Nasze blogi kosmetyczne - cz. VIII

[lele]

To ja tak jeszcze dodam do tej vatiki, że mi do blondu daleko (brązowe włosy mam) i też mi nie leży
Za to amlę kocham, podobnie jak vatikę oliwkową (gdy miałam ją dziś na głowie miałam takie piękne loki! szkoda, że efekt się nie utrzymał po zmyciu)

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

A z moją porowatością to sama nie wiem- ciężko mi zmoczyć włosy, długo schną, jednak są podatne na układanie. W odpowiedniej długości i pielęgnacji lubią się kręcić . Lubią amlę nie lubią się z vatiką.

[1985SiWA]

Ja używam Vatiki, na poczatku jej nie lubiłam ale teraz sie z nia przeprosiłam i mysle że jest ok

[Soso]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;34572669]Mnie jedyne co odpychało od OCM to babranie się z tym i wydawało mi się, że pochłania strasznie dużo czasu, a to nawet dla niewprawnej ręki jak moja zajmuje tylko ciutkę dłużej niż demakijaż zwykły
Nie mam żadnych oporów przed masowaniem twarzy olejem (w sumie oliwką Babydream + rycynowym) bo często oliwką rozpuszczam makijaż oczu. Ostatnio używam czasami wodoodpornego tuszu Wibo (szczoteczkę ma beznadziejną, przełożyłam do niego tą z różowego), jest serio wodoodporny i ostatnio niczym nie mogłam go zmyć, próbowałam mleczkiem BeBeauty, micelem Marion, micelem Maybelline, micelem Ziaja Ulga, dwufazą Ziaja, dwufazą Lirene i nic... Tylko rozmazywały. W takich sytuacjach wkracza oliwka (btw, właśnie się przeraziłam ile mam produktów do demakijażu ) Oliwka dobrze rozpuszcza każdy makijaż, nawet bardzo obfity lub wodoodporny [/QUOTE]

Napisane przez oh!

Ja z prób z OCM wyniosłam tylko zmywanie makijażu olejem (ale bez rycynowego bo mi ewidentnie nie pasuje). No i do zmywania nie używam mokrej, a suchej szmaty Olej schodzi bez problemu, twarz mam odrazu czystą. Potem dla formalności myję ją mydłem.
Samo OCM z mieszanką rycyny i mokrą szmatką mojej skórze nie służyło w ogóle

Ja tam majkap zmywam od lat mydłem z wyciągiem z liscia laurowego, potem dopiero micel/tonik i jakies kremy, służy mi )

[enn_]

Ja bardzo lubię Amlę, za to nie czuję jakoś żadnej z oliwek do masażu Alterry (jeśli chodzi o włosy, moja skóra je uwielbia).

Porowatość chyba mam normalną
Moczą się bez problemu (ale nie od byle wilgoci), schną ani szybko ani długo, są gładkie, nie puszą się, ładnie się układają, farbują bez żadnych niespodzianek... Ostatnio zastanawiałam się czy to możliwe, po tylu zabiegach jakim je poddałam (jakieś 6 farbowań w ciągu 3 miesięcy, kąpiele rozjaśniające...).

Czy któraś z obecnych tutaj stosowała jakieś wcierki?

[tova1]

Napisane przez Takajakaya

Przekazuję wiedzę dalej, bo mnie też niedawno oświecono. Przeczytaj posta: KLIK. Wspomniałam o tym. No i...działa. A byłam pewna, że Vatika kokosowa jest dla mnie. Na szczęście nie kupiłam. Na mnie świetnie działa olej z Babydream fur mama.

Masz pewnie bardzo porowate włosy dla których oleje typu kokosowy nie są za bardzo zalecane. Dlatego brunetki go chwalą, a u blondynek jest różnie.

Myślę, że kolor włosów nie ma tu większego znaczenia a bardziej porowatość włosów.
Ja mam włosy o dużej porowatości, mimo iż jestem brunetką/szatynką, włosów nie suszę i nie prostuję. I farbuje tylko henną.
A moja koleżanka (rudawa blondyna) włosy farbuje farbą i suszy suszarką a mimo to ma włosy o małej porowatości i olej kokosowy jej służy.

[1985SiWA]

Napisane przez enn_

Ja bardzo lubię Amlę, za to nie czuję jakoś żadnej z oliwek do masażu Alterry (jeśli chodzi o włosy, moja skóra je uwielbia).

Porowatość chyba mam normalną
Moczą się bez problemu (ale nie od byle wilgoci), schną ani szybko ani długo, są gładkie, nie puszą się, ładnie się układają, farbują bez żadnych niespodzianek... Ostatnio zastanawiałam się czy to możliwe, po tylu zabiegach jakim je poddałam (jakieś 6 farbowań w ciągu 3 miesięcy, kąpiele rozjaśniające...).

Czy któraś z obecnych tutaj stosowała jakieś wcierki?

Radical

[Karen15]

Hej

Wczoraj poprzeglądałam blogi i te usunięte, albo porzucone pousuwałam i ubyło mi 50 blogów.

Tak się zastanawiam co będzie jeśli ktoś porzuci bloga albo go usunie, a ma nawiązaną współpracę z jakąś firmą.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez Takajakaya

Ja jakiś czas stosowałam, ale to jednak nie dla mnie. Wkurzało mnie że ściereczki się brudziły, a później miałam opory przed praniem ich żeby nie zatłuściły mi ciuchów.. Teraz staram się używać kosmetyków z BU no i uwielbiam gąbkę koniak do masowania buźki



Pytanie która była pierwsza?

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------



Dobrej nocy PS. Przez to wolne byłam pewna że jutro pon

Ja miałam cytrynową Alterrę i na włosy średnio działała. Za to jako fajny zapach świetna

Ja mam Granat i Awokado Ale jak zawsze - co włosy, to inne potrzeby A o tej gąbce słyszałam sporo dobrego, ale na razie nie planuję kupić - pewnie leżałaby w kącie nieużywana po kilku próbach pełnych zachwytu, ach ta moja systematyczność

Napisane przez Soso

Ja tam majkap zmywam od lat mydłem z wyciągiem z liscia laurowego, potem dopiero micel/tonik i jakies kremy, służy mi )

o mydle z wyciągiem z liścia laurowego nic jeszcze nie słyszałam chętnie poczytam sobie więcej

Soso, śniłaś mi się dzisiaj i Kasia (innooka) i Brunetka (ale to tylko wynikało z rozmowy) Ale Ty najwięcej, rozmawiałyśmy kilka razy Interesowałaś się wspinaczką skałkową, pracowałaś w sklepie koło mojego bloku a potem był jeszcze taki głupi epizod że odwiedziłam Cię w domu, ale Ty już szłaś spać i dałaś mi swoje naczynia do odniesienia do kuchni, pozanosiłam je, pożegnałam się i wyszłam Eee

Napisane przez Karen15

Hej

Wczoraj poprzeglądałam blogi i te usunięte, albo porzucone pousuwałam i ubyło mi 50 blogów.

Tak się zastanawiam co będzie jeśli ktoś porzuci bloga albo go usunie, a ma nawiązaną współpracę z jakąś firmą.

Hmmm myślę że jeżeli współpraca została zrealizowana to pół biedy, ale skoro kontakt odbywa się poprzez e-mail to jest jeszcze szansa żeby tą osobę ścignąć Ale nie znam takiego przypadku żeby były jakieś konsekwencje, pewnie byłoby głośno o tym

Dobra kochane Ja lecę dokończyć pakowanie porannych artykułów typu szczoteczka pasta i innych pierdółek, muszę się jeszcze ogarnąć i lecę
Jeżeli nie będę miała dostępu do neta to blogi dopiszę do listy po powrocie mam nadzieję że nie będziecie się na mnie za to gniewać

[ama09]

dzień dobry

Napisane przez Karen15

Hej

Wczoraj poprzeglądałam blogi i te usunięte, albo porzucone pousuwałam i ubyło mi 50 blogów.

Tak się zastanawiam co będzie jeśli ktoś porzuci bloga albo go usunie, a ma nawiązaną współpracę z jakąś firmą.

o, też muszę pousuwać..

miłego dnia

[trustmyself]

Napisane przez moniak85

Trust ja nie o cieniach, ale zobacz nagłówek http://elizabeth-harmony.blogspot.com/

Wiem, zdążyłam już zauważyć. Ale co tam. Mój nagłówek za bardzo mi się podoba, żeby go zmieniać

Napisane przez tova1

paletki, sypkie (mineralne) czy pigmenty?

Wzięłam 2 palety Bo w ogóle dostałam od CS bon na 75$

[Luzia]

Witam się z rana

[Rodzynka1989]

Dzień dobry
A ja też się zastanawiałam co z osobami, które zawiesiły bloga,a mają nawiązane współprace.
Idę zaraz spać...jak ja nie lubię mieć dwóch nocek z rzędu

[trustmyself]

Niektóre "współprace" są jednorazowe. Ale sądzę, że osoby odpowiedzialne za marketing na bieżąco sprawdzają, czy blogerki aktualizują bloga (przynajmniej ja tak bym sprawdzała przed wysyłką).

[Selfish Girl]

nowy wątek a ja dopiero teraz .... się melduję

[Karen15]

Napisane przez trustmyself

Niektóre "współprace" są jednorazowe. Ale sądzę, że osoby odpowiedzialne za marketing na bieżąco sprawdzają, czy blogerki aktualizują bloga (przynajmniej ja tak bym sprawdzała przed wysyłką).

W tym przypadku tak, ale mi chodzi raczej o to, że jakiś blog został porzucony, a ostatni post na nim to paczka ze współpracy

[kobietasukcesu]

Napisane przez trustmyself

Dziewczyny, które szamponetki (chodzi mi ciemniejszy brąz od mojego naturalnego) na pewno się zmywają w całości z włosów? Tak do 6-8 myć. Chcę zobaczyć, jak bym wyglądała w ciemniejszym brązie

Ciężko ocenić, bo są różne włosy o różnej porowatości.
Moim zdaniem najszybciej z Joanny, ale głowy za to nie daje.

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez Hexxana

Łaczę się w bólu.... u mnie to efekty zmagania się z chorobą jednak nie sądziłam, że aż tak bedzie to widoczne szczególnie, że kiedy byłam przy blondzie to "chowały się w tle"
Za to u mojego TŻ-ta dość wcześnie wyszła siwizna no też jak miał ok.25 lat bez jakiegos poważnego podłoża, śmiejemy się że teraz to wpisuje się doskonale w grono w jakim przebywa zawodowo i nikt nie zdaje pytań skąd w tak młodym wieku tyle osiągnąłeś...

Moja kuzynka stała się siwa na początku studiów, ale z tego co pamiętam jej tata miał podobnie.

Mój tata dopiero niedawno zaczął, ale ma tylko częściowo siwe także jest dla mnie nadzieja.

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez Rodzynka1989

Ja się zastanawiam kiedy sama osiwieję, bo jak na razie to mi to raczej nie grozi - jestem totalnie wyluzowana i nic mnie nie stresuje W ogóle się niczym nie denerwuję, lajcik Wszyscy mi się w domu dziwią jak nożna aż tak wszystko olewać

zazdroszczę podejścia do życia

Chociaż w sumie stresować za wiele się nie stresuje, ale za dużo się złoszczę, więc też osiwieje.

[201607111050]

Napisane przez enn_

Ja bardzo lubię Amlę, za to nie czuję jakoś żadnej z oliwek do masażu Alterry (jeśli chodzi o włosy, moja skóra je uwielbia).

Porowatość chyba mam normalną
Moczą się bez problemu (ale nie od byle wilgoci), schną ani szybko ani długo, są gładkie, nie puszą się, ładnie się układają, farbują bez żadnych niespodzianek... Ostatnio zastanawiałam się czy to możliwe, po tylu zabiegach jakim je poddałam (jakieś 6 farbowań w ciągu 3 miesięcy, kąpiele rozjaśniające...).

Czy któraś z obecnych tutaj stosowała jakieś wcierki?

Radical, ampułki z Rzepy Joanny (dwie kuracje), wodę brzozową i obecnie Seboradin

Napisane przez 1985SiWA

Radical

Jedynie po Radicalu widziałam póki co efekty, ale przy 4-5 butlece wysypało mnie od niego strasznie. A nie używałam go non-stop, robiłam sobie po kilka dni przerwy

[_polly_]

Dzień dobry.
Nie wyspałam się i mnie łeb boli.
Jadę zaraz d rossmanna zobaczyć czy jest ta limitka.

[trustmyself]

Użyłam dzisiaj minerałków AM i w końcu wyglądam dobrze

[Aniusia1408]

Hej
Właśnie wróciłam z miasta, załatwiłam to co miałam zrobić

Będziecie dzisiejszy mecz oglądać?

[ewalucja]

enn ja jantara i captavit

Trust ja tęsknie za nagłówkiem w którym jest twoje zdjęcie

[trustmyself]

Ewalucja, ale toć ono nie pasowało do bloga kosmetycznego Może jak się podszkolę w Illustratorze to zrobię na podstawie jakiegoś swojego portretu szkic

[Hexxana]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;34572669]Mnie jedyne co odpychało od OCM to babranie się z tym i wydawało mi się, że pochłania strasznie dużo czasu, a to nawet dla niewprawnej ręki jak moja zajmuje tylko ciutkę dłużej niż demakijaż zwykły
Nie mam żadnych oporów przed masowaniem twarzy olejem (w sumie oliwką Babydream + rycynowym) bo często oliwką rozpuszczam makijaż oczu. Ostatnio używam czasami wodoodpornego tuszu Wibo (szczoteczkę ma beznadziejną, przełożyłam do niego tą z różowego), jest serio wodoodporny i ostatnio niczym nie mogłam go zmyć, próbowałam mleczkiem BeBeauty, micelem Marion, micelem Maybelline, micelem Ziaja Ulga, dwufazą Ziaja, dwufazą Lirene i nic... Tylko rozmazywały. W takich sytuacjach wkracza oliwka (btw, właśnie się przeraziłam ile mam produktów do demakijażu ) Oliwka dobrze rozpuszcza każdy makijaż, nawet bardzo obfity lub wodoodporny [/QUOTE]

W moim przypadku to się nie sprawdza, próbowałam oliwki w różnych kombinacjach ale odpuściłam bo nie ma szans aby dała radę z demakijażem oczu, na dodatek jeszcze ta tłusta powłoka.
Mam cerę problemową i u mnie różne wynalazki tylko pogarszały jej stan, przeszłam na kilka kroków oraz połączenie różnych produktów i jest ok.
Do demakijażu oczu używam wyłącznie dwufazy, micele do twarzy ale też raczej jako jedne z ostatnich i obowiązkowo mleczko

Witam Jaka u Was pogoda? bo w UK paskudnie, wietrzysko straszne i pada.... aż nie chce mi się wychodzić z łóżka ale zmówiliśmy nowe, takie stylu vintage z litego drewna i aż doczekać się nie mogę jak przywiozą Nieważne, że łóżko zajmie całą sypialnię ale zawsze mi się takie marzyło

[Soso]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;34574117](...)




Soso, śniłaś mi się dzisiaj i Kasia (innooka) i Brunetka (ale to tylko wynikało z rozmowy) Ale Ty najwięcej, rozmawiałyśmy kilka razy Interesowałaś się wspinaczką skałkową, pracowałaś w sklepie koło mojego bloku a potem był jeszcze taki głupi epizod że odwiedziłam Cię w domu, ale Ty już szłaś spać i dałaś mi swoje naczynia do odniesienia do kuchni, pozanosiłam je, pożegnałam się i wyszłam Eee


(...)[/QUOTE]

dobre, ale jakby co to zapewniam, że więcej we mnie dobrych manier

[_polly_]

Się okazało, że u mnie na pipidówie nie będzie w ogóle tej limitki essence
Babka mi powiedziała, że tylko w tych wysokoobrotowych są.
Dyskryminacja.

[Aniusia1408]

Napisane przez _polly_

Się okazało, że u mnie na pipidówie nie będzie w ogóle tej limitki essence
Babka mi powiedziała, że tylko w tych wysokoobrotowych są.
Dyskryminacja.

Ooo ciekawe czy u mnie w mieście jest. Dyskryminują Rossmany ;D

[_polly_]

Napisane przez Aniusia1408

Ooo ciekawe czy u mnie w mieście jest. Dyskryminują Rossmany ;D

Jestem tym faktem bardzo niepocieszona.

[Takajakaya]

Witam się

Napisane przez tova1

Myślę, że kolor włosów nie ma tu większego znaczenia a bardziej porowatość włosów.
Ja mam włosy o dużej porowatości, mimo iż jestem brunetką/szatynką, włosów nie suszę i nie prostuję. I farbuje tylko henną.
A moja koleżanka (rudawa blondyna) włosy farbuje farbą i suszy suszarką a mimo to ma włosy o małej porowatości i olej kokosowy jej służy.

Sam kolor nie, to co napisałam to duże uogólnienie. Dlatego podałam link do posta żeby nie kopiować pół strony. Jest jednak duże prawdopodobieństwo, że blondynki mają bardziej porowate włosy. Sama pamiętam że jeszcze zanim farbowałam moje włosy były śliskie i lśniące..a byłam ciemną blondynką.

[enn_]

Napisane przez 1985SiWA

Radical

Napisane przez oh!

Radical, ampułki z Rzepy Joanny (dwie kuracje), wodę brzozową i obecnie Seboradin



Jedynie po Radicalu widziałam póki co efekty, ale przy 4-5 butlece wysypało mnie od niego strasznie. A nie używałam go non-stop, robiłam sobie po kilka dni przerwy

Napisane przez ewalucja

enn ja jantara i captavit

To teraz pytanie - czy któraś z Was bylaby w stanie mi powiedzieć jak robić wcierki? Wiem, wiem, wcierać w skalp, ale w jaki sposó to robicie? Próbowałam raz i wyszło, jak sądzę, super niedokładnie i była to dla mnie męka.
Będę wdzięczna za pomoc.

[Takajakaya]

Napisane przez enn_

To teraz pytanie - czy któraś z Was bylaby w stanie mi powiedzieć jak robić wcierki? Wiem, wiem, wcierać w skalp, ale w jaki sposó to robicie? Próbowałam raz i wyszło, jak sądzę, super niedokładnie i była to dla mnie męka.
Będę wdzięczna za pomoc.

Jak wcierać? Może tak jak olej, na talerzyk, później na głowę Ja Jantar lałam bezpośrednio z butelki na skórę Ewentualnie kupić atomizer, psikać i masować