XXV - Kolejne PMki już sączą rum, w czasie swojego honeymoon

[kindziulindzia]

Napisane przez MiciaKicia

ja miałam nawet takie bóle jakbym miała @ dostać ale to normalne ponoć (dlatego też łudziłam się, że dostane)
przepraszam, że odpowiedziałam ale może też sie przyda

no to chyba zrobię jeszcze raz ten test ale zrobiłam bym niespodziankę TŻ w dzień ojca

[melod_y]

Napisane przez paulinak18

Powiem Ci szczerze że właśnie w tej sprawie mam zamiar dzisiaj dzwonić jeszcze do poradni, bo czytałam tą informację na stronie że te kursy są w 1 sobotę miesiąca. Z tego co mi wtedy mówiła ta to ma to trwać 5 godzin i mówiła żebyśmy się nie spóźnili i byli przed 9 i wzięli kartkę do podpisania, zrozumiałam ją właśnie że to jest ten kurs, ale teraz to już sama nie wiem.
Myślę że może zorganizowali jakiś dodatkowy termin, ale dokładnie będę wiedzieć później to Ci napiszę

ja strasznie przezywam ten kurs
Tz nie wie dlaczego ale k_urcze tak sie nasłuchałam i naczytalam ze nie wiem jak to przezyje.. I teraz dokopalam sie do jakichs filmikow na tej stronie parafi wisnicza i mam nadzieje ze nie beda ich puszczac.

To daj znac prosze jak bedziesz miala jakies wiesci i bedziesz wiedziec czy to sa te same kursy

[MiciaKicia]

Napisane przez kindziulindzia

no to chyba zrobię jeszcze raz ten test ale zrobiłam bym niespodziankę TŻ w dzień ojca

hahaha no jakby wyszedł pozytywny machając mu przed oczami "wszystkiego najlepszego z okazji dnia ojca kochanie"

[paulinak18]

Napisane przez melod_y

ja strasznie przezywam ten kurs
Tz nie wie dlaczego ale k_urcze tak sie nasłuchałam i naczytalam ze nie wiem jak to przezyje.. I teraz dokopalam sie do jakichs filmikow na tej stronie parafi wisnicza i mam nadzieje ze nie beda ich puszczac.

To daj znac prosze jak bedziesz miala jakies wiesci i bedziesz wiedziec czy to sa te same kursy

To chyba tak samo jak ja ja też już chciałabym mieć to za sobą bo coś mi się wydaje że przyjemnie nie będzie.
Podasz mi linka?
Napiszę ci jak tylko będę coś wiedzieć

[czarna_kawa80]

Napisane przez MiciaKicia

ooooj to niewesoło .... a czemu tak ?

miala robi je moja przyjaciolka ze zlota ktore mielismy ale wogole sie za to nie beirze zaczynam sie martwic

[melod_y]

Napisane przez paulinak18

To chyba tak samo jak ja ja też już chciałabym mieć to za sobą bo coś mi się wydaje że przyjemnie nie będzie.
Podasz mi linka?
Napiszę ci jak tylko będę coś wiedzieć

http://parafiawisnicz.pl/index.php?o...68e4aef4443b60

tam masz wytluszczony tekst:
kurs metody objawowo-termicznej według prof.dr.med. J. Rotzera . wiec sobie na niego kliknij..
i 6 od gory:
eKursNPR - Odcinek 6. Typowy cykl - karta obserwacji nr 1...


i tam jest ten filmik (jeden z kilkunastu... )
http://www.youtube.com/watch?v=mz6RIYyvtX4

nie wiem czy to ma sie jakos do tych kursow czy tez nie mam nadzieje ze NIE
ja umre jak oni mi wyjada z tekstami o sluzach i innych takich

[iceflower]

Napisane przez bluesky89

Dziewczyny mieszkające za granicą, powiedzcie mi jak to jest. Wy zaraz po ślubie będziecie zmieniać dowód? Nie mam paszportu i po ślubie znów lecimy do UK, a przez 3 tygodnie nie dam rady chyba wyrobić nowego dowodu i co wtedy mam zrobić? I jeszcze jedna sprawa. TŻ kończy się ważność dowodu, ale ma paszport. Czy po ślubie będzie go musiał wymieniać?

Najlepiej upoważnić kogoś do odbioru dowodu, np. rodziców, trzeba wtedy napisać pełnomocnictwo i złożyć je z wnioskiem dowodowym i potem chyba najlepiej jakby Ci go ktoś zawiózł albo wysłał kurierem.
Ewentualnie można zapytać czy nie mogą go z UM wysłać do polskiego konsulatu żebyś tam go odebrała?

TŻ nie musi nic wymieniać chyba że zmienia nazwisko po ślubie.

[bluesky89]

Napisane przez iceflower

Najlepiej upoważnić kogoś do odbioru dowodu, np. rodziców, trzeba wtedy napisać pełnomocnictwo i złożyć je z wnioskiem dowodowym i potem chyba najlepiej jakby Ci go ktoś zawiózł albo wysłał kurierem.
Ewentualnie można zapytać czy nie mogą go z UM wysłać do polskiego konsulatu żebyś tam go odebrała?

TŻ nie musi nic wymieniać chyba że zmienia nazwisko po ślubie.

Dzięki Kochana
Jakoś to będę musiała zorganizować. Aż się martwić zaczęłam...

[paulinak18]

Napisane przez melod_y

http://parafiawisnicz.pl/index.php?o...68e4aef4443b60

tam masz wytluszczony tekst:
kurs metody objawowo-termicznej według prof.dr.med. J. Rotzera . wiec sobie na niego kliknij..
i 6 od gory:
eKursNPR - Odcinek 6. Typowy cykl - karta obserwacji nr 1...


i tam jest ten filmik (jeden z kilkunastu... )
http://www.youtube.com/watch?v=mz6RIYyvtX4

nie wiem czy to ma sie jakos do tych kursow czy tez nie mam nadzieje ze NIE
ja umre jak oni mi wyjada z tekstami o sluzach i innych takich

Dziękuję już sobie będę patrzyć. Ja się dokładnie tego samego boję

[klaudusk_a]

Napisane przez iceflower

Najlepiej upoważnić kogoś do odbioru dowodu, np. rodziców, trzeba wtedy napisać pełnomocnictwo i złożyć je z wnioskiem dowodowym i potem chyba najlepiej jakby Ci go ktoś zawiózł albo wysłał kurierem.
Ewentualnie można zapytać czy nie mogą go z UM wysłać do polskiego konsulatu żebyś tam go odebrała?

TŻ nie musi nic wymieniać chyba że zmienia nazwisko po ślubie.

moja szwagierka złożyła wniosek o dowód bo ważność kończy jej się we wrześniu a nie będzie jej przez całe wakacje w domu i powiedzieli jej, że nie może napisać pełnomocnictwa żeby ktoś odebrał za nią tylko musi to zrobić osobiście a jeżeli chce szybko dostać nowy dowód to musi po prostu napisać, że stary dowód jest zniszczony

[Lily ofthe Valley]

Witam was po kryjomu z pracy na poczcie pochwaliłam się zdjęciami z mojego wczorajszego próbnego, zdjęcia niestety są beznadziejnej jakości. Oczywiście mamie się nie podobało ale do tego już się przyzwyczaiłam

[Nattiv]

Napisane przez kindziulindzia

no to chyba zrobię jeszcze raz ten test ale zrobiłam bym niespodziankę TŻ w dzień ojca

Lepszego prezentu by nie mógł już dostać

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez morelka1987

Zaraz musze iść do pracy a na dworze leje i burza
A my jutro mamy sesje narzeczeńską, mam nadzieję że pogoda się zmieni

Milego dnia

trzymam za pogodę

Napisane przez ladystar

Kolejna radosna nowina od rana byleby tylko takie byly zawsze

Wczoraj zamowilam kosze dla rodzicow w jednej z kwiaciarni i przy okazji zagadalam do pani sprzedawczyni o piwonie w bukiecie , pani sprzedawczyni nie byla do konca pewna, ale obiecala ze szefowa sie dowie i oddzwoni do mnie i... przed chwila dzwonila, ze sa piwonie w lipcu jedna z niewielu, ktora tak twierdzi No i... bukiet bedzie kosztowal maksymalnie 150 zl Co do jaskrow to sprawa jest niepewna, ale byla bardzo otwarta i pomyslowa, wiec mowi, ze wymyslimy cos mniejszego, tanszego, aby bylo podobne do mojego bukietu
Wiec nie bede musiala jednak robic sama bukietow
I na koniec cos EKSTRA!! Pyta mnie gdzie mamy wesele, ja mowie ze w sali Xxx, a ona "Oooo.. to mimo wszystko i tak by pani do mnie trafila, bo nasza firma dekoruje ta sale, wiec to ze mna bedzie pani ustalac kolorystyke" normalnie umarlam ze szczescia Mowi, ze kosze dla rodzicow dowioza juz do sali, bukiety dowioza do mnie, albo do TZta Jestem przeszczesliwa!!!

to Ci się udało dorwać babkę

Napisane przez Jamee

Dziękuję





Wysłałam dwa rozdziały promotorowi błagam o mocne kciuki żeby nie czepiał się bardzo

jak Ci nie zaliczy to dziewczyny z wizażu mu skopią

Napisane przez niusia_87

mało prawdopodobne, że wyrobią w 3 tygodnie...
załóżmy, że wyrobisz teraz oraz że Twój obecny paszport jest nieważny
Płacisz całą odpłatność, czyli 70 zł w przypadku studenta, 140 zł w przypadku reszty świata
po ślubie zakładasz wniosek do 30 dni, liczą robocze
poużywałaś sobie paszportu może z 3 miesiące, no ale rok jest już ugryziony
więc płacisz 7 zł w przypadku studenta, a 14 zł w przypadku reszty świata

jest takie coś jak dowód tymczasowy, tylko nie wiem, czy dla dorosłych też, czy tylko dla dzieci

Zapytaj tam gdzie paszporty robią

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

co by zrobić na obiadek...

to widocznie ja jestem wyjątkiem bo powiedziałam że pilnie go potrzebuję i mi wyrobili w 2tygodnie


kindzia Ty rób ten test
kocurku gdzie są zdjęcia?

[bluesky89]

Napisane przez klaudusk_a

moja szwagierka złożyła wniosek o dowód bo ważność kończy jej się we wrześniu a nie będzie jej przez całe wakacje w domu i powiedzieli jej, że nie może napisać pełnomocnictwa żeby ktoś odebrał za nią tylko musi to zrobić osobiście a jeżeli chce szybko dostać nowy dowód to musi po prostu napisać, że stary dowód jest zniszczony

Nie strasz mnie...
Będę musiała się dowiedzieć jak to jest...

[iceflower]

Napisane przez klaudusk_a

moja szwagierka złożyła wniosek o dowód bo ważność kończy jej się we wrześniu a nie będzie jej przez całe wakacje w domu i powiedzieli jej, że nie może napisać pełnomocnictwa żeby ktoś odebrał za nią tylko musi to zrobić osobiście a jeżeli chce szybko dostać nowy dowód to musi po prostu napisać, że stary dowód jest zniszczony

Ciekawe nigdy wcześniej nie słyszałam o tym, żeby nie można było załatwić tego przez pełnomocnika. Rozumiem że złożenie wniosku wymaga obecności osobistej bo trzeba podpisać się na wzorcu, ale to brzmi tak nieprawdopodobnie że bardziej zakrawa na niekompetencję lub niechęć urzędnika. Chociaż oczywiście mogę się mylić.

[ewuszkaaa]

Napisane przez Jamee

łatwiej mi się jeździ w takich ekstremalnych warunkach, przeszłam już i śniegawicę i ślizgawkę

I linii nie widać jedno mnie do czepiania się

[Dorka__00]

Napisane przez aleksandrettaa

Dlaczego? Ja bym się bała, że będzie śnieżyca albo ślizgawka i będzie trudniej.

też jestem zdania ze łatwiej się jeździ jak wszyscy jeżdżą ostrożnie a nie gdy musisz wbijać się miedzu samochody jadące 80 a ty max 50..

Napisane przez czarna_kawa80

miala robi je moja przyjaciolka ze zlota ktore mielismy ale wogole sie za to nie beirze zaczynam sie martwic

a rozmawiałaś z nią? zadzwoń
bo to chyba już pora - nie wiem ile się czeka na obrączki ale dla spokoju ducha porozmawiaj z nią żebyś miała czas gdzie indziej zrobić jak ona nie da rady

ja teraz własnie jestem na etapie obrączek i poszukiwań bo większość jakie widziałam jakoś nie przypadła mi do gustu ale chyba udało mi się dzisiaj znaleźć taką która już prawie mi się podoba
a wam?

[MiciaKicia]

Napisane przez czarna_kawa80

miala robi je moja przyjaciolka ze zlota ktore mielismy ale wogole sie za to nie beirze zaczynam sie martwic

karny kutas dla przyjaciółki!! a tak na poważnie może zapytaj grzecznie czy się wyrobi bo się martwisz itp ?

[klaudusk_a]

Napisane przez iceflower

Ciekawe nigdy wcześniej nie słyszałam o tym, żeby nie można było załatwić tego przez pełnomocnika. Rozumiem że złożenie wniosku wymaga obecności osobistej bo trzeba podpisać się na wzorcu, ale to brzmi tak nieprawdopodobnie że bardziej zakrawa na niekompetencję lub niechęć urzędnika. Chociaż oczywiście mogę się mylić.

ja też byłam zdziwiona, ale tak jej powiedziała urzędniczka, dlatego na wniosku, żeby szybciej wyrobili dowód zaznaczyła że jest zniszczony a nie, że kończy się jego ważność

[ewuszkaaa]

Napisane przez iceflower

Ale fajnie destynacja super, chociaż ja namiotów nie lubię.

W Polsce bym pod namiot nie jechała, ale we Włoszech są mega wypiasione campingi normalnie gwiazdki mają, kino, basen, plaże, pralki - wsio. My tak lubimy największym plusem jest to, że codziennie możemy być w innym miejscu i nigdy się nawet 5 min nie nudzimy. Plackiem na plaży nie lubimy leżeć. Ja po 15 min mam dość i się męczę.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez klaudusk_a

a ja nie wiem co robić
chciałam wyrobić paszport przed wakacjami żeby długo nie czekać, ale na podróż c hcemy jechać we wrześniu, więc już będę miała inne nazwisko i nie mam pojęcia jak teraz zrobić

Może da się wyrobić w trybie przyspieszonym? Ale nie wiem jak to się załatwia... najlepiej w urzędzie zapytać i przedstawić szczegółowo daty.

[iceflower]

Napisane przez klaudusk_a

ja też byłam zdziwiona, ale tak jej powiedziała urzędniczka, dlatego na wniosku, żeby szybciej wyrobili dowód zaznaczyła że jest zniszczony a nie, że kończy się jego ważność

Faktycznie, w rozporządzeniu jest napisane że odbiera się osobiście, W życiu bym na to nie wpadła skoro nawet związek małżeński można zawrzeć przez pełnomocnika : http://www.msw.gov.pl/portal/pl/364/...sobistych.html

Bluesky natomiast w Twojej sytuacji jeżeli mieszkasz na stałe za granicą powinni Ci umożliwić odbiór w miejscu Twojego pobyt - rozporządzenie par. 15 pkt 2.

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez ewuszkaaa

W Polsce bym pod namiot nie jechała, ale we Włoszech są mega wypiasione campingi normalnie gwiazdki mają, kino, basen, plaże, pralki - wsio. My tak lubimy największym plusem jest to, że codziennie możemy być w innym miejscu i nigdy się nawet 5 min nie nudzimy. Plackiem na plaży nie lubimy leżeć. Ja po 15 min mam dość i się męczę.

Mój TŻ tez się nudzi po 5 minutach na plaży dlatego do Chorwacji wzięliśmy rowery, to załatwiło sprawę.
Ja się w namiocie niekomforotowo czuję, ale niedługo pewnie będę musiała się poświęcić dla męża, bo dla niego spanie w namiocie to frajda.

W zeszłym roku pojechaliśmy w ciemno nad Balaton i nie mogliśmy znaleźć noclegu, mieliśmy namiot i spaliśmy jedną noc i było strasznie.

[klaudusk_a]

Napisane przez ewuszkaaa

I linii nie widać jedno mnie do czepiania się

nie zawsze się sprawdza ja raz nie zdałam przez to że padał śnieg i rzekomo najechałam na linię, której pod śniegiem nie było widać, ale egzaminatorka znała trasę na pamięć więc wiedziała że jest linia przerywana a gdzie ciągła

[bluesky89]

No tak, tylko po odbiór musiałabym jechać do ambasady w Londynie. A to jest ponad 100 km ode mnie, no i jeszcze auta nie mamy tutaj
No nie wiem, mam nadzieje, że uda się to jakoś zrobić.

[iceflower]

Napisane przez bluesky89

No tak, tylko po odbiór musiałabym jechać do ambasady w Londynie. A to jest ponad 100 km ode mnie, no i jeszcze auta nie mamy tutaj
No nie wiem, mam nadzieje, że uda się to jakoś zrobić.

Nie macie bliżej w jakimś dużym mieście konsulatu? Sprawami administracyjnymi zajmują się raczej konsulaty, nie ambasady.

[ewuszkaaa]

Napisane przez iceflower

Mój TŻ tez się nudzi po 5 minutach na plaży dlatego do Chorwacji wzięliśmy rowery, to załatwiło sprawę.
Ja się w namiocie niekomforotowo czuję, ale niedługo pewnie będę musiała się poświęcić dla męża, bo dla niego spanie w namiocie to frajda.

W zeszłym roku pojechaliśmy w ciemno nad Balaton i nie mogliśmy znaleźć noclegu, mieliśmy namiot i spaliśmy jedną noc i było strasznie.

To nam rowery by nie wystaraczyły, my non stop zwiedzamy. Mamy nudną, powtarzalną pracę, więc jak się dużo dzieje to odpoczywamy. Ja nigdy nie jeździłam pod namiot, dopiero z TŻetem pierwszy raz na łódkę na Mazury (to prawie ja namiot) i właśnie do Włoch na camping i mi się podoba, mamy dmuchany materac, spiwory i miliad gadżetów ułatwiających życie Już nie mogę się doczekać

[bluesky89]

No właśnie bliżej nie ma nic.
A gdybym złożyła wniosek o nowy dowód w sierpniu po ślubie, a odebrała go w listopadzie, to byłoby ok? I normalnie mogłabym przylecieć jeszcze w listopadzie na starym dowodzie?

[gosiulka22]

Dziekuję Wam za wszystkie kciuki Wizażowe kciuki działają cuda bo dzisiejszy egzamin zdałam na 4.0

[bluesky89]

Napisane przez gosiulka22

Dziekuję Wam za wszystkie kciuki Wizażowe kciuki działają cuda bo dzisiejszy egzamin zdałam na 4.0

Gratuluje

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez gosiulka22

Dziekuję Wam za wszystkie kciuki Wizażowe kciuki działają cuda bo dzisiejszy egzamin zdałam na 4.0

[iceflower]

Napisane przez ewuszkaaa

To nam rowery by nie wystaraczyły, my non stop zwiedzamy. Mamy nudną, powtarzalną pracę, więc jak się dużo dzieje to odpoczywamy. Ja nigdy nie jeździłam pod namiot, dopiero z TŻetem pierwszy raz na łódkę na Mazury (to prawie ja namiot) i właśnie do Włoch na camping i mi się podoba, mamy dmuchany materac, spiwory i miliad gadżetów ułatwiających życie Już nie mogę się doczekać

Na pewno będą super wakacje.

Napisane przez bluesky89

No właśnie bliżej nie ma nic.
A gdybym złożyła wniosek o nowy dowód w sierpniu po ślubie, a odebrała go w listopadzie, to byłoby ok? I normalnie mogłabym przylecieć jeszcze w listopadzie na starym dowodzie?

Dowód jest ważny 3 miesiące po ślubie.