kampania wrześniowa czyli poprawki na studiach

[Miami]

cześć
niektórzy już po sesji, jedni w trakcie, a inni przed.
czy ktoś już wie, że będzie poprawiał coś we wrześniu?
albo ma takie przeczucie?
jeśli tak to jaki przedmiot? uczyłyście się, ale się nie udało, czy to wasza wina, bo faktycznie nie przyłożyłyście się albo nie było czasu na naukę (coś kosztem czegoś)?
Jak poprawki wpływają na wasze wakacje? musiałyście jakoś radykalnie zmienić plany? przedmiot wymaga kilka dni nauki czy raczej trzeba będzie mu poświęcić ze 2-3tyg nauki żeby to przyzwoicie napisać?

zapraszam do rozmowy a we wrześniu do wspierania się

[Oh Peggy Brown]

Czeka mnie we wrześniu embriologia i materiałoznawstwo. Do obu nie miałam czasu się nauczyć. Resztę na pierwszym kierunku pozdawałam, a na drugim właśnie teraz mam poprawy. I w sumie podobają mi się poprawy we wrześniu, bo jest czas na naukę. A teraz niestety mi go brakuje

Do materiałoznawstwa poświęcę jakieś 2-3 dni, a na embriologię minimum tydzień.

[skazana_na_bluesa]

embriologia to zuo. ja jestem jeszcze przed pierwszym egzaminem. wyjatkowo, jak na mnie, zabralam sie juz do nauki. w tym roku chce zaliczyc wszystko w pierwszych podejsciach i miec normalne wakacje.

[Oh Peggy Brown]

Żałuję, że nie przysiadłam do niej o dzień dłużej Bo była dość prosta, ale co z tego skoro ja mało wiedziałam I na poprawkę jest nas tylko 19 osób. Wstyd :P

[neia]

A ja może jestem dziwna, ale połowę egzaminów zawsze umyślnie zostawiam na wrzesień. Po prostu nie lubię tej paniki w koło "o boże, o boże, mamy egzaminy dzien po dniu, o boże, trzeba zacząć sie uczyć juz dwa lata przed". Wolę sobie wszystko porozkladac w czasie i podejść do nauki na luzie. Także na połowę egzaminów nawet nie przychodzę. W tym roku we wrzesniu bede mieć mikrobiologię i psychologię pamięci

I dołączam sie do powyższych: embrio to zło :P

[Mileva_]

Na polibudzie to akurat normalne i niemal nie znajdziesz osoby, która nie ma czegoś na wrzesień. Kwestia jest taka, że w ostatnim tygodniu są obrony projektów, które trzeba dopieścić i przygotować się merytorycznie; jednocześnie są kolokwia zaliczające z ćwiczeń (czyli nauka) oraz tzw zaliczenia wykładów. To ostatnie to dopiero zło, bo materiał często jest jak do egzaminu, często niewiele wspólnego ze ścisłą logiką, a za to sporo z pamięciówką, a do tego jeszcze mniej terminów - bo to wszak nie egzamin. A kilka dni później już egzaminy - kobyły, do których nie bardzo jest czas się przygotować

[neia]

Napisane przez Mileva_

Kwestia jest taka, że w ostatnim tygodniu są obrony projektów, które trzeba dopieścić i przygotować się merytorycznie; jednocześnie są kolokwia zaliczające z ćwiczeń (czyli nauka) oraz tzw zaliczenia wykładów. To ostatnie to dopiero zło, bo materiał często jest jak do egzaminu, często niewiele wspólnego ze ścisłą logiką, a za to sporo z pamięciówką, a do tego jeszcze mniej terminów - bo to wszak nie egzamin.

Myślałam że tak jest na wiekszosci kierunkow, nie tylko na polibudzie. Sama w ciagu dwoch ostatnich tygodni przed sesją miałam ponad 20 zaliczeń i 3 prace semestralne do napisania.

[matyldaaaa]

Na mojej uczelni nawet jak ktoś chce mieć normalne wakacje to ma pecha bo niektóre pierwsze terminy ustalane są na wrzesień

[mm444]

Treść usunięta

[Miami]

moje wakacje nawet z poprawka i tak trwaja 3 miesiace, ok 20.06-20.09
poprawa bedzie gdzies pewnie kolo 25, a na nauke mysle, ze z tydzien to max wystarczy

[Mileva_]

Napisane przez neia

Myślałam że tak jest na wiekszosci kierunkow, nie tylko na polibudzie. Sama w ciagu dwoch ostatnich tygodni przed sesją miałam ponad 20 zaliczeń i 3 prace semestralne do napisania.

Nie orientuję się w większości kierunków, a co najwyżej w dwóch, z czego tylko jeden polibudowy.

Wiem natomiast tyle, że koniec semestru współlokatorki z zarządzania wyglądał nieco inaczej niż tej z farmacji i absolutnie nie chcę tu wzniecić międzykierunkowych sporów.

[Lidia Paulina]

Ja sesję dopiero jutro zaczynam, ale mam przeczucia, że na wrzesień przejdzie mi historia literatury polskiej i biomedyczne podstawy rozwoju... Kobyły, a egzaminy mam dzień po dniu, więc podejrzewam, że nie dam rady. Zobaczymy.
Szkoda tylko, że we wrześniu praktyki i nie wiem, jak to ogarnę, bo będę 450 km od miasta, w którym studiuję...

[Kasiaml91]

Ja też już przygotowana jestem na wrzesień z jednego przedmiotu - prawo administracyjne. Czuję, że jak wejdę tam to nic nie powiem - facet z kamienną twarzą, poza tym w ubiegłym roku ok 80% osób miało warunek z tego przedmiotu u tego wykładowcy. Jeszcze będę próbować przenieść na wrzesień i wtedy mieć I termin, a jak się nie uda to będzie poprawka . Ja mam tak właśnie we wtorek, że mam karne, a w środę administracyjne i nie dam rady tego wszystkiego ogarnąć

[oh Mandy]

A ja podejrzewam ,że we wrześniu będę mieć do zaliczenia.... informatykę U mnie na uczelni gów***anie przedmioty najtrudniej zaliczyć, życie

[20160901857]

Napisane przez Kasiaml91

Ja też już przygotowana jestem na wrzesień z jednego przedmiotu - prawo administracyjne. Czuję, że jak wejdę tam to nic nie powiem - facet z kamienną twarzą, poza tym w ubiegłym roku ok 80% osób miało warunek z tego przedmiotu u tego wykładowcy. Jeszcze będę próbować przenieść na wrzesień i wtedy mieć I termin, a jak się nie uda to będzie poprawka . Ja mam tak właśnie we wtorek, że mam karne, a w środę administracyjne i nie dam rady tego wszystkiego ogarnąć

Aż sprawdziłam z kim masz Miałam z tym człowiekiem ćwiczenia z postępowania administracyjnego i niestety, nie mogę cię pocieszyć, że będzie dobrze, bo naprawdę może nie być...

[Kasiaml91]

Napisane przez nouvelle90

Aż sprawdziłam z kim masz Miałam z tym człowiekiem ćwiczenia z postępowania administracyjnego i niestety, nie mogę cię pocieszyć, że będzie dobrze, bo naprawdę może nie być...

Wiem, dlatego dziś byłam u dziekana i przeniosłam na wrzesień ten egzamin

[zabcia_92]

Mi zapewne zostanie matematyka na wrzesień. Na ćwiczeniach nie wyrabialiśmy z materiałem, a ja sama sobie kiepsko radzę. 2 koła do poprawy mam w poniedziałek. Oh całki witajcie!
No i nie wiem jak z mechaniką. Mam poprawę w sobotę i się na dniach okaże.
Tak czy siak - też uznaje, ze wakacje mam od 29 czerwca do końca września wręcz, wyłączając ew. ten tydzień na poprawkę

[nelciak]

U mnie niektórzy na roku jak na razie to chyba całość mają na wrzesień

[5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766]

U mnie na germanistyce z niektórych przedmiotów można się z góry zapisać na wrzesień i liczy się to jak pierwszy termin. Póki co sesja idzie mi nieźle, więc mam nadzieję, że obędzie się bez poprawek

W ubiegłej sesji, jak miałam 12 egzaminów (studiuję 2 kierunki), to na 2 egzaminy po prostu nie przyszłam. Wolę mieć wpisaną dwóję, nauczyć się, przyjść i zaliczyć w sesji poprawkowej niż stresować się swoją niewiedzą, przyjść na egzamin po zarwanej nocy i i tak oblać...

[willy_nilly]

Ja coś czuję, że dołączę do Waszego elitarnego grona po poniedziałkowym egzaminie. Po prostu nienawidzę historii, po tym roku na studiach mam jej dość na całe życie... Powszechna historia państwa i prawa...

[Kasiaml91]

Napisane przez willy_nilly

Ja coś czuję, że dołączę do Waszego elitarnego grona po poniedziałkowym egzaminie. Po prostu nienawidzę historii, po tym roku na studiach mam jej dość na całe życie... Powszechna historia państwa i prawa...

Znam ten ból , ja w ubiegłym roku zdawałam 2 historie: historia prawa polskiego i powszechna historia prawa. Powszechną zaliczyłam na zerówce, ale wrzesień z polski miałam.

ja mam administracyjne prawo przełożone na wrzesień (mam wtedy normalnie 2 terminy), ciekawa jestem tylko wczorajszego egzaminu z karnego, coś się boję, że może jednak wrzesień z tego będzie

[willy_nilly]

Napisane przez Kasiaml91

Znam ten ból , ja w ubiegłym roku zdawałam 2 historie: historia prawa polskiego i powszechna historia prawa. Powszechną zaliczyłam na zerówce, ale wrzesień z polski miałam.

Polski miałam w sesji zimowej. Całkiem przyjemny materiał... Za to ta powszechna jest moją zmorą. Ostatni egzamin mi został i po prostu uszami mi wychodzi...

Administracyjne, karne... To dopiero będą egzaminy... Trzymam kciuki!

[vanilla_kate]

Czeka mnie rachunkowość.. ale to tylko dlatego, że nie poszłam na pierwszy termin - miałam egzamin na drugim kierunku i trzeba było z czegoś zrezygnować

[Kasiaml91]

Napisane przez vanilla_kate

Czeka mnie rachunkowość zarządcza... ale to tylko dlatego, że nie poszłam na pierwszy termin - miałam egzamin na drugim kierunku i trzeba było z czegoś zrezygnować

przecież mogłaś złożyć podanie do dziekanatu i przenieść na inny termin (we wrześniu byś miała wtedy normalnie I termin), tak zrobiła moja koleżanka, jak jej się na jeden dzień 2 egzaminy na tym samym wydziale zebrały (warunek z poprzedniego roku i normalny w sesji egzamin) i bez problemu dziekan przedłużył jej z tego przedmiotu sesję do 16 września

[neia]

Napisane przez Kasiaml91

przecież mogłaś złożyć podanie do dziekanatu i przenieść na inny termin (we wrześniu byś miała wtedy normalnie I termin), tak zrobiła moja koleżanka, jak jej się na jeden dzień 2 egzaminy na tym samym wydziale zebrały (warunek z poprzedniego roku i normalny w sesji egzamin) i bez problemu dziekan przedłużył jej z tego przedmiotu sesję do 16 września

Ale to dwie różne sprawy. W przypadku dwóch kierunkow dziekani już tacy chętni do pomocy nie są.

[20160901857]

Miałam nadzieję, że do was nie dołączę, ale jednak- czeka mnie wrzesień z prawem zobowiązań...

[vanilla_kate]

Napisane przez Kasiaml91

przecież mogłaś złożyć podanie do dziekanatu i przenieść na inny termin (we wrześniu byś miała wtedy normalnie I termin), tak zrobiła moja koleżanka, jak jej się na jeden dzień 2 egzaminy na tym samym wydziale zebrały (warunek z poprzedniego roku i normalny w sesji egzamin) i bez problemu dziekan przedłużył jej z tego przedmiotu sesję do 16 września

ależ tak właśnie robię będzie to dla mnie oficjalny I termin, co nie zmienia faktu że nawet w takim wypadku perspektywa nauki w wakacje nie jest fajna
na szczęście na mojej uczelni prodziekan ds. nauki jest super i nie utrudnia dwukierunkowcom

[Kasiaml91]

Napisane przez neia

Ale to dwie różne sprawy. W przypadku dwóch kierunkow dziekani już tacy chętni do pomocy nie są.

to zależy od dziekanów , u mnie osoby studiujące na 2 kierunkach przenosiły egzaminy (koleżanka robi technika farmacji i też nie miała problemu)

Napisane przez nouvelle90

Miałam nadzieję, że do was nie dołączę, ale jednak- czeka mnie wrzesień z prawem zobowiązań...

Czyżby cywilne cz. 2? Ja pisalam dziś część ogólną, rzeczową i rodzinną

Napisane przez vanilla_kate

ależ tak właśnie robię będzie to dla mnie oficjalny I termin, co nie zmienia faktu że nawet w takim wypadku perspektywa nauki w wakacje nie jest fajna
na szczęście na mojej uczelni prodziekan ds. nauki jest super i nie utrudnia dwukierunkowcom

Znam to . Ja mam tak z administracyjnym

[20160901857]

Napisane przez Kasiaml91

Czyżby cywilne cz. 2? Ja pisalam dziś część ogólną, rzeczową i rodzinną

Też miałaś tak, że piszesz wszystko co się da na dane pytanie, a jak zapomnisz czegokolwiek to zaraz 2? U nas w tamtym roku tak było. Na zobowiązaniach jest to samo, a nawet jeszcze gorzej, bo materiału od cholery więcej.

[Kasiaml91]

Napisane przez nouvelle90

Też miałaś tak, że piszesz wszystko co się da na dane pytanie, a jak zapomnisz czegokolwiek to zaraz 2? U nas w tamtym roku tak było. Na zobowiązaniach jest to samo, a nawet jeszcze gorzej, bo materiału od cholery więcej.

Ja już nie wiem jak u nas sprawdzał. Ogólnie u nas pytania to były takie, że na 2 to można było jednym zdaniem odpowiedzieć i człowiek nie wie czy tak ma być, czy nie