Pierwszy ząbek, pierwszy kroczek zbliża się dzieciaczków roczek" Mamy wrześ-paź 2011!

[lullaby_ml]

Przez ponad pół dnia walczylam z netem, zla jestem na maxa nie nadrobie was za nic bo co probuje napisac to mnie wywala, ciekaw czy tego posta mi sie uda napisac

[agus1978]

Napisane przez MoniaZ82

Agus a ile taki pchacz w Pl ??

no własnie patrzę na allegro to nowy od 180 wzwyż a używane to tak od 50zł idą w sumie...jakbym kupowała dla młodej to i tak używany myślę

[Malgosia1983]

Napisane przez anciaahk

Yyyy że bezpieczniejsze, stabilne takie a nie lata?

Bezpieczniejsze to chyba nie do końca. A stabilne to może zalezy od fotela w samochodzie.
Ancia spróbuj podjechac autem do sklepu i niech Ci zamatuja i taki i taki i zobaczysz różnicę. Jak pisalam wcześniej, mamy roemer/britax king plus ten zwykły. Montuje się go pasami, ale za oparciem. Nie, że pasy przechodza przez przód fotelika tak jak w nosidle. Ja go mam w mikrze i jest stabilny. Jak jedziemy dalej to montujemy go do bmw i też jest stabilny (nawet bardziej bo fotele większe). Jeśli nie zobaczysz satysfakcjonującej Cię różnicy, to po co przepłacać

Napisane przez MoniaZ82

Malgos taki mamy

Ech samego szopa-pchacza mialaś dac. a teraz to ja się na te śliczności gapię

[aa2]

Napisane przez anciaahk

To wtedy będę miała jak Ty 2 karmienia mm, cholerka, boję się, że mało, ale w sumie 3 to będzie kasza na mm, to chyba dobrze.

Dzisiaj tak sprobuję .

no własnei w kasz yjest mm dlatego nie daje na siłe ttej 3 butli pewnei w tej kaszy mniej , ale zawsze coś no a jak kasze wyeliminuje to wtedy gdzieś sie jakis czas zrobi i bedzie wtedy butla-na razie jest jak jest, moze kiedys pozmieniam

[MoniaZ82]

Napisane przez agus1978

no własnie patrzę na allegro to nowy od 180 wzwyż a używane to tak od 50zł idą w sumie...jakbym kupowała dla młodej to i tak używany myślę

no masz racje, ze drogo jak na nowy....
Agus my dostalismy tego pchacza jako prezent na chrzciny. A mialam sama kupic ale kolezanka mnie uprzedzila.... takze zaoszczedzilismy troszke
Tu takiego pchacza mozesz kupic uzywanego nawet za 2 funty

Napisane przez Malgosia1983

Ech samego szopa-pchacza mialaś dac. a teraz to ja się na te śliczności gapię

nie mialam kochana fotki z samym pchaczem....
Ta fotka jest z chrzcin .... dama byla zadowolona...

[Malgosia1983]

Napisane przez aa2

no własnei w kasz yjest mm dlatego nie daje na siłe ttej 3 butli pewnei w tej kaszy mniej , ale zawsze coś no a jak kasze wyeliminuje to wtedy gdzieś sie jakis czas zrobi i bedzie wtedy butla-na razie jest jak jest, moze kiedys pozmieniam

U nas podobnie. Raz lub dwa razy mleko w nocy i raz lub dwa razy kasza. Jak raz mleko w nocy to kasza dwa razy jak dwa razy mleko to kasza raz

[caroline_1988]

O matko ale się napisałam hoho Idę już spać bo mi się tak oczy kleją, ze szok. Jeszcze słaba jestem po tej jelitówce bo na diecie :/
Dobranoc Mamusie

[Malgosia1983]

Było kilka dni/nocy spokoju i znowu sie zaczynaja nocne marudy. Może jakiś kolejny etap zębów? Kurcze, to już dwa miesiące od dolnych jedynek

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Ancia budzisz Franka na mleko o 24-1?

[agus1978]

Napisane przez MoniaZ82

no masz racje, ze drogo jak na nowy....
Agus my dostalismy tego pchacza jako prezent na chrzciny. A mialam sama kupic ale kolezanka mnie uprzedzila.... takze zaoszczedzilismy troszke
Tu takiego pchacza mozesz kupic uzywanego nawet za 2 funty

no to fajnie, u nas nie ma szans kupić w tej cenie czegoś w dobrym stanie...

Napisane przez caroline_1988

O matko ale się napisałam hoho Idę już spać bo mi się tak oczy kleją, ze szok. Jeszcze słaba jestem po tej jelitówce bo na diecie :/
Dobranoc Mamusie

dobranoc...

ja już tez mykam..słodkich i kolorowych maminki

[mama zosi]

A ja z przerażeniem patrzę, że u nas posiłki są ograniczone już do minimum. Na śniadanie mleko mm, bo kasza już nie. Potem może owoce, głównie nie. Potem obiad, tu najczęściej nie ma grymaszenia, i na kolację znowu mm, bo kaszka nie (ryk jest i histeria wręcz), a w nocy cycek nielimitowany.

[MalgosiaM8]

Napisane przez Malgosia1983

Ancia budzisz Franka na mleko o 24-1?

myśle że sam się budzi jak mój i ryczy dopóki butli nie dostanie

Stwierdzam że Stasiek za dużo mleka dostaje, bo 4 razy po 150 plus kasza 130 plus obiad, deser i przekąska jakaś typu kanapka

[anciaahk]

Małgosia nie budzę, sam się budzi . Co do fotelika, to w sumie mamy duże siedzenia, bo ja jeżdżę mondeo kombi, a stary czym popadnie, ale częściej jeśli Franek jeździ, to jeździ moim. W środku jak w samolocie, te fotele są duże. Co do próbowania to u nas z tym słabo, bo muszę gdzieś się wybrać, by mi te foteliki pomierzyli, a chcę zamówić przez neta i ewentualnie tylko w bobowózkach odebrać. Nawet jak do nich podjadę, to nie mają wszystkiego na stanie, a 2 razy nie będę jeździć.

O matko jak ja to napisałam, ale liczę, że zrozumiesz?

Z tymi isofixem to mnie sis sfiksowała, do tego mi dowaliła, że jak stać na lepsze auto, to i na fotelik dla dziecka lepszy .

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez MalgosiaM8

myśle że sam się budzi jak mój i ryczy dopóki butli nie dostanie

Stwierdzam że Stasiek za dużo mleka dostaje, bo 4 razy po 150 plus kasza 130 plus obiad, deser i przekąska jakaś typu kanapka

Wooow to sporo. U nas mleko 3 razy plus kasza, obiad, deserek. Ale mleka więcej chyba wychodzi, bo raz 210, raz 150 i trzeci raz różnie, ale ok 120 razem 480, a to nie, to u Ciebie więcej.

[Sharifa]

Napisane przez mama zosi

A ja z przerażeniem patrzę, że u nas posiłki są ograniczone już do minimum. Na śniadanie mleko mm, bo kasza już nie. Potem może owoce, głównie nie. Potem obiad, tu najczęściej nie ma grymaszenia, i na kolację znowu mm, bo kaszka nie (ryk jest i histeria wręcz), a w nocy cycek nielimitowany.

My mamy maly chaos obecnie z posilkami, bo sie Nadii wszystkie godziny poprzestawialy i nie moge trafic z pora na obiadek, ktorego i tak nie chce jesc. Dzisiaj jadla glownie mleko, nie bylo drzemki bez wciagniecia butli mleka

Po poludniu dostala wszystko na raz dalam makaron - nawet cos pogryzla, potem owoce do reki, potem sie znudzily a wydawalo mi sie, ze za malo zjadla to dalam jeszcze kawalek chleba, a potem znowu kawalek owoca, lacznie jadla chyba z godzine, ale chyba sie najadla.

Wybaczcie, ze wiecej nie cytuje, ale boli mnie glowa i rozwazam czy nie pora isc spac.

[mama zosi]

Sharifa, ten makaron to sprawa, co?

[anciaahk]

Mamo Zo gdybym miała liczyć, z czym Franio jest na nie, to ze wszystkim. Obiad nie, owoce nie, śniadanie jako tako. Kasza nie. Mm w nocy tak.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez mama zosi

Sharifa, ten makaron to sprawa, co?

W niedzielę też mu dałam nasz i wcinał coś w tym jest.

[mama zosi]

Napisane przez anciaahk

Mamo Zo gdybym miała liczyć, z czym Franio jest na nie, to ze wszystkim. Obiad nie, owoce nie, śniadanie jako tako. Kasza nie. Mm w nocy tak.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------


W niedzielę też mu dałam nasz i wcinał coś w tym jest.

u nas na tak jest zawsze cycek, reszta to loteria, choć kaszy od wczoraj nie robię, bo jak tylko ją zobaczy to wpada w histerię, ale za to zaczęła pić dobrze ponad 100 ml mm, więc tyle dobrze. Do kaszy wrócimy za kilka dni, może jej ta awersja przejdzie.

[anciaahk]

A ja już nie wiem, co mam robić i dawać, by podeszło. Kaszę z bobovity kupię, a jutro na obiad pulpety z kaszą i marchewką.

[Malgosia1983]

Napisane przez MoniaZ82

nie mialam kochana fotki z samym pchaczem....
Ta fotka jest z chrzcin .... dama byla zadowolona...

Ja też jestem zadowolona

Napisane przez anciaahk

Małgosia nie budzę, sam się budzi . Co do fotelika, to w sumie mamy duże siedzenia, bo ja jeżdżę mondeo kombi, a stary czym popadnie, ale częściej jeśli Franek jeździ, to jeździ moim. W środku jak w samolocie, te fotele są duże. Co do próbowania to u nas z tym słabo, bo muszę gdzieś się wybrać, by mi te foteliki pomierzyli, a chcę zamówić przez neta i ewentualnie tylko w bobowózkach odebrać. Nawet jak do nich podjadę, to nie mają wszystkiego na stanie, a 2 razy nie będę jeździć.

O matko jak ja to napisałam, ale liczę, że zrozumiesz?

Z tymi isofixem to mnie sis sfiksowała, do tego mi dowaliła, że jak stać na lepsze auto, to i na fotelik dla dziecka lepszy .

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------


Wooow to sporo. U nas mleko 3 razy plus kasza, obiad, deserek. Ale mleka więcej chyba wychodzi, bo raz 210, raz 150 i trzeci raz różnie, ale ok 120 razem 480, a to nie, to u Ciebie więcej.

Zrozumiałam. O dziwo
Szkoda, że nie masz takiej możliwości bo taki podgląd naprawdę dużo daje. U nas sprawa była łatwiejsza bo w mojej mikrze nie ma czegoś takie jak te zaczepy do isofixa. A, że 97% fotelik jest w mikrze, to.. wiadomo.

Napisane przez MalgosiaM8

myśle że sam się budzi jak mój i ryczy dopóki butli nie dostanie

Stwierdzam że Stasiek za dużo mleka dostaje, bo 4 razy po 150 plus kasza 130 plus obiad, deser i przekąska jakaś typu kanapka

To u nas jak nie wezmę na karmienie o 24 to Stefek obudzi sie np. o 2giej w nocy. Nie wiem jak mu to wyregulować.

[anciaahk]

Małgosia ale obudzi obudzi czy obudzi na jedzenie?

[mama zosi]

Obiad to panienka jeszcze zje. Co ja mam jej dawać na śniadanie by zjadła cokolwiek?! Uznaniem cieszy się sucha bułka. Ale jakoś mi głupio tak dziecko suchym pieczywem karmić

[anciaahk]

U nas parówki, gotowana wędlina, jajecznica i danonki.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

A i twarożek też, taki normalny półtłusty. Smakował.

[mama zosi]

Parówki są jeszcze przed nami, jajecznica fuj od pierwszego kęsa, a danonki fuj od jakiegoś czasu, bo na początku był szał.

A wędlinę to dajesz drobiową?

[anciaahk]

A nawet nie wiem jaka to, mąż kupuje. Ale chyba wieprzowa raczej. No nawet na pewno. Ogólnie daję wieprzowinę - tzn polędwiczki wieprzowe.

Kurde rozmroziłam na jutro mu indyka i ja nie wiem, czy jak przez noc poleży w lodówce, to mu nic nie będzie? Nie wygląda to najlepiej. Chyba oddam psu, wyjmę świeże z zamrażalki i wsadzę do lodówki, tak będzie lepiej?

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Aha i te parówki okazały się nie być parówkami tylko to cielaczki, takie kiełbaski.

A danonków nie chciałam dawać, ale jak to tak dobrze je, to co mam zrobić. Dzieciowych jogurtów nie chce. Jeszcze o bakusiu myślę, może mniej szkodliwy od danonków.

[mama zosi]

Jeśli jest w lodówce to nic mu nie będzie do jutra.

[anciaahk]

Ale jak się rozmrażało, to było w miseczce nie w lodówce. Dopiero jak się rozmroziło to schowałam

[mama zosi]

jak myślałam o parówkach to właśnie o takich cielęcych,

bakusia nie próbowałam, bo te danonki tak są w marketach eksponowane i biją po oczach, że ten bakus jakoś mi nie wpadł w oko,

a i u nas jeszcze sam naturalny jogurt smakował

[aa2]

Napisane przez mama zosi

Obiad to panienka jeszcze zje. Co ja mam jej dawać na śniadanie by zjadła cokolwiek?! Uznaniem cieszy się sucha bułka. Ale jakoś mi głupio tak dziecko suchym pieczywem karmić

a tam głupio, moja siostrzenica miała etap ze tylko tak chleb jadła, ewentualnei z masłem i nic wiecej, no al eco było robic jak chciała, z tym ze ona juz wieksza była i nie było jak przegadac

Ancia u nas też kiełbaski cielęce

[mama zosi]

Napisane przez anciaahk

Ale jak się rozmrażało, to było w miseczce nie w lodówce. Dopiero jak się rozmroziło to schowałam

ale dziś było zimno (przynajmniej u mnie), problemem byłoby zostawienie mięsa w upale

[anciaahk]

No długo nie stało, może z 2-3h, rozmroziło się i cześć do lodówki.

[aa2]

matko złota jutro chyba zdemontuje karuzele.........moje dziecko na śpiocha ją kopie , albo spi trzymajac na niej noge, ale czasem jak stara sie ta noge tam zarzucic to tak walnie ze karuzela o ściane sie obija i huk jak ni ewiem, nosz łobuz mały