25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. II wątku niewyciskania

[serduszkomamusi]

2/25
Czy ktoś mi powie co właściwie to daje? Czytałam o tym, że przez wyciskanie rozprzestrzeniają się bakterie oraz mogą pozostać blizny... I tyle? Naprawdę to pomaga??

[helvetet]

chyba 4 dzień. moja twarz przeszła jakś metamorfozę. jest praktycznie gładziutka, bez pryszczy, ale nie chce zapeszyc w sumiee.. mam nadzieje, że tak pozostanie do końca życia już !!

[FrancoiseB]

wczoraj nie pisałam, ale już 3/25! nie wierzę ;d ale przed okresem lekko nie jest, ciągle coś mi się pojawia

[cytrynkkaaa]

Napisane przez serduszkomamusi

2/25
Czy ktoś mi powie co właściwie to daje? Czytałam o tym, że przez wyciskanie rozprzestrzeniają się bakterie oraz mogą pozostać blizny... I tyle? Naprawdę to pomaga??

powstają przebarwienia też, poza tym wyciskając można narobić sobie ran, w efekcie strupów a to raczej estetycznie nie wygląda...

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

9/25
niestety jakieś dziady zaczynają wychodzić

[Muffka_]

I znowu im wiecej mysle o tym, zeby nie wyciskac - robie to Ale dzisiaj to przegielam:/ Staranowalam prawie cala twarz...jestem teraz opuchnieta i czerwona jak burak
0/25

[cytrynkkaaa]

Napisane przez Muffka_

I znowu im wiecej mysle o tym, zeby nie wyciskac - robie to Ale dzisiaj to przegielam:/ Staranowalam prawie cala twarz...jestem teraz opuchnieta i czerwona jak burak
0/25

Po pierwsze ->
Po drugie -> Ja w takich przypadkach myłam buzię szarym mydłem, żeby to wysuszyć szybko ale wiem, że nie powinno się tak robić... może jakimś kremem się ratuj...

[Muffka_]

Napisane przez cytrynkkaaa

Po pierwsze ->
Po drugie -> Ja w takich przypadkach myłam buzię szarym mydłem, żeby to wysuszyć szybko ale wiem, że nie powinno się tak robić... może jakimś kremem się ratuj...

Eh wiedziałam, że dostane od Ciebie zaraz zrypę Nie wiem co mi ostatnio odbija Umylam twarz i posmarowalam nawilżającym, no trudno co się stało już się nie odstanie... Jak ja pojadę pod namioty z taką cerą

[maleoreggaerockers]

Napisane przez Muffka_

I znowu im wiecej mysle o tym, zeby nie wyciskac - robie to Ale dzisiaj to przegielam:/ Staranowalam prawie cala twarz...jestem teraz opuchnieta i czerwona jak burak
0/25

Napisane przez cytrynkkaaa

Po pierwsze ->
Po drugie -> Ja w takich przypadkach myłam buzię szarym mydłem, żeby to wysuszyć szybko ale wiem, że nie powinno się tak robić... może jakimś kremem się ratuj...

ja zawsze nakladam wtedy mleko i zamiast zmyc po 30 minutach zostawiam na cala noc, rano nie mam tak widocznych ranek, i krostek

[a4fe74769c46a8b3f27462c06deeaa5a0ba50375_612d631274ff7]

2/25 yes, yes, yes

[cytrynkkaaa]

Muffka i jak tam buzia po wczorajszym? kiedy się wybierasz pod namioty?

[asiuulkaa]

Ja od jakiegoś czasu też staram się nie wyciskać, ale jakoś nie liczyłam dni
Czasami wpadam na ten wątek trochę poczytać, ale teraz postanowiłam napisać.
Nie wiem czyja to zasługa, czy mojej zmienionej pielęgnacji czy po prostu bycia coraz starszą, ale mój trądzik trochę ustąpił i teraz da się wytrzymać. Niestety ostatnio poległam i teraz mam na czole strupa i oczywiście będę mieć czerwoną bliznę. Ale wiecie co? Znalazłam w domu maść Fenistil na Rany i zaraz po wyciśnięciu nałożyłam. Rana fajnie szybko się zasklepiła i nic z niej nie wyciekało.

[evolution98]

5/25

[Muffka_]

Napisane przez cytrynkkaaa

Muffka i jak tam buzia po wczorajszym? kiedy się wybierasz pod namioty?

Nawet nie pytaj Mam wielkie, czerwone placki, ktore bola czyli lada dzien wyjda z nich pryszcze Strasznie to wyglada... A pod namioty jade 14 lipca mam nadzieje, ze w te 2 tygodnie jakos ogarne siebie i twarz
1/25

[cytrynkkaaa]

Napisane przez Muffka_

Nawet nie pytaj Mam wielkie, czerwone placki, ktore bola czyli lada dzien wyjda z nich pryszcze Strasznie to wyglada... A pod namioty jade 14 lipca mam nadzieje, ze w te 2 tygodnie jakos ogarne siebie i twarz
1/25

A myślałam, że może w ten weekend... to spokojnie skóra się zdąży na pewno zregenerować. Głowa do góry

[93paulina]

Nie wiem czy Wam też się tak wydaje, ale ja myślę, że to głupie przyzwyczajenie bierze się trochę z naszego perfekcjonizmu. Widzę po sobie. Jak jest źle to wyciskam, żeby było lepiej, żeby coś ruszyło do przodu. Jak już jest dobrze, to to nie wystarcza, chcę żeby było idealnie i robię sobie jesień średniowiecza. Błędne koło.
Aktualnie mi się czasem zdarzy coś zadrapać, ale to już nie idzie falowo, jak kiedyś. Może też dlatego, że mam mniej niedoskonałości, chociaż nie jest idealnie. Mimo wszystko widzę dużą poprawę stanu skóry, kiedy nie wyciskam. Uspokojona, znosi lepiej codzienną pielęgnację, lepiej wygląda bez makijażu.

Ostatnio wprawdzie nie liczyłam dni bez wyciskania, więc zacznę od dziś. 1/25

[cytrynkkaaa]

Napisane przez 93paulina

Nie wiem czy Wam też się tak wydaje, ale ja myślę, że to głupie przyzwyczajenie bierze się trochę z naszego perfekcjonizmu. Widzę po sobie. Jak jest źle to wyciskam, żeby było lepiej, żeby coś ruszyło do przodu. Jak już jest dobrze, to to nie wystarcza, chcę żeby było idealnie i robię sobie jesień średniowiecza. Błędne koło.
Aktualnie mi się czasem zdarzy coś zadrapać, ale to już nie idzie falowo, jak kiedyś. Może też dlatego, że mam mniej niedoskonałości, chociaż nie jest idealnie. Mimo wszystko widzę dużą poprawę stanu skóry, kiedy nie wyciskam. Uspokojona, znosi lepiej codzienną pielęgnację, lepiej wygląda bez makijażu.

Ostatnio wprawdzie nie liczyłam dni bez wyciskania, więc zacznę od dziś. 1/25

Zgadzam się z tym w 100%... ja ogólnie jestem perfekcjonistką we wszystkim. Jak coś robię to musi to być idealnie zrobione... i chyba właśnie wszystko kręci się wokół tego,że chcemy mieć idealne cery i myślimy że jak usuniemy z nich te niedoskonałości to wtedy takie będą...

[FrancoiseB]

Napisane przez cytrynkkaaa

Zgadzam się z tym w 100%... ja ogólnie jestem perfekcjonistką we wszystkim. Jak coś robię to musi to być idealnie zrobione... i chyba właśnie wszystko kręci się wokół tego,że chcemy mieć idealne cery i myślimy że jak usuniemy z nich te niedoskonałości to wtedy takie będą...

Dziewczyny, jakie to prawdziwe... mi też się wydaje, że jak wycisnę to będzie idealnie i przez chwilę jak zasuszę, jest ok, ale to działa długofalowo, bakterie się roznoszą..

Napisane przez Muffka_

I znowu im wiecej mysle o tym, zeby nie wyciskac - robie to Ale dzisiaj to przegielam:/ Staranowalam prawie cala twarz...jestem teraz opuchnieta i czerwona jak burak
0/25

Pozwolę sobie jak Cię zaweźmie ochota, to myśl o sobie takiej opuchniętej na wyjeździe, gdzie inne koleżanki będą mieć ładną cerę, może pomoże? Mnie pomaga fakt, że jadę nad morze i nie chcę straszyć no i ustanowienie nagrody za wysiłki też jest ogromną motywacją, serio! Trzeba się jakoś przekupić

dzisiaj 4/25, póki co, jestem jakaś spokojniejsza, ale widzę, że mam odruchy jak oglądam tv nawet, żeby gdzieś się zadrapać, coś "od niechcenia" wycisnąć.. jakaś psychonerwica

[Muffka_]

Napisane przez 93paulina

Nie wiem czy Wam też się tak wydaje, ale ja myślę, że to głupie przyzwyczajenie bierze się trochę z naszego perfekcjonizmu. Widzę po sobie. Jak jest źle to wyciskam, żeby było lepiej, żeby coś ruszyło do przodu. Jak już jest dobrze, to to nie wystarcza, chcę żeby było idealnie i robię sobie jesień średniowiecza. Błędne koło.
Aktualnie mi się czasem zdarzy coś zadrapać, ale to już nie idzie falowo, jak kiedyś. Może też dlatego, że mam mniej niedoskonałości, chociaż nie jest idealnie. Mimo wszystko widzę dużą poprawę stanu skóry, kiedy nie wyciskam. Uspokojona, znosi lepiej codzienną pielęgnację, lepiej wygląda bez makijażu.

Ostatnio wprawdzie nie liczyłam dni bez wyciskania, więc zacznę od dziś. 1/25

Masz racje, no przynajmniej w moim wypadku jest podobnie

Napisane przez FrancoiseB

Pozwolę sobie jak Cię zaweźmie ochota, to myśl o sobie takiej opuchniętej na wyjeździe, gdzie inne koleżanki będą mieć ładną cerę, może pomoże? Mnie pomaga fakt, że jadę nad morze i nie chcę straszyć no i ustanowienie nagrody za wysiłki też jest ogromną motywacją, serio! Trzeba się jakoś przekupić

Po tym Waszym laniu mam nadzieje, ze wezme sie w koncu w garsc No teraz bede pamietac jak wygladalam wczoraj i oby powstrzymalo mnie to od kolejnego wyciskania A pomysl z nagrodami super

[serduszkomamusi]

3/25
Tak się sobie nie podobam, że nie patrze w lustro nawet - problem z głowy

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez zuzka zuzanna

Ja też miałam straszny problem z trądzikiem i zaskórnikami przez kilka lat. Kosmetyczka ani oczyszczanie za wiele nie pomogły, czasem tylko problem się nasilał. Chce się z Wami podzielić moją receptą na pozbycie się trądziku. Przede wszystkim odpowiednie nawilżenie, zamiast ciągłych kosmetyków matujących i wysuszających. Przemywałam twarz 2 razy dziennie tonikiem nawilżającym oraz stosowałam kremy nawilżające do cery trądzikowej. Do tego zamiast wysuszających maści i tego typu ''specyfików'' zainwestowałam w suplement przetestowany przez kumpelę, a mianowicie NONACNE, tutaj więcej o nim: http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/357,nonacne.html. Stosowałam pół roku i wreszcie się pozbyłam mojej traumy:p Do tego polecam regularnie stosowanie peelingów oraz odżywianie cery poprzez maseczki. Trzeba również się pilnować i nie oczyszczać skóry samemu, co tylko podwaja problem. To proste reguły, których postanowiłam się trzymać i nie zawiodły mnie.

Kobieto, jaka cena

[GochaRozkocha]

0/25 .. Nie powstrzymałam sie i wycisnelam glupia gule ktora siedziala pod skora.. a najgorsze jest to ze ona jeszcze " nie dojrzala" i bedzie z niej napewno cos wiekszego ;./ Jakis parszywy mam dzis nastroj i cala motywacja "bedzie lepiej" poszla gdzies w sina dal... Mordka cala zesypana.

[cytrynkkaaa]

Napisane przez GochaRozkocha

0/25 .. Nie powstrzymałam sie i wycisnelam glupia gule ktora siedziala pod skora.. a najgorsze jest to ze ona jeszcze " nie dojrzala" i bedzie z niej napewno cos wiekszego ;./ Jakis parszywy mam dzis nastroj i cala motywacja "bedzie lepiej" poszla gdzies w sina dal... Mordka cala zesypana.

Przygotuj się na wysyp... to normalnie przy retinoidach dobrze, że przynajmniej tylko jedną ruszyłaś...

[Onexy]

Cześć, mogę dołączyć ?


Czytam Was już bardzo długo,jednak nie miałam odwagi się odzywać. Czasem się wstydze tego,co potrafie zrobić z twarzą.
Potrzebny mi taki wątek, bo może nie będe się tak masakrowała.

[Muffka_]

Napisane przez Onexy

Cześć, mogę dołączyć ?


Czytam Was już bardzo długo,jednak nie miałam odwagi się odzywać. Czasem się wstydze tego,co potrafie zrobić z twarzą.
Potrzebny mi taki wątek, bo może nie będe się tak masakrowała.

Pewnie, witaj w naszych skromnych progach I zyczymy powodzenia

[a4fe74769c46a8b3f27462c06deeaa5a0ba50375_612d631274ff7]

3/25

[cytrynkkaaa]

Ahh.. nabroiłam.. ale nie jakoś bardzo. Usunęłam dwa pryszcze z brody... dziś było by 10 dni ale w sumie cieszę się, że skóra trochę się zregenerowała i odpoczęła... od jutra znów zaczynam!
0/25

[Muffka_]

Napisane przez cytrynkkaaa

Ahh.. nabroiłam.. ale nie jakoś bardzo. Usunęłam dwa pryszcze z brody... dziś było by 10 dni ale w sumie cieszę się, że skóra trochę się zregenerowała i odpoczęła... od jutra znów zaczynam!
0/25

Ej kochana a tak dzielnie kroczylas Ale najwazniejsze ze tylko 2 syfki Nastepnym razem bedzie lepiej

[maleoreggaerockers]

3/25

[Bladonoga]

2/25
zaczęły mi się jakieś gule robić, normalnie dawno bym już to wycisnęła i z głowy... tylko wiem, wiem, roznosi się i przez to w ogóle mi zaczęły się tak namnażać, nie dotykam...

[Skuwka]

2/25

[Betsku]

Napisane przez Skuwka

2/25

Hej,

Ja juz 5 dni nie wyciskam Moja cera wyglada narpawde dobrze. Zasloniecie luster w lazience naprawde mi pomaga. Musze sie przyznac ze nadal dotykam sie i skrobie po twarzy ale niczego nie usuwam. Mam takie biale pryszcze ktore chcialoby sie wycisnac ale nie daje sie. Takze zauwazylam ze moja skora jest przesuszona od tych wszystkich kosmetykow przeciwtradzikowych, kupilam wiec sobie zel do mycia twarzy eucerin do wrazliwej cery i jest o niebo lepiej. Nawilzam tez twarz ale stosuje krem przeciwtradzikowy raz dziennie. Pozdrawiam i powodzenia wszystkim!