Wasza najgorsza randka ;) - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-01-16, 14:14   #451
*Claire*
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 347
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Nie rozumiem za bardzo problemów waszych ze wzrostem Wiem,ze problem byc moze jak facet jest niższy,ale jak dużo wyzszy to ja problemu nie widze
Sama mam 158 i spotkałam sie pierwszy raz z kolegą który ma 190 i wcale tak źle nie było.Chyba sie zakochałam
__________________

*Claire* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-16, 19:50   #452
Elfik333
Zadomowienie
 
Avatar Elfik333
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 067
Wyślij wiadomość przez ICQ do Elfik333 GG do Elfik333 Send a message via Skype™ to Elfik333
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Moja najgorsza randka?
To chyba ta jak po studniówce miałam się spotkać z moim "studniówkowym partnerem". Umówiliśmy się na piwko. To była niedziela więc rano zrobiłam sobie manicure francuski. Poszliśmy do knajpy i chcieliśmy zejść na dół do piwniczki ale schody były strome więc z nich spadłam i połamałam paznokcie...
Koszmar. Faceta wryło. Długo nie pokazywałam się w tej knajpie. Niedawno poznałam właściciela i jego bratanka, który wtedy "zbierał mnie z podłogi" dobrze że tego nie pamięta...

A i koleś z którym wtedy szłam na piwo też był ode mnie dużo wyższy i nawet nam to ie przeszkadzało.
Pozdrawiam
__________________
"The eyes can mislead, the smile can lie, but the shoes always tell the truth".
by House M.D.
Elfik333 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-17, 09:23   #453
lil' sexy
Zadomowienie
 
Avatar lil' sexy
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 818
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez *Claire* Pokaż wiadomość
Nie rozumiem za bardzo problemów waszych ze wzrostem Wiem,ze problem byc moze jak facet jest niższy,ale jak dużo wyzszy to ja problemu nie widze
Sama mam 158 i spotkałam sie pierwszy raz z kolegą który ma 190 i wcale tak źle nie było.Chyba sie zakochałam
Jakbym sama to napisała Też mam 158 i właśnie się zakochuję w 190 cm cudownego mężczyzny
Poza tym mam pewną zasadę - poniżej 185 nie schodzę
__________________
"Piękność jest dla kobiet ważniejsza niż inteligencja, bo mężczyznom łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie."

MD
lil' sexy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-17, 14:44   #454
*Claire*
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 347
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez lil' sexy Pokaż wiadomość
Jakbym sama to napisała Też mam 158 i właśnie się zakochuję w 190 cm cudownego mężczyzny
Poza tym mam pewną zasadę - poniżej 185 nie schodzę

twoja zasada dość dwuznaczna jest ale w obu znaczeniach ją popieram
__________________

*Claire* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-17, 15:59   #455
Torque
Raczkowanie
 
Avatar Torque
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 135
GG do Torque
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

a ja mam 170 plus wysokie buty i zawsze trafiam na takich że są niżsi ode mnie a ja z wysokich butów nigdy nie zrezygnuje
Torque jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-17, 17:34   #456
lil' sexy
Zadomowienie
 
Avatar lil' sexy
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 818
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez *Claire* Pokaż wiadomość
twoja zasada dość dwuznaczna jest ale w obu znaczeniach ją popieram
Zupełnie nie wiem o jakim drugim znaczeniu mówisz W każdym razie sie tej zasady trzymam i nie puszczę
__________________
"Piękność jest dla kobiet ważniejsza niż inteligencja, bo mężczyznom łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie."

MD
lil' sexy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-17, 20:24   #457
Nati02
Zakorzenienie
 
Avatar Nati02
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez Torque Pokaż wiadomość
a ja mam 170 plus wysokie buty i zawsze trafiam na takich że są niżsi ode mnie a ja z wysokich butów nigdy nie zrezygnuje

Oooo! To tak jak ja 170cm + szpilki Jednak mam jedno szczęście- Tż 187cm

Cytat:
Napisane przez lil' sexy Pokaż wiadomość
Zupełnie nie wiem o jakim drugim znaczeniu mówisz W każdym razie sie tej zasady trzymam i nie puszczę
Masz rację Lil, nie puszczaj się
Btw dawno Cię na wizażu nie widziałam
__________________
Życie to ciągłe ryzyko.
Nati02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-17, 20:41   #458
zgrywuska
Raczkowanie
 
Avatar zgrywuska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 32
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez Torque Pokaż wiadomość
a ja mam 170 plus wysokie buty i zawsze trafiam na takich że są niżsi ode mnie a ja z wysokich butów nigdy nie zrezygnuje
podobnie mam albo niewiele wyżsi, mój TŻ jest np 3-4cm ode mnie wyżsiejszy ale tak bardzo tego nie widac na szczescie
__________________
Zakochałam sie po uszy!

Ciągle z głową w chmurach - co za bzdura!
Miłosno mi, gdy mandolina brzmi.
Zagraj mi znów!
... nuty bez słów.

zgrywuska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-17, 21:21   #459
lil' sexy
Zadomowienie
 
Avatar lil' sexy
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 818
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez Nati02 Pokaż wiadomość
Masz rację Lil, nie puszczaj się
Btw dawno Cię na wizażu nie widziałam
Jakoś mi na wszystko czasu brakuje, ale nie martw się - gwarantuję że jak mnie nie było to się nie puszczałam
__________________
"Piękność jest dla kobiet ważniejsza niż inteligencja, bo mężczyznom łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie."

MD
lil' sexy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-17, 22:45   #460
blue2003
Miuoshowa
 
Avatar blue2003
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 325
GG do blue2003 Wyślij wiadomość przez Yahoo do blue2003
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

To teraz moja randka hyhy...
Umowilismy sie w maju tamtego roku, bardzo poznym wieczorem, w centrum miasta. Myslalam ze pojdziemy do jakiejs knajpki czy klubu, ale on nie chcial bo bolala go glowa i caly czas chodzilismy po miescie w deszczu. Ubrania mialam tak mokre jak dopiero co wyprane. W dodatku caly czas musialam nawijac, bo on przez ta glowe byl jak zamulony. Na szczescie po niecalych dwoch godzinach stwierdzil, ze musi isc
__________________

"...nasza wielkość miała iskrzyć, a wygasa gdy tak teraz na nią patrzę a ty milczysz..."
blue2003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-17, 23:57   #461
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

hehe

1. randka, do której nie doszło:
miałam 18 lat, wracam z wakacji, dostaję smsa od koleżanki, że ma świetnego kumpla który chce poznać fajną dziewczynę i czy moze dać mu mój numer. mówię: no tak. minutę później dostaję smsa: hej, tu Xxx, jak się masz? zaczynam odpisywać że siedzę w pociągu, ale zanim skończyłam dotarły do mnie 3 smsy o treści: "dlaczego nie odpisujesz???". ok, mówię, typ niecierpliwy. jak już odpisałam wreszcie, dostaję kolejnego smsa: "czy jesteś ładna i jak się ubierasz, bardzo chcę Cię poznać", hmm, no ok, zaczynam odpisywać i znów w trakcie pisania 3 smsy "dlaczego nic nie odpisujesz???". jak tylko dostał mojego smsa (napisałam że noszę dzwony, swetry z rozszerzanymi rękawami i glany i że nie potrafię obiektywnie określić czy jestem ładna) otrzymałam kolejnego: "w takim razie chciałbym porozmawiać teraz z tobą o seksie". no trochę mnie wryło, że jest taki bezpośredni, więc odpisałam że może yak najpierw to o zainteresowaniach albo zymś, a on na to (w międzyczasie 3 razy "czemu nie odpisujesz????") "interesuję się głównie seksem, ale ok, jak chcesz. ale powiedz mi chociaż jakie pozycje lubisz najbardziej". wymiękłam i przestałam odpisywać.
przez tydzień dostawałam dziennie multum smsów o treści: "dlaczego nic do mnie nie piszesz???" :P

2. randka średnio na jeża, ale potem... tragedia
koleś poznany na portalu randkowym, 2 lata starszy ode mnie. ja - 3 rok studiów, on - będzie "zaraz" zdawał maturę (lekko "spóźniony", ok:P).
przyznam szczerze - poleciałam na samochód:P uwielbiam ten model (staaaary, nie powiem jaki, bo mało takich jeździ po warszawie) i stwierdziłam, ze jak ktoś też ma podobnego bzika, to będzie fajny.
dwa spotkania, w piątek i w sobotę. w piątek siedziałam w klubie ze znajomymi i wysłałam mu smsa gdzie jestem, wpadł na jakiś czas. było głośno więc głównie piliśmy piwo i próbowaliśmy rozmawiać. w sobotę spotkaliśmy się sami, siedzieliśmy w pubie. chłopak miał bardzo ładne oczy i... chyba tyle. po pierwsze strasznie seplenił (jestem logopedą, dla mnie to masakra) i pluł jak mówił. po drugie mówił bardzo dużo, ale... na 3 tematy: "jak z chłopakami grałem w takiej kapelce...", "jak dłubałem przy samochodzie..." i "strasznie mi ostatnio brakuje kobietki" (słowo "kobietka" irytuje mnie jeszcze bardziej niż seplenienie). i tak przez 4 godziny. ale dobra, tragedii nie było.
gorzej było potem. setki maili dziennie, dziesiątki smsów. chłopak najpierw wyznał, że "jest pewien co do mnie czuje i chce mnie o "to" prosić, i jest gotowy zrobić to na następnym spotkaniu", tylko żebym mu napisała czy się zgadzam, żeby on mnie o "to" prosił. (hmm, o "chodzenie? <hahaha> ) potem temat, że razem pojedziemy na rajd samochodywy w wakacje. potem, że jak zda maturę to się wyprowadza bo ma mieszkanie ( <lol> ) i będziemy w nim razem mieszkać.
dobrze chociaż, że się nie oświadczył.
na sczęście więcej go nie widziałam.
żeby było śmieszniej, chłopak najbardziej sobie nagrabił u mnie tymi mailami, a nie samą randką.

3. randka ze słabogłowym
chłopak poznany na tymże samym portalu randkowym (ja to mam zdrowie). 3 lata starszy ode mnie (ja wtedy 21). okazało sie że lubimy tę samą knajpę. wybraliśmy się do niej. bardzo miła rozmowa, całkiem do rzeczy, wypiliśmy po 2 (słownie: dwa) piwa. potem odprowadzałam go na przystanek, bo szedł bardzo chwiejnym krokiem. tak chwiejąc się mówił, że dwa piwa jednego wieczoru to dla niego za dużo.
ale był naprawdę miły, trochę nie w moim klimacie, ale miły.

4. randka, która nie miała być randką.
z ekipą znajomych z LO i kilkoma innymi osobami wstępnie planowaliśmy wspóly wyjazd na wakacje. w tej ekipie był niejaki pan P., który nagle zaczłą wykazywać mną zainteresowanie. chłopak zupełnie nie w moim typie (choć miły, nie powiem) i jakoś nie miałam ochoty na bliższe relacje z nim.
pewnego dnia dzwoni do mnie, ze 4 dni później tu i tu o tej i o tej jest spotkanie żeby dogadać szczegóły wyjazdu. pisałam wtedy pracę roczną i nie miałam za bardzo czasu, ale dzwonił kilka razy i nalegał, więc w końcu poszłam. czekał w umówionym miejscu. czekaliśmy dalej, ale... nikt z reszty znajomych (w sumie 8 osób) nie przyszedł. po 20 minutach zaproponował, żebyśmy gdzieś poszli. odmówiłam zdecydowanie (jak to dobrze, że mogłam się zasłonic pisaniem pracy rocznej) powiedziałam że nie mam czasu, on się uparł, żeby odprowadzić mnie do domu. ok. potem dzwonił tłumacząc, że dostał wiadomości na gg, że wszystkim akurat coś wypadło i dlatego nie przyszli.
na wyjazd nie pojechałam a z tym panem więcej się nie widziałam.
nie lubię jak się ze nie robi idiotkę, tym bardziej na samym początku :P

i co powiecie na moje przeżycia?
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-01-18, 09:00   #462
*Claire*
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 347
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez lil' sexy Pokaż wiadomość
Zupełnie nie wiem o jakim drugim znaczeniu mówisz W każdym razie sie tej zasady trzymam i nie puszczę
to ja 2znaczenia ci nie powiem,bo sie zgorszysz
__________________

*Claire* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-18, 17:24   #463
Elfik333
Zadomowienie
 
Avatar Elfik333
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 067
Wyślij wiadomość przez ICQ do Elfik333 GG do Elfik333 Send a message via Skype™ to Elfik333
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

silesianna
Chyba randka nr 2 była najgorsza, przynajmniej ja mam takie zdanie. Osobiście bym tego nie przeżyła.
__________________
"The eyes can mislead, the smile can lie, but the shoes always tell the truth".
by House M.D.
Elfik333 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-18, 17:57   #464
Różowiutka_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 70
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Świetny wątek! jak przypomni mi się jakaś głupkowata randka to na pewno ją opisze
Różowiutka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-18, 19:45   #465
gosiap82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 171
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

No to moja kolej.

1) Poczatek standardowy...znajomi wyswatali i czesciowo "w slepo" umowilismy sie na spotkanie. No coz ...z daleka chlopak fajny ale po podejsciu blizej okazalo sie,ze biedak mial strasznie wystajace zeby. Ale nie tak lekko tylko tak,ze mu sie one w ustach nie miescily i tak dziwnie sterczaly. Blizej im do poziomu bylo niz do pionu . No ale nic.... uroda to nie wszystko. Choc spotkanie bylo dosc sympatyczne, to wiedzialam juz,ze raczej nic z tego nie bedzie. Ale,ze bylo to przed swietami, a chlopak byl sympatyczny, to jakos tak w trakcie rozmowy niezobowiazujaco zupelnie zaprosilam go na sylwestra w wiekszym, czesciowo mu znanym gronie. No i dzien sylwestra nadzedl . Chlopak przyszedl i zajal sie po krotkiej konwersacji alkoholem. A,ze spotkanie bylo w naprawde sporym gronie, to jakos sie stracilismy z oczu. Po jakims czasie stoje z kumplem i kumpela,ozywiona konwersacja trwa i przychodzi owy Pan. Widze ich wmurowane miny, odwracam sie do niego, a tu....... totalnie niebieskie zeby szczerza sie w usmiechu . Mysle-ostatkiem sil powstrzymujac smiech i robiac skupiona mine, ze niby slucham co mowi, qrna...co jest...? Moje watpliwosci rozwial owy kolega, pytajac czy tez chce drinka z curacao... Nie chcialam . Zeby mu poprostu calkowicie zafarbowalo...... Trzeba bylo to zobaczyc
A przez kilka kolejnych dni po glowie chodzil mi tylko motyw przewodni ze smurfow . Jakis czas jeszcze SMSowalismy ale jakos myslac o nim nie moglam pozbyc sie z glowy tego widoku...

2) Spacerujemy z "randkowiczem", pierwsze spotkanie...jest milo
ale do momentu.....puscil baka . No niby normalne i zdarza sie ale podkreslam,ze bylo to pierwsze spotkanie, a a) wcale go to nie zawstydzilo b) nie rzucil zadnego "przepraszam", NIC! Najzwyczajniej w swiecie kontynuowal watek . Ja sie jakos skupic nie moglam na ciagu dalszym opowiesci i szybko wrocilam z tego spaceru do domu

3) Romantyk Umowilismy sie na piwo w wiekszej grupie. Na luzaczku, stroje raczej sportowe, powiedzmy-niezobowiazujace i wchodzi ON! Elegancki plaszczyk, gajerek i...kapelusz(!). Podaje mi roze, ja wstaje wiec do powitania i odebrania kwiatka, a on.....porywa mnie do tanca miedzy stolikami, bo akurat jakas ballada w tle lecial!!! Myslalam,ze to zart i zaczelam sie smiac ale dopiero jak spojrzalam na jego twarz-totalnie powazna, wrecz w romantycznym uniesieniu to wtedy wybuchnelam juz niepohamowanym smiechem i taniec nie mogl byc kontynuowany
__________________

gosiap82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-18, 20:22   #466
Elfik333
Zadomowienie
 
Avatar Elfik333
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 067
Wyślij wiadomość przez ICQ do Elfik333 GG do Elfik333 Send a message via Skype™ to Elfik333
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez gosiap82 Pokaż wiadomość

3) Romantyk Umowilismy sie na piwo w wiekszej grupie. Na luzaczku, stroje raczej sportowe, powiedzmy-niezobowiazujace i wchodzi ON! Elegancki plaszczyk, gajerek i...kapelusz(!). Podaje mi roze, ja wstaje wiec do powitania i odebrania kwiatka, a on.....porywa mnie do tanca miedzy stolikami, bo akurat jakas ballada w tle lecial!!! Myslalam,ze to zart i zaczelam sie smiac ale dopiero jak spojrzalam na jego twarz-totalnie powazna, wrecz w romantycznym uniesieniu to wtedy wybuchnelam juz niepohamowanym smiechem i taniec nie mogl byc kontynuowany
Mhhh ja bym tego nie zaliczyła do najgorszej randki. Fajny miał pomysł. Mojego misia tez mogłoby czasem tak ponieść.
Uwielbiam dostawać od niego kwiaty... jeszcze dorzucić romantyczną kolację... miodzio!
__________________
"The eyes can mislead, the smile can lie, but the shoes always tell the truth".
by House M.D.
Elfik333 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-18, 20:28   #467
gosiap82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 171
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez Elfik333 Pokaż wiadomość
Mhhh ja bym tego nie zaliczyła do najgorszej randki. Fajny miał pomysł. Mojego misia tez mogłoby czasem tak ponieść.
Uwielbiam dostawać od niego kwiaty... jeszcze dorzucić romantyczną kolację... miodzio!

Oj uwierz,ze wtedy to naprawde byla nieudana randka, bo chlopak przez caly wieczor byl w tym uniesieniu i tak dumny z siebie,ze czekal tylko na niekonczace sie pochwaly jaki to on wrazliwy i orginalny jest i nie dalo sie pogadac juz o niczym innym.....
Gdyby moj TZ teraz cos takiego zrobil, to tez bym nie miala absolutnie nic przeciwko
__________________

gosiap82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-18, 20:32   #468
Moonlight
Wtajemniczenie
 
Avatar Moonlight
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)



przy romantyku w kapeluszu umarłam ze śmiechu
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście.
Moonlight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-18, 20:50   #469
Torque
Raczkowanie
 
Avatar Torque
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 135
GG do Torque
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez Moonlight Pokaż wiadomość


przy romantyku w kapeluszu umarłam ze śmiechu

Ja też musiało to pięknie wyglądać
Torque jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-01-18, 20:59   #470
gosiap82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 171
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez Torque Pokaż wiadomość
Ja też musiało to pięknie wyglądać
bosko wygladalo , bo znajomi z ktorymi przy stoliku wtedy siedzialam przypominaja mi to do dzis, choc juz kilka dobrych latek minelo . Ale gentelmenem byl w kazdym calu, bo przynajmniej kapelusz na poczatku tanca sciagnal i z rozmachem rzucil do siedzacych
__________________

gosiap82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-18, 21:06   #471
Torque
Raczkowanie
 
Avatar Torque
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 135
GG do Torque
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez gosiap82 Pokaż wiadomość
bosko wygladalo , bo znajomi z ktorymi przy stoliku wtedy siedzialam przypominaja mi to do dzis, choc juz kilka dobrych latek minelo . Ale gentelmenem byl w kazdym calu, bo przynajmniej kapelusz na poczatku tanca sciagnal i z rozmachem rzucil do siedzacych

hehehe z rozmachem rzucił kapelusz to aparat
Torque jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-19, 06:52   #472
Elfik333
Zadomowienie
 
Avatar Elfik333
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 067
Wyślij wiadomość przez ICQ do Elfik333 GG do Elfik333 Send a message via Skype™ to Elfik333
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

Cytat:
Napisane przez gosiap82 Pokaż wiadomość
Oj uwierz,ze wtedy to naprawde byla nieudana randka, bo chlopak przez caly wieczor byl w tym uniesieniu i tak dumny z siebie,ze czekal tylko na niekonczace sie pochwaly jaki to on wrazliwy i orginalny jest i nie dalo sie pogadac juz o niczym innym.....
Gdyby moj TZ teraz cos takiego zrobil, to tez bym nie miala absolutnie nic przeciwko
No chyba, że tak. Teraz też widzę w tym śmieszną sytuację.

A propos mojej randki którą opisałam już wcześniej, to wczoraj prawie rozjechałam autem tego kolesia z którym miałam wtedy "randkę".
Dobrze że sie cofnął bo jeszcze bym poszła do kryminału za przejechanie tego palanta.
__________________
"The eyes can mislead, the smile can lie, but the shoes always tell the truth".
by House M.D.
Elfik333 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-19, 10:09   #473
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

hehe, romantyk w kapeluszu - boski szkoda, że płaszczem nie rzucił jak Piasek futrem na eurowizji

a mnie przypomniała się jeszcze jedna randka, podwójna, ale chyba bardziej "zła" dla partnerów



otóż, wszystko się zaczeło od tego, że w jednym czasie ja i moja siostra miałyśmy adoratorów, którzy niespecjalnie nam się podobali.
za nią chodził pewien Pan M., bardzo miły chłopak, ale ona miała już go po prostu dość (jako adoratora, jako kolegi - nie)
natomiast za mną ganiał pan również M, ale dla odróżnienia dajmy mu kryptonim K. pana K. poznałam przez internet, spotkaliśmy się kilka razy, był miły, ale w pewnym momencie zaczął być trochę zbyt namolny (zaczęło mu zależeć, a mi niestety nie) więc starałam się nasze spotkania ograniczyć i delikatnie na razie dać mu do zrozumienia, że nic z tego nie będzie.

nadmienię tylko, że obydwaj są mili, sympatyczni, inteligentni i w ogóle. po prosty K. nie pasował do mnie a M. do siostry.
od dłuższego czasu miałysmy z siostrą kupione bilety na koncert, chciałyśmy wreszcie pójść gdzieś same i w ogóle. jakoś napomknęłam pany K., że idziemy (dwa dni przed koncertem) a on tu następnego dnia mi pisze smsa, ze też sobie kupił bilet i idzie z nami (nie pytając w ogóle czy mam ochotę na jego towarzystwo
piszę do soistry i mówię jej, "Ty, Pan K. idzie z nami, co za świństwo!" a ona na to: "k****, Pan M. też idzie, do d***!".
byłyśmy takie wściekłe że się do nas dokoptowali bez pytania, ze postanowiłyśmy im mocno zepsuć ten wieczór.
byłyśmy dość perfidne - weszliśmy do klubu, znaleźliśmy stolik, wysłałyśmy panów po piwo - i pod ich nieobecność zmieniłyśmy stolik. wypiłyśmy piwo i poszłyśmy do łazienki - po czym zniknęłyśmy w tłumie na dobre 30 minut - znaleźli nas. koncert się zaczął, ciągle nagle znikałyśmy i zostawiałyśmy ich samych, a oni biedni nas szukali. ciągle twierdziłyśmy złośliwie, że jak ich na dłużej zostawimy samych, to może zainteresują się sobą wzajemnie i dadzą nam spokój :czarodzie
najgorszą perfidią wykazałam się tuż po wyjściu z klubu, bo pan K. nagle nam zaginął i pytam Pana M.: "gdzie jest K?" on na to: "nie wiem, przed chwilą dzwonił" (w sensie, że widział go dzwoniącego do kogoś, a nie że dzwonił do Pana M., jednak ja obróciłam to w ŚWIETNY żart komentując: "aaaaaaaa, to już wymieniliście się numerami??? suuupeeeer! :P :P :P

myślę, że to była dla nich koszmarna randka

na szczęście niedługo potem obydwaj dali nam spokój. pana K. od długiego czasu na szczęście nie widziałam, za to z panem M...


no tak, żeby było najśmieszniej, to powiem Wam, że...

siostra oczywiście w pewnym momencie dała kosza Panu M.
za to JA za niewiele ponad rok zostanę jego żoną !


hehe, wszystko zostało w rodzinie
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-19, 13:46   #474
Nati02
Zakorzenienie
 
Avatar Nati02
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

No nie powiem- historia się świetnie skończyła
A siostra mam nadzieje, ze nie ma Ci tego za złe
__________________
Życie to ciągłe ryzyko.
Nati02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-19, 14:43   #475
Moonlight
Wtajemniczenie
 
Avatar Moonlight
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

silesianna jesteś boska
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście.
Moonlight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-19, 15:15   #476
gosiap82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 171
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

silesianna historia super
Ale co na to wspomnienie mowi Twoj przyszly maz?
__________________

gosiap82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-19, 17:03   #477
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

hehe, no w ogóle to wygląda to tak, że my się zawsze lubiliśmy i mieliśmy dobre kontakty, z resztą siostra też go lubiła i lubi nadal, ale zawsze jako kolegę generalnie to że ona zakończyła ich relację, bo to nawet nie był związek w ogóle nie wpłynęło na nasze wzajemne stosunki (ani jego i moje, ani jego i jej). za to jakiś czas później nagle odkryliśmy, że to my dwoje jesteśmy dla siebie stworzeni
szczerze to nie pytałam go jak wspomina tamten koncert (matko, ja na tyle koncertów z nim chodziłam jak jeszcze nie byliśmy razem, z siostrą i chyba nawet raz bez siostry, że aż szok ) muszę go normalnie zapytać jak się wtedy czuł, jak ich tak wrednie traktowałyśmy
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-01-19, 21:43   #478
jaro071
Rozeznanie
 
Avatar jaro071
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 936
GG do jaro071
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

w 1945 z czolgiem 'tygrys: nie to zart ja nigdy nie mialem najgorszej randki zawsze trzeba szanowac druga osobe a przede wszystkim trzeba miec serce i zrozumienie
jaro071 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 17:53   #479
alufa
Zakorzenienie
 
Avatar alufa
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 873
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

heh. umówiłam się 100 lat temu z kolesiem z czata. nie spodobał mi sie wizualnie i z gadki był również nieciekawy bo gadał jak jakiś czterdziestolatek i co najgorsze miał długie, brudne, obrzydliwe pazury do tej pory je pamiętam
alufa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-07, 21:59   #480
kania505
Wtajemniczenie
 
Avatar kania505
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 2 158
Dot.: Wasza najgorsza randka ;)

ale sie usmiałam hahhahaahahahahah
__________________
Wymiana

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post29978832




Aby kobieta mogła fruwac, jej mężczyzna musi czasem pełzac..
kania505 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-06-12 13:07:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.