Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 2008

[83monia]

Napisane przez mala_stopka

Gothika to Cię do końca nie zrozumiałam
ale prywatny za tylko przegląd też nic nie bierze, chyba ze coś wykryje i będzie chciał się za to od razu zabrać

ale zazdroszcze Wam tych duzych cycków.... moje po drugiej ciąży to zmniejszyły sie jeszcze bardziej i teraz mam dwa mikro flaki, jak nie mam stanika to jestem płaska decha

ja przed ciaza z arturem mialam 65B, po ciazy 70 A (serio! nawet z kalkulatora brafitter wychodziło!), teraz mam mleczne 70 D w porywach do E, ciekawe jak bedzie jak zaniknie mleko...

i lubie takie kiecki jak pokazuje gothika ale dla mnie sa dobre jak koncza sie tuż przed kolanem, bo krótsze to wygladam jakos topornie (góre mi wyolbrzymia i wygladam jak pływaczka) a dłuzsze to mnie zmniejsza znowu. ogolnie z kiecek najlepiej wygladam albo w ołówkowych przed kolano, albo w tulipanach przed/w kolano albo wlasnie w takich rozkloszowanych mocno i tez tak w kolano. najgorzej wygladam jak sa jakies plisowane. a swego czasu w mojej szafie byly tylko takie do kostek - co w przypadku mojego zwrostu wcale łatwe do znalezienia nie było! wszystkie co przymierzalam zawsze konczyly sie w polowie łydki!

z kinga lepiej, wydzielina mniejsza, ale musi miec przeciwbólowe bo maruda. noc za to znosna, ale dalam paracetamol podczas ostatniego karmienia.

i najwazniejsze - artur dostal sie do prywatnego tańszego przedszkola

[..Asia..]

no jestem trochę wolniejsza..

Sybilla
dawkowanie:
Kala 1 kr na kg masy ciała - 15 kr 2 razy dziennie
My dawka tak jak Kapucyni piszą - 50 kr 2 razy dziennie
Taka dawka przez 3 tyg.
Potem tydz. przerwy i znów 3 tyg. - na całą kuracje dla 4 osobowej rodziny starczyły mi 2 butle.

Odmierzyłam sobie do miarki po syropie (po Nurofenie taką pomarańczowa strzykawkę mam) tyle kropli, co trzeba. I potem nie odmierzałam kropli tylko wyciagałam miarką ten balsam.

Kala i Kuba brali na cukier, ja też, TZ na zywca.
Pierwsze wrażenie paskudne, okropne..potem sie przyzwyczailiśmy i nie było problemu.
BEZ POPIJANIA WODĄ


Kala strasznie chorowała, prakrtycznie od wrzesnia była ciągle zakatarzona, kaszląca.
Użalałam sie tu na forum, ze wiecznie chora...a to oskrzela, potem płuca..wiecznie katar.

teraz jest spokój, od 2 m-c nie mamy chorób. Na poczatek infekcji pomaga czosnek i cebula, wcześniej nie działało to za bradzo.
Widze ze wzrosła jej odporność, potrafi przemarznąć podczas nocy, a nie ma kataru itp.
No i nie zgrzyta zębami w nocy - maskra jakas była z tym zgrzytaniem. Najlepsze, że lekarz mi powiedział, ze zgrzytanie to objaw III migdała, a nie owsików....heheh

A ja psychicznie nastrajam się na piatkowy wyjazd na impreze integracyją....
Mój TZ ostsnio leń sie zrobił, wysługuje się Wiolą, Kubą..nic nie robi..siedzi w domu i nerwy psuje.
Nie wiem jak Kuba i Kala z nim wytrzymają 2 dni..pewnie większośc obowiązków spdnie na Kubę, bo TZ nieźle sie nim wysłyguje...a to rozbierz łóżko Kali, a to zrób mleko, a to poczytaj bajkę, a to wyjdx z psem...
Kala będzie tesknic i ja też.

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

co do cycków...
to chyba jedno z niewielu rzewczy, które u siebie w pełni akceptuję.
Mam teraz 70 D (ledwo sie zapinam w to 70...)..czyli miseczka taka sobie..
Bo każdemu D kojarzy się z namiotem..ale jak obwód mały i miseczka mała...nawet D...


Nie karmiłam w żadnej ciąży i pewnie dlatego pozytywnie przechodzę test ołówka....co mnie cieszy.

[ona1981]

Zapomnialam napisać, że michał od września będzie miał nową panią. To znaczy pani ta zawsze pracowała z tą drugą, ale w tym roku miała roczne zwolnienie zdrowotne i dlatego dali tą młodą panią Martę. Odchodzi też pani Marlenka- niania, ale ona tak czy siak by odeszła bo w starszych grupach nie ma już niani...
Wiecie co u nas mądre glowy z rady rodziców wymyśliły? By zrobić zrzutę na te odchodzące panie po 15 zł i zrobić fotki na płutnie naszych dzieci. Czy to nie głupkowaty pomysł, czy może ja tylko przesadzam? Po pierwsze obie panie młode, będą w swoim życiu miały po kilkanascie grup i i tak po kilku latach nie bedą pamiętały naszych dzieci z ktorymi były tylko rok, po drugie pewnie mają foty grupowe z naszymi dziecmi, były robione grupowe fotki. A najlpesze, że koszt tych fotek to będzie ponad 400 zł, nie wiem co one chcą robić, przecież tyle to już sesje okolicznościowe kosztują.Co uważacie??
Ja tak nie żaluje, ale ten pomysł to już dla mnie głupota totalna, ja bym kupiła kwiaty i tyle...

[..Asia..]

kwiaty i czekoladki w zupełności wystarczą.
Co innego, jakby to miała być fota na płótnie ale na koniec przedszkola, gdzie dzieci będą panie pamiętały i panie swoich wychowanków (może) też.
I to taka wspólna fota, która by była w przedszkolu na wieki (u nas robia takie kroniki - Kuba sie ostatnio widział i przezywał)

[ona1981]

Nawet nie wiem co to ma być za fotsa, czy jakaś grupowa i kto by niby miał ją zrobić. Jak by to była grupowa to by wyszło po 200 zł na jedną panią, więc nie wiem czy ta fota na płytce czy sztabce złota, skąd one taką cenę wzięly. No i co innego panie co były z dzieckiem 4 lata a co innego takie co przez rok, no bez przesady, ze one bog wie jak się żzyły z dzieciakami, że zaraz fotki dzieci trzeba im dawać na pamiątkę. Tym bardziej, ze jedna z pań przechodzi do innej grupy, a druga to tak czy siak by odeszła bo niania tylko u trzylatków jest. Dla mnie ten pomysl conajmniej dziki nawet nie mam kogo zapytać, karteczki wsadziły w szafki w szatni, napisały swoją propozycję, wyliczyły składkę. No ale ja chyba nie zapłacęNie zebym załowała tych 15 zł, ale własnie pomysł mi się nie podoba.

[gothika]

Ona - toć to głupota! ale wymyślili - to z waszej grupy to wymyslili? ale chyba wspólnie decyzje w takich sprawach sie podejmuje, co nie? a nie oni wymyślili i macie płacić

byłam z Ramoną u dentysty, ząbki zdrowe, jak będzie miała 6-7 lat idziemy na przecięcie wędzidełka co by się ząbki połączyły (jedynki ze szparą)

przyszła hulajnoga, będzie miała radochę, ona tak dziwnie jezdzi na hulajnogach, pewnie kwestia przyzwyczajenia, zamiast się odpychac mocno, rozluźnic nogi to ona tak sztywno się odpycha i drobiutkie kroczki

[nicko]

Napisane przez Caterin17

Nicko skurcze lydek to moze byc niedobor witamin i mineralow, zwlaszcza wit B i magnezu

Monia o ile wiem zaden taki wyciek z ucha nie jest normalny!
co za lekarze, ale tu tez nie sa lepsi

Mala stopka naprawde fajna sukienka

Też może być, póki co zaczęłam właśnie łykać magnez skurcz, zobaczymy czy pomoże.

Napisane przez ona1981

mała stopka u nas dzieciaki w przedszkolu takie trąbki podostawali na dzień dziecka. Wszyscy wyszli na plac z tymi trąbkami, no jesten wielki jazgot był, 150 dzieci i każde z trąbką

Mnie też wkurza euro, nigdy nie przepadalam za piłką nożną więc i teraz na siłę nie oglądam. Tylko o wynik tżta pytam na koncu

gol!!! Najlepsze, że tż ogląda z opóźnieniem i dopiero się skubnął jak całe osiedle zaczęło huczeć U nas gol był gdzieś po 15 sekundach

Ja za piłką też nie przepadam, ale na mistrzostwa lubię popatrzeć, oglądam z mężem wszystkie mecze. Tylko Polska-Czechy nie obejrze, bo będe w pracy ;-(. Wczoraj tak się z gola cieszyliśmy, że ALa się obudziła i pytała co się dzieje

Napisane przez ona1981

Gothika ja nie mogę mieć cienkich ramiączek bo wtedy mi się wbijają w ramiona, aż czerwone pręgi się robią. A rozmiar nie mam jakiś wielki, ale też nie jakiś mały- 70 E.

Ja noszę 65dd, co jest 2 miski mniej od twojego rozmiaru, mój biust jest malutki, więc jak dla mnie twój jest idealny. Co do ciuchów to jak będziesz miała jakieś fundusze to polecam ci ubrania marki biubiu, bardzo chwalone wśród biuściastych, dobierasz je właśnie do rozmiaru biustu.

Napisane przez Caterin17

no ja chyba mam to szczescie na biust nie moge narzekac, tylko troche rozstepow jest

meczyk dobry, az sie kanadyjczycy w tv zachwycali golem polaka na maksa i wrozyli nam zwyciestwo z czechami

Ja ogólnie też na biust nie narzekam, tylko mógłby być troszkę większy

Napisane przez ..Asia..

no jestem trochę wolniejsza..

Sybilla
dawkowanie:
Kala 1 kr na kg masy ciała - 15 kr 2 razy dziennie
My dawka tak jak Kapucyni piszą - 50 kr 2 razy dziennie
Taka dawka przez 3 tyg.
Potem tydz. przerwy i znów 3 tyg. - na całą kuracje dla 4 osobowej rodziny starczyły mi 2 butle.

Odmierzyłam sobie do miarki po syropie (po Nurofenie taką pomarańczowa strzykawkę mam) tyle kropli, co trzeba. I potem nie odmierzałam kropli tylko wyciagałam miarką ten balsam.

Kala i Kuba brali na cukier, ja też, TZ na zywca.
Pierwsze wrażenie paskudne, okropne..potem sie przyzwyczailiśmy i nie było problemu.


Kala strasznie chorowała, prakrtycznie od wrzesnia była ciągle zakatarzona, kaszląca.
Użalałam sie tu na forum, ze wiecznie chora...a to oskrzela, potem płuca..wiecznie katar.

teraz jest spokój, od 2 m-c nie mamy chorób. Na poczatek infekcji pomaga czosnek i cebula, wcześniej nie działało to za bradzo.
Widze ze wzrosła jej odporność, potrafi przemarznąć podczas nocy, a nie ma kataru itp.
No i nie zgrzyta zębami w nocy - maskra jakas była z tym zgrzytaniem. Najlepsze, że lekarz mi powiedział, ze zgrzytanie to objaw III migdała, a nie owsików....heheh

A ja psychicznie nastrajam się na piatkowy wyjazd na impreze integracyją....
Mój TZ ostsnio leń sie zrobił, wysługuje się Wiolą, Kubą..nic nie robi..siedzi w domu i nerwy psuje.
Nie wiem jak Kuba i Kala z nim wytrzymają 2 dni..pewnie większośc obowiązków spdnie na Kubę, bo TZ nieźle sie nim wysłyguje...a to rozbierz łóżko Kali, a to zrób mleko, a to poczytaj bajkę, a to wyjdx z psem...
Kala będzie tesknic i ja też.

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

co do cycków...
to chyba jedno z niewielu rzewczy, które u siebie w pełni akceptuję.
Mam teraz 70 D (ledwo sie zapinam w to 70...)..czyli miseczka taka sobie..
Bo każdemu D kojarzy się z namiotem..ale jak obwód mały i miseczka mała...nawet D...


Nie karmiłam w żadnej ciąży i pewnie dlatego pozytywnie przechodzę test ołówka....co mnie cieszy.

Nie każdmeu

Gothika co do sukienek to nie pomogę, ja totalne bezguście ciuchowe. A jeszcze miałam ci napisać, że fajnie Ramonka pozuje i bardzo ładnie na zdjęciach wychodzi, zazdroszczę, bo u mnie Ala strzela tylko głupie miny, albo wcale nie chce zdjęć, ciężko ją sfotografować. A jak do paszportu robiliśmy zdjęcia to chyba ze 20 zanim się udało. Najładniejsze zdjęcie teraz jakie mam Alicji to te z weslea na którym byliśmy niedawno.

[ona1981]

Napisane przez gothika

Ona - toć to głupota! ale wymyślili - to z waszej grupy to wymyslili? ale chyba wspólnie decyzje w takich sprawach sie podejmuje, co nie? a nie oni wymyślili i macie płacić

No to fajnie, że to napisałaś, już myślałam, że przesadzam To wymyśliły babki z rady rodziców, powsadzaly info w kopertach w szafkach dla dzieci, jak sie zgadzamy to skladka 15 zł.
Wiem , że niektore uważają, że ich dzieci to pepki świata i panie to pewnie by sobie fotki przedszkolaków u siebie nad łóżkiem powywieszały, ale prawda przecież inna jest trochę. Pewnie związały się się troche z dzieciaczkami, ale i tak uważam, że dawanie fotek za 200 zł na pożegnainie conajmniej dziwaczne

nicko pewnie tu nie chodzi o sam rozmiar tylo też o jedrność. Może wielkich nie mam, ale takie właśnie mało jedrne. Zawsze takie były:/
Ja jak mam stanik 70 pod biustem to mam ciasno dosyć, z triumpha to nawet 75 jest na mnie dobry a na ostatni zapinam z tych trzech poziomow regulacji. Teraz mam od nich 75 D i jest idealny. Czasami od nich nosze 70, ale rzadko.

W ogole to jestem zła bo jakaś psychopakta nosiła pachunki i zamiast normalnie zapukać to najpierw zadzwoniła dzwonkiem, potem zawaliła pięścią w drzwi, zerwałam się na rowne nogi od tego łomotu. Oczywiście Sz się obudził i terach chodzi i buczy. Spał tylko 30 min Nic w domu nie zrobione przez taka głupią babę.

[..Asia..]

Napisane przez nicko

Nie każdmeu

no to może większości

Jak powiedziałam mamie ze mam 70 D to mi nie uwierzyła, bo ona jest z pokolenia tych Polek, co kazda nosiła 80B.
Pod biustem latało, miseczki za małe...

moje kolezanki tez niereformowalne..tez wielkie obwody kupują,a na mój 70 patrza jakbym miała się celowo dusić.
W ogóle..cięzko w stacjonarym, zwykłym sklepie dostac coś ponizej 70.
Trzeba kupowac w necie


Pedze do domu, bo to juz 15.00

[83monia]

jak powiedzialam mojej mamie ze moze 65C przymierze to tez sie usmiała

[nicko]

Napisane przez ona1981

No to fajnie, że to napisałaś, już myślałam, że przesadzam To wymyśliły babki z rady rodziców, powsadzaly info w kopertach w szafkach dla dzieci, jak sie zgadzamy to skladka 15 zł.
Wiem , że niektore uważają, że ich dzieci to pepki świata i panie to pewnie by sobie fotki przedszkolaków u siebie nad łóżkiem powywieszały, ale prawda przecież inna jest trochę. Pewnie związały się się troche z dzieciaczkami, ale i tak uważam, że dawanie fotek za 200 zł na pożegnainie conajmniej dziwaczne

nicko pewnie tu nie chodzi o sam rozmiar tylo też o jedrność. Może wielkich nie mam, ale takie właśnie mało jedrne. Zawsze takie były:/
Ja jak mam stanik 70 pod biustem to mam ciasno dosyć, z triumpha to nawet 75 jest na mnie dobry a na ostatni zapinam z tych trzech poziomow regulacji. Teraz mam od nich 75 D i jest idealny. Czasami od nich nosze 70, ale rzadko.

W ogole to jestem zła bo jakaś psychopakta nosiła pachunki i zamiast normalnie zapukać to najpierw zadzwoniła dzwonkiem, potem zawaliła pięścią w drzwi, zerwałam się na rowne nogi od tego łomotu. Oczywiście Sz się obudził i terach chodzi i buczy. Spał tylko 30 min Nic w domu nie zrobione przez taka głupią babę.

No z jędrnością to już gorsza sprawa, wiele kobiet nie chce nosić dobrych staników, bo mówią, że i tak po jego zdjęciu piersi wiszą i nie wyglądają dobrze. Jeśli mogę coś doradzić aby poprawić wygląd piersi: masowanie przy użyciu specjalnych balsamów lub za pomocą zwykłej oliwki dla dzieci, spanie w staniku takim bez fiszbin lub koszulce z wbudowanym stanikiem, to sprawdzone sposoby przez nie jedną biuściastą i naprawdę działają. Noi trzeba zwrócić uwagę też na fiszbiny, jeżeli będą za szerokie to piersi będą rozjeżdżać się na boki. Wybieraj też staniki, których fiszbiny u podstawy są wszyte w obwód.
Noi triumph nie ma za dobrych staników za to cena jest powalająca, za tą cenę możesz mieć naprawdę dobre staniki. Ja bym ci poleciła onlyherki, zaprojektowała je babka, która jest po karmieniu piersią, nie ma jędrnych piersi i rozumie ten problem, też miała problemy ze stanikami, więc zaprojektowała swoje.

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez ..Asia..

no to może większości

Jak powiedziałam mamie ze mam 70 D to mi nie uwierzyła, bo ona jest z pokolenia tych Polek, co kazda nosiła 80B.
Pod biustem latało, miseczki za małe...

moje kolezanki tez niereformowalne..tez wielkie obwody kupują,a na mój 70 patrza jakbym miała się celowo dusić.
W ogóle..cięzko w stacjonarym, zwykłym sklepie dostac coś ponizej 70.
Trzeba kupowac w necie


Pedze do domu, bo to juz 15.00

Hehe, moje pokolenie przerzuciło się na 75b. Ja też kupuje głównie w necie, bardzo lubie stanik Ewy Michalak, są przewygodne i ładnie kształtują.

Napisane przez 83monia

jak powiedzialam mojej mamie ze moze 65C przymierze to tez sie usmiała

Moja mama akurat chętnie przerzuciła się na nowy rozmiar, wogóle nie musiałam jej namawiać, całe życie myślała że ma małe cycki a teraz nosi 34ff.

Dziewczyny chyba mecze oglądają, ja czekam na Niemcy-Holandia.

[Caterin17]

Ona ale glupi pomysl, ale kwiatki i czekoladki naprawde by starczyly
bo takie plótno to ona sobie potem na scierki przerobi
sorry ale ja bym sobie nad lozkiem takiego nie wywiesila
niech sobie mamusie pomysla czy same by takie cos chcialy dostac i co by z tym zrobily

[mala_stopka]

Napisane przez ..Asia..

[/COLOR]co do cycków...
to chyba jedno z niewielu rzewczy, które u siebie w pełni akceptuję.
Mam teraz 70 D (ledwo sie zapinam w to 70...)..czyli miseczka taka sobie..
Bo każdemu D kojarzy się z namiotem..ale jak obwód mały i miseczka mała...nawet D...

to i tak całkiem całkiem, ja mam marne 70B lub 65C...mikrusy na maxa

Napisane przez ona1981

Wiecie co u nas mądre glowy z rady rodziców wymyśliły? By zrobić zrzutę na te odchodzące panie po 15 zł i zrobić fotki na płutnie naszych dzieci. Czy to nie głupkowaty pomysł, czy może ja tylko przesadzam? Po pierwsze obie panie młode, będą w swoim życiu miały po kilkanascie grup i i tak po kilku latach nie bedą pamiętały naszych dzieci z ktorymi były tylko rok, po drugie pewnie mają foty grupowe z naszymi dziecmi, były robione grupowe fotki. A najlpesze, że koszt tych fotek to będzie ponad 400 zł, nie wiem co one chcą robić, przecież tyle to już sesje okolicznościowe kosztują.Co uważacie??
Ja tak nie żaluje, ale ten pomysł to już dla mnie głupota totalna, ja bym kupiła kwiaty i tyle...

to to za dziwne pomysły :/
ja też bym na to kasy nie dała...

Napisane przez gothika

byłam z Ramoną u dentysty, ząbki zdrowe, jak będzie miała 6-7 lat idziemy na przecięcie wędzidełka co by się ząbki połączyły (jedynki ze szparą)

przyszła hulajnoga, będzie miała radochę, ona tak dziwnie jezdzi na hulajnogach, pewnie kwestia przyzwyczajenia, zamiast się odpychac mocno, rozluźnic nogi to ona tak sztywno się odpycha i drobiutkie kroczki

super ze z ząbkami wszystko gra
a jak poćwiczy to napewno się rozjeździ na tej hulajnodze

Napisane przez nicko

Najładniejsze zdjęcie teraz jakie mam Alicji to te z weslea na którym byliśmy niedawno.

śliczne fotki

ale mam dzisiaj jamochłona...pożeram wszystko co mi wpadnie w ręce chyba @ się zbliża...

i musze pochwalic mojego tż-ta dzisiaj wrócił z pracy z pięknym bukietem róż
jak zapytałam co to za okazja to powiedział, że miał ochotę zrobić mi przyjemność kochany...

[mala_stopka]

i wklejam obiecane fotki z chrzcin

[gothika]

mała stopka - ja tez dziś pożeram wszystkoc o słodkie - ale tylko wzrokiem, okres pewnie jutro, zjadłam tylko serek homo słodki 0% i to ma wystarczyć
fajne zdjecia, a Maja to chyba oczka taty ma

nicko - moja tez jeszcze niedawno uciekała przed aparatem albo stroiła miny, teraz to polubiła, sama sie ustawia nawet, także to pewnie przychodzi prędzej czy później u każdej z nas

[ona1981]

nicko a ja tam triumpha lubię Fakt nie każdy model fajnie lezy, ale jak kupię stanik to mam na kilka lat. Ostatnio wywaliłam stanik bardotkę jeszcze co na ślubie mialam, po pieciu latach się rozciagnął, przy intensywnym noszeniu. Nie chce nikogo przekonywać do tej firmy, ale ja kupuję od jakiś dziesięciu lat i jestem mega zadowolona. Te firmy co wymieniasz to u nas nie ma, przez neta nie zamówię stanika

mała stopko fajna z was rodzinka, dziewczyny chyba do siebie podobne

Już zmienili pogodę, jednak ciepło ma być dopiero po weekendzie

nicko wyszukałam sobie ten sklep ze stanikami co firmę poleciłaś, łoooo 160 za stanik może bym dala, ale nie bez mierzenia Niektóre modele całkiem fajne.

[..Asia..]

Napisane przez mala_stopka

i musze pochwalic mojego tż-ta dzisiaj wrócił z pracy z pięknym bukietem róż
jak zapytałam co to za okazja to powiedział, że miał ochotę zrobić mi przyjemność kochany...

o Boże!!! To tacy faceci jeszcze istnieją????


Mój to chyba na mój pogrzeb kwiaty mi kupi.....on jest taki oschły...bez uczuc...już kiedys pisałam

Napisane przez ona1981

nicko a ja tam triumpha lubię Fakt nie każdy model fajnie lezy, ale jak kupię stanik to mam na kilka lat. Ostatnio wywaliłam stanik bardotkę jeszcze co na ślubie mialam, po pieciu latach się rozciagnął, przy intensywnym noszeniu. Nie chce nikogo przekonywać do tej firmy, ale ja kupuję od jakiś dziesięciu lat i jestem mega zadowolona. Te firmy co wymieniasz to u nas nie ma, przez neta nie zamówię stanika

mała stopko fajna z was rodzinka, dziewczyny chyba do siebie podobne

Już zmienili pogodę, jednak ciepło ma być dopiero po weekendzie

nicko wyszukałam sobie ten sklep ze stanikami co firmę poleciłaś, łoooo 160 za stanik może bym dala, ale nie bez mierzenia Niektóre modele całkiem fajne.

staniki...lubię ten temat.

Ciężko w necie kupować, ale ponoć jak już sie zacznie, to nie wchodzą w grą staniki ze stacjonarnych sklepów
Na początku trzeba troche poodsyłać, ale potem sie nabiera wprawy i można calkiem fajnie staniki kupować.

Nico a ty przez net, czy masz jakies firmy u siebie, takie w sklepach stacjonarnych?

U nas to za bardzo nie ma wyboru, bo albo Triumph, albo jakies bazarowe byle-co


Monia jak Kinga??

Ona a u was jak zdrówko??

Gothika jak kiedys "wsiadłam" na Kuby hulajnogę, to tez jechałam jakbym deske połknęła i odpychałam sie co 20 cm. Trudno mi było. A Kuba to tak fajnie pomykał na hulajnodzie..teraz smiga na desce....jak weszłam na deskę..to masakra...tez drętwa, sztywna się zrobiłam.
Ramonka sie nauczy i będzie ładnie jeździć

[sybillla]

JEZUSICKU ale u nas leje od rana szaro buro i mokro... leje jak w amazońskiej dżungli oczy mi sie same zamykają MASAKRA...

Chciałam się pochwalić - Julka wczoraj pojechała do teściów na domek (teściowa ma urlop i był problem kto ją do przedszkola odprowadzać będzie wiec się spakowała i pojechała... Ciekawe ile wytrzyma

mała_stopka -ślicznie wyglądacie

a staniki ja nabardziej lubię DELIĘ i panache

[ona1981]

Asia ale mi niektóre modele triumpha bardzo fajnie leżą, nie widzę potrzeby bym kupowała przez neta. Tym bardziej widzę, że te to mają ceny, triumph przy nich to prawie jak taniocha. No i ja jak kupie stanik to mam na kilka lat, dla mnie jakość jest rewelacyjna i nie wiem skąd bierze sie ta opinia, że oni nie mają dobrych. No i zauwazyłam, że triumpha to doceniają kobiety z biustem większym, te z małym mają zupelnie inne wymagania co do staników. Ja mam ogromne problemy, podoba mi się 10 modeli a leży ladnie tylko jeden. Wiem, ze przez neta bym nie zamówiła, tak jak nie zamawiam ciuchów bo też wiem jak to w sklepach stacjonarnych jest, mało mi co leży. No własnie, przy małym biuscie wszystko dobrze lezy, więc pewnie łatwiej wam wysyłkowo kupować.
Asia ja już od kilku dni dobrze, Szymon już nie gorączkuje, ale nadal kaszle. Mam nadzieję, że będzie lepiej i minie bez antybiotyku bo u niego to różnie. Ciężko to dziecko leczyć bo on jest bojowo nastawiony do inhalatora...

Ja bym sobie na hulajnodze pojezdziła, ale ta michala do 20 kg

[83monia]

kinga lepiej, wydzieliny z ucha juz prawie nie ma. nie ryczy tez jakos wiecej. widac znaczna poprawe. w sumie jak na zapalenie ucha to jest mega spokojna

a ja niestety nosze bazarowe staniki jakos nigdy nie mam checi isc i porzadnie sie wymierzyć. wiem z mam pewnie zle dobrane, ale szczegolnie teraz jak co miesiac, ba - co kilka godzin! - zmienia mi sie rozmiar to juz wogole nie mam po co chyba... jak skoncze laktacje to pomysle o porzadnym staniku, reszte wywale. nawet teraz mam na sobie taki co ma za male miseczki i za duzy rozmiar. zwyczajnie z powodu szybkosci ubierania sie rano wyciagnelam pierwszy pod reka i okazal sie juz niedobry, a szukac mi sie nie chcialo. musze w weekend chyba pomierzyc te co mam w szafie i powyrzucac niedobre...

[sybillla]

monia tak zrób powiem ci że dla piersi (kazych ale w szczególności) po karmieniu dobry stanik to skarb ja dałam za ostatnią dalie 85 zł po rabacie (10%)- pani go sama zaproponowała widząc ze się waham...

ja po skończeniu karmienia julki przeszłam kuracje stanikowa zostałam uświadomiona i już w życiu bym ine wróciła do tego co było

[gothika]

Asia wiem że się nauczy jeżdzić, swojej hulajnogi jeszcze nie widziała nawet, schowana za pralką jest, ale wypróbowała już inną w sklepie, będzie miała na dwóch kółkach, sama taką chciała

no to ja tez noszę bazarkowe, jak sie zniekształci to wyrzucam i już. Ale zanim to sie stanie to jakoś nie narzekam na nie, dość dobrze chyba dobrane rozmiarowo a to najwazniejsze. Mam jeden Triumpha własnie (prezent z figami, sama bym tego nigdy nie kupiła, ze wzgledu na cenę) i przyznaje że jest dobry, tzn jeszcze go nie wyrzuciłam to musi byc dobry

[ona1981]

Mnie tylko denerwuje, że triumph moje najukochańsze modele wycofuje. A ja jak znajde taki ulubiony model to najchetniej ciągle ten jeden kupowała. Tak było z tą moja bardotką ze slubu co tyle lat mi wytrzymała, cudowna była, super wygodna, odpinane ramaczka. Tyle się namierzyłam innych i nic nie leży tak jak tamtem stanik, a niby podobny i niby ten sam rozmiar.

W lidlu fajne, tanie piżamki dla dzieci za 14,90. Te dla dziewczynek śliczne, zwłaszcza ta niebieska z kwiatkiem Kupiłam Szymonowi oliwkową.

No i mamy dziś po południu festyn przedszkolny, mamy sie ubrać na sportowo. Będzie też kiermasz ciast, można będzie kupić sobie kawałeczek za symboliczną kwotę, dochód idzie na remont placu zabaw. Od siebie przyniosłam muffiny z ciemną czekoladą.

[alusia*]

witam

MONIA choroby ucha okropnosc.ja mialm tego sporo jakk bylam mala.Zdrowka dla Kingi.Tez mnie dobija taka olewka lekarzy jak nie chce sie zbadac!

GOTHIKA ja kupuje polewe gotowa lub robie sama.Przepis sprawdzony.Łyżka margaryny,łyzka cukru pudru,łyzka śmietany i łyżka kakao.

ZOO -polecam zoo w Gdansku Oliwa.

Wczoraj odebralam malego wczesniej z przedszkola i pojechalam z nim na spotkanko z siostra cioteczna.Najpierw polazilsymy po sklepach ,deszcz zaczal lac wiec pojechalysmy do niej.W domu bylismy na 21 bo nie spieszylam sie a druga sprawa to mialam 70km.

[gothika]

Ona - przypomniałas mi o tych piżamkach, ciekawe czy później będą jeszcze, bo chciałam jeszcze kupić tam gumy rozpuszczalne, dobre są, pomieszam z michałkami i dam ramonie jutro na urodziny do przedszkola
tylko mam tam taki kawał że zawsze jestem porządnie umęczona jak stamtąd musze drałowac na drugi koniec miasta po Ramone

alusia - dzięki za przepis, ja znalazłam taki z czekolady i śmietany samej, podobniez dobry

[..Asia..]

ale u nas leje..jak nie leje to siąpi..jak nie siąpi to mży...paskudnie..wilgotno i zimno.

[mala_stopka]

Napisane przez ..Asia..

o Boże!!! To tacy faceci jeszcze istnieją????

no naprawdę musze powiedzieć, ze męzul się stara...
mieliśmy ostatnio troche starć i cichych dni, ale odkąd sobie wszystko wyjaśniliśmy to jest naprawdę super...i oby to się nie zmieniło...

Napisane przez ..Asia..

ale u nas leje..jak nie leje to siąpi..jak nie siąpi to mży...paskudnie..wilgotno i zimno.

u nas tak samo... pogoda bleeeee....

Alusia a jak się czujesz?? brzuszek już widac??

[ona1981]

mała stopko tylko pozazdrościć takiego faceta w domu
Ja ostatnio dostałam kwiata w doniczce (na dzień matki), ale takiego zdechlaka, ze już na drugi dzień nic z niego nie zostalo. Mamie i teściowej kupil po dobrej kawie i czekoladki a mi kwiata zdechlaka. No ale ja już się przyzwyczaiłam, że nic nigdy nie dostaje. On nie lubi prezentów dostawać bo twierdzi, że wszytsko ma, tak samo nie lubi robić. Nigdy nic nie dał, tak od serca...

alusia wlasnie, pochwal się brzuszkiem

U nas pogoda też beznadziejna, jeszcze się strasznie źle czuje, spać mi sie chce, niedobrze mi. @ mi się zbliza.

[..Asia..]

ONA miałam wczesniej napisac ale zapomiałam.

Kiedys polecałas tusz Oriflame, taki fioletowy...
U mnie spisuje sie rewelacyjnie, pogrubia, rozdziela, mam taki wachlarz rzęs.
Ale u mojej mamy praktycznie go nie widać..może albo ma lichutkie rzęsy, albo sie kiepsko maluje, bo nie potrafi..nie wiem.

Tak czy owak u mnie jest piękny, az kolezanki w pracy pytały czy to sztuczne...czy co ja robię z tymi rzęsami.

Musze mu opinię na KWC wstawić (moze dam fotki - sama lubie jak KWC jest z fotką)

[ona1981]

Asia fioletowy? Polecałam Wondera: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...h-mascara.html a ostatnio kupiłam ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...h-mascara.html dobry ale już nie jak wonder Mama może ma jeszcze nową maskarę, ona ma poczatku tak słabiej maluje.
fajnie, że u ciebie się spisał. Ja już mam wondera kupionego, ale jeszcze kończę ten różowy.