Styczniowo-lutowe mamusie 2013 :)

[LadyWhisper]

bokeh jakie śliczne rączki!!!
djerba a to nie jest tak, że jak jesteście małżeństwem i macie dziecko/dzieci to dostaje obywatelstwo czy pozwolenie na pobyt stały??? Jakoś tak zawsze myślałam, że to takie proste jest

[djerba]

ehhhh.dziewczyny właśnie się znów pożarłam z matką....mam już dość...wiecie jak się źle czuję jak nie ma mojego męża..nie mam się komu wypłakać...

[ilkas]

Napisane przez djerba

ehhhh.dziewczyny właśnie się znów pożarłam z matką....mam już dość...wiecie jak się źle czuję jak nie ma mojego męża..nie mam się komu wypłakać...

o mieszkanie poszło ?

[bokeh]

Napisane przez ilkas

dzięki za odpowiedź. po prostu nie wiem czy w piątek coś zobaczę na usg. nie wiem czy znowu nie idę za wcześnie...ale nie wytrzymam już dłużej

A ktory bedzie to tydzien?

[ilkas]

Napisane przez bokeh

A ktory bedzie to tydzien?

6 tydzień i 6 dzień
a na ostatniej wizycie byłam tydzień temu w czwartek czyli był 5 tydzien i 5 dzień i widziałam tylko pęcherzyk.

[djerba]

Napisane przez LadyWhisper

bokeh jakie śliczne rączki!!!
djerba a to nie jest tak, że jak jesteście małżeństwem i macie dziecko/dzieci to dostaje obywatelstwo czy pozwolenie na pobyt stały??? Jakoś tak zawsze myślałam, że to takie proste jest

po 3 latach małżeństwa może się starać o obywatelstwo (będzie w lutym 2013), ale tutaj jest też taka kwestia, że dana osoba nie może opuszczać Polski przez ileś tam ms w roku...a nie wiem jak to u nas będzie, bo przecież mąż pływa.

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Napisane przez ilkas

o mieszkanie poszło ?

o wszystko już....nawrzucała mi o wszystkich moich błędach (wg. niej) popełnionych w moim życiu... i że ona zawsze mi dawała dobre rady...
no tak....ja naprawdę nie pamiętam kiedy moja matka była zadowolona ze mnie.... aż przykro to mówić.... ale ona mnie traktuje jak jedno wielkie G...

[LadyWhisper]

ah czyli nie jest tak łatwo jak w filmach

o rany, Ty masz przekichane z tą swoją rodziną powinni się cieszyć, że wszystko się tak układa, a nie ciągle o coś pretensje...... mam nadzieję, że w końcu się ułoży

[ilkas]

Napisane przez djerba

o wszystko już....nawrzucała mi o wszystkich moich błędach (wg. niej) popełnionych w moim życiu... i że ona zawsze mi dawała dobre rady...
no tak....ja naprawdę nie pamiętam kiedy moja matka była zadowolona ze mnie.... aż przykro to mówić.... ale ona mnie traktuje jak jedno wielkie G...

taaa, ale to Twoje życie i Twoje "błędy". ehh, nie przejmuj się myśl o sobie, dzieciach i Waszym nowym ślicznym mieszkanku szkoda nerwów. trzeba być czasami trochę "egoistką" i mieć wszystkich w du*ie

[djerba]

Napisane przez LadyWhisper

ah czyli nie jest tak łatwo jak w filmach

o rany, Ty masz przekichane z tą swoją rodziną powinni się cieszyć, że wszystko się tak układa, a nie ciągle o coś pretensje...... mam nadzieję, że w końcu się ułoży

ano mam...więc od dzisiaj próbuję ograniczyć kontakt z nimi....a jak będę szła do ginka na wizytę, to trudno -wezmę ze sobą dziecko, bo nie będę się prosić o pomoc...gdzie i tak jest problem...
tak jak dzisiaj pojechałam oglądnąć mieszkanie, poprosiłam mamę, żeby wpadła na trochę do wnuczki...to wpadła..ale jak wróciłam po 2h to była mega wkur........ a ja przecież nie szłam do fryca, kosmetyczki itp.......
ona mi nigdy nie zaproponowała pomocy ze swojej strony, jeśli chodzi o opiekę 1-3 godzinną nad córką...zawsze musiałam ją prosić.............chocia ż wiedziała wcześniej już że muszę coś załatwić, np w urzędzie

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------

Napisane przez ilkas

taaa, ale to Twoje życie i Twoje "błędy". ehh, nie przejmuj się myśl o sobie, dzieciach i Waszym nowym ślicznym mieszkanku szkoda nerwów. trzeba być czasami trochę "egoistką" i mieć wszystkich w du*ie

taaaak...tak sobie pomyślałam, że jak się wku*wię, to spakuję nas i polecimy do rodziców męża do Nigerii....może tam będzie normalniej hehehehe

[ilkas]

Napisane przez djerba

ano mam...więc od dzisiaj próbuję ograniczyć kontakt z nimi....a jak będę szła do ginka na wizytę, to trudno -wezmę ze sobą dziecko, bo nie będę się prosić o pomoc...gdzie i tak jest problem...
tak jak dzisiaj pojechałam oglądnąć mieszkanie, poprosiłam mamę, żeby wpadła na trochę do wnuczki...to wpadła..ale jak wróciłam po 2h to była mega wkur........ a ja przecież nie szłam do fryca, kosmetyczki itp.......
ona mi nigdy nie zaproponowała pomocy ze swojej strony, jeśli chodzi o opiekę 1-3 godzinną nad córką...zawsze musiałam ją prosić.............chocia ż wiedziała wcześniej już że muszę coś załatwić, np w urzędzie

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------



taaaak...tak sobie pomyślałam, że jak się wku*wię, to spakuję nas i polecimy do rodziców męża do Nigerii....może tam będzie normalniej hehehehe

hehhee, całkiem dobry pomysł!

a z tą opieką to przykre co piszesz. szkoda, że mama sama z siebie nie proponuje pomocy. przecież to jej wnuczka, więc nie rozumiem.

[djerba]

Napisane przez ilkas

hehhee, całkiem dobry pomysł!

a z tą opieką to przykre co piszesz. szkoda, że mama sama z siebie nie proponuje pomocy. przecież to jej wnuczka, więc nie rozumiem.

mhm.....ukochana wnuczka...ale też córa zbiera krytykę od małego...a to że jeszcze pampka nosi, albo że mówi za mało (jak dla mnie mówi BARDZO dużo jak na swój wiek) itp itd...
a najlepsze jest to, że powodem tego że córka mówi niby mało...to to, że ja z nią mało rozmawiam....no tak babcia wie najlepiej co my tu porabiamy z córą całe dnie


anyway dziewczyny, mam nadzieję, że Wasze mamy sprawdzą się dobrze w roli babć i życzę Wam tego bardzo

[Antepenultimate]

Jaka pogoda masakra w nie których miejscach autem ciężko było przejechać .. Tak to jest jak się dojeżdża 20 kilosów do pracy

[hope01]

Napisane przez Antepenultimate

Jaka pogoda masakra w nie których miejscach autem ciężko było przejechać .. Tak to jest jak się dojeżdża 20 kilosów do pracy

jest strasznie duszno i gorąco... Ale ja mam w sklepie chłodek

[Antepenultimate]

Napisane przez hope01

jest strasznie duszno i gorąco... Ale ja mam w sklepie chłodek

Bo u Nas ledwo 14 stopi, a rano tak lało, że szok Najchętniej to pod kołdrę i spać, a tu taki sajgon w pracy dzisiaj

[hope01]

Napisane przez Antepenultimate

Bo u Nas ledwo 14 stopi, a rano tak lało, że szok Najchętniej to pod kołdrę i spać, a tu taki sajgon w pracy dzisiaj

tutaj pewnie też się pogoda spartoli, na burzę się chyba zanosi a niech sobie troszkę poleje, nie wytrzymuje takiego skwaru i duchoty

[MadamAgula]

Napisane przez Antepenultimate

Bo u Nas ledwo 14 stopi, a rano tak lało, że szok Najchętniej to pod kołdrę i spać, a tu taki sajgon w pracy dzisiaj

U nas też burze i deszcz i zimno...
Zrobiłam test i znowu dwie kreseczki więc jak to mówi mój ginekolog test raczej nie kłamie. Więc raczej jestem w końcu w ciąży. Wysłałam mms z testem Mężowi ale zapomniałam że ma telefon nie skonfigurowany... Wyśle mu wieczorem na gg

[marsi11]

hej,

u mnie w nocy tak waliło,że w całym domu zapaliłam światło i łaziłam po chacie jak otumaniona
najgorzej miałamoja suczka- cała się trzęsła ze strachu i wyła więc ja ją jak niemowlaczka na rękach kołysałam i tak łaziłam z nią


Djerba- strasznie mi Ciebie szkoda bo widzę,że Ty wogóle wszystko bardzo przeżywasz,
a stres niestety nie jest wskazany w Twoim stanie
wiem,że Ci cholernie ciężko kiedy nie ma bliskiej osoby koło Ciebie
weź Ty się dziewczyno w garść, zdystansuj się mocno do całej tej sprawy a matce postaw wyraźne granice, na co sobie może pozowlić w gadaniu- wydaje mi się,że w takich relacjach najpierw trzeba dać żółtą kartkę a jak to nie pomoże to po prostu przestań się z nią widywać

pamiętaj kochana,że zawsze masz nas i tu możesz z nami o wszystkim

ja też mam posrane relacje z niektórymi członkami rodziny, ja mam charakter,że lubię udowadniać,że to jednak ja mam rację, ale TZ nauczył mnie aby czasem odpuścić bo to i tak nie ma sensu- i wiesz co? faktycznie lepiej mi z tym niż ciągłe wojowanie i udowadniania sobie/innym nie wiem czego

[eff8]

Napisane przez laurka23

Mi się podoba Matylda, Ida, Łucja, Michał

mi Matylda tez sie bardzo podoba, jeszcze Emilka no i póki co tyle wymyśliłam.

A dla chłopca Eryk, Filip, Szymon

Napisane przez MadamAgula

To może ja otworzę porozsyłam Wam adres i hasło i jak się przyjmie to fajnie a jak nie to szkody nie będzie w każdej chwili można przecież usunąć

no może sie przyjmie

Napisane przez laurka23

Można założyć klub, coś jak podforum, do którego dostęp mają tylko zaproszeni.

Piękne te wasze zwierzaczki. Bernardyn śliczny, łezka się w oku kręci,bo nam niedawno umarł bernardyn męża Beniamin

no właśnie klub tez dobry pomysl wspolczuje psiaczka

Napisane przez djerba

ehhhh.dziewczyny właśnie się znów pożarłam z matką....mam już dość...wiecie jak się źle czuję jak nie ma mojego męża..nie mam się komu wypłakać...

oj wspolczuje Kochana ja ostatnio tez poklocona z mama wiec rozumie Cie calkowicie... zawsze Nam się możesz wygadać

Napisane przez MadamAgula

U nas też burze i deszcz i zimno...
Zrobiłam test i znowu dwie kreseczki więc jak to mówi mój ginekolog test raczej nie kłamie. Więc raczej jestem w końcu w ciąży. Wysłałam mms z testem Mężowi ale zapomniałam że ma telefon nie skonfigurowany... Wyśle mu wieczorem na gg

no to super

[ilkas]

Napisane przez MadamAgula

U nas też burze i deszcz i zimno...
Zrobiłam test i znowu dwie kreseczki więc jak to mówi mój ginekolog test raczej nie kłamie. Więc raczej jestem w końcu w ciąży. Wysłałam mms z testem Mężowi ale zapomniałam że ma telefon nie skonfigurowany... Wyśle mu wieczorem na gg

A miałaś przecież poczekać na dzień ojca dotrwaj do soboty, będzie miał fajną niespodziankę

dzień dobry dziewczynki
chętnie bym sobie jeszcze pospała, ale obudziły mnie poranne mdłości

[hope01]

Napisane przez ilkas

A miałaś przecież poczekać na dzień ojca dotrwaj do soboty, będzie miał fajną niespodziankę

dzień dobry dziewczynki
chętnie bym sobie jeszcze pospała, ale obudziły mnie poranne mdłości

oj ja wiem, że trudno czekać
Ja miałam zamiar nic nie mówić TŻtowi tylko mu pokazać test i zdjęcia jak przyjedzie, ale się nie dało za słabą wolę mam, a zresztą tyle się staraliśmy i akurat jak wyjechał to wyszły dwie kreski

DJERBA!!! !!!!

[MadamAgula]

Napisane przez eff8

mi Matylda tez sie bardzo podoba, jeszcze Emilka no i póki co tyle wymyśliłam.

A dla chłopca Eryk, Filip, Szymon



no może sie przyjmie



no właśnie klub tez dobry pomysl wspolczuje psiaczka


oj wspolczuje Kochana ja ostatnio tez poklocona z mama wiec rozumie Cie calkowicie... zawsze Nam się możesz wygadać



no to super

Chyba się nie przyjmie bo dziewczyny się wstydzą

[sindi016]

Napisane przez Lenova

Delicjanko u mnie też na 100% będzie Blanka jesli bedzie dziewzynka
Co do chłopaków to nie wiem: Adaś, Filip, Szymon, ale mojemu męzowi sie Adam nie podoba także pewnie Filip .

przedstawiam Wam mojego lenia śmiedzącego - Bena :0

podoba mi się ale mój się boi wielkich psów

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Napisane przez laurka23

Mi się podoba Matylda, Ida, Łucja, Michał

mi si podoba Michał i mój po części się na to zgodził, bo na Szymona za cholerę nie chce. On się upiera na ksawerym ale zaś ja mu nie popuszczę

a jeśli chodzi o dziewczynkę to hmm ciężko w sumie wszystkie imienia fajne są ale próbuję go przekonać na Maję albo Lenę

[MadamAgula]

Napisane przez ilkas

A miałaś przecież poczekać na dzień ojca dotrwaj do soboty, będzie miał fajną niespodziankę

dzień dobry dziewczynki
chętnie bym sobie jeszcze pospała, ale obudziły mnie poranne mdłości

Nie dam rady... to jeszcze dwa dni...

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Kiedy iść do lekarza? za 2 czy 3 tygodnie?

[hope01]

Napisane przez MadamAgula

Nie dam rady... to jeszcze dwa dni...

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Kiedy iść do lekarza? za 2 czy 3 tygodnie?

ja poszłam chyba ze 3 tygodnie po zrobieniu testu, wcześniej sobie betę zrobiłam

[ilkas]

Napisane przez hope01

oj ja wiem, że trudno czekać
Ja miałam zamiar nic nie mówić TŻtowi tylko mu pokazać test i zdjęcia jak przyjedzie, ale się nie dało za słabą wolę mam, a zresztą tyle się staraliśmy i akurat jak wyjechał to wyszły dwie kreski

DJERBA!!! !!!!

no ja się nie dziwię. kiedyś planowałam, że powiem po wizycie u gina. a w praktyce jak tylko nasikałam na test to już leciałam i krzyczałam "ile widzisz kresek?!?!"

Napisane przez MadamAgula

Nie dam rady... to jeszcze dwa dni...

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Kiedy iść do lekarza? za 2 czy 3 tygodnie?

jeśli wytrzymasz to możesz iść nawet za 3 tygodnie
ja poszłam po dwóch od planowanej @ i widziałam tylko pęcherzyk sam i się zestresowałam, że nie ma zarodka. teraz idę jutro, czyli minie 3 tygodnie.

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez hope01

ja poszłam chyba ze 3 tygodnie po zrobieniu testu, wcześniej sobie betę zrobiłam

o właśnie, ja też wcześniej na betę chodziłam

[MadamAgula]

To pójdę jak już mąż wróci za jakieś trzy tygodnie. A jak przestanie padać i zrobi się ładna pogoda to pojadę na betę.

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez MadamAgula

A myślałyście już o imionach?

Ja już mam swoje typy, niestety TŻ swoje, jemu podoba się Nicola a ja mam jakąś alergię na to imię normalnie jak słyszę to mi się włosy jeżą na głowie....

Napisane przez djerba

ehhhh.dziewczyny właśnie się znów pożarłam z matką....mam już dość...wiecie jak się źle czuję jak nie ma mojego męża..nie mam się komu wypłakać...

Bidulko, tak mi przykro że musisz w ciąży jeszcze się z kimś wykłocać i słuchać pretensji

[laurka23]

Napisane przez sarah67

dZIEWCZYNKI ja na chwile bez czytania, nadrobie w przyszłym tygodniu,miałam dziś drugą wizytę 0 18
Najpierw rozmawiała ze mną położna, założyła mi dodatkową kartę, zważyła, zmierzyła ciśnienie i przeprowadziła wywiad i poinformowała co można a co nie podczas ciąży. Mówiła też żeby jednak zrobić to hic bo może się zdarzyć, że dany szpital nie przyjmie na poród bez tego, ale ja jeszcze o takiej sytuacji nie słyszałam.

Ginekolog zrobiła mi usg dopochwowe, 11 tydzień, dzidzia ma już 3cm i 7mm, wszystko jest ok, wyniki znakomite. Kolejną wizytę mam 3 lipca ale u poleconego przez Nią genetyka na badania prenatalne, a do Niej mam przyjechać 26 lipca. Mam zrobić jeszcze takie badania jak grupa krwi, wr, hbs i hcv.

NOOOO i najważniejsze dzidzius jak fikał, aż ona się śmiała nózkami, rączkami machał, tańczył (ma to po tatusiu haha) i na konic spuscil główkę i ginekolog mowi a teraz bedzie sobie spał, po prostu byłam w szoku, najpierw taki mały bąbelek a tu już człowieczek, i jaki duży, to jest niesamowite, mąż strasznie żałował, że już druga wizyta i go nie ma w kraju ale 3 jedziemy razem, ginekolog zawolala moja mame, żeby sobie poogladala, wszystko nam pokazywala i tłumaczyła. A i jeszcze ja jestem bardzo wstydliwa i u niej za kazdym razem mam dopochwowo, ja zawsze przyjezdzam w spodnicy albo sukience, bo jak sie klade to zawsze zakryta i ona przed badaniem przykrywa mnie zawsze recznikiem papierowym.

Jestem tak wzruszona i podekscytowana, a i zmienił się termin na 13 stycznia , uciekam, nadrobię czytanie w przyszłym tygodniu. Jutro jadę na konferencję do Szczecina a pózniej do fryzjera.
Pozdrawiam Was i przesyłam buziaki

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

e na samej gorze mialo byc hiv a nie hic

Super że wszystko dobrze, gratuluję

Napisane przez bokeh

No moja tak tylko do zdjecia zapozowala
I dziekuje bardzo za mile slowa

Pokaze wam zdjecie mojego smyka normalnie moglabym patrzec na nie godzinami. W ogole lekarka dala mi skierowanie na darmowe badanie prenatalne i byly rozne kratki do odhaczenia jako przyczyna skierowania, w sumie przy wszystkich pisalo o wadach chromosomowych wiec pewnie musiala cos zaznaczyc zeby skierowanie bylo darmowe?? Bo jak badala to powiedziala ze wszystko ok....

Śliczny maluszek

Napisane przez djerba

po 3 latach małżeństwa może się starać o obywatelstwo (będzie w lutym 2013), ale tutaj jest też taka kwestia, że dana osoba nie może opuszczać Polski przez ileś tam ms w roku...a nie wiem jak to u nas będzie, bo przecież mąż pływa.

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------



o wszystko już....nawrzucała mi o wszystkich moich błędach (wg. niej) popełnionych w moim życiu... i że ona zawsze mi dawała dobre rady...
no tak....ja naprawdę nie pamiętam kiedy moja matka była zadowolona ze mnie.... aż przykro to mówić.... ale ona mnie traktuje jak jedno wielkie G...

Chyba nie umie odciąć pępowiny, nie widzi tego że jesteś dorosła i sama stanowisz o sobie i swojej rodzinie. Dobre rady, taaaa można radzić, ale nie oczekiwać że druga osoba się do tych rad zastosuje w 100% Każdy powinien żyć swoim życiem. Strasznie Ci współczuję.

Może któraś się podejmie założenia klubu? Ja chyba nie umiem, a to będzie sporo wygodniejsze niż email.

[MadamAgula]

Napisane przez laurka23

Super że wszystko dobrze, gratuluję



Śliczny maluszek



Chyba nie umie odciąć pępowiny, nie widzi tego że jesteś dorosła i sama stanowisz o sobie i swojej rodzinie. Dobre rady, taaaa można radzić, ale nie oczekiwać że druga osoba się do tych rad zastosuje w 100% Każdy powinien żyć swoim życiem. Strasznie Ci współczuję.

Może któraś się podejmie założenia klubu? Ja chyba nie umiem, a to będzie sporo wygodniejsze niż email.

Ja mogę spróbować

[sindi016]

no to i ja dodam to jest ciapuś nasz ukochany i niedobra puma- bo jest kotem i nas nie słucha jak pies ale że łowi szkodniki może z nami mieszkać. ogólnie to zwierzaki nam się udały, aż wszyscy są w szoku że się tak umią "dogadać" i nie ma z nimi problemu