|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1471 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Perelko bardzo mi przykro
((
|
|
|
|
#1472 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Cytat:
Perełko, no niestety takich rzeczy się nie da przewidzieć i zawsze są ogromnym ciosem, nie da się na to przygotować. Mam nadzieję, że Twoja kuzynka w odpowiednim dla siebie tempie przeżyje żałobę i pozbiera się.
__________________
|
|
|
|
|
#1473 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Wróciłam cała
![]() Wcale nie bolało Najgorsze, że przez 2 godziny nie mogę jeść, a jestem głodna ![]() Cytat:
Może faktycznie zakup sobie tego rogala, może odciąży trochę kręgosłup Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Ale może jeszcze da się dogadać z tą firmą? Albo może niech Michał poszuka innej pracy, w której będą podobne zarobki ![]() Musicie sobie jakoś dac radę! |
||||
|
|
|
#1474 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Cytat:
jej rodzice zmarli jak byla młodą dziewczyną, młodo wyszła za mąż jak się później okazało za pieprzonego psychopatę co sie nad nią znęcał, okazało się, że tak jak jej matka( zmarła na raka piersi) ma raka(na szczecie jest już wyleczona). Od czasu rozwodu ma straszne problemy finansowe i cierpi na depresję, tylko to dziecko dawało jej odrobinę radości. Boję się, że to ją przerośnie, że sobie z tym nie poradzi
|
|
|
|
|
#1475 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Cytat:
Będzie dobrze i wszystko ułoży się. Trzymam kciuki |
|
|
|
|
#1476 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Cytat:
ja sie tez ciagle martwie , czasem niepotzrebnie nakrecam, a to brzuch za maly, a to brak ruchow a to cos tam ......musialabym latac co dzien na usg to moze wtedy bylabym spokojniejsza no nioc ciaza to stres myslalam zawsez ze to cudowny okres spokoju itd a to neistety tez stres i to spory.czasem same sie niepotrzebnie nakrecamy, keidys weszlam na watek majowo-czerwcowych i tam dziewczyna chyba jakos pod koniec ciazy stracila dziecko tzn przestalo bic tetno wiec ja ryczalam chyba z pol dnia maialam schizy ze juz na pewno cos zle ..a na koncu stwierdzilam ze ejstem chora psychoicznie bo sama sobie wkręcam takie klimaty ...musze o siebie dbac , nie martwic sie , nei stresowac na nic wiecej wplywu nie mam no i tyle niestety. najwazniejsze ze jest ok a pierwszy trymestr naprawde ejst najgorszy bo najwiecej poronien a tutaj wszystkie juz jestesmy chyba w drugim wiec oby do przodu
|
|
|
|
|
#1477 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
brak wspiu
Edytowane przez marti86 Czas edycji: 2012-06-16 o 12:49 |
|
|
|
#1478 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 721
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
marti86 to smutne co piszesz.. Szkoda, że człowiek mimo tego, że zapierdziela ile sił w płucach nie jest w stanie dorobić się niczego konkretnego.
To prawda, że jeszcze parę lat temu w Norwegii można było zarobić niezłą kasę, bo mąż był chyba 5 lat temu na miesiąc (a ja z nim) i zarobił ponad 10tyś na czysto. Za rok to samo. A pracę miał śmieszną- wykończeniówkę jakiegoś domu, gdzie on się raczej słabo znał na takich pracach. Czyli żaden "fachowiec"- ot zwykły robol Nasza sytuacja finansowa też się ostro skomplikowała, bo mąż ma kontuzję i nie wiadomo co z graniem, a w sumie z tego zarabialiśmy największe pieniądze. Oprócz tego ja odeszłam z fitnessu, bo ciąża. Zostaliśmy na pensjach w szkole, czyli niewiele. Oszczędności mamy, ale dużo poszło na operację kolana i rehabilitację (około 15 tyś). Też kupiliśmy auto dla mnie (kolejne 15), dla męża na szczęście nie zdążyliśmy Przez trzy lata udało nam się odłożyć kupę kasy, bo postawiliśmy dom w stanie surowym otwartym (prawie 130tyś) be żadnych kredytów.. I cały czas wynajmowaliśmy mieszkanie. Teraz bierzemy kredyt, bo lepiej skończyć dom i spłacać kredyt niż komuś utrzymywać mieszkanie i płacić kilka stów odstępnego.. A chcieliśmy poczekać jeszcze kilka lat i kredyt wziąć niewielki.. Niestety w tej chwili nas na to nie stać.. Nie wiemy czy mąż jeszcze wróci do grania?? Bo to też jest męczące, znowu inne miasto, nikogo nie znasz, etc.. bo tu już grać nie będzie na 100%. Ja do fitnessu chcę wrócić w styczniu, bo z tego też miałam dobrą kasę + recepcja rano (to ponad 2 tyś zarabiałam). Dobrze, że ze szkoły mamy kasę co miesiąc, bo też byłoby krucho.. Ale wierzę, że wszystko się ułoży. Mamy mnóstwo planów. Mąż zrobił instruktora nauki jazdy, ja mam skończoną podyplomókę z dietetyki i może coś w tym kierunku będę robić ![]() Damy radę, a że jest ciężko na tym, świecie to wiem doskonale.. Najstraszniejsze w tym wszystkim jest to, że człoweik nie boi się pracy, ma po dwa etaty, a tak bez kredytów ani rusz!!
__________________
"Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie.. " Nela - Kocham Cię Córeczko !! |
|
|
|
#1479 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Cytat:
l Edytowane przez marti86 Czas edycji: 2012-06-16 o 12:49 |
|
|
|
|
#1480 | ||||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 770
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
28.08 2010 Nasz Dzień![]() 19.11.2012 Moje szczęście- Mikołajek |
||||||
|
|
|
#1481 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
marti kochanie
mi tez cale zycie wiatr w oczy, moj michal tez ma pelno dlugow dlatego ze mu klienci nie zaplacili(jest na wlasnej dzialalnosci) ..a podatki , zus musi placic a nie ma z czego wiec dlugi w skarbowce rosna, i nei widac polepszenia, ja dostaje wyplate ale małą , i czarno to widze ale mam nadzieje bo moj michal jest zaradny,pracowity tylko neistety czasem naiwny za bardzo ufa ludziom a ludzie to wykorzytsuja i du..pa pozniej moich rodzicow nie mam co prosic bo oni tylko wida moje rodzenstwo ja sie wynioslam jako ejdyna z domu to juz stwierdzili ze jak tak to mam sobie sama radzic , przykro mi troche bo moi rodzice utrzymuja calkiem moja siostre, jej dziecko, siostra studiuje dwa kierunki ma 27 lat ja tez bym sobie postudiowala ale nie mam kasy a jej wszytsko oplacaja teraz prawko jazdy jej oplaciili i swietnie.moze jestem neisprawiedliwa ale tez mam do nich żal bo jak ja ich prosze to slysze "jak wrocisz do jarocina to ci pomozemy" i koneic tematu.a ja tam nie worce bo mam swoje zycie, michal ma prace pod toruniem poza tym ja ze swoja mama mieszkac to bym zwarioewala, kocham ją bardzo , ale wiem ze by sie to zle skonczylo ![]() a tesciowie tez nam nie pomagaja , tez utrzymuja brata michala ktory ma 30 lkat iu do parcy mu nie spieszno wiec wogole smiech na sali |
|
|
|
#1482 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 858
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
trzeba mieć nadzieję, ze u nas bedzie wszystko dobrze!---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ---------- Cytat:
a to boli jak rodzice pomijają ktores z dzieci
__________________
Kocham: 11.09.2009 Powiedziałam TAK: 11.09.2010 Nasz Dzień: 22.10.2011 |
||||
|
|
|
#1483 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
brak wpisu
Edytowane przez marti86 Czas edycji: 2012-06-16 o 12:48 |
|
|
|
#1484 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 332
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
marti86 współczuję Wam problemów, i przedziwnych rodziców (brak reakcji na wózek - dla mnie rzecz niepojęta, podobnież jak słowa, że jeszcze za wcześnie na kompletowanie wyprawki), i tej męczącej przymusowej rozłąki - tego najbardziej
Ale nie martw się, "cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce słodkie", wkrótce się wszystko ułoży perełka_np biedna dziewczyna, ogromnie jej współczuję. |
|
|
|
#1485 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() ![]() choć to trudne, wiem... Ale trzeba się z tym pogodzić Cytat:
Cholera laski tak czytam o tych poronieniach... i myślę... wizyta za 2 tygodnie... ostatnio było wszystko ok... ale ja nie wytrzymam ... muszę wiedzieć już, że jest wszystko ok ![]() ![]() Co innego jakbym ruchy czuła.. a tak?
__________________
Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?)
|
|||
|
|
|
#1486 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Cytat:
Cytat:
Ja pamiętam jak byłam wkurzona jak mi ukradli antenę i lusterko z samochodu. Niby nic, ale nienawidzę jak ktoś komuś cokolwiek kradnie, choćby cukierka ![]() Przykro mi, że Twój mąż nie ma wsparci we własnych rodzicach No, ale rodziców się nie wybiera.Pocieszające jest to, że Twój mąż jest zaradny i że czuje się głową rodziny Tylko faktycznie jak ma się gdzieś tam daleko od Was zarabiać po uszy, to też bez sensu Kasia fajnie, że macie jeszcze jakieś alternatywy co do pracy Trzymam za Was dziewczyny Aby wszystko Wam się zaczęło układać po Waszej myśli |
||
|
|
|
#1487 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Cytat:
A wiedziała, że jestem w ciąży i mamy inne wydatki, że planujemy kupno auta i zmianę mieszkania. Ponad to, wiedziała, że muszę leżeć, ale nie przeszkadzało jej to w oczekiwaniu królewskiej obsługi - robiłam jej kawę, dwie herbaty i krokiety na ciepło, bo czekała 4h aż Mąż z pracy przyjdzie - wizyta oczywiście niezapowiedziana. ![]() Co do rozłąki, to nawet nie chcę sobie wyobrażać, co musisz czuć. Poświęcacie się dla dzieci, a tak na prawdę wykorzystują człowieka na każdym kroku...A powiedz, nie ma takiej szansy, żeby TŻ u nas zarobił tyle co tam, skoro tak pogorszyła się sytuacja za granicą?
__________________
|
|
|
|
|
#1488 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
brak wpisu
Edytowane przez marti86 Czas edycji: 2012-06-16 o 12:48 |
|
|
|
#1489 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Wiecie... jak tak Was czytam to aż się wstydzę za siebie.. powinnam bardziej doceniać to co mam - kochających rodziców, którzy zawsze wszystko podają mi na tacy ...
Nie musiałam nigdy pracować, szłam bo mi się nudziło ... Studia opłaca mi tata, samochód kupił mi tata... Nawet jak rozwaliłam jego auto to ... powiedział, że auto rzecz nabyta ważne, że nic mi nie jest .. był zły tylko chwilkę.. a to naprawdę był drogi samochód... do tej pory mówie, że jak kiedyś bede mieć kase zrobie ojcu prezent i kupie mu wymarzone auto ... bo nie umiem sobie tego wybaczyć.. za studia mi płaci... haruje po 14 godzin żeby spłacać kredyt na kolejny samochód, żeby spłacić wesele, które się szykuje, żeby opłacać mi studia, żeby płacić mi na czynsz... tak tak... jak wyprowadziłam się do Wro, zawsze mama płaciła czynsz albo dokłądała mi .. do tego nawet jak miałam prace i tak mi kase wysyłała ... na życie.. Niczego mi nigdy nie brakowało.. zawsze miałam co chciałam ... I naprawde mi wstyd ... chyba uzwględnie to w podziękowaniach dla rodzicow.. Gdyby nie oni nie miałabym takiego życia jak teraz... Nie poznałabym TŻ, nie miałabym dzidzi ... No właśnie.. dziecko. Mamna obiecała, ze jak urodzę to bedzie mi wysyłać co miesiąc symboliczną kwotę żebym nie musiała TŻ bardzo obciążać na tzw waciki ... Pewnie powiecie, że jestem rozpieszczoną jedynaczką - i macie racje..
__________________
Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?)
|
|
|
|
#1490 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
przeciez bez sensu miec poczucie winy ze inni maja gorzej a ja mam lepiej-oby wszytskim nam zylo sie jak najlepiej!!ciesz sie kochana z tego
Edytowane przez marti86 Czas edycji: 2012-06-16 o 12:47 |
|
|
|
#1491 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mój Śliczny Apartment
Wiadomości: 2 598
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
A ja przyszlam sie wyrzalic, jaki to d.u.p.e.k z mojego M.
![]() ![]() No i od slowa do slowa i sie poklocilismy No i cisza w domu teraz (tzn mezulk w pracy), ale chyba teraz mi lepiej bo potrzebowalam sie odezwac, ile mozna sluchac narzekania A tak wogole to ... Wieka wspolczoje Ci kochana z calego serca , niewyobrazam sobie co musicie z mezem czuc. ![]() jestesmy z wami ![]() ![]() Perelka przykro mi DeKajka jaka roznica w brzuszku ![]() Reszta dziewuszek sliczne bacie brzuszki ![]() MiciaKicia ja tez docenilam swoich rodzicow jakies czas temu, jak wyjechalam z kraju, daleko od nich dpiero widze co i ile dla mnie zrobili i robia, a ja czasami taka niewdzieczna bylam |
|
|
|
#1492 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 950
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Byłam na małych zakupach. I zajechałam do szpitala, w którym chcę rodzić zapytać o szkołę rodzenia. U nich nie ma, ale mam 4 ulotki szkół, które prowadzą położne z tego szpitala. Zaraz będę je obczajać
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Ale jestem pewna, że niedługo sytuacja znowu się odwróci i jakoś Wam się zacznie układać Cytat:
Super
__________________
Tymcio 01.12.2012 |
||||
|
|
|
#1493 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Cytat:
Szczerze, to bardzo mnie deprymuje taka sytuacja, ale wiem, że tata daje mi tę kasę, żeby być wobec siebie w porządku, bo mój brat ciągnie od niego bez skrupułów, a nie dlatego, że nie wierzy, że poradzilibyśmy sobie sami. Poza tym, mój Mąż pracuje u niego w firmie...Nic po znajomości, zaczynał od najniższego robola i najniższej wypłaty, bo nie chcieliśmy inaczej. Po dwóch latach awansował, a teraz znów wrócił na budowę, żeby dorobić trochę. Także niby wszystko jest tak, jak w każdej innej firmie, ale czasem czuję się jak rozpieszczona królewna, która się tylko bawi w dorosłość na koszt rodziców...A bardzo tego nie chcę i nigdy nie poprosiłam ich nawet o grosik. Z kolei mój brat bez wykształcenia (tzn. studiował sobie w trakcie pracy, ale w innej dziedzinie...) założył sobie firmę, którą zawiaduje ojciec, a on tylko bierze wypłatę...i to nie małą Nawet nie stara się dowiedzieć czegokolwiek na temat branży, którą prowadzi
__________________
Edytowane przez magdaef Czas edycji: 2012-06-13 o 14:09 |
|
|
|
|
#1494 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 457
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
no nie mogę z Was ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() doczytałam do 39 strony i prawie się posikałam ze śmiechu ![]() kurde, że też nie zwróciłam uwagi na przyrodzenie trenera Rusków ![]() muszę poszukać jakichś fot w necie jak siedzi ![]() nie wiem której z Was podoba się Błaszczek - mi też się podoba - zdjęcie na dowód mojego uwielbienia wstawiam ![]() i jeszcze Wam telegram z Rosji wstawię bierzcie prysznic póki gaz jest
__________________
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać. - Walt Disney Antek 18.11.2012 |
|
|
|
#1495 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Cytat:
![]()
|
|
|
|
|
#1496 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Cytat:
__________________
Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?)
|
|
|
|
|
#1497 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 721
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Cytat:
Cytat:
Los się jednak odmienił i też mieli słabą sytuację finansową dlatego wyjechali za granicę. Tam tata z bratem ma legalną pracę Ja zawsze będę wdzięczna im za pomoc, bo miałam co chciałam..
__________________
"Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie.. " Nela - Kocham Cię Córeczko !! |
||
|
|
|
#1498 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 457
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
a to jeszcze dla kibicek wstawiam typowanie wygranych w meczu Czechy-Polska
__________________
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać. - Walt Disney Antek 18.11.2012 |
|
|
|
#1499 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Cytat:
zacznij naprawd nic nie robic to moze dostrzeze rozniece??a nawet jesli to masz prawo byc zmeczona!!
|
|
|
|
|
#1500 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 457
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
to jeszcze raz:
__________________
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać. - Walt Disney Antek 18.11.2012 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:19.



((








a pierwszy trymestr naprawde ejst najgorszy bo najwiecej poronien a tutaj wszystkie juz jestesmy chyba w drugim wiec oby do przodu




Jak mierzę ciuchy to masakra.
28.08 2010 Nasz Dzień


Czekamy na poród: luty2015
Kroimy: 2016(?)
Aby wszystko Wam się zaczęło układać po Waszej myśli
A wiedziała, że jestem w ciąży i mamy inne wydatki, że planujemy kupno auta i zmianę mieszkania. Ponad to, wiedziała, że muszę leżeć, ale nie przeszkadzało jej to w oczekiwaniu królewskiej obsługi - robiłam jej kawę, dwie herbaty i krokiety na ciepło, bo czekała 4h aż Mąż z pracy przyjdzie - wizyta oczywiście niezapowiedziana. 


Szczerze, to bardzo mnie deprymuje taka sytuacja, ale wiem, że tata daje mi tę kasę, żeby być wobec siebie w porządku, bo mój brat ciągnie od niego bez skrupułów, a nie dlatego, że nie wierzy, że poradzilibyśmy sobie sami. Poza tym, mój Mąż pracuje u niego w firmie...Nic po znajomości, zaczynał od najniższego robola i najniższej wypłaty, bo nie chcieliśmy inaczej. Po dwóch latach awansował, a teraz znów wrócił na budowę, żeby dorobić trochę. Także niby wszystko jest tak, jak w każdej innej firmie, ale czasem czuję się jak rozpieszczona królewna, która się tylko bawi w dorosłość na koszt rodziców...A bardzo tego nie chcę i nigdy nie poprosiłam ich nawet o grosik. 

