U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2012-26

[karolinka85]

Dzisiejszym PMkom Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia
Carmelova-ślicznie wyglądasz

[Madziuniusia]

dziewczyny ja już nie mam sił tłumaczę TŻ, że tylko górny guzik w marynarce powinien zapiąć, a ten mi na to, żebym pokazała mu kto u nas w rodzinie na ślubach tak miał...

[magdalennne]

Wybaczcie, że znowu odbiegam od tematu, ale.... mój biało-rudy kot wrócił do domu biało-rudo-czarny Umorusał się gdzieś niesamowicie, próbowałam go umyć, ale to w ogóle nie chce z niego zejść Na dodatek patrzy na mnie takim smutnym wzrokiem Wiem wariatka ze mnie

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez Madziuniusia

dziewczyny ja już nie mam sił tłumaczę TŻ, że tylko górny guzik w marynarce powinien zapiąć, a ten mi na to, żebym pokazała mu kto u nas w rodzinie na ślubach tak miał...

Hehe obawiam się, że mu nie przemówisz... Musiałby to faktycznie gdzieś zobaczyć

[maly_czlowieczek]

Wszystkie dzisiejsze Żonki balują w najlepsze ja umieram z bólu od noszenia gratów, ale pół przeprowadzki za nami :P tzn te rzeczy które mogliśmy zabrać są już na mieszkaniu, choć jest tam jeszcze okropny rozgardiasz to na chwilę walnęliśmy się z TŻetem na kanapie i było bosko tak poleżeć we własnym gniazdku jeszcze 3 tygodnie i wreszcie będziemy na swoim, razem każdego dnia.


Wiem, że odzywam się sporadycznie, ale niestety, brak czasu. Na szczęście już humor trochę lepszy....


a my zamiast kwiatów zbieramy datki na Stowarzyszenie WIOSNA

[magdalennne]

Napisane przez maly_czlowieczek

Wszystkie dzisiejsze Żonki balują w najlepsze ja umieram z bólu od noszenia gratów, ale pół przeprowadzki za nami :P tzn te rzeczy które mogliśmy zabrać są już na mieszkaniu, choć jest tam jeszcze okropny rozgardiasz to na chwilę walnęliśmy się z TŻetem na kanapie i było bosko tak poleżeć we własnym gniazdku jeszcze 3 tygodnie i wreszcie będziemy na swoim, razem każdego dnia.


Wiem, że odzywam się sporadycznie, ale niestety, brak czasu. Na szczęście już humor trochę lepszy....


a my zamiast kwiatów zbieramy datki na Stowarzyszenie WIOSNA

Bardzo fajny pomysł z tym stowarzyszeniem Ale to chcecie na nich jeszcze dodatkową kasę czy jakieś dary materialne?

Dobrze, że humor lepszy A taki czas spędzony we dwoje zawsze poprawia samopoczucie

Pochwalę się wam moją "poprawioną" księgą gości Mi się bardziej podoba niż poprzednia, więc loozik i tak nie mam pewności, że ktokolwiek się wpisze, bo w rodzinie nigdy nie było na weselach Właśnie mężatki nasze drogie jak się u was spisały księgi? O drzewku czytałam, że super zabawa się z tego zrobiła, a taka tradycyjna księga?

I w gratisie foto mojego "nowego" czarnego kota

[lolita25]

My zamiast kwiatow prosimy o lotka
Właśnie wróciliśmy,garnitur już po porawkach,wisi i czeka

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez magdalennne

Bardzo fajny pomysł z tym stowarzyszeniem Ale to chcecie na nich jeszcze dodatkową kasę czy jakieś dary materialne?

Dobrze, że humor lepszy A taki czas spędzony we dwoje zawsze poprawia samopoczucie

Pochwalę się wam moją "poprawioną" księgą gości Mi się bardziej podoba niż poprzednia, więc loozik i tak nie mam pewności, że ktokolwiek się wpisze, bo w rodzinie nigdy nie było na weselach Właśnie mężatki nasze drogie jak się u was spisały księgi? O drzewku czytałam, że super zabawa się z tego zrobiła, a taka tradycyjna księga?

I w gratisie foto mojego "nowego" czarnego kota

No to kotek zabalował
Moja cocker spanielka uwielbia koty

[fablous]

Napisane przez maly_czlowieczek

Wiem, że odzywam się sporadycznie, ale niestety, brak czasu. Na szczęście już humor trochę lepszy....

I tak ma być kochana


Co do wierszyków na zaproszeniach, my nie prosiliśmy o nic, nie umieszczaliśmy w ogóle żadnego wierszyka. Stwierdziłam, że nie chcę nikomu nic narzucać. Teraz większość osób tak czy siak bierze pod uwagę, że kwiaty to zbędny prezent. My z TŻtem nigdy nie kupujemy kwiatów na ślub, zawsze wino bądź coś bardziej osobistego jeśli to bliskie nam osoby. Stwierdziliśmy zatem, że naszym gościom damy pełną swobodę. A jeśli ktoś będzie miał ochotę dać nam kwiaty to dlaczego nie, ja ucieszę się z każdego prezentu

[magdalennne]

Napisane przez fablous

Co do wierszyków na zaproszeniach, my nie prosiliśmy o nic, nie umieszczaliśmy w ogóle żadnego wierszyka. Stwierdziłam, że nie chcę nikomu nic narzucać. Teraz większość osób tak czy siak bierze pod uwagę, że kwiaty to zbędny prezent. My z TŻtem nigdy nie kupujemy kwiatów na ślub, zawsze wino bądź coś bardziej osobistego jeśli to bliskie nam osoby. Stwierdziliśmy zatem, że naszym gościom damy pełną swobodę. A jeśli ktoś będzie miał ochotę dać nam kwiaty to dlaczego nie, ja ucieszę się z każdego prezentu

Ja też wyszłam z takiego założenia i niemal zostałam za to wytkana, że wszyscy teraz dają wierszyki, a "ja chce kwiaty"

[Madziuniusia]

Dziewczyny byłam dzisiaj na cd rozjaśniania włosów i fryzjerka podsunęła mi pomysł na fryzurkę, oczywiście trzeba będzie to wypróbować. Chodzi o to, żeby pokręcić włosy na prostownicę i z tych pokręconych włosów zrobić warkocza na bok. Ale będę u niej za 2 tygodnie to wtedy ją poproszę o zrobienie tej fryzurki i będą foty

[gosiulka22]

Napisane przez magdalennne

Ja też wyszłam z takiego założenia i niemal zostałam za to wytkana, że wszyscy teraz dają wierszyki, a "ja chce kwiaty"

A ja kwiatów pod żadnym pozorem nie chce
W ogóle TŻ rodzina jest dziwna i taka jakby tu powiedzieć "staroświecka" więc u nich w rodzinie to te wierszyki żeby prosić o coś zamiast kwiatów są nowością
tak że będę orginalna

[Madziuniusia]

w mojej rodzinie ostatnie wesle było 10 lat temu, ale już wtedy brat poprosil o pluszaki dla dzieciaków z domu dziecka

[gosiulka22]

Napisane przez Madziuniusia

w mojej rodzinie ostatnie wesle było 10 lat temu, ale już wtedy brat poprosil o pluszaki dla dzieciaków z domu dziecka

no widzisz a u TŻta niektórzy są trochę zacofani ale to nic tym lepiej dla mnie

[magdalennne]

Napisane przez gosiulka22

A ja kwiatów pod żadnym pozorem nie chce
W ogóle TŻ rodzina jest dziwna i taka jakby tu powiedzieć "staroświecka" więc u nich w rodzinie to te wierszyki żeby prosić o coś zamiast kwiatów są nowością
tak że będę orginalna

Tylko, że mi wcale nie chodziło o to, że chcę kwiaty Po prostu nie napisałam nic. Stwierdziłam, że kupią co chcą albo nie kupią nic i jest mi wszystko jedno Nie narzucam nic, niech robią jak uważają za stosowne. Przecież jak przyniosą np. wino to ich nie wyrzucę

[aleksandrettaa]

Napisane przez magdalennne

Pochwalę się wam moją "poprawioną" księgą gości Mi się bardziej podoba niż poprzednia, więc loozik i tak nie mam pewności, że ktokolwiek się wpisze, bo w rodzinie nigdy nie było na weselach Właśnie mężatki nasze drogie jak się u was spisały księgi? O drzewku czytałam, że super zabawa się z tego zrobiła, a taka tradycyjna księga?

Fajna księga. I podbijam pytanie bo też się zastanawiam czy to się sprawdzi. U mnie w rodzinie, wśród znajomych nie było więc nie wiem czy goście by się wpisali.

Napisane przez fablous

Co do wierszyków na zaproszeniach, my nie prosiliśmy o nic, nie umieszczaliśmy w ogóle żadnego wierszyka. Stwierdziłam, że nie chcę nikomu nic narzucać.

A myślałam już, że tylko ja nie mam nic na ten temat Ja też nie chciałam nic narzucać więc pewnie dostaniemy kwiaty. I tylko nie wiem co teściowa potem z nimi zrobi

[zubi89]

Hej kochane

Jesteśmy z Tż u moich rodziców byłam u fryzjera podciąć grzywkę i koncówki a przy okazji zafarbowałam się na ciemny brąz .

Babcia poprosiła mnie abym poszła z nią kupić jej jakieś buty i wyobraźcie sobie, że nagle do sklepu weszła Pani, któtra w naszym kościółku pomaga spisywać protokół a na dodatek zna moją babcie. I zagadalam do niej w sprawie protokołu. Wyjaśniłam jej co mamy gdzie mieszkamy i mi wszystko powiedziała. Muszę zostawić u babci już nasze dane z dowodu i ona na sobotę już nam przyszykuje połowę protokołu . Doradziła mi też abym nie mówila księdzu, że mieszkamy w innej miejscowości tymczasowo bo ksiądz będzie nam kazał iść załatwiać zezwolenie. Ale i tak muszę powiedzieć, że mieszkamy razem więc wykombinowaliśmy, że powiem iż mieszkamy z moimi rodzicami .

Jutro znów wracamy do siebie a w czwartek oborna i bardzo prosze o kciuki aby coś nie wyskoczyło bo z moją uczelnią to nigdy nic nie wiadomo.

Spróbuję was jutro nadrobić

My chcemy winko i już Tż ciocia ma je dla nas prosto z Portugalii ;p

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------

Napisane przez carmelova

Wybrałam makijaż złoto-brązowy

Sama nie wiem który kolor lepszy oba mi sie bardzo podobają

[sztuczka_magiczka]

Witam się późno-wieczornie

Napisane przez Dorka__00

sama robiłam zaproszenia i tak wyglądają:

Zaproszenia prześliczne! Aż mi wstyd za moje :p

Napisane przez (kicia)

a ja mam wszystkie objawy że dostanę na dniach @ (bałam się przez sesje bałam że mi się przesunie o bardzo dużo ) a jednak nie i w ciagu tygodnia powinnam dostać co oznacza że obędzie się bez opóźniania

sztuczko współczuję sytuacji z świadkową... moja też mnie olewa ale to Wasz dzień i olej jej zachowanie

Kiciu ciężko tak olać totalnie byłą świadkową, bo wciąż o tym myślę... całe szczęście siostra się zgodziła

a co do @ to ja też jestem tą farciarą, która obędzie się "bez odwiedzin cioci z Hameryki :p" ja niestety jestem jedną z tych, które mają @ nieregularnie, teraz jeszcze mega stres i schudłam bardzo, więc w ogóle miałam obawy co do tego, martwiłam się że jakaś interwencja będzie musiała nastąpić z mojej strony... na szczęście teraz czuję, że niedługo się pojawi (najpóźniej tak za tydzień - ja niestety mam długi PMS :p) a to znaczy że na czas ślubu i podróży poślubnej ominie mnie szerokim łukiem znaczy, pewnie PMS mnie nie ominie, ale w moim przypadku to może i lepiej bo to oznacza lekko spuchnięty, pełniejszy biust

Napisane przez czarna_kawa80

Sztuczko bedzie dobrze, i chyba dobrze sie stało że żygneła ta Twoje eks swiadkowa negatywem teraz a nie w dniu ślubu, z ciekawosci bedzie na weselu i slubie ??

chyba żartujesz Kochana :p? od kogoś kto wróży mi rychłe rozstanie z przyszłym mężem nie chcę już nic, nigdy w życiu! niech spada na drzewo raz na zawsze :p

Napisane przez carmelova

Wybrałam makijaż złoto-brązowy

śliczna dziewczyna z Ciebie w obu makijażach ładnie, ale ten złocisto-brązowy mnie wręcz urzekł, jest cudowny i pięknie się mieni - dobry wybór

Napisane przez kindziulindzia

ależ Ty śliczna jesteś i w obu pięknie wyglądasz pierwszy raz się chyba zdarzyło, że PM wygląda ślicznie po próbnym makijażu

hallo hallo? a Sztuczka nie wyglądała ślicznie po swoim próbnym? niewiele będzie zmieniać ((
hehe żartuje :p wcale się nie obraziłam


Dziewczynki, sytuacja ze świadkową opanowana! Tzn - poprzednia została wysłana przeze mnie na drzewo, choć postanowiłam absolutnie nic jej nie odpisywać na te farmazony z maila... Może i powinnam, ale stwierdziłam, że nie chcę sobie psuć krwi - była ostatnią osobą po której mogłabym się spodziewać takiego zachowania, zdziwiła mnie kompletnie...
Widziałam się dziś z siostrą na grillu u rodziców, była okazja do szczerej rozmowy - najpierw siostra mi wygarnęła wszystkie swoje żale, wymiana zdań, rodzinka słuchała, jak sobie co nieco wyjaśniłyśmy to podeszłam ją przytulić i obie się popłakałyśmy, poszłyśmy do naszego byłego pokoju i tam już zupełnie się pojednałyśmy, tak się cieszę Powiedziała, że będzie jej ciężko ale zrobi wszystko żeby mi pomóc z weselem i że zorganizuje mi fajny wieczór panieński Czuję, że ta okoliczność pogodzi nas na dobre, tego pragnę <3

Lecę spać! Jutro mam absolutorium - mimo iż bronię pracę mgr dopiero za rok
Miłej niedzieli!

[moniq_87]

Napisane przez melod_y

pewnie ze sie nie obrazam
tez martwie sie ze mnie przytloczy bo ja chudzina jestem i wogole, tylko jestem typowym zmarzluchem... i martwie sie ze bede sie trzesla niesamowicie jeszcze w nerwach...
Myslalam o etoli no ale martwie sie ze wlasnie zmarzne albo bedzie spadac....

Napisane przez zubi89

No właśnie mi o to chodziło no ale wiadomo, że najlepiej by było przymierzyć i wtedy zobaczyć Mi te rękawy u tej Pani na zdjęciach się nie podobają za dużo materialu jej wisi jakby było troche mniej to by był lepszy efekt.

Napisane przez a u d r e y

Na domiar złego jeszcze pokłóciłam się z mamą i do siebie nie gadamy.

niech mnie ktoś dobije, zanim sama to zrobię.

Oj, ja też się kłócę z moją codziennie

Napisane przez Madziuniusia

mam pytanko. czy zaświadczenie o braku przeciwskazań do zawarcia małżeństwa otrzymuje się od reki?

W piątek odebraliśmy. W jednym okienku zapłaciliśmy i załatrwiliśmy wszystko

Napisane przez carmelova

A weź, już mam dosyć. Ale tym razem MUSZĘ zdać. Mam tyle pewnych odpowiedzi, że nie ma innej opcji. Chyba, że mam megaśnego pecha

Kiedy coś nowego zaproponujesz do gotowania? Baskaeta - widziałam Twoje wpisy, ale przed ślubem, to tylko obiady - muszę zapomnieć o ciastach (szarlotka piękna!)

Napisane przez kooocur

Laseczki kochane....czy polecicie mi jakis dobry ekspres do kawy??

My mamy ten i jest super. http://www.delonghi.com/corporate_en...cts/esam-3500/ nówka sporo kosztuje (ponad 3000) ale my kupiliśmy używany i działa już kilka miesięcy. Polecam

Napisane przez Gorska_Kozica

Aaaaa, właśnie dzwonił guliwer. Mamy obrączki do odbioru Fajosko.

pokaz real foty

Napisane przez olajakzam

u mnie forszmak lubelski!

co to?

Napisane przez nena1984

przeczytałam na szybko fasolka...i już miałam gratulować

ja tez

reszte przeczytam i pocytuje jutro lub kiedy indziej... nie lubie nie miec czasu na wizaz...

[a u d r e y]

Sztuczko tak się cieszę! Bardziej nawet z tego że z Siostrą się Wam drogi zejdą dzięki temu że będzie świadkową, niż z samego faktu że nią będzie

właśnie wróciłam do domu.
kocham moich przyjaciół
umyślili sobie własnie że robią zrzutę na wielki basen do mojego ogrodu na poprawiny i wstawieni załatwili kierowcę i pojechali do KRK do makro bo jest 24h/ dobe, kupić i jutro go już rozkładają

[maly_czlowieczek]

Napisane przez magdalennne

Bardzo fajny pomysł z tym stowarzyszeniem Ale to chcecie na nich jeszcze dodatkową kasę czy jakieś dary materialne?

Dobrze, że humor lepszy A taki czas spędzony we dwoje zawsze poprawia samopoczucie

Pochwalę się wam moją "poprawioną" księgą gości Mi się bardziej podoba niż poprzednia, więc loozik i tak nie mam pewności, że ktokolwiek się wpisze, bo w rodzinie nigdy nie było na weselach Właśnie mężatki nasze drogie jak się u was spisały księgi? O drzewku czytałam, że super zabawa się z tego zrobiła, a taka tradycyjna księga?

I w gratisie foto mojego "nowego" czarnego kota

No ładnie Ci się kot upstrzył może to jakaś nowa kocia moda

a co do zbiórki, to chcieliśmy żeby była zamiast kwiatów - ale tylko goście, których zapraszaliśmy na wesele o tym wiedzą, nie chcę reszcie nic narzucać. W załączniku bilecik, który był w zaproszeniach

[justyna_b3]

Napisane przez magdalennne

Pochwalę się wam moją "poprawioną" księgą gości Mi się bardziej podoba niż poprzednia, więc loozik i tak nie mam pewności, że ktokolwiek się wpisze, bo w rodzinie nigdy nie było na weselach Właśnie mężatki nasze drogie jak się u was spisały księgi? O drzewku czytałam, że super zabawa się z tego zrobiła, a taka tradycyjna księga?

A o co chodzi z tym drzewkiem?

Mam jeszcze do Was pytanie, może mało ślubne, a może nie chciałam zakupić depilator, ale że jestem jakaś wrażliwa na ból, to potrzebuję czegoś z bajerem łagodzącym znalazłam coś takiego, co o tym myslicie?
http://www.agito.pl/depilator-braun-...content=416103
A może polecicie mi cos innego? Będę wdzięczna za pomoc

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez (kicia)

powodzenia

wróciłam z maratonu po kwiaciarniach i mamy koncepcję wstępną ale konkretną kwiaciarnie itp wybierzemy we wtorek


zaraz zjem obiadek i szykuję się na panieński.... jedna kumpela nie przyjdzie bo dostała@ kocham takie sytuacje

wymówka z @ to nie wymówka mam nadzieję że świetnie się bawiłaś

Napisane przez sztuczka_magiczka

Hej laseczki!

Dziewczęta: evoonia86, Magdzia0108, ibyza, D0tk4, wensday21
---> życzę Wam wszystkiego co najpiękniejsze, przede wszystkim samej miłości i harmonijnego związku z mężem by wszystko zawsze szło po Waszej myśli!

Kochane tak mi głupio, że nie mogę z Wami popisać, czasowo po prostu nie ogarniam kuwety... za 28 dni będę żoną, a mam wrażenie że wszystko jest surowe, niegotowe, nieogarnięte... Tak naprawdę zostały szczegóły do ogarnięcia, zrobienie dekoracji (oj dużo tego będzie!) dalej czekają na mnie te nieszczęsne winietki, podziękowania dla rodziców (chyba zrobimy krótką prezentację multimedialną z naszymi zdjęciami a w prezencie damy im po dużym cytrusowym drzewku ---> jako nawiązanie do drzewkowej księgi gości na weselu ), muszę się dokładnie umówić z florystką która zrobi wymarzony gipsówkowy bukiet dla mnie i butonierki dla TŻa, świadka, mojego taty i partnera mamy TŻa, nie mam dalej sukienki na latynoski pokaz, TŻ czeka na swoje buty w większym rozmiarze, musimy zobaczyć się jeszcze raz z usługodawcami ech i pewnie jeszcze trochę tych "pierdółek" by się znalazło...


A teraz powiem Wam coś naprawdę przykrego, co wydarzyło się późnym wieczorem 21 czerwca, czyli równy miesiąc do ślubu...

Otóż świadkowa mnie wystawiła... Naprawdę nie mam ochoty tłymaczyć o co poszło, ale uwierzcie mi moje kochane, że to nie jest tak że ją oczerniam i siebie wybielam... W kilku słowach: nie wierzy w nas i nazwała nasz dzień "absurdalnym", dowiedziałam się, że jestem egoistką, hipokrytką i nie kocham mojego TŻa tak naprawdę, ech... Jest ciężko, poprosiłam moją siostrę by w trybie pilnym mnie poratowała, rozumiem że jest na mnie wściekła bo nie zaproponowałam jej tego na początku (część z Was może pamięta jak kiedyś opowiadałam o naszych kiepskich "ślubnych relacjach", bałam się że będzie mi cały czas dogryzać i nabijać się ze mnie) ale dziś mamy jeszcze osobiście porozmawiać bo widzimy się na grillu u rodziców. Cóż, zobaczymy jak to będzie... Ostatecznie dziewczyny z tańców obiecały mi pomóc z organizacją i w ogóle we wszystkim...

Jestem zestresowana, czuję się niegotowa na ślub z takiego organizacyjnego punktu widzenia - doskonale to przedstawił mój masakryczny koszmar ślubny, jeszcze nigdy po nocy nie czułam się tak zmęczona i przerażona tym co widziałam Masakra...

Buziakam Was dziewczynki, trzymam za Was kciuki i lecę działać żeby nie było za późno

co za pinda z tej świadkowej jak można komuś złorzeczyć dobrze że siostra zgodziła się na świadkowanie

Napisane przez Madziuniusia

A ja w końcu nic nie dostałam od TŻ na urodziny i jest mi bardzo bardzo przykro

ślubującym dziś PM wszystkiego do najlepsze

kochana moja rada: powiedz mu co czujesz a może nawet trochę żartem go podejdź

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez carmelova

Wybrałam makijaż złoto-brązowy

dobry wybór wyglądasz bosko

Napisane przez magdalennne

Bardzo fajny pomysł z tym stowarzyszeniem Ale to chcecie na nich jeszcze dodatkową kasę czy jakieś dary materialne?

Dobrze, że humor lepszy A taki czas spędzony we dwoje zawsze poprawia samopoczucie

Pochwalę się wam moją "poprawioną" księgą gości Mi się bardziej podoba niż poprzednia, więc loozik i tak nie mam pewności, że ktokolwiek się wpisze, bo w rodzinie nigdy nie było na weselach Właśnie mężatki nasze drogie jak się u was spisały księgi? O drzewku czytałam, że super zabawa się z tego zrobiła, a taka tradycyjna księga?

I w gratisie foto mojego "nowego" czarnego kota

kot czadreski chyba gdzieś na imprezie był czeka Cię kąpanie sierściucha

Napisane przez zubi89

Hej kochane

Jesteśmy z Tż u moich rodziców byłam u fryzjera podciąć grzywkę i koncówki a przy okazji zafarbowałam się na ciemny brąz .

Babcia poprosiła mnie abym poszła z nią kupić jej jakieś buty i wyobraźcie sobie, że nagle do sklepu weszła Pani, któtra w naszym kościółku pomaga spisywać protokół a na dodatek zna moją babcie. I zagadalam do niej w sprawie protokołu. Wyjaśniłam jej co mamy gdzie mieszkamy i mi wszystko powiedziała. Muszę zostawić u babci już nasze dane z dowodu i ona na sobotę już nam przyszykuje połowę protokołu . Doradziła mi też abym nie mówila księdzu, że mieszkamy w innej miejscowości tymczasowo bo ksiądz będzie nam kazał iść załatwiać zezwolenie. Ale i tak muszę powiedzieć, że mieszkamy razem więc wykombinowaliśmy, że powiem iż mieszkamy z moimi rodzicami .

Jutro znów wracamy do siebie a w czwartek oborna i bardzo prosze o kciuki aby coś nie wyskoczyło bo z moją uczelnią to nigdy nic nie wiadomo.

Spróbuję was jutro nadrobić

My chcemy winko i już Tż ciocia ma je dla nas prosto z Portugalii ;p

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------



Sama nie wiem który kolor lepszy oba mi sie bardzo podobają

się trzymają za obronę, i fajnie że z protokołem tak się udało

Napisane przez a u d r e y

Sztuczko tak się cieszę! Bardziej nawet z tego że z Siostrą się Wam drogi zejdą dzięki temu że będzie świadkową, niż z samego faktu że nią będzie

właśnie wróciłam do domu.
kocham moich przyjaciół
umyślili sobie własnie że robią zrzutę na wielki basen do mojego ogrodu na poprawiny i wstawieni załatwili kierowcę i pojechali do KRK do makro bo jest 24h/ dobe, kupić i jutro go już rozkładają

masz boskich przyjaciół


A wczorajszym pmkom a w szczególności
evoonia86 Magdzia0108 ibyza D0tk4 wensday21
wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

[Madziuniusia]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;34893464]
kochana moja rada: powiedz mu co czujesz a może nawet trochę żartem go podejdź [/QUOTE]

dokladnie tak zrobiłam. Jego odpowiedzi: przecież dzisiaj już nie masz urodzin i następna: a co ja mialem Ci kupic?:/

Aaaa... jutro pójdę do sklepu i sama sobie kupie....

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Madziuniusia

dokladnie tak zrobiłam. Jego odpowiedzi: przecież dzisiaj już nie masz urodzin i następna: a co ja mialem Ci kupic?:/

Aaaa... jutro pójdę do sklepu i sama sobie kupie....

to9 powiedz mu żęby z Tobą poszedł do sklepu albo chocicaż zabrał Cię do restauracji


Dziewczyny na winietkach wypisujecie dwuczłonowe nazwiska?

[maly_czlowieczek]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;34893556]to9 powiedz mu żęby z Tobą poszedł do sklepu albo chocicaż zabrał Cię do restauracji


Dziewczyny na winietkach wypisujecie dwuczłonowe nazwiska?[/QUOTE]
u mnie na winietkach będą imiona albo określenia jak np. Ciocia Stasia, Mama Kasia a na naszych winietkach będzie Pani W...... i Pan W...... tak właśnie z uśmieszkami

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez maly_czlowieczek

u mnie na winietkach będą imiona albo określenia jak np. Ciocia Stasia, Mama Kasia a na naszych winietkach będzie Pani W...... i Pan W...... tak właśnie z uśmieszkami

u mnie to niestety nie przejdzie bo za dużo osób będzie i czasem się powtarzają imiona i nazwiska

[lolita25]

Napisane przez a u d r e y

Sztuczko tak się cieszę! Bardziej nawet z tego że z Siostrą się Wam drogi zejdą dzięki temu że będzie świadkową, niż z samego faktu że nią będzie

właśnie wróciłam do domu.
kocham moich przyjaciół
umyślili sobie własnie że robią zrzutę na wielki basen do mojego ogrodu na poprawiny i wstawieni załatwili kierowcę i pojechali do KRK do makro bo jest 24h/ dobe, kupić i jutro go już rozkładają

Fajnych masz przyjaciół
Basen świetna sprawa też mam taki duuuużżżyyy na podwórku kupiliśmy w zeszłym roku rownież w makro zapłaciliśmy ok. 600 zł
Kup juz sobie chlor w takiej pływającej puszcze(też w macro można go kupić ok 50 zl) żeby woda nie robiła się zielona i systematycznie filtruj wode a będzie dobrze
My dziś rozwozimy zaproszenia
Miłego dnia

[Gorska_Kozica]

Napisane przez moniq_87

pokaz real foty



co to?

ja tez

reszte przeczytam i pocytuje jutro lub kiedy indziej... nie lubie nie miec czasu na wizaz...

Foty pokażę, ale dopiero jak odbierzemy. Nie mamy teraz kiedy pojechać do Lubina odebrać

Kurczę cały czas się zastanawiałam nad księgą gości i teraz stwierdzam, że chcę Tylko nie wiem jaką wybrać Ile kartek powinna mieć? Jakiej grubości papier?

Dziewczyny, które zamawiały pudełka na ciasta te kartonikowe - u jakiego sprzedawcy kupowałyście?

A w ogóle to masakra.... w sobotę idziemy na wesele do dobrego kumpla TŻa. Zapowiedzieliśmy się już że będziemy też na poprawinach. A wczoraj na uczelni Tż się dowiedział, że w niedzielę na 17 ma egzamin Jeszcze u jakiejś idiotki, która mówi, że to jedyny termin (mimo, że się jeszcze sesja nie zaczęła). Jak nie pójdzie, to kolejny termin w październiku (chore!)

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Gorska_Kozica

Foty pokażę, ale dopiero jak odbierzemy. Nie mamy teraz kiedy pojechać do Lubina odebrać

Kurczę cały czas się zastanawiałam nad księgą gości i teraz stwierdzam, że chcę Tylko nie wiem jaką wybrać Ile kartek powinna mieć? Jakiej grubości papier?

Dziewczyny, które zamawiały pudełka na ciasta te kartonikowe - u jakiego sprzedawcy kupowałyście?

A w ogóle to masakra.... w sobotę idziemy na wesele do dobrego kumpla TŻa. Zapowiedzieliśmy się już że będziemy też na poprawinach. A wczoraj na uczelni Tż się dowiedział, że w niedzielę na 17 ma egzamin Jeszcze u jakiejś idiotki, która mówi, że to jedyny termin (mimo, że się jeszcze sesja nie zaczęła). Jak nie pójdzie, to kolejny termin w październiku (chore!)

hej

ja sama robie ksiege gosci

a co do egz to ja przez posrana babka od psychologi to nie zdazylam na slub swojej wlasnej siostry, nie bylam w kosciele, dopiero dotarlam na 19 na zabawe juz

i jeszcze nie zdalam tego egzaminu wtedy

ale dzisiaj ladna pogoda u nas
idziemy o 18 do kina na jak urodzic i nie zwariowac

[(kicia)]

ja już po panieńskim już siedze w domku i patrze sie jak mój TŻ zdycha po kawalerskim (wypiłina łepka 05l i teraz ma kaca mordercę) ja wypiłam trzy drinki i piwo także zapić nie zapiłam mocno ale to lepiej dla mnie bo przynajmniej się dobrze bawiłam i nie mam kaca

co do samego panieńskiego miałam wczoraj na prawdę fatalny dzień... rano odmówiła mi ta dziewczyna z @ mojej świadkowej miało nie być o 17 dowiedziałam się że jeszcze nie będzie jednej koleżanki i zrobiło nas się 5 no nic... nie mogłam ułożyć włosów... pojechałyśmy do lbn zwiozłyśmy rzeczy do kumpeli już miałyśmy jechać do klubu a się okazało że mój welonik został w mieszkaniu a tamta kumpela też już wyszła no nic dzwonie ale jej siostra była wiec zabrałyśmy i biegiem na mpk spóźniłam się 5 minut w miedzy czasie w mpk wyleciał mi bilet telefon.. po drodze kumpela rozwaliła mi włosy no myślałam że siade na krawężniku i się pochlastam... ale dotarłyśmy początkowo jeszcze dj nie było wiec leciała jakaś muza z płyty ale wiadomo my miałyśmy loże tam był tv i... przyszło 2 ochroniarzy wyłączyli nam muzę i tekst "sory dziewczęta my musimy mecz obejrzeć" no myślałam że ich rozniosę jak poszli to się rozkręciła impreza trochę porobiliśmy fot potańczyłyśmy popiłyśmy potem był tort... i poszłyśmy potańczyć... szkoda że tylko 5 nas było z 9 które były na początkowej liście ale pobawiłam się przekonałam się czego od kogo mogę się spodziewać

a dziś robimy poprawiny w mniejszym gronie kawalersko panieńskie ale mój TŻ to się do niczego nie nadaje więc chyba będzie to drugi panieński


podsumuję tak było ok ale jakbym miała jeszcze raz robić imprezę zrobiła bym ją w innym miejscu w innej formie (w sumie na forme miałam wpływ że do klubu idziemy)