Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy - Strona 157 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-17, 20:44   #4681
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

uwaga! wkładam kij w mrowisko - nudzicie się czasem ze swoimi TŻtami? Tylko tak szczerze... Bo ja mam wrażenie, że ostatnio żyjemy w dwóch zupełnie różnych światach i większość rzeczy, które mnie interesują robię bez niego - wychodzę "na miasto", biegam, spotykam się z ludźmi, mam swoje hobby, a jak zbliża się wieczór to aż mi się odechciewa do niego iść, bo zwyczajnie siedzimy w domu i się nudzimy. Ja wiem, że zaraz będą rady w stylu "to wyjdź z inicjatywą, wciągnij go w coś ciekawego", ale już nie raz próbowałam, on się dla mnie starał, bo mnie kocha, ale ja po prostu widzę, że jemu to nie sprawia przyjemności i że poniekąd zmusza się do tego... Nie wiem czego oczekuję w sumie - rady może, ale takiej konstruktywnej albo podzielenia się swoim doświadczeniem, tak co by było mi raźniej...
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 00:34   #4682
Niewymierna
Rozeznanie
 
Avatar Niewymierna
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 737
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Ja tak czasami też odczuwam, że Tż przestaje o mnie dbać i że spełniamy taki jakiś związkowy obowiązek tym, że się spotykamy ze sobą, ale nie potrafię nigdy tego utrzymać dla siebie tylko zawsze mu mówię. Wtedy zawsze jest jakaś afera blablabla bardziej starać się nie potrafię blablabla robię wszystko blalalalala tobie nie można dogodzić
Ale w jakimś sensie to skutkuje i wtedy stara się coś wymyśleć. A to wypad nad wodę, jakieś rolki, kino no i tak rusza
A jak siedzimy u niego to zazwyczaj leżymy koło siebie, gadamy, albo się przytulamy. Czasami tylko obejmujemy i taaaaaak leci czas. Chyba każdy związek potrzebuje takich "spokojnych" dni aby jedynie czuć bliskość.
Tylko, że ja na wszystkie zakupy, spotkania na mieście próbuję swojego wyciągać. Dobrze, że chociaż wspólne hobby mamy to jakoś jeszcze sobie czas możemy zorganizować czasami, ale niestety nie kręcą nas te same filmy i pójście do kina to czasami jakaś masakra jest.
Niewymierna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 03:16   #4683
vacancy
Raczkowanie
 
Avatar vacancy
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 307
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Wczoraj pojawily sie dwie plamki na bieliznie jasno rozowo-czerwone. Myslalam, ze to wujas, ale to byly tylko dwie plamki i do teraz czysta bielizna. Do tego jest mi niedobrze, grudki na piersiach, niebieskie zylki i ciemna aureola wokól sutków.. jestem przerazona.
vacancy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 08:36   #4684
OoDestinyoO
Wtajemniczenie
 
Avatar OoDestinyoO
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez vacancy Pokaż wiadomość
Wczoraj pojawily sie dwie plamki na bieliznie jasno rozowo-czerwone. Myslalam, ze to wujas, ale to byly tylko dwie plamki i do teraz czysta bielizna. Do tego jest mi niedobrze, grudki na piersiach, niebieskie zylki i ciemna aureola wokól sutków.. jestem przerazona.
Uspokój się dziewczyno!będzie dobrze.
Wczoraj po stosunku byłam z Tż przekonana że dziś wujas będzie bo na gumce było kilka kropelek krwii,ale niestety wujasa nie ma i czekam spokojnie
OoDestinyoO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 09:28   #4685
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez Niewymierna Pokaż wiadomość
Ja tak czasami też odczuwam, że Tż przestaje o mnie dbać i że spełniamy taki jakiś związkowy obowiązek tym, że się spotykamy ze sobą, ale nie potrafię nigdy tego utrzymać dla siebie tylko zawsze mu mówię. Wtedy zawsze jest jakaś afera blablabla bardziej starać się nie potrafię blablabla robię wszystko blalalalala tobie nie można dogodzić
Ale w jakimś sensie to skutkuje i wtedy stara się coś wymyśleć. A to wypad nad wodę, jakieś rolki, kino no i tak rusza
A jak siedzimy u niego to zazwyczaj leżymy koło siebie, gadamy, albo się przytulamy. Czasami tylko obejmujemy i taaaaaak leci czas. Chyba każdy związek potrzebuje takich "spokojnych" dni aby jedynie czuć bliskość.
Tylko, że ja na wszystkie zakupy, spotkania na mieście próbuję swojego wyciągać. Dobrze, że chociaż wspólne hobby mamy to jakoś jeszcze sobie czas możemy zorganizować czasami, ale niestety nie kręcą nas te same filmy i pójście do kina to czasami jakaś masakra jest.
no właśnie taka bliskość jest fajna ... od czasu do czasu... albo na początku związku potem się już zwyczajnie nudzi. Bo jeśli mam do wyboru spotkać się z koleżankami, porobić coś co lubię, pójść na jogging albo iść do TŻ wiedząc, że będę tylko.... LEŻEĆ, to zazwyczaj i tak wybieram TŻ, ale już na wstępie jestem zła, że z nim jest taaak nudnoooo a mogłabym w tym czasie robić to czy tamto. I jak zaczynam rozmowę na ten temat, to też jest "nie rozumiem o co ci chodzi", "przecież bylismy tu i tu dokładnie tydzień temu", "czepiasz się"... ehhh... (mam pms)
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 10:47   #4686
maya89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wrocław/Kraków
Wiadomości: 233
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez vacancy Pokaż wiadomość
Wczoraj pojawily sie dwie plamki na bieliznie jasno rozowo-czerwone. Myslalam, ze to wujas, ale to byly tylko dwie plamki i do teraz czysta bielizna. Do tego jest mi niedobrze, grudki na piersiach, niebieskie zylki i ciemna aureola wokól sutków.. jestem przerazona.
Idź do jakiejkolwiek diagnostyki i zrób sobie test na beta HCG (chyba koszt od 20-40zł) - jest minimalna szansa, że oba testy mogły Cię oszukać, ale test z krwi da Ci pewność 100%. Im bardziej się stresujesz tym bardziej będzie Ci niedobrze i wujas się przesunie. Zrób test z krwi i masz pewność.


Wontrubka - a może właśnie rób to na co masz ochote i Tż. zobaczy, że spędzacie mniej czasu i bardziej się postara? Może to trochę ryzykowne, ale to zawsze inny sposób W naszym związku to ja jestem ta bardziej leniwa ale się staram, bo w sumie wolę iść gdzieś i coś porobić niż słuchać jak Tż mi marudzi ciągle ale jak już wspominałam, u nas wogóle wszystko jest na odwrót, on jest przytulasty i wszystko by ze mną robił a ja wolę dystans
maya89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 11:23   #4687
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez dropit Pokaż wiadomość
Wolny weekend miałam a że w Tatry mam rzut kamykiem więc się nawet nie zastanawiałam.. i było super Pogoda udana,towarzystwo też.. tym razem postawilismy na Zachodnie. ooo to jak będziesz we wrześniu to daj znać wcześniej !
A gdzie udalo sie wejsc? jakie warunki? w Zachdnich chyba juz sniegu nie ma, co?

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
uwaga! wkładam kij w mrowisko - nudzicie się czasem ze swoimi TŻtami? Tylko tak szczerze... Bo ja mam wrażenie, że ostatnio żyjemy w dwóch zupełnie różnych światach i większość rzeczy, które mnie interesują robię bez niego - wychodzę "na miasto", biegam, spotykam się z ludźmi, mam swoje hobby, a jak zbliża się wieczór to aż mi się odechciewa do niego iść, bo zwyczajnie siedzimy w domu i się nudzimy. Ja wiem, że zaraz będą rady w stylu "to wyjdź z inicjatywą, wciągnij go w coś ciekawego", ale już nie raz próbowałam, on się dla mnie starał, bo mnie kocha, ale ja po prostu widzę, że jemu to nie sprawia przyjemności i że poniekąd zmusza się do tego... Nie wiem czego oczekuję w sumie - rady może, ale takiej konstruktywnej albo podzielenia się swoim doświadczeniem, tak co by było mi raźniej...
Eeee, daj spokoj. Moj wieczorem pada na dziob, a widujemy sie tylko wieczorami. Znajomych praktycznie wcale nie widujemy, a wieczor to lezenie w lozku i ogladanie telepadła.
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 13:35   #4688
dropit
Zadomowienie
 
Avatar dropit
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Górki
Wiadomości: 1 304
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
uwaga! wkładam kij w mrowisko - nudzicie się czasem ze swoimi TŻtami? Tylko tak szczerze... Bo ja mam wrażenie, że ostatnio żyjemy w dwóch zupełnie różnych światach i większość rzeczy, które mnie interesują robię bez niego - wychodzę "na miasto", biegam, spotykam się z ludźmi, mam swoje hobby, a jak zbliża się wieczór to aż mi się odechciewa do niego iść, bo zwyczajnie siedzimy w domu i się nudzimy. Ja wiem, że zaraz będą rady w stylu "to wyjdź z inicjatywą, wciągnij go w coś ciekawego", ale już nie raz próbowałam, on się dla mnie starał, bo mnie kocha, ale ja po prostu widzę, że jemu to nie sprawia przyjemności i że poniekąd zmusza się do tego... Nie wiem czego oczekuję w sumie - rady może, ale takiej konstruktywnej albo podzielenia się swoim doświadczeniem, tak co by było mi raźniej...
ostatnio powiedziałam mojemu,że początki związku były fajne,bo się o mnie starał no i go chyba rozzłościłam do tego stopnia,że non stop gdzieś łazimy,coś robimy i praktycznie nudy nie ma.
Ciekawe do kiedy.


Cytat:
Napisane przez Niewymierna Pokaż wiadomość
Ja tak czasami też odczuwam, że Tż przestaje o mnie dbać i że spełniamy taki jakiś związkowy obowiązek tym, że się spotykamy ze sobą, ale nie potrafię nigdy tego utrzymać dla siebie tylko zawsze mu mówię. Wtedy zawsze jest jakaś afera blablabla bardziej starać się nie potrafię blablabla robię wszystko blalalalala tobie nie można dogodzić
Ale w jakimś sensie to skutkuje i wtedy stara się coś wymyśleć. A to wypad nad wodę, jakieś rolki, kino no i tak rusza
A jak siedzimy u niego to zazwyczaj leżymy koło siebie, gadamy, albo się przytulamy. Czasami tylko obejmujemy i taaaaaak leci czas. Chyba każdy związek potrzebuje takich "spokojnych" dni aby jedynie czuć bliskość.
Tylko, że ja na wszystkie zakupy, spotkania na mieście próbuję swojego wyciągać. Dobrze, że chociaż wspólne hobby mamy to jakoś jeszcze sobie czas możemy zorganizować czasami, ale niestety nie kręcą nas te same filmy i pójście do kina to czasami jakaś masakra jest.
Zazdroszczę wspólnego hobby bo nam to nie po drodze..
a filmów z TŻtem nie mogę oglądać bo momentalnie zasypia.. denerwuje mnie to.


Cytat:
Napisane przez maya89 Pokaż wiadomość
ale jak już wspominałam, u nas wogóle wszystko jest na odwrót, on jest przytulasty i wszystko by ze mną robił a ja wolę dystans
haha.. ja mam to samo.

Cytat:
Napisane przez katja_24 Pokaż wiadomość
A gdzie udalo sie wejsc? jakie warunki? w Zachdnich chyba juz sniegu nie ma, co?
Grześ-Rakoń- Wołowiec tak na rozgrzewkę i obczajenie terenu i warunków. Śniegu brak, mało ludzi także na plus.
__________________


.
.
dropit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 17:42   #4689
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez dropit Pokaż wiadomość
ostatnio powiedziałam mojemu,że początki związku były fajne,bo się o mnie starał no i go chyba rozzłościłam do tego stopnia,że non stop gdzieś łazimy,coś robimy i praktycznie nudy nie ma.
Ciekawe do kiedy.
.
ooo przejął się mój się od razu obraża jak mówię mu, że się nie stara. A wyjscia są jednorazowe, uważa wtedy, że spełnił swój obowiazek i jak coś marudzę, to mi wypomina "że przecież mnie zabiera"!

maya89, no tak, zauważyłam, że jak jestem zajęta sobą, to on się jakby bardziej angażuje... ale też nie mam serca się z nim nie spotykać , tym bardziej że i tak widujemy się rzadko i zwyczajnie tęsknię.... mam to nieszczęście, że ja jestem z tych "przytulaśnych", marudnych a jakikolwiek dystans mnie rani...

katja_24, nie wkurza Cię to? jezu... chłopy to są takie niedomyślne lenie ...
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 12:12   #4690
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
ooo przejął się mój się od razu obraża jak mówię mu, że się nie stara. A wyjscia są jednorazowe, uważa wtedy, że spełnił swój obowiazek i jak coś marudzę, to mi wypomina "że przecież mnie zabiera"!

maya89, no tak, zauważyłam, że jak jestem zajęta sobą, to on się jakby bardziej angażuje... ale też nie mam serca się z nim nie spotykać , tym bardziej że i tak widujemy się rzadko i zwyczajnie tęsknię.... mam to nieszczęście, że ja jestem z tych "przytulaśnych", marudnych a jakikolwiek dystans mnie rani...

katja_24, nie wkurza Cię to? jezu... chłopy to są takie niedomyślne lenie ...
No wkurza, czasem ma dosc, ale musze wziac poprawke na to, ze duzo pracuje, zebysmy mogli wybudowac ten dom...juz sie przyzwyczailm, ze ciagle jestem sama. No, prawie sie przyzwyczailam, bo czasem mi smutno.
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 12:24   #4691
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez katja_24 Pokaż wiadomość
No wkurza, czasem ma dosc, ale musze wziac poprawke na to, ze duzo pracuje, zebysmy mogli wybudowac ten dom...juz sie przyzwyczailm, ze ciagle jestem sama. No, prawie sie przyzwyczailam, bo czasem mi smutno.
ehh... ja wolałabym mieszkać w kartonie, ale móc spędzać fajnie czas ze swoim mężczyzną. Chociaż pewnie tak mówię, bo nie muszę mieszkać w kartonie Mój też wiecznie zapracowany, z tą różnicą, że my nie budujemy jeszcze domu. Po prostu widzę, że chociaż narzeka na robotę to ją uwielbia i chętnie zostaje po pracy i coś tam dłubie jeszcze. Do mnie mu się tak nie spieszy...
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 12:52   #4692
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
ehh... ja wolałabym mieszkać w kartonie, ale móc spędzać fajnie czas ze swoim mężczyzną. Chociaż pewnie tak mówię, bo nie muszę mieszkać w kartonie Mój też wiecznie zapracowany, z tą różnicą, że my nie budujemy jeszcze domu. Po prostu widzę, że chociaż narzeka na robotę to ją uwielbia i chętnie zostaje po pracy i coś tam dłubie jeszcze. Do mnie mu się tak nie spieszy...
Widzisz, moj pracuje u ojca, wiec prace niestety zabiera "do domu". Rano jedzie w trase, wraca, rozpisuje dokumenty, laduje auto na nastepny dzien...W zasadzie prowadzi ta firme. Dla mnie ma czas dopiero 19-20, a w sezonie to jeszcze pozniej. Tez mnie boli, ze praca jest najwazniejsza, ale ostatnio zaczelam doceniac, ze tak sie poswieca, bo w koncu robi to tez dla nas.
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 14:28   #4693
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez katja_24 Pokaż wiadomość
Widzisz, moj pracuje u ojca, wiec prace niestety zabiera "do domu". Rano jedzie w trase, wraca, rozpisuje dokumenty, laduje auto na nastepny dzien...W zasadzie prowadzi ta firme. Dla mnie ma czas dopiero 19-20, a w sezonie to jeszcze pozniej. Tez mnie boli, ze praca jest najwazniejsza, ale ostatnio zaczelam doceniac, ze tak sie poswieca, bo w koncu robi to tez dla nas.
masz bardzo rozsądne podejście, żałuję, ze ja nie potrafię tak empatycznie spojrzeć na mojego chłopa. Bo mam jednak takie niedojrzałe poczucie, że "jakby mu zależało...". no ale przecież chyba zależy...

boję się, pojutrze USG piersi. dodatkowo troszeczkę już schizuję przedwujaszkowo (24dc i jak zwykle seks bez gumy ), choć nawet jakoś tak nie bardzo, bo nie mam na to czasu a poza tym wszystkie objawy PMSu są, więc rodzina też powinna przybyć już wkrótce, no nie?

vacancy, jak tam? wujas pewnie się już rozkręcił na dobre
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 17:35   #4694
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
masz bardzo rozsądne podejście, żałuję, ze ja nie potrafię tak empatycznie spojrzeć na mojego chłopa. Bo mam jednak takie niedojrzałe poczucie, że "jakby mu zależało...". no ale przecież chyba zależy...

boję się, pojutrze USG piersi. dodatkowo troszeczkę już schizuję przedwujaszkowo (24dc i jak zwykle seks bez gumy ), choć nawet jakoś tak nie bardzo, bo nie mam na to czasu a poza tym wszystkie objawy PMSu są, więc rodzina też powinna przybyć już wkrótce, no nie?

vacancy, jak tam? wujas pewnie się już rozkręcił na dobre
Ja dopiero ostatnio doszlam tego takiego wniosku, wczesniej myslalam tak, jak Ty. Eh, starosc nie radosc
Ja dzisiaj bylam u gina na kotroli, pierwszej potabletkowej. Wsio ok, najbardziej sie balam, ze powie mi, ze jestem w ciazy Nie martw sie, u Ciebie tez bedzie dobrze.
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 17:56   #4695
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

odstawiłam tabletki na jakiś czas i myśleliśmy nad prezerwatywami ale.... moja koleżanka chwila moment i zostanie mamą właśnie przez prezerwatywy.... wiem że żadna antykoncepcja nie daje 100 procentowej pewności nigdy jakoś nie ufałam prezewatywom a jeszcze po tym co się dowiedziałam to już w ogóle, chyba będzie post dopóki nie wrócę do tabletek
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-06-19, 18:07   #4696
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez katja_24 Pokaż wiadomość
Ja dopiero ostatnio doszlam tego takiego wniosku, wczesniej myslalam tak, jak Ty. Eh, starosc nie radosc
Ja dzisiaj bylam u gina na kotroli, pierwszej potabletkowej. Wsio ok, najbardziej sie balam, ze powie mi, ze jestem w ciazy Nie martw sie, u Ciebie tez bedzie dobrze.
Może to właśnie brak mojej dojrzałości, ale nie można też wszystkiego usprawiedliwiać. Bo postawicie dom i co? Znajdą się kolejne wydatki i powody dla których trzeba pracować ze zdwojoną mocą... a życie ucieka... To chyba znak dzisiejszych czasów, że trzeba ostro cisnąć a odpoczywa się na emeryturze Mimo wszystko uważam, że wiele zależy od człowieka. Bo jest taki co potrafi się poświęcić tylko jednej rzeczy (np. mój TŻ) a są (chyba) tacy, którzy pracują, ale potrafią wykrzesać z siebie trochę energii bo wiedzą, że na związek pracuje się nie tylko zarobioną kasą. No ale może to trochę taka utopia i moje pobożne życzenie. Jak już mówiłam, mam PMS i mnie wszystko wkurza, wiec nie do końca racjonalnie myślę (wczoraj pokłóciłam się z TŻ o to, że ostatnio... w ogóle się nie kłócimy wyciągnęłam więc taki wniosek, że już mu na mnie nie zależy, bo woli powiedzieć "czepiasz się" zamiast wdawać się w dyskusje )
super, że u Ciebie po wizycie u gina wszystko dobrze mam nadzieję, że też tak będę mogła pojutrze Wam napisać

Angel_00, a ja tam uważam, że na tabletkach, jak się nie uważa też można zajść. I że naprawdę 100% pewność ma się jak się w ogóle nie współżyje. A baaaaardzo dużą pewność można mieć, jak się dobrze zna swój organizm, używa dobrych gumek i fachowo się je zakłada
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 18:11   #4697
OoDestinyoO
Wtajemniczenie
 
Avatar OoDestinyoO
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
odstawiłam tabletki na jakiś czas i myśleliśmy nad prezerwatywami ale.... moja koleżanka chwila moment i zostanie mamą właśnie przez prezerwatywy.... wiem że żadna antykoncepcja nie daje 100 procentowej pewności nigdy jakoś nie ufałam prezewatywom a jeszcze po tym co się dowiedziałam to już w ogóle, chyba będzie post dopóki nie wrócę do tabletek
Różnie to bywa.Może koleżance i jej partnerowi gumka się zsuneła/pękła?zawsze można lecieć po tabletkę PO w razie wpadki(ale to już zależy od danej osoby co myśli na temat tabletki PO,bywają też skrajne opinie).
Osoby na wątku używają już długo prezerwatyw i brzuszków ciążowych nie mają m.i ja także

Czuję w kościach że jutro rodzina się zjawi
OoDestinyoO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 20:00   #4698
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez OoDestinyoO Pokaż wiadomość
Różnie to bywa.Może koleżance i jej partnerowi gumka się zsuneła/pękła?zawsze można lecieć po tabletkę PO w razie wpadki(ale to już zależy od danej osoby co myśli na temat tabletki PO,bywają też skrajne opinie).
Osoby na wątku używają już długo prezerwatyw i brzuszków ciążowych nie mają m.i ja także

Czuję w kościach że jutro rodzina się zjawi
Chodzi o to, że nie mieli pojęcia że coś było nie tak... Nie krytykuję i wierze że wiele osób używa i nic się nie dzieje, ale takie przypadki jakoś mnie nie przekonują i zastanawiam się czy ryzykować...
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 20:18   #4699
OoDestinyoO
Wtajemniczenie
 
Avatar OoDestinyoO
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
Chodzi o to, że nie mieli pojęcia że coś było nie tak... Nie krytykuję i wierze że wiele osób używa i nic się nie dzieje, ale takie przypadki jakoś mnie nie przekonują i zastanawiam się czy ryzykować...
Sama musisz podjąć decyzję.

Wujas przybył w nocy pewnie rozpakuje walizy i rano będzie istne morze czerwone bo na razie to tyci tyci
I tak mi się marzy żeby do soboty sobie odjechał,bo szykuje się nocka z Tż
OoDestinyoO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 20:50   #4700
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez OoDestinyoO Pokaż wiadomość
Sama musisz podjąć decyzję.

Wujas przybył w nocy pewnie rozpakuje walizy i rano będzie istne morze czerwone bo na razie to tyci tyci
I tak mi się marzy żeby do soboty sobie odjechał,bo szykuje się nocka z Tż

Zazdroszczę, bo mnie po wczorajszym szaleństwie zaczyna łapać schiza... Ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w piątek lub sobotę i do mnie zawita rodzina (o, to akurat na sobotę zabiorę go od Ciebie, chcesz? )
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 20:53   #4701
OoDestinyoO
Wtajemniczenie
 
Avatar OoDestinyoO
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
Zazdroszczę, bo mnie po wczorajszym szaleństwie zaczyna łapać schiza... Ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w piątek lub sobotę i do mnie zawita rodzina (o, to akurat na sobotę zabiorę go od Ciebie, chcesz? )
Pasuje jak najbardziej,bierz go w sobotę
Oj wontrubko czyżby był seks bez ogumienia? biję i zazdroszczę
OoDestinyoO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 21:17   #4702
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez OoDestinyoO Pokaż wiadomość
Pasuje jak najbardziej,bierz go w sobotę
Oj wontrubko czyżby był seks bez ogumienia? biję i zazdroszczę
BYŁ! cudowny, fantastyczny, niesamowity, taki jakiego dawnooo nie było 24 dc. to chyba spoko, no nie? Finał poza mną, jeśli to w ogóle mnie jakkolwiek usprawiedliwia
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 22:16   #4703
paulinka_47
Rozeznanie
 
Avatar paulinka_47
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 759
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Hmm, ciekawe jak to jest bez... Ale ja na razie zostaje przy zastanawianiu się tylko, choć bardzo zazdroszczę :P

U mnie chyba za jakiś tydzień wujas, bo piersi bolą, w tym miesiący schizy nie ma, jakoś stwierdziłam, że to bez sensu, pęknięć nie było( znaczy nie widziłam), to się nie martwię.

Ogólnie ja jeszcze dość początkująca jestem, ale ostatnio zauważyłam, że seks od tyłu sprawia mi chyba najwięcej przyjemności. Też tak lubicie?
Ale jeszcze nigdy nie czułam takiej przyjemności przyjemnośći, ale nie tracę nadziei.
paulinka_47 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 22:24   #4704
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez paulinka_47 Pokaż wiadomość

Ogólnie ja jeszcze dość początkująca jestem, ale ostatnio zauważyłam, że seks od tyłu sprawia mi chyba najwięcej przyjemności. Też tak lubicie?
Ale jeszcze nigdy nie czułam takiej przyjemności przyjemnośći, ale nie tracę nadziei.
mój ulubiony temat - pozycje seksualne! może jestem konserwatywna, ale misjonarska w różnych kombinacjach to jest to! od tyłu tylko jak jestem baaardzo dobrze rozgrzana, wtedy potrafi być przyjemnie, ale częsciej jakoś mnie boli w tej pozycji. Kiedyś kochałam kowbojke (ja na górze), ale od kiedy stosujemy gumy, to jakoś jest mi też niewygodnie. Ooo i na boczku (od tyłu i od przodu baardzo lubię). Ogólnie najbardziej lubię te pozycje, gdy nie wchodzi cały cały, bo mój TŻ jest hojnie wyposażony (co nie zawsze jest zaletą )
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 22:30   #4705
paulinka_47
Rozeznanie
 
Avatar paulinka_47
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 759
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

We mnie wchodzi cały cały, a ja bym chciała jeszcze więcej
A misjonarka jakoś tak nie wiem, przyjemnie, czasem bardzo romantycznie, ale jakoś bez fajerwerków, choć raz przyznam, że zrobiło mi się bardzo przyjemnie, ale uciekło z tym, że trwało to dłużej troche niż zwykle, może potrzebuje dłużej, żeby było mi maksymalnie przyjemnie, ale chyba TŻ by aż tak długo nie pociągnął. Ale robi postępy, jestem jego pierwszą, różnica jest mega duża, niż na początku.
Ale kurcze, wraz dla mnie za mało.
No, ale nic, jest super i tak, za każdym razem lepiej, czasami tylko przez te gumy schizuję, ale już trochę zaczynam zmieniać do tego podejście, bardziej tej metodzie ufam i w trakcie już o tym nie myślę. W ogóle w trakcie nie myślę
paulinka_47 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 22:34   #4706
wontrubka
Wtajemniczenie
 
Avatar wontrubka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez paulinka_47 Pokaż wiadomość
We mnie wchodzi cały cały, a ja bym chciała jeszcze więcej
A misjonarka jakoś tak nie wiem, przyjemnie, czasem bardzo romantycznie, ale jakoś bez fajerwerków, choć raz przyznam, że zrobiło mi się bardzo przyjemnie, ale uciekło z tym, że trwało to dłużej troche niż zwykle, może potrzebuje dłużej, żeby było mi maksymalnie przyjemnie, ale chyba TŻ by aż tak długo nie pociągnął. Ale robi postępy, jestem jego pierwszą, różnica jest mega duża, niż na początku.
Ale kurcze, wraz dla mnie za mało.
No, ale nic, jest super i tak, za każdym razem lepiej, czasami tylko przez te gumy schizuję, ale już trochę zaczynam zmieniać do tego podejście, bardziej tej metodzie ufam i w trakcie już o tym nie myślę. W ogóle w trakcie nie myślę

hahah oooo... słodko z czasem będzie coraz lepiej polecam dłuższą grę wstępną, same mizianki, przytulanki
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo






wontrubka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 22:40   #4707
paulinka_47
Rozeznanie
 
Avatar paulinka_47
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 759
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Jest czasem tak długo, że aż z tej niecierpliwości wręcz wciskam mu na siłę już tą prezerwatywę
Mam szczerą nadzieję, że z czasem tak będzie, coraz lepiej.

W ogóle na początku co za masakra była z tymi gumami, no porażka totalna, ale kilka prób i teraz jest w tej kwestii super, żadnych opadnięć, wręcz przeciwnie.
paulinka_47 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 00:48   #4708
Niewymierna
Rozeznanie
 
Avatar Niewymierna
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 737
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

U mnie też Tż zapracowany, ale ostatnio go wypościłam i miał takie iskierki radości
A teraz zaczyna się wkręcać w wir pracy, więc mam czas aby się spotkać z przyjaciółkami, ale nie ukrywam, że nie odpuszcze mu tego kara musi być więc seksu nie będzie i tyle


Jutro sobie idę na opalanko. Wiecie co? Uprałam biało - czarny strój i białe zafarbowało od czarnego. Zrobiło się szare. Wiecie czy puściło by to jakąś bielinką, vanishem, czymkolwiek?!
Niewymierna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 12:15   #4709
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Cytat:
Napisane przez wontrubka Pokaż wiadomość
Może to właśnie brak mojej dojrzałości, ale nie można też wszystkiego usprawiedliwiać. Bo postawicie dom i co? Znajdą się kolejne wydatki i powody dla których trzeba pracować ze zdwojoną mocą... a życie ucieka... To chyba znak dzisiejszych czasów, że trzeba ostro cisnąć a odpoczywa się na emeryturze Mimo wszystko uważam, że wiele zależy od człowieka. Bo jest taki co potrafi się poświęcić tylko jednej rzeczy (np. mój TŻ) a są (chyba) tacy, którzy pracują, ale potrafią wykrzesać z siebie trochę energii bo wiedzą, że na związek pracuje się nie tylko zarobioną kasą. No ale może to trochę taka utopia i moje pobożne życzenie. Jak już mówiłam, mam PMS i mnie wszystko wkurza, wiec nie do końca racjonalnie myślę (wczoraj pokłóciłam się z TŻ o to, że ostatnio... w ogóle się nie kłócimy wyciągnęłam więc taki wniosek, że już mu na mnie nie zależy, bo woli powiedzieć "czepiasz się" zamiast wdawać się w dyskusje )
super, że u Ciebie po wizycie u gina wszystko dobrze mam nadzieję, że też tak będę mogła pojutrze Wam napisać

Angel_00, a ja tam uważam, że na tabletkach, jak się nie uważa też można zajść. I że naprawdę 100% pewność ma się jak się w ogóle nie współżyje. A baaaaardzo dużą pewność można mieć, jak się dobrze zna swój organizm, używa dobrych gumek i fachowo się je zakłada
Pewnie masz troche racji, ale ja walczylam z tym kilka lat, juz mi sie poprostu nie chce denerwowac.
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-20, 12:50   #4710
maggies07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
Dot.: Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

Uf jakoś mi lepiej jak czytam, że nie jestem jedyna, która przegrywa z pracą. Myśmy się właśie pokłócili o prace i to jak miałam PMS, więc katja_24 rozumiem Twoje myśli.

Czy Wam się też zdarza, że przed okresem wasi TŻ o was obrywają, ja mam tak, że czasami panować nad sobą nie potrafię (próbuje ale byle błachostka mnie denerwuje)?

Co o pozycji kiedyś od tyłu mi nie sprawiała przyjemności ale o nie dawna coś zaczynam czuć w tej pozycji, oczywiście najlepsza jest misjonarska z nogami na ramionach TZ.
maggies07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.