50 zł na tydzień

[marissima]

Pewnie i tal ale dobrze,ze mamy biedronkę

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

ALe nie wmówisz mi, że za 50zł zrobisz tam zakupy żywwnościowe na tydzień. Dla siebie i dzieci.

[kejtigda]

W normie czyli że on dalej spełnia swoje zachcianki a Wam wydziela na jedzenie?

Jestem w szoku, przeczytałam cały wątek. Ciebie mi nie szkoda bo jesteś dorosła, ale dzieci... Mam nadzieję ze to prowokacja

[GoodNight]

Prawie dwa lata mijaja od pierwszego postu a autorka oszczedzala, odchodzila, byla w dsm teraz jest w nl. Co za paranoja.

Wskocze na watek napisze jakas bzdure niech sobie pogadaja. Prowo i to marna.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34895695]ALe nie wmówisz mi, że za 50zł zrobisz tam zakupy żywwnościowe na tydzień. Dla siebie i dzieci.[/QUOTE]

Dwa lata temu to bylo nierealne, teraz to juz kosmos.

[julka910]

hmm wątek dziwny.

Ja sobie kiedyś obiecałam, że sobie mogę odmówić wszystkiego ale na dziecku oszczędzać nie będę.

też słabo gospodaruję kasą ale od 4 miesięcy stosuję metodę, którą sama wymyśliłam i się sprawdza. Dostaję pieniądze, robie opłaty a to co zostanie dzielę przez ilość dni w miesiącu żebym wiedziała ile mniej więcej dziennie mogę wydać. Oczywiście raz wydam mniej a raz dziennie ale kontroluję to i dzięki temu zawsze do osatatniego dnia miesiąca coś tam na koncie mam. A kiedys zdarzało sie ze jest 20-ty, 10 dni do wypłaty a ja zero na koncie

[marissima]

To jest dobry sposób na ekonomiczne prowadzenie domu.

Pragnę zauważyć , że do życia tak naprawdę wiele nie potrzeba a już na pewno produkty z górnej półki nie zapewnia nam wiecznej młodości.

Nie ma sensu troszczyć się o sprawy błahe jeśli codziennie modlimy się "chleba naszego powszedniego daj nam " i otrzymujemy to pożywienie.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez marissima

To jest dobry sposób na ekonomiczne prowadzenie domu.

Pragnę zauważyć , że do życia tak naprawdę wiele nie potrzeba a już na pewno produkty z górnej półki nie zapewnia nam wiecznej młodości.

Nie ma sensu troszczyć się o sprawy błahe jeśli codziennie modlimy się "chleba naszego powszedniego daj nam " i otrzymujemy to pożywienie.

ja tam nic nie otrzymuję ,na wszytsko musiałam/muszę zapracować

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez marissima

To jest dobry sposób na ekonomiczne prowadzenie domu.

Pragnę zauważyć , że do życia tak naprawdę wiele nie potrzeba a już na pewno produkty z górnej półki nie zapewnia nam wiecznej młodości.

Nie ma sensu troszczyć się o sprawy błahe jeśli codziennie modlimy się "chleba naszego powszedniego daj nam " i otrzymujemy to pożywienie.

Ale za "Bóg zapłać" chleba nie dostaniesz

Ty masz dzieci? Bo mam wrażenie, że nie bardzo rozumiesz, że za 50zł NIE DA się normalnie wyżywić siebie + 2 małych dzieci przez tydzień.

[passionfruit]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34932225]Ale za "Bóg zapłać" chleba nie dostaniesz

Ty masz dzieci? Bo mam wrażenie, że nie bardzo rozumiesz, że za 50zł NIE DA się normalnie wyżywić siebie + 2 małych dzieci przez tydzień.[/QUOTE]

Dokładnie!

Ale autorka wątku nadal nie rozumie, że jedzenie syfu (za 50 zł/tyg na 3 osoby to na pewno jest syf) odbije się na zdrowiu jej i dzieci prędzej czy później.

Organizm wywalczy sobie swoje prawa np. kosztem kości, albo innych organów.

[kotek81]

Napisane przez marissima

To jest dobry sposób na ekonomiczne prowadzenie domu.

Pragnę zauważyć , że do życia tak naprawdę wiele nie potrzeba a już na pewno produkty z górnej półki nie zapewnia nam wiecznej młodości.

Nie ma sensu troszczyć się o sprawy błahe jeśli codziennie modlimy się "chleba naszego powszedniego daj nam " i otrzymujemy to pożywienie.

serio? budzisz się rano i pod poduszką bochenek chleba znajdujesz?

chyba pora zacząć się modlić...

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez kotek81

serio? budzisz się rano i pod poduszką bochenek chleba znajdujesz?

chyba pora zacząć się modlić...

A ja sie nie modlilam i zonk, zamiast chleba kawe dostalam

[Patrilla]

uśmiałam się zaczyna się modlić a czy ta modlitwa dostarcza chleb bezglutenowy?
bo 1 bochenek 250 gr kosztuje ponad 6 zł
50 zł to ja wczoraj wydałam na zakupy w biedronce starczy przy dobrych wiatrach (bez obiadów) do jutra na rodzinę 2+2

[xandra78]

Napisane przez Patrilla

czy ta modlitwa dostarcza chleb bezglutenowy?

Nie chciałąbym się naśmiewać,jak ktoś ma faktycznie taką wiarę i przekonanie,że taka kwota jest wystarczająca(na tydzień).Ja naprawdę nie wiem jakim sposobem można to osiągnąć (mając dzieci?!).No kurde,nie wychodzi mi-nawet w obliczeniach

Przecież,żeby zdrowo się odżywiać,trzeba jeść wszystko-warzywa i owoce,wiadomo,czasem są drogie i luksusowe(np.zimą), a tu jeszcze nabiał(przeciez nie wystarczy samo mleko),nie mówiąc o sprawieniu przyjemności dziecku jakimś słodyczem(są zdrowe słodycze,choć najtańsze są niezdrowe lizaki),nawet to raz w tygodniu.No kurde-mam kalkulator inny czy jak??

[passionfruit]

Napisane przez Patrilla

uśmiałam się zaczyna się modlić a czy ta modlitwa dostarcza chleb bezglutenowy?
bo 1 bochenek 250 gr kosztuje ponad 6 zł
50 zł to ja wczoraj wydałam na zakupy w biedronce starczy przy dobrych wiatrach (bez obiadów) do jutra na rodzinę 2+2

Musisz mocniej się pomodlić o bezglutenowy!

A tak poważnie, ja wczoraj wydałam na owoce i trochę warzyw ponad 50 zł. Starczy na kilka dni na rodzinę 2+1.

[dudipopka]

codziennie kupuje jogurty bo młoda je je jako 1 śniadanie
7 razy 1.15=8.05
codziennie chleb
7 razy 1.80 =12.60
2 razy w tygodniu kupuje wędlinę tak do 15 zł(pracuje w sklepie sama se kroje)
30 zł
do tego dochodzą warzywa sezon jest więc jemy --salata(1.50,pomidory --4 zł ogórki świeże 2 zł rzodkiewka 1.30 szczypiorek 1.00) wychodzi około9.30
ser żółty na tydzień około 6 zł
soki i napoje koło 10 zł na tydzień
owoce moje dziecko to bananożerca kg banana 5.40 ,trwa sezon na truskawki (4 zł o,50 kg) czereśnie też 4 zł=13.40

tygodniowo idzie na to 89.35
plus masło bo chleb jest dajmy na to 2 kostki czyli 99. zaokroglając 100

do tego dochodzą obiady staram sie gotować tak do 10 zł obiad zakładając ze niektóre składniki mam wychodzi 70 zł wersja optymistyczna

do tego dochodzą przyjemności typu drożdzówka na podwieczorek lizak -nagroda i tp załóżmy 20 zł na tydzień

mamy około 200 zł na tydzień przy zyciu z ołówkiem w ręku

kurza morda NIE UMIEM ŻYĆ JESTEM KIEPSKĄ GOSPODYNIĄ skoro są laski na świecie które umieją wyżyć za 50 złw tydzie

[kotek81]

no w sumie ja bym mogła wyżyć za 50zł na tydzień ale pod jednym maluśkim warunkiem.... za resztę zakupów płacę kartą

[kropka75]

Napisane przez kotek81

serio? budzisz się rano i pod poduszką bochenek chleba znajdujesz?

chyba pora zacząć się modlić...

A można tak wymodlić pieluchy? Albo mleko w puszce?

Bo ja bym chętnie...

[kropka75]

Napisane przez dudipopka

codziennie chleb
7 razy 1.80 =12.60

Jezuuuu, w jakim muzeum Ty mieszkasz, że masz chleb za 1,80??

U mnie mały chleb w Żabce kosztuje 4,80!!!

[_vixen_]

Napisane przez marissima

Nie ma sensu troszczyć się o sprawy błahe jeśli codziennie modlimy się "chleba naszego powszedniego daj nam " i otrzymujemy to pożywienie.

Ale fajnie, nie wiedziałam, ze to takie proste, wystarczy klepnąć paciorek i zapchana kicha
Dobra, to teraz powiem TZtowi, żeby rzucał robotę i zwijał interes, będziemy sie modlić całymi dniami o jedzenie.

[kropka75]

Napisane przez dudipopka

mamy około 200 zł na tydzień przy zyciu z ołówkiem w ręku

Musisz mnie nauczyć.

Tydzień temu byłam w Tesco, kupiłam kilka pierdół, sery, nabiał, jakieś mokre chusteczki, papier, wodę mineralną. Nic konkretnego. Wydałam 130zł.
Pojechałam do Carrefoura bo nie wszystko było w Tesco i wydałam 140zł na jakieś ryże, wędliny, kasze, jogurty, mleko, jaja itp. pierdoły.

Żadnego chleba, mięsa, warzyw ani owoców w tym nie było.

I jedna zbędna rzecz, farba do włosów za 110zł, z promocji.

[dudipopka]

kropka jak 4.80

miasto moje ma 15 000 mieszkaćnców najdroższy chleb u mnie w sklepie w którym ja pracuje jest po 2,90 ale to tzw słoneczko ciemny chleb którego nie lubie
najtńszy 1,60 potem 1,80 co ja kupuje 2 ,00 od miejscowej piekarnii wszystkie żytnie są po 2,50 foremkowy duży 3,50 ale on ma 750g

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

kropka ale u mnie 200 zł to ja mam na zarcie na tydzień nie wliczam do tego mokrych chusteczek dla młodej papiru do tyłka czy innej chemii wiadomo i okna sie myje i gary
samo żarcie

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

dodatkowo wiem ze są na swiecie dzieci które wszystkiego nie jadają/nie lubią moja jest praktycznie wsiożerna więc np dziś na obiad mam grochówkę za jakieś 7 zł

[passionfruit]

No ja chleba za 1.8 na oczy nie widziałam od dawna. Ja kupuję chleb (nie żaden super, ale ciemny) za 4 zł!

[dudipopka]

kurka jakbym miała wydawać prawie 5 zł za sam chleb(35 zl na tydzień)to jakbym miała przeżyć za 50 zł

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

U nas mały 2,7, duży 4,5.

[Kasiulka22]

Napisane przez kropka75

Jezuuuu, w jakim muzeum Ty mieszkasz, że masz chleb za 1,80??

U mnie mały chleb w Żabce kosztuje 4,80!!!

U nas najzwyklejszy chleb 3 zł kosztuje. Połówka chlebka miłości (taki z ziarnami malusi) 3,99 zł ceny są zabójcze.

Poza tym wnerwia mnie, że za kostkę sera białego, Trzebowniskowego płacę ok 5 zł a jest tam ok 27-28 dkg. U nas dużo sera idzie

[NibyNic]

ja kupuje chleb w piekarni - 2,20 chleb wiejski; 1,90 chleb baltonowski a np orkiszowy to 9 zl/kg (taki kawalek na jeden dzien dla mnie i syna (mezowi nie smakuje) kosztuje 3zl)

[julka910]

Napisane przez marissima

To jest dobry sposób na ekonomiczne prowadzenie domu.

Pragnę zauważyć , że do życia tak naprawdę wiele nie potrzeba a już na pewno produkty z górnej półki nie zapewnia nam wiecznej młodości.

Nie ma sensu troszczyć się o sprawy błahe jeśli codziennie modlimy się "chleba naszego powszedniego daj nam " i otrzymujemy to pożywienie.

Ale skoro mnie stać na wyższa polke to dlaczego mam nie korzystać? Szczególnie jeśli chodzi o żywność.

[paula78]

Napisane przez julka910

Ale skoro mnie stać na wyższa polke to dlaczego mam nie korzystać? Szczególnie jeśli chodzi o żywność.

Tylko pozazdrościć, ludzi nie stać na taką zwykłą,normalną półkę.

U nas chleb zwykly pszenny 1,99 -starcza na śniadanie i zostają 3-4 kromki.Niestety chleba u nas idzie dużo, TŻ jest kanapkożercą śniadaniowym.
Ja kupuje sobie chleb sojowy lub jakiś z ziarnem na wagę -4 kromki starcza mi na 2 śniadania. Kolacji raczej nie jadamy, ew. jakies resztki z obiadu odgrzewamy.

Osttanio TŻ spojrzał na podsumowanie miesiaca w banku i sie rpzerazil ile wydajemy na jedzenie :/ a nie robimy zakupów w Almie czy innym Piotrze i Pawle, raczej biedronkia, leclerc, marche i na ryneczku warzywa,owoce i mięsa.

[julka910]

Paula my robimy zakupy w Almie przez interenet od 2 lat i powiem Ci ze dzięki temu wydajemy mniej niż kiedyś gdy kupowaliśmy w Carrefour.

[dudipopka]

autorko a może"nauczysz" nas jak przeżyć za 7,15 na dzień (przy 3 osobach) na tydzień?przy 4-5wartościowych posiłkach dla dzieci --śniadanie( niekoniecznie) 2 śniadanie obiad podwieczorek kolacja??? jesli wiesz jak chętnie sie poradze...