Przystojny nieznajomy z pociągu ;)

[a34]

Wiem, odniosłam się po prostu do treści postu.

[201605091007]

Napisane przez Harmonija

Oddychaj dziewcze. Walnęłaś bzdurę i tyle.
Może i by wpadły na to ale dodatkowe podjudzanie jest zbędne.

wiesz, że to czynność bezwarunkowa i nie musisz mi o tym przypominać?

co do podkreślonego, to znasz znaczenie słowa, którego użyłaś? najwidoczniej nie

kończ waść, wstydu oszczędź, bo sama widzisz jak łatwo o walnięcie bzdury.

buziaczki

Napisane przez MrsStatham

jeśli mogę Was prosić, to uratujcie mi tyłek edytując swoje posty o tym, że go ktoś szuka czy znajduje, dobrze?

myśle, że szybciej będzie, jak napiszesz pw do osób, których posty chciałabyś edytować. bo niestety nie wszyscy muszą na bieżąco sprawdzać subskrybcje.

[Andriejewna]

Chciałam się nie już nie wypowiadać, ale nie mogę

Po pierze uważam, że gadanie "mogła nie pisać tak i tak", to se można w buty złożyć, bo już napisała i co teraz, ma się w piersi bić? Napisała tak jak czuła, ja też bym się nie spodziewała, że zaraz stado bab bedzie wyszukiwać

Po drugie - truskawkowa z racji bycia modem ma trochę więcej z ludźmi i ich kontami do czynienia, poza tym właśnie, jest modem, więc Szefowa jej ufa i ja też bym ufała.
Ale skoro już go znalazła jako pierwsza, to NIE ROZUMIEM i NIE ZROZUMIEM, po cholerę było całej reszcie szukać. Żeby potwierdzić, że się da? Zobaczyć, czy jestem taki Szerlok?
I jeszcze te teksty, pff, 2 sekundy i już
Każdej takiej sprytnej polecam na szpiega iść, marnujecie się na Wizażu!

Podsumowanie: przykro mi to pisać, ale rzadko zdarza się, żeby na tym portalu ktoś nie rozdupcył fajnego wątku

[a34]

Ale możecie mi powiedzieć co to za różnica, czy znalazła jedna osoba, czy 5? Może jest jeszcze 20 osób, które ani razu nie odezwały się w wątku, a też po barwnych opisach autorki postanowiły zobaczyć o kogo chodzi. Tak działa internet i nie ma znaczenia ile osób się do tego przyznało, naprawdę. Autorka nie panuje nad tym, co napisała i co ktoś z tym zrobi.
Nie podałam tu żadnych informacji o tym człowieku ani nie nawiązałam i nie nawiążę z nim kontaktu.

[Harmonija]

Napisane przez M917

wiesz, że to czynność bezwarunkowa i nie musisz mi o tym przypominać?

co do podkreślonego, to znasz znaczenie słowa, którego użyłaś? najwidoczniej nie

kończ waść, wstydu oszczędź, bo sama widzisz jak łatwo o walnięcie bzdury.

buziaczki

Ale mi chodziło o takie głęboookie oddechy

Nie nie, żadna bzdura. Wg mnie, Twoja wypowiedź o którą tyle szumu jest pewną formą niewinnego podjudzania. Ja to tak odebrałam.

Masz ode mnie też buziaczka

[201605091007]

Napisane przez Harmonija

Ale mi chodziło o takie głęboookie oddechy

Nie nie, żadna bzdura. Wg mnie, Twoja wypowiedź o którą tyle szumu jest pewną formą niewinnego podjudzania. Ja to tak odebrałam.

Masz ode mnie też buziaczka

nie mialam zamiaru nikogo podjudzic, nawet sama na prosbe autorki zedytowalam posta (w ktorym i tak nie bylo nic konkretnego), wiec nie jest w moim interesie wprowadzanie zametu do zycia jej, lub faceta z pociagu

dziękuję kochana, toz to początek wspaniałej przyjazni!

[Vampi_z_piekla_rodem]

Przestańcie już stresować dziewczynę, nakręcacie ją tylko. Fajnie,że go znalazłaś, jak ktoś mu nawet podrzuci linka ( w co wątpię) to pewnie go to ucieszy,że zrobił na kimś takie wrażenie Nie martw się autorko na zapas, założyłaś wątek, potoczył się tak, a nie inaczej- czasu nie cofniesz, więc po prostu zajmij się nowym kolegą Powodzenia!

[MrsStatham]

kurcze, a miało być tak fajnie... teraz tylko myślę o tym kiedy ten wątek znajdzie i czy pomyśli, że jestem tylko wariatką czy już totalnie walniętą wariatką

[Ashaai]

Napisane przez MrsStatham

kurcze, a miało być tak fajnie... teraz tylko myślę o tym kiedy ten wątek znajdzie i czy pomyśli, że jestem tylko wariatką czy już totalnie walniętą wariatką

Nie martw się , na pewno tak nie będzie Bo i po co miałby szperać po jakiś wizażach czy innych babskich forach w poszukiwaniu info o sobie.
Nie myśl o tym i skup się na rozwijaniu nowej znajomości Powodzenia

[201605091007]

Napisane przez MrsStatham

kurcze, a miało być tak fajnie... teraz tylko myślę o tym kiedy ten wątek znajdzie i czy pomyśli, że jestem tylko wariatką czy już totalnie walniętą wariatką

e tam. ile juz takich wątków było... po prostu zadbaj o usuniecie istotnych informacji i tyle. mysle, ze facet nie wertuje internetu w poszukiwaniu jakiechkolwiek informacji o sobie

[a34]

Wątku pewnie nie znajdzie, ale na przyszłość bądź ostrożniejsza i twórz mniej szczegółowe opisy

[Harmonija]

Napisane przez MrsStatham

kurcze, a miało być tak fajnie... teraz tylko myślę o tym kiedy ten wątek znajdzie i czy pomyśli, że jestem tylko wariatką czy już totalnie walniętą wariatką

Spokojnie, myślę, że po edycji kilku postów sprawa pójdzie na dalszy plan i nikt nie zrobi Ci takiego świństwa. Pozodzenia!

[201605091007]

Ashaai - telepatia

[Andriejewna]

Napisane przez a34

Ale możecie mi powiedzieć co to za różnica, czy znalazła jedna osoba, czy 5? Może jest jeszcze 20 osób, które ani razu nie odezwały się w wątku, a też po barwnych opisach autorki postanowiły zobaczyć o kogo chodzi. Tak działa internet i nie ma znaczenia ile osób się do tego przyznało, naprawdę. Autorka nie panuje nad tym, co napisała i co ktoś z tym zrobi.
Nie podałam tu żadnych informacji o tym człowieku ani nie nawiązałam i nie nawiążę z nim kontaktu.

Ja mogę się wypowiedzieć tylko za siebie
Dla mnie różnica jest taka, że jak już raz okazało się, że się da, to nie rozumiem, po cholerę sprawdzać jeszcze x razy, i na dodatek się tym chwalić
Poza tym, dla mnie tamten post truskawkowej był tym, czym miał być, czyli przestrogą. I jakoś mnie nie zmroził tak, jak te kolejne radosne wpisy o skutecznych poszukiwaniach
I skoro już ktoś musiał sam, koniecznie, wszystko obczaić, to ja na miejscu Autorki wolałabym o tym nie wiedzieć.

Autorko, jeśli by nawet facet znalazł ten wątek, to na pewno przeczyta cały (przynajmniej ja bym tak zrobiła ) i bedzie wiedział, jak jest, czyli że miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle

[a34]

Zamieszczając pewne informacje trzeba się liczyć z tym, że ktoś może ich użyć. Tłumaczenie się emocjami nie ma nic do rzeczy, bo liczy się fakt. Mój post nie miał być radosny, tylko raczej uświadamiający problem. Nie sądzę, żeby zwiększył liczbę osób podejmujących poszukiwania.

[truskawkowawiosna]

jestem wredna, wscibska, a do tego bezmyslna, macie prawo myslec co chcecie, liczylam sie z taką opinią i nie mam zamiaru się bronic. a osoby za ktorymi powiedzmy nie przepadam, niech sie nie martwią, z ich tajemnicami niczego nie zrobie. teraz zrobilabym inaczej, ale to juz nie ma znaczenia

w sprawie "wyczyszczenia" wątku piszcie do Zlośliwca, nie wiem po co to skoro najwazniejsze informacje edytowane, ale ok. ktos napisal, ze autorka pokasowala tresc za moja aprobata, moim zdaniem lepszy ban niz takie dane, ale zglosic tez to mozecie. Jedna modka miala kiedys nawet tymczasowego bana, wiec sie da

tyle ode mnie

[Bananalama]

Napisane przez truskawkowawiosna

jestem wredna, wscibska, a do tego bezmyslna, macie prawo myslec co chcecie, liczylam sie z taką opinią i nie mam zamiaru się bronic. a osoby za ktorymi powiedzmy nie przepadam, niech sie nie martwią, z ich tajemnicami niczego nie zrobie. teraz zrobilabym inaczej, ale to juz nie ma znaczenia

To mnie trochę pocieszyłaś .

Cóż, mleko się rozlało. Czasami tak po prostu bywa.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Bananalama

To mnie trochę pocieszyłaś .

Cóż, mleko się rozlało. Czasami tak po prostu bywa.

pocieszylam? jak to rozumiec?

kluczowa informacja zostala skasowana kolo poludnia i nikt jej nie zacytowal, jak ktos mial go znalezc to wczoraj albo dzis rano. poza waszym zniesmaczeniem moim i innych wscibstwem, naprawde nie widzę problemu. nawet jesli jakims cudem znalazlby ten wątek, to jesli jest spoko facetem, a autorkę polubil to rozejdzie sie po kosciach. nie napisala tu niczego obciachowego, nie podala linka

[MrsStatham]

Napisane przez truskawkowawiosna

w sprawie "wyczyszczenia" wątku piszcie do Zlośliwca

pisałam już chyba... wstaw się za mną

[Bananalama]

Tak tylko z przymrużeniem oka napisałam. Dobrze, że wszystko jest usunięte, co miałoby kogoś naprowadzić

[truskawkowawiosna]

Napisane przez MrsStatham

pisałam już chyba... wstaw się za mną

to czy sie wstawie ja czy 10 modow, nie ma znaczenia

Napisane przez Bananalama

Tak tylko z przymrużeniem oka napisałam. Dobrze, że wszystko jest usunięte, co miałoby kogoś naprowadzić

nie uzylam tej kluczowej informacji, jak wszystkie "szukaczki", zwyczajnie chcialam sprawdzic czy wiedzac tyle co autorka, da sie kogos obcego znalezc. szczegolow nie bede zdradzac, wiem, ze nikt mi juz nie uwierzy, ale to naprawde nie bylo z czystej, dzikiej ciekawosci, nie sądziłam, ze znajde cos, zdziwilam sie i przerazilam.

przeraza mnie brak anonimowosci w sieci, łatwosc w zdobywaniu takich danych.
nie sledze kolezanek, sąsiadow na FB i NK. a prywatne zycie wizazanek zapytam w wątku lub PW jesli mnie zainteresuje. wiele osob wrzuca mnie do wora z osobami, ktore wykorzystują takie informacje do niecnych celow, moj bład, moglam siedziec cicho i liczyc na to, ze nie trafi sie jakis zartownis. no nic, wiecej tak nie zrobie bez konsultacji z autorem posta, obiecuje

[sunny_eyes]

O bożenko...
Wątek wpadł mi w łapki dziś po południu, teraz mi się przypomniało i zajrzałam czy coś odpisał.
Odpisał, ale co niektórzy chyba z tego powodu zamiast cieszyć się razem z autorką wątku poczuli zazdrość, że jej się udało i z tego powodu wątek z radosnego zmienił się w żenadę.

MrsStatham powodzenia
p.s. tak teraz spojrzałam na nick i pierwsze skojarzenie, że chyba lubimy tego samego aktora (jesli od tego się wziął nick) :P

[Brangien]

Napisane przez truskawkowawiosna

przeraza mnie brak anonimowosci w sieci, łatwosc w zdobywaniu takich danych.

Po lekturze tego wątku mnie również

Napisane przez lucciola

truskawkowawiosno a może dla potomności mogłabyś napisać czego należy unikać poruszając się w sieci i jak ogólne muszą być informacje by nie można było zidentyfikować osoby, o której ktoś pisze? Takie zasady poszanowania prywatności w internecie w pigułce, hm?

Chciałabym się przyłączyć do tej prośby, wydaje mi się, że publikuję niewiele informacji, większość jest dostępna jedynie dla osób znajomych, a nad tymi informacjami mam ścisłą kontrolę, ale... bywa różnie. Może napiszesz słów na ten temat? Pigułka byłaby niezła

[CremaCatalana]

W sieci da się znaleźć prawie każdego. Zależy od czasu, jaki się na to poświęci. Kiedyś tak znalazłam pewną oszustkę, która nie zapłaciła mi za teksty. Wydawało się prawie niemożliwe, bo miałam tylko maila, którego na dodatek nie było nigdzie w google, ale po paru godzinach udało się. Generalnie trzeba uważać na to, co się pisze. Ja wiele razy łapię się na tym, że tutaj za dużo informacji o sobie podaję i zawsze, zawsze uważam na to, co i jak komentuję, nawet na najmniej znanym forum i pod najdziwniejszym nickiem.

Co drugą z Was da się znaleźć, jeśli się chce. Mnie zresztą podejrzewam, że też.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Brangien

Po lekturze tego wątku mnie również

Chciałabym się przyłączyć do tej prośby, wydaje mi się, że publikuję niewiele informacji, większość jest dostępna jedynie dla osób znajomych, a nad tymi informacjami mam ścisłą kontrolę, ale... bywa różnie. Może napiszesz słów na ten temat? Pigułka byłaby niezła

nie obrazam sie przez przykre slowa, ktore padly w moim kierunku (mają prawo do wlasnej oceny)ale szczerze po tym calym wątku nie mam juz ochoty drązyc tematu.

dla niektorych znajomosc metod kradziezy, umiejetnosc podrzucenia komus karteczki z napisem "moglas zostac okradziona"= jesteś zlodziejem. jakbym znalazla taką karteczkę w swojej torebce, to bym sie nie wkurzyla na osobe, ktora mi w niej grzebala, tylko zaczela na przyszlosc uwazac. to nie okradziony winny, ze go okradli, nawet jesli nosil portfel w tylnej kieszeni, ale na przyszlosc powinien uzyc wyobrazni.

jezeli jestes ciekawa moich osobistych porad, to napisz PW, nie chce juz rozwalac bardziej wątku. z takich podstawowych rzeczy to nie warto zakladac wątku na Intymnym o innych osobach bez ich wiedzy i lepiej nie miec na FB niczego procz imienia i nazwiska (w razie czego kontakt bedzie), a w dobra ochrone danych nie do konca wierze

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez CremaCatalana

W sieci da się znaleźć prawie każdego. Zależy od czasu, jaki się na to poświęci. Kiedyś tak znalazłam pewną oszustkę, która nie zapłaciła mi za teksty. Wydawało się prawie niemożliwe, bo miałam tylko maila, którego na dodatek nie było nigdzie w google, ale po paru godzinach udało się. Generalnie trzeba uważać na to, co się pisze. Ja wiele razy łapię się na tym, że tutaj za dużo informacji o sobie podaję i zawsze, zawsze uważam na to, co i jak komentuję, nawet na najmniej znanym forum i pod najdziwniejszym nickiem.

Co drugą z Was da się znaleźć, jeśli się chce. Mnie zresztą podejrzewam, że też.

przypomnialas mi o pewnej historii, pewna wizazanka prosila o pomoc z powodu biedy, moja siostra bardzo sie przejela i zaczela szykowac wielką pakę. oberwalo mi sie troche za brak serca, bo podejrzewalam oszustwo. pozniej dostala adres i przezornie wygooglowala panią i jej rodzinkę. powiem tylko, ze paczki nie wyslala, a osoba sie bardzo rozczarowala

[CremaCatalana]

A da się może podzielić wątek i zrobić osobny o bezpieczeństwie w sieci? Bo ciekawa dyskusja, tylko nie na temat.

[a34]

Można założyć, a nową znajomość autorki zostawić w spokoju

[201605091007]

Napisane przez sunny_eyes

co niektórzy chyba z tego powodu zamiast cieszyć się razem z autorką wątku poczuli zazdrość, że jej się udało i z tego powodu wątek z radosnego zmienił się w żenadę.

Ale kto tutaj zazdrosci autorce?
Mysle ze wszystkie szczerze jej gratulujemy znalezienia kolesia i w dodatku otrzymania od niego odpowiedzi na jej wiadomosc.

Bawi mnie takie tlumaczenie absolutnie wszystkiego zazdrością. Ale rozumiem, Doda tez twierdzi, ze jak ktos za nia nie przepada, to jej zazdrosci...

[Harmonija]

Napisane przez M917

Doda tez twierdzi, ze jak ktos za nia nie przepada, to jej zazdrosci...

Chyba rzeczywiście zostaniemy przyjaciółkami

[201605091007]

Napisane przez Harmonija

Chyba rzeczywiście zostaniemy przyjaciółkami

znowu mialam racje!