Styczniowo-lutowe mamusie 2013 :)

[e_vel]

Napisane przez nadia7

Niestety dziewczyny musze sie z Wami pozegnac nie odzywalam sie ale nie umialam .Tydzien to byla walka lekzenie branie lekow niestety poronilam,musialam miec lyzeczkowanie straszne ale jakos sie trzymam napewno bede za jakis czas probowac.Trzymajscie sie zycze duzo szczesnia dla Was i Waszych dzieci!!!!!!!
Pozdrawiam

Napewno następnym razem się uda - widocznie tak musiało być... Strasznie mi przykro, trzymaj się Kochana...

[eff8]

Witam się z rana

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34786509]Dziewczyny, a chcecie chustować?
Ja na pewno, coby mieć ręce dla starszej wolne [/QUOTE]

ja też tym razem o tym myślę, nawet na placu zabaw mi to ułatwi sprawę dzidzia będzie miała 3 lub 4 miesiące jak będzie cieplej i przydadzą mi się na pewno 2 wolne rece
moja koleżanka ma jakąś chustę więc jak ładnie poprosze to moze mi pozyczy

ja wczoraj wieczorem miałam brzuch jak w 4 miesiącu ciąży, dziś rano już go brak, ważyłam się nadal 1 kg na minusie, w ogóle to w pierwszej ciąży brzuch zaczęło mi być widać dopiero w 4 miesiącu a teraz wydaje mi się że zacznie się wcześniej

[laurka23]

Napisane przez eff8

Witam się z rana



ja też tym razem o tym myślę, nawet na placu zabaw mi to ułatwi sprawę dzidzia będzie miała 3 lub 4 miesiące jak będzie cieplej i przydadzą mi się na pewno 2 wolne rece
moja koleżanka ma jakąś chustę więc jak ładnie poprosze to moze mi pozyczy

ja wczoraj wieczorem miałam brzuch jak w 4 miesiącu ciąży, dziś rano już go brak, ważyłam się nadal 1 kg na minusie, w ogóle to w pierwszej ciąży brzuch zaczęło mi być widać dopiero w 4 miesiącu a teraz wydaje mi się że zacznie się wcześniej

Mój mąż się śmieje, że już mi brzuszek się fajnie odznacza Tylko ja mam sporo tłuszczyku na nim i cały czas mam wrażenie że to on jest widoczny. Tylko różnica jest taka, że nie mogę wciągnąć brzucha

Dziś zaczęłam 10 tydzień

[Debrah]

Ad chustowania to ja jestem bardzo chętna, szukam sposobu właśnie na wygodne transportowanie maluszka w zasadzie od samego początku. Czy przy chuście są ograniczenia wiekowe jakieś? (ze wzgl. na kręgosłup?)

Tylko się obawiam skomplikowanego wiązania, że dziecko mi się zdąży 10 razy rozpłakać zanim ja to ogarnę bo tam jest mega dużo materiału.
Albo nosidło, ale tu trzeba dobrze patrzeć, bo dużo jest nie do końca właściwych dla dziecka.

[szklanka19]

Napisane przez Hosenka*

Mi to powoli przechodzi

A w którym jesteś tygodniu? Bo nie widzę Cię na liście na pierwszej stronie i już sama nie wiem czy źle szukam czy co

Napisane przez bokeh

a gdzie zamierzasz isc do szpitala??

Myślę o Bogucicach, ale jeszcze się nie zdecydowałam do końca. Jakoś jeszcze to do mnie nie dociera i poród mi się bardzo odległy wydaje A Ty już coś wybrałaś?

Napisane przez Debrah

Ad chustowania to ja jestem bardzo chętna, szukam sposobu właśnie na wygodne transportowanie maluszka w zasadzie od samego początku. Czy przy chuście są ograniczenia wiekowe jakieś? (ze wzgl. na kręgosłup?)

Tylko się obawiam skomplikowanego wiązania, że dziecko mi się zdąży 10 razy rozpłakać zanim ja to ogarnę bo tam jest mega dużo materiału.
Albo nosidło, ale tu trzeba dobrze patrzeć, bo dużo jest nie do końca właściwych dla dziecka.

Mam dokładnie tak samo. Podoba mi się, ale boję się jednocześnie, że nie ogarnę wszystkiego a co do tego kręgosłupa to czytałam kiedyś, że są chusty specjalnie dla mniejszych dzieci, z takiego materiału, który się nadaje do małego kręgosłupa, ale nie wiem dokładnie jakie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Debrah

Ad chustowania to ja jestem bardzo chętna, szukam sposobu właśnie na wygodne transportowanie maluszka w zasadzie od samego początku. Czy przy chuście są ograniczenia wiekowe jakieś? (ze wzgl. na kręgosłup?)

Tylko się obawiam skomplikowanego wiązania, że dziecko mi się zdąży 10 razy rozpłakać zanim ja to ogarnę bo tam jest mega dużo materiału.
Albo nosidło, ale tu trzeba dobrze patrzeć, bo dużo jest nie do końca właściwych dla dziecka.

Ja wczoraj chustomaniaczkę wypytałam

I tak - dla niesiedzących dzieci, nietrzymających stabilnie główki -chusta elastyczna. Łatwa do wiązania, trwa to momencik. Absolutnie NIE nosidło!
Nosidło tylko dla pewnie siedzących - samodzielnie siadających - dzieci. Czyli powiedzmy 8mcy minimum, bo standardowo w tym czasie mniej więcej dziecko SAMO siada.

Jeśli nie nosidło (lub nosidło mei-tai) to chusta tkana. Tkaną też od urodzenia można, różnica między taką a elastyczną taka, że elastyczna tylko do pewnej wagi jest, a tkana nawet do 3-4 rż.

Co do firm - pisałam o hoppediz, cena ok. 300zł za tkaną nową, ale warto używane kupować, bo już są wyrobione, nie są sztywne. Używka koło 200zł.

Lennylamb z kolei gruba dość, a chusta im cieńsza, tym lepsza.

Nati Baby fajne też, w miarę cienkie, no i cena do 200zł.

[Hosenka*]

Napisane przez szklanka19

A w którym jesteś tygodniu? Bo nie widzę Cię na liście na pierwszej stronie i już sama nie wiem czy źle szukam czy co

Bo nie prosiłam o wpis Drażnią mnie takie listy

Końcówka 8 tygodnia.

[Debrah]

Ceny[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34790961]Ja wczoraj chustomaniaczkę wypytałam

I tak - dla niesiedzących dzieci, nietrzymających stabilnie główki -chusta elastyczna. Łatwa do wiązania, trwa to momencik. Absolutnie NIE nosidło!
Nosidło tylko dla pewnie siedzących - samodzielnie siadających - dzieci. Czyli powiedzmy 8mcy minimum, bo standardowo w tym czasie mniej więcej dziecko SAMO siada.

Jeśli nie nosidło (lub nosidło mei-tai) to chusta tkana. Tkaną też od urodzenia można, różnica między taką a elastyczną taka, że elastyczna tylko do pewnej wagi jest, a tkana nawet do 3-4 rż.

Co do firm - pisałam o hoppediz, cena ok. 300zł za tkaną nową, ale warto używane kupować, bo już są wyrobione, nie są sztywne. Używka koło 200zł.

Lennylamb z kolei gruba dość, a chusta im cieńsza, tym lepsza.

Nati Baby fajne też, w miarę cienkie, no i cena do 200zł.[/QUOTE]
Ceny rzeczywiście kosmos - ale z drugiej strony jeśli miałabym co dzień używać i mieć ułatwienie to myślę, że warto.
Trochę mi rozjaśniłaś, bo się bałam, że maluszkowi krzywdę można zrobić, w końcu jak go ułożę tak zostanie, chusta się całkowicie poddaje, mógłby np. leżeć krzywo - i znowu strach o kręgosłup.

A są takie hm, foteliki do przenoszenia dzieci, nawet maluszków, bo dziecko tam może być w pozycji leżącej, prawda?? Co to jest, po prostu fotelik samochodowy??

Trochę mnie póki co chustowanie przeraża, ale jakbym to opanowała faktycznie to byłoby genialnie!

[meduzza]

Dziewczyny pytanie, czy jazda motorem w ciąży jako pasażer jest całkowicie zakazana i jakie są jej zagrożenia (pomijając oczywiście, że można się zabić, bo można na wszystkim). Chodzi mi o jakieś konkretne argumenty, czy wstrząsy są niebezpieczne, bo przecież w starym autobusie czy tramwaju też mocno trzęsie. Co myślicie?

[gochaa_p]

z jazda motorem to pewnie tak jak z rowerem jest g łównie ryzyko upadku

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Debrah

Ceny
Ceny rzeczywiście kosmos - ale z drugiej strony jeśli miałabym co dzień używać i mieć ułatwienie to myślę, że warto.
Trochę mi rozjaśniłaś, bo się bałam, że maluszkowi krzywdę można zrobić, w końcu jak go ułożę tak zostanie, chusta się całkowicie poddaje, mógłby np. leżeć krzywo - i znowu strach o kręgosłup.

A są takie hm, foteliki do przenoszenia dzieci, nawet maluszków, bo dziecko tam może być w pozycji leżącej, prawda?? Co to jest, po prostu fotelik samochodowy??

Trochę mnie póki co chustowanie przeraża, ale jakbym to opanowała faktycznie to byłoby genialnie!

Tak, to fotelik samochodowy-nosidełko. Ważne - bez tego nie wypuszczą mamy z dzieckiem ze szpitala!

Taki fotelik można też na stelażu wózka montować, my mamy taki zestaw:

http://www.bambinesco.pl/p,pl,159,be...otelikiem.html

tylko koła pompowane, nie piankowe.

[Debrah]

O urocze, znalezione na chustowym forum:

http://www.youtube.com/watch?v=qYdI7HH9PW0

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Na YT piękne lekcje wiązania chust są

[laurka23]

Napisane przez Debrah

O urocze, znalezione na chustowym forum:

http://www.youtube.com/watch?v=qYdI7HH9PW0

Wzruszyłam się :P Muszę mojemu pokazać.

[Debrah]

Napisane przez laurka23

Wzruszyłam się :P Muszę mojemu pokazać.

No cudnie - i akurat to wiązanie wydaje się nawet proste - chyba, że tylko tak wygląda

[eff8]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34791513]Tak, to fotelik samochodowy-nosidełko. Ważne - bez tego nie wypuszczą mamy z dzieckiem ze szpitala!
[/QUOTE]

czemu nie wypuszczą?? Nas wypuscili
ale fakt faktem fotelik samochodowy rzecz niezbędna.

Napisane przez Debrah

O urocze, znalezione na chustowym forum:

http://www.youtube.com/watch?v=qYdI7HH9PW0

no urocze nie ma to jak tatus z dzidziusiem

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

We wszystkich już chyba szpitalach teraz jest przepis, że dziecko wynoszone ma być w odpowiednim zabezpieczeniu. Zresztą, z kim bym nie rozmawiała to potwierdza. A już kompletnie nie wyobrażam sobie przewożenia dziecka na kolanach, na przykład.

[sylwietta1988]

Witam wszystkie przyszłe mamusie i ich fasolki do tej pory tylko podczytywałam wasze posty, a dzisiaj stwierdziłam, że jednak dołącze bo widzę, że fajnie tu u Was moze najpierw dwa słowa o sobie : mam 24 lata, to nasza pierwsza dzidzia. Aktualnie zaczynam 13 tydz. USG robiłam dokladnie tydzien temu i moje malenstwo miało 4 cm a machało do mnie czym tylko mogło a termin na 6 stycznia- po królewsku

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Witaj

Nie pamiętam, z któą tu o cc pisałam?

Ale w każdym razie padł argument, że cc planuje się wcześniej. Owszem, 10-14 dni wcześniej, ALE: są porody, które zaczynają się wcześniej mimo planowania, jak też są sytuacje, że dziecko już jest głową w kanale - teraz leżąc na patologii dziewczyna w 34 tygodniu miała zaplanowaną cc, bo bliźniaki, nierówno rosły róznica 1kg aż między nimi była i zdecydowali się na cc. i co się okazało? Mniejsze dziecko było już tak wstawione w kanał, że nie mogli lekarze go wyjąć.

A zresztą, akurat to jest mały pikuś, bo równie dobrze dziecko może być zaklinowane poprzecznie (2 przypadki znam, przy czym w jednym bark wybity). Tak więc to, że c planuje się wcześniej nie gwarantuje, że operacja pójdzie sprawnie

[marsi11]

ze mną pisałaś o wcześniejszym bo ja tak prawdopodobnie będę mieć

ja dziś plackiem leżę, wczoraj ból gardła się przypałętał ale herbata z cytryną i miodę robią swoje

cały czas myślę o tym powiększonym ciałku żółtym nie potrafię być spokojna, myślę,że do tych badań genetycznych oszaleje

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie, nie o ciebie mi chodziło Nie znajdę posta teraz, pisałam z wątkowiczką która na życzenie chce cc.
A, żeby ni było - ja nie uważam, że to głupota czy coś, nie moja sprawa. Chciałam tylko wyjaśnić do końca, jak to z cc jest, że to nie tak że na pewno lepiej dla dziecka. Po prostu bywa różnie, i nie ma znaczenia, czy jest to planowane, na życzenie, czy w trakcie porodu wychodzi.

A o co z tym ciałkiem żółtym powiększonym chodzi? Pierwsze słyszę w ogóle, że to cos złego ma być?

[LadyWhisper]

hej
ajjj piszecie o tych chustach ale ja chyba mimo wszystko nie jestem do nich przekonana...... zobaczymy potem

wrzucam moją Dzidzię co prawda nie jest takim akrobatą/tką jak calejwdeszczu, ale machała do mnie i skakała w brzuszku niesamowite, że dzieci tak szybko rosną!!!

No i ponawiam pytanie - bo wyszło z usg, że ciąża ma 9t2d, a om była 8t6d temu, możliwa taka sytuacja? ;>

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Możliwa, po prostu dziecko spore jest bo usg oblicza wiek na podstawie wymiarów

TP masz na dzień urodzin mojego niedoszłego męża Ogólnie fajny facet.

[Hosenka*]

Napisane przez LadyWhisper

No i ponawiam pytanie - bo wyszło z usg, że ciąża ma 9t2d, a om była 8t6d temu, możliwa taka sytuacja? ;>

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34793955]Możliwa, po prostu dziecko spore jest bo usg oblicza wiek na podstawie wymiarów [/QUOTE]

Druga opcja, że po zapłodnieniu jeszcze pojawiła się miesiączka.

[Debrah]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34793890]Nie, nie o ciebie mi chodziło Nie znajdę posta teraz, pisałam z wątkowiczką która na życzenie chce cc.
A, żeby ni było - ja nie uważam, że to głupota czy coś, nie moja sprawa. Chciałam tylko wyjaśnić do końca, jak to z cc jest, że to nie tak że na pewno lepiej dla dziecka. Po prostu bywa różnie, i nie ma znaczenia, czy jest to planowane, na życzenie, czy w trakcie porodu wychodzi.

A o co z tym ciałkiem żółtym powiększonym chodzi? Pierwsze słyszę w ogóle, że to cos złego ma być?[/QUOTE]

Nie ze mną, ale mnie czeka CC ze wskazań - boję się cholernie, właśnie np tego, że akcja zacznie się wcześniej, mimo planowania z wyprzedzeniem.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez LadyWhisper

hej
ajjj piszecie o tych chustach ale ja chyba mimo wszystko nie jestem do nich przekonana...... zobaczymy potem

wrzucam moją Dzidzię co prawda nie jest takim akrobatą/tką jak calejwdeszczu, ale machała do mnie i skakała w brzuszku niesamowite, że dzieci tak szybko rosną!!!

No i ponawiam pytanie - bo wyszło z usg, że ciąża ma 9t2d, a om była 8t6d temu, możliwa taka sytuacja? ;>

O rany, jaka Dzidzia duża w porównaniu z moją! Niesamowicie szybko rosną, od 8tc podobno milimetr dziennie

[LadyWhisper]

może takie powiększenie, moja ma 23mm

szajajaba hosenka dzięki za odpowiedzi nie jestem w stanie sobie przypomnieć nawet, czy ta miesiączka była normalna czy nie, bo to było przed samym ślubem i się bardzo odchudzałam, więc mogłam nie zwrócić uwagi że coś jest nie tak najważniejsze, że rośnie

[Debrah]

Napisane przez LadyWhisper

może takie powiększenie, moja ma 23mm

szajajaba hosenka dzięki za odpowiedzi nie jestem w stanie sobie przypomnieć nawet, czy ta miesiączka była normalna czy nie, bo to było przed samym ślubem i się bardzo odchudzałam, więc mogłam nie zwrócić uwagi że coś jest nie tak najważniejsze, że rośnie

Moje w 7 tyg i 1 dniu miało na usg 10.66mm - jakby nie patrzeć - szybciutko rosną!

[marsi11]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34793890]

A o co z tym ciałkiem żółtym powiększonym chodzi? Pierwsze słyszę w ogóle, że to cos złego ma być?[/QUOTE]

nie mam wiedzy takiej czysto teoretycznej ale mniej więcej to wygląda tak:
ciałko żołte uwalnia się od momentu owulacji i utrzymuje się do ok 6 tc, osiąga wymiar ok 6 mm i później zanika, jeśli dobrze pamiętam produkuje progesteron, ale ręki nie dam
ja mam powiększone 6,7 mm i 11 tc, może to być powód do zmartwień bo powięszkone może świadczyć o wadach genetycznych a także wywołać poronienie

Napisane przez Debrah

O rany, jaka Dzidzia duża w porównaniu z moją! Niesamowicie szybko rosną, od 8tc podobno milimetr dziennie

teraz jak byłam w szpitalu to miałam 3 razy usg- pierwsze w zeszły poniedziałek dzidzia miała 27,6 mm, w środę 2,85 mm, a w ten poniedziałek 3,54 mm

[Hosenka*]

Napisane przez Debrah

Moje w 7 tyg i 1 dniu miało na usg 10.66mm - jakby nie patrzeć - szybciutko rosną!

Moje w ostatnim dniu 7 tygodnia było mniejsze - 1,04 cm

[Debrah]

Napisane przez marsi11

nie mam wiedzy takiej czysto teoretycznej ale mniej więcej to wygląda tak:
ciałko żołte uwalnia się od momentu owulacji i utrzymuje się do ok 6 tc, osiąga wymiar ok 6 mm i później zanika, jeśli dobrze pamiętam produkuje progesteron, ale ręki nie dam
ja mam powiększone 6,7 mm i 11 tc, może to być powód do zmartwień bo powięszkone może świadczyć o wadach genetycznych a także wywołać poronienie

tak, bo potem jego funkcję przejmuje łożysko i ciałko jest zbędne.

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez Hosenka*

Moje w ostatnim dniu 7 tygodnia było mniejsze - 1,04 cm

Ale to pewnie są jakieś przedziały rozmiarowe - skoro usg wyznaczyło dobrze wiek ciąży to dziecko na pewno jest odpowiednich rozmiarów