrości. Szczęściary!

[Dobrenka]

SunshineXD Nie ma się co zastanawiac tylko zaczynaj TF.. jeszcze nie kres Twojego zycia spróbujesz na pewno wiele programów
Na pewno też masz super efekty tylko ich nie dostrzegasz

[aniolbezskrzydel89]

Obejrzałam sobie na youtube filmik z TF... Fajne.
On trwa 8 tygodni, o ile dobrze znalazłam?

Dobrenka- czy TF jest łatwiejsze niż Insanity? I jak efekty? Bo po miesiącu Insanity ja lekkie widziałam, więc zastanawiam się jak jest po TF...

[SunshineXD]

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Obejrzałam sobie na youtube filmik z TF... Fajne.
On trwa 8 tygodni, o ile dobrze znalazłam?

Dobrenka- czy TF jest łatwiejsze niż Insanity? I jak efekty? Bo po miesiącu Insanity ja lekkie widziałam, więc zastanawiam się jak jest po TF...

Wejdź na pierwszy wątek o TF na Wizazu i poczytaj. Z tego co wyczytałam, to na początku są duuuuże efekty, a w Insanity na odwrót, ale wiadomo, że na każdego działa inaczej. Więc mam nadzieję, że drugi miesiąc Insanity zadziała lepiej niż pierwszy, a potem zaczynam TF i będę super hot!
A z rozpisek w tym wątku wynika, że jest 9 tygodni dla początkujących, 12 tygodni dla "normalnych" i potem można zrobić kolejne 8, jeśli się ma formę No i jak się jest hardcorem, to można też zacząć od 13 tygodnia chyba....

[Ahri]

Pinsleepee

W końcu przełamałam się i zaczęłam pić wodę (dzięki Twojemu pomysłowi), i jak na razie idzie mi z tym dobrze, więc dzięki raz jeszcze .

3 dzień treningu za mną, jakoś jeszcze się trzymam, więc jest dobrze .

[Pinsleepee]

Ahri, cieszę się, że Ci pomysł z kubkami spasował. Ja inaczej nie jestem w stanie przełknąć takiej ilości wody

W weekend oczywiści zmarnowałam wszystko, co było do zmarnowania. Przyjechał mercedes...Do tego wczoraj obżarłam się tortem i o godz 21 poprawiłam pizzą. No brawo po prostu... w łeb sobie strzelić za brak kontroli i samozaparcia dwa kilo na plus i niestety większość na tłuszczu...
W tym tygodniu też raczej nie uda mi się tego spalić...

Tak czytam sobie o TF i się zastanawiam.... Dobrenka, to prawda jest, że największe efekty są na początku? Ja muszę się spiąć i do połowy lipca jakoś wyglądać, a póki co to psuję, co wypracowałam...

[Agnieszka0123]

hej dziewczyny nie wiem czy któraś mnie pamięta ale udzielalam sie przez tydzień jak ćwiczyłam instanity ;P no i po tym tygodniu co? oczywiście rzuciłam to bo nie dałam rady nie wytrzymałam psychicznie tego wysiłku..
ALEEE.. znalazłam na youtube pełny trening Jillian Michaels pt: Banish Fat Boost Metabolism.
nie wiem czy któraś słyszała o tym (jak tak to bardzo proszę o opowiedzenie mi o skutecznosci )
ale chciałam zaznaczyć tylko że bardzo dużo ćwiczeń przypomina te z insanity!! tylko są one robione w bardziej ludzkim tempie
trening trwa niecałą godzinę i serio dużo jest ćwiczeń z insanity dlatego postanowiłam je najpierw porobić trochę żeby się przyzwyczaić i polecam oczywiście tu z tego miejsca dziewczynom które od razu porywają się na INSANITY!
mam nadzieję że tym treningiem trochę nabiorę siły i dopiero wtedy wezmę się za insanity a nie tak jak to zrobiłam ostatnio.. serio początkujące dziewczyny zobaczcie to!!

[SunshineXD]

Napisane przez Agnieszka0123

hej dziewczyny nie wiem czy któraś mnie pamięta ale udzielalam sie przez tydzień jak ćwiczyłam instanity ;P no i po tym tygodniu co? oczywiście rzuciłam to bo nie dałam rady nie wytrzymałam psychicznie tego wysiłku..
ALEEE.. znalazłam na youtube pełny trening Jillian Michaels pt: Banish Fat Boost Metabolism.
nie wiem czy któraś słyszała o tym (jak tak to bardzo proszę o opowiedzenie mi o skutecznosci )
ale chciałam zaznaczyć tylko że bardzo dużo ćwiczeń przypomina te z insanity!! tylko są one robione w bardziej ludzkim tempie
trening trwa niecałą godzinę i serio dużo jest ćwiczeń z insanity dlatego postanowiłam je najpierw porobić trochę żeby się przyzwyczaić i polecam oczywiście tu z tego miejsca dziewczynom które od razu porywają się na INSANITY!
mam nadzieję że tym treningiem trochę nabiorę siły i dopiero wtedy wezmę się za insanity a nie tak jak to zrobiłam ostatnio.. serio początkujące dziewczyny zobaczcie to!!

Ja robiłam raz, ale mi się nie spodobał, osobiście polecam 30 day shred też Jillian, są 3 etapy, każdy po 10 dni, zaczyna się bardzo przystępnie, a potem ćwiczenia są coraz trudniejsze, więc też może Cię przygotować.

No i myślę, że nikt się tak od razu nie porywa na Ins, bez przygotowania się chyba nie da. Pewnie każdy coś wcześniej ćwiczył

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Ale mam dziś doła. Myślałam, że Fit Test poprawi mi humor, ale progresu nie ma, a jak jest to znikomy. Uda mam jak dwie buły, brzuch jak beczka, a tyłek jak szafa. Mam ochotę rzucić to całe trenowanie...

Fit test I, fit test II, fit test III
switch kicks 90 100 109
power jacks 40 47 52
power knees 69 82 85
power jumps 25 31 25 (!!!)
globe jumps 5 11 11 (!!!)
suicide jumps 8 13 14
damskie pompki 12 25 31
low plank oblique 35 60 70

[markoto]

Sunshine ja mam podobnie wyniki 3 fittestu nie powalaja, mam podobnie jak w 2 .
Ale co najgorsze ten max interval circuit mnie dobil po tym fit tescie. Nie bylam w stanie wytrzymac calego. 3 powtorzenia nie mialam sily juz wykonac a te pompki z jednoczenym unoszeniem nogi w bok mnie juz zabily calkiem. Wg pulsometru 640 kcal spalone w trakcie samych cwiczen i wyszlo jakies 1.5 godziny. Lalo sie ze mnie strasznie, tak przemoczonej koszulki nie mialam nigdy, potem nie mialam sily nawet chodzic

I mam jeszcze pytanie o odzywki bialkowe, bo czytalam, ze czesc was uzywa. Jakie polecacie?

[aniolbezskrzydel89]

Napisane przez SunshineXD

Ja robiłam raz, ale mi się nie spodobał, osobiście polecam 30 day shred też Jillian, są 3 etapy, każdy po 10 dni, zaczyna się bardzo przystępnie, a potem ćwiczenia są coraz trudniejsze, więc też może Cię przygotować.

No i myślę, że nikt się tak od razu nie porywa na Ins, bez przygotowania się chyba nie da. Pewnie każdy coś wcześniej ćwiczył

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Ale mam dziś doła. Myślałam, że Fit Test poprawi mi humor, ale progresu nie ma, a jak jest to znikomy. Uda mam jak dwie buły, brzuch jak beczka, a tyłek jak szafa. Mam ochotę rzucić to całe trenowanie...

Fit test I, fit test II, fit test III
switch kicks 90 100 109
power jacks 40 47 52
power knees 69 82 85
power jumps 25 31 25 (!!!)
globe jumps 5 11 11 (!!!)
suicide jumps 8 13 14
damskie pompki 12 25 31
low plank oblique 35 60 70

JA, ja, ja! Ja od razu rzuciłam się na Insanity (tak, jestem obłąkana ) bez wcześniejszych ćwiczeń. ;p
Dziewczyny, ale wam zazdroszczę tych ćwiczeńńń...

[markoto]

Jeszcze wyniki
switch kicks - 100/131/132
power jacks - 54/51/62
power knees - 90/108/100
power jumps - 41/53/44
globe jumps - 8/13/14
suicide jumps - 19/20/20
push up jacks - 14/25/30
low planque obliques - 52/74/100

[Agnieszka0123]

Napisane przez aniolbezskrzydel89

JA, ja, ja! Ja od razu rzuciłam się na Insanity (tak, jestem obłąkana ) bez wcześniejszych ćwiczeń. ;p
Dziewczyny, ale wam zazdroszczę tych ćwiczeńńń...

i ja zrobiłam tak samo i czym to się skończyło? rzuceniem tego po tygodniu.. ale zamierzam wrócić nie ma co!