Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV - Strona 50 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-13, 13:15   #1471
marti86
Zakorzenienie
 
Avatar marti86
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Perelko bardzo mi przykro((
__________________
Laura
4.01.2007

marti86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:17   #1472
magdaef
Zadomowienie
 
Avatar magdaef
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 1 444
GG do magdaef
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Cytat:
Napisane przez marti86 Pokaż wiadomość
dodam jeszcze ze norwedzy zrobili takie akord ze elementy ktore technologicznie potrzebuja jakis 5-6h wg nich robi sie 2 godziny:/

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

i tez mam zal do losu ze wiecznie nam wieje w oczy(((
Marti, Kochana, ale mi się smutno zrobiło po przeczytaniu Twojego postu. Nieźle wykorzystują Twojego Męża, nie ma co... Ale najważniejsze, że ta ciężka sytuacja nie wpływa na Wasze relacje, że wspieracie się i możecie na siebie liczyć. Masz cudownego, odpowiedzialnego Męża i to najważniejsze, we dwoje zawsze jakoś dacie radę i pieniążki jeszcze przyjdą...Zawsze jest tak, że po tych chudych latach jest lepiej, my też dopiero się dorabiamy, także nie jesteś sama!

Perełko, no niestety takich rzeczy się nie da przewidzieć i zawsze są ogromnym ciosem, nie da się na to przygotować. Mam nadzieję, że Twoja kuzynka w odpowiednim dla siebie tempie przeżyje żałobę i pozbiera się.
__________________
magdaef jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:20   #1473
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Wróciłam cała
Wcale nie bolało i jak siedziałam na fotelu to dzidzia znowu mnie kopnęła
Najgorsze, że przez 2 godziny nie mogę jeść, a jestem głodna

Cytat:
Napisane przez marti86 Pokaż wiadomość
dziewczyny a ja mam rozboj w bialy dzien...wstaje codziennie 10-11.tzn pierwsza pobodka o 7 i mala do przedszkola wracam i sie klade ale ze dzis bylam sama to wstalam o 11.15.noce mam tragicznebardzo boli mnie kregoslupide chyba dzis kupic tego rogala bo nie wytrzymie
Bidulka
Może faktycznie zakup sobie tego rogala, może odciąży trochę kręgosłup

Cytat:
Napisane przez perelka_np Pokaż wiadomość
Dziewczyny My dzisiaj zaczynamy 15 tydzień ale jakoś nie umiem się z tego cieszyć Moja kuzynka(jest dla mnie jak siostra) ma termin na 15 styczeń także razem przezywałyśmy swoje ciąże i dzisiaj była u ginekologa i na usg wyszło, ze serduszko nie bije jutro ma iść na zabieg. Nie wiem co mam ze sobą zrobić jestem kompletnie rozbita
Przykro mi

Cytat:
Napisane przez muminek88 Pokaż wiadomość
ja po trzecich kroplowkach.Dzis mogę tanczyc i gory przenosic.Oby to trwalo jak najdluzej :P Dzis jedziemy kupic wózek !!!!!!!!!! i zobaczyc domek http://www.immowelt.de/immobilien/im...d=25782573#s=1
Piękny dom

Cytat:
Napisane przez marti86 Pokaż wiadomość
Muminek zazdroszcze domku u nas problemy sie zaczely Moj maz siedzi za granica juz 4 lata mielismy plany ktore powolutku realizowalismy.pierwszy rok to byly non stop imprezy i wszytskie pieniadze szly na balety(no kupilismy male auto niedrogie bo wyszlo nac niecale 10tys)....nastepny rok zbieralismy na wesele ktore sami robilismy, z pieniedzy weselnych kupilismy drugie auto ktorym jezdzilam rok czasu i ktore mi ukradli w miedzyczasie kupilismy dla meza samochod-drogi ale cos mu sie nazely od zycia-kupil taki jak chcial, mielismy odlozone juz 20tys oszczednosci na ogarniecie dzalki ktora dostalismy od mojej mamy(chcialismy podciagnac media, i wylac chociaz fundamenty)i te pieniazki ktore mielismy na to odlozone poszly na drugie auto bo po kradziezy zostalam bez samochodu-a mieszkam 7km od miasta.po tym wszytskim zaczelo sie pieprzyc u michala w pracy.jak wyjechal mial zakontraktowana stawke godzinowa i zarabial calkiem niezle-choc najnizsza krajowa norweska...stopniowo zaczeli im ukracac i doszlo do tego ze ze stawki zakontraktowanej zrobila sie 1/3 tego co rzeczywiscie zarabiali(wprowadzono im akord)chlopaki wlaczyli co miesiac o SWOJE WYPRACOWANE pieniadze a Ci im cieli jak tylko mogli-widzialam ze moj michal byl zdruzgotany juz tym wszytskim.doszlo do tego przy ostatniej wyplacie zepoucinal im z wyplaty srednio po jakiej 5000-6000tys zl ktore wypracowali.wszscy jak jeden maz powiedzieli ze albo im wyplaci albo sie zwalniaja.firma na to ze jesli sie nie zgadzaja na ich waruki to jest oni im wyplaca ale wraz z wyplata dostana wypowiedzenie-i tak tez sie stalo.nie wiem jak to dalej bedzie.niby maja zakontraktowane lodki ludzie nie chca na takich warunkach pracowac-bo wychodzi stawka godzinowa taka smieszna ze w pl tyle zarobi.w wypowiedzeniu maja napisane ze jesli zostana przyjeci ponownie to tylko i wylacznie na warunkach firmy.i tak namsie wszytskie pieprzy dziewczynywciaz osobno, on zapieprza, poswieca sie. wokol patzymy jak wszyzskim znajomym pomagaja rodzice a my...sami ze wszytskim.najbardziej boli go to ze on bardzo fnansowo pomagal rodzicom, jak byl jeszcze sam splacil im kredyt za dom bo tez pracowal za granica a oni nic....tesciowa byla oburzona ze dwa ciasta nawesele ma zrobic....ehh szkoda gadac.troche sie martiwe ta sytuacja
to sie wyzalilam-sorki za smety:/
Przykro mi Kochana, że tak wyszło.
Ale może jeszcze da się dogadać z tą firmą?
Albo może niech Michał poszuka innej pracy, w której będą podobne zarobki
Musicie sobie jakoś dac radę!
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:23   #1474
perelka_np
Zadomowienie
 
Avatar perelka_np
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Czarnków City ;)
Wiadomości: 1 045
GG do perelka_np Send a message via Skype™ to perelka_np
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Cytat:
Napisane przez magdaef Pokaż wiadomość
Perełko, no niestety takich rzeczy się nie da przewidzieć i zawsze są ogromnym ciosem, nie da się na to przygotować. Mam nadzieję, że Twoja kuzynka w odpowiednim dla siebie tempie przeżyje żałobę i pozbiera się.
No właśnie tego się boję najbardziej bo ona ma naprawdę ciężkie życie jej rodzice zmarli jak byla młodą dziewczyną, młodo wyszła za mąż jak się później okazało za pieprzonego psychopatę co sie nad nią znęcał, okazało się, że tak jak jej matka( zmarła na raka piersi) ma raka(na szczecie jest już wyleczona). Od czasu rozwodu ma straszne problemy finansowe i cierpi na depresję, tylko to dziecko dawało jej odrobinę radości. Boję się, że to ją przerośnie, że sobie z tym nie poradzi
__________________

Moje maleństwo 3D

Wiktorek

Następna wizyta 19.10.2012


perelka_np jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:24   #1475
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Cytat:
Napisane przez marti86 Pokaż wiadomość
dobrze dobrze DeKajka wstawie nie krzycz

Muminek zazdroszcze domku u nas problemy sie zaczely Moj maz siedzi za granica juz 4 lata mielismy plany ktore powolutku realizowalismy.pierwszy rok to byly non stop imprezy i wszytskie pieniadze szly na balety(no kupilismy male auto niedrogie bo wyszlo nac niecale 10tys)....nastepny rok zbieralismy na wesele ktore sami robilismy, z pieniedzy weselnych kupilismy drugie auto ktorym jezdzilam rok czasu i ktore mi ukradli w miedzyczasie kupilismy dla meza samochod-drogi ale cos mu sie nazely od zycia-kupil taki jak chcial, mielismy odlozone juz 20tys oszczednosci na ogarniecie dzalki ktora dostalismy od mojej mamy(chcialismy podciagnac media, i wylac chociaz fundamenty)i te pieniazki ktore mielismy na to odlozone poszly na drugie auto bo po kradziezy zostalam bez samochodu-a mieszkam 7km od miasta.po tym wszytskim zaczelo sie pieprzyc u michala w pracy.jak wyjechal mial zakontraktowana stawke godzinowa i zarabial calkiem niezle-choc najnizsza krajowa norweska...stopniowo zaczeli im ukracac i doszlo do tego ze ze stawki zakontraktowanej zrobila sie 1/3 tego co rzeczywiscie zarabiali(wprowadzono im akord)chlopaki wlaczyli co miesiac o SWOJE WYPRACOWANE pieniadze a Ci im cieli jak tylko mogli-widzialam ze moj michal byl zdruzgotany juz tym wszytskim.doszlo do tego przy ostatniej wyplacie zepoucinal im z wyplaty srednio po jakiej 5000-6000tys zl ktore wypracowali.wszscy jak jeden maz powiedzieli ze albo im wyplaci albo sie zwalniaja.firma na to ze jesli sie nie zgadzaja na ich waruki to jest oni im wyplaca ale wraz z wyplata dostana wypowiedzenie-i tak tez sie stalo.nie wiem jak to dalej bedzie.niby maja zakontraktowane lodki ludzie nie chca na takich warunkach pracowac-bo wychodzi stawka godzinowa taka smieszna ze w pl tyle zarobi.w wypowiedzeniu maja napisane ze jesli zostana przyjeci ponownie to tylko i wylacznie na warunkach firmy.i tak namsie wszytskie pieprzy dziewczynywciaz osobno, on zapieprza, poswieca sie. wokol patzymy jak wszyzskim znajomym pomagaja rodzice a my...sami ze wszytskim.najbardziej boli go to ze on bardzo fnansowo pomagal rodzicom, jak byl jeszcze sam splacil im kredyt za dom bo tez pracowal za granica a oni nic....tesciowa byla oburzona ze dwa ciasta nawesele ma zrobic....ehh szkoda gadac.troche sie martiwe ta sytuacja
to sie wyzalilam-sorki za smety:/
Czasem tak niestety bywa, że niektóre rzeczy idą nie tak jakbyśmy sobie życzyli. Ale pamiętaj, że po burzy zawsze wychodzi słońce.
Będzie dobrze i wszystko ułoży się. Trzymam kciuki
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:24   #1476
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Cytat:
Napisane przez magdaef Pokaż wiadomość
Perełko, ja też współczuję Twojej kuzynce, wiem, przez co przechodzi.
Mimo wszystko proszę Was dziewczyny o odsuwanie czarnych myśli - poronienia są i będą, teraz szczególnie zwracamy na to uwagę i dlatego może wydaje nam się to tak powszechne, ale nic na to nie poradzimy. Nie mamy wpływu na to...
Dopóki wszystko przebiega prawidłowo, proszę o pozytywne myślenie. Nie możemy się wzajemnie dołować, bo to nie pomaga naszym Maluszkom w rozwoju. Większość z nas jest po pierwszym trymestrze, najgorsze już za nami!
perelko sytrasznie miprzykro z powodu kuzynki
ja sie tez ciagle martwie , czasem niepotzrebnie nakrecam, a to brzuch za maly, a to brak ruchow a to cos tam ......musialabym latac co dzien na usg to moze wtedy bylabym spokojniejsza
no nioc ciaza to stres myslalam zawsez ze to cudowny okres spokoju itd a to neistety tez stres i to spory.czasem same sie niepotrzebnie nakrecamy, keidys weszlam na watek majowo-czerwcowych i tam dziewczyna chyba jakos pod koniec ciazy stracila dziecko tzn przestalo bic tetno wiec ja ryczalam chyba z pol dnia maialam schizy ze juz na pewno cos zle ..a na koncu stwierdzilam ze ejstem chora psychoicznie bo sama sobie wkręcam takie klimaty ...musze o siebie dbac , nie martwic sie , nei stresowac na nic wiecej wplywu nie mam no i tyle niestety.
najwazniejsze ze jest ok a pierwszy trymestr naprawde ejst najgorszy bo najwiecej poronien a tutaj wszystkie juz jestesmy chyba w drugim wiec oby do przodu
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:25   #1477
marti86
Zakorzenienie
 
Avatar marti86
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

brak wspiu
__________________
Laura
4.01.2007


Edytowane przez marti86
Czas edycji: 2012-06-16 o 12:49
marti86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:25   #1478
Kasia_11_83
Rozeznanie
 
Avatar Kasia_11_83
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 721
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

marti86 to smutne co piszesz.. Szkoda, że człowiek mimo tego, że zapierdziela ile sił w płucach nie jest w stanie dorobić się niczego konkretnego.
To prawda, że jeszcze parę lat temu w Norwegii można było zarobić niezłą kasę, bo mąż był chyba 5 lat temu na miesiąc (a ja z nim) i zarobił ponad 10tyś na czysto. Za rok to samo. A pracę miał śmieszną- wykończeniówkę jakiegoś domu, gdzie on się raczej słabo znał na takich pracach. Czyli żaden "fachowiec"- ot zwykły robol
Nasza sytuacja finansowa też się ostro skomplikowała, bo mąż ma kontuzję i nie wiadomo co z graniem, a w sumie z tego zarabialiśmy największe pieniądze. Oprócz tego ja odeszłam z fitnessu, bo ciąża. Zostaliśmy na pensjach w szkole, czyli niewiele. Oszczędności mamy, ale dużo poszło na operację kolana i rehabilitację (około 15 tyś). Też kupiliśmy auto dla mnie (kolejne 15), dla męża na szczęście nie zdążyliśmy Przez trzy lata udało nam się odłożyć kupę kasy, bo postawiliśmy dom w stanie surowym otwartym (prawie 130tyś) be żadnych kredytów.. I cały czas wynajmowaliśmy mieszkanie. Teraz bierzemy kredyt, bo lepiej skończyć dom i spłacać kredyt niż komuś utrzymywać mieszkanie i płacić kilka stów odstępnego.. A chcieliśmy poczekać jeszcze kilka lat i kredyt wziąć niewielki.. Niestety w tej chwili nas na to nie stać.. Nie wiemy czy mąż jeszcze wróci do grania?? Bo to też jest męczące, znowu inne miasto, nikogo nie znasz, etc.. bo tu już grać nie będzie na 100%. Ja do fitnessu chcę wrócić w styczniu, bo z tego też miałam dobrą kasę + recepcja rano (to ponad 2 tyś zarabiałam). Dobrze, że ze szkoły mamy kasę co miesiąc, bo też byłoby krucho..
Ale wierzę, że wszystko się ułoży. Mamy mnóstwo planów. Mąż zrobił instruktora nauki jazdy, ja mam skończoną podyplomókę z dietetyki i może coś w tym kierunku będę robić
Damy radę, a że jest ciężko na tym, świecie to wiem doskonale.. Najstraszniejsze w tym wszystkim jest to, że człoweik nie boi się pracy, ma po dwa etaty, a tak bez kredytów ani rusz!!
__________________
"Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie.. "
Nela - Kocham Cię Córeczko !!


Kasia_11_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:28   #1479
marti86
Zakorzenienie
 
Avatar marti86
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Cytat:
Napisane przez perelka_np Pokaż wiadomość
No właśnie tego się boję najbardziej bo ona ma naprawdę ciężkie życie jej rodzice zmarli jak byla młodą dziewczyną, młodo wyszła za mąż jak się później okazało za pieprzonego psychopatę co sie nad nią znęcał, okazało się, że tak jak jej matka( zmarła na raka piersi) ma raka(na szczecie jest już wyleczona). Od czasu rozwodu ma straszne problemy finansowe i cierpi na depresję, tylko to dziecko dawało jej odrobinę radości. Boję się, że to ją przerośnie, że sobie z tym nie poradzi

l
__________________
Laura
4.01.2007


Edytowane przez marti86
Czas edycji: 2012-06-16 o 12:49
marti86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:32   #1480
martaj9
Rozeznanie
 
Avatar martaj9
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 770
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
Właśnie czułam kopa w okolicach lewego jajnika
Ale jak przyłożyłam rękę to już sie nie powtórzyło

Serce tak mi wali, czuję takie wewnętrzne szczęście, że po prostu nie da się tego opisać.
Mój skarb
Wreszcie się doczekałaś

Cytat:
Napisane przez aerien83 Pokaż wiadomość
Ok chciałyście zdjęcia to się zebrałam w sobie i zrobiłam.
Moje zakupy i mój brzuch w 20 tyg ciąży
Wiecie co? Czuję się już strasznie grubo. Chyba popadam w kompleksy.
Weroniczka Ty to taka chudzinka, brzusio śliczny.
Ja się czuję jak wieloryb? Jak mierzę ciuchy to masakra.

(ten goły brzuch to zdjęcie z wczoraj - mąż mi co tydzień takie robi )
Jaki duży- piękny

Cytat:
Napisane przez Dojotka1987 Pokaż wiadomość
nie, bo to na wizycie mam odrazu wyniki cytologii i robil mi znowu, teraz sie dowiem czy jest Ok czy znowu;/ a za skapy material bo ja jestem ciasna i zawsze gin maja problem jak mnie badaja;p albo pytaja czy mnie boli podczas stosunku, a przed ciaza sie mnie pytala gin czy jestem dziewica;] a nie bylam;p i teraz ten moj gin mowil ze nie da sie wiecej pobrac bo jest ciasno;] maz ma dobrze ze mna;p
Mnie lekarz pobierał trochę inaczej niż zwykle. Użył do tego jakiegoś poszerzacza. Powiedział, że kobietom w ciąży pobiera sie inaczej

Cytat:
Napisane przez Dojotka1987 Pokaż wiadomość
robione z telefonu wiec slaba jakosc;p oto moj brzuszek... 18 tydzien sorki ze w majtkach ale uwielbiam chodzic w majtakch;] a nie pomyslalam zeby ubrac spodnie;/
śliczności. Gratuluje ruchów
Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
ja nie czuje co dzien ..raz po raz wczoraj poczulam dopiero wieczorem jak usiadlam na dluzej
Ja mam to samo. Też nie czuje regularnie Martwi mnie to. Wczoraj dał o sobie znać jak uciskałam brzuch

Cytat:
Napisane przez perelka_np Pokaż wiadomość
Dziewczyny My dzisiaj zaczynamy 15 tydzień ale jakoś nie umiem się z tego cieszyć Moja kuzynka(jest dla mnie jak siostra) ma termin na 15 styczeń także razem przezywałyśmy swoje ciąże i dzisiaj była u ginekologa i na usg wyszło, ze serduszko nie bije jutro ma iść na zabieg. Nie wiem co mam ze sobą zrobić jestem kompletnie rozbita
Przykra sprawa. Współczuję. U Ciebie będzie dobrze
__________________
28.08 2010 Nasz Dzień

19.11.2012 Moje szczęście- Mikołajek
martaj9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:32   #1481
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

marti kochanie nei wiem jak cie pocieszyc
mi tez cale zycie wiatr w oczy, moj michal tez ma pelno dlugow dlatego ze mu klienci nie zaplacili(jest na wlasnej dzialalnosci) ..a podatki , zus musi placic a nie ma z czego wiec dlugi w skarbowce rosna, i nei widac polepszenia, ja dostaje wyplate ale małą , i czarno to widze ale mam nadzieje bo moj michal jest zaradny,pracowity tylko neistety czasem naiwny za bardzo ufa ludziom a ludzie to wykorzytsuja i du..pa pozniej
moich rodzicow nie mam co prosic bo oni tylko wida moje rodzenstwo ja sie wynioslam jako ejdyna z domu to juz stwierdzili ze jak tak to mam sobie sama radzic , przykro mi troche bo moi rodzice utrzymuja calkiem moja siostre, jej dziecko, siostra studiuje dwa kierunki ma 27 lat ja tez bym sobie postudiowala ale nie mam kasy a jej wszytsko oplacaja teraz prawko jazdy jej oplaciili i swietnie.moze jestem neisprawiedliwa ale tez mam do nich żal bo jak ja ich prosze to slysze "jak wrocisz do jarocina to ci pomozemy" i koneic tematu.a ja tam nie worce bo mam swoje zycie, michal ma prace pod toruniem poza tym ja ze swoja mama mieszkac to bym zwarioewala, kocham ją bardzo , ale wiem ze by sie to zle skonczylo
a tesciowie tez nam nie pomagaja , tez utrzymuja brata michala ktory ma 30 lkat iu do parcy mu nie spieszno wiec wogole smiech na sali
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:34   #1482
Pani_Jasiowa
Zakorzenienie
 
Avatar Pani_Jasiowa
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 858
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Cytat:
Napisane przez Dojotka1987 Pokaż wiadomość
robione z telefonu wiec slaba jakosc;p oto moj brzuszek... 18 tydzien sorki ze w majtkach ale uwielbiam chodzic w majtakch;] a nie pomyslalam zeby ubrac spodnie;/
ehh, piękny, jak ja bym miała taką figure tez moglabym chodzic po domu w majtkach
Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
Ja nie umiem odpowiedziec na to pytanie bo nie wiem skad on sie wzial .. wydaje mi sie jakby taki byl zawsze ..

Dopiero jak przegladam zdjecia to widze roznice ..
Pierwsze zdjecie w 6 tygodniu a drugie w 18 ..
ale urósł
Cytat:
Napisane przez perelka_np Pokaż wiadomość
Dziewczyny My dzisiaj zaczynamy 15 tydzień ale jakoś nie umiem się z tego cieszyć Moja kuzynka(jest dla mnie jak siostra) ma termin na 15 styczeń także razem przezywałyśmy swoje ciąże i dzisiaj była u ginekologa i na usg wyszło, ze serduszko nie bije jutro ma iść na zabieg. Nie wiem co mam ze sobą zrobić jestem kompletnie rozbita
bardzo mi przykro trzeba mieć nadzieję, ze u nas bedzie wszystko dobrze!

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
marti kochanie nei wiem jak cie pocieszyc
mi tez cale zycie wiatr w oczy, moj michal tez ma pelno dlugow dlatego ze mu klienci nie zaplacili(jest na wlasnej dzialalnosci) ..a podatki , zus musi placic a nie ma z czego wiec dlugi w skarbowce rosna, i nei widac polepszenia, ja dostaje wyplate ale małą , i czarno to widze ale mam nadzieje bo moj michal jest zaradny,pracowity tylko neistety czasem naiwny za bardzo ufa ludziom a ludzie to wykorzytsuja i du..pa pozniej
moich rodzicow nie mam co prosic bo oni tylko wida moje rodzenstwo ja sie wynioslam jako ejdyna z domu to juz stwierdzili ze jak tak to mam sobie sama radzic , przykro mi troche bo moi rodzice utrzymuja calkiem moja siostre, jej dziecko, siostra studiuje dwa kierunki ma 27 lat ja tez bym sobie postudiowala ale nie mam kasy a jej wszytsko oplacaja teraz prawko jazdy jej oplaciili i swietnie.moze jestem neisprawiedliwa ale tez mam do nich żal bo jak ja ich prosze to slysze "jak wrocisz do jarocina to ci pomozemy" i koneic tematu.a ja tam nie worce bo mam swoje zycie, michal ma prace pod toruniem poza tym ja ze swoja mama mieszkac to bym zwarioewala, kocham ją bardzo , ale wiem ze by sie to zle skonczylo
a tesciowie tez nam nie pomagaja , tez utrzymuja brata michala ktory ma 30 lkat iu do parcy mu nie spieszno wiec wogole smiech na sali
rzeczywiście nieciekawa sytuacja a to boli jak rodzice pomijają ktores z dzieci
__________________
Kocham: 11.09.2009
Powiedziałam TAK: 11.09.2010
Nasz Dzień: 22.10.2011


P


Szymonek
Pani_Jasiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:36   #1483
marti86
Zakorzenienie
 
Avatar marti86
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

brak wpisu
__________________
Laura
4.01.2007


Edytowane przez marti86
Czas edycji: 2012-06-16 o 12:48
marti86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:39   #1484
aerien83
Zadomowienie
 
Avatar aerien83
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 332
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

marti86 współczuję Wam problemów, i przedziwnych rodziców (brak reakcji na wózek - dla mnie rzecz niepojęta, podobnież jak słowa, że jeszcze za wcześnie na kompletowanie wyprawki), i tej męczącej przymusowej rozłąki - tego najbardziej Ale nie martw się, "cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce słodkie", wkrótce się wszystko ułoży

perełka_np biedna dziewczyna, ogromnie jej współczuję.
aerien83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:40   #1485
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Cytat:
Napisane przez muminek88 Pokaż wiadomość


Dzis jedziemy kupic wózek !!!!!!!!!! i zobaczyc domek http://www.immowelt.de/immobilien/im...d=25782573#s=1
piękny dom !!!
Cytat:
Napisane przez perelka_np Pokaż wiadomość
Dziewczyny My dzisiaj zaczynamy 15 tydzień ale jakoś nie umiem się z tego cieszyć Moja kuzynka(jest dla mnie jak siostra) ma termin na 15 styczeń także razem przezywałyśmy swoje ciąże i dzisiaj była u ginekologa i na usg wyszło, ze serduszko nie bije jutro ma iść na zabieg. Nie wiem co mam ze sobą zrobić jestem kompletnie rozbita
kurcze jakie to przykre... ale mimo wszystko Kochana ciesz się, że Twoje dzidzi żyje i ma się dobrze
choć to trudne, wiem... Ale trzeba się z tym pogodzić
Cytat:
Napisane przez marti86 Pokaż wiadomość

Muminek zazdroszcze domku u nas problemy sie zaczely Moj maz siedzi za granica juz 4 lata mielismy plany ktore powolutku realizowalismy.pierwszy rok to byly non stop imprezy i wszytskie pieniadze szly na balety(no kupilismy male auto niedrogie bo wyszlo nac niecale 10tys)....nastepny rok zbieralismy na wesele ktore sami robilismy, z pieniedzy weselnych kupilismy drugie auto ktorym jezdzilam rok czasu i ktore mi ukradli w miedzyczasie kupilismy dla meza samochod-drogi ale cos mu sie nazely od zycia-kupil taki jak chcial, mielismy odlozone juz 20tys oszczednosci na ogarniecie dzalki ktora dostalismy od mojej mamy(chcialismy podciagnac media, i wylac chociaz fundamenty)i te pieniazki ktore mielismy na to odlozone poszly na drugie auto bo po kradziezy zostalam bez samochodu-a mieszkam 7km od miasta.po tym wszytskim zaczelo sie pieprzyc u michala w pracy.jak wyjechal mial zakontraktowana stawke godzinowa i zarabial calkiem niezle-choc najnizsza krajowa norweska...stopniowo zaczeli im ukracac i doszlo do tego ze ze stawki zakontraktowanej zrobila sie 1/3 tego co rzeczywiscie zarabiali(wprowadzono im akord)chlopaki wlaczyli co miesiac o SWOJE WYPRACOWANE pieniadze a Ci im cieli jak tylko mogli-widzialam ze moj michal byl zdruzgotany juz tym wszytskim.doszlo do tego przy ostatniej wyplacie zepoucinal im z wyplaty srednio po jakiej 5000-6000tys zl ktore wypracowali.wszscy jak jeden maz powiedzieli ze albo im wyplaci albo sie zwalniaja.firma na to ze jesli sie nie zgadzaja na ich waruki to jest oni im wyplaca ale wraz z wyplata dostana wypowiedzenie-i tak tez sie stalo.nie wiem jak to dalej bedzie.niby maja zakontraktowane lodki ludzie nie chca na takich warunkach pracowac-bo wychodzi stawka godzinowa taka smieszna ze w pl tyle zarobi.w wypowiedzeniu maja napisane ze jesli zostana przyjeci ponownie to tylko i wylacznie na warunkach firmy.i tak namsie wszytskie pieprzy dziewczynywciaz osobno, on zapieprza, poswieca sie. wokol patzymy jak wszyzskim znajomym pomagaja rodzice a my...sami ze wszytskim.najbardziej boli go to ze on bardzo fnansowo pomagal rodzicom, jak byl jeszcze sam splacil im kredyt za dom bo tez pracowal za granica a oni nic....tesciowa byla oburzona ze dwa ciasta nawesele ma zrobic....ehh szkoda gadac.troche sie martiwe ta sytuacja
to sie wyzalilam-sorki za smety:/
eh Marti ... nie wiem co powiedzieć, naprawdę.. podziwiam Cię ogólnie..

Cholera laski tak czytam o tych poronieniach... i myślę... wizyta za 2 tygodnie... ostatnio było wszystko ok... ale ja nie wytrzymam ... muszę wiedzieć już, że jest wszystko ok Co innego jakbym ruchy czuła.. a tak?
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:41   #1486
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
musze o siebie dbac , nie martwic sie , nei stresowac na nic wiecej wplywu nie mam no i tyle niestety.
Otóż to Kochana

Cytat:
Napisane przez marti86 Pokaż wiadomość
Wiem Madziu ze nie jestesmy odosobnieni ale wkurza mnie to ze nie dosc ze sami to jeszcze za ciezko zarobione pieniadze jakis palant jeden z drugim przyjda w nocy pod dom i zabiora czesc dorobku
Rozumiem to Kochana, twoją złość.
Ja pamiętam jak byłam wkurzona jak mi ukradli antenę i lusterko z samochodu. Niby nic, ale nienawidzę jak ktoś komuś cokolwiek kradnie, choćby cukierka

Przykro mi, że Twój mąż nie ma wsparci we własnych rodzicach No, ale rodziców się nie wybiera.

Pocieszające jest to, że Twój mąż jest zaradny i że czuje się głową rodziny
Tylko faktycznie jak ma się gdzieś tam daleko od Was zarabiać po uszy, to też bez sensu



Kasia fajnie, że macie jeszcze jakieś alternatywy co do pracy

Trzymam za Was dziewczyny Aby wszystko Wam się zaczęło układać po Waszej myśli
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:42   #1487
magdaef
Zadomowienie
 
Avatar magdaef
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 1 444
GG do magdaef
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Cytat:
Napisane przez marti86 Pokaż wiadomość
powiedzial mi ze jest mu smutno bo wie ze dziadkowie podjarani zawsze chca kupic cos dla wnuka i mowia zeby nie kupowac wozka czy lozeczka a oni nic-kompletnie nic.moja tesciowa wczoraj byla stal wozek na jej oczach-spojrzala i nic.moja mama to zaraz by rowdzaila ogladala, probowala a tu totalna obojetnosc....nie wiem z czego to wynikia wiem ze jemu to stwarza przykrosc. co do pracy to wiem ze on sobie poradzi-jest bardzo zaradny-powiedzzial ze mam o tym nawet nie mysli i ze nigdy niczego nam nie zabraknie chocby mial sobie flaki wypruc.tylko ja bym juz chciala zebysmy byli razem
To przykre, że jego rodzice tak reagują. Może potrzebują czasu, żeby dotarło do nich, jaka rola na nich spada? My mamy podobną sytuację z babcią TŻta - wnukom ze strony córki co chwila daje kupę kasy, córce np. 5 tys. na stół, bo sobie wymyśliła mahoniowy, czy sama nie wiem jaki, a moi teściowie ani ich dzieci ani grosza nie zobaczyli...ale już nie o to chodzi, bo ja od nikogo pieniędzy nie chcę. Tyle, że ostatnio sytuacja miała punkt krytyczny - wyobraź sobie, że babcia przyszła do nas i mówi, że mamy wziąć na nią kredyt, bo jej już nie dadzą, a ona chce kupić mieszkanie wnuczce ze strony córki, kuzynce TŻ. A wiedziała, że jestem w ciąży i mamy inne wydatki, że planujemy kupno auta i zmianę mieszkania. Ponad to, wiedziała, że muszę leżeć, ale nie przeszkadzało jej to w oczekiwaniu królewskiej obsługi - robiłam jej kawę, dwie herbaty i krokiety na ciepło, bo czekała 4h aż Mąż z pracy przyjdzie - wizyta oczywiście niezapowiedziana.

Co do rozłąki, to nawet nie chcę sobie wyobrażać, co musisz czuć. Poświęcacie się dla dzieci, a tak na prawdę wykorzystują człowieka na każdym kroku...A powiedz, nie ma takiej szansy, żeby TŻ u nas zarobił tyle co tam, skoro tak pogorszyła się sytuacja za granicą?
__________________
magdaef jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:43   #1488
marti86
Zakorzenienie
 
Avatar marti86
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

brak wpisu
__________________
Laura
4.01.2007


Edytowane przez marti86
Czas edycji: 2012-06-16 o 12:48
marti86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:49   #1489
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Wiecie... jak tak Was czytam to aż się wstydzę za siebie.. powinnam bardziej doceniać to co mam - kochających rodziców, którzy zawsze wszystko podają mi na tacy ...
Nie musiałam nigdy pracować, szłam bo mi się nudziło ... Studia opłaca mi tata, samochód kupił mi tata... Nawet jak rozwaliłam jego auto to ... powiedział, że auto rzecz nabyta ważne, że nic mi nie jest .. był zły tylko chwilkę.. a to naprawdę był drogi samochód... do tej pory mówie, że jak kiedyś bede mieć kase zrobie ojcu prezent i kupie mu wymarzone auto ... bo nie umiem sobie tego wybaczyć..

za studia mi płaci... haruje po 14 godzin żeby spłacać kredyt na kolejny samochód, żeby spłacić wesele, które się szykuje, żeby opłacać mi studia, żeby płacić mi na czynsz... tak tak... jak wyprowadziłam się do Wro, zawsze mama płaciła czynsz albo dokłądała mi .. do tego nawet jak miałam prace i tak mi kase wysyłała ... na życie.. Niczego mi nigdy nie brakowało.. zawsze miałam co chciałam ...

I naprawde mi wstyd ... chyba uzwględnie to w podziękowaniach dla rodzicow.. Gdyby nie oni nie miałabym takiego życia jak teraz... Nie poznałabym TŻ, nie miałabym dzidzi ...
No właśnie.. dziecko. Mamna obiecała, ze jak urodzę to bedzie mi wysyłać co miesiąc symboliczną kwotę żebym nie musiała TŻ bardzo obciążać na tzw waciki ...

Pewnie powiecie, że jestem rozpieszczoną jedynaczką - i macie racje..
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:52   #1490
marti86
Zakorzenienie
 
Avatar marti86
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV


przeciez bez sensu miec poczucie winy ze inni maja gorzej a ja mam lepiej-oby wszytskim nam zylo sie jak najlepiej!!ciesz sie kochana z tego
__________________
Laura
4.01.2007


Edytowane przez marti86
Czas edycji: 2012-06-16 o 12:47
marti86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 14:02   #1491
Today_Tommorow
Wtajemniczenie
 
Avatar Today_Tommorow
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mój Śliczny Apartment
Wiadomości: 2 598
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

A ja przyszlam sie wyrzalic, jaki to d.u.p.e.k z mojego M. czepia sie juz mnie od kilku dni i dzis nie wytrzymalam i odezwalam sie ciagle cos mu nie pasuje, stres sobie na mnie rozladowuje czy co
No i od slowa do slowa i sie poklocilismy bezczelnie jeszcze zaczal mowic ze ja sotatnio nic nie robie i to nie ze sie czepia tylko mowi jak jest bo juz patrzec nie moze to powiedzialamz e ma oczy zamknac a jak mu sie nie podoba to zawsze sie moze wyprowadzic

No i cisza w domu teraz (tzn mezulk w pracy), ale chyba teraz mi lepiej bo potrzebowalam sie odezwac, ile mozna sluchac narzekania




A tak wogole to ...

Wieka wspolczoje Ci kochana z calego serca , niewyobrazam sobie co musicie z mezem czuc. jestesmy z wami

Perelka
przykro mi

DeKajka jaka roznica w brzuszku

Reszta dziewuszek sliczne bacie brzuszki

MiciaKicia
ja tez docenilam swoich rodzicow jakies czas temu, jak wyjechalam z kraju, daleko od nich dpiero widze co i ile dla mnie zrobili i robia, a ja czasami taka niewdzieczna bylam
__________________
Świat Stał Się Piękniejszy

Today_Tommorow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 14:02   #1492
happy_eve
Wtajemniczenie
 
Avatar happy_eve
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 950
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Byłam na małych zakupach. I zajechałam do szpitala, w którym chcę rodzić zapytać o szkołę rodzenia. U nich nie ma, ale mam 4 ulotki szkół, które prowadzą położne z tego szpitala. Zaraz będę je obczajać

Cytat:
Napisane przez Dojotka1987 Pokaż wiadomość
robione z telefonu wiec slaba jakosc;p oto moj brzuszek... 18 tydzien sorki ze w majtkach ale uwielbiam chodzic w majtakch;] a nie pomyslalam zeby ubrac spodnie;/
Piękny brzuszek

Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
Dopiero jak przegladam zdjecia to widze roznice ..
Pierwsze zdjecie w 6 tygodniu a drugie w 18 ..
Ale różnica

Cytat:
Napisane przez marti86 Pokaż wiadomość
Muminek zazdroszcze domku u nas problemy sie zaczely Moj maz siedzi za granica juz 4 lata mielismy plany ktore powolutku realizowalismy.pierwszy rok to byly non stop imprezy i wszytskie pieniadze szly na balety(no kupilismy male auto niedrogie bo wyszlo nac niecale 10tys)....nastepny rok zbieralismy na wesele ktore sami robilismy, z pieniedzy weselnych kupilismy drugie auto ktorym jezdzilam rok czasu i ktore mi ukradli w miedzyczasie kupilismy dla meza samochod-drogi ale cos mu sie nazely od zycia-kupil taki jak chcial, mielismy odlozone juz 20tys oszczednosci na ogarniecie dzalki ktora dostalismy od mojej mamy(chcialismy podciagnac media, i wylac chociaz fundamenty)i te pieniazki ktore mielismy na to odlozone poszly na drugie auto bo po kradziezy zostalam bez samochodu-a mieszkam 7km od miasta.po tym wszytskim zaczelo sie pieprzyc u michala w pracy.jak wyjechal mial zakontraktowana stawke godzinowa i zarabial calkiem niezle-choc najnizsza krajowa norweska...stopniowo zaczeli im ukracac i doszlo do tego ze ze stawki zakontraktowanej zrobila sie 1/3 tego co rzeczywiscie zarabiali(wprowadzono im akord)chlopaki wlaczyli co miesiac o SWOJE WYPRACOWANE pieniadze a Ci im cieli jak tylko mogli-widzialam ze moj michal byl zdruzgotany juz tym wszytskim.doszlo do tego przy ostatniej wyplacie zepoucinal im z wyplaty srednio po jakiej 5000-6000tys zl ktore wypracowali.wszscy jak jeden maz powiedzieli ze albo im wyplaci albo sie zwalniaja.firma na to ze jesli sie nie zgadzaja na ich waruki to jest oni im wyplaca ale wraz z wyplata dostana wypowiedzenie-i tak tez sie stalo.nie wiem jak to dalej bedzie.niby maja zakontraktowane lodki ludzie nie chca na takich warunkach pracowac-bo wychodzi stawka godzinowa taka smieszna ze w pl tyle zarobi.w wypowiedzeniu maja napisane ze jesli zostana przyjeci ponownie to tylko i wylacznie na warunkach firmy.i tak namsie wszytskie pieprzy dziewczynywciaz osobno, on zapieprza, poswieca sie. wokol patzymy jak wszyzskim znajomym pomagaja rodzice a my...sami ze wszytskim.najbardziej boli go to ze on bardzo fnansowo pomagal rodzicom, jak byl jeszcze sam splacil im kredyt za dom bo tez pracowal za granica a oni nic....tesciowa byla oburzona ze dwa ciasta nawesele ma zrobic....ehh szkoda gadac.troche sie martiwe ta sytuacja
to sie wyzalilam-sorki za smety:/
Przykre to wszystko, co piszesz Ale jestem pewna, że niedługo sytuacja znowu się odwróci i jakoś Wam się zacznie układać

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
Wróciłam cała
Wcale nie bolało i jak siedziałam na fotelu to dzidzia znowu mnie kopnęła
Czyli to jednak było TO Super Ja nadal czekam...
__________________
Tymcio 01.12.2012
happy_eve jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 14:05   #1493
magdaef
Zadomowienie
 
Avatar magdaef
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 1 444
GG do magdaef
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Cytat:
Napisane przez MiciaKicia Pokaż wiadomość
Wiecie... jak tak Was czytam to aż się wstydzę za siebie.. powinnam bardziej doceniać to co mam - kochających rodziców, którzy zawsze wszystko podają mi na tacy ...
Nie musiałam nigdy pracować, szłam bo mi się nudziło ... Studia opłaca mi tata, samochód kupił mi tata... Nawet jak rozwaliłam jego auto to ... powiedział, że auto rzecz nabyta ważne, że nic mi nie jest .. był zły tylko chwilkę.. a to naprawdę był drogi samochód... do tej pory mówie, że jak kiedyś bede mieć kase zrobie ojcu prezent i kupie mu wymarzone auto ... bo nie umiem sobie tego wybaczyć..

za studia mi płaci... haruje po 14 godzin żeby spłacać kredyt na kolejny samochód, żeby spłacić wesele, które się szykuje, żeby opłacać mi studia, żeby płacić mi na czynsz... tak tak... jak wyprowadziłam się do Wro, zawsze mama płaciła czynsz albo dokłądała mi .. do tego nawet jak miałam prace i tak mi kase wysyłała ... na życie.. Niczego mi nigdy nie brakowało.. zawsze miałam co chciałam ...

I naprawde mi wstyd ... chyba uzwględnie to w podziękowaniach dla rodzicow.. Gdyby nie oni nie miałabym takiego życia jak teraz... Nie poznałabym TŻ, nie miałabym dzidzi ...
No właśnie.. dziecko. Mamna obiecała, ze jak urodzę to bedzie mi wysyłać co miesiąc symboliczną kwotę żebym nie musiała TŻ bardzo obciążać na tzw waciki ...

Pewnie powiecie, że jestem rozpieszczoną jedynaczką - i macie racje..
My, gdyby nie moi rodzice, też nie mielilibyśmy szans być w tym miejscu, w którym jesteśmy. Mamy mieszkanie, sfinansowali nam wesele, przez co pieniądze z niego teraz możemy przeznaczyć na auto, a nie na spłatę kredytu. Zrezygnowałam z pracy (pracowałam w centrum handlowym w dziecięcym sklepie - zarabiałam jakieś 1600zł, ale nieźle nas wykorzystywali tam) i poszłam na dzienne studia, bo mojemu tacie bardzo na tym zależało, więc teraz co miesiąc daje mi swoją rentę, bo mimo grupy inwalidzkiej na wzrok pracuje zawodowo. Wiadomo, że nie jest to tyle, ile bym zarobiła, ale nic nie muszę robić w tym kierunku, żeby te pieniążki dostać...aż wstyd Szczerze, to bardzo mnie deprymuje taka sytuacja, ale wiem, że tata daje mi tę kasę, żeby być wobec siebie w porządku, bo mój brat ciągnie od niego bez skrupułów, a nie dlatego, że nie wierzy, że poradzilibyśmy sobie sami. Poza tym, mój Mąż pracuje u niego w firmie...Nic po znajomości, zaczynał od najniższego robola i najniższej wypłaty, bo nie chcieliśmy inaczej. Po dwóch latach awansował, a teraz znów wrócił na budowę, żeby dorobić trochę. Także niby wszystko jest tak, jak w każdej innej firmie, ale czasem czuję się jak rozpieszczona królewna, która się tylko bawi w dorosłość na koszt rodziców...A bardzo tego nie chcę i nigdy nie poprosiłam ich nawet o grosik.

Z kolei mój brat bez wykształcenia (tzn. studiował sobie w trakcie pracy, ale w innej dziedzinie...) założył sobie firmę, którą zawiaduje ojciec, a on tylko bierze wypłatę...i to nie małą Nawet nie stara się dowiedzieć czegokolwiek na temat branży, którą prowadzi Tak mnie to wkurza, że sobie nie wyobrażacie! A to, za przeproszeniem, stary chłop już - 27 lat na karku.
__________________

Edytowane przez magdaef
Czas edycji: 2012-06-13 o 14:09
magdaef jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 14:07   #1494
agasobo
Zadomowienie
 
Avatar agasobo
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 457
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

: hahaha::h ahaha::ha haha:
no nie mogę z Was
doczytałam do 39 strony i prawie się posikałam ze śmiechu
kurde, że też nie zwróciłam uwagi na przyrodzenie trenera Rusków
muszę poszukać jakichś fot w necie jak siedzi

nie wiem której z Was podoba się Błaszczek - mi też się podoba - zdjęcie na dowód mojego uwielbienia wstawiam

i jeszcze Wam telegram z Rosji wstawię bierzcie prysznic póki gaz jest
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg błaszczykowski.jpg (45,7 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg putin.jpg (36,1 KB, 15 załadowań)
__________________
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
- Walt Disney

Antek 18.11.2012
agasobo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 14:07   #1495
Mystiquee
Zakorzenienie
 
Avatar Mystiquee
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 13 857
GG do Mystiquee
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Cytat:
Napisane przez musso4 Pokaż wiadomość
ech... idę sobię... zajrzę chyba tutaj dopiero jak dzidziol będzie ostro kopał, bo już mam strach w oczach...
Matko ja chyba też
__________________
Mystiquee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 14:07   #1496
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Cytat:
Napisane przez Today_Tommorow Pokaż wiadomość
A ja przyszlam sie wyrzalic, jaki to d.u.p.e.k z mojego M. czepia sie juz mnie od kilku dni i dzis nie wytrzymalam i odezwalam sie ciagle cos mu nie pasuje, stres sobie na mnie rozladowuje czy co
No i od slowa do slowa i sie poklocilismy bezczelnie jeszcze zaczal mowic ze ja sotatnio nic nie robie i to nie ze sie czepia tylko mowi jak jest bo juz patrzec nie moze to powiedzialamz e ma oczy zamknac a jak mu sie nie podoba to zawsze sie moze wyprowadzic
wdech, wydech ..
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 14:07   #1497
Kasia_11_83
Rozeznanie
 
Avatar Kasia_11_83
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 721
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Cytat:
Napisane przez marti86 Pokaż wiadomość
Kasiu o tez macie niefajna sytuacjaale chociaz masz wyksztalcenie-o czym ja moglam sobie tylko pomarzyc mialam isc po szkole na studia ale zaszlam w ciaze i zrezygnowalam-nie pozwolila mi na to syt finansowa niestety-mialam w planach isc dziennie a w weekendy pracowac bo mama nie dalaby rade utrzymac domu i mojej szkoly jednoczesnie sama o sie wszytsko ryplo.mam zal do meza bo pozniej byly pieniadze ale on nie chcial mnie puscic do szkoly.pracowalam do teraz(twierdzil ze nie pozwoli na to zeby poszla na studia bo o kolejne lata bedziemy wydluzac decyzje z dzieckiem i ze zrobie szkole jak odchowac drugie).
Co do syt w norwegii to powiem Ci ze michal 4 lata temu zarabial wiecej przy kursie waluty uzo nizszej niz teraz...popieprzylo sie wszytsko z ta robota...ale to tez wina polakow-pokazali ze potrafia i dali sie nie raz wydymac-dali palca to tamci wzieli cala reke i efekt jest taki jaki jest...
Szkołę zawsze możesz zrobić. Najważniejsze, że się kochacie, kiedyś to się odmieni.. ja wierzę, że ciężką pracą da się godnie żyć. My się pracy nie biomy i mimo, że żadne z nas nie pracuję jakoś ciężko (np. fizycznie, na budowach, etc..) to też całymi dniami byliśmy w robocie, ja - rano - recepcja, później szkoła, wieczorem dwie godz fitnessu, wracałam po 20 i rano znowu 5.40 pobudka.. Konrad też - rano szkoła, później trening, każdy weekend mecz, wyjazdy na drugi koniec Polski co drugą sobotę, niedziela z dzieciakami i tak w kółko.. Mijaliśmy się i dopiero teraz spędzamy ze sobą tyle czasu.

Cytat:
Napisane przez MiciaKicia Pokaż wiadomość
Wiecie... jak tak Was czytam to aż się wstydzę za siebie.. powinnam bardziej doceniać to co mam - kochających rodziców, którzy zawsze wszystko podają mi na tacy ...
Nie musiałam nigdy pracować, szłam bo mi się nudziło ... Studia opłaca mi tata, samochód kupił mi tata... Nawet jak rozwaliłam jego auto to ... powiedział, że auto rzecz nabyta ważne, że nic mi nie jest .. był zły tylko chwilkę.. a to naprawdę był drogi samochód... do tej pory mówie, że jak kiedyś bede mieć kase zrobie ojcu prezent i kupie mu wymarzone auto ... bo nie umiem sobie tego wybaczyć..

za studia mi płaci... haruje po 14 godzin żeby spłacać kredyt na kolejny samochód, żeby spłacić wesele, które się szykuje, żeby opłacać mi studia, żeby płacić mi na czynsz... tak tak... jak wyprowadziłam się do Wro, zawsze mama płaciła czynsz albo dokłądała mi .. do tego nawet jak miałam prace i tak mi kase wysyłała ... na życie.. Niczego mi nigdy nie brakowało.. zawsze miałam co chciałam ...

I naprawde mi wstyd ... chyba uzwględnie to w podziękowaniach dla rodzicow.. Gdyby nie oni nie miałabym takiego życia jak teraz... Nie poznałabym TŻ, nie miałabym dzidzi ...
No właśnie.. dziecko. Mamna obiecała, ze jak urodzę to bedzie mi wysyłać co miesiąc symboliczną kwotę żebym nie musiała TŻ bardzo obciążać na tzw waciki ...

Pewnie powiecie, że jestem rozpieszczoną jedynaczką - i macie racje..
Mi też rodzice dali wszystko- opłacali utrzymanie na dziennych studiach, a że wiodło się im bardzo dobrze, to na prawdę dostatwałam nawet za dużo kasy, dali mi na prawko, kupili pierwszy samochód, zrobili ślub, wysłali na wakacje do Stanów, dali kasę jak chciałam jechać do Konrada do Oslo, także jestem im bardzo wdzięczna
Los się jednak odmienił i też mieli słabą sytuację finansową dlatego wyjechali za granicę. Tam tata z bratem ma legalną pracę
Ja zawsze będę wdzięczna im za pomoc, bo miałam co chciałam..
__________________
"Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie.. "
Nela - Kocham Cię Córeczko !!


Kasia_11_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 14:08   #1498
agasobo
Zadomowienie
 
Avatar agasobo
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 457
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

a to jeszcze dla kibicek wstawiam typowanie wygranych w meczu Czechy-Polska
__________________
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
- Walt Disney

Antek 18.11.2012
agasobo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 14:09   #1499
marti86
Zakorzenienie
 
Avatar marti86
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

Cytat:
Napisane przez Today_Tommorow Pokaż wiadomość
A ja przyszlam sie wyrzalic, jaki to d.u.p.e.k z mojego M. czepia sie juz mnie od kilku dni i dzis nie wytrzymalam i odezwalam sie ciagle cos mu nie pasuje, stres sobie na mnie rozladowuje czy co
No i od slowa do slowa i sie poklocilismy bezczelnie jeszcze zaczal mowic ze ja sotatnio nic nie robie i to nie ze sie czepia tylko mowi jak jest bo juz patrzec nie moze to powiedzialamz e ma oczy zamknac a jak mu sie nie podoba to zawsze sie moze wyprowadzic

No i cisza w domu teraz (tzn mezulk w pracy), ale chyba teraz mi lepiej bo potrzebowalam sie odezwac, ile mozna sluchac narzekania




A tak wogole to ...

Wieka wspolczoje Ci kochana z calego serca , niewyobrazam sobie co musicie z mezem czuc. jestesmy z wami

Perelka
przykro mi

DeKajka jaka roznica w brzuszku

Reszta dziewuszek sliczne bacie brzuszki

MiciaKicia
ja tez docenilam swoich rodzicow jakies czas temu, jak wyjechalam z kraju, daleko od nich dpiero widze co i ile dla mnie zrobili i robia, a ja czasami taka niewdzieczna bylam
no to dzisiaj dzien pelen wrazen:/ zacznij naprawd nic nie robic to moze dostrzeze rozniece??a nawet jesli to masz prawo byc zmeczona!!
__________________
Laura
4.01.2007

marti86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 14:09   #1500
agasobo
Zadomowienie
 
Avatar agasobo
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 457
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

to jeszcze raz:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg czechy polska.jpg (39,9 KB, 14 załadowań)
__________________
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
- Walt Disney

Antek 18.11.2012
agasobo jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.