|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: gdzies :D
Wiadomości: 171
|
mój chłopak ćpa
Nie wiem co mam zrobic
nie bylo tak zle brał calkiem malo ale teraz niezle juz w tym siedzi teraz jest koszmar zaczol brac amfe nie wiem co mam zrbic ja nie biore nie chce to straszne swinstwo ale boje sie ze on sie z tego nie wyplacze a mi na nim zalezy i to nawet bardzo ale sama juz nie wiem co mam robic brak mi sil dzziewczyny pomozcie mi blagam |
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: świat
Wiadomości: 275
|
Dot.: mój chłopak ćpa
czy on Cie kocha??Ja postawiłabym wszystko na jedna kartę- albo JA albo narkotyki.Brzydzę sie tym i uwierz mi że on z tego tak latwo nie wyjdzie jesli bedziesz przy nim.Pomysli ze jest wszystko ok.niestety ale ja bym to wypróbowała.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: mój chłopak ćpa
Nie jesteś w stanie mu pomóc - jeśli On sam nie chce z tym skończyć.
Daj sobie z nim spokój. |
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 195
|
Dot.: mój chłopak ćpa
hmm....trudna sytuacja. Mój ostatni chłopak też ćpał. Prosiłam go by przestał ale on mówił że przesadzam i panikuję a to nie jest nic złego. Zerwałam z nim,ponieważ nie liczył się ani trochę z moim zdaniem.
Mila. Jeżeli twój chłopak Cię kocha...to przyzna ci racje i dla dobra waszego związku będzie się starał z tego wyjść...wiadomo że to nie jest łatwe, ale liczą się jusz same chęci |
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 118
|
Dot.: mój chłopak ćpa
ćpanie to trudna sprawa, nie znam osoby ktora moglaby wplynac na kogos i zmienic cos w tej sprawie a znam takich ludzi na peczki. Tacy ludzie sa wyczuleni na kazda sugestie ze strony innych, zawsze bedziesz slyszec przeciez nie biore duzo czego chcesz ode mnie? musisz byc silna, nie wiem czy ultimatum bedzie dobrym roziwazaniem, raczej watpie moze szczerze porozmawiaj z chlopakiem powiedz mu co cie boli. to jest naprawde trudny orzech do zgryzienia... nie sadze by ktos mogl cie dobrze pokierowac w tej sprawie. Ja trzymam kciuki zeby udalo ci sie chlopaka w jakis sposob nawrocic. pozdrawiam
__________________
"Bo przyjaciołom się UFO!"
|
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 195
|
Dot.: mój chłopak ćpa
....jak go od razu zostawisz bez podejmowania żadnych prób to on tylko bardziej w to popadnie... Porozmawiaj z nim
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 3 823
|
Dot.: mój chłopak ćpa
Musicie szczerze porozmawiac niech wybiera.A tak wogole to jestem w szoku tyle sie mowi o tym gownie i po co to mu?
__________________
MILEGO DNIA |
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 195
|
Dot.: mój chłopak ćpa
amfetamina działa pobudzająco na ośrodkowy układ nerwowy. U osób narkotyzujących się rozwijają się depresje psychiczne z myślami samobójczymi, występują u nich urojenia i halucynacje, drgawki, zapaści, śpiączki, w skrajnych przypadkach prowadzi to do śmierci.
...nie wygląda to pięknie. Raz spróbowałam amfy. I było świetnie. Dlatego nigdy już tego nie powturzyłam |
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 118
|
Dot.: mój chłopak ćpa
me myself & I - widzisz inni sprobuja raz i to im wystarczy, sprobowali wiedza na czym to polega, ci ktorzy biora moim zdaniem chca pokazac innym jacy sa swieni jak to nic ich nie rusza i swietnie sie na tym bawia. nie sztuka jest bawic sie na tym sztuka jest bawic sie bez tego. Tez probowalam i dziekuje, ale dla innych to zabawa.Dla mnie to dziecinada, ale rozni sa ludzie...
Asia31- Asiu tak tyle sie o tym gada, ale jak widzisz kazdy kto zaczyna brac wie lepiej(przeciez to nic takiego)nie zdaja sobie sprawy z tego jak to niszczy czlowieka... mnie to przeciez nie spotka żal mi takich ludzi
__________________
"Bo przyjaciołom się UFO!"
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 3 823
|
Dot.: mój chłopak ćpa
Cytat:
__________________
MILEGO DNIA |
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 195
|
Dot.: mój chłopak ćpa
Właśnie chodzi o to że jak już przestanie działać to czuje się szarą rzeczywistość..człowiek czuje się nikim...takim słabym listkiem unoszonym na wietrze...dlatego sięga po to jeszcze raz. To jest psychiczne uzależnienie. Powinnaś swojemu chłopakowi pokazywać, jaki jest świetny i mówisz jak go kochasz jak nie ćpa...
|
|
|
|
|
#12 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: gdzies :D
Wiadomości: 171
|
Dot.: mój chłopak ćpa
on mi mowi ze to nic takiego ze on wszystko kontroluje itd ale mi sie wydaje ze klamie a nawet jestem pewna wydaje mi sie ze mie kocha jak jest ze mna to nie bierze ale ja nie jestem go w stanie caly czas pilnowac a jak zaczal brac koledzy itd i juz poplynelo
jejuz caly czas o tym mysle nawet sie obwiniam ze to prze ze mie ze moglam cos zrobic i mu wierzylam ale ostatnio przestalam mu juz wierzyc bo to juz nie jest pod kontrola a raczej nigdy nie bylo bo tego sie chyba kontrolowac nie da (( :placze:
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 195
|
Dot.: mój chłopak ćpa
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 3 823
|
Dot.: mój chłopak ćpa
Cytat:
__________________
MILEGO DNIA |
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 268
|
Dot.: mój chłopak ćpa
To nie ma NIC do rzeczy.
Ważniejsze jest pytanie: czy on zamierza z tym skończyć? Jeśli nie, to Ty przestań się z nim spotykać. W takich sytuacjach można stawiac, a nawet należy stawiać ultimatum: ja albo drag. Jestescie ze soba krotko. Skoro on nie widzi problemu -> baj, baj. Im predzej, tym lepiej. Sory, ale ćpania nie toleruje. Bo to krzywdzi absolutnie wszystkich wokol.
__________________
|
|
|
|
|
#16 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 268
|
Dot.: mój chłopak ćpa
Cytat:
Sorry, ale to są bzdury jakich mało. Ona nie ma kontroli nad jego ćpaniem i to jest zasada nr jeden. Jeszcze sobie wkręci, ze moze cos z tym zrobić i nieszczęście gotowe.
__________________
|
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 656
|
Dot.: mój chłopak ćpa
Hm.wydaje Mi sie, że kwestia kocha, nie kocha nie ma tutaj wiele do powiedzenia.Pewnie zaraz ktoś na Mnie naskoczy ( albo i nie
), że to nie prawda, bo jesli kocha i mu zależy to potrafi odstawić i sie zmienić.No właśnie nie za bardzo.Chociaż nie mówie, że nie ma żadnego znaczenia ta kwestia.To przede wszystkim zalezy od jego silnej woli, do tego potrzebna jest mu jakaś inspiracja.Może właśnie w Twojej osobie.Oby tak było, ale:Moja bliska znajoma miała podobny problem z chłopakiem tyle, że głównym powodem był alkohol.Nie potrafił odstawić, odmówić kolegom.Jednak Ona postanowiła Mu pomóc.I chyba tylko Ona tego tak naprawde chciała.Wszyscy byli temu przeciwni.Rodzice, znajomi.Ja byłam neutralna.Starałam sie nie oceniać.On, nie powiem, był moment kiedy nie pił.Starał sie pokazać, że jednak potrafi.Ale był kolejny powód:zazdrość:.Chorobliw a zazdrość.Ale to za chwile.Rodzice dziewczyny obdarzyli go zaufaniem.Polubili.A on zaczął się znęcać nad nią psychicznie.Właśnie powodem była zazdrość.Okazało sie, że popija.w domu.A przyrzekał Jej, że tylko Ona dla Niego istnieje, że jest dla niego wszystkim albo i więcej.Że dla niej przestanie pić.Chorobliwie starał sie ją zatrzymac.Nie musiał sie bardzo starać bo ona kochała go jak szalona.Minęło troche czasu.Jednak zdarzało sie, że przychodził do niej pijany, bo :spotkał kolegów, starych znajomych.I jak tu nie odmówić??No tak.I Ona tkwiła w tym związku.On raz pił, raz nie.Nie wiem po co ona z nim była.Myślała, że stanie sie cud i jej ukochany chłopak w końcu zmądrzeje.A nie byli nawet zaręczeni a tu takie poświęcenie z jej strony.Starała sie uratowac człowieka.Jednak On wcale nie okazywał za to wdzięczności.Mówił, że nie chce pić.Ale pił.I rozstali sie.Mimo, że on mówił , że kocha.Kocha, ale nie przestał pić.Wniosek:Tak to właśnie jest z nałogami.To zalezy od niego czy tak naprawde chce rzucić to świństwo.Czy jest wystarczająco silny, aby powiedzieć dość. A czy Ty wogóle rozmawiałaś z NIm o tym?Powiedziałaś co o tym myślisz?
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ |
|
|
|
|
#18 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 195
|
Dot.: mój chłopak ćpa
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 195
|
Dot.: mój chłopak ćpa
Sweet a właśnie że nie naskocze
A właśnie że ci przyznam racyjkę
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 766
|
Dot.: mój chłopak ćpa
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 11 954
|
Dot.: mój chłopak ćpa
Cytat:
Mila, masz jedno wyjście. Nie piszę, że łatwe, ale sytuacja też do łatwych nie należy. Spotkaj się z nim, powiedz mu, że go kochasz i za co, a potem postaw mu ostateczne ultimatum: albo przestaje, albo z wielkim bólem go zostawisz. Żadnych okresów przejściowych, żadnego stopniowego odzwyczajania się, żadnych półśrodków. Jego pierwszy kontakt z dragami oznacza ostateczny koniec. Najważniejsze jest to, żebyś przygotowała się do tej rozmowy psychicznie, bo TY MUSISZ WIERZYĆ, ŻE TO PRAWDA. Teraz Ci powiem, jakie są dalsze scenariusze. 1. On wysyła Cię w diabły - mało prawdopodobne. 2. On błaga, tłumaczy, wciska Ci wszystkie kity o kontroli i kilka nowych; jesli nie ustępujesz mówi, że nie da rady tak nagle i od razu, jest wzruszający, może się nawet popłakac, choć na tym etapie wątpię. - NIE USTĘPUJ! Nie ma możliwości stopniowego odzwyczajenia się od narkotyków - to się jeszcze nikomu nie udało, a im dłużej będzie brał, tym trudniej mu będzie z tego wyjść. To nie jest rozwiązanie. 3. Zapewne nastąpi po negocjacjach w stylu punkt 2, ale finalnie on się zgadza. szczerze, albo nieszczerze deklaruje, że nie będzie ćpał. Powtórz mu, że jeden raz i to koniec. I pamietaj, że jeśli złamie tę zasadę raz, złamie ją i następny i następny i następny, a za każdym razem przyjdzie mu to łatwiej, bo będzie wiedział, że nie odchodzisz. Dlatego musisz być pewna tego, że po tym jednym razie odejdziesz zająć się własnym życiem. Teraz powiem Ci, czego się spodziewam. On nie przestanie brać, bo ludzie nie wychodzą z tego, dopóki nie upadną na dno. Im szybciej i gwałtowniej to się stanie, tym większe prawdopodobieństwo powrotu do normalnego życia. Dlatego doraźna pomoc, krycie, dokarmianie i chronienie osób w nałogu JEST DZIAŁANIEM NA ICH SZKODĘ! Im dłużej uda im się funkcjonować przy jednoczesnym braniu dragów, tym trudniej im z tego wyjść. Paradoksalnie najłatwiej mają ci, którzy błyskawicznie i boleśnie tracą wszystko. Co możesz zyskać wyciągając go z tego? Fajnego faceta, któremu nigdy nie będzie Ci wolno zaufać, który zawsze będzie miał do Ciebie pretensje, że zabraniasz mu czegoś tak fajnego jak amfa. Co możesz zyskać zostawiając go? Natychmiastową szansę na zbudowanie nowego związku i znalezienie człowieka, który nie zamieni Cię na tabletkę albo szprycę. Co możesz zyskać pomagając mu i tolerując to, że on zaćpa raz jeszcze i raz jeszcze i raz jeszcze? Możesz zmarnować sobie zycie w miłym towarzystwie.
__________________
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: mój chłopak ćpa
rzuc go, niech pajuje sie sam w to gowno. 4 miesiace to niewiele. czesto zbyt malo, zeby sie naprawde pokochac...
nigdy nie zadawalam sie z cpajacymi malolatami. bylam za madra, zeby tracic na to czas i pakowac sobie na glowe cudze problemy. pewnie mloda jeszcze jestes. on pewnie tez...nie zapomnij na odchodnym poinformowac rodzicow o radosnych poczynaniach ich synka. niech zainterweniuja i wtedy zabawa w narkomana szybko sie skonczy. |
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 640
|
Dot.: mój chłopak ćpa
Ty go juz raczej nie zmienisz.Jesli sam nie bedzie w stanie tego rzucic Ty mu w tym nie pomozesz ani Twoje argumenty...
|
|
|
|
|
#24 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: świat
Wiadomości: 275
|
Dot.: mój chłopak ćpa
moj szwagier przez naprawde dlugi czas palił trawe.Niby trawa to niec takiego- mówia inni, to lepsze niez papierosy, nie uzależnia...itd.Kompletne bzdury.Palił tyle, ze się uzależnił i to baardzo mocno.Po pewnym czasie stalo sie znim cos strasznego, całkowicie sie zmienil.Nawet gdzy był w domu i nie palil to miał takie powracajace jazdy.Moja siostra jest z nim juz 10 lat, 6 lat po slubie, córeczka
nie wiem dokladnie cy ona kazała mu przestac bo w ich zwiazku to on ma racje:/ niestety ale nigdy nie widzialam zeby mu robila o to awantury, a i on sie z tym za bardzo nie krył. Totalnie sie zmienił.Od jakis 2 lat nie pali.Chyba sam doszedł to tego wniosku, ze nie warto. Nie jest juz taki sam jak "przed" tym. Moja siostra nigdy go nie zostawiła, nie postawila ultimatum.To prawda- sa razem i "razem" przez to przeszli.Ale ile przez to cierpiała tego nikt nie wie.Twój chłopak z tego co pisałaś bierze juz amfe...hhhmmmm to twardy narkotyk i z tego chyba nie wychodzi sie siłą woli.To go wyniszcza.Oczywiście mozesz starac sie mu pomóc(choc sama nie wiem jak) Jedna z dziewczyn pisała zebys poinformowała o tym jego rodziców.Porozmawiaj z nim o tym, a jesli bedzie dalej brał powiedz wszystko rodzicom.To moze zajsc tak daleko ze bedzie moze musiał isc do osrodka(jak moj kolega) Zycze Ci duuuzo cierpliwości ![]() buziole
|
|
|
|
|
#25 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 541
|
Dot.: mój chłopak ćpa
zgadzam się z coccinelle i Sabbath. 4 miesiące to niewiele,póki jeszcze możesz,odejdź. nie marnuj sobie życia.
|
|
|
|
|
#26 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 4 062
|
Dot.: mój chłopak ćpa
Zgadzam się absolutnie z Sabbath.
Nie przekreślaj swojego życia, którym jako młoda osoba może sz się jeszcze cieszyć, próbując wyciągnąć z nałogu kogoś , kto chce żyć po swojemu. Dopóki on sam nie sięgnie dna, nie zrozumie tego co się z nim dzieje , w jakiej znalazł się sytuacji - nikt mu nie pomoże. Nie wirzę w cudowne olśnienie czy uzdrownienie przy pomocy miłości. Jest duża szansa na to, ze ptrzy Tobie będzie udawał, będzie prowadził podwójne zycie... a taki związek nie ma szans. Szkoda Ciebie i Twojego zdrowia < fizycznego i psychicznego> , nie marnuj tego co już masz. |
|
|
|
|
#27 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: mój chłopak ćpa
Cytat:
tylko poinformuj kogos o jego problemie zebys nie miala potem wyrzutow sumienia jakby sie przypadkiem przecpal. |
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: mój chłopak ćpa
Rzuć, nim - oczywiście w imię miłości, bo taki tekst będzie Ci wstawiał!!!- będzie za późno i sama zaczniesz ćpać. Nie dasz rady go odciągnąć, powiedz o tym komuś i ....uciekaj.
|
|
|
|
|
#29 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: gdzies :D
Wiadomości: 171
|
Dot.: mój chłopak ćpa
dzieki dziewczyny za rady bardzo mi pomoglyscie i dzieki wam sie od tego tak troche oddystansowalam zaczelam myslec trzezwo i postanowilam ze z nim porozmawiam i niech wybierze ja albo dragi jak wybierze mie to mu pomoge niedlugo sa ferie to bedzie sobie mugl zrobic detoks bo jak dalej bedzie cpal to ja tego nie wytrzymam bede dzisiaj z nim rozmawiac powiem mu ze sie zmienil i w ogole a jak mie nie poslucha albo bedzie mowil tak jak jedna z wizazystek pisala ze to tak od razu nie mozna to go zostawie to z nim skoncze mimo ze na poczatku moje serduszko bedzie zlamane
![]() przeczytalam mnostwo ksiazek o cpunach dragach bo chcialam mu pomoc i doszlam do jednego wniosku to on musi chciec a ja mu moge tylko pomoc wiec dzisiaj pojde i z nim pogadam denerwuje sie strasznie ale macie racje lepiej zebym teraz cierpiala niz po dluzszym czasie bycia razem wiec trzymajcie za mie kciuki jak mozecie mam nadzieje ze sie wszystko ulozy a jak nie to pojde do jego rodzicow pochodzi z dobrego domu wiec mysle ze zalatwia mu osrodek albo jakiegos terapeute mimo ze na poczatku na pewno mie za to znienawidzi |
|
|
|
|
#30 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: mój chłopak ćpa
Cytat:
jakie ksiazki? "dzieci z dworca zoo", "pamietnik narkomanki" i chyba tam byl jakis "cpun"...wszyscy to czytaja w wieku lat 15. dzieci z "dobych domow" tez cpaja. co wiecej-maja na to foese, tu nie ma co bawic sie w psychologa. tu trzeba podjac drastyczne srodki... ja bym chyba gowniarza do kaloryfera na najblizszy rok przykula, gdyby mi taki numer wywinal. bede chyba radykalnym rodzicem... |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:19.



teraz jest koszmar zaczol brac amfe nie wiem co mam zrbic ja nie biore 







jejuz caly czas o tym mysle nawet sie obwiniam ze to prze ze mie ze moglam cos zrobic i mu wierzylam ale ostatnio przestalam mu juz wierzyc bo to juz nie jest pod kontrola a raczej nigdy nie bylo bo tego sie chyba kontrolowac nie da
), że to nie prawda, bo jesli kocha i mu zależy to potrafi odstawić i sie zmienić.No właśnie nie za bardzo.Chociaż nie mówie, że nie ma żadnego znaczenia ta kwestia.To przede wszystkim zalezy od jego silnej woli, do tego potrzebna jest mu jakaś inspiracja.Może właśnie w Twojej osobie.Oby tak było, ale:
A właśnie że ci przyznam racyjkę


