Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

[wvictoria]

Napisane przez Soleilka

Już niedługo Ja mojemu odliczałam kiedy go wykorzystam i dopiero było 7 tygodni!
A co w tym najlepsze powiedział, że mi nie da

Czeka na ujawnienie

Ja nie zamierzam się prosić - sama sobie wezmę A po takiej abstynencji to nie sądzę żeby się bardzo opierał (chyba, że o ścianę).

[Soleilka]

Napisane przez phdwao

po ostatnim razie miałam skurcze pół dnia, ale wiecej juz nie bede czekac

Chyba za dobrze Ci było

Ja raz, dosłownie raz wzięłam łyka Redsa cytrusowego od TŻ i to samo - ból brzucha całą noc. Ale może to sumienie mnie gryzło i sobie nawkręcałam, że coś się stanie

[Paula SHIN]

Napisane przez wvictoria

Pozostaje jeszcze sprawa tego, że orgazm u kobiety powoduje skurcze macicy, które mogą spowodować skracanie się szyjki.
I Soleilka ma rację - często mówią, że w ostatnim trymestrze to właśnie w gumce żeby te hormony ze spermy nie wywołały skurczów.

Nie w ostatnim trymestrze tylko na sam koniec ciazy - 38 tydzien, dopiero wtedy seks dziala na przyspieszenie.
I nie chodzilo o hormony, ktore wywolaja skurcze, tylko sperma niby moze pomoc przy skracaniu szyjki. Orgazm faktycznie moze wywolac skurcze, bo macica sie spina, ale to jest absolutnie bezpieczne w normalnej ciazy, a pod koniec, po 38 tygodniu moze nawet przyspieszyc porod
Ktoras to pisala tutaj w watku, nie pamietam w ktorej czesci. Mozliwe ze to byla hanjah, mam nadzieje ze sie nie myle. Ktos jeszcze chyba to pisal.
Wcale seks w ostatnim trymestrze nie musi w gumce, to samo mowia w SR
Dlatego bez straszenia mi tutaj prosze
Sama sie przez jakis czas zastanawialam jak to jest z seksem w III trymestrze i tutaj na watku sie uspokoilam po kilku postach osob, ktore wiedzialy lepiej. Zapamietalam i tego sie trzymam

[wvictoria]

Napisane przez Soleilka

A teraz nie możesz się seksić?

U mnie mówi się szybko i często niewyraźnie. Jak byłam w sanatorium z dziewczynami z Wa-wy to się darły, że wymawiam rzewo zamiast drzewo... No, ale u mnie nie zwraca się aż tak uwagi czy wszystkie literki poprawnie słychać
Albo często przez szybką wymowę słyszy się kupywałam zamiast kupowałam, chociaż wiem, że wymawiam poprawnie

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

TŻ wraca za godzinę

Choćże, wróćże, weźże... szaflik... to takie małopolskie ponoć Ja też kiedyś usłyszałam od chłopców z Poznania (chyba), że fajnie zaciągam

[Soleilka]

Napisane przez wvictoria

Ja nie zamierzam się prosić - sama sobie wezmę A po takiej abstynencji to nie sądzę żeby się bardzo opierał (chyba, że o ścianę).

No właśnie mówił, że nie da, a jak wybił ten dzień, to do mnie z tekstem: nie ma przebacz

[Paula SHIN]

Napisane przez Soleilka

Chyba za dobrze Ci było

Ja raz, dosłownie raz wzięłam łyka Redsa cytrusowego od TŻ i to samo - ból brzucha całą noc. Ale może to sumienie mnie gryzło i sobie nawkręcałam, że coś się stanie

Ja i wypilam i zapalilam.
Lyka piwa - na sprobowanie nowego Lecha cytrynowego. Malo co nie wyplulam, panikowalam pozniej.
A zapalilam.. No coz. Nie jestem z tego dumna, ale sporo mialam stresow i poczulam ze po prostu musze bo nie wytrzymam - palilam nalogowo wczesniej.
Po paleniu bylo mi tak niedobrze, ze poszlam spac

[Soleilka]

Napisane przez wvictoria

Choćże, wróćże, weźże... szaflik... to takie małopolskie ponoć Ja też kiedyś usłyszałam od chłopców z Poznania (chyba), że fajnie zaciągam

Albo chodź na pole
Kiedyś mówię tak do dziewczyny właśnie w sanatorium, a ona pyta: ale gdzie. Myślała, że na takie uprawne pójdziemy
Mnie tylko wkurza, jak młodzież niszczy język tymi wszystkimi zapożyczeniami z obcych języków czy skrótami...

[hanjah]

Napisane przez wvictoria

Jak odwiedzałam znajomych w Edynburgu to podczas pierwszych zakupów nie rozumiałam zupełnie co do mnie mówią Dopiero za jakieś 2-3 dni było łatwiej Nie wiem czy u nas w kraju też tak jest? Ja jakoś nie słyszę aż takiej różnicy. Choć ponoć najładniejszą polszczyzną mówią w okolicach Wrocławia.

W Edynburgu i tak nie jest źle Gorzej w okolicy Glasgow, bo tam mają taki specyficzny akcent...

A z tym Wrocławiem to prawda Jest to wynik tego, że tam po wojnie przybyli ludzie z różnych stron Polski i musieli stworzyć jeden język żeby się dogadać. Prof. Miodek mówił nam na zajęciach, że na Dolnym Śląsku mówi się najpoprawniejszą, literacką polszczyzną

Napisane przez Soleilka

Chyba nigdy nie słyszałam Szkota... Ale brytyjski akcent jest piękny

Da radę Tyle wytrzymał, to i 6 dodatkowych tygodni będzie jak pikuś

No właśnie kokosowej to ja nie widziałam...

Aaaa. A jakie słowa np. wymawiają inaczej? Ciekawa jestem

Ja raz miałam, a teraz odpukać spokój Zmieniłam płyn do higieny intymnej i chyba on mi pomaga na to

Orgazm jest dobrym ćwiczeniem przed porodem, bo to coś w stylu tych skurczów przepowiadających. Ale to lepiej nie ryzykować przy skracającej się szyjce

Ja też uwielbiam brytyjski akcent Jak się kiedyś uda, to może przeprowadzimy się do Anglii
Szkoci strasznie twardo mówią, np. do szału doprowadza mnie ich "sorry" wymawiane jak "sori" Zamiast "yes" często mówią AJ (tak wymawiają, nie wiem jak to się pisze)-już nawet mój tż tak mówi

My jesteśmy na nie jeśli chodzi o antykoncepcję, ale teraz pod koniec ciąży jak już coś działamy to w gumce właśnie żeby nie ryzykować No ale teraz tego antykoncepcją nazwać nie można
Ale tak za tydzień-dwa pójdziemy na całość

[Soleilka]

Napisane przez Paula SHIN

Ja i wypilam i zapalilam.
Lyka piwa - na sprobowanie nowego Lecha cytrynowego. Malo co nie wyplulam, panikowalam pozniej.
A zapalilam.. No coz. Nie jestem z tego dumna, ale sporo mialam stresow i poczulam ze po prostu musze bo nie wytrzymam - palilam nalogowo wczesniej.
Po paleniu bylo mi tak niedobrze, ze poszlam spac

Ja wypaliłam paczkę w 10 tygodniu też z nerwów ... A teraz mnie papierosy brzydzą. Też nałogowo paliłam
Ten Lech Shandy z lemoniadą? Chciałam go spróbować ostatnio, ale się bałam

[hanjah]

Znów mi pachną ruskie Pod nami mieszkają Polacy-ciekawe czy to od nich tak czuć

[Soleilka]

Napisane przez hanjah

Ja też uwielbiam brytyjski akcent Jak się kiedyś uda, to może przeprowadzimy się do Anglii
Szkoci strasznie twardo mówią, np. do szału doprowadza mnie ich "sorry" wymawiane jak "sori" Zamiast "yes" często mówią AJ (tak wymawiają, nie wiem jak to się pisze)-już nawet mój tż tak mówi

My jesteśmy na nie jeśli chodzi o antykoncepcję, ale teraz pod koniec ciąży jak już coś działamy to w gumce właśnie żeby nie ryzykować No ale teraz tego antykoncepcją nazwać nie można
Ale tak za tydzień-dwa pójdziemy na całość

Jak majtek na pokładzie: aj aj sor!
Właśnie jak słucham niektórych brytyjskich wokalistek np. Lilly Allen to zawsze się zachwycam jej akcentem. Ja mam typowo amerykański nad czym ubolewam

Dopiero za 2 tygodnie?

[wvictoria]

Napisane przez Paula SHIN

Nie w ostatnim trymestrze tylko na sam koniec ciazy - 38 tydzien, dopiero wtedy seks dziala na przyspieszenie.
I nie chodzilo o hormony, ktore wywolaja skurcze, tylko sperma niby moze pomoc przy skracaniu szyjki. Orgazm faktycznie moze wywolac skurcze, bo macica sie spina, ale to jest absolutnie bezpieczne w normalnej ciazy, a pod koniec, po 38 tygodniu moze nawet przyspieszyc porod
Ktoras to pisala tutaj w watku, nie pamietam w ktorej czesci. Mozliwe ze to byla hanjah, mam nadzieje ze sie nie myle. Ktos jeszcze chyba to pisal.
Wcale seks w ostatnim trymestrze nie musi w gumce, to samo mowia w SR
Dlatego bez straszenia mi tutaj prosze
Sama sie przez jakis czas zastanawialam jak to jest z seksem w III trymestrze i tutaj na watku sie uspokoilam po kilku postach osob, ktore wiedzialy lepiej. Zapamietalam i tego sie trzymam

Dzięki za wyjaśnienie Mnie w każdym razie lekarz zabronił (pessar). A o gumce czytałam na jakimś portalu ale już nawet nie wiem gdzie. W każdym razie jak mi wyciągną pessar to zastosuję się do tego co napisałaś Ta wersja mi się bardziej podoba

[phdwao]

Napisane przez Soleilka

Chyba za dobrze Ci było

wzruszyłam się chyba hormony ciazowe potęguja... obejrzałam zdjęcia z pieszej pielgrzymki do częstochowy, w której sżlam 12 lat tamu i mi sie ryczec chce

[karolka110]

Napisane przez hanjah

A z tym Wrocławiem to prawda Jest to wynik tego, że tam po wojnie przybyli ludzie z różnych stron Polski i musieli stworzyć jeden język żeby się dogadać. Prof. Miodek mówił nam na zajęciach, że na Dolnym Śląsku mówi się najpoprawniejszą, literacką polszczyzną

staram się mówić pięknieale lubię swego rodzaju "dialekty" z wielkopolski, czy ze ślunska

[Maciejka__]

Napisane przez KarolinaPW

Paula- co do tej krwi w łazienkach, to przypomniało mi się jak koleżanka (rodziła w 2002) mówiła, że podstawa to klapki pod prysznic na bardzo grubych koturnach myślałam, że coś sie w tej materii poprawiło przez 10 lat ale widzę że nie

To jakiś koszmar! Przecież wystarczy po wyjściu wszystko po sobie spłukać!

Napisane przez Paula SHIN

Nie musze chyba mowic, ze szpitalne klapki wyrzucilam od razu po powrocie do domu?

Przeczytałam kolejny post i nie rozumiem, dlaczego bierzesz pod uwagę poród w takim szpitalu. W jakiej odległości masz inne? Klapki wyrzuciłabym do szpitalnego kosza, ale czytając to wszystko widzę, że muszę albo kupić gdzieś bardzo tanie, albo wziąć te, które mam, a nowe kupić później.

Katharina - fajne zakupy.
Linzley - co z Zosią?
Alexandra - skoro go kochasz, to daj mu czas do porodu. "Obwinianie" Ciebie nie wróży dobrze, ale może na widok maluszka jeszcze mu się odmieni.

[hanjah]

Napisane przez Soleilka

Jak majtek na pokładzie: aj aj sor!
Właśnie jak słucham niektórych brytyjskich wokalistek np. Lilly Allen to zawsze się zachwycam jej akcentem. Ja mam typowo amerykański nad czym ubolewam

Dopiero za 2 tygodnie?

No-coś w tym rodzaju z tym AJ

Napisałam, że za tydzień-dwa Zależy jak bardzo tż będzie zmęczony po pracy
Marzy mi się, żeby urodzić 29 czerwca, tylko że wtedy tż idzie do pracy

[Soleilka]

Ja ostatnio płakałam jak zobaczyłam filmik dla naszej reprezentacji

[Alexandraaa88]

Napisane przez karolka110

mam tutaj w De bardzo dobrą koleżankę, która ma Męża Niemca z którym rozmawia po angielsku i trochę niemiecku, on trochę zna polski (bardzo dużo rozumie), do dzieci ona mówi po polsku, on po niemiecku, dziewczynki od września chodzą do przedszkola, mają niemal 4 latka i mówią niestety niemal tylko po niemiecku, po polsku rozumieją wszystko, ale nie chcą (wstydzą się) mówić... pocieszamy ją, że na pewno zaczną i będą dwujęzyczne....ale czy na pewno???

Znam podobną sytuację, tyle że chłopak jest już dorosły a jego rodzice obydwoje są Polakami. Tez mieszkają w Niemczech. Jak był mały, mówili do niego wyłącznie po polsku ale on nie chciał mówić po polsku tylko po niemiecku. Aż w końcu doszło do tego, że rodzice mówili do niego po niemiecku bo się tak zaparł, że nie dało się inaczej

Napisane przez wvictoria

ad.1. powiedz mu, że szłaś przez park, zachciało Ci się sikać więc postanowiłaś to zrobić w praku no i widocznie jakieś drzewa pyliły no jakoś tak... no stało się

ad.2. ja bym s...lowi nie odpuściła, nie ma takiej opcji. Oczywiście decyzja należy do Ciebie. Pozew o alimenty, pozbawienie praw. Niech poczuje co to znaczy brać odpowiedzialność za swoje postępowanie.

ad.1. chyba rzeczywiście tak musiało być
ad.2. mam teraz bardzo wiele negatywnych emocji w stosunku do niego ale też nie chcę zrobić czegoś co zaszkodziłoby małemu. Jeżeli sam nie weźmie odpowiedzialności na siebie i będzie miał go gdzieś to chyba nie zostanie mi nic innego jak pozwać go o alimenty i pozbawić praw...

Napisane przez Soleilka

Ja bym na miejscu Alex nie uznawała go za ojca. No bo po co dziecku ojciec, który go nie chce? Alimenty to nie wszystko... A on później może się domagać swoich praw na złość Alex, albo na starość pozwać Malucha o alimenty. Co w tym najlepsze jeżeli kiedyś będzie miał jakiś dług, to ten dług przejdzie na dziecko... Sama jestem w takiej sytuacji z moim ojcem i mimo że jest pozbawiony praw rodzicielskich to i tak może mi zrobić wokół tyłka

No właśnie... I to jest kolejny problem... Muszę jeszcze sporo przemyśleć...

Napisane przez ewka5891

to wszystko zalezy na kogo sie trafi. Są szkoci, co mowia typowo po szkocku, takich to nie moge czasami wcale zrozumiec, a są tacy co bardzo łądnie po ang rozmawiaja. Duzo tez zalezy od regionu w jakim sie mieszka, bo dodatkowo dochodza ich dialekty i podobno oni sami czasami mają problem aby siebie zrozumiec

Jak byłam w Stanach to był tam taki jeden Szkot, akcent miał tragiczny i ani Anglicy ani Irlandczycy ani Walijczycy nie potrafili go zrozumieć

[Paula SHIN]

Napisane przez Soleilka

Ja wypaliłam paczkę w 10 tygodniu też z nerwów ... A teraz mnie papierosy brzydzą. Też nałogowo paliłam
Ten Lech Shandy z lemoniadą? Chciałam go spróbować ostatnio, ale się bałam

w 10 tygodniu to ja dopiero rzucalam palenie ograniczalam jak sie dalo.
Ciekawa jestem czy wroce na dobre do palenia

Tak to ten. TZ nigdy takich nie pije, ale jak zobaczy jakas nowosc to musi kupic. Tak mnie kusilo, ze musialam sprobowac i juz mu kazalam kupic dla mnie puszke, wypije jak tylko bede mogla

Napisane przez wvictoria

Dzięki za wyjaśnienie Mnie w każdym razie lekarz zabronił (pessar). A o gumce czytałam na jakimś portalu ale już nawet nie wiem gdzie. W każdym razie jak mi wyciągną pessar to zastosuję się do tego co napisałaś Ta wersja mi się bardziej podoba

Gumka jest dobra tak jak pisala hanjah - ewentualnie gdzies pod koneic ciazy jak sie boisz Ale w sumie po 38 tygodniu mozna szalec ile wlezie! Poki mozemy, bo w pologu nic z tego nie bedzie

[Soleilka]

Napisane przez hanjah

No-coś w tym rodzaju z tym AJ

Napisałam, że za tydzień-dwa Zależy jak bardzo tż będzie zmęczony po pracy
Marzy mi się, żeby urodzić 29 czerwca, tylko że wtedy tż idzie do pracy

A czemu taka data? Ja chcę rodzić po 1 lipca...

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez Paula SHIN

w 10 tygodniu to ja dopiero rzucalam palenie ograniczalam jak sie dalo.
Ciekawa jestem czy wroce na dobre do palenia

Tak to ten. TZ nigdy takich nie pije, ale jak zobaczy jakas nowosc to musi kupic. Tak mnie kusilo, ze musialam sprobowac i juz mu kazalam kupic dla mnie puszke, wypije jak tylko bede mogla

Ja już nie chcę wracać. Co drugi dzień 12 zł wydawać, to co ja bym mogła za to sobie nakupować. A tak to poszło z dymem tyle kasy

Aż jestem ciekawa jak smakuje Mój TŻ nie lubi smakowych piw oprócz Redsa cytrusowego i żurawinowego, więc go nie namówię żeby spróbował tego Lecha

[ewka5891]

Napisane przez hanjah

No-coś w tym rodzaju z tym AJ

Napisałam, że za tydzień-dwa Zależy jak bardzo tż będzie zmęczony po pracy
Marzy mi się, żeby urodzić 29 czerwca, tylko że wtedy tż idzie do pracy

moj to zawsze powtarza, ze w tym mu zmęczenie nie przeszkadza

[Paula SHIN]

Napisane przez Alexandraaa88

Znam podobną sytuację, tyle że chłopak jest już dorosły a jego rodzice obydwoje są Polakami. Tez mieszkają w Niemczech. Jak był mały, mówili do niego wyłącznie po polsku ale on nie chciał mówić po polsku tylko po niemiecku. Aż w końcu doszło do tego, że rodzice mówili do niego po niemiecku bo się tak zaparł, że nie dało się inaczej



ad.1. chyba rzeczywiście tak musiało być
ad.2. mam teraz bardzo wiele negatywnych emocji w stosunku do niego ale też nie chcę zrobić czegoś co zaszkodziłoby małemu. Jeżeli sam nie weźmie odpowiedzialności na siebie i będzie miał go gdzieś to chyba nie zostanie mi nic innego jak pozwać go o alimenty i pozbawić praw...



No właśnie... I to jest kolejny problem... Muszę jeszcze sporo przemyśleć...



Jak byłam w Stanach to był tam taki jeden Szkot, akcent miał tragiczny i ani Anglicy ani Irlandczycy ani Walijczycy nie potrafili go zrozumieć

To jak moj kuzyn od malego tylko po niemiecku chcial mowic, pozniej babcia go namawiala na nauke polskiego.
Pozniej juz jako nastolatek potrafil iles tam zwrotow grzecznosciowych, ale jak ich odwiedzilismy, do rodzicow mowil tylko po niemiecku, oni do niego tez. Bardzo malo rozumial.

Z tymi prawami tak sie nie nastawiaj, naprawde Poczytaj w internecie. Pozbawienie praw to nie jest takie hop siup. Nawet jesli masz powazne powody, to trwa dlugo i moze sie nie udac.
Nawet gdyby facet Ciebie bil w obecnosci dziecka - nie odbiora praw, bo nie bije dziecka tylko Ciebie.
Oto Polska. Teraz coraz bardziej chca dawac szanse ojcom.
Zreszta kiedys tez nie bylo dobrze. Moja mama chciala ojca mojego brata pozbawic praw. I wiesz co?
Na slowa: "zniknal z dzieckiem w wozku na caly dzien, wrocil poznym wieczorem, szedl zygzakiem od kraweznika do kraweznika, dziecko bylo glodne, widac ze zaniedbywal je caly dzien" sedzina odpowiedziala "ale ludzie sie zmieniaja, trzeba mu dac kolejna szanse"

[Soleilka]

Dostałam pałera, więc zamiotę podłogę i umyję włosy

[Paula SHIN]

Napisane przez Soleilka

Ja już nie chcę wracać. Co drugi dzień 12 zł wydawać, to co ja bym mogła za to sobie nakupować. A tak to poszło z dymem tyle kasy

Aż jestem ciekawa jak smakuje Mój TŻ nie lubi smakowych piw oprócz Redsa cytrusowego i żurawinowego, więc go nie namówię żeby spróbował tego Lecha

Masz duzo racji. Ale nalog kusi. Ja bardzo lubie palic Po prostu lubie
Jakis czas temu kupilam TZ e-papierosa, sporo kasy mozna dzieki temu zaoszczedzic

Wow Twoj pije zurawinowego? Moj wzial lyka i powiedzial ze za slodkie. Wiecej nie ruszyl.
Ja lubie kazdego Reddsa.
Redds, Heineken, Lech i Desperados to piwa ktore zazwyczaj pije.
Za to Zywiec, Tyskie... Nie rusze za nic w swiecie

[blueberry88]

Napisane przez Soleilka

Albo chodź na pole
Kiedyś mówię tak do dziewczyny właśnie w sanatorium, a ona pyta: ale gdzie. Myślała, że na takie uprawne pójdziemy
Mnie tylko wkurza, jak młodzież niszczy język tymi wszystkimi zapożyczeniami z obcych języków czy skrótami...

A ja mam swoje perełki, które działają mi na nerwy:
wziąść/wziąźć
włanczać

[hanjah]

Napisane przez Soleilka

A czemu taka data? Ja chcę rodzić po 1 lipca...

A jakoś tak mi się zachciało na Piotra i Pawła

Napisane przez ewka5891

moj to zawsze powtarza, ze w tym mu zmęczenie nie przeszkadza

Mój po 12h w pracy-na nogach i w niskich temperaturach-niestety często zasypia już przed tv

Napisane przez blueberry88

A ja mam swoje perełki, które działają mi na nerwy:
wziąść/wziąźć
włanczać

Mnie też to działa na nerwy
Poza tym mam skrzywienie zawodowe Skończyłam filologię polską i denerwują mnie wszystkie kwiatki językowe Ludzie czasem nie wiedzą że mówią/piszą coś z błędem, a ja takie błędy na kilometr wyczuwam

[ooolllccciiiaaa]

hej!!
witam się wyjątkowo późno bo od rana latałam po mieście a na 16.45 miałam ostatnią wizytę u gin i dopiero weszłam do domu.

No więc szyjkę mam całkowicie skróconą ale jeszcze zamkniętą, a niunio ma już główkę bardzo nisko (jak ona to sprawdziła paluchem?!?!?!-nie rozumiem,ma tak nisko że to już czuć dopochwowo?), mam wyznaczony termin cc na 6 lipca bo dopiero szóstego moja gin wraca z urlopu.

Lecę nadrabiać ostatnie 5 stron

[phdwao]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

hej!!
witam się wyjątkowo późno bo od rana latałam po mieście a na 16.45 miałam ostatnią wizytę u gin i dopiero weszłam do domu.

No więc szyjkę mam całkowicie skróconą ale jeszcze zamkniętą, a niunio ma już główkę bardzo nisko (jak ona to sprawdziła paluchem?!?!?!-nie rozumiem,ma tak nisko że to już czuć dopochwowo?), mam wyznaczony termin cc na 6 lipca bo dopiero szóstego moja gin wraca z urlopu.

Lecę nadrabiać ostatnie 5 stron

no to nieźle, czyli za 2 tyg będzie juz synuś

[blueberry88]

Napisane przez phdwao

wzruszyłam się chyba hormony ciazowe potęguja... obejrzałam zdjęcia z pieszej pielgrzymki do częstochowy, w której sżlam 12 lat tamu i mi sie ryczec chce

też szłam - pierwszy raz 8 lat temu - tam poznałam tż

[phdwao]

Napisane przez blueberry88

też szłam - pierwszy raz 8 lat temu - tam poznałam tż

ja byłam tylko raz, ale wspomnienia niesłychane