Razem schudniemy 20kg! - część II

[Bottega]

Szczurku kochany Cieszę się, że jesteś! Gratuluję mocno pięknej oceny i dziękuję za Twoje słowa... zawstydziłam się! Większa dawka euthyrox'u pomaga mi jaśniej myśleć, staram się przekonać siebie, że skoro kg teraz nie zdziałam, to mam jeszcze co innego, tj. ćwiczenia. Dzięki nim także mogę lepiej wyglądać, a o to przecież chodzi! Także przelałam swoje całe pokłady dietkowej siły na ćwiczenia i już zaczynam widzieć efekty. Co do gina to krępowałam się powiedziec mu o tym, tym bardziej, że za ścianą była moja mama, a on jest jej dobrym znajomym, ale wytłumaczyłam sobie, że to lekarz, który na pewno jest przyzwyczajony do takich rozmów. Chciałam pociągnąc temat dalej, ale tuż po badaniu zaprosił do gabinetu moją mamę, więc odpuściłam Co prawda zawsze rozmawiała ze mną otwarcie o takich sprawach (i myślę, że to dzięki temu nie zrobiłam głupot), ale to jednak moja rodzicielka i mimo, że sama czasami mówi mi o czymś, o czym nie chciałabym wiedzieć to jednak wolałam nie poruszać tego tematu przy niej. Moje libido jest w takim stanie jak Twoje... ale to nie wiąże się z tabletkami anty. 2 tyg. temu dałam się namówić na seks (a właściwie - wiedząc, że TŻ czeka już tyle czasu i tak pomógł mi ostatanio, to po prostu "odwaliłam swoje") wcześniej nawet przypomniał mi, że przez 1,5 miesiąca nic... na pewno byłam zalatana, miałąm dużo stresu, mało czasu nawet dla siebie, ale jestem pewna, że to nie jest kwestia tylko i wyłącznie tego. Straszne to. Na początku związku całymi dniami nie wychodziliśmy z łóżka, później przez wiele miesięcy praktycznie nie było dnia bez seksu (nawet czasami podczas @). A teraz, jakoś od stycznia czyli od momentu, gdy posypało się w uczuciach praktycznie w ogóle tego nie robimy. Chyba ani razu tak naprawdę nie miałam na to ochoty Masakra

Czarna, jeśli masz ochotę na siłownię to jak najbardziej Ja też zawsze chciałam iść, ale za bardzo boję się, że się pogubię/zrobię sobie krzywdę/wszyscy będą się gapić

suzzi, gratki lachonie!

soldus, nie bądź taka skromna

A ja cieszę się bardzo, bo dzięki ostatnim ćwiczeniom tyłek mam twardszy, a na brzuchu zaczynają się rysować mięśnie (nigdy nie wiem jak się nazywają - te takie pionowe )! Poczytałam wczoraj o brzuszkach i chcę dziś poszukać info o ABS - ponoć jak robi się różne ćw to efekty są szybciej, a do tego wystarczy robić mniej powtórzeń niż przy zwykłych brzuszkach. Wagowo trochę lipa, bo od wczoraj mam +0,5kg, ale pokazuje mi 2,5% więcej mięśni i tyle samo mniej tłuszczu. Ćwiczyłam do 2 w nocy, pomęczyłam ciało nieźle, więc pewnie to dlatego.
Dziś idę na Zumbę przekonać się czy chcę tu chodzić czy nie.

Mam problem z królicą. Od wczoraj prawie nic nie jadła (tylko tak skubie po trochu), a od rana sika na kolor ceglany Wczoraj pierwszy raz dostała trochę chabrów i liście brzozy, ale to chyba nie farbuje Na krew to nie wygląda, do tego rano miała łapki tylnie mokre od tego i nawet jak ja wyczyściłam to kolor trochę pozostał. Cholera. Nie mam jak do weta iść A raz, że ja mdleje jak coś jej robią (jakaś schiza ), więc musi być druga osoba do potrzymania, dwa, że nie mam transportu, trzy - kasy. Zawsze coś

A tymczasem lecę pisac odp. na obronę (pytania dostałam, ale są BEZNADZIEJNE, nie wiem czy coś wymyślę).

[suzzi891]

Soldusik słuchaj mnie Ty dziecko moje Kochane Ten Twój ex to piździelec do kwadratu,ba to jest kretyn.. Słuchaj takiej dziewczyny,nie dość że mądra i fajna to i prześliczna nie doceniać to trzeba mieć kaszankę zamiast mózgu w łepetynie.. Nie jest Ciebie wart skoro jest takim ślepym palantem.. Kiedyś przyjdzie ten dzień i ta chwila kiedy poznasz chłopaka,który doceni wszystko co w Tobie jest i będziesz dla niego tą najważniejszą,a ta namiastka faceta to niech się goni..

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Czarna wybacz już nigdy tego nie zrobię

Bottega ahh dziękuję,dziękuję ma mentorko

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

oj oj,zapomniałam o Ściujku gratulejszyns Maleńka Ja być z Ciebie very dumna

[czarnaDama2394]

Bottega-Po burzy zawsze wychodzi słońce wszystko wróci do normy z czasem
wiesz nie wiem czemu,ale jakoś mi bardziej odpowiada siłownia:-/ też obawiam się,że będą patrzeć i komentować ehhh...ale wiesz co w końcu idę tam po to aby coś zmienić a nie świecić tylkiem jak te laski co przychodzą po to aby tylko faceta wyrwać najgorszy 1 raz później pójdzie jak po wodzie a jak komuś to się nie podoba to kij mu w ryj niech nie patrzy

Suzzi-No to patrz żeby to było ostatni raz!bo powrotu już nie będzie

[suzzi891]

Czarna jak coś to tam pojadę i japy za Ciebie sklepię Kochanie niech się wstydzi ten kto widzi to raz,a dwa to ludzie zazwyczaj lumpią się lub komentują,bo sami są niewiele warci ot co.. Miej ich w nosie.Jesteś cacuśnaaa Inaczej bym z Tobą nie chodziła

[WyrafinowanySmak]

No właśnie CzarnaDamo zmienić coś tylko co ? I bądź tu mądra
Ja tak samo KOCHAM długie włosy

[suzzi891]

Wyrafinowana ja bym pocieniowała delikatnie włosy,żeby przy twarzy tak były krótsze deczko i wydłużały się nie wiem jak Ci to profesjonalnie opisać.. I pomajstrowałabym z... z grzywką nie taką prosta tylko coś jak ja mam na fotce z wesela,taką pocieniowaną i skośną.. Taka mała zmiana a jak wiele zmienia

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Czarna wybacz mi zachowałam się jak gówniarz.. Obiecuję poprawę

[sylvi_86]

Napisane przez WyrafinowanySmak

No właśnie CzarnaDamo zmienić coś tylko co ? I bądź tu mądra
Ja tak samo KOCHAM długie włosy

długie są super

[czarnaDama2394]

Wyrafinowana-ja wiem co! moja figurę oj ja też kocham długie włosy dlatego ich nie obcinam

Suzzi-święte słowa kochana zresztą wale to co sobie będą o mnie myśleć.Idę po to aby poprawić swoją figurę i schudnać.I nie mam zamiaru w to wnikać:-/ bardziej powinne wstydzić się te co siedzą w domu zajadając dalej swoje smutki:-| ja idę tam cwiczyć czy się to im podoba czy nie

Sylvi-oj długie są super żebyś wiedziała

laski opuszczam was aż do wieczora:-/ tylko nie tęsknijcie

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Wstawiłam zdjęcie mojej obecnej figuryproszę się nie śmiaćaaaa... i w moich spodniach nowych

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Ale dziś mam szczęście moja siostra przyszła i ja mam wolne bawi się z małą więc dalej leniuchuje dziś praktycznie cały dzień nic szczególnego nie robię :p mam najzwyczajniej w świecie legata:-/

[sylvi_86]

ja umyłam aż 3 okna :P w tym jedno duże balkonowe :P jutro reszta

[czarnaDama2394]

Napisane przez sylvi_86

ja umyłam aż 3 okna :P w tym jedno duże balkonowe :P jutro reszta

ja okna myślam miesiąc temu więc mam z głowy
Ty słońce jesteś z nami już od dawna a rzadko kiedy ciebie dostrzegałam :O sama nie wiem czemu mi umykałaś

[sylvi_86]

a bo był czas, że miałam odwyk od wizażu na rzecz naprawy związku z TŻ

[czarnaDama2394]

Napisane przez sylvi_86

a bo był czas, że miałam odwyk od wizażu na rzecz naprawy związku z TŻ

już przypomniałam sobie dlatego się zastanawiam czemu ja ciebie tak rzadko widziałam ale już mi się rozjaśniło w głowie

[Martuszka85]

No czas wyjść z ukrycia wczoraj dałam się namówić na pizzę wieczorem i dziś mam 0,5kg więcej Zabijcie mnie po prostu. Jestem beznadziejna, zawsze jak coś osiągnę to zawalam. Zobaczyłam na tabelce, że mam ładny spadek to uznałam że mi się w sumie należy nagroda. Czy to nie debi*ne?

Thenerd gratuluję ładnej oceny Fajnie, że już wróciłaś.

Czarna ja też lubię siłownię, tylko na początku to można się zagubić. Tyle przyrządów i nie wiadomo jak ćwiczyć. Ale z czasem można się wkręcić. U mnie na siłce jest taki instruktor, który jak widzi że już za długo stoję przy jakimś przyrządzie i się patrzę na niego to podbiega z pomocą

[sylvi_86]

dlatego też waga wróciła z lekką nadwyżką, aleeeee już się na nowo ogarniam i oby te kg leciały w dół

[czarnaDama2394]

Najważniejsze to zacząć od nowa i walczyć porażki jakie nas spotykają bardziej nas uodporniają ja też mam ciągły problem ehh...tak bym chciała ważyć te 75kg ale czasem się poddaje i jest dupa wiesz nawet nie marzę o tych 65 czy 60 bo dla mnie taka waga jest po prostu nieosiągalna,ale chociaż do tych 70 żebym doszła to by mi wystarczyło.Trudne jest to wszystko ehh...
Czasem patrzę na wasze podpisy i myślę sobie "boże ona zaczyna od 75kg a ja o takiej wadze marzę od dawna"ale rozumiem,że każda chce wyglądać lepiej i chce osiągnąć swój cel
Martuszka-ja pewnie też się pogubie z tym wszystkim,ale w końcu załapie mam tylko nadzieję,że trafie na ludzkiego instruktora i najbardziej boję się 1 raz tam pójść

[sylvi_86]

Napisane przez czarnaDama2394

Najważniejsze to zacząć od nowa i walczyć porażki jakie nas spotykają bardziej nas uodporniają ja też mam ciągły problem ehh...tak bym chciała ważyć te 75kg ale czasem się poddaje i jest dupa wiesz nawet nie marzę o tych 65 czy 60 bo dla mnie taka waga jest po prostu nieosiągalna,ale chociaż do tych 70 żebym doszła to by mi wystarczyło.Trudne jest to wszystko ehh...

oj ja kiedyś narzekałam że ważę 60kg a teraz marze żeby tyle na wadze zobaczyć

no ale cóż, sama jestem sobie winna, trzeba to naprawić

[czarnaDama2394]

Wiesz słońce,nie chce narzekać czy coś w tym stylu,ale uwierz mi...żebyś ważyła powyżej 100 to marzyłabyś o tej wadze co masz teraz w ogóle czasem czuje złość,że inne laski narzekają że ważą 65kg i ciągną dalej bo ciągle jest ich za dużo a ta co waży tyle co ja albo np.este myśli sobie "oglupiała" ja wiem że niczyją to jest wina tylko moja ale to siedzi w psychice niestety

[sylvi_86]

ale ja to świetnie rozumiem, narzekałam wtedy że ważę 60kg, a podejrzewam że jakbym przytyła jeszcze z 20 to bym marzyła o obecnej wadze

ale główka do góry, w końcu nam się uda

[Martuszka85]

Czarna ja rozumiem, tylko mnie to tak strasznie dołuje. Najgorsze jest, że już kiedyś się odchudzałam. Zjechałam z 94kg do praktycznie 70 (chyba 71 miałam najniżej). A teraz znowu zaczynałam od 85 kg. Po prostu załamuje mnie to, ze zawsze jako nagrodę wpie*rzam. Celem odchudzania powinna być nie tylko utrata kg ale i zmiana nawyków. Ale jak mam je zmienić, skoro za każdym razem jak wpieprzam sałatę to sobie mówię - jeszcze x kg i się skończy męczarnia. Nie umiem po prostu polubić życia bez mięska w panierce, kfc, pizzy, piwa. I tu leży mój problem.

[czarnaDama2394]

Sylvi-musi się udać i tyle zresztą może i mam te porażki,ale się jakoś podnoszę i brne dalej.Jak spada tak spada,ale trwam

Martuszka-rozumiem ciebie bardzo dobrze mnie też gubi tłuste jedzenie cholera i nie umiem czasem nad tym zapanować.W ogóle to jest jakieś pokrecone najgorsze jest to,że jest te myślenie o nagradzaniu się zjedzeniem czegoś...:-/a nasza nagrodą jest spadek wagi.

[thenerdqueen]

Bottega: bez kitu, jakbym o sobie czytała.. a może to też kwestia bałaganu w głowie na temat tż? królica mogła jakimś cudem kleszcza złapać? puszczałaś ją gdzieś?
suzzi: "maleńka"
martuszka: dzięki, dzięki

matkobosko, tak duszno dziś u mnie, nie ma w ogóle przeciągu w mieszkaniu.. zamęczy mnie to ;_; nie mogę się w ogóle na nauce skupić przez to :/

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Czarna, gdzie niby to zdjęcie? bo ślepa jestem

[czarnaDama2394]

W albumie moim he he nie wstawiłam do klubu pardom

[martusia585]

jeeny. czas zacząć uczyć sie do obrony a w ogóle nie moge się skoncentrować ;(
wczoraj po raz pierwszy odtygodnia poszłam biegać i dzisiaj chyba też sie wybiorę.
ja w ogóle nie rozumiem tej pogody. Wczoraj skwar jakich mało w nocy oberwanie chmury plus burza(miałam przyjemność słyszeć, bo otwarte okno na noc) a dzisiaj do 14 bez sweterka ani rusz a teraz znowu skwar ;D jak lato ma takie być to ja chyba podziękuję.

Napisane przez sylvi_86

ja umyłam aż 3 okna :P w tym jedno duże balkonowe :P jutro reszta

ja ostatnio umyłam po czym kończąc stwierdziłam:"no to może już padać."

[Bottega]

thenerd, Chryste, tak! Wiesz coś na ten temat?? Ona ostatnio prawie codziennie miałą kleszcze - wyjmowałam jej, ale ma tyle futra, że mogłam coś przeoczyć.... To może miec z tym związek?

A z TŻtem to nadal nie wiem co robić. Po prostu nie jestem szczęśliwa. Kocham, ale to już nie to... i co najgorsze nie przechodzi

[Martuszka85]

A był króliczek szczepiony na myksomatozę?

No i oczywiście nie poszłam na fitness Jutro to chyba poproszę męża żeby mnie siłą tam zawiózł. Ale mam niemoc.

[thenerdqueen]

Bottega: wiem tyle, że mój pies miał takie objawy po kleszczu, siuśki mu pachniały takim jakby piaskowym zapachem, też były brązowawe, dostał zastrzyk na wzmocnienie i jakoś przetrwał, ale miał gorączkę, był bardzo osłabiony i się bardzo bałam o niego, bo myślałam, że się nie wyliże z tego...

[Winnie the Pooh]

CzarnaDamo, mysle, że to działa w obie strony, tzn. jak jesteś pozytywnie nastawiona, to i waga jakos szybciej leci, ale z kolei jak waga leci, to się dzieki temu pozytywnie nastawiasz i kółko sie zamykaI chyba faktycznie cos w tym jest, ze jak sie człowiek tak nerwowo spina, robi sie niecierpliwy, to waga jak na złośc płata figle

Superkas, uwielbiam kombinacje jajko-pomidor, ale dawno tak nie jadłam, bo zawsze były to kanapki (duuuzo masła smietankowego i białe buły lub chleb). Na chrupkim lub ciemnym pieczywie to juz nie to samo, ale moze w piątek cosik w tym stylu pokombinuję

Darialex, ja kiedys chodziłam z męzem na towarzyski i z tego co pamiętam chyba mozna było zapisać sie solo i oni jakos tam dobierali partnera. Najlepiej zadzwoń/pójdź tam i zapytaj Fakt, że może byc to krępujące, pamietam, że u nas na zajęciach instruktorka raz na jakis czas kazała nam stawac w kole - były 2 koła -wewnetrzne tworzyły same dziewczyny, a zewnetrzne sami faceci. Na początku pary stały na przeciw siebie, a potem w trakcie tańca na znak prowadzącej faceci przesuwali sie o jedna dziewczynę w bok i tak raz na jakis czas, az zatoczyli pełne koło i znów stali naprzeciw swoich partnerek. I tym sposobem każdy facet zatanczył kawałek z każda dziewczyna. Dziwne to było, nie powiem, ale jakos tak fajnie sie wszystko sprowadzało do tańca, choc w Twoim przypadku, jeśli bys miała cały czas wirowac z tym samym obcym gościem, to raczej bedziecie musieli sie troche zapoznac

Oj Czarna, ja dopiero nadrabiam wątek i doczytałam, że pytasz o fitnesTo generalnie polecam Ci ABT, składa sie z 3 częsci - rozgrzewka (jakieś 15 min)-prosty układ zawierający podstawowe kroki+wzmacnianie(około 35min), tu sa cwiczenia na pupe, nogi i uda, w pozycji leżącej na macie, klęczącej lub stojącej, ćwiczenia typu przysiady, unoszenie nóg, brzuszki i takie tam+5-10 min rozciągania (relax). Jakby Ci sie podobała rozgrzewka, to możesz tez potem pójść na fat burning - to tez taki układ z typowymi krokami aerobikowymi, do muzyki dyskotekowej, ponoć najlepszy na wytapianie tłuszczykuJest jeszcze TBC, to to samo co ABT, tylko dodatkowo jest troche ćwiczen na obszary od pasa w górę, czyli cwiczenia bicepsów, tricepsów z ciężarkami, pompki, i takie tam - tez bardzo fajne, nawet dla typowych gruszek

Bottega, dopiero doczytałam, że Ty wczoraj miałas salseFajnie, że Ci sie podobałoKurcze, to może ja tez jutro sie wybiorę, choc jest z tym samym gościem co seksidens, więc jak nas znowu przeciągnie po podłodze, to chyba nie wstanę w czwartek z łózka, bo juz dzis było ciezko, a jak sie balsamowałam, dopiero zauważyłam że tuz nad tyłkiem mam dwa wielkie siniakiAle ja niestety mam takie ciało-dotknąc mnie, to zaraz krwiak Co do stanika, to nie mam, bo nie potrzebuję (niestety), ale ostatnio mocno sie reklamuje firma Panache, choc nie wiem jakie mają ceny

Suzzi, co do pytania o grafik, to powiem Ci, że w sumie, to możesz na wszystko chodzić. Fat burning i zumba to na 100%, bo one po prostu odchudzaja (spalaja kcal, wypacają i poprawiaja kondycje), ABT niby dla gruszek, ale ja uważam, że Ty tym bardziej możesz na to chodzić, bo przez ujędrnienie/wyrzeźbienie tyłka i nóg wyrównasz proporcje góra-dół. No i duzy tez nacisk jest tu na brzuch. Odradzałabym Ci chyba TBC, bo jeśli masz rozbudowane ramiona w stosunku do dolnych partii, to przez ćwiczenia ramion możesz jeszcze bardziej rozbudować ich tkanke mięsniową=sprawic, że będa bardziej toporne. A to, że bedziesz ćwiczyc akurat ramiona wcale nie gwarantuje, że poleci Ci tłuszcz właśnie z tych okolic. Dlatego na Twoim miejscu skupiłabym sie na spalaniu ogólnym (fat.b/zumba)i wzmacnianiu/rzeźbieniu dolnych partii (ABT). Step&Shape tak pół na pół, bo to takie naprzemienne brykanie po stepie (dla Ciebie akurat super) z ćwiczeniami wzmacniającymi zarówno od pasa w dół, jak i górne partie, wiec juz gorzej. Na Płaski brzuch też możesz iść w ciemno

WyrafinowanySmak, mam nadzieje, że wszystko sie u Ciebie poukłada

Feciuch, no to jak choróbsko sie oddala, nie ma zmiłuj się, trzeba spinac mocno poślady i do roboty

Baleronowa, dzięki za tabelkę, rany, i znów nie dostałam żadnej nagrodyMadziulka wyprzedziła mnie o 100g (soooo close....)

[201606210914]

suzzi za osiągniecie CELU NA JUŻ

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Dziewczyny mam pytanko . Mam straszne mięśnie na nogach wystarczy że stopę napnę do góry albo po po prostu mięsień,strasznie to wygląda taka buła gruba a moje pytanie odnośnie jest takie czy mam ćwiczyć łydki żeby jakoś to spalić(zmniejszyć łydkę) czy jak będę ćwiczyła to mięśnie będą większe . Czy w ogóle nie ćwiczyć łydek . Bo mam na siłowni takie coś na łydki leżąc na brzuchu nogi podnoszę z ciężarkami w stronę pleców do góry i nie wiem czy ćwiczyć łydki bo napinają się te mięśnie . Help!!!!!!!!!!!

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Bottega- To nie skromność, a moja realna ocena samej siebie. Nie wiem czy zaniżona czy nie, ale chyba nikt nigdy nie jest z siebie w 100% zadowolony.

Suzzi- "Namiastka faceta" mnie rozwaliła

Miałam dzisiaj miłą "przygodę". Wyszłam na przystanek po koleżankę, która przyjechała do mnie przed fitnessem. O mało się nie spóźniłam, więc na szybko z domu wybiegłam....w KAPCIACH stoję na tym przystanku zdyszana. Stoję sobie w sukience (tej, którą mam na zdjęciu z drzewiastym). Obok mnie dwóch chłopaków, mijają mnie. Jeden usilnie mi się przyglądał to też na niego spojrzałam, bo pomyślałam, że może znam czy coś. I wypalił: "jesteś bardzo piękna". Na co ja totalnie zdezorientowana bąknęłam "dziękuję". Tak sobie stałam w szoku czekając na koleżankę w KLAPACH

Dziś zaliczyłam ABT i Pilates z moją ulubioną instruktorką (jeśli istnieje miłość do instruktorki to właśnie ja ją czuje. Kobieta jest boska. Nikt nie mówi tak przyjemnie "Wciągnij brzuszek/pępek". Przy czym nie oszczędza nas wcale i daje wycisk straszny) . Pot lał się ze mnie niemiłosiernie. Na pilatesie ćwiczyłyśmy "mięsień gruszki" Ależ byłam ta nazwą zdziwiona. Jeśli ten mięsień na prawdę istnieje to mój jest strasznie tłuszczem obrośnięty Ćwicząc go piszczałam z bólu, ale jaka radość mnie ogarnęła po zakończonych ćwiczeniach.... oh. No i umiem już całkowicie pozycję psa. Rozciągam te swoje zastałe ciało.
Lecę pod prysznic i spać, bo jutro do pracy W mojej pracy to ja tylko wypłatę lubię

[czarnaDama2394]

Puchatku-dziękuję za odp nie dziwię się,że dopiero przeczytałaś wiadomości żeby je wszystkie nadrobić trzeba umieć czytać pędem

Aj dziewczyny!dostaje od was tyle pozytywnych komentarzy,a nadal nie mogę uwierzyć że dobrze wyglądam myślę,że po prostu to jest wasza uprzejmość żeby nie zrobić mi przykrości...ja nie potrafię zrozumieć,że tyle schudłam:-/ ciągle czuje się wielka!bardzo wielką!