Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

[KarolinaPW]

Napisane przez Kasik_12

Cześć mamusie

Wczoraj zaczęłyśmy 38 tydzień i stawiam soczek marchewkowy z tej okazji i drożdżówkę z rabarbarem

Mam pytanie czy jak macie badanie Ktg to macie także pomiar skurczów macicy, bo u mnie położne podłączają tylko jeden pas do badania tętna dziecka , a gdy zapytałam czemu skurczów mi nie mierzą to położna powiedziała, ze dopiero w szpitalu przy porodzie będę miała mierzone , to normalne ???

I zaczynam Was nadrabiać

Gratulacje

Nie miałam jeszcze Ktg, pierwszy raz 20.06 więc nie wiem czego sie spodziewać.
Dziewczyny chodzące do ginów prywatnie- czy to jest dodatkowo płatne, czy już w cenie wizyty?

[Irmusia81]

Napisane przez Alexandraaa88

Mam okropne skurcze, boli mnie krzyż i najprawdopodobniej odszedł mi czop a lekarz stwierdził, że szyjka przygotowuje się do porodu...

Dziękuję za kciuki Pomogły i to bardzo Lekarz zwiększył mi dawkę fenoterolu i kazał leżeć. Jakby coś się działo to mam od razu jechać do szpitala ale mam nadzieje, że nie będzie takiej potrzeby i jeszcze jakoś wytrwam

To w takim razie leż ile wlezie
Trzymam kciuki

Napisane przez nicki86

dziewczyny a co szykujecie dzieciom na wyjście? bo ja już do szpitala mam przygotowane dwa zestawy, ale na wyjście nie wiem co wziąźć, albo chociaż przygotować żeby mąż przywiózł... ??

Jeszcze o tym nie myślałam. Ale chyba przygotuję 2 zestawy na wyjście (cienki i grubszy).

Napisane przez pumas

Cześć dziewczyny, nadrobiłam tylko ostatnią stronę.
Wróciłam mega padnięta, mam dość jazdy samochodem, mówię to oficjalnie. dystans 80 km pokonałam w 3,5h, takie były korki. Może człowieka szlag trafić. A co by było, gdybym zaczęła rodzić? Nawet nie byłoby szans, by do jakiegokolwiek szpitala dojechać, nic tylko rodzić w krzakach. Zła jestem jak nie wiem, to już naprawdę ostatni mój wyjazd przed porodem, nie mam ochoty się tak wymękolić i odenerwować jak dzisiaj. Jeszcze żeby tego było mało, było oberwanie chmury i zalało drogę, którą jechałam, auta zaczęł zawracać, ale ja mistrz kierownicy postanowiłam zaryzykować i przejechać po tym bajorze, Na szczęście się udało, ale o mało nie przytopiło mi samochodu. Grrr.

Oj to miałaś przygody...

Napisane przez prince_polo

Dziewczyny spicie na plecach?

Tak Oczywiście zmieniam pozycję co jakiś czas, ale nie mogę ciągle spać na bokach, bo Mały mnie wtedy tak okłada, że się nie da po prostu.

[Kasik_12]

Napisane przez prince_polo

gratki z okazji donoszenia!!!!!!!!!!!kl aski:

ja mam za kazdym razem orzy ktg i skurcze i tentno

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------



moje kazde ktg trwało 40 minut a pierwsze mialam w 23-4 tc jakos

Tak tez mi się Prince wydawało ,że mierzy się równocześnie tętno i skurcze macicy, no to zastanawiam się na jaką chole...każą mi co tydzień przyjeżdżać na samo badanie tętna

Karolina ja mam wizyty u ginekologa w ramach karty LUX Med , ale za badanie KTG muszę sama płacić 30 zł , wydaje mi się że będziesz musiała za nie osobno płacić

[agunia82]

Napisane przez Kasik_12

Ja byłam pewna , że też chodzę na KTG aby sprawdzili mi głównie skurcze. Też chodzę na te badanie prywatnie i płacę 30 zł , za pierwszym razem myślałam ze mam prostą kreskę odnośnie skurczów bo nie mam jeszcze takich ,ale tydzień temu znowu dlatego zapytałam położną co jest ,ze jest wciąż płaska. Czyli uważam ze moje Ktg jest bezsensu , tylko naciąganie na kasę ......porażka

no to jest naciąganie na kasę, bo mi tętno płodu gin sprawdza doplerem na każdej wizycie. Nie wiem jaki jest sens podłączać pod KTG tylko po to, żeby tętno sprawdzić, to nawet stetoskop by starczył

[Paula SHIN]

Napisane przez linzey

Gratuluje
Ja jakoś sie w pierwszej ciaży nie przekonalam do tych masazy -a teraz juz chyba nie ma sensu. Skoro raz byłam nacinana i pekłam to teraz pewnie też

Tylko ze ktos tutaj pisal, ze taki masaz wykonuje sie dopiero po skonczonym 37 tygodniu, z tego co pamietam w SR tez tak mowili. Wiec lepiej nawet nie probowac za wczesnie, zeby nie bylo wiecej szkody niz pozytku

[sas]

hej dziewczynki..
witam z poludniowa kawka znowu mialam paskudna nocke, ale widze, ze wiele z nas sie tak meczy...wszystko mnie boli i budze sie co chwile, mam dzis zamiar wziasc sie za nauke do mgrki ale nie wiem czy mi sie uda

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

trzymam mocno

Napisane przez phdwao

ja tak samo, krece sie, wszytsko szeleści, mąż sie budzi a ja sie modle żeby dziecko nie było takim wiercipięta póxniej

ehh mam to samo masakra

Napisane przez Kasik_12

Cześć mamusie

Wróciłam po intesywnym weekendzie , byłam na weselu i sobie trochę potańczyłam chociaż starszyły mnie ciotki , ze mam przestać bo urodzę , tak się oczywiście nie stało zgaga mnie tak strasznie ciągle męczy bleeeeee

Wczoraj zaczęłyśmy 38 tydzień i stawiam soczek marchewkowy z tej okazji i drożdżówkę z rabarbarem

Mam pytanie czy jak macie badanie Ktg to macie także pomiar skurczów macicy, bo u mnie położne podłączają tylko jeden pas do badania tętna dziecka , a gdy zapytałam czemu skurczów mi nie mierzą to położna powiedziała, ze dopiero w szpitalu przy porodzie będę miała mierzone , to normalne ???

gratuluję 38 tyg a co do ktg ja zawsze mam dwa pasy podpiete mierza mi i to i to

[ooolllccciiiaaa]

skończyło mi się mleczko do kawy i musiałam wypić ze zwykłymbleee

[Kasik_12]

Napisane przez agunia82

no to jest naciąganie na kasę, bo mi tętno płodu gin sprawdza doplerem na każdej wizycie. Nie wiem jaki jest sens podłączać pod KTG tylko po to, żeby tętno sprawdzić, to nawet stetoskop by starczył

No właśnie , a na każdej wizycie tez słyszę serduszko przy badaniu u gina. Zaraz zadzwonię do lekarza i go o to zapytam , juz zła jestem

[karolka110]

OK więc na razie odpuszczam masowanie krocza...wrócę do tematu jak przyjdzie gdzieś 36tc....

a tu Wam wkleję mój kolaż Brzuszkowy

[Irmusia81]

Napisane przez agunia82

no jeden dzień może dać rodzicom, ale nie więcej, męczy mnie już ta ciąża

Mnie też... Ale jeszcze przez conajmniej 3 tyg muszę zaciskać zęby i nogi

Napisane przez depoison

oby
Bo u mnie niestety tak dobrze nie ma - co prawda nie spuchłam jakoś drastycznie, ale za to.. trwale. Nic niestety nie schodzi po nocy (chyba że powinnam przyznać, że mi 20 palców... przytyło )

Mi też opuchlizna nie schodzi... tzn rano stopy mam mniej scpuchnięte, ale jednak nienormalnych rozmiarów

Napisane przez Mandragorrka

ALe ulewa u nas... Znaczy, że ciężarnym będą odchodzić wody płodowe.

Ej... Skąd ta teoria?

[Kasik_12]

Napisane przez karolka110

OK więc na razie odpuszczam masowanie krocza...wrócę do tematu jak przyjdzie gdzieś 36tc....

a tu Wam wkleję mój kolaż Brzuszkowy

Jak ślicznie rośnie

[Norniczka]

Napisane przez Maciejka__

Bardzo dziękuję.

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Norniczka - rożek też masz od tego sprzedawcy?

Tak, wszystkie te rzeczy zamówiłam od tego samego sprzedawcy.

Napisane przez Maciejka__

Norniczka - zamówiłam 2 kocyki i usztywniany rożek z kokardą. Przynajmniej przestanę się zastanawiać, czy kupować jakikolwiek.
http://allegro.pl/kocyk-polarowy-mil...381747285.html
(księżyc seledynowy, żyrafa ecru z brązem);
http://allegro.pl/rozek-z-usztywnien...403456744.html (jasny beż).
Podoba mi się kocyk czerwony, ale trochę obawiam się zafarbowania wszystkiego pod nim. Dzięki za namiary.

Fajnie że skorzystałaś, ja jestem zadowolona z tych rzeczy. Kocyk czerwony też mi się podobał, ładnie się prezentuje .
Depoison fajny bujaczek

Napisane przez prince_polo

no nie na tym mieszkaniu i tej sytuacji...... Napewno jesli bedzie drugie (a na bank bedzie) to za ok 3-4 lata. Do tego czasu raczej nie bede trzymała wózka

Ja bym chciała tak za 2 lata, może za rok... teraz staraliśmy się 11 miesięcy, więc nie wiem ile przy następnym nam zejdzie

Napisane przez chce_byc_mama

Ciastek taki
https://polki.pl/seks_antykoncepcja_...,10011491.html

Moja bratowa ma taki chip, z tym że ona właśnie we Francji mieszka, już chyba wymieniała, bo 3 lata na pewno minęły.

Jejku miałam straszną noc, cały czas lało a ja się męczyłam z bólem stawów, prawie w ogóle nie spałam. W dodatku 2 dzień z rzędu wstałam opuchnięta. W czwartek mam się umówić do Rzeszowa na lasery na stawy. Niby laser można stosować w ciąży, muszę o tym jeszcze poczytać, najwyżej się umówię na konsultację a po porodzie zacznę działać bo oszaleję . Teraz też cały czas pada.

Ostatnio mała mnie przestraszyła bo strasznie intensywnie się ruszała. Coś jak ryba złapana w sieć, nie wiem czy wiecie co mam na myśli...takie jakby łopotanie...nie nadążałam z liczeniem... Zaczęłam się martwić czy się w pępowinę nie zaplątała, ale po 10 min się uspokoiła i od tego czasu się normalnie rusza. Co nie zmienia faktu że już bym chciała rodzić. Wiem że jeszcze za wcześnie, ale jak sobie pomyślę że mogłaby się zaplątać to już bym wolała mieć ją przy sobie. Myślałam czy nie pojechać na KTG bo jeszcze nie miałam, ale wszystko się uspokoiło i nie pojechałam. Jak zdarzy się coś takiego jeszcze raz od razu pojadę. Mocno mnie wystraszyła . Teraz nóżki chyba co chwilę prostuje, okopuje mi prawą stronę .

[linzey]

Napisane przez Paula SHIN

Tylko ze ktos tutaj pisal, ze taki masaz wykonuje sie dopiero po skonczonym 37 tygodniu, z tego co pamietam w SR tez tak mowili. Wiec lepiej nawet nie probowac za wczesnie, zeby nie bylo wiecej szkody niz pozytku

Wiem ze ten masaż to dopiero gdy ciąza donoszona ale ja pisałam ogolnie że teraz w sensie w tej ciąży
Paula jak zamierzasz rozwiązac sprawe spacerów z dwójka??
Ja sie mieszam bo wozek musimy kupić ale takiego tramwaju nie chce Podobno te dostawki są dośc ok ale nie wiem czy Zosia bedzie chcaiła tak stac?

[Irmusia81]

Napisane przez buena

Moja szwagierka urodziła w nocy o 3.15 córeczkę.

Gratulacje!

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez chce_byc_mama

dziewczyny jutrzejszym poniedzialkiem zaczynam ostatni tydzien pracy

Napisane przez agunia82

od internisty dowiedziałam się tylko tyle, że powiększająca się macica powoduje ucisk na narządy wewnętrzne, ale jakie już mi babka nie powiedziała. Gina nie dopytywałam dokładnie co to może być, ale on też potwierdził, że to uciśnięcie narządy.
Też podejrzewam wątrobę

Moja gin mówiła, ze to pewnie wątroba Też miewam tę przyjemność...

Napisane przez houserka

Irmusia81-a w jakiej miejscowości dokładnie mieszkasz, bo mój TZ pochodzi z okolic Skawiny, dokładnie z Przytkowic

W łączanach. To jest dość daleko od Skawiny. Dziura taka, że hej... Bardzo chętnie wróciłabym do miasta Ale mamy tu dom i to nas powstrzymuje...

[ewka5891]

Napisane przez karolka110

OK więc na razie odpuszczam masowanie krocza...wrócę do tematu jak przyjdzie gdzieś 36tc....

a tu Wam wkleję mój kolaż Brzuszkowy

bardzo fajnie się prezentuje no i super pamiątka

[agunia82]

pisałam wam wczoraj, że znajoma miała cesarkę przyspieszoną robioną, bo jej się akcja porodowa dzień wcześniej niż planowany dzień zabiegu zaczęła. Miała planowane cc, bo dziecko było duże, szacowali że ponad 4kg. Okazało się, że mały ważył 5050g Dobrze że jej zdążyli cc zrobić

[prince_polo]

Napisane przez agunia82

pisałam wam wczoraj, że znajoma miała cesarkę przyspieszoną robioną, bo jej się akcja porodowa dzień wcześniej niż planowany dzień zabiegu zaczęła. Miała planowane cc, bo dziecko było duże, szacowali że ponad 4kg. Okazało się, że mały ważył 5050g Dobrze że jej zdążyli cc zrobić

[karolka110]

Napisane przez agunia82

pisałam wam wczoraj, że znajoma miała cesarkę przyspieszoną robioną, bo jej się akcja porodowa dzień wcześniej niż planowany dzień zabiegu zaczęła. Miała planowane cc, bo dziecko było duże, szacowali że ponad 4kg. Okazało się, że mały ważył 5050g Dobrze że jej zdążyli cc zrobić

o jeny....a skąd takie duże dziecko...???miała cukrzycę ciążową??

[agunia82]

Napisane przez karolka110

o jeny....a skąd takie duże dziecko...???miała cukrzycę ciążową??

no właśnie próbuje sobie przypomnieć, czy coś o tym pisała, ale zupełnie nie pamiętam pierwsze dziecko też jej duże wróżyli, ale mała ostatecznie miała mniej niż 4kg, a tu taka niespodzianka

[ewka5891]

Napisane przez agunia82

pisałam wam wczoraj, że znajoma miała cesarkę przyspieszoną robioną, bo jej się akcja porodowa dzień wcześniej niż planowany dzień zabiegu zaczęła. Miała planowane cc, bo dziecko było duże, szacowali że ponad 4kg. Okazało się, że mały ważył 5050g Dobrze że jej zdążyli cc zrobić

wow, ale waga

[linzey]

Napisane przez agunia82

pisałam wam wczoraj, że znajoma miała cesarkę przyspieszoną robioną, bo jej się akcja porodowa dzień wcześniej niż planowany dzień zabiegu zaczęła. Miała planowane cc, bo dziecko było duże, szacowali że ponad 4kg. Okazało się, że mały ważył 5050g Dobrze że jej zdążyli cc zrobić

OMG

[chce_byc_mama]

a my wrocilismy z polskiego i zabieram sie za obiad

[hanjah]

Ja dzisiaj będę w polskim-ciekawe czy dostanę tam melisę do tego testu melisowego z pierwszej strony wątku

Szukaliśmy jej wczoraj w Holland & Barrett, ale babka najpierw nie wiedziała o co chodzi, a potem chciała mi sprzedać melisę w tabletkach

[cynamonowy_deser]

Napisane przez prince_polo

gratki z okazji donoszenia!!!!!!!!!!!kl aski:

ja mam za kazdym razem orzy ktg i skurcze i tentno

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------



moje kazde ktg trwało 40 minut a pierwsze mialam w 23-4 tc jakos

U mnie robią jak są wskazania do ktg, jeśli nie od 36 tc i przy porodzie.

[chce_byc_mama]

Napisane przez hanjah

Ja dzisiaj będę w polskim-ciekawe czy dostanę tam melisę do tego testu melisowego z pierwszej strony wątku

Szukaliśmy jej wczoraj w Holland & Barrett, ale babka najpierw nie wiedziała o co chodzi, a potem chciała mi sprzedać melisę w tabletkach

test melisowy? hmmm chyba cos przegapilam :P

[karolka110]

Napisane przez hanjah

Ja dzisiaj będę w polskim-ciekawe czy dostanę tam melisę do tego testu melisowego z pierwszej strony wątku

Szukaliśmy jej wczoraj w Holland & Barrett, ale babka najpierw nie wiedziała o co chodzi, a potem chciała mi sprzedać melisę w tabletkach

jaki test melisowy???coś chyba przeoczyłam....

[agunia82]

Napisane przez chce_byc_mama

test melisowy? hmmm chyba cos przegapilam :P

Napisane przez karolka110

jaki test melisowy???coś chyba przeoczyłam....

zajrzyjcie na pierwszą stronę naszego wątku

[karolka110]

Napisane przez agunia82

zajrzyjcie na pierwszą stronę naszego wątku

patrzę, patrzę i nic nie widzę

[agunia82]

Napisane przez karolka110

patrzę, patrzę i nic nie widzę

w pierwszym poście

CZY TO JUŻ? Jak rozpoznać, że poród już się zaczął?
Jest taki test melisowy. Jeśli nie będziesz pewna czy jechać - weź ciepłą ale nie gorącą kąpiel, relaksujesz się - pijesz herbatkę z melisy. Jeśli po kąpieli skurcze się nasilą- możesz się zbierać powoli, a jeśli zanikną lub bardzo osłabną- czekasz na silne i regularne skurcze i relaksujesz się w domu.

[depoison]

Napisane przez prince_polo

wstawac

wstałam

Napisane przez chce_byc_mama

wyczytalam u czerwcowek ze jedna dziewczyna cwiczyla do porodu rocze tym balonikiem i nie pekla ani jej nie nacieli

no ja myślę - za takie pieniądze to po prostu MUSIAŁO zadziałać

Napisane przez karolka110

tylko z drugiej strony, panicznie boję się nacinania....i skoro to ma pomóc zapobiec, to wypadało by się wziąć za to

kochana, ale Ty się nacinania nie bój, wszędzie słyszę, że robią to rzadko, że to taka sama ostateczność jak np. próżniociąg. Gorzej, jak sama popękasz.
A za masowanie, choć poród już u mnie tuż-tuż, też się jakoś nie mogę zabrać. Niewygodnie jest mi tam sięgnąć, nie wyobrażam sobie manewrowania palcami w tych okolicach przez dobre 10 minut (chyba by mi ramiona ze stawów powypadały)

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

ponoć ten Weledy jest świetny. Tylko fakt - nie jest najtańszy

Napisane przez Kasik_12

Mam pytanie czy jak macie badanie Ktg to macie także pomiar skurczów macicy, bo u mnie położne podłączają tylko jeden pas do badania tętna dziecka , a gdy zapytałam czemu skurczów mi nie mierzą to położna powiedziała, ze dopiero w szpitalu przy porodzie będę miała mierzone , to normalne ???

no tak, powiedziałabym, że mam głównie pomiar czynności skurczowej macicy

Napisane przez linzey

Z tego co wiem to jeżeli obrzeki po nocy nie schodza to może to byc objaw zatrucia ciążowego. Jakby ci sie tak czesto powtarzało to może spytaj ginka.

pytałam o to położną (bo mi nie schodzą), ale mnie uspokoiła. Po pierwsze - musiałyby dojść jeszcze inne objawy (nie tylko obrzęki), po drugie, moje obrzęki są niby tak niewielkie, że nie ma się czym przejmować (uhm, niewielkie, tylko że wszystkie buty zrobiły się przyciasne )
Tak więc konkluzja jedna - trzeba z tym żyć do porodu

Napisane przez KarolinaPW

Nie miałam jeszcze Ktg, pierwszy raz 20.06 więc nie wiem czego sie spodziewać.

czego się spodziewać? że się wynudzisz (chyba że Cię lekarz/położna/mąż zabawi rozmową)

Napisane przez karolka110

a tu Wam wkleję mój kolaż Brzuszkowy

super!
(a jakie Ty masz, kochana, kolorowe majciochy! )