Moda, która Cię "rozwala" cz.V

[katia84]

mnie rozwaliła wczoraj parka na Rynku spacerująca z parasolami na głowach

[miss kitsch]

Ja nie miałam komunii a tym samym prezentów i żyję

Ale ja byłam ciut normalniejszym dzieckiem od moich rówieśników, śmiem rzec



Coś co z mody nigdy nie wychodzi http://www.wiocha.pl/82719,Jedyne_cenne


Oj.

[meflina]

Napisane przez katia84

mnie rozwaliła wczoraj parka na Rynku spacerująca z parasolami na głowach

pierwszy raz takie coś widzę

[muron]

pierwszy raz widziałam tęczowe w Paryzu, a u nas nad morzem

[owieczkaa]

Napisane przez muron

Nie masz racji.Jeśli jest się katolikiem powinno się robić fetę, bo to co piszesz mija się z nauka. Jakby nie było to przyjęcie Chrystusa po raz pierwszy. To sedno tego wyznania.Powinna być uroczystość. Ale nie powinno sie kupować quadów i mieszkań, bo nie o to tu chodzi. Ale aspekt religijny już dawno poszedł do lamusa.

Niestety, jak dziecku zamachasz przed oczami ładnym ubraniem i toną prezentów, to tylko na tym się skupi. Gdyby było to święto na zasadzie bardziej jak Boże Narodzenie - wszyscy ładnie się ubiorą, spotkają na obiedzie, to może dziecko przy braku tylu atrakcji dałoby radę przynajmniej zastanowić się, o co w tym wszystkim chodzi. Choć moim zdaniem do religii trzeba dorosnąć, dziecko 8-letnie martwi się tylko tym, co mówią koledzy/koleżanki, jaki kolor plecaka chce mieć itp. Do moralności, refleksji na temat życia i śmierci i głębszym sensie tego wszystkiego trzeba mieć te przynajmniej naście lat. Dla 8-latka wiara w Boga pokrywa się z wiarą w krasnoludki i Świętego Mikołaja.
A tradycja chrzczenia dzieci jako niemowląt też mi się bardzo nie podoba - przypomina mi takie "zaklepywanie" wszystkich póki nie mogą wyrazić własnego zdania.
Tak samo przedmiot w szkole - nazywa się "religia" a nie "religia katolicka". Dlaczego nie ma tam słowa o innych wyznaniach?
Ale to moja osobista lista żali do naszego kościoła, że mógłby robić wiele dobrego, a niestety jak jest każdy widzi.

A ja tam kalosze lubię, nawet dzisiaj mam na sobie kremową koronkową sukienkę i noszę do tego czarne kalosze A czy tej parasolki "nagłownej" nie miał jakiś pies w jakiejś bajce?

[muron]

no tak, tylko mnie chodziło o "podstawę".
tez kalosze lubię i jechałam autem do pracy w mega ulewie-"po biurowemu" i gumiokach. A co mam stopy przemoczyć? W pracy miałam baleronki

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

religie to sie powinno definitywnie ze szkół wyprowadzić. Usłyszałam kiedyś:jak będzie w salkach to kto będzie chodził? i odpowiadam Ci co naprawdę chcą

[kennedy]

Ide do sklepu dzis rano :mleko, bulki takie tam mignela mi dziewczyna w uwaga: fioletowych szarawarach z krokiem w kolanach. na to plazowa sukienka turkusowa przed kolano i zielony slomkowy kapelusz:O

[owieczkaa]

Napisane przez kennedy

Ide do sklepu dzis rano :mleko, bulki takie tam mignela mi dziewczyna w uwaga: fioletowych szarawarach z krokiem w kolanach. na to plazowa sukienka turkusowa przed kolano i zielony slomkowy kapelusz:O

Ja takich ludzi przynajmniej cenię za odwagę i że ubierają się zgodnie z własnym gustem i stylem. Lepsze to niż ubrać się jak manekin z Zary i udawać, że się ma własny styl. Sama ostatnio zaczęłam nosić szarawary, jeszcze jestem na Level 1 czyli lekko workowate, krok w kolanach to level 3

[tenebra]

były przeźroczyste torby, mamy przeźroczyste...
http://www.stylebubble.co.uk/.a/6a00...2f9c970b-popup

gacie

[synesthesia]

Napisane przez muron

no tak, tylko mnie chodziło o "podstawę".
tez kalosze lubię i jechałam autem do pracy w mega ulewie-"po biurowemu" i gumiokach. A co mam stopy przemoczyć? W pracy miałam balerinki

No tak, to co innego. Ale tam dziewczyna ewidentnie miała taką stylizację, i według mnie się to po prostu gryzło

[zekori]

Napisane przez tenebra

były przeźroczyste torby, mamy przeźroczyste...
http://www.stylebubble.co.uk/.a/6a00...2f9c970b-popup

gacie

A pamiętacie przezroczyste, dmuchane plecaczki? http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:A...ZxhYXbhYiQlanw to dopiero był rozwalacz, wszystkim dzieciakom w zerówce było widać jabłka i banany.

[siarka40]

Napisane przez tenebra

były przeźroczyste torby, mamy przeźroczyste...
http://www.stylebubble.co.uk/.a/6a00...2f9c970b-popup

gacie

o, qrde .

EDIT wyobrazacie sobie stringolki do tego?

[owieczkaa]

Te przezroczyste rzeczy są nie dość że niepraktyczne, to do tego jeszcze nieładne - to jest jeden z trendów lansowanych na siłę i chyba nie chce się przyjąć, bo jeszcze na ulicy nikogo z czymś takim nie widziałam - i nie chodzi mi o te "spodenki" tylko nawet torbę. Swoją drogą ciekawe jak w tym by się człowiek pocił feee

[201801022117]

Ostatnio, w ciągu trzech dni zdarzyło mi się widzieć tą samą kobietę. Jednego dnia, miała na sobie srebrne szpilki z czubem. Kolejnego analogiczny model, tyle że srebrny... Mam na myśli coś takiego :

[Aninek]

Napisane przez FreakChic

Ostatnio, w ciągu trzech dni zdarzyło mi się widzieć tą samą kobietę. Jednego dnia, miała na sobie srebrne szpilki z czubem. Kolejnego analogiczny model, tyle że srebrny... Mam na myśli coś takiego :

Ohyda

[zekori]

Ja się zastanawiam jak takie buty mogły być kiedyś modne w ogóle...

[mm444]

Treść usunięta

[Kinaa1]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

ale ręce ma wolne

[owieczkaa]

Napisane przez zekori

Ja się zastanawiam jak takie buty mogły być kiedyś modne w ogóle...

Jak ja patrzę na modę lat 80 i 90 zastanawiam się jak mogły być modne dzwony dla facetów, baczki, trwała na włosach albo taki tapir, wielkie poduchy w żakietach które deformują każdego...
Zresztą wydaje mi się że moda się zmieniła, kiedyś albo się nosiło tylko to, co jest aktualnie modne, teraz jest więcej wolności - ok, modne są pastele i motywy tribalowe, ale jak się założy neon to nikt krzywo patrzył nie będzie. Teraz się nosi szpilki bez platformy, ale jak się założy koturny czy klocki też będzie OK.

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Ja nie odmawiam praktyczności takiemu urządzeniu, ale to już lepiej się chyba wygląda w takiej pelerynie z kiosku za 2 zł, przynajmniej nie moknie się też niżej od głowy

[mm444]

Treść usunięta

[Catkate]

Napisane przez owieczkaa

Jak ja patrzę na modę lat 80 i 90 zastanawiam się jak mogły być modne dzwony dla facetów, baczki, trwała na włosach albo taki tapir, wielkie poduchy w żakietach które deformują każdego...

za dwadziescia lat ludzie się będą zastanawiać, jak faceci mogli nosić przylizane grzywki na pół twarzy, a kobiety bezkształtne spodnie z krokiem w kolanach, albo spodnie "łonówki" z których nawet szczupłym dziewczynom wychodzą wałeczki po bokach, a przy kucnięciu połowa tyłka

[WhiteCherry]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

serio?

[Shinn]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

I ja, wole zmoknąć niż targać ze sobą parasol. Miałam już chyba z pięć parasolek. Dwie specjalnie zostawiłam w autobusie. Jedną zostawiłam w pracy, a resztę zgubiłam

[nicRu]

Napisane przez tenebra

były przeźroczyste torby, mamy przeźroczyste...
http://www.stylebubble.co.uk/.a/6a00...2f9c970b-popup

gacie

Idealne do szkoły w upalny dzień! Są spodnie - są, to co się nauczycielka, ta stara prukwa, czepia? pewnie ma cellulit i rozstępy i zazdrości, że sama ubrać takiego cuda nie może!

[WhiteCherry]

ja, gdybym nie używała parasola, miałabym (zanim dojdę na przystanek):
- rozmazany cały makijaż, oczy spływające
-włosy przemoczone jak kura, które musiałyby schnąć cały dzień
-miss mokrego podkoszulka


ale co kto lubi, no nie

[szarri]

Napisane przez miss kitsch

Ja nie miałam komunii a tym samym prezentów i żyję

Zazdroszczę. Ja miałam komunię '99 i z racji tego, że chodziłam do prywatnej szkoły musiałam mieć imprezę w lokalu, no bo jak to tak Ale prezentów faktycznie nie dostawało się tak jak teraz, dostałam złoty pierdzionek w rozmiarze XXL (tzn. wizualnie malutki z jakimiś cyrkoniami, ale rozmiar ogromny, chyba z 15) i trochę gotówki, którą rodzice wpakowali w mój pierwszy komputer

Parasole w moim wypadku są idealne, jeśli chodzi o deszcz! Kiedy mam przeczucie, że będzie padać albo prognozy wskazują na ulewę i wezmę jakiś ze sobą, to NIGDY nie pada. Natomiast jeśli pogoda jest niezła i uznaję, że raczej padać nie będzie i nie wezmę parasola - ulewa. Powinni mi płacić za noszenie parasolki, byłaby pogoda na mur-beton

[tenebra]

Ja również nie używam parasola, najdłużej przetrwał u mnie tydzień i tylko dlatego, że po tygodniu od kupienia pierwszy raz go użyłam zostawiam je gdzie tylko mogę. Więc moknę i już. Z cukru nie jestem, nie rozpuszczę się i dodatkowo mam wolne ręce, a tak nie jestem przyzwyczajona się z tym nosić i zawsze mam stres żeby komuś oka nie wydłubać (co btw powinni mieć wszyscy na względzie, a tak niestety co i rusz dostaję parasolem po ryju )

[Melanchton]

Komunia '99! Ja w 2000 zaczęłam liceum

[mm444]

Treść usunięta

[nicRu]

Cieszcie się ze wzrostu, mnie powinni płącić za wdychane chcąc nie chcąc zapaszki spod paszki, bo na takim poziomie jestem w autobusie...