![]() |
#61 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
W Szwajcarii sklepy na tygodniu od 8- 18 30, stacej benzynowe do 22. w czwartki sklepy do 21.
W soboty do 17, a niedziele zamknięte. Na początku nie mogłam się do tego przyzwyczaić, że wieczorem po mojej pracy wszystko pozamykane. Ale to w sumie dobrze. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Cytat:
Ja na 2 osobowa wydaje ok 60f i to raz w sobotę raz w środę .. Fakt, ze planować nie potrafię i bez listy zakupowej idę do sklepu ... Ale i tak wierzyć mi sie nie chce ... Hihihihihi za tajska niestety nie przepadam :/ więc nie zgodzę śie, ze najlepsza na świece. ![]() Ja lubię francuska ... Ale tak jak juz tu ktoś wspomniał, niekoniecznie zabie udka czy ślimaki. Zreszta francuska kuchnia nie składa sie przecież tylko z tego.
__________________
Mad about Mad Men ![]() “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Cytat:
![]() Niech inni też nacieszą się z bliskimi wolnym czasem i wypoczną przed kolejnym tygodniem pracy. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Cytat:
Dni wolnych mamy mnóstwo ale nikt nie popada w paranoję, ze gdy np zapomniał kupić mleka to juz go nie kupi w dzień świąteczny. A w PL to od skrajności w skrajnośc bo alo sklepy otwarte do 22 ej ( nawet galerie z ubraniami). Albo wszystko zamknięte jak jeden mąż ... ![]()
__________________
Mad about Mad Men ![]() “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------
[/COLOR] Cytat:
I często kupujemy produkty przecenowe. Dodatkowo zwykle większe opakowania itd. Natomiast zdarzają mi się dodatkowe wręcz zbyteczne zakupy spożywcze jak dziś w polskim sklepie, gdzie zostawiam prawie 20 funtow. ![]()
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici ![]() Edytowane przez ***luna Czas edycji: 2012-06-06 o 11:21 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Cytat:
![]() ![]() Jednak i tak nie widzę problemu, żeby sprawdzić kiedy wypadają dni wolne od pracy i zrobić wcześniej zakupy. Zresztą nawet jak odkryje brak mleka czy chleba to dobę bez tych produktów wytrzymam, a jeśli nie to pójdę pożyczyć daną rzecz od sąsiada i po sprawie. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Cytat:
![]() *** Ale co mnie jeszcze "denerwuje" lekko... To fakt tzw "załatwiania" pracy za granica. Nie ważne czy na miesiąc czy na 2 czy na zawsze.... Denerwuje mnie ten kompletny brak wyobraźni. Nie twierdze, ze wszyscy tak maja... Bo nawet ja sama jestem przykładem tego, ze można wyjechać bez najmniejszej pomocy osób trzecich. Dlatego, bez obrazy ale nie znoszę gdy znajomi wypytuja mnie o to czy mogłabym im jakoś pomoc? Tak mogę, podeslac linka, jakiś biuletyn informacyjny "jak przetrwać za granica" etc ale to by było na tyle... Przecież nie wynajem nikomu domu, nie napisze za nikogo CV czy nie wypelnie aplikacji. Przyjeżdżać tutaj miałam juz podpisana umowę o prace,przeszłam itrv i miałam zorganizowane mieszkanie. Ofertę pracy znalazłam sama, serfujac w sieci. Porównując wtedy a dziś mój angielski był na śmiesznym poziome. Jakoś dałam radę! Zmieniłem prace po 2 latach, nowej szukałam na własna rękę i wcale nie miałam większego pojęcia jak to zrobic. Pomyślałam,poszperalam,po pytalam... I jakoś sie udało. To samo z mieszkaniem etc etc. Owszem, rozumiem ze zdarza sie tak, ze przyjedzie rodak do PL i wychwala sie ze on to manager albo supervisor i ze ludzi zatrudnia. Ale gdy zgłosi sie kilku chętnych z okolicy to juz nabiera wody w usta i "nie ma tematu" Usłyszałam gdzieś kiedyś historie jak to sąsiad pracujący za granica nie chciał "załatwić" pracy sasiadowi zza plota. Tłumaczył mu ze po pierwsze wie, ze jego szef nie potrzebuje nowych pracownikow, po drugie sam sie obawia, ze może ja niebawem stracić, po trzecie był by problem z mieszkaniem etc etc... Sąsiad obraził sie śmiertelnie i chyba do tej pory nie rozmawiają ze sobą ![]() No na litość ... ---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ---------- Cytat:
![]() Był przekonany, ze kupi ja w PL, chyba nawet sprawdził sklep, lokalizacje i w ogóle... Ja sie pytam co miał jeszcze zrobic? Na stronie sklepu nie było żadnej info, ze to będzie zamknięte 3 maja .... O takie " cuda" mi chodzi .... My nadal myślimy, ze wszyscy powinni wiedzieć, co to sie dzieje w PL 3 maja .... A tak nie jest... Informacja jest na poziomie zerowym! Kontynuując historie, poradził sobie jakoś 2 czy 3 dni bez tej kuchenki, zszedł do miasta na 4 dzień, wstąpił do jakiegoś sklepu, pyta sie czy coś takiego sprzedają. Pan mówi, ze nie i ze raczej tego typu sprzętu tu nie uswiadczy! Zalamka. Jednak... Wraca juz do domu... Dwie przeczucie dalej sklep z butlami gazowymi ![]() No nic jakoś przeżył .... Ps mam jeszcze pytanie... Czy za granica płaci sie za szpitalne miejsce parkingowe?
__________________
Mad about Mad Men ![]() “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein Edytowane przez Kofika13 Czas edycji: 2012-06-06 o 12:00 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 484
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Cytat:
Zreszta juz raz miałam tak syt. Z pl sąsiadami :maleje: Szła na wywiadowke do starszego dziecka... Młodsze zostawiala ze mną ![]() Trzebabylo jakieś papiery wypełnić, przychodzili, kładli na stół i mówili " tylko szybko bo 17 ej zamykają urząd" ![]() Teraz sie z tego śmieje, ale wtedy myślałam, ze to wszystko to jakiś koszmar!!!
__________________
Mad about Mad Men ![]() “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Cytat:
sklepy otwarte roznie w rozne dni tygodnia ale powiedzmy od pon-sr 9-18 ( odziezowe, przemyslowe itp) a spozywcze ale tylko takie duze do 20 a tylko 2 dni w tygodniu do 21-22 banki do 16 + maja przerwe w ciagu dnia ale takich dni ze wszystko zamkniete to mowie moze 2-3 bo Boze Narodzenie , Wielkanoc i jeszcze moze jakis jeden dzien owszem swieta sa srednio raz w miesiacu albo i czesciej cos wypada ale nie zamykaja wszystkiego na 4 spusty co do stacji benzynowych niemam pojecia bo auta niemam takze dla mnie dobrze ze pracuje czesto od sr-nd i moge ewentualnie zalatwic cos na poczcie czy w banku w dzien wolny bo w dni kiedy pracuje niema szans ( wracam okolo 20-22) Cytat:
Cytat:
u nas te wydatki na 2 osoby to przy wiekszym oszczedzaniu i jedzeniu tz-a w pracy czesciej to jakies 60e a w gorszym wypadku do 90e nie wliczam w to chemii i kosmetykow samo jedzenie - czyli jedzenie + napoje+ slodycze ewentualnie Edytowane przez irenkaaa Czas edycji: 2012-06-06 o 12:45 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Nas przez te dwa lata tylko raz kolega zapytał o możliwość zarekomendowania jego studenta na wakacyjne praktyki w firmie męża, ale chłopak nie dopełnił jakiś formalności. Poza tym nikt nawet nie wyraża chęci przeprowadzki, co innego odwiedziny.
![]() Za to sami doświadczamy sporo bezinteresownej pomocy od ludzi rożnych narodowości. Od drobnych przysług po montaż mebli i stosunkowo drogie prezenty (pralka od koleżanki z pracy). Akurat tak się składa, że nie byli to rodacy, ale my generalnie utrzymujemy tu kontakt tylko z jedną parą polskich emerytów. ![]() Cytat:
![]()
__________________
Edytowane przez amber2046 Czas edycji: 2012-06-06 o 12:56 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
sprawdzilam ile u nas za parking w szpitalu kosztuje
sprawdzilam jeden w okolicy sprawdzilam szpital dzieciecy w centrum Dublina ... Car Parking: Parking for visitors and patients is not available within the Hospital grounds. A car park is situated nearby Eccles Street (Other side of Dorset Street Lower) between the Mater Public and The Mater Private Hospitals (approximately 3 minutes walking distance). Hourly parking rates apply Disk parking is in operation in Temple Street and adjoining streets. Care should be taken not to leave valuables in your car when street parking. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Cytat:
![]() droga ta Austria ... raz sprawdzalam wiedenskie hotele i zaczynaly sie od 100 euro, podczas gdy w Paryzu juz od 60 euro. nie ma sie co dziwic, ze tam aktywnie spedzaja czas, z takimi krajobrazami.... do PL jezdzimy autem przez Austrie wiec wiem ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
a to co jecie na codzien we wloskiej kuchni ( taki maly ot)
myslalam ze lasagne do jakis extra odswietnych dan nie naleza u mnie dzis na obiadek dla tz-a ale niestety kupna |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Trento
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Cytat:
Ogolnie tak jak w polsce mamy zmemniaki na 100 sposobow to wlosi maja makaron na 100 sposobow. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Cytat:
![]() ja tam akurat w PL ziemniakow zbyt duzo nie jadlam. brakuje mi za to krokietow z kapusta i z grzybami i pierogow |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3454698 7]brakuje mi za to krokietow z kapusta i z grzybami i pierogow[/QUOTE]
a to sobie mozna samemu zrobic ![]()
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 ![]() Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 857
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Ale Wam się OT zrobił, a ja jestem na diecie
![]()
__________________
"Ten wie, tamten wie tylko ja nie wiem Może coś przeoczyłem, a może nie znam sam siebie" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3454698 7]to w sumie zalezy, jak sie je przyrzadza. jak ktos robi tanim kosztem typu ten makaron, sos miesny i beszamel, to moze i jesc czesciej, ale jak ja dokupie 3 mozzarelle, troche szynki i pare jajek, to juz wyjdzie drozej, wiec to dla mnie danie np na niedziele
![]() ja tam akurat w PL ziemniakow zbyt duzo nie jadlam. brakuje mi za to krokietow z kapusta i z grzybami i pierogow[/QUOTE] no fakt lasagne mozna na tyle sposobow robic mi jedynie ruskich brakuje ale to do kupienia tutaj no zrobil sie .. wszystko przeze mnie ![]() ![]() az zglodnialam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
ja tam bardzo polubilam kuchnie francuska - najbardziej lubie kaczke z pomaranczami, creme brulee, quiche lorraine, ogolnie uwielbiam mieso, a we Francji jest tyle gatunkow mieska (kroliki, przepiorki, krewetki - to tylko poczatek listy), no raj jesli chodzi o jedzenie. To apropos dyskusji.
Co obslugi - to z tym juz roznie jest. Bywa ze nie chca wydawac reszty (i to na wieksze kwoty), chca podawac potrawy na pomietym i poplamionym obrusie i jak zwrocisz uwage to sa przede wszystkim zdziwieni, ogolnie we Francji restauracje i sklepy sa brudniejsze niz w Polsce. W Polsce na obsluge bardzo nie narzekalam, mam swoje ulubione lokale, gdzie z obsluga sie rozmawia jak ze starymi znajomymi. We Francji podobnie - loteria, jedne miejsca sa mile inne mniej. Ja ogolnie w miejscach ktorych bywam czesciej szybko lapie status stalego klienta i nawiazuje relacje minimum na "co slychac". Co do kawy - w Polsce duzo pilam kaw w kawiarniach, podobnie we Francji. Tak jestem kawoszem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Rena .. za creme brulee oddam wszystko
![]() ja akurat mam doswiadczenie we Francji takie ze mila obsluga i wszystko czyste i zadbane ( no moze oprucz toalet w lokalach czasem ale to rzadko ) w Polsce natomiast roznie bywalo . co mnie jeszcze drazni w PL .. strasznie dlugo drogi naprawiaja ![]() jak juz cos rozkopia to na dlugo |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
No i ta dyskusja patrzenia na ubior. Nie wiem jak jest w krajach anglosaskich, ale Francuzi akurat stroj traktuja jako jeden z ich ulubionych tematow. Beda trzy godziny analizowac jak ktos dobral krawat, cieszyc sie z gustownie zawiazanego szalika i to panowie bardziej niz panie . Moim zdaniem w Paryzu patrza na ubior jeszcze bardziej niz w Krakowie. Ale wszystko zalezy od srodowiska, jaka sie ma prace itp. Jak mi ktos mowi, ze we Francji chodzi na codzien w trampkach, to dla mnie to znaczy, ze nie pracuje na kierowniczym stanowisku. Na pewno nie ma wiekszego luzu, wrecz przeciwnie bym rzekla - tu dopiero beda omawiac Twoja "kreacje" i to nie tylko kolezanki, koledzy rowniez sie zainteresuja.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
No temat wam sie fajnie rozwinal.
U mnie tez sie placi za parking przy szpitalach i ja nie narzekam na brak polskiego jedzenia. Sama gotuje i gotuje po polsku bo inaczej nie umie i lubie prosta kuchnie, zadko kiedy eksperymentuje, a moje chlopaki to juz wogole cudow nie widow nie rusza. Nie kupuje gotowego jedzenia, wiec nie narzekam ze tesknie za polskim jedzeniem. Kupuje Minutenkotleten i robie schabowe, kupuje mieso mielone i jak dzis robie kotelty mielone. Kartofle to u mnie podstawa bom wielkopolska pyra. Maz i synek uwielbiaja kluski slaskie to sie zlituje i im od niedzieli zrobie. Pomidorowka, rosol, zupa warzywna tez czesto jest gotowana. No gotuje typowo polsko, bo i co mialabym robic? Jakies tam spagetti na szybciora tez sie zrobi czasami, nalesniki na slodko, bo dziecko sie domaga. On lubi z cukrem, ja z dzemem( po niemiecku marmolada, tutaj wszystko to marmolada, chodz to nasz polski dzem, marmolate sie przeciez smazy), albo bialym serem, ale sery to jadal tylko ja bo moje chlopaki nie lubia. Bigos gotuje od wielkiego dzwonu na swieta. Robie pieczarki w sosie smietanowym, albo jak mi sie chce to dam wiecej wody i kartofle i juz mam zupe pieczarkowa. ogolem gotuje to na czym sama sie wychowalam, a jak zdarza sie jakas potrawa wymagajaca stania przy piecu to juz jest gorzej bo ja lubie gotowac tak ze wrzuce i za 0,5-1h przychodze i jest gotowe. Maz piecze sernik albo babke. Kiedys wzial od mamy przepis, zmodyfikowal odejmujac troche cukru, bo za slodkie bylo, a teraz to ma tez pomocnika od kiedy ten pomocnik skonczyl 3 lata ;o) no ja nie moge narzekac, pozatym niemcy maja bardzo podobna kuchnie do polskiej, sa najwyzej jakies male roznice, wiec ze sladnikami nie mam problemow, wszystko kupuje w niemieckich sklepach, nawet kapuste kiszona, bo wiem ze niektorzy polacy ogornki kiszone, kwaszone i kapuste kiszona kupuja drozej w polskim sklepie. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Kofi zazdraszczam wolnego. Ja w pracy byłamiprzerwę mialam i niemogłam,że tak powiemnie skorzystac, bo wmoim mieścienie ma polskiego sklepu
![]() U nas za parking się płaci. Zdziercy, podwyższają stawkico jakiś czas.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
o jedzeniu... jak ja wiecznie na diecie
![]() bylam w tamtym tygodniu w PL to sie objadlam ... przede wszystkim chleba ![]() ale byly takze,kotlety mielone,poledwiczki w sosie,roznego rodzaju zupki,grill na okraglo,ziemniaki do wszytstkiego,fasolka po bretonsku, pierogi, lody i polskie fast foody ![]() ![]() z w/w nie tesknie za niczym jak juz powroce do siebie, no moze za zupkami mamy ale te takze i sama ugotowac potrafie ![]() kuchnia polska jest bardzo tlusta i ciezkostrawna... tutaj, mam jakies 5 polskich sklepow, wiec tak naprawde moglabym to cale jedzenie serwowac na codzien. Jednak nie chce i za duzo z tym zabawy Raczej stwaiam na dania jednogarnkowe - kurczak,krewetki czasem tez czerwone mieso z warzywami w sosie + ziola + ryz lub kasza lub nalesnik do tego dzis byla sola z brokulem,asparagusem i cukinia i to wszytsko na parze gotowane ... zupy roznego rodzaju lubie to eksperymentuje na rozne sposoby makarony raczej rzadko bo sa bardzo kaloryczne no i salatki ![]() A tak w ogóle, to w kuchni przebywac nie lubie ... wiec zapycham sie czym popadnie ![]()
__________________
Mad about Mad Men ![]() “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein Edytowane przez Kofika13 Czas edycji: 2012-06-06 o 19:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
tylko po co robic jak mozna by bylo kupic ?
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Cytat:
![]() ![]() ![]() uffff bo juz myslalm, ze tylko w Polandowie zdzieraja ![]()
__________________
Mad about Mad Men ![]() “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: zza tęczowej granicy
Wiadomości: 295
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Najbardziej drażni mnie to, że muszę uważać na przejściach dla pieszych. Przyzwyczaiłam się, że wszyscy jeżdżą wolno i bez ceregieli zatrzymują się przed pasami
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 241
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Tak jak już pisałyście:
- koleje - 5 lat dojeżdżania na studia PKP, 2 h w jedną stronę, coś strasznego. Drogo, a komfort jazdy pozostawia wiele do życzenia. Nie dość, że brudno, to do ubikacji aż strach wejść. Zimno, głośno, często twarde siedzenia z plastiku... Do tego ta wlecząca się lokomotywa... Osobówką w 2h, a pospiesznym w 1h 50 minut, no proszę Was. ![]() - ceny - tu chyba nawet nie trzeba komentować. Byłam na Wielkanoc na 9 dni w Polsce, pojechałam w piątek na zakupy z siostrą i mamą. Rodzina 7 osobowa, ja zapłaciłam ponad 600 zł, siostra z 200 zł. Do tego tata wcześniej kupił trochę kiełbasy i wędlin, zapłacił ponad 100 zł. Czy to normalne ? Mieszkam w Londynie, tutaj za 600f miałabym zakupy na 4 miesiące pewnie, jak nie więcej. Dlaczego w Polsce nie ma promocji typu "3 za 2", "3 za 10f" czy "1 + drugi za darmo" ? - stanie na przejściu dla pieszych - bez komentarza.
__________________
"Eat clean, train hard and surround yourself with those on the same mission as you". Aparatka: 16.08.2007-10.09.2009 11.03.2015-? Walczę: 82,6 kg --> 80,2 kg --> 75,9 ? cel I: 79 kg cel II: 75 kg cel III: 71 kg "Per aspera ad astra". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: Co was drażni podczas pobytu w Polsce.
Cytat:
![]() ale wiesz co w Paryzu to samo ![]() *** wlasnie z sentymentem ogladam Twoja imponujaca kolekcje kartek ![]() sama jestem maniakiem (wprawdzi nie kolekcjonuje) ale uwielbiam dostawac i wysylac ![]() Gdy bylam mlodsza i swiat nie byl "na wyciagniecie reki" zawsze prosilam znajomych i rodzine aby przysylali mi pocztowki ![]() Mam mala kolekcje, ale niestety juz dawno do niej nie zagladalam, lezy gdzies w pudelkach w Polsce...
__________________
Mad about Mad Men ![]() “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:13.