Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

[Irmusia81]

Napisane przez pumas

Aha, teraz rozumiem, bo nawet nie wiedziałam, co to za wskaźniki. Podejrzewam, że gin mi je zleciła, żeby w razie czego je mieć przy sobie i w razie akcji porodowej już nie bawić się w pobieranie krwi, tylko iść na żywioł [COLOR="Silver"]

A kiedy masz zrobić te badania? Bo przypomniało mi się, że sód, potas, APTT i INR są ważne tylko tydzień. Ja bym tego nie robiła, bo przecież nie wiadomo kiedy będziesz rodzić A jak wyniki będę "stare" to szpital i tak będzie je powtarzał

[phdwao]

ja jak trafilam do szpitala w 20 tygodniu to robili mi morfologie, mocz i elektrolity, ale rozmawialam ostatnio z ordynatorem i mowil ze sa przypadki ze kobiety nie maja potrzebnych wynikow mimo tego przyjmuja do porodu i najwyzej wykonują dla nich potrzebne, co szpital to inne zasady.

Dziewczyny mam prośbę, podrzućcie mi pomysły(lub jakies przepisy) czym poczęstować koleżanki w babski wiecżór? Bo nie chce przywitac ich chipsami czy ciastkami

[Mandragorrka]

Jem przepyszne truskawki Dzisiaj po 7.50, ale warte swojej ceny

Byłam u mojej gin, ponieważ w środę robiła mi wymaz, ale nie oddałam go w lab, bo już było zamknięte. Następny dzień był świąteczny, więc dzisiaj szłam na powtórkę z wymazu.
Ja dla odmiany wczoraj i dzisiaj mniej czułam Małą - może przez to, że jestem przeziębiona i Amelka też ma gorsze dni. W każdym bądź razie, powiedziałam o tym lekarce to jeszcze zrobiła króciutkie usg, żeby sprawdzić czy dziecię się rusza i posłuchałyśmy serduszka. Jest OK więc jestem spokojniejsza. W sumie cieszę się, że rzuciła na dziecię okiem, bo jak nie to pewnie jechałabym wieczorem na ip.

[nel_a]

Napisane przez phdwao

ja jak trafilam do szpitala w 20 tygodniu to robili mi morfologie, mocz i elektrolity, ale rozmawialam ostatnio z ordynatorem i mowil ze sa przypadki ze kobiety nie maja potrzebnych wynikow mimo tego przyjmuja do porodu i najwyzej wykonują dla nich potrzebne, co szpital to inne zasady.

Dziewczyny mam prośbę, podrzućcie mi pomysły(lub jakies przepisy) czym poczęstować koleżanki w babski wiecżór? Bo nie chce przywitac ich chipsami czy ciastkami

może surowe pokrojone warzywa z dipami ?
http://www.wielkiezarcie.com/recipe2860.html

desery lodowo owocowe?

[pumas]

Napisane przez Irmusia81

A kiedy masz zrobić te badania? Bo przypomniało mi się, że sód, potas, APTT i INR są ważne tylko tydzień. Ja bym tego nie robiła, bo przecież nie wiadomo kiedy będziesz rodzić A jak wyniki będę "stare" to szpital i tak będzie je powtarzał

Nie wiedziałam, że tylko tydzień, nic mi gina nie mówiła o ważności tych badań. Ja mam je zrobić "po 36 tygodniu ciąży", czyli w każdej chwili de facto.

Przy przesadzaniu kwiatka wyurywałam mu liście i korzenie, boże, ale jestem wściekła! Cholerstwo nie chciało się oderwać od poprzedniej doniczki i tak go urządziłam

[nel_a]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

miałaś usg 3d więc dokładniejsze, lepszy sprzęt niż u mojej gin - mnie mówiła że mały waży 1330 ale może być przekłamanie (że mniej).
Kochana, jak lekarz mówi że wszytko ok to na pewno tak jest
gratuluję

[phdwao]

Napisane przez nel_a

może surowe pokrojone warzywa z dipami ?
http://www.wielkiezarcie.com/recipe2860.html

desery lodowo owocowe?

dzięki

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

super wieści

[nel_a]

Napisane przez phdwao

dzięki

super wieści

nie ma za co przy okazji dzięki Twojemu pytaniu jutro zrobię dipy bo przyjaciółka do mnie wpada pokibicować jakoś mi to do głowy całkiem przypadkiem wpadło bo nigdy tego nie robiłam

[ooolllccciiiaaa]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

super

[blueberry88]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Super wieści

Phdwao, pomyślałabym o tych kurczaczkach w płatkach kukurydzianych, kolorowych kanapeczkach, może o vafini - wszak od Ciebie chyba się o nich dowiedziałam

[phdwao]

Napisane przez nel_a

nie ma za co przy okazji dzięki Twojemu pytaniu jutro zrobię dipy bo przyjaciółka do mnie wpada pokibicować jakoś mi to do głowy całkiem przypadkiem wpadło bo nigdy tego nie robiłam

to sie na cos przydałam

Napisane przez blueberry88

Super wieści

Phdwao, pomyślałabym o tych kurczaczkach w płatkach kukurydzianych, kolorowych kanapeczkach, może o vafini - wszak od Ciebie chyba się o nich dowiedziałam

te kurczaczki za mna chodzą

[agunia82]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

super wieści waga myślę, że ok

[Mandragorrka]

Napisane przez Paulaaa23

Wróciłam od lekarza i niepotrzebnie panikowałam, wszystko jest w porządku. Ruchy odczuwam inaczej, ponieważ okazało się, że mały się jednak przekręcił Waży 1875g. Następna wizyta 5 lipca

Super

Napisane przez blueberry88

Chciałam pierwszy raz zrobić muffinki i przed wyjściem do sklepu miałam znaleźć jakiś przepis, żeby kupić co trzeba i oczywiście zapomniałam. Nie mam żadnych owoców, ani gorzkiej czekolady - widzę, ze bez tego to ciężko, a ja już się nigdzie nie wybieram. Heh, jak to pogodzić

Ja lubię na słono, dodaję kiełbaskę, pieczarki i cebulkę. Podaję z sosem czosnkowym. Ale jak się nie ma nic to można nasypać kakao albo trochę capuccino ewentualnie otarta skórka z cytryny - zawsze to zmienia smak.
Dalej doczytałam, że już zrobiłaś i są pyszne

Napisane przez Irmusia81

No to super A Ty jesteś w 33 tc czy w 34 tc? Myślałam, że na tym etapie Maluch waży już trochę więcej.

Ja byłam na usg w zeszłą środę i Amelka ważyła ok 1900 - to był 33 tc. To było w normie. Myślę, że dla syncia Pauli taka waga też powinna być w normie.

Napisane przez pumas

a czy wasi mężczyźni do porodu rodzinnego też muszą mieć zrobione badania krwi, jakieś epidemiologiczne? Bo mój tak, kilka tych badań jest, one są w cenie porodu rodzinnego.

U nas nie muszą.

Napisane przez phdwao

Dziewczyny mam prośbę, podrzućcie mi pomysły(lub jakies przepisy) czym poczęstować koleżanki w babski wiecżór? Bo nie chce przywitac ich chipsami czy ciastkami

Przydałoby się coś co nie wymaga dużego nakładu pracy.
Może właśnie muffinki słodkie lub słone. Robi się błyskawicznie.
Albo mrożone ciasto francuskie nadziewasz czymś - np. ser i szynka, zwijasz w rulon i kroisz w plasterki. Potem pieczesz.
Może jakąś sałatkę z sałaty lodowej plus różne warzywa i kawałki pieczonego kurczaka. Do tego sosik np. vinegret. Z tym, że sałata po jakimś czasie więdnie i wygląda nie apetycznie, więc taką sałatkę to trzeba przygotować na chwilę przed podaniem.

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Super wieści No i siusiak w 3d

[phdwao]

Napisane przez Mandragorrka

Przydałoby się coś co nie wymaga dużego nakładu pracy.
Może właśnie muffinki słodkie lub słone. Robi się błyskawicznie.
Albo mrożone ciasto francuskie nadziewasz czymś - np. ser i szynka, zwijasz w rulon i kroisz w plasterki. Potem pieczesz.
Może jakąś sałatkę z sałaty lodowej plus różne warzywa i kawałki pieczonego kurczaka. Do tego sosik np. vinegret. Z tym, że sałata po jakimś czasie więdnie i wygląda nie apetycznie, więc taką sałatkę to trzeba przygotować na chwilę przed podaniem.

dzięki za pomysły

[nadalka]

Hej... nie mam siły nadrabiać.. zepsuła nam się winda , i musiałam iść po schodach, fakt tylko 4 piętro ale dupka nie przyzwyczajona i jeszcze z zakupami :/

Mam 2 wiadomości , jedną dobrą, drugą złą..

1- mam komodę fakt, kosztowała 2 razy więcej niż ta na all ale przynajmniej wiem co kupiłam i mogłam zobaczyć i dotknąć, już stoi w pokoiku Kasy za tamtą nie dostałam jeszcze ale skoro przelew poszedł to wiem że z innego banku może iść nawet 1-2 dni, więc jestem nastawiona do tego optymistycznie. No i mogę już rodzić!

2 - mam paciorkowca , martwi mnie to strasznie ...

[Irmusia81]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Super! Waga Małego jak najbardziej ok

Napisane przez phdwao

j
Dziewczyny mam prośbę, podrzućcie mi pomysły(lub jakies przepisy) czym poczęstować koleżanki w babski wiecżór? Bo nie chce przywitac ich chipsami czy ciastkami

a może jakaś tarta? Na słono lub na słodko

Napisane przez Mandragorrka

Byłam u mojej gin, ponieważ w środę robiła mi wymaz, ale nie oddałam go w lab, bo już było zamknięte. Następny dzień był świąteczny, więc dzisiaj szłam na powtórkę z wymazu.
Ja dla odmiany wczoraj i dzisiaj mniej czułam Małą - może przez to, że jestem przeziębiona i Amelka też ma gorsze dni. W każdym bądź razie, powiedziałam o tym lekarce to jeszcze zrobiła króciutkie usg, żeby sprawdzić czy dziecię się rusza i posłuchałyśmy serduszka. Jest OK więc jestem spokojniejsza. W sumie cieszę się, że rzuciła na dziecię okiem, bo jak nie to pewnie jechałabym wieczorem na ip.

Świetnie, że wszystko ok

Napisane przez pumas

Nie wiedziałam, że tylko tydzień, nic mi gina nie mówiła o ważności tych badań. Ja mam je zrobić "po 36 tygodniu ciąży", czyli w każdej chwili de facto.

No właśnie tylko tydzień, bo te parametry lubią się zmieniać

[Mandragorrka]

Napisane przez nadalka

Hej... nie mam siły nadrabiać.. zepsuła nam się winda , i musiałam iść po schodach, fakt tylko 4 piętro ale dupka nie przyzwyczajona i jeszcze z zakupami :/

Mam 2 wiadomości , jedną dobrą, drugą złą..

1- mam komodę fakt, kosztowała 2 razy więcej niż ta na all ale przynajmniej wiem co kupiłam i mogłam zobaczyć i dotknąć, już stoi w pokoiku Kasy za tamtą nie dostałam jeszcze ale skoro przelew poszedł to wiem że z innego banku może iść nawet 1-2 dni, więc jestem nastawiona do tego optymistycznie. No i mogę już rodzić!

2 - mam paciorkowca , martwi mnie to strasznie ...

Ad 1. Super

Ad 2. W sumie też poniekąd "dobra" wiadomość, lepiej o tym wiedzieć, żeby lekarz mógł zareagować - chyba wystarczy podanie antybiotyku.
Dramat jest jak nie wie się o paciorkowcu, bo wtedy można zarazić dzieciaczki i mogą być bardzo poważne konsekwencje tego

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Wiecie co te podrzucanie pomysłów jedzeniowych dla phdwao to nie jest dobra rzecz. Czytam o coraz to nowych potrawach i chce mi się jeść Teraz to bym zjadła taką tartę na słono, lekko pikantną

[agunia82]

Napisane przez nadalka

2 - mam paciorkowca , martwi mnie to strasznie ...

nie martw się, najważniejsze, że to wykryli i lekarze przy porodzie już będą wiedzieli co robić, żeby dzidzia była bezpieczna.

Super, że masz już komodę

[Irmusia81]

Napisane przez nadalka

Hej... nie mam siły nadrabiać.. zepsuła nam się winda , i musiałam iść po schodach, fakt tylko 4 piętro ale dupka nie przyzwyczajona i jeszcze z zakupami :/

Mam 2 wiadomości , jedną dobrą, drugą złą..

1- mam komodę fakt, kosztowała 2 razy więcej niż ta na all ale przynajmniej wiem co kupiłam i mogłam zobaczyć i dotknąć, już stoi w pokoiku Kasy za tamtą nie dostałam jeszcze ale skoro przelew poszedł to wiem że z innego banku może iść nawet 1-2 dni, więc jestem nastawiona do tego optymistycznie. No i mogę już rodzić!

2 - mam paciorkowca , martwi mnie to strasznie ...

Super, że masz komodę. Możesz się spokojnie przygotować na narodziny Igusi

Co do paciorkowca... wiadomo, że lepiej nie mieć, ale podadzą Ci odpowiednie leki i wszystko będzie ok Grunt, że wiesz o tym i lekarz może zadziałać przy porodzie.

[phdwao]

Napisane przez Irmusia81

a może jakaś tarta? Na słono lub na słodko

mniam jestem na tak, masz jakis przepisik na ciasto do tarty?

Napisane przez Mandragorrka

Wiecie co te podrzucanie pomysłów jedzeniowych dla phdwao to nie jest dobra rzecz. Czytam o coraz to nowych potrawach i chce mi się jeść Teraz to bym zjadła taką tartę na słono, lekko pikantną

Nadalka podczas porodu dadzą CI antybiotyk i będzoe dobrze

[Irmusia81]

Napisane przez Mandragorrka

[/COLOR]Wiecie co te podrzucanie pomysłów jedzeniowych dla phdwao to nie jest dobra rzecz. Czytam o coraz to nowych potrawach i chce mi się jeść Teraz to bym zjadła taką tartę na słono, lekko pikantną

Ja też

[blueberry88]

Napisane przez Mandragorrka

Wiecie co te podrzucanie pomysłów jedzeniowych dla phdwao to nie jest dobra rzecz. Czytam o coraz to nowych potrawach i chce mi się jeść Teraz to bym zjadła taką tartę na słono, lekko pikantną

Też to poczułam... Jednak ja zjadłabym kurczaczki

[hanjah]

Byliśmy z tż na zakupach. Średnio nam się udały, bo do domu wróciliśmy tylko ze spożywką Nachodziliśmy się za to i trochę się chyba przeforsowałam, więc do końca dnia już nic nie robię... choć będzie trudno bo tż niedługo na ten mecz jedzie...
Komody żadnej nie znaleźliśmy, więc zdecydowaliśmy że jednak kupimy w IKEA (od razu tak mówiłam, ale tż uparł się żeby szukać gdzie indziej)

[blueberry88]

Napisane przez nadalka

Hej... nie mam siły nadrabiać.. zepsuła nam się winda , i musiałam iść po schodach, fakt tylko 4 piętro ale dupka nie przyzwyczajona i jeszcze z zakupami :/

Mam 2 wiadomości , jedną dobrą, drugą złą..

1- mam komodę fakt, kosztowała 2 razy więcej niż ta na all ale przynajmniej wiem co kupiłam i mogłam zobaczyć i dotknąć, już stoi w pokoiku Kasy za tamtą nie dostałam jeszcze ale skoro przelew poszedł to wiem że z innego banku może iść nawet 1-2 dni, więc jestem nastawiona do tego optymistycznie. No i mogę już rodzić!

2 - mam paciorkowca , martwi mnie to strasznie ...

Najważniejsze, że wiesz o paciorkowcu!
4 piętro - naprawdę szacun
Mam nadzieję, że szybko dostaniesz zwrot za tamtą komodę.

[Irmusia81]

Napisane przez phdwao

mniam jestem na tak, masz jakis przepisik na ciasto do tarty?

na słodko taki

http://pysiolinka.blox.pl/2008/07/KR...-BUDYNIEM.html

a na słono muszę poszukać chwilkę. Robiłam kiedyś z brokułami. Zaraz znajdę.

o taka

http://www.przyslijprzepis.pl/przepi...lowa-z-serem-3

[natee]

Hey Mamusie, nie dam rady Was nadrobić, ale często o Was myśle.
U mnie gorszy okres, dołki, okropny ból pleców, który nie daje mi posiedzieć, zgaga, niestrawności... Wszystko sie zaczęło z 8 miesiącem i wzmaga sie z dnia na dzień.
W laptopie padło wi-fi i robi teraz za stacjonarny, a przez ten ból w plecach nawet do niego nie siadam
Mam nadzieje, ze wszystko u Was w porządku !?

[hanjah]

Napisane przez nadalka

2 - mam paciorkowca , martwi mnie to strasznie ...

Najważniejsze, że wiesz o tym przed porodem W czasie porodu powinnaś dostać antybiotyk i wszystko będzie dobrze

[Mandragorrka]

Napisane przez blueberry88

Też to poczułam... Jednak ja zjadłabym kurczaczki

Ha kurczaczkiem też bym nie pogardziła, chętnie takim bardzo nie zdrowym z KFC

[phdwao]

Napisane przez Irmusia81

na słodko taki

http://pysiolinka.blox.pl/2008/07/KR...-BUDYNIEM.html

a na słono muszę poszukać chwilkę. Robiłam kiedyś z brokułami. Zaraz znajdę.

o taka

http://www.przyslijprzepis.pl/przepi...lowa-z-serem-3

dziekuję zrobię którąś napewno

Napisane przez Mandragorrka

Ha kurczaczkiem też bym nie pogardziła, chętnie takim bardzo nie zdrowym z KFC

ja tez

[Linka25]

My po następnej części zakupów wyprawkowych - ale w tych niektórych sklepach dla dzieci są koszmarki

Napisane przez blueberry88

Mówisz, że jak są pluszaki, to lepiej?
W sumie niby tak czytałam, ale plusz, to jest też składowisko kurzu. I rozważam co lepsze.

taki pluszak chwilę powisi a potem i tak to szybko usunę pewnie

a plastiki to są dla mnie nie do przeżycia, unikam więc jak mogę

Napisane przez pumas

Dziewczyny, czy wy też macie do zrobienia na finiszu ciąży tyle badań, co ja??
sód, potas, INR, APTT, OWA, HBS, HIV, toxo, IGM, CMV,IGG.

wskaźniki krzepliwości to już wiadomo, pisałyście
toxo robiłam 4 razy i zrobię raz jeszcze - mam za darmo, a odporności brak
CMV ponoć bez sensu robić w ciąży, już raczej przed; ja robiłam w ciaży raz i mam odporność więc nic nie mogło sie tu zmienić;
hbs, hiv itp. miałam w styczniu ,a jak w maju byłam w szpitalu to mi powtórzyli te badania - bo za stare były dla nich tamte

Napisane przez phdwao

Dziewczyny mam prośbę, podrzućcie mi pomysły(lub jakies przepisy) czym poczęstować koleżanki w babski wiecżór? Bo nie chce przywitac ich chipsami czy ciastkami

ja ostatnio zrobiłam muszle ze szpinakiem i ricottą na sosie pomidorowym i dziewczynom smakowało

Napisane przez Mandragorrka

Jem przepyszne truskawki Dzisiaj po 7.50, ale warte swojej ceny

Byłam u mojej gin, ponieważ w środę robiła mi wymaz, ale nie oddałam go w lab, bo już było zamknięte. Następny dzień był świąteczny, więc dzisiaj szłam na powtórkę z wymazu.
Ja dla odmiany wczoraj i dzisiaj mniej czułam Małą - może przez to, że jestem przeziębiona i Amelka też ma gorsze dni. W każdym bądź razie, powiedziałam o tym lekarce to jeszcze zrobiła króciutkie usg, żeby sprawdzić czy dziecię się rusza i posłuchałyśmy serduszka. Jest OK więc jestem spokojniejsza. W sumie cieszę się, że rzuciła na dziecię okiem, bo jak nie to pewnie jechałabym wieczorem na ip.

to fajnie wiesz ile waży Amelka?

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

super! moja Mała ważyła 1250 g w 28 tc.

Napisane przez nadalka

Hej... nie mam siły nadrabiać.. zepsuła nam się winda , i musiałam iść po schodach, fakt tylko 4 piętro ale dupka nie przyzwyczajona i jeszcze z zakupami :/

Mam 2 wiadomości , jedną dobrą, drugą złą..

1- mam komodę fakt, kosztowała 2 razy więcej niż ta na all ale przynajmniej wiem co kupiłam i mogłam zobaczyć i dotknąć, już stoi w pokoiku Kasy za tamtą nie dostałam jeszcze ale skoro przelew poszedł to wiem że z innego banku może iść nawet 1-2 dni, więc jestem nastawiona do tego optymistycznie. No i mogę już rodzić!

2 - mam paciorkowca , martwi mnie to strasznie ...

tak jak pisze Mandi, grunt, że zrobiłaś badanie i wiesz co i jak - nic złego się nie wydarzy