Patologie z wizazowej Odchowalni

[xandra78]

Napisane przez czubasek20

vixen a jesli moje 4 miesięczne dziecko rwie sie do siadu nie z pozycji na brzuszku to mam je na siłę powstrzymywać???

W mojej rodzinie był taki przypadek,że ortopeda kazał rodzicom powstrzymywać dziecko jak najdłużej się da ,ale to było przed chodzeniem.Dziecko było silne mięśniowo, ale kości i stawy nie były przygotowane do tak dużego obciążenia. Nie pamiętam już,jak sobie z tym radzili,ale takie były zalecenia lekarza.

Napisane przez pani22ka

A tytuł jest świetny. Mocny, bolący, kontrowersyjny, ale i wyjątkowo celny. Poradnikowy przeszedłby boczkiem, a tu jest MOC.

Dobre

Ja myślę,że nieważny jest ton, bo większośc osób na rady reaguje agresywnie,bierze je jako osobistą krytykę i zniewagę.

A moda na kolczyki u niemowląt chyba jednak powoli przemija,bo dawno nie widziałam maleństwa z przekłutymi uszkami.

[Anabellita]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Nie,bo nigdy nie czułam,ze bycie matką zrobi ze mnie wszechwiedzącą. Wiedziałam,ze jak to człowiek,jestem omylna i zawsze starałam się dowiedzieć co i jak robić najlepiej ,bo nie lubię robic czegokolwiek byle jak.

Stokrotko, zapamiętałam Cię z wątku mamuś styczeń-luty.
Jakiś czas temu pytałam na tym wątku co mamuśki sądzą o kolczykowaniu swoich małych córeczek. Jakoś wszystkie mamy potrafiły się zwyczajnie wypowiedzieć jakie zdanie mają na ten temat, a Ty wałkowałaś kolczykowanie przez kilka stron i na siłę próbowałaś przekonać do swojego zdania wszystkie mamusie, które sądziły inaczej niż Ty. Przecież przekłucie uszu, nie zrujnuje zdrowia dziecka i są naprawdę różne opinie. Większość kobiet ma przekłute uszy i prędzej czy później musiały przejść przez ból, a spanie w kolczykach to kwestia przyzwyczajenia.
Pewnie masz dobre intencje pisząc na jakiś temat, ale (moim zdaniem) powinnaś sobie odpuścić takie umoralnianie na siłę a bo przez to wydajesz się zarozumiała.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Anabellita

Stokrotko, zapamiętałam Cię z wątku mamuś styczeń-luty.
Jakiś czas temu pytałam na tym wątku co mamuśki sądzą o kolczykowaniu swoich małych córeczek. Jakoś wszystkie mamy potrafiły się zwyczajnie wypowiedzieć jakie zdanie mają na ten temat, a Ty wałkowałaś kolczykowanie przez kilka stron i na siłę próbowałaś przekonać do swojego zdania wszystkie mamusie, które sądziły inaczej niż Ty. Przecież przekłucie uszu, nie zrujnuje zdrowia dziecka i są naprawdę różne opinie. Większość kobiet ma przekłute uszy i prędzej czy później musiały przejść przez ból, a spanie w kolczykach to kwestia przyzwyczajenia.
Pewnie masz dobre intencje pisząc na jakiś temat, ale (moim zdaniem) powinnaś sobie odpuścić takie umoralnianie na siłę a bo przez to wydajesz się zarozumiała.

nie chce mi sie juz pisac o kolczykach,serio

W skrócie -tak,opinie (spoleczenstwa) sa rozne,opinie specjalistów -nie ,oni zdecydowanie są przeciwni,nie tyle ze wzgledu na bóli i niewygodę ,co na ryzyko infekcji. A juz zdecydowanie nie powinno sie robic tego pistoletem u kosmetyczki. No i jedna jest roznica miedzy tym,jak dziewczyna sama decyduje ,ze chce miec kolczyki,wie po co itd, a tym,ze ktos decyduje za nią,a ona poza bólem nic z tego nie ma (bo nie jest swiadoma po co te kolczyki,nie czuje się 'ozobiona' itd.)

Wałkowałam temat,bo chciałam poznać racjonalne argumenty za,albo zrozumiec dlaczego ktoś wiedząc,ze to ryzykowne mimo to podejmuje decyzje o kolczykowaniu. Tylko tyle.


Odbiegając o tematu - miło przeczytać konstruktywną wypowiedź Pozdrawiam

[Anabellita]

Napisane przez stokrotka_to_ja

nie chce mi sie juz pisac o kolczykach,serio

W skrócie -tak,opinie (spoleczenstwa) sa rozne,opinie specjalistów -nie ,oni zdecydowanie są przeciwni,nie tyle ze wzgledu na bóli i niewygodę ,co na ryzyko infekcji. A juz zdecydowanie nie powinno sie robic tego pistoletem u kosmetyczki. No i jedna jest roznica miedzy tym,jak dziewczyna sama decyduje ,ze chce miec kolczyki,wie po co itd, a tym,ze ktos decyduje za nią,a ona poza bólem nic z tego nie ma (bo nie jest swiadoma po co te kolczyki,nie czuje się 'ozobiona' itd.)

Wałkowałam temat,bo chciałam poznać racjonalne argumenty za,albo zrozumiec dlaczego ktoś wiedząc,ze to ryzykowne mimo to podejmuje decyzje o kolczykowaniu. Tylko tyle.


Odbiegając o tematu - miło przeczytać konstruktywną wypowiedź Pozdrawiam

a Ty dalej swoje o kolczykowaniu Właśnie o to chodzi - piszesz w kółko to samo.

wiem wiem, czytałam Twoje wypowiedzi na ten temat. Myślę, że infekcji można uniknąć, wystarczy higiena przy przebijaniu i odpowiednia pielęgnacja uszu już przebitych.

ooo GOL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!

[stokrotka_to_ja]

no to z okazji gola : pax

[Anabellita]

sorki, oglądam mecz

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Anabellita

sorki, oglądam mecz

ja nie ogladam,ale slysze kibiców

[magda1804]

Ja też wtrącę cos od siebie, bo również jestem "z tego wątku" i jestem, jak to okreslila vixen, patologiczna mama.
A dlaczego? Bo sadzam swoje 5-miesieczne dziecko przed tv, żebym mogła zjeść choć jeden posiłek w ciągu dnia poza tym kiedy moje dziecko mialo 3 miesiace dawalam sok ze swiezego jablka, a nawet z marchewki To straszne!!! przecież takie dziecko może próbować nowych rzeczy po 4 miesiacu!?

Wiecie co mnie śmieszy? To gdy, ktos sugeruje sie smiesznymi poradami z portalow o niemowletach i dzieciach, wklejając tu na forum i argumentując tym swoje zdanie. Tak vixen o Tobie myślę. Czy to jest ta Twoja tajemna wiedza? Piszesz tu o zdaniu specjalistow, najnowszych badaniach, itp. Zapewne słyszałaś o bezstresowym wychowaniu (w sumie z Twoją wiedzą jest to oczywiste), ktore specjalisci uwazaja za najlepsze. A jakie sa tego efekty? Co dzieje sie z dzisiejsza mlodzieza? Kazdy dobrze wie. "Bo takie sa czasy"- ktos tak powiedzial nie to nie, wina czasow, a rodzicow, ktorzy pozwalaja na wszystko swoim dzieciakom, kupuja kolejna zabawke, bo one placza i chca. Mozna by pisac na ten temat wiele, ale po prostu szkoda mi na to czasu.

Czytalam Wasze posty i na kazdym forum pelnicie te same funcje- "x dobra rada". az sie chce.

Mamusie idealne pytanie do Was:
Co robia Wasze dzieci kiedy Wy siedzicie na forum i zajmujecie sie bzdurami?

[stokrotka_to_ja]

moje dziecko śpi :-]

Co do bezstresowego wychowania -takie coś nie istnieje .To po pierwsze -bo albo jest wychowanie,albo jego brak. Po drugie -specjalisci nie polecają wychowania bezstresowego jak to ujełas,a wychowanie szanujace potrzeby dziecka i je same. Dobrze jest wiedziec o czym się mówi.

[Debrah]

Napisane przez magda1804

Ja też wtrącę cos od siebie, bo również jestem "z tego wątku" i jestem, jak to okreslila vixen, patologiczna mama.
A dlaczego? Bo sadzam swoje 5-miesieczne dziecko przed tv, żebym mogła zjeść choć jeden posiłek w ciągu dnia poza tym kiedy moje dziecko mialo 3 miesiace dawalam sok ze swiezego jablka, a nawet z marchewki To straszne!!! przecież takie dziecko może próbować nowych rzeczy po 4 miesiacu!?

Wiecie co mnie śmieszy? To gdy, ktos sugeruje sie smiesznymi poradami z portalow o niemowletach i dzieciach, wklejając tu na forum i argumentując tym swoje zdanie. Tak vixen o Tobie myślę. Czy to jest ta Twoja tajemna wiedza? Piszesz tu o zdaniu specjalistow, najnowszych badaniach, itp. Zapewne słyszałaś o bezstresowym wychowaniu (w sumie z Twoją wiedzą jest to oczywiste), ktore specjalisci uwazaja za najlepsze. A jakie sa tego efekty? Co dzieje sie z dzisiejsza mlodzieza? Kazdy dobrze wie. "Bo takie sa czasy"- ktos tak powiedzial nie to nie, wina czasow, a rodzicow, ktorzy pozwalaja na wszystko swoim dzieciakom, kupuja kolejna zabawke, bo one placza i chca. Mozna by pisac na ten temat wiele, ale po prostu szkoda mi na to czasu.

Czytalam Wasze posty i na kazdym forum pelnicie te same funcje- "x dobra rada". az sie chce.

Mamusie idealne pytanie do Was:
Co robia Wasze dzieci kiedy Wy siedzicie na forum i zajmujecie sie bzdurami?

Na jakie źródło się powołujesz? Kim są Ci specjaliści, którzy sądzą, że wychowanie bezstresowe jest najlepsze?? Przytocz proszę, bo mam właśnie wrażenie, że to jest takie "zaczerpnięte ze słyszenia".

Styl autorytatywny tak. Wychowanie bezstresowe wręcz przeciwnie ( w zasadzie nie ma czegoś takiego). Odsyłam do mądrych źródeł

[***luna]

Napisane przez magda1804

Ja też wtrącę cos od siebie, bo również jestem "z tego wątku" i jestem, jak to okreslila vixen, patologiczna mama.
A dlaczego? Bo sadzam swoje 5-miesieczne dziecko przed tv, żebym mogła zjeść choć jeden posiłek w ciągu dnia poza tym kiedy moje dziecko mialo 3 miesiace dawalam sok ze swiezego jablka, a nawet z marchewki To straszne!!! przecież takie dziecko może próbować nowych rzeczy po 4 miesiacu!?

Wiecie co mnie śmieszy? To gdy, ktos sugeruje sie smiesznymi poradami z portalow o niemowletach i dzieciach, wklejając tu na forum i argumentując tym swoje zdanie. Tak vixen o Tobie myślę. Czy to jest ta Twoja tajemna wiedza? Piszesz tu o zdaniu specjalistow, najnowszych badaniach, itp. Zapewne słyszałaś o bezstresowym wychowaniu (w sumie z Twoją wiedzą jest to oczywiste), ktore specjalisci uwazaja za najlepsze. A jakie sa tego efekty? Co dzieje sie z dzisiejsza mlodzieza? Kazdy dobrze wie. "Bo takie sa czasy"- ktos tak powiedzial nie to nie, wina czasow, a rodzicow, ktorzy pozwalaja na wszystko swoim dzieciakom, kupuja kolejna zabawke, bo one placza i chca. Mozna by pisac na ten temat wiele, ale po prostu szkoda mi na to czasu.

Czytalam Wasze posty i na kazdym forum pelnicie te same funcje- "x dobra rada". az sie chce.

Mamusie idealne pytanie do Was:
Co robia Wasze dzieci kiedy Wy siedzicie na forum i zajmujecie sie bzdurami?

Tak na marginesie nie ma czegoś takiego jak wychowanie bezstresowe. Sam termin jest wewnetrznie sprzeczny. Mało tego, często tym terminem jest okreslane wychowanie bez klepania, co jest mało sensowne; bo nie klepiąc dziecka nie odbieramy jego życiu innych stresów.


Matką idealną nie jestem, ale odpowiem na twoje pytanie.
Ja na forum nie siedzę. Mam problem ze swojego rodzaju nadpobdliwością i zwykle robię kilka rzeczy jednocześnie. Generalnie: słucham filmu, pisząc na forum. Ogladam film prasując czy myjąc naczynia itd.

Nie zajmuję się swoimi dziećmi w wymiarze pełnoetatowym aktualnie.
Kiedy jestem z dziećmi, nie korzystam z forum, chyba, że moje dziecko (sarsze jest pochłoniete swoimi zajęciami: ma 5 lat, i bywa, że nie potrzebuje mojej asysty ani towarzystwa), a drugie albo śpi albo spędza czas z tatą.

Kwestia organizacji, z którą sobie całkiem nieźle radzę

[magda1804]

mądre źródła??? czyzbym miala poszukac informacje w sieci, by podtrzymac swoje zdanie?
Sto_krotka nie pisalam do Ciebie, wiec prosze, skoncz sie wtracac, bo ciagle masz cos do powiedzenia. Skoro dziecko spi to zajmij sie mezem, jesli go masz.

[stokrotka_to_ja]

Debrah Gratuluję (nie wiem czy mnie kojarzysz )

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez magda1804

mądre źródła??? czyzbym miala poszukac informacje w sieci, by podtrzymac swoje zdanie?
Sto_krotka nie pisalam do Ciebie, wiec prosze, skoncz sie wtracac, bo ciagle masz cos do powiedzenia. Skoro dziecko spi to zajmij sie mezem, jesli go masz.

nie szukaj w sieci,poszukaj w ksiazkach,zapytaj psychologa dziecięcego ...

nie pisałaś do nikogo personalnie,więc rownie dobrze moglam to odnieśc do siebie

Tak,mam męża. Co to wnosi do wątku?


standrad -brak argumentów =personalne wycieczki

[Patrilla]

nie tylko stokrotka zadała Ci pytanie ja też jestem ciekawa skąd czerpiesz wiedzę, bo naprawdę nie ma czegoś takiego jak bezstresowe wychowanie (moje źródła jestem pedagogiem)
ja z chęcią odpowiem na Twoje pytanie kiedy ja siedzę na forum moje dziecko bawi się samo, lub je samo lub ma drzemkę umiem tak planować swój czas by starczało go dla każdego + mam podzielną uwagę (dobry mecz)
a ja zapytam po co te wycieczki i obrażanie

Skoro dziecko spi to zajmij sie mezem, jesli go masz.

[katakumba]

Napisane przez *Agatek*

no to czemu nie bijesz? Ja znam ciebie z innych wątków jak Cie jechali za posty więc przystopuj dziewczyno

tylko ze mnie "jechali" za tresc a nie za sposob w jaki sie wypowiadam. a z tego jak widze ty zostalas przystopowana juz skutecznie

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez katakumba

tylko ze mnie "jechali" za tresc a nie za sposob w jaki sie wypowiadam. a z tego jak widze ty zostalas przystopowana juz skutecznie

ano wlasnie...


moze i ja byłam w tych "zjezdzajacych": brzydal: ,bo poglady miewamy rozne,ale sztuką jest róznić się kulturalnie

[Patrilla]

i remis mamy na wątku i na stadionie

[magda1804]

dziewczyny nic, tylko pogratulowac Wam organizacji w życiu i znalezienie czasu na zajmowanie sie problemami innych
Sto_krotko nie chce Cie obrazac, dlatego zachowam to, co mialam do powiedzenia, dla siebie.
Poza tematem (bez podtekstów oczywiscie) czym sie zajmujesz poza wizazem? tak z ciekawosci pytam

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Patrilla

i remis mamy na wątku i na stadionie

dobrze wiedziec

[Debrah]

Napisane przez magda1804

mądre źródła??? czyzbym miala poszukac informacje w sieci, by podtrzymac swoje zdanie?
Sto_krotka nie pisalam do Ciebie, wiec prosze, skoncz sie wtracac, bo ciagle masz cos do powiedzenia. Skoro dziecko spi to zajmij sie mezem, jesli go masz.

Czy ja o internecie piszę tutaj?? Poprosiłam jedynie,żebyś napisała - skąd wzięłaś informację którą podałaś - i co to jest wg Ciebie "bezstresowe wychowanie" - bo posługujesz się sloganem.

A końcówka na czerwono zaznaczona przeze mnie - na prawdę żenada, po co takie osobiste wycieczki?

Stokrotka : dziękuje,pewnie, że kojarzę

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez magda1804

dziewczyny nic, tylko pogratulowac Wam organizacji w życiu i znalezienie czasu na zajmowanie sie problemami innych
Sto_krotko nie chce Cie obrazac, dlatego zachowam to, co mialam do powiedzenia, dla siebie.
Poza tematem (bez podtekstów oczywiscie) czym sie zajmujesz poza wizazem? tak z ciekawosci pytam

dzieckiem,domem,księgowoś cią i dokumentacją firmy męża ,szyciem,decoupagem,gotow aniem


Cóz to mogłoby mnie obrazic?

[***luna]

Napisane przez magda1804

dziewczyny nic, tylko pogratulowac Wam organizacji w życiu i znalezienie czasu na zajmowanie sie problemami innych
Sto_krotko nie chce Cie obrazac, dlatego zachowam to, co mialam do powiedzenia, dla siebie.
Poza tematem (bez podtekstów oczywiscie) czym sie zajmujesz poza wizazem? tak z ciekawosci pytam

Dziękuję

A zajmowanie sie problemami innych to mooja druga natura, zawodowo ise tym zajmuje.A wizaż to zwykła rozrywka.

[magda1804]

Sto_krotko co chcesz osiagnac uswiadamiajac inne mamy, przekazujac im swoja "wiedze"? Wiesz dobrze, ze swoimi wypowiedziami wzbudzasz kontrowersję, czyzby to byl cel?

Moze czesem swoje madrosci nalezaloby zachowac dla siebie?

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez magda1804

Sto_krotko co chcesz osiagnac uswiadamiajac inne mamy, przekazujac im swoja "wiedze"? Wiesz dobrze, ze swoimi wypowiedziami wzbudzasz kontrowersję, czyzby to byl cel?

Moze czesem swoje madrosci nalezaloby zachowac dla siebie?

ale dlaczego? czy pisze coś głupiego? niezgodnego z prawdą? obrazajacego kogokolwiek?

[***luna]

magda moze zaczniesz ze stokrotką na PW rozmawiać, bo to sie niezręczne robi

[katakumba]

Napisane przez stokrotka_to_ja

ano wlasnie...


moze i ja byłam w tych "zjezdzajacych": brzydal: ,bo poglady miewamy rozne,ale sztuką jest róznić się kulturalnie

alez oczywiscie ze sie roznimy i to diametralnie, dopisalabym tu i szjajabe, kropke i klarisse z czasow jak w ciazy byly. i co? jakos zadna z nas bana nie dostala, bo na forum nie kaze sie za roznice pogladow tylko za chamskie ich wyrazanie

a skoro jedna z pan ma tupet pisac zebys sie zajela mezem... olej to i sie ciesz ze nam rosjanie nie wklupali wiecej

[Debrah]

Ja się tak trochę śmieję, bo nie za bardzo wiem, czemu tak się czepiacie Stokrotki? Więcej dziewczyn się tu wypowiada, a to Stokrotce regularnie się obrywa.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez ***luna

magda moze zaczniesz ze stokrotką na PW rozmawiać, bo to sie niezręczne robi

dobra,ja to ucinam,nie ma sensu

[Patrilla]

ja w porównaniu do dziewczyn bardziej czytam i dopytuję dla mnie taka wiedza jaką dysponuje np Luna jest bardzo cenna i magda1804 polecam Ci poczytać jej wypowiedzi w innych wątkach
Stokrotka nie wydaje mi sie kontrowersyjna raczej rozsądna
tak jestem świetnie zorganizowana i jestem z tego dumna tik tak tik tak skończył się mecz idę do małża ...

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez katakumba

alez oczywiscie ze sie roznimy i to diametralnie, dopisalabym tu i szjajabe, kropke i klarisse z czasow jak w ciazy byly. i co? jakos zadna z nas bana nie dostala, bo na forum nie kaze sie za roznice pogladow tylko za chamskie ich wyrazanie

a skoro jedna z pan ma tupet pisac zebys sie zajela mezem... olej to i sie ciesz ze nam rosjanie nie wklupali wiecej

ciesze się jak diabli

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez Debrah

Ja się tak trochę śmieję, bo nie za bardzo wiem, czemu tak się czepiacie Stokrotki? Więcej dziewczyn się tu wypowiada, a to Stokrotce regularnie się obrywa.

moze za mało pyskata jestem,jakbym raz czy drugi pojechała po bandzie,to moze bym nie obrywała