Nadmierne pocenie się - wątek zbiorczy

[phantomka]

Napisane przez foreigner

A u Ciebie nie wystąpiło żadne kompensacyjne? Na czym polegał Twój "problem"? - u mnie to głównie sytuacje stresowe.
Nie myślisz o laserze?
http://www.youtube.com/watch?v=DccoD71KnLU

Hej, pocę się mocno pod pachami, w sytuacjach stresowych pocą mi się lekko również ręce, ale nie zauważyłam, żeby po botoksie pociły się bardziej.
Jaki mam problem? Pewnie po trosze zdrowotny, a po trosze psychiczny, w sensie stresu właśnie (chodzę na terapię od kilku m-cy, zobaczymy, czy coś zmieni)
O laserze przeczytałam wczoraj pierwszy raz w Twoim poście
Na razie na pewno nie zdecydowałabym się na to, bo to zbyt nowa metoda,a wolę nie być królikiem doświadczalnym
To jest jednak poważny zabieg, także wstrzymam się i na razie powstrzykuję sobie botoks.

[Galijka]

Napisane przez phantomka

O laserze przeczytałam wczoraj pierwszy raz w Twoim poście
Na razie na pewno nie zdecydowałabym się na to, bo to zbyt nowa metoda,a wolę nie być królikiem doświadczalnym
To jest jednak poważny zabieg, także wstrzymam się i na razie powstrzykuję sobie botoks.

Cenę lasera już znam z innego wątku ale jakbyście mnie jeszcze oświecili ceną botoksu to byłabym wdzięczna...

[foreigner]

Galijka - w PL botox kosztuje ok. 1500zł.

Dziś byłem na mieście, miałem przylegający do ciała T-shirt i ... lewa pacha = kompletna susza, coś dla mnie niepojętego ... sprawdzałem 3 razy
Na prawej taka mała plamka 1cm x 2cm, w sumie zawsze miałem większy problem z prawą pachą Może gdyby w środek było wstrzyknięte więcej botoksu ... ale ja i tak jestem ... laserowiec

[Galijka]

Napisane przez maria_awaria

Ile kosztuje laser?

zacytuję foreignera z innego wątku: "Znalazłem" 2 kliniki - w Poznaniu i Warszawie, zabieg kosztuje 5500zł."

[201607040946]

Mogę używać najmocniejszych antyperspirantów, talku, sprayów, a i tak się pocę, oczywiście, bezzapachowo, ale się pocę. jak cholera. już się boję lata. pot mam zawsze lodowato zimny, nawet w lecie

[foreigner]

kaguya - ja pamiętam, że po Etiaxilu też się, co prawda bardzo mało, ale jednak - pociłem.

Botox blokuje gruczoły potowe, zatem wówczas się raczej nie spocisz - jeśli dobrze wstrzyknięty. U mnie lewa pacha = nieważne czy to wysiłek fizyczny, stres, bluzka przy ciele a tam sucho, 0 plam.

Laser gruczoły usuwa.

[kama54321]

gość
Ja stosuje antidrial na ogoloną paszke fakt w nocy piecze i podraznia, ale efekt niesamowity... Mówię wam jeżeli nie działa na was dobrze to ogolcie pache poszczypie ale lepiej sie wchloni GWARANTUJE WAM!!! Na mnie nic nie działało a ogolilam pache wieczorem posmarowalam antidrialem szczypalo jak nie wiem, ale miałam spokój i nawet w lato chodziłam w bluzkach szarych na długi rękaw!!! Szkoda, ze na dłonie nie działa i na stopy gdyby stopy i dłonie dało sie golic

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

gość
Ja stosuje antidrial na ogoloną paszke fakt w nocy piecze i podraznia, ale efekt niesamowity... Mówię wam jeżeli nie działa na was dobrze to ogolcie pache poszczypie ale lepiej sie wchloni GWARANTUJE WAM!!! Na mnie nic nie działało a ogolilam pache wieczorem posmarowalam antidrialem szczypalo jak nie wiem, ale miałam spokój i nawet w lato chodziłam w bluzkach szarych na długi rękaw!!! Szkoda, ze na dłonie nie działa i na stopy gdyby stopy i dłonie dało sie golic

[mloda_x]

kobietki, pomóżcie.
pocę się nadmiernie, tzn. nie tak, że brzydko pachnę, tylko po prostu jak ubiore koszulke z długim, lub krótkim rękawem to mam po ok 30minutach plamy pod paszkami. jest to bardzo uciążliwe. jest tyle fajnych koszulek a ja mogę nosić tylko te na ramiączkach.. co mam robic? polecacie jakieś preparaty?

[nynka_1987]

W aptekach znajdziesz np. Antidral, bloker Ziaji, Etiaxil. Używa się ich na noc, tak często jak zalecają na opakowaniu.

[mloda_x]

Napisane przez nynka_1987

Antidral

na mnie nie działa.

[nucha]

Napisane przez mloda_x

kobietki, pomóżcie.
pocę się nadmiernie, tzn. nie tak, że brzydko pachnę, tylko po prostu jak ubiore koszulke z długim, lub krótkim rękawem to mam po ok 30minutach plamy pod paszkami. jest to bardzo uciążliwe. jest tyle fajnych koszulek a ja mogę nosić tylko te na ramiączkach.. co mam robic? polecacie jakieś preparaty?

Polecam bloker Ziaja, na długo wystarcza i naprawdę jest dobry.
Ja też nie pocę się do brzydkiego zapachu, mnie tylko krępują jakieś tam niewielkie nawet plamki na koszuli czy t-shircie.

[mloda_x]

Napisane przez nucha

tylko krępują jakieś tam niewielkie nawet plamki na koszuli czy t-shircie.

dokładnie!!

a po tym preparacie nie ma plamek? no i jaka cena? ;-)

[nucha]

Napisane przez mloda_x

dokładnie!!

a po tym preparacie nie ma plamek? no i jaka cena? ;-)

Musisz używać przez jakiś czas, na nim napisane jest, że przez 2-3 dni na noc, ja jakoś używałam chyba około 5 Plamek nie było Powtarza się to co kilka dni, a jak np. zauważę, że plamki wracają, to z powrotem tak samo robię
Koszt około 7zł, ja kupowałam przez allegro więc zapłaciłam więcej, ale wtedy nie było w sklepach, widziałam już teraz w aptekach i nawet w Rossmanie Podejrzewam, że w innych drogeriach też już się pojawiły.
Wcześniej używałam Etiaxil, ale cenowo to tragedia a zawartość też mniejsza, bo tutaj w Ziajce jest aż 60ml

[kasikkk87]

sprobuj z apteki iwostin w kulce antyperspirant trojaktywny a jak masz kase 5 tys to polecam laserowe usuwanie gruczolow potowych

[klaudia_carmel]

Ja stosowałam Perspi Block (na noc). I faktycznie mniej się pociłam. Ale trzeba stosować regularnie.

Ja nie polecam antidralu! Działania nie znam, ale koszulkę mi zniszczył i odbarwił! (

A ten Bloker z Ziaji dobry jest? Nie brudzi ubrań?

Myślałam też o tabletkach, ale nie wiem ile trzeba stosowac żeby działały i czy są bezpieczne.

[nucha]

Napisane przez klaudia_carmel

A ten Bloker z Ziaji dobry jest? Nie brudzi ubrań?

Myślałam też o tabletkach, ale nie wiem ile trzeba stosowac żeby działały i czy są bezpieczne.

Nie brudzi, bo stosujesz tylko na noc , rano się myjesz i wtedy dopiero normalny antyperspirant, ja tak robię Naprawdę polecam, bo jest to stosunkowo bardzo niska cena, więc jeśli nawet nie zadziała, nie będzie żal tak pieniążków jak np. przy Etiaxilu
Poza tym w KWC są bardzo dobre opinie, więc też możecie sobie zerknąć, ja kupiłam dzięki KWC

[moonlight20]

Do nie dawna miałam owy problem poruszany w wątku. Lało się ze mnie strasznie. W domu niby nie, ale kiedy gdzieś wychodziłam- masakra. Nawet w zimę. Wciąż pachy podkurczone i ten stres, czy już widać plamy.. Musiałam nosić głównie czarne rzeczy. W aptece farmaceuta polecił mi ACTIVEBLOCK SENSITIVE (do skóry wrażliwej) kosztował 33 zł i byłam nastawiona dosyć sceptycznie bo moje pocenie się było naprawdę intensywne i nie wierzyłam, że jakikolwiek preparat może to zahamować. A tu jednak! Ostatnie upały sprawiały, że można było zdechnąć, a pod pachami sucho! Po prostu mnie zatkało. Bardzo polecam. Stosuję go na razie co 2 dni na noc, jeżeli jest jakieś podrażnienie na skórze to trochę szczypie, ale ogólnie to nie. Zasnę i problem znika. A rano smaruję się sztyftem Nivea, żeby czuć się świeżo i nie powoduje to żadnych podrażnień czy dyskomfortu. Dopiero teraz spojrzałam łaskawym okiem na zawartość mojej szafy i kolorowe ciuchy są w ciągłym ruchu

[kagga]

Przy problemie z nadmierną potliwością pierwsze kroki - przed testowaniem kosmetyków i parafarmaceutyków hamujących pocenie - powinniśmy skierować do lekarza. Nadmierne pocenie może być objawem problemów ze zdrowiem, np. natury endokrynologicznej. Leczyć trzeba wówczas przyczynę, pocenie jest tylko jednym ze skutków.
Warto również dobrze przemyśleć swoją dietę, szczególnie wtedy gdy nadmierna potliwość łączy się z nieprzyjemnym zapachem.
A co do specyfików - niestety wiele z nich ma tę drugą stronę medalu - hamują potliwość, ale bywają szkodliwe. Bardzo skuteczne są dezodoranty "apteczne" z solami aluminium. A sole aluminium są karcerogenne. Nadpotliwość jest wyjątkowo parszywa, ale...rak gorszy, chyba nikogo nie trzeba przekonywać.
Reasumując - ostrożnie. Męcząc się ze swoimi dolegliwościami myślimy czasem tylko o tym, by jakiś cudowny specyfik je zahamował. Warto jednak poszukać przyczyny tego co nam się dzieje i pamiętać, że cudowne specyfiki mogą wielokrotnie bardziej szkodzić niż pomagać.

[Rinaa]

co polecacie na stopy?

[mad86]

Napisane przez Rinaa

co polecacie na stopy?

etiaxil do stop.

Ja teraz biore magnefar+prochy z melisa i juz nie mam problemu z nadpotliwoscia( nawet w sytuacjach stresowych).

[joanna maria 84]

Zbadaj sobie poziom cholesterolu. Przy Hashimoto często jest podwyższony, a tym samym człowiek się szybciej męczy i poci.

[altai]

Napisane przez gajkin

Widzę co lekarz to inna opinia Ja również mam hashimoto, zdiagnozowane kilka lat temu. Na początku też miałam spory problem z potliwością - co mój endokrynolog skomentował że to dość często spotykane. Po wyregulowaniu poziomu hormonów problem zdecydowanie się zmniejszył Dalej muszę używać różnych specyfików na potliwość, ale oceniam to na normalne zapotrzebowanie

Ech lekarze...

W pierwszym studium choroby Hashimoto występują typowe objawy nadczynności tarczycy, natomiast w okresie drugim mamy doczynienia z objawami charakterystycznymi dla niedoczynności tarczycy.

[ktossss234]

Witam. Pozwolę sobie opisać mój problem, z którym się zmagałam przez ponad 10 lat. Mam nadzieje, że tym postem zmienie też czyjeś życie. A wszystko zaczęło się gdy miałłam 7 lat! Wtedy zauważyłam, że kapie mi z rąk i ze stóp. Mój problem był lekceważony najpierw przez mnie samą, a później w wieku dojrzewania ( gdy był to naprawdę duży problem) przez moich rodziców. Dopiero gdy pokazałam mamie jak mi "kapie" z rąk i jak bardzo utrudni mi to życie postanowiła coś z tym zrobić. Przez rok jeździłam po dermatologach, po lekarzach, wykluczyli mi wszystkie choroby, byłam nawet u psychologa, aby wykluczyć, że pocenie jest na tle nerwowym. Dermatolodzy wzdychali i mówili, że " taka moja natura". Stosowałam te wszystkie etiaxile, antidrale, maści, talki. Około dwóch lat temu, pocenie się tak nasiliło, że nie mogłam utrzymać długopisu w ręce, byłam załamana. Ci. którzy cierpią na to samo pewnie wiedzą o czym pisze. Byłam tak zdruzgotana, że byłam gotów poddać się zabiegowi sympatektomii, co jak traz o tym myśli to pukam się w głowę, że mogłam o takiej glupocie myśleć.. Jeśli sobie poczytacie na forach o tym zabiegu to też będziecie wiedzieć o czym piszę. Jak bardzo to zgorszyło życie ludzi, którzy pocili się na dłoniach, stopach czy też pachach, a teraz nie wychodzą z domu bo się leje z nich, z każdej części ciała. Rok temu mama zamówiła mi aparat do jonoforezy, obiecała, że jeśli to pomoże to mi go kupi, ale najpierw musimy sprawdzić. To była moja ostatnia nadzieja. Zamówiłam go od pewnej dzewczyny, koszt tego to 30 zł za dzien. Aparat przyszedł, robiłam te zabiegi codziennie, po 7 dniach chciałam sobie dac spokoj bo żadnych rezultatów nie było.. aż tu 8 dnia ręce miałam tak suche, że żaden krem mi nie pomagał teraz zakupiłam ten aparat, zabiegi robię raz w tygodniu i ręce i stopy mam suche także, Ci którzy mają podobny problem to szczerze polecam. Tak, jest to drogi wydatek, bo z rzędu 2000 zł ale myslę, że jeśli chcemy żyć normalnie to cena nie gra roli

[agaciaa12]

ja mam problem z potem -,- na paszki stosuje codziennie bloker zjaja i dziala ) jest jeszcze reszta ciala twarz nogi rece plecy .... ;/ koszmar ;/ zastanawiam sie nad kupnem tabletek Perspi block co o nim sadzicie ??

[201607040946]

Lato to dla mnie koszmar... Nogi pocą się tak bardzo, że mam bąble nawet w najwygodniejszych sandałkach

[Miziuki]

Witam, mam nadzieję że ten wątek nie wygasł doszczętnie bo nie wiem już gdzie zwrócić się o pomoc. Przeczytałam całe forum od deski do deski i nie znalazłam nic co byłoby dla mnie nowością. Na nad potliwość cierpię od dziesiątego roku życia. Przez bardzo długi okres czasu pociłam się jedynie pod pachami, strasznie, niewyobrażalnie obficie. Nie pomagało nic, żaden antyperspirant a próbowałam dosłownie wszystkich. Po porannym prysznicu i posmarowaniu się kulką wystarczyła mi niecała godzina i już kapało mi spod pach. Miałam przez to ogromne kompleksy , mogłam nosić tylko bluzki na ramiączkach, ciemne bądź białe bluzy, żadnych obcisłych sweterków czy bluzeczek. Później odkryłam Etiaxil, pomógł mi, faktycznie, ale na krótko. Przez trzy, może cztery dni mój problem nie istniał, po tygodniu wszystko wróciło ze zdwojoną siłą. Etiaxil zostawił mi też pamiątki: wypaloną skórę (reakcja alergiczna) i bolące oparzenia. Zachęcona opiniami pani z apteki zakupiłam więc Antidral. Poczytałam na wizażu, że jest delikatniejszy, ma spokojniejsze działanie, nie podrażnia a działa bardzo podobnie. Wywaliłam więc kolejne 40 zł w błoto, bowiem Antidral nie pomógł mi nawet troszeczkę. Oddałam go mamie, używa do stóp i bardzo sobie chwali. Później miałam przeróżne przygody ze wszystkimi blokerami świata, od Aquaselinu przez Perspiblock Deo aż po Spirial. Wydałam majątek na specyfiki, które nie pomogły nawet odrobinkę, tylko pogorszyły mój i tak niemały problem. Wiecie co mi pomogło? Zwykły, taniutki bloker Ziaji. Nie kłamię, do tej pory pociłam się jak mysz niezależnie od pogody: przy temperaturze -10 stopni wchodziłam do szkoły kompletnie mokra pod pachami, nie wspominając o tym co działo się latem. Do niedawna byłam z niego nieziemsko zadowolona: mogłam nosić doslownie wszystko, cały dzień pod pachami suchutko, dziś nie musszę już stosować ziaji co dzień, wystarczy raz w tygodniu po prysznicu zaaplikować go na suchą skórę. Jednak pot znalazł u mnie inną drogę wyjścia. Tym razem na plecach. nie wiem już jak sobie z tym poradzić. Pachy mogłam jakoś zamaskować, nosić jasne ubrania ale pleców nie mam jak zakryć. Nie mogę włożyć kompletnie żadnej kolorowej rzeczy, po minucie jest cała mokra. Czy znacie jakieś SKUTECZNE metody leczenia nadpotliwości? Dodam że mam za sobą komplet badań, wszystko w normie, nie cierpię na przerost tarczycy, wagę mam w normie, jestem raczej szczupła i drobna więc nie to jest przyczyną. Czy powinnam udać się z tym do jakiegoś specjalisty? Nie chciałabym usłyszeć od niego że taka moja uroda albo że wciąż dojrzewam bo nie tędy droga. Potrzebuję jakiegoś skutecznego, złotego środka, który pomoże mi zmniejszyć to koszmarne pocenie się. Nie jest to również zależne od sytuacji stresowych, pocę się ZAWSZE. Herbatki z szałwii, melisy i innych ziółek również wypróbowałam. Jedyną ich zaletą była utrata wagi (a przynajmniej chwilowa, bardzo często się wypróżniałam). Błagam dziewczyny, jeżeli macie lub miałyście podobny problem co ja i jakoś sobie z nim poradziłyście pomóżcie mi. Nie chcę znowu wpadać w kompleksy przez plamy wielkości wielkiego kanionu na moich plecach.

[nusia114]

Napisane przez agaciaa12

ja mam problem z potem -,- na paszki stosuje codziennie bloker zjaja i dziala ) jest jeszcze reszta ciala twarz nogi rece plecy .... ;/ koszmar ;/ zastanawiam sie nad kupnem tabletek Perspi block co o nim sadzicie ??

Również mam problem z nadpotliwością na całym ciele i w zeszłym roku skusiłam się na te tabletki, ale u mnie nie było niestety żadnego efektu Później nie próbowałam już żadnych innych, bo się zraziłam
Z tym, że wiesz, zależy od człowieka Zwłaszcza, że często ludzie, którzy naprawdę się bardzo mocno pocą, tak że chwila w wyższych temperaturach sprawia, że pot spływa stróżkami po całym ciele, i ludzie którzy po prostu czują uczucie wilgoci ,opisują swój problem praktycznie tak samo może to być trochę mylące Poza tym no każdy organizm jest inny i może Tobie akurat by pomogły, jak wiadomo, w medycynie nigdy nic nie jest na 100% Jeśli masz pieniądze, by sobie wypróbować, to próbuj

[Lilajna]

Hej, ja 'na szczęście' pocę się tylko pod pachami, ale za to dość intensywnie, szczególnie teraz latem. Zwykłe antyperspiranty z drogerii kompletnie nie działają, na zabiegi typu botox raczej się nie zdecyduję - dla mnie to zbyt hard corowe rozwiązanie, tabletek nie lubię brać i nie wierzę w ich skuteczność. Pozostają mi preparaty dostępne w aptekach. Jakiś czas temu wypróbowałam etiaxil - mocno reklamowany i wymieniany na forach. Jak dla mnie totalna porażka . Mam bardzo wrażliwą skórę, szczególnie pod pachami i środek ten na maxa mi ją podrażnił. Pieczenie było nie do wytrzymania i musiałam go odstawić. Ostatnio znajoma poleciła mi Apers, raczej mało znany, ale zachwalała, że rewelacja! Dzisiaj zakupiłam, wieczorem zaaplikuję i dam Wam znać za jakiś czas jakie efekty. Trzymajcie kciuki!!! A jeśli ktoś już ten Apers próbował, bardzo proszę o Wasze opinie.

[heheszkowa]

ja mam pytanie poniewaz stosowalam antidral ale mi nie pomogl i czy to moglo byc spowodowane tym ze zle go stosowalam? bo na opakowaniu napisane bylo zeby stosowac go codziennie to stosowala go codziennie rano ale nie pomagal i teraz zaczelam czytac w komentarach ze trzeba go stosowac co pare dni i wieczorem .

[nusia114]

Napisane przez heheszkowa

ja mam pytanie poniewaz stosowalam antidral ale mi nie pomogl i czy to moglo byc spowodowane tym ze zle go stosowalam? bo na opakowaniu napisane bylo zeby stosowac go codziennie to stosowala go codziennie rano ale nie pomagal i teraz zaczelam czytac w komentarach ze trzeba go stosowac co pare dni i wieczorem .

Stosuje się go na noc, na suchą i oczyszczoną skórę, a rano się zmywa. Można jeszcze rano po zmyciu użyć zwykłego dezodorantu.
Na początku używa się codziennie, a później co parę dni.
Chyba nie powiedziałam Ci niczego, czego nie było na ulotce