Pierwszy ząbek, pierwszy kroczek zbliża się dzieciaczków roczek" Mamy wrześ-paź 2011!

[lullaby_ml]

Napisane przez agus1978

ale ja tego nie odczytalam jako krytykęnapisalaś po prostu to, co ci na duszy leży
przyznam ci sie,że na po urodzeniu Michaśki też się bałam wprowadzania nowych rzeczy, próbowania co jej podejdzie a co nie, a teraz jak jest starsza to już jest łatwiej, no i bratowa mnie czasem sprowadza na ziemię jak za bardzo jej smędzę

dam mojej marudce deserek i idziemy na chwilę na dwór jeszcze bo za chwile mi całe mieszkanie rozniesie

Brawa za to!

Napisane przez anciaahk

Mamo Zo ochrona konsumentów zwykle będzie w cywilnym? Gdzieś natknęłam się na tematykę prac pisanych z gospodarczego publicznego i właśnie tam była. W sumie logiczne, że umowy=cywilne.
Ale ja Cię męczę i pewnie przy tym na wielką kretynkę wychodzę, no ale trudno.

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------


A już sama nie wiem komu. Może Chorwacji? Ja zwykle kibicuję tym, co przegrywają .

No wiesz

Napisane przez mama zosi

Sharifa dobrze napisałam, ale ktoś sobie durne żarty robi, bo już jest 900 000 000

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Archi jak tam????

[agus1978]

Spacerek zaliczony, kąpiel też, kolacja też i teraz dziecię sie przewala w łóżeczku bo ma iść spać więc cuduje.mnie czeka co niedzielna rozmowa z tatusiem młodej więc się nastrajam

Napisane przez mama zosi

obserwuje licytację koszulki Lewandowskiego, i wiecie ile już jest?!

11 000 000

to już jest przesada..tym bardziej ja ma to być na cele charytatywne..

Napisane przez Sharifa

Agus - brawo za odwage



O matko ile mnie kosztowalo rozebrac dziecko jak sie cieplo zaczynalo robic latwiej mi bylo ja ubrac lzej zima niz rozebrac latem A na plazy z nami siedziala i tak w koszulce i jeszcze ja pieluszka flanelowa okladalam, bo w cieniu i wialo wiec sie balam, az w koncu wkroczyl tatus i koszulke sciagnal. Dziecku oczywiscie nic nie bylo

Dzisiaj na termometrze widzialam 28 stopni, co prawda zalozylam sukienke na szelkach, ale w torbe wzielam bluzke z dlugim i cienkie getry, jakby za mocno wialo Takze pod tym wzgledem jestem stuknieta

hihi dzięki..ja to czasem sama musze siebie przekonać najpierw, że nic jej nie będzie i tak samo zabieram zawsze multum innych ciuchów ze sobą bo anuż...

Napisane przez lullaby_ml

Brawa za to!

gracias..

[anciaahk]

Agus a czemu co niedzielna?

[agus1978]

Napisane przez anciaahk

Agus a czemu co niedzielna?

co niedziele zaciskam zeby, włączam skype i posylam mu zdjęcia i filmiki z młodą, po czym nastepuje dyskusja na temat zobaczonych zdjęć i filmików; czasem też w tygodniu posle mi eska z zapytaniem co u małej

[anciaahk]

Napisane przez agus1978

co niedziele zaciskam zeby, włączam skype i posylam mu zdjęcia i filmiki z młodą, po czym nastepuje dyskusja na temat zobaczonych zdjęć i filmików; czasem też w tygodniu posle mi eska z zapytaniem co u małej

O, to w sumie ładnie z jego strony. I z Twojej przede wszystkim. Pozytywnie mnie sobą zaskoczyłaś .

[lullaby_ml]

Napisane przez agus1978

co niedziele zaciskam zeby, włączam skype i posylam mu zdjęcia i filmiki z młodą, po czym nastepuje dyskusja na temat zobaczonych zdjęć i filmików; czasem też w tygodniu posle mi eska z zapytaniem co u małej

W takim razie kciuki za niedzielna rozmowe

[agus1978]

uff..dziecię spi..a nie przewala sie jeszcze..ale jest szansa,...śpi

Napisane przez anciaahk

O, to w sumie ładnie z jego strony. I z Twojej przede wszystkim. Pozytywnie mnie sobą zaskoczyłaś .

ja mu powiedziałam, że mimo tego, jaks ie skończyła nasza znajomość, chcę, żeby znal swoje dziecko, miał z nia kontakt, interesował się nią; gdybym była wrdena, to bym go olała totalnie (ale wtedy bym bez kasy pewnie została)..no ale jest Michasia i ma prawo go znac, a jak będzie to sie okaże...

Napisane przez lullaby_ml

W takim razie kciuki za niedzielna rozmowe

nie dzięki ale dzięki...trwa własnie

dziś u nas na stadionie (oddalonym ode mnie o jakieś 4km) gra Lady Pank, ale wieje wiatr i dokładnie słychać co grają...więc mam koncert za darmo

[anciaahk]

Napisane przez agus1978

ja mu powiedziałam, że mimo tego, jaks ie skończyła nasza znajomość, chcę, żeby znal swoje dziecko, miał z nia kontakt, interesował się nią; gdybym była wrdena, to bym go olała totalnie (ale wtedy bym bez kasy pewnie została)..no ale jest Michasia i ma prawo go znac, a jak będzie to sie okaże...

Naprawdę masz mądre podejście. Znam wiele takich kobiet, które w takim wypadku stawiają na 1 miejscu swoje uczucia, a dopiero potem patrzą, co z tego ma dziecko -albo nie patrzą wcale. Chociaż z drugiej strony gdyby on się nie interesował, to i Twoja dobra wola też niewiele by pewnie dała. Bo i są tacy ojcowie.
Jakie to życie pogmatwane czasem.

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Agus tak myślę i chyba sama bym tak nie umiała.

[aa2]

Napisane przez archinta

ale się rozpisała
łóżeczko rozłożyłaś


A coś Wam pokaże- nie mogłam się oprzeć

Napisane przez archinta

A w sumie to nie mam- raczej nie mogę sie doczekać spotkania z psiółą- pół roku sie nie widziałyśmy.


Taaa...sukienka...wybrała m najmniej najgorszą Próbowałam cos kupić ale lipa w sklepach totalna, albo ja jakaś dziwna jestem

ni ejesteś dziwna to jest fakt że w sklepach jest kaszana

Napisane przez lullaby_ml

Mikul pojadl, jest wykąpielkowany, uczesany tylko spaćku nie chce no nic, siedzi i sie buja w bujaczku a my czekamy na mecz, o ile nam nie wylacza znowu prądu

mamo zo-speszyl for ju-moge teraz polecic, jest czad

Napisane przez anciaahk

Tak na bieżąco będę sobie pisać.

Sharifa podkradam przepisik na placki z cukinii. Brzmią pysznie. To na obiadek dajesz?? Długo to smażysz? Na czym smażysz?

Mamo Zosi - specjalnie polazłam na pierwszą stronę, by sprawdzić datę urodzenia Zosi, myślałam, że jest ciut starsza. A piszę to po to, bo u nas sprawdziło się bardzo to smakowe mleczko Humany. Franio jak pił max 150 ml, to teraz potrafi tego wypić i 300 ml, a norma to 240 . I jakby dzięki temu wrócił mu apetyt. U mamy dzisiaj wciągnął pół wielkiego gołąbka . Śniadanka ładnie je, deserki. Aż strach chwalić!

ooo gołabek mniam mniam -teraz mam ochote
a brawa dla Frania ze zjadł dzielny chłopczyk

Napisane przez MoniaZ82

a co z Dzoanna ??? Czemu jej tu nie ma ?? Dzoanna , Dzoanna hop, hop

sie imprezuje

Napisane przez anciaahk

My dajemy Humanę R z kleikiem ryżowym, ale i tak w nocy się budzi na jedzenie. Więc nie wiem, na ile jest syte.

Ciche ciu ciut mogą być . Zdjęcia z basenowe jutro poprosimy.
Ja planuję zakup basenu z piłkami, powinno się Franiowi spodobać.

Buziole dla Dżoanny .

dziekuje za buziale

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

thelilah: witamy w gronie mam pracujących
gratki za pracę

dziekuje mam nadzieje ze bedzie mi si epodobało, bo ofert miałam dwie i wybrałam tą, miejmy nadzieje że nie będę żałować wyboru

LU:Heeej Sobotnio wlasnie wrocilismy z zakupow, Mikul znowu dostal nowe bodziaki z myszka Mickey i mialam wam mowic- kupilismy w lidlu taki wałek do raczkowania, sa takie fajne pluszowe, duze, dzisiaj bedzie debiut z Mikim w roli glownej na podlodze z wałeczkiem
aaaa i juz wiem co to rossnę-dzisiaj dostalismy kupon rabatowy w Rossmannie, takze zaraz sie rejestruje i koko dżambo i do przodu i tak wiekszosc dzieciowych rzeczy kupujemy wlasnie tam wiec sie ucieszylam widze ze cisza masakryczna, pewnie kazda sie szykuje na meczyk

oglądałam ten wałeczek i w końcu nie wziełam, chyba zaczne załowac
no i tez zdobyłam karte rossmanowską i działamy
co do zakupów to my dziś bylismy w smyku i mały dostał dwie pary spodni i skarpetki

mama zosi:Ugotowałam Zo warzywa i ona je sama zjada

p.s. cudnie wygląda z brokułem w buzi

no super widzisz jednak chce coś jesc, aby tak dalej -trzymam kciuki

Agus super fota balkonowa my jeszcze ni etestowalismy bo w pogode nas w domu nei ma hehehe
a basen zakupione w realu?
bo my tez zakupiliśmy i po nadmuchaniu okazało sie ze jest bardzo mały hehe coś chyba jak ten wasz i wczoraj w biedrze zakupiłam i okazało sie ze jest mega dużu ale na balkoni esi emiesci i jeszcze luz jest na stoik i 2 krzesła wiec uff teraz pogoda i bedziemy testowac
dziś u znajomych miałam mysl zeby z innymi dzieciaczkami do basenu go wsadzic ale nei miałam recznika a obcych nie lubie i zrezygnowałam, bo nie miałabym go czym wytrzec hehehe, wiem ze bliscy znajomi itd itd ale recznikowe zboczenie miałam i dzieć sie nei wykąpał

[mama zosi]

Ancia, niestety są tacy ojcowie co nie specjalnie się interesują.

[aa2]

nadrobiłam, mam nadzieje że nikogo ni epominełam a teraz sie przywitam
hejaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a
po dwóch dniach bardzo intensywnych i fajnych
jedyny minus to wczorajsza porazka no ale cóż nie można mieć wszytkiego he

[anciaahk]

Napisane przez mama zosi

Ancia, niestety są tacy ojcowie co nie specjalnie się interesują.

Jakby to ująć - nie ojcowie.


Asia - wiesz mój pediatra też kazał dawać normalne obiady. I to nie do spróbowania, tylko po prostu. No to zjadł se Franek gołąbka .
Trzymam za Ciebie kciuki, pracująca mamusiu.

Tak czytałam, co napisałaś o tym 2 dziecku i mnie to zniechęciło lekko. Bo faktycznie Franio chyba byłby poszkodowany przez jakiś czas, a to on jest centrum mego życia, mój skarbuś

[agus1978]

Napisane przez anciaahk

Naprawdę masz mądre podejście. Znam wiele takich kobiet, które w takim wypadku stawiają na 1 miejscu swoje uczucia, a dopiero potem patrzą, co z tego ma dziecko -albo nie patrzą wcale. Chociaż z drugiej strony gdyby on się nie interesował, to i Twoja dobra wola też niewiele by pewnie dała. Bo i są tacy ojcowie.
Jakie to życie pogmatwane czasem.

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Agus tak myślę i chyba sama bym tak nie umiała.

i tak więź między nimi będzie znikoma...on jest w NOrwegii, w kraju jest może cztery razy w roku na dwa trzy tygodnie..więc głównie od niego będzie zależeć, czy utrzyma tą więź czy nie i jak silna ona będzie...a i tak wszystko zweryfikuje życie i Misia...
a charakter mam naprawdę ciezki i wierz mi...ciarki mi przechodzą jak mam z nim pisać, a jak się spotykamy to oj ciezko mi...

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez aa2

Agus super fota balkonowa my jeszcze ni etestowalismy bo w pogode nas w domu nei ma hehehe
a basen zakupione w realu?
bo my tez zakupiliśmy i po nadmuchaniu okazało sie ze jest bardzo mały hehe coś chyba jak ten wasz i wczoraj w biedrze zakupiłam i okazało sie ze jest mega dużu ale na balkoni esi emiesci i jeszcze luz jest na stoik i 2 krzesła wiec uff teraz pogoda i bedziemy testowac
dziś u znajomych miałam mysl zeby z innymi dzieciaczkami do basenu go wsadzic ale nei miałam recznika a obcych nie lubie i zrezygnowałam, bo nie miałabym go czym wytrzec hehehe, wiem ze bliscy znajomi itd itd ale recznikowe zboczenie miałam i dzieć sie nei wykąpał

ano w realu...on jest na nasz balkon idealny bo nawet jak młoda chlapała to nic nie leciało w dół do sąsiadów; myslałam o ciut większym ale wtedy byłoby ciasnawo; jak pojedziemy do brata to esię wypluskamy w taki ogrodowym basenie...ciekawam jej reakcji..

Napisane przez mama zosi

Ancia, niestety są tacy ojcowie co nie specjalnie się interesują.

no są...niestety...

Napisane przez aa2

nadrobiłam, mam nadzieje że nikogo ni epominełam a teraz sie przywitam
hejaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a
po dwóch dniach bardzo intensywnych i fajnych
jedyny minus to wczorajsza porazka no ale cóż nie można mieć wszytkiego he

no hej
a co tam u Gosi i Stefka?wiesz coś?

[mama zosi]

Błagam, niech ktoś sprawi by moje dziecko zasnęło, bo zaraz wyjdę z siebie

[aa2]

Napisane przez anciaahk

Jakby to ująć - nie ojcowie.


Asia - wiesz mój pediatra też kazał dawać normalne obiady. I to nie do spróbowania, tylko po prostu. No to zjadł se Franek gołąbka .
Trzymam za Ciebie kciuki, pracująca mamusiu.

Tak czytałam, co napisałaś o tym 2 dziecku i mnie to zniechęciło lekko. Bo faktycznie Franio chyba byłby poszkodowany przez jakiś czas, a to on jest centrum mego życia, mój skarbuś

coraz bardziej lubie twojego pediatre a tak powaznie ostanio meczyłam wszytkich pytaniami odnosni ejedzenia itd itd bo kurde ten mój mały to jak widzi talerz to az sie podnosi z radości ze coś dostanie no i usłyszałam ze mam dawać dziecku próbować itd i że jednak to nic złego, nawet jak zje coś z pieprzem, sola czy papryka wiec ufff

co do drugiego to teraz włąsnei jak młody sie tuli, wiecej kojarzy itd to ciesze sie ze mam tylko jego i moge mu poświecic 100 procent siebie ale tez tak z drugiej strony dziś widziałam dzieci 2,5 lestnie które si ebawiły, biegały i rodziców miały gdzieś he to cieszyłam sie że mój jest mały i siedzi ze man na huśtawce i sie przytulamy, no i tez doszłam do wniosku ze jak ju zbedzi etaki ze nie bedzie mnie chciał non stop to moge ta uwage poświęcić i podzielić i zdecydować si ena drugie dzieciątko-moze tym razem jakaś mała księzniczka

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez mama zosi

Błagam, niech ktoś sprawi by moje dziecko zasnęło, bo zaraz wyjdę z siebie

czary maryyyy czaryyy maryyyyyyy ......................... pomogło?

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

co do basenu to my zamierzamy siedzieś w tym piszę siedzieć bo i mam sie zmiesci jakby co

[mama zosi]

po raz pierwszy biorę ją na przetrzymanie, marudzi w drugim pokoju, ale nie ma histerii i coraz dłuższe są momenty ciszy - ciężko mi ale nie mam już innego pomysłu na nią, bo wszystko źle. To jest idealne dziecko od 9 do 21, a od 21 do 9 to jakiś horror

[anciaahk]

Agus naprawdę złota kobieta z Ciebie, jaki zły charakter, nie gadaj

Asia mój pedi powiedział, że dziecku sól czy jakaś tam przyprawa nie szkodzi. Póki co odstawiamy tylko jajko i mniej herbat z cukrem, bo one mogą być winowajcą mniejszego apetytu. I ma jeść normalnie wszystko to co my. Z naciskiem na słowo wszystko. Wyjątek - grzyby.

Aha jajko odstawiamy z powodu uczulenia, może być w potrawach, ale nie solo jako np. jajecznica.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez mama zosi

Błagam, niech ktoś sprawi by moje dziecko zasnęło, bo zaraz wyjdę z siebie

Czaruję, czaruję, czaruję.

O co chodzi tym naszym dzieciom?

[aa2]

Napisane przez anciaahk

Agus naprawdę złota kobieta z Ciebie, jaki zły charakter, nie gadaj

Asia mój pedi powiedział, że dziecku sól czy jakaś tam przyprawa nie szkodzi. Póki co odstawiamy tylko jajko i mniej herbat z cukrem, bo one mogą być winowajcą mniejszego apetytu. I ma jeść normalnie wszystko to co my. Z naciskiem na słowo wszystko. Wyjątek - grzyby.

Aha jajko odstawiamy z powodu uczulenia, może być w potrawach, ale nie solo jako np. jajecznica.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------


Czaruję, czaruję, czaruję.

O co chodzi tym naszym dzieciom?

oo super że to piszesz bo juz myslałam ze to co mi mówią to jakies dziwy hehe
co do herbat to mój mały mniej dostaje, czesciej daje mu sok ok 30 i do 125 a czasem wiecej dolewam wody i powiem ci ze wypija, wody samej jeszcze nie chce ale myśle ze powoli sie przekona
moja kuzynka podpowiedziała mi wode z małym dodatkiem miodu , jeszcze nie próbowałam ale chyba zaczne, chciałabym zeby mały pił wode ale nic na siłe w porównaniu z tym ze kiedys nei chciał pić nic to i tak sukces

[agus1978]

Napisane przez mama zosi

Błagam, niech ktoś sprawi by moje dziecko zasnęło, bo zaraz wyjdę z siebie

czary mary hokus pokus...abrakadabra....ja k se wspomne zaklecie usypiające z Harry'ego to ci napisze też...

Napisane przez aa2

coraz bardziej lubie twojego pediatre a tak powaznie ostanio meczyłam wszytkich pytaniami odnosni ejedzenia itd itd bo kurde ten mój mały to jak widzi talerz to az sie podnosi z radości ze coś dostanie no i usłyszałam ze mam dawać dziecku próbować itd i że jednak to nic złego, nawet jak zje coś z pieprzem, sola czy papryka wiec ufff
ja mam tako samo..same obawy...ale ostatnio zaczęłam dawać do skosztowania różne rzeczy i oj jak to mojemu dziecku smakuje
co do basenu to my zamierzamy siedzieś w tym piszę siedzieć bo i mam sie zmiesci jakby co

e no...basen full wypas..a Marcelek super...widać, że mu sie podoba

[mama zosi]

Asia miodu się nie zaleca przed 12 miesiącem (albo i nawet przed 2 rokiem, musiałabym sprawdzić) bo może silnie uczulać.

[Sharifa]

Napisane przez aa2

co do basenu to my zamierzamy siedzieś w tym piszę siedzieć bo i mam sie zmiesci jakby co

No w tym to nawet plywac mozna sie uczyc A zawartosc jaka fajowa

Napisane przez mama zosi

po raz pierwszy biorę ją na przetrzymanie, marudzi w drugim pokoju, ale nie ma histerii i coraz dłuższe są momenty ciszy - ciężko mi ale nie mam już innego pomysłu na nią, bo wszystko źle. To jest idealne dziecko od 9 do 21, a od 21 do 9 to jakiś horror

Moze to bedzie jakis sposob. Moja dzisiaj tez marudzila, bo sie poprzestawialy pory spania no i w skrocie - sama w lozeczku zle, ze mna na lozku zle, to ja zostawilam i sobie poszlam i o dziwo pomoglo - podejrzewam, ze sie bawila, a jak chciala spac to zaczela marudzic, dostala jeszcze wody do popicia, smoka, przytulasa i chwila moment i spala.

[anciaahk]

Napisane przez aa2

oo super że to piszesz bo juz myslałam ze to co mi mówią to jakies dziwy hehe
co do herbat to mój mały mniej dostaje, czesciej daje mu sok ok 30 i do 125 a czasem wiecej dolewam wody i powiem ci ze wypija, wody samej jeszcze nie chce ale myśle ze powoli sie przekona
moja kuzynka podpowiedziała mi wode z małym dodatkiem miodu , jeszcze nie próbowałam ale chyba zaczne, chciałabym zeby mały pił wode ale nic na siłe w porównaniu z tym ze kiedys nei chciał pić nic to i tak sukces

Woda z miodem jest dobra na kupale, jak macie z tym problem (to od pedi znowu). I też kazała wodę dawać, ale jeszcze nie próbowałam.

Marcel pierwsza klasa, ja chcę taki basen!! Na piłki .

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez mama zosi

Asia miodu się nie zaleca przed 12 miesiącem (albo i nawet przed 2 rokiem, musiałabym sprawdzić) bo może silnie uczulać.

Pediatra od jakichś 2 miesięcy nam zaleca.

[aa2]

Napisane przez agus1978

czary mary hokus pokus...abrakadabra....ja k se wspomne zaklecie usypiające z Harry'ego to ci napisze też...

e no...basen full wypas..a Marcelek super...widać, że mu sie podoba

hehe na razie na sucho ciekawe jak bedzie z woda hi
a basen w biedronie za 20 zeta kupiłam wiec nawet jakby nam ni espasił to w sumie nie szkoda

a w ogóle to wczoraj wracalismy do domu o 23:30 i ze względu ze mały spał w wózku postanowilismy wrócić od znajomych na pieszo(30 minut drogi) plan był taki ze po meczu wracamy taksówką , ale szkoda mi było małego budzić zeby go najpierw wsadzić do fotelika a potem w domu znów wyciągac, no i szliśmy sobi etak noca, wnieśliśmy go w wózku na 4 pietro, przełozyłam do łożeczka a on nawet jednego oka nei otworzył-normalnei niezły jest

[mama zosi]

Ancia, a ja wyczytałam że nie można i sama nie jem, a miód uwielbiam i jestem wręcz od niego uzależniona.

[Sharifa]

Napisane przez mama zosi

Asia miodu się nie zaleca przed 12 miesiącem (albo i nawet przed 2 rokiem, musiałabym sprawdzić) bo może silnie uczulać.

sprawdzilam na Nadii, hehe, bo sa kaszki z miodem po 6mcu to dalam kiedys chleb z maslem i miodem - 2 dni z rzedu i wyskoczylo lekkie uczulenie na policzju. na razie sie wstrzymam

[agus1978]

Napisane przez mama zosi

po raz pierwszy biorę ją na przetrzymanie, marudzi w drugim pokoju, ale nie ma histerii i coraz dłuższe są momenty ciszy - ciężko mi ale nie mam już innego pomysłu na nią, bo wszystko źle. To jest idealne dziecko od 9 do 21, a od 21 do 9 to jakiś horror

może sama padnie...dopóki nie ryczy mocno, spazmatycznie to jest ok...ja juz nawet nie reaguje zbytnio, jak młoda mi sie przewala po łóżku, no chyba że tyk totalny..jeszcze niedawno ją kładłam co chwilę i trzymałam za łapkę itp, ale teraz pozwalam wyszaleć tak długo, aż sama padnie...m.in robię tak, żeby ją na nowo przyzwyczajac do zasypiania samemu, żeby mamie było ją łatwo uśpić jak mnie nei będzie...

Napisane przez anciaahk

Agus naprawdę złota kobieta z Ciebie, jaki zły charakter, nie gadaj
ech, nie chciałabyś mnie widzieć, jak sie wkurzę
Asia mój pedi powiedział, że dziecku sól czy jakaś tam przyprawa nie szkodzi. Póki co odstawiamy tylko jajko i mniej herbat z cukrem, bo one mogą być winowajcą mniejszego apetytu. I ma jeść normalnie wszystko to co my. Z naciskiem na słowo wszystko. Wyjątek - grzyby.

Aha jajko odstawiamy z powodu uczulenia, może być w potrawach, ale nie solo jako np. jajecznica.

ale że jak jajko może przyczyniać się do mniejszego apetytu?

[aa2]

Napisane przez mama zosi

Asia miodu się nie zaleca przed 12 miesiącem (albo i nawet przed 2 rokiem, musiałabym sprawdzić) bo może silnie uczulać.

no widzis zi to jak ze wszytkim zdania podzielone hehehe , mojej kuzynki syn teraz ma dwa latka a juz przed skończeniem roku taką wode z miodem smigał

podobni ejest z truskawkami czytałam ze tez albo po roku albo po 2, a ja kiedys słoik z truskawkami po 4 czy 5 miechu miałam-nie pamietam, mały zjadł i nic mu nie było, potem mu robiłam truskawki z jabłkiem i do dziś nie ma uczulenia itd, teraz jak jest sezon juz tez zdązył podjeść dużo nie daje ale daje

[anciaahk]

Napisane przez mama zosi

Ancia, a ja wyczytałam że nie można i sama nie jem, a miód uwielbiam i jestem wręcz od niego uzależniona.

Ja jadłam i młodemu nic nie było,ale sama jeszcze mu nie próbowałam dawać. To tak jak z truskawkami, też piszą, że silnie uczulają. Jest kilka takich silnych alergenów. Nie wiem czemu akurat zalecila nam dawać, ale widocznie można i wcześniej, a z tymi opiniami to różnie bywa.
Ostatnio w dzieciowej gazetce wyczytałam, by truskawki dawać po 2 r.ż.

Agus jajko ze względu na uczulenie, dopisałam

[agus1978]

no i po rozmowie....uff

Napisane przez anciaahk

Woda z miodem jest dobra na kupale, jak macie z tym problem (to od pedi znowu). I też kazała wodę dawać, ale jeszcze nie próbowałam.

o to może dam młodej trochę wody z miodem, bo się męczy czasem,żeby coś stworzyć...

Napisane przez aa2

hehe na razie na sucho ciekawe jak bedzie z woda hi
a basen w biedronie za 20 zeta kupiłam wiec nawet jakby nam ni espasił to w sumie nie szkoda

a w ogóle to wczoraj wracalismy do domu o 23:30 i ze względu ze mały spał w wózku postanowilismy wrócić od znajomych na pieszo(30 minut drogi) plan był taki ze po meczu wracamy taksówką , ale szkoda mi było małego budzić zeby go najpierw wsadzić do fotelika a potem w domu znów wyciągac, no i szliśmy sobi etak noca, wnieśliśmy go w wózku na 4 pietro, przełozyłam do łożeczka a on nawet jednego oka nei otworzył-normalnei niezły jest

jednym słowem super....mnie sie raz udało, że młoda zasnęła w wózku i jak przeniosłam ja do łóżeczka to dalej spala...ale to był wyjątkowy wyjątek

[anciaahk]

Napisane przez aa2

no widzis zi to jak ze wszytkim zdania podzielone hehehe , mojej kuzynki syn teraz ma dwa latka a juz przed skończeniem roku taką wode z miodem smigał

podobni ejest z truskawkami czytałam ze tez albo po roku albo po 2, a ja kiedys słoik z truskawkami po 4 czy 5 miechu miałam-nie pamietam, mały zjadł i nic mu nie było, potem mu robiłam truskawki z jabłkiem i do dziś nie ma uczulenia itd, teraz jak jest sezon juz tez zdązył podjeść dużo nie daje ale daje

Asia no tak jak pisałam, nam pediatra miód zalecił na kupę.