Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 _________

[balbinka20]

Nie,nie kiełbaskę Emigra,a... kostkę.Tak. Obraną z mięsa kość z kurczaka Myślałam,że padnę. I w końcu powiedziałam,że skoro chleb mięcho to ja mu jeszcze bigosu nagotuję a do picia kwasu z ogórków kiszonych dam.. Bo skoro witaminek tak potrzebuje. I mama się pogniewała. A myślałam,że skoro nie jest wiekowa (43 l tylko) to rozsądniejsze rady dawać będzie.. poza tym nie pamiętam,żeby Ninka co takiego dostawała....

Moniq zazdroszczę Ci takich umiejętnoci... Strasznie mi się podoba jak ktoś takie profesjonalne zdjęcia potrafi robić. Ale chyba to też i od sprzętu trochę zależy,nie?? Bo ja mam zwykłe aparaciątko takie i pewnie nim to cudów bym nie narobiła,choćbym się starała...?

[gosia261282]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

ze zostawiam na chwile w lezaczku przypietego a zeby nie plakal to przed tv

Ej no,nie rob sobie wyrzutow.Przeciez to na chwilke i dlatego zeby nie plakal.Erykowi wystarczy ze na macie go poloze i wtedy moge isc do toalety czy cos zrobic.Bardzo lubi swoja mate

[Karinio]

balbinka20,zdrowia życze,bo my też niedawno byliśmy chorzy-przeziębieni obydwoje.Tzn ja i synek. Chyba coś wisi w powietrzu,a dzisiaj w ogóle wietrznie jak niewiem :/ i mnie głowa boli.

gosica,dziękuje

[evvcia_]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

ze zostawiam na chwile w lezaczku przypietego a zeby nie plakal to przed tv

ja też tak robię no ale to jest kwestia kilku (no max kilkunastu) minut

[gosica502]

Napisane przez koniakonia

jabłko i tak ludzie najczęściej podają tarte samodzielnie , bo dla łyzeczki dla smaku się nie opłaca kupować słoiczka

No ja będę sama trzeć Mam jabłonkę papierówkę pod domem więc będzie Gabi wsuwać jabłuszka ekologiczne niedługo

Napisane przez Cytrynka_Wawa

ze zostawiam na chwile w lezaczku przypietego a zeby nie plakal to przed tv

Też tak robię czasem, w sumie nei ma się czym chwalić ale każdy jest człowiekiem i potrzeby swoje ma

Napisane przez balbinka20

Nie,nie kiełbaskę Emigra,a... kostkę.Tak. Obraną z mięsa kość z kurczaka Myślałam,że padnę. I w końcu powiedziałam,że skoro chleb mięcho to ja mu jeszcze bigosu nagotuję a do picia kwasu z ogórków kiszonych dam.. Bo skoro witaminek tak potrzebuje. I mama się pogniewała.

?

Ahahahaha : hahaha: Wybacz balbinka Wyobraziłam sobie niemowlaka "gryzącego" kości i bigos i przepijającego to sokiem z ogórków prosto ze słoika Cóż za wizualizacja

[koniakonia]

Napisane przez ewelajna25

Dzięki emigra za odpowiedż!Noniestety, ja tu nie widuję się z pediatrą, bo do pediatry trzeba mieć skierowanie! Pozostaje GP i pielegniarka, która Matyldę waży...Ale już było tak, ze zdanie pielęgniarki dzieciowej i GP się różniło i bądż tu człowieku mądry! No więc pozostaję przy cycu póki co, skoro mleczko mam




A Ty Konia kiedy rozszerzałaś przy Ninie? Ja będę musiała wybrać się prywatnie, na własną rękę do pediatry polskiego, ale też wiem, że co pediatra to inna opinia

Konia, mam nadzieję, że nie zaczyna Ci się żadna poważna infekcja i obejdzie się bez silnego antybiotyku!


Usypiałam Matyldkę....Przez długi czas robiłam to tak,że zawinięta w rożek brałam Ją na rękę i siadałam na łóżku przy Jej łóżeczku. Utulona zasypiała bardzo szybko...Ale ostatnio coś dłużej Jej schodzi i ja już trochę tym zmęczona...Więc Ją dziś odłożyłam do łóżeczka i zostawiłam. Na początku była cisza-Matyldka bawiła się rączkami. Po jakimś czasie dobiegło mnie marudzenie-bardziej takie skarżenie się, gdzie jest mama?! Potem marudzenie nabierało mocy, ale dalej nie był to płacz...W końcu zmuszona byłam interweniować, bo już wiedziałam, że sama nie zaśnie....Ponieważ jednak Matyldka nie płakała a mocno marudziła, nie wyciągałam Jej z łóżeczka lecz głaskałam po główce, szuszałam i nuciłam kołysankę....Po dość długim czasie przyniosło to pożądany rezultat-Matylda zasnęła! Od dziś zatem zaczynamy naukę samodzielnego (tzn. nie na rączkach) zasypiania. Panienka Matyldka jest już całkiem duża-mamy prawie 3,5 mieś

Ja zaczęłam coś na próbę dawać jak Mała miała skończone 4, 5 miesiąca ( sprawdziłam na fotach ), ale to były takie próby raz na parę dni, nie czekałam do 6 miesiąca skończonego ,na wakacjach ( miała 6 miesięcy skończone ) to już po pół słoiczka zjadała na obiad, dostawała też trochę kaszki, owoce .... wszystko konsultowane z pediatrą ,zdążyłam się nacieszyć tym dawaniem jedzonka, a wracałam do pracy jak Mała zaczynała 8 miesiąc , chciałam jako mama mieć tą radość,widzieć to wszystko

O 16 wizyta, ale u takiej lekarki ,że pewnie skończy się na ziołowych lekach....zobaczymy

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez Cytrynka_Wawa

uffff prawie mam posprzatane, zupa sie gotuje, mlody spi a ja odpoczywam chwile
aaagga dobrze ze poszlas do lekarza super dzielna jestes!

to ja jestes patologiczna matka go czasem sadzam dziecko w lezaczku na 3 minuty aby isc do lazienki a Wiktorek czesto potrzebuje mojej obecnosci niestety

i jeszcze bavarię pijesz , to jest niepojęte

[balbinka20]

Aaa bo mnie się przypomniało- na carboot kupiłam ostatnio ang książeczkę o żywieniu dzieci... Jak mały uśnie to spojrzę co tam piszą ciekawego na ten temat. Może i z angielskiego punktu widzenia,ale nuż się coś przyda czy spodoba...

O,witam nowe dziewczyny Choć Karinio to kojarzę, bo czasem i u nas pisałaś,nie???

[koniakonia]

Napisane przez nowaken

Biegusiem do lekarza Konia nie ma żartów

co to za , oj Ty

no nic , paracetamol tempę zbił, tylko ,że ja tak mam juz dobre od środy

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez Karinio

Ja chyba,będe musiała do Was dołączyć tzn chciałabym,bo nie udzwigne sama wątku,a pisać sama do siebie nie chce.

hej hej

i jeszcze sama siebie byś musiała krytykować albo poklepywać się po plecach bo przecież tylko tak tu się rozmawia

[ankaya]

Ehh usypianie co do Matyldki to ja ciesze sie ze trafiłam na mądrą pediatrę bo męczyłam sie ze spaniem mojego Kubusia strasznie. W nocy nigdy nie było problemu bo od samego początku spał mi ciągiem 5 lub 6 godzin - więc z tym mi się poszczęściło, ale w dzień rewolucje - wózek, rączki, przy piersi - cudowanie. A w 6 tygodniu byłam na kontroli z nim, i babka mi powiedziała, ze moje dziecko poprostu nie umie usypiać, bo jemu sie ziewa jest śpiący a nie umie zasnąć i sie wścieka. Kazała mi odrzucić wózek, rączki i uczyć go spać w łóżeczku. Robiłam dwa podejscia i udało się. Dzisiaj Kubuś jak mu nic nie dolega oczywiście to kładę go puszczam karuzelę, daję na rączki pieluszkę - żeby się nie drapał po buzi a przez to nie rozbudzał i 3 albo 4 minuty - no czasem do 10 i chłopaka nie ma

[balbinka20]

Napisane przez koniakonia

Ja zaczęłam coś na próbę dawać jak Mała miała skończone 4, 5 miesiąca ( sprawdziłam na fotach ), ale to były takie próby raz na parę dni, nie czekałam do 6 miesiąca skończonego ,na wakacjach ( miała 6 miesięcy skończone ) to już po pół słoiczka zjadała na obiad, dostawała też trochę kaszki, owoce .... wszystko konsultowane z pediatrą ,zdążyłam się nacieszyć tym dawaniem jedzonka, a wracałam do pracy jak Mała zaczynała 8 miesiąc , chciałam jako mama mieć tą radość,widzieć to wszystko

O 16 wizyta, ale u takiej lekarki ,że pewnie skończy się na ziołowych lekach....zobaczymy

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------


i jeszcze bavarię pijesz , to jest niepojęte

Nie śmiej się,ale brałaś paracetamol?? Bo mnie wczoraj pomogło... Wiem,że się sama chihrałam z tego,ale okazało się że zadziałało...

składam wniosek o przyjęcie do owego grona,ponieważ:
-pije karmi
-często wrzucam Młodego do bujaczka i idę jak ta egoistka siku
-oglądam ostatnio z Julkiem mecze...

Dobra,koniec tematu.Bo się rozbrykam i zaraz dostanę jakąś reprymendę.

[Karinio]

balbinko tak udzielałqam się u Was,od czasu do czasu-rzadko. Pewnie sdlatego,że pod koniec lutego miałam termin i gdybym przenosiła ciąże,to urodziłabym może na początku marca.No,ale urodziłam 2,5 tygodnia wcześniej.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

anya,to gratuluje postępów w zasypianiu.

Moje dziecko szaleju się najadało,tzn szaleje zamiast jeść i leje z pięści w butelke

[88natka]

Hej Kochane Witam się w nowym wątku Przepraszam że się nie odzywałam. Super kibice z Waszych dzieciaczków. Pozdrawiam

[Karinio]

A tu Wam też pokaże,pochwale się.A co
Wczoraj kupiłam fajne piudełko na pamiątki.Wsadziłam tam pare rzeczy nie tyle co pamiątkowe,a niepotrzebne.

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez gosia261282

Ej no,nie rob sobie wyrzutow.Przeciez to na chwilke i dlatego zeby nie plakal.Erykowi wystarczy ze na macie go poloze i wtedy moge isc do toalety czy cos zrobic.Bardzo lubi swoja mate

Napisane przez evvcia_

ja też tak robię no ale to jest kwestia kilku (no max kilkunastu) minut

Napisane przez gosica502

Też tak robię czasem, w sumie nei ma się czym chwalić ale każdy jest człowiekiem i potrzeby swoje ma

Napisane przez koniakonia

i jeszcze bavarię pijesz , to jest niepojęte

ja tam sie nie chwale, u nas ostatnie dni to wszystko be i mata i lezaczek i lozeczko tylko na rekach dobrze masakra

[gosica502]

Fajne takie pudełeczko Karinio, też się cały czas przymierzam do takiego zakupu żeby dla Gabi różne rzeczy wkładać, bo wiadomo że dziewczynki to często sentymentalne są i lubią takie rzeczy tylko ciągle zapominam

Konia a ciężko jest samej siebie poklepywać po plecach :P

Z tym cytrynka że nie ma się co chwalić to w odniesieniu do siebie pisałam żeby nie było Może jakiś skok czy kryzys albo ząbki? Zwal na coś, zawsze to łatwiej

[balbinka20]

Napisane przez ankaya

Ehh usypianie co do Matyldki to ja ciesze sie ze trafiłam na mądrą pediatrę bo męczyłam sie ze spaniem mojego Kubusia strasznie. W nocy nigdy nie było problemu bo od samego początku spał mi ciągiem 5 lub 6 godzin - więc z tym mi się poszczęściło, ale w dzień rewolucje - wózek, rączki, przy piersi - cudowanie. A w 6 tygodniu byłam na kontroli z nim, i babka mi powiedziała, ze moje dziecko poprostu nie umie usypiać, bo jemu sie ziewa jest śpiący a nie umie zasnąć i sie wścieka. Kazała mi odrzucić wózek, rączki i uczyć go spać w łóżeczku. Robiłam dwa podejscia i udało się. Dzisiaj Kubuś jak mu nic nie dolega oczywiście to kładę go puszczam karuzelę, daję na rączki pieluszkę - żeby się nie drapał po buzi a przez to nie rozbudzał i 3 albo 4 minuty - no czasem do 10 i chłopaka nie ma

Twój synek też romansuje z pieluszką? Bo moje dziecko bez tetry na oczach- ba, na buźce! to nie zaśnie...

[gosica502]

Napisane przez balbinka20

Twój synek też romansuje z pieluszką? Bo moje dziecko bez tetry na oczach- ba, na buźce! to nie zaśnie...

Hah to tak jak Gabi A mój mąż mówi : Po co ją nauczyłaś kłaść sobie tą szmatę na głowę Przecież się dzieciątko przytulić do czegoś nawet chce :P Teraz też śpi z zamaskowaną twarzą w wózku już 2,5 h :P

[Karinio]

gosica, już jakiś czas temu miałam to pudełko kupić i nastał ten dzień wczoraj a noi były też różowe.

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

O apropo pieluszki tzn zasypiania z nią.Mój synek,też lubi pomiętosić w rączce,przytulić się,albo kłade mu wokół głowy,robie z niego taką babulenke.
I ostatnio tak go zostawiłam na chwile,by zasnął,cisza to poszłam sprawdzić bo pewnie zasnął i zastałam mumie w łóżeczku. Był całkiem zasłonięty na twarzy pieluszką.

[emigra]

Napisane przez gosica502

Emigra mój tata wczoraj powiedział mojemu mężowi żeby dał Gabi polizac lizaka którego on jadł Dobrze że zainterweniowałam w porę. I pomyśleć że oni czasem się nią sami zajmują Mam nadzieję że im takie pomysły do głowy nie wpadają zbyt często :P

Też mnie to buntuje konia :P

niezle to moze kupmy po lizaku dla naszych dzieci


swoja droga ja bym sie lizakiem chyba zaslodzila teraz .... nie pamietam kiedy lizalam no i nie pamietam tez kiedy czekolade jadlam

Napisane przez ankaya

Witam pozowolę sobie Was podczytywać Wcześniej czytałam inny wątek, ale sie rozleciał.... pewnie o tym słyszałyscie Jak bedę miała troche więcej czasu to chetnie podyskutuje Ale póki co jestem Ania i mam synka Kubusia który urodził sie 16 lutego i jest największym szczęściem jakie mnie spotkało a właściewie Nas rodziców dumnie brzmi

Napisane przez Karinio

Ja chyba,będe musiała do Was dołączyć tzn chciałabym,bo nie udzwigne sama wątku,a pisać sama do siebie nie chce.

witam dziewczyny u nas troche patologicznych zachowan tez jest ale ogolnie jestesmy zgrana paka

Napisane przez koniakonia

gdyby tak bylo to by im zależało ,żeby podawać jeszcze wcześniej, a słoiki są po 4 miechu , więc chyba to by sensu dla nich nie mialo, nie? chcieliby ,żeby zalecenia były od 3 miecha , a tak nie jest, zresztą gdyby tak było to by mm i cyc równo traktowano, więc chyba to jednak nie teoria spiskowa oooo i kazaliby podawać miecho od 3 miesiaca , bo te słoiki chyba są nawet droższe ,

jabłko i tak ludzie najczęściej podają tarte samodzielnie , bo dla łyzeczki dla smaku się nie opłaca kupować słoiczka

a mi sie wydaje ze wlasnie producenci sloiczkow sie ubezpieczaja zaznaczajac ze pozniej dziecko cos moze przyjmowac - bo jak wystapia jakies objawy to czlowiek zwali wine na producenta a nie na fakt ze np za wczesnie zaczal i dziecka uklad pokarmowy nie jest jeszcze w pelni dojrzaly... pamietam jak pisalam z kolezanka (jej cora ma prawie 9 miesiecy) i pisalysmy o sloiczkach, pytalam ktore daje, itp i ona mi powiedziala wtedy ze jak patrzy to np ten sam obiadek u jednego producenta dozwolony jest od 4 miesiaca, a u innego od 8 a sklady identyczne

Napisane przez Cytrynka_Wawa

ze zostawiam na chwile w lezaczku przypietego a zeby nie plakal to przed tv

wyrodnas Ty

Ja co prawda rzadko mala zostawiam sama, ale np jak mi bardzo placze kilka h to musze ja zostawic placzaca zeby zrobic np butle, a najpierw ja umyc, itp sikac tez kiedys musze

Napisane przez balbinka20

Nie,nie kiełbaskę Emigra,a... kostkę.Tak. Obraną z mięsa kość z kurczaka Myślałam,że padnę. I w końcu powiedziałam,że skoro chleb mięcho to ja mu jeszcze bigosu nagotuję a do picia kwasu z ogórków kiszonych dam.. Bo skoro witaminek tak potrzebuje. I mama się pogniewała. A myślałam,że skoro nie jest wiekowa (43 l tylko) to rozsądniejsze rady dawać będzie.. poza tym nie pamiętam,żeby Ninka co takiego dostawała....

nom, bigosik dobry jest a tak na serio to chyba bedziesz musiala porzadnie pilnowac zeby pokryjomu czegos malemu nie dala

Napisane przez gosica502

Ahahahaha : hahaha: Wybacz balbinka Wyobraziłam sobie niemowlaka "gryzącego" kości i bigos i przepijającego to sokiem z ogórków prosto ze słoika Cóż za wizualizacja

i jeszcze popijac to wszystko coca cola, bekac jak stary i przeklinac haha


co do jablek to ja spotkalam sie z opinia ze czesto dzieciom smakuja lepiej sloiczkowe, bo sa slodsze, a wiadomo ze swieze jabluszko nie zawsze - dlatego ja bede czekala na slodziaki,bo sama takie lubie i wtedy mala bedzie dostawala, a tak to wyrodny patologiczny sloiczek

w ogole zastanawiam sie jak to bedzie z wprowadzaniem obiadkow np bo najpierw tez sie daje po odrobince, wiec nie moge odrazu calego poslku zamienic no ale do tego mam naszczescie jeszcze czasu to poczekam jak Wy sobie bedziecie radzic

[gkatarzynka]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

ja tam sie nie chwale, u nas ostatnie dni to wszystko be i mata i lezaczek i lozeczko tylko na rekach dobrze masakra

Cytrynka, to i tak masz luksus... u mnie nawet rączki dziś są be...
Hania zasnęła na szczęście... ale przy piersi... I co z tego, że już ładnie był wprowadzony plan PROSTE.... Nie mam serca Jej wybudzać jak ładnie (długo - bo 25min) ssie, a potem słodko zasypia... odwracam Ją tylko na brzuszek i sobie śpi...
Zobaczymy co będzie potem...

[emigra]

Napisane przez balbinka20

Twój synek też romansuje z pieluszką? Bo moje dziecko bez tetry na oczach- ba, na buźce! to nie zaśnie...

Napisane przez Karinio

O apropo pieluszki tzn zasypiania z nią.Mój synek,też lubi pomiętosić w rączce,przytulić się,albo kłade mu wokół głowy,robie z niego taką babulenke.
I ostatnio tak go zostawiłam na chwile,by zasnął,cisza to poszłam sprawdzić bo pewnie zasnął i zastałam mumie w łóżeczku. Był całkiem zasłonięty na twarzy pieluszką.

to nie jestem sama .. Jula tez chetnie tuli tetre, naklada ja na glowe a czesto tez przyciska ja sobie zwyczajnie do twarzy i tak zasypia czasami jednak przeszkadza jej to zasnac, bo mietoli ta tetre i mietoli, oczy metne, przykniete ale tetra meczy wiec jak zabiore to usypia ale koniecznie musze jej pozniej przylozyc do buzi ...

[Karinio]

emigra,dzięki za przywitanie. mi to nieprzeszkadza,ta patologia i w ogóle.No dobra koniec z tym,bo chce tu popisać normalnie bo tam co się działo to

[Cytrynka_Wawa]

dziewczyny a nie boicie sie ze dzieci wasze sie przydusza lub cos takiego ta tetra na buzce??

[gosia261282]

Witam dziewczyny z watku sasiedniego
Fajnie jesli zostaniecie.

Napisane przez Karinio

A tu Wam też pokaże,pochwale się.A co
Wczoraj kupiłam fajne piudełko na pamiątki.Wsadziłam tam pare rzeczy nie tyle co pamiątkowe,a niepotrzebne.

Super to pudelko

[balbinka20]

Napisane przez gosica502

Hah to tak jak Gabi A mój mąż mówi : Po co ją nauczyłaś kłaść sobie tą szmatę na głowę Przecież się dzieciątko przytulić do czegoś nawet chce :P Teraz też śpi z zamaskowaną twarzą w wózku już 2,5 h :P

A u Julka to jest tak,że im bardziej pielucha mlekiem jedzie tym lepiej mu się pod nią śpi... Obrzydliwe to moje dziecko

No,więc w tej książce pisze żeby coś stałego dopiero min po 17tyg wprowadzać. A że najlepiej się wstrzymać do momentu,aż dziecko 6m-cy skończy. A jako jedno z pierwszych dan to nie uwierzycie,a podali puree z groszkiem albo puree ze słodkich ziemniaków i kalafiora.. i już mam obiekcje lekkie...
To jest ta książka jakby któraś była ciekawa

[Karinio]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

dziewczyny a nie boicie sie ze dzieci wasze sie przydusza lub cos takiego ta tetra na buzce??

Boje się oczywiście i dlatego na długo go nie zostawiałam,jak zrobiła się cisza to poszłam do niego,bo nieszczęście mogłoby się zdarzyć.Tfuu.

Napisane przez emigra

to nie jestem sama .. Jula tez chetnie tuli tetre, naklada ja na glowe a czesto tez przyciska ja sobie zwyczajnie do twarzy i tak zasypia czasami jednak przeszkadza jej to zasnac, bo mietoli ta tetre i mietoli, oczy metne, przykniete ale tetra meczy wiec jak zabiore to usypia ale koniecznie musze jej pozniej przylozyc do buzi ...

to witam w klubie Moje dziecie tak samo

[88natka]

Będziecie dawać swoje dzieci do żłobków? Czy zostajecie z nimi w domu?

[emigra]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

dziewczyny a nie boicie sie ze dzieci wasze sie przydusza lub cos takiego ta tetra na buzce??

oczywiscie ze sie boje, ale jak zasnie to jej lekko odsuwam zeby nosek byl wolny i mogla swobodnie oddychac - moje dziecko jest praktycznie caly czas ze mna, wiec nie ma opcji zeby cos sie stalo (mam taka nadzieje) jedynie co to jak spi czasami szykuje obiad, czy pojde do WC a tak to albo ja albo maz jestesmy przy niej.

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez 88natka

Będziecie dawać swoje dzieci do żłobków? Czy zostajecie z nimi w domu?

ja zostaje do Julki 3 r.z. ... potem mala do przedszkola a ja ... mam nadzieje bede w drugiej ciazy

[balbinka20]

Cyrynko a pewnie ze sie boję. On ma taki odruch,że sie musi czymś przykryć. Np jak już w łóżeczku leży wieczorem to mu chyba światło lampki przeeszkadza i sobie na główkę taki koc zarzuca i dopiero zasypia. Czasem musze w nocy sprawdzać,czy czasem znów sie nie nakryl

[B]88natka[/Do mnie moja babcia przyjeżdża we wrześniu i ona z małym bedzie. A ja jak wypier do roboty to przez tydzień mnie nie bedzie tak-teraz tak mówię,a jak przyjdzie co do czego,to będę płakać z tęsknoty...

[gkatarzynka]

Napisane przez 88natka

Będziecie dawać swoje dzieci do żłobków? Czy zostajecie z nimi w domu?

Ja napewno do końca tego roku nie wrócę do pracy... no i plan jest taki, że wracam dopiero od czerwca albo września przyszłego roku (czyli na wakacje albo nowy rok szkolny, bo pracuję w przedszkolu). Nie wyobrażam sobie iść teraz na 8godz do pracy, a przy powrocie na pół etatu nie opłaca mi się to, bo za nianię zapłacę pewnie prawie tyle, co zarobię... więc wolę sama się Nią opiekować...
Choć już teraz widzę, że będę potrzebować jakiejś odskoczni, bo jak mi Hania tak marudzi, to brakuje mi siły i już w południe jestem zmęczona jak po całym dniu w pracy...

Witam Dziewczyny z wątku styczniowo-lutowego!!