Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

[anna99302]

Napisane przez prince_polo

jak bede miala znowu mokre to sama pojade potem po te papierki, on itak nie kupi albo kupie co innego

narazie mam sucho, tylko mnie kłuje w pochwie

zlałaś się i już

[Maciejka__]

Napisane przez modnisia86

ja ostatnio prałam dzieciowe ubranka. I tak się złożyło że na pierwszy rzut poszedł róż. Mój tż chyba z pół godziny patrzył się na suszarkę i pytał czy ona ma tez w innych kolorach ubranka :P

Toteż ja mojemu mówię, że trudno jest kupić dla dziewczynki coś ładnego w kolorze innym, niż różowy, ale pokazuję właśnie te inne. Wczoraj wyprałam w loveli tylko białe + białe z wzorkami i okazało się, że jest ich całkiem sporo. Wśród pozostałych czywiście róż dominuje, ale na szczęście są też inne.

Napisane przez nitka_88

Wreszcie udało mi się Was nadrobić Witam się w nowej części, w nowym, 8 miesiącu

Aaaa i wczoraj przyszedł mi wózek Właśnie wietrzy się na ogródku...

Napisane przez depoison

Dziewczyny, jeszcze raz wam dziękuję za wszystkie słowa pocieszenia - bardzo mi pomogłyście, naprawdę. Dziś już jakoś optymistycznej na to patrzę, szczególnie, że rozmawiałam właśnie z moją matką (tak, tą samą, z którą nie miałam kontaktu 3 lata - teraz kontakt jest, na szczęście niezbyt częsty ale dość poprawny). I co się okazuje? że nie tylko ja urodziłam się raczej chuda (nawet nie 3150, a 3100 pod koniec 41 tc - przy czym byłam dość długa, bodajże 57cm), ale przede wszystkim ona: przyszła na świat w 40 tc ciąży ważąc 2800g. Czyli wygląda na to, że to u nas taka tradycja rodzinna w linii żeńskiej

Krótko mówiąc miałyśmy rację, że nie musisz się martwić.

A Zosia na wczorajszej fotce wygląda zupełnie inaczej, niż na poprzedniej!

Był kurier i przez chwilę myślałam, że to rożek i kocyki, a później zobaczyłam taśmę www.dlapacjenta.pl, czyli to tylko stolik na łóżko, podkłady nieprzemakalne na łóżko, łóżeczko i może do wózka (z linku Karoliny). No i ... lewatywa.

Z Milpolu dostałam maila, że dopiero nadali przesyłkę,
ale na pocieszenie inny kurier przywiózł adaptery do MaxiCosi i elastyczny przewijak do torby.

[anna99302]

Napisane przez Maciejka__

Toteż ja mojemu mówię, że trudno jest kupić dla dziewczynki coś ładnego w kolorze innym, niż różowy, ale pokazuję właśnie te inne. Wczoraj wyprałam w loveli tylko białe + białe z wzorkami i okazało się, że jest ich całkiem sporo. Wśród pozostałych czywiście róż dominuje, ale na szczęście są też inne.

Krótko mówiąc miałyśmy rację, że nie musisz się martwić.

A Zosia na wczorajszej fotce wygląda zupełnie inaczej, niż na poprzedniej!

Był kurier i przez chwilę myślałam, że to rożek i kocyki, a później zobaczyłam taśmę www.dlapacjenta.pl, czyli to tylko stolik na łóżko, podkłady nieprzemakalne na łóżko, łóżeczko i może do wózka (z linku Karoliny). No i ... lewatywa.

Z Milpolu dostałam maila, że dopiero nadali przesyłkę,
ale na pocieszenie inny kurier przywiózł adaptery do MaxiCisi i elastyczny przewijak do torby.

A czemu masz swoją lewatywę? trzeba mieć swoją?

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

suszarka peka w szwach
Boze ile ja tych ciuszkow mam
Przeciez ona nawet polowy tego nie wynosi.
Bodziakow mam chyba ze sto

witaj w klubie

Napisane przez anna99302

zlałaś się i już

mamy kolezanka zalatwi mi ze szpitala te papierki. tzn postara sie

[chce_byc_mama]

i znowu mnie suszy

[prince_polo]

dobr aide spakowac sie chociaz w polowie

[chce_byc_mama]

Napisane przez prince_polo

witaj w klubie





mamy kolezanka zalatwi mi ze szpitala te papierki. tzn postara sie

masakra.

jak ukladacie ciuszki w szafie?
rozmiarami? kolorami? ja bym chciala miec to wszystko tak ladnie kolorkami rozmiarami typami to bym musiala miec ze 3 szafy jeszcze



trzymam kciuki zeby Ci zalatwila te papierki

[phdwao]

Napisane przez Linka25

nie..
te materace czasem "kwitną" i czasem sie robaki pojawią ale nie bez powodu: najpierw muszą zostać zabrudzone np. moczem tudzież innymi takimi ale przecież zabezpieczamy je przed przeciekaniem..

blee az mi sie wymiotować zachciało na sama mysl

Napisane przez Alexandraaa88

Mi bardzo często strzela w brzuchu już od jakiegoś czasu... Nie wiem czy to małemu kości strzelają czy jak?

no ja tak mysle ze to chyba kosci

Napisane przez depoison

Dziewczyny, jeszcze raz wam dziękuję za wszystkie słowa pocieszenia - bardzo mi pomogłyście, naprawdę. Dziś już jakoś optymistycznej na to patrzę, szczególnie, że rozmawiałam właśnie z moją matką (tak, tą samą, z którą nie miałam kontaktu 3 lata - teraz kontakt jest, na szczęście niezbyt częsty ale dość poprawny). I co się okazuje? że nie tylko ja urodziłam się raczej chuda (nawet nie 3150, a 3100 pod koniec 41 tc - przy czym byłam dość długa, bodajże 57cm), ale przede wszystkim ona: przyszła na świat w 40 tc ciąży ważąc 2800g. Czyli wygląda na to, że to u nas taka tradycja rodzinna w linii żeńskiej

No to pokażę wam moją maleńką wiercipiętkę. Zdjęcie z wczoraj:
(na pyszczku zagościł jakiś grymas. Chyba niezadowolenia )

sliczna córeczka
ja sie urodziłam w 42tc z miarą 59cm i wagą 3300g

Napisane przez anna99302

ehh ja dostałam gratis do łożeczka gryka-pianka-kokos ale możliwe, że zamówię jeszcze lateksowy w takim razie a ten np. zostawię do łóżeczka turystycznego... wystraszyłyscie mnie tymi robakami

tez mysle by kupic inny, z drugiej strony, co z tym zrobię nie wiem


aa ucięłam sobie drzemkę

[nadalka]

Ajka porodu za bardzo sobie nie wybiorę a kebaba tak

[blueberry88]

Mama przyszła mnie pobadać i też przyznała, że spuchłam. Nie tylko palce, ale także twarz. Piję sporo, do wc też biegam. Coś mogę z tym jeszcze zrobić?

Mamuśka, miło ze strony tż z tymi rozstępami.

[nel_a]

Napisane przez chce_byc_mama

masakra.

jak ukladacie ciuszki w szafie?
rozmiarami? kolorami? ja bym chciala miec to wszystko tak ladnie kolorkami rozmiarami typami to bym musiala miec ze 3 szafy jeszcze



trzymam kciuki zeby Ci zalatwila te papierki

w tym tyg. pokazywali w ddtvn jak babka miała w szafie pukładane - miała pudełka i na każdym obrazek - co tam jest, dobrze jeszcze napisać tak by tatusiowie lepiej się odnajdywali w tym wszystkim body, śpiochy, rampers, pajacyk - można się pogubić

[modnisia86]

Napisane przez depoison

Dziewczyny, jeszcze raz wam dziękuję za wszystkie słowa pocieszenia - bardzo mi pomogłyście, naprawdę. Dziś już jakoś optymistycznej na to patrzę, szczególnie, że rozmawiałam właśnie z moją matką (tak, tą samą, z którą nie miałam kontaktu 3 lata - teraz kontakt jest, na szczęście niezbyt częsty ale dość poprawny). I co się okazuje? że nie tylko ja urodziłam się raczej chuda (nawet nie 3150, a 3100 pod koniec 41 tc - przy czym byłam dość długa, bodajże 57cm), ale przede wszystkim ona: przyszła na świat w 40 tc ciąży ważąc 2800g. Czyli wygląda na to, że to u nas taka tradycja rodzinna w linii żeńskiej



cena na pewno ok, ja dałam dokładnie tyle samo za 1,8 kg (w ogóle nie znałam wtedy cen, byliśmy na zakupach w Szczecinie, myślałam, że to ok) - w Super Pharm tak zdarli


mam Nieszczególnie dużo, ale mam. Chyba 3-4 bodziaki, ze 2 pajacyki i coś tam na wierzch (ni to bluza ni kaftanik)


tak, decydujemy się, i to też zostało wpisane w moją kartę. Oczywiście zdążyłam zapomnieć, ile to dokładnie kosztuje, ale coś mi się kołacze, że w tym szpitalu 48€/doba bez wyżywienia (wyżywienia męża, rzecz jasna), 60€ - all inclusive

aha - posiłki nie są donoszone do pokoju (chyba że ktoś się zupełnie ruszyć nie może), tylko na oddziale działa salka restauracyjna ze szwedzkim bufetem. I po to mamy mieć szlafrok, by nie świecić tam cycem i tyłkiem (bo przecież stołują się tam nie tylko mamuśki, ale i pomieszkujący w pokojach rodzinnych tatusiowie)


ha! już pół roku temu o tym pisałam!
(że książka wzbudziła u mnie taki opad szczęki i odruch wymiotny, że ją w podskokach oddałam koleżance - na szczęście pożyczona była). Obłęd, dawno nie miałam w rękach tak idiotycznej lektury


mi się te stricte do karmienia też nie podobają, ale dwa sobie strzeliłam właśnie takie, bo przecież muszę w tym i sypiać, więc może lepiej, by nie było super sztywne.
Natomiast "na wyjścia" dokupię albo 2-3 tygodnie po porodzie (bo teraz nie wiadomo, jak mi ten biust urośnie) albo będę wychodzić w moich normalnych, bo raz, że nie mam parcia na karmienie na ulicy, dwa, że przecież i z normalnego stanika da się od biedy tę pierś wyłuskać.



a lekarz faktycznie mógł sobie trochę darować. Już wczoraj gadałam z mężem, że gdybym poszła do "starego" (moją ciążę prowadzi właściwie dwóch lekarzy - ojciec i syn. Ojciec wyedukowany w Polsce, lekarz-położnik z 35letnim doświadczeniem, jajcarz i luzak, syn - całkiem już zgermanizowany, poważny, przejęty, doświadczenie dłuższe w edukacji (bo jeszcze się zdążył doktoryzować) niż w praktyce) to "stary" pewnie by rzucił tekstem "mała dziewuszka, drobniutka laleczka-modeleczka będzie, cieszyć się trzeba, bo przynajmniej krocza nie zdemoluje" (to jego styl wypowiedzi, ehem...), podczas gdy syn: "a co to dziecko takie małe? pani jest naprawdę w 37+2? no to sprawdzamy.. przepływy ok, pępowina ok, łożysko ok, HISTORIA CAŁEJ ciąży ok, badania - łącznie z testami Pappa były, no niby wszystko pieknie - więc czemu ona taka mała?! NA KONTROLĘ!!"


zapraszam do mnie - właśnie się zabieram za gotowanie ogórkowej


o - to jest ciekawe info. Pewnie i tak połowa informacji do niego nie dotrze, ale coś tam może w głowie zostanie

No to pokażę wam moją maleńką wiercipiętkę. Zdjęcie z wczoraj:
(na pyszczku zagościł jakiś grymas. Chyba niezadowolenia )

śliczna i chyba juz chce na świat bo jej tam smutno samej :P

Napisane przez chce_byc_mama

masakra.

jak ukladacie ciuszki w szafie?
rozmiarami? kolorami? ja bym chciala miec to wszystko tak ladnie kolorkami rozmiarami typami to bym musiala miec ze 3 szafy jeszcze



trzymam kciuki zeby Ci zalatwila te papierki

ja układam rozmiarami i typami. Czyli wszystkie body razem a spodnie na oddzielnej kupce i segreguje je kolorami od najciemniejszego do najjaśniejszego pewnie dlatego że u siebie w szafie tez mam tak poukładane a o dziwo moja córka ma takiej wielkości szafę jak ja oczywiście w większości pustą :P

[phdwao]

na razie zmykam, bo niedługo do mnie połozna przychodzi

[chce_byc_mama]

tz wraca do domu

[Maciejka__]

Napisane przez anna99302

A czemu masz swoją lewatywę? trzeba mieć swoją?

Nie wiem, ale na pierwszej stronie była wymieniona, a w SR babka mówiła o samodzielnym wykonaniu w domu (tego na pewno nie zrobię ), więc kupiłam. Kosztowała 2,71 zł.

[ewka5891]

Napisane przez chce_byc_mama

jak ukladacie ciuszki w szafie?
rozmiarami? kolorami? ja bym chciala miec to wszystko tak ladnie kolorkami rozmiarami typami to bym musiala miec ze 3 szafy jeszcze

ja układam rozmiarami i typami. Kolorami wg mnie bez sensu, bo przeciez widze jaki kolor wyciągam...

[Mandragorrka]

Hej Mamcie Czuję się dzisiaj jak z krzyża zdjęta, a wszystko przez ból głowy Przynajmniej Amelka buszuje więc jest ok

[anna99302]

Napisane przez Maciejka__

Nie wiem, ale na pierwszej stronie była wymieniona, a w SR babka mówiła o samodzielnym wykonaniu w domu (tego na pewno nie zrobię ), więc kupiłam. Kosztowała 2,71 zł.

I to jest sam płyn? czy płyn z rurką?

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez phdwao

blee az mi sie wymiotować zachciało na sama mysl

no ja tak mysle ze to chyba kosci

sliczna córeczka
ja sie urodziłam w 42tc z miarą 59cm i wagą 3300g

tez mysle by kupic inny, z drugiej strony, co z tym zrobię nie wiem


aa ucięłam sobie drzemkę

i co my biedne zrobimy?? co pod prześcieradło się kładzie w takim razie?

[Mandragorrka]

Napisane przez Maciejka__

Nie wiem, ale na pierwszej stronie była wymieniona, a w SR babka mówiła o samodzielnym wykonaniu w domu (tego na pewno nie zrobię ), więc kupiłam. Kosztowała 2,71 zł.

U nas położna mówiła, że jeśli chcemy lewatywę to możemy kupić własny zestaw, z tym, że te szpitalne są skuteczniejsze. Z tego względu, że są większe i porządniej nas przeczyści Robienia na własną rękę w domu nie polecała.

[Maciejka__]

Napisane przez prince_polo

no to pieknie, bo miałam pisac ze mi capi slodko

Skoro było trochę, to może na razie niegroźnie się sączą, ale mam nadzieję, że jesteś już w drodze na IP.
***
Doczytałam, że już jest dobrze.

Buena - zapach wód to ważna informacja! Nie wiedziałam o tym.

Napisane przez chce_byc_mama

suszarka peka w szwach
Boze ile ja tych ciuszkow mam
Przeciez ona nawet polowy tego nie wynosi.
Bodziakow mam chyba ze sto

Jeszcze nie liczyłam, ale tylu nie mam na pewno! Poza tym są w różnych rozmiarach.

Napisane przez chce_byc_mama

masakra.

jak ukladacie ciuszki w szafie?
rozmiarami? kolorami? ja bym chciala miec to wszystko tak ladnie kolorkami rozmiarami typami to bym musiala miec ze 3 szafy jeszcze

Na razie wcale.
Po prasowaniu ułożę z podziałem na rozmiary, a w obrębie rozmiaru na rodzaj ciuszka:
* body;
* kaftaniki i bluzeczki;
* pajacyki;
* śpiochy,
* półśpiochy;
* spodnie, sukienki;
* bluzy;
* czapeczki, skarpetki.
Może komplety ułożę razem, ale pewnie jak nie dokupię koszy, to i tak wszystko się pomiesza. Dopisałam je do listy wyprawkowej.

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

masakra.

jak ukladacie ciuszki w szafie?
rozmiarami? kolorami? ja bym chciala miec to wszystko tak ladnie kolorkami rozmiarami typami to bym musiala miec ze 3 szafy jeszcze



trzymam kciuki zeby Ci zalatwila te papierki

ja ukladam sukieneczki do sukieneczek, body z kr do bodow itd Ale ja niewiem nawet gdzie to wszystko zmieszcze.

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez chce_byc_mama

tz wraca do domu

juzzzzz?

[chce_byc_mama]

Napisane przez prince_polo

ja ukladam sukieneczki do sukieneczek, body z kr do bodow itd Ale ja niewiem nawet gdzie to wszystko zmieszcze.

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------



juzzzzz?

ja chyba tez tak poukladam rozmiarami i mniej wiecej body oddzielnie pajace oddzielnie i inne duperele tez oddzielnie.

tak wraca bo nei mieli roboty i wzial urlop na dzisiaj

[Maciejka__]

Napisane przez anna99302

I to jest sam płyn? czy płyn z rurką?

To jest pojemnik, a właściwie lejek z ceraty z nadrukowaną miarką (do 1750 ml) i z rurką. Nie chcę na to patrzeć, więc chowam do szafy.

[anna99302]

Napisane przez Maciejka__

To jest pojemnik, a właściwie lejek z ceraty z nadrukowaną miarką (do 1750 ml) i z rurką. Nie chcę na to patrzeć, więc chowam do szafy.

Nie dziwię CI się moja mama mówiła mi, że z porodu najbardziej bała się lewatywy

[ajka89]

Napisane przez nadalka

Ajka porodu za bardzo sobie nie wybiorę a kebaba tak

W sumie racja

[Mandragorrka]

Napisane przez natee

Tak w ogóle to witam spóźniona
Dziś wiozłam moją znajomą na porodówkę. Miała skórcze co ok 6 min i co się okazało 7cm rozwarcia, pod szpitalem byliśmy o 19:15 , a o 20:15 na świecie był już jej synek
Mój TŻ strasznie to przeżywał, ze już niedługo będzie mnie tak wieźć

Ale ekspresowo Rewelacja, gratulacje dla znajomej

nicki86 najważniejsze, żeby Mała była zdrowa. Poza tym jeszcze jest chwila do porodu i może córcia zechce się prawidłowo ułożyć
Aha u nas na sr też była przewaga dziewczynek.

anna99302 gratuluję udanej wizyty

Napisane przez mlodaj

Witam się i ja w nowej części
Dziś mam usg więc proszę o kciuki, ciekawa jestem ile ten mój bąbel już waży

Trzymam

Napisane przez phdwao

Hej!
Witamy w 35 tygodniu
Cos spac nie moge

Przerażają mnie Twoje tygodnie Niemniej gratuluję 35 Jeszcze chwilka

Napisane przez Authentic

No kochane Kobietki U Was niedługo zacznie się rozpakowywanie i pomyśleć, że byłabym w Waszym gronie, a teraz zmagam się z nudnościami i wszystko przede mną

Trzymam kciuki za wszystkie Mamusie! Powodzenia!

Kochana fantastyczna wiadomość Gratuluję i życzę spokojnej ciąży

[ewka5891]

Zamowilam 30 maja na ebayu rain cover do fotelika, no i czekam, czekam i nic...
w koncu napisalam maila do sprzedającego, a potem zauwazyłam, ze on juz nie jest dluzej zarejestrowany na ebayu.. wiec zglosilam im sprawe i prawdopodobnie dostaniemy kase z powrotem. tzn jak TZ przyjdzie i sie zaloguje na swoim pay palu...
ale sie wkurzylam,
ale najlepsze jest to, ze jak wylicytowalam to, to TZ sie pyta sie po co mi narzuta przeciwdeszczowa na fotelik i chyba wykrakał, ze jest niepotrzebna...

[chce_byc_mama]

Napisane przez ewka5891

Zamowilam 30 maja na ebayu rain cover do fotelika, no i czekam, czekam i nic...
w koncu napisalam maila do sprzedającego, a potem zauwazyłam, ze on juz nie jest dluzej zarejestrowany na ebayu.. wiec zglosilam im sprawe i prawdopodobnie dostaniemy kase z powrotem. tzn jak TZ przyjdzie i sie zaloguje na swoim pay palu...
ale sie wkurzylam,
ale najlepsze jest to, ze jak wylicytowalam to, to TZ sie pyta sie po co mi narzuta przeciwdeszczowa na fotelik i chyba wykrakał, ze jest niepotrzebna...

no to ladnie.
ja zanim cos kupie sprawdzam milion razy ile sprzedawca ma produktow w sprzedazy i ile komentarzy

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

znowu mi sie kreci w glowie i mi duszno
ide sie polozyc i bede czekac na tzta w lozku

[ewka5891]

Napisane przez chce_byc_mama

no to ladnie.
ja zanim cos kupie sprawdzam milion razy ile sprzedawca ma produktow w sprzedazy i ile komentarzy

tez staram sie sprawdzac takie rzeczy, ale czasmi i tak mozna sie podłożyć..

[depoison]

Napisane przez chce_byc_mama

suszarka peka w szwach
Boze ile ja tych ciuszkow mam
Przeciez ona nawet polowy tego nie wynosi.
Bodziakow mam chyba ze sto

też mam coraz częściej takie wrażenie

Napisane przez anna99302

Depoison- a gdzie oddajecie krew pępowinową? Do banku?
My też się zdecydowaliśmy. Już mam zestaw pobraniowy w domu

a szczerze powiedziawszy, to nie wiem. Szpital się tym zajmuje - ja mam tylko podpisać papier, że się zgadzam a potem jeszcze raz dać sobie pobrać krew z żyły.

Napisane przez Maciejka__

A Zosia na wczorajszej fotce wygląda zupełnie inaczej, niż na poprzedniej!

no nie? i nosek jakiś inny, i policzki...
to wciąż moja Zosia?

(cholera, co za cuda dzieja mi się z tym postem - jakiś skrót przez orzypadek nacisnęłam i zaczął żyć własnym życiem...)